Kuba Kot: "Prawda jest taka, że dziadek musi co miesiąc półki dorabiać"

  • 2005-07-03 16:10

Bracia Kuba i Maciek Kot są jednymi z najlepszych naszych skoczków młodego pokolenia. Świetnie spisują się zarówno na zawodach krajowych, jak i zagranicznych (złoci medaliści Mistrzostw Świata Dzieci w Ga-Pa). W niedawnych zawodach o Puchar Doskonałego Mleka, Kuba Kot wywalczył wśród seniorów wysoką, 15. lokatę wyprzedzając wielu starszych, bardziej doświadczonych kolegów. Po swoim występie udzielił wywiadu dla Skijumping.pl.

Skijumping.pl: Już niedługo koniec roku szkolnego, oceny pewnie wystawione?
Jakub Kot: To prawda, na szczęście się kończy, za to sezon skokowy dopiero się zaczyna. Z nauką było u mnie, myślę, że dobrze.

Skijumping.pl: Z wf-u masz zapewne celujący?
J.K.: Tak, szóstka i do tego z wyróżnieniem. Ogólnie to nie lubię się uczyć, ale wyniki osiągam dobre. Oprócz wf-u to lubię uczyć się języków, polskiego i angielskiego.

Skijumping.pl: Jak powiedziałeś, sezon skokowy dopiero się zaczyna, co chciałbyś w nim osiągnąć?
J.K.: Najpierw jest sezon igelitowy, dużo dość ważnych zawodów, przede wszystkim Mistrzostwa Świata Dzieci w Garmisch Partenkirchen. Byłem tam dwa razy pod rząd, teraz by wypadało też się załapać no i skoczyć tam jak najlepiej. Ale jest także szereg takich zawodów jak Mistrzostwa Polski i chciałbym też w takich zawodach z seniorami się pokazać z jak najlepszej strony.

Skijumping.pl: Wracając jeszcze do tych zawodów w Ga-Pa, to jak one wyglądają, czy przychodzi na nie dużo kibiców?
J.K: Te zawody są w Niemczech, w tej znanej miejscowości Garmisch Partenkirchen. Tam są trzy skocznie obok siebie, wraz z tą "stopiętnastką", gdzie Adam Małysz skacze. Przyjeżdżają zawodnicy z całego świata, z Norwegii, nawet z Rumunii. Zwykle jest to około 11 państ, raz więcej, raz mniej i skacze po 1 zawodniku z każdego kraju w jednej kategorii. Przyjeżdża dość dużo kibiców, rodziców, jest dużo flag, są emocje. Ogólnie te zawody są bardzo fajne.

Skijumping.pl: Czy są zorganizowane dla kibiców jakieś imprezy towarzyszące?
J.K.: Jest dużo zabaw, ale my, młodzi skoczkowie, nie bierzemy udziału w koncertach, dyskotekach.

Skijumping.pl: A dla was, skoczków, jest zorganizowane coś specjalnego, oprócz zawodów, oczywiście?
J.K.: Dla nas najważniejszy jest turniej piłki nożnej. Zawsze gramy w tych składach, co skaczemy, przeciwko różnym państwom. Jest to bardzo ciekawe.

Skijumping.pl: Na boisku radzicie sobie równie dobrze, jak na skoczni?
J.K.: To zależy. Czasem ktoś, kto jest świetnym skoczkiem w ogóle w piłkę nie umie grać. Ale ogólnie to świetna zabawa, można trochę pogonić, pokopać. Ja jestem bardzo dobrym piłkarzem.

Skijumping.pl: A oprócz gry, czy lubisz kibicować, oglądać mecze?
J.K.: Ja w ogóle jestem fanem piłki nożnej, oglądałem finał Ligi Mistrzów, w którym kibicowałem oczywiście Liverpoolowi. Polubiłem bardzo Jurka Dudka. A oprócz tego kibicuję jeszcze Juventusowi.

Skijumping.pl: Twój zbiór pucharów i medali jest już dosyć duży i ciągle się powiększa. Czy próbowałeś je już kiedyś policzyć?
J.K.: Prawda jest taka, że dziadek musi co miesiąc półki dorabiać, bo trochę tego przybywa, od brata też, gdyż zbieramy je wspólnie. Nie liczyłem ich ale jest tego bardzo dużo.

Skijumping.pl: Czy startując w jednej kategorii wiekowej (juniorzy młodsi - przyp. red.) razem z bratem nie czujecie rywalizacji między sobą?
J.K.: Brat jest o rok młodszy, akurat teraz skacze ze mną. Na pewno jakaś rywalizacja jest, ale raczej bierzemy to po bratersku: ja chcę żeby on dobrze skoczył, a on za mnie trzyma kciuki.

Skijumping.pl: Zaczynaliście od nart zjazdowych, dlaczego przerzuciliście się na skoki, a nie zostaliście przy narciarstwie alpejskim?
J.K.: Były narty zjazdowe, bo rodzice byli alpejczykami. Ale później nastąpiła małyszomania, więc trzeba było spróbować czegoś nowego. Zjazdy były bardzo drogie, a w skokach od razu się narty dostawało, więc się przerzuciliśmy, A ponieważ szło nam dobrze, to kontynuowaliśmy naszą przygodę. U nas w rodzinie nigdy nie było skoczków, sportowców - zjazdowców, gimnastyków - pełno, ale skoczków - nie.

Skijumping.pl: Jesteście z bratem stypendystami Fundacji Izabeli i Adama Małyszów "Wystarczy chcieć". Jak do tego doszło?
J.K.: To stypendium ma za zadanie pomóc młodym skoczkom dofinansować sprzęt, wyjazdy. Były różne zawody, podczas których Iza obserwowała zawodników i pod koniec sezonu wyróżniła te kilka osób. I my z bratem też dostaliśmy.

Skijumping.pl: Na zakończenie powiedz jeszcze, co lubisz robić w wolnych chwilach, pomijając piłkę nożną, bo o tym już wiemy.
J.K.: Lubię grać na komputerze, najbardziej w wirtualne skoki, wyścigi samochodowe, czasem jakieś strzelanki. Ogólnie lubię się wyluzować po treningu

Skijumping.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia na konkursach.
J.K.: Dziękuję.

Z Kubą Kotem rozmawiała Barbara Niewiadomska

 


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17300) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    lol

    lolpo lolpo lolpo

  • anonim
    N

    Gratuluje i życze dalszych sukcesów!!!

  • kasia bywalec
    n

    Gratuluje i życze dalszych sukcesów !!!

  • xxxxx początkujący
    x

    Gratuluje i rzycze dalszyh sukcesów!!!!!!

  • anonim
    Polska potęgą w skokach ?

    To dobrze,że mamy tylu utalentowanych dzieciaków. A będzie jeszcze lepiej gdy wybudują te obiecywane skocznie. W tych miejscowościach mieszka bardzo dużo utalentowanych dzieciaków(co widać po wynikach powiatowych i wojewódzkich w innych dyscyplinach sportu).

  • anonim

    Życze chlopcom powodzenia , w uprawianiu tej dyscypliny , jeśli tylko sprawia im to radość , chętnie zawsze ich bedę oglądać.
    Mamy tylu mlodych utalentowanych chlopców , mam nadzieje , że kiedyś zablysną w Pucharze Świata .
    Ja im tego życzę.
    Co do tego " Klarka " , widze totalne pomieszanie w glowie , facet ma tak nierówno pod sufitem , że jest godny politowania , nic więcej .

  • anonim

    jozek_sibek ty jesteś debil

  • jozek_sibek profesor
    PŚ 2004/2005

    Kiedy doczekamy się poprawnej klasyfikacji PŚ,sezonu który zakończył się 4 miesiące temu, w marcu 2005 r ????????????????Chodzi o generalkę. 21 miejsce STENSRUD -zamiast 274 punkty ma być 275 punktów. Tym samym błąd jest przy- 3 miejsce Norwegia zamiast 4123p. ma być 4124 punkty. Błąd nastąpił na początku sezonu i ciągnie się do dziśiaj.W ciągu sezonu zwracałem się może z 10 razy do redakcji osprostowanie ale bez efektów??????? Czy tak trudno dodać zawodnikowi i drużynie po 1 punkcie i zestawienie bedzie wiarygodne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim
    :D

    No cóż, życzę im powodzenia:*

  • kaja początkujący
    do redakcji

    sorki,ze ja nie na temat,ale mam pytanko.Czy jacys skoczkowie wybieraja sie do Karpacza lub okolic ewenualnie Czechy??Jesli tak to prosze mniej wiecej kiedy mi napiszcie.Prosze redakcje oraz tych ktorzy cos wiedza.

  • jozek_sibek profesor
    @klark

    Na skoczni okazało by sie kto jest tym debilem.

  • anonim

    Alez ja ich lubie :) Moze w przyszlosci bedziemy miec cos jak bracie Hautamaeki :] moze nie tak przystojni ale jednak nasi polscy bracia skoczkowie :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl