To zaczyna być nudne!

  • 2002-09-06 20:51
Andreas Widhoelzl
Ci, którzy stawiali u bukmacherów na Andreasa Widchoelza w dzisiejszym konkursie mogą odebrać swoje wygrane (niewielkie, jak zawsze, gdy stawia sie na pewniaka). Faworyt wygrał w pięknym stylu, wyprzedzając Janne Ahonena i Martina Kocha. Adama Małysza nie było, a pozostali Polacy nie pokazali nic interesującego.

W fińskim Lahti odbył się dziś kolejny konkurs z cyklu Letniej Grand Prix. Na skoczni o punkcie konstrukcyjnym k-116 dziś zawodnicy skakali po raz pierwszy w tym sezonie, jutro drugi konkurs na tym obiekcie, a za razem piąty w serii LGP.

Po pierwszej serii prowadził Andreas Widhoelzl, który oddał skok na odległość 122,5. Wśród Astriaków zabłysnął również Martin Koch osiągając 120m. i uzyskując noty po 19.5pk. Janne Ahonen osiągnął także 120m., ale jego noty były jeszcze wyższe niż Kocha. Po raz kolejny okazało się, że odpoczynek od skoków sprzyja formie Simona Ammmanna - w niezłym stylu skoczył 111,5m. Metr mniej osiagnął Risto Jussilainen, którego również nie oglądaliśmy w sierpniowych konkursach. Nowe zasady oceny sędziowskiej sprzyjają Wolfgangowi Loitzlowi, który zazwyczaj ląduje w dobrym stylu. Skok na odległość 111,5m. i wysokie noty pozwoliły mu wyprzedzic Ammanna i Jussilainena. Podopieczni Miki Kojankowskiego spisali się dobrze. Bjoern Einar Romoren osiągnął 116m, Roar Ljoekelsoey 113,5m., jedynie Henning Stensrud nie zakwalifikował sie do II serii. Dobrą formę prezentuje nadal Clint Jones - 116m. i czwarte miejsce po I serii. Niespodzianką był skok Mattiego Hautamekiego nie dajacy mu awansu do II rundy.

W polskim obozie mogło być lepiej. Tomisław Tajner osiągniął nienajlepszą prędkość na progu i co za tym idzie słabą odległość - jedynie 97m. Lepiej spisał się Robert Mateja - 106m. dało mu awans do drugiej serii.
Simon Ammann


W serii II podniesiono belkę 1 stopień. Pozwoliło to Robertowi Matei osiągnąć 108,5m. i ostatecznie zajął on 28 miejsce. Kranjec poprawił się nieznacznie, ale nie zachwycił - skoki na odległóść 108 i 115,5 nie mogły dać mu miejsca w pierwszej 10tce. Balthasar Schneider, młody austriak, w pierwszej serii osiągnął 110. ale w drugiej poprawił się o 7 metrów i zajął ostatecznie 10te miejsce. Piękne skoki oddali w drugiej serii norwegowie Bjoern Einar Romoren i Roar Ljoekelsoey. Simon Ammann znów skoczył bardzo ładnie - 118,5m. w pięknym stylu. Clint Jones poprawił się tylko o jeden metr w porównaniu do w poprzedniej rundy i spadł za norwegów. Martin Koch utrzymał trzecią pozycje skokiem na odległość 121,5m. Doskonałą formę pokazał Janne Ahonen - 125m. i trzy "dwudzieski" od sedziów - miejsce II. Jednak gwiazdą tego konkursu jest bezkonkurencyjny w tej LGP Andreas Widhoelz. Wygrał po raz czwarty i trudno bedzie komukolwiek walczyć z nim o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Nie wiadomo jeszcze czy w jutrzejszym konkursie zobaczymy Adama Małysza.

Zobacz pełne wyniki zawodów »

/ogryznieta&tad/, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5477) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    I konkurs w Lahti

    Fajny konkurs, ale bez walki o podium. Przynajmniej bez jakiejś wielkiej. Widhoelzl nadal dominował. Jego przewaga wzrosła do 155 pkt nad Jonesem, co oznaczało, że 5. miejsce nazajutrz wystarczyło mu do zapewnienie wygranej w LGP, tak samo jak niewiele brakowało Austrii w PN.
    J.Ahonen jak zawsze mocny w Lahti. Zmniejszył stratę do Jonesa do bodajże 16 pkt i tutaj wciąż wszystko było możliwe.
    3.Koch potwierdził jedynie bardzo dobrą formę, brawo.
    4.Romoeren i 5.Ljoekelsoey- widać wspaniałe efekty pracy Kojonkoskiego. Choć byli jedynymi z Norwegów w II serii. I nie tylko 38.Stensrud nie zakwalifikował się do konkursu, ale 32.Pettersen bardzo dobrze skaczący na treningach.
    6.Jones trochę zawiódł, ale to wciąż był bardzo dobry wynik.
    8.Ammann wspaniały powrót do LGP i bardzo dobry wynik, ale zawiódł 33. Kuettel i Freiholz który nie wszedł znów do konkursu.
    Pozostali Austriacy pokazali wspaniałą formę: 7.Hoellwarth, 9.Loitzl (doświadczeni). Także młodzi świetnie skakali 10.Schneider, 11.S.Thurnbichler, 20.Kofler i 21.Metzler. Zwłaszcza debiutant w LGP Andreas Kofler świetnie się spisał.
    Trochę skoczkowie gospodarzy zawiedli. 7 z 11 skoczków weszli do II serii. Dobrze się spisali wracający 12.Jussilainen, 14.Lappi, a także 16.Happonen. Skaczący w I części LGP troszkę zawiedli: 25.Kokkonen, 26.Lindstroem i 30.Ylijaervi. Całkowicie zawiedli: 31.M.Hautamaeki, 44.Kiuru i 46.Nieminen. Najgorzej ze wszystkich skoczył 50.Huuskonen.
    Znów zawiedli Niemcy, Słoweńcy i Japończycy. U Słoweńców 3 punktowało zaledwie: 13.Kranjec (5 pozycji awans), 19.Zonta (awans o 9 pozycji) i 22.Fras. Medved ponownie zawiódł mimo poprzedniego 24. miejsca.
    Niemców 4 punktowało, ale słabo: 17.Duffner, 23.Hocke (7 pozycji spadek), 24.Spaeth i 27.Herr. Bez punktów Neumayer i Ritzerfeld.
    Japończyków zaledwie 2: 18.Miyahira i dopiero 29.Kasai (6 pozycji spadek). Funaki i Harada bez punktów. Sensacją był Funaki.
    Trochę zawiódł 14.Cecon. Całkowicie zawiódł 40.Alborn.
    Bez punktów: Szwedzi:48.Jaafs i znów Rosjanie: 47.Kobelev i 49.Fatchullin.
    Niestety zawiedli Polacy. 51.Małysz nie wystartował, co się rozumie. Ale fatalnie skoczył 45.Tomisław Tajner. Honor musiał ratować Mateja 27. miejsce po I 28. miejsce w konkursie oraz 3 punkty to średni conajwyżej wynik.
    Kolejny konkurs miał dać najważniejsze rozstrzygnięcia.

  • anonim
    Skoki narciarskie)

    Nareszcie Widhoelzl wraca do formy. Szkoda ze mu jej zabraklo na igrzyskach olimpijskich. Ale w tym sezonie pokaze na co go stac. Moj faworyt do zdobycia pucharu swiata. A Polacy ciagle skacza bardzo rowno(

  • anonim
    porazka

    To zaczyna byc tez przy okazji zenujace mowie o postawie naszej ekipy chlopaki jak zawsze totalnie bez formy a z reszta juz itak wiele na ten temat powiedziano...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl