Bjoern Einar Romoeren mistrzem Norwegii!

  • 2005-10-09 23:23

W niedzielę, na dużej skoczni w Trondheim (HS 131) Bjoern Einar Romoeren wywalczył tytuł mistrza Norwegii na igelicie. Romoeren oddał skoki na 135,5 i 132,5m i nieznacznie wyprzedził drugiego - Daniela Forfanga (132 i 134m).

Ostatnie miejsce na podium, z blisko trzydziesto punktową stratą do zwycięzcy, zajął Sigurd Pettersen (123,5 i 131m). Rozczarował także najlepszy norweski skoczek sezonu 2004/2005 - Roar Ljoekelsoey który tym razem ze skokami na 128,5 oraz 121m uplasował się dopiero na czwartym miejscu.

Kolejne miejsca obsadzili inni etatowi członkowie kadry Norwegii. Piątą lokatę zajął dziś Lars Bystoel (123 i 125m), szósty był Henning Stensrud (119,5 i 121,5m), natomiast siódme miejsce przypadło Tommiemu Ingebrigtsenowi (117 i 121,5m).

Warto odnotować ogromną przepaść, jaka dzieli podopiecznych Miki Kojonkoskiego od reszty skoczków norweskich. Ósmy zawodnik dzisiejszych zawodów miał aż 111 punktów straty do Romoerena.

W zawodach nie wzięli udziału Anders Bardal, Morten Solem, Thomas Lobben, Jon Aaraas oraz Olav Magne Doennem, którzy w tym czasie startowali w Pucharze Kontynentalnym w Lake Placid.

Dzisiejszy triumfator - Bjoern Einar Romoeren blisko siedem tygodni zmagał się z kontuzją kostki, po której na szczęście nie ma już śladu.

"Leciało mi się wspaniale, nie odczuwałem juz zupełnie skutków kontuzji kostki. To, że jestem z powrotem na skoczni w tak dobrej formie zawdzięczam przede wszystkim lekarzom i fizjoterapeutom z naszego zespołu. To wspaniale uczucie, móc znowu daleko skakać i że wszystko funkcjonuje jak trzeba," - mówił po konkursie szczęśliwy Romoeren.

"Czekam z niecierpliwością na śnieg i jestem nastawiony bardzo optymistycznie do nadchodzącego sezonu zimowego", dodał Romoeren.

Szef skoków norweskich, Clas Brede Braathen jest bardzo zadowolony z rezultatów, które są owocem intensywnych treningów w lecie, gdzie koncentrowano się głównie na wzmocnieniu mięśni oraz ćwiczeniu motoryki zawodników.

W poniedziałek kadra Norwegii jedzie do Courchevel we Francji, a następnie do Innsbrucku na dalsze treningi.


Wyniki Mistrzostw Norwegii, Trondheim (HS 131) - 09.10.2005

1. Bjoern Einar Romoeren (135,5 i 132,5m) - 281,9 pkt.
2. Daniel Forfang (132 i 134m) - 279,8 pkt.
3. Sigurd Pettersen (123,5 i 131m) - 255,6 pkt.
4. Roar Ljoekelsoey (128,5 i 121m) - 248,6 pkt.
5. Lars Bystoel (123 i 125m) - 245,9 pkt.
6. Henning Stensrud (119,5 i 121,5m) - 228,3 pkt.
7. Tommy Ingebrigtsen (117 i 121,5m) - 223,3 pkt.
8. Tom Hilde (98,5 i 112m) - 170,9 pkt.
9. Terje Hilde (97,5 i 100m) - 147,5 pkt.
10. Andreas Vilberg (103 i 95,5m) - 141,3 pkt.


Barbara Gulbrandsen&Tadeusz Mieczyński, źródło: VG/Dagbladet
oglądalność: (7507) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kai początkujący

    Bjoern poprostu cie koffam!! oby tak dalej =*

  • jozek_sibek profesor
    10 miejsce - Anders Jacobsen

    Inne żródła podają na 10 miejscu-Anders Jacobsen z wynikiem 145.8 punktów,natomiast Vilberg 11 miejsce. Najlepszym po 7 asów,okazał się Tom. Hilde ,który na sredniej skoczni był dopiero 6 (nie skakała kadra A i najlepsi z B :Bardal,Lobben).

  • anonim
    wiedziałam!! :))

    wiedziałam, że wszystko będzie z Bjoernem Einarem OK!! no to teraz czekamy na zimę..

  • natala fanka romoerena początkujący

    Boże jak sie ciesze!!!! Romoeren oby tak dalej!!! JEstes Super!!!!!!! kocham cie!!!! Wygrasz puchar swiata 2005/06 jestem tego pewna!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim

    Norge rulez!!!

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : ten sam system szkolenia ;-) . Nawet w podstawowce sa gorsi i lepsi nauczyciele .Sam system to za malo :-) . Trzeba go umiec wprowadzic w zycie . I dlatego jeden trener jest wart miliony a inny dostaje kopniaka ;-) .Norwegowie zapewnili sobie bardzo dobrego trenera dla kadry A , natomiast reszta miala chyba sie wytrenowac sama :-) .
    Zobaczysz jakto bedzie wygladalo w Polsce jak odejda Austriacy ;-) "czar prysnie" na dlugie lata .......
    Poza Kruczkiem , nie widze jakiegos sensownego kandydata na trenera , ale sam Kruczek to za malo - Klimowski jest slaby , a Fijas baaaaaaaaaardzo slaby .
    Potrzebowal by kogos mlodego - tylko kogo ?

  • anonim
    @Styrian

    O przepraszam - przecież Lars "pijusek" trenował w B :))))) Bo Kojonkoski go wylał z A :)))
    Nie chodzi o to, żeby pracował za trzech trenerów pozostałych kadr [i za trenerów klubowych przy okazji], ale żeby współpracował z nimi.
    Żeby była możliwośc płynnej wymiany skoczków pomiędzy kadrami - bo jest ten sam system szkolenia :) A nie każdy szkoli tak jak mu sie widzi :)

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : wynika z tego ze trzeba miec DOBRYCH TRENEROW . Nic mniej nic wiecej . Z Twojego natomiast nie wynika absolutnie nic - chcesz miec "racje" , "ostatnie slowo" ? To miej :-) . Jeden trener chocby i najlepszy to za malo - MUSISZ O TYM WIEDZIEC .
    Ale jak zawsze udajesz glupia ;-) . Czy to jakas nowa moda ?
    Wspolpraca miedzy trenerami kadr , nie polega na tym aby jeden trener pracowal za trzech , byloby to zreszta nienormalne - a tak usilujesz sugerowac :-) .
    Wiemy wszyscy ze nie lubisz Kojonkoskiego i Austriakow - bo ........ "zupa byla za slona" , ale glupot nie opowiadaj :-).

  • anonim
    @Styrian

    I z twojego wywodu wynika, że trener A i B nigdy nie współpracuje??

    @An
    Nie chciał iśc do Niemców, o czym wielokrotnie już pisano [mimo że Niemiaszki by pewnie zapłacili tyle, ile by zażądał], bo tam rzeczywiście trzeba zbudować kadrę od nowa :D
    Wniosek? Ktoś za mnie odwali połowe roboty [szkolenie techniczne od podstaw], to moge iść :)

  • anonim
    @Styrian

    Norwegowie nie mają problemu w razie odejścia Miki :). Dla odmiany ich kombinaki świetnie skaczą ;) Więc w razie czego kolejny trener kombi dołączy do skoków, kilku już przecież jest - Nikunen, Rohwein czy trener kadry USA ;)
    Czyżby ten kolejny Austriak to miał być Hoelli?

    @poznanianka - to samo było przecież w Austrii i w Finlandii :) Jakoś za nim nie tęsknią :)
    A mój ulubiony cytat, że Mika to "specjalista od głowy i talerza" [pustego] to nie mój wymysł tylko... Hoelliego! :)

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : smieszne jak zawsze ;-) . Jesli jest trenerem kadry A to nie bedzie trenowal ani B ani juniorow :-) . Jak maja slabych trenerow w B i w juniorach to niech sie postaraja o lepszych albo szybko znikna i SLUSZNIE ! Polacy po dwoch latach terenowania przez Austriakow maja DUZO mlodych skoczkow ktorzy moga cos osiagnac . W tym roku czeka nas co prawda totalna klapa na MSJ ale spodziewam sie ze po niej "trener" tejze kadry zostanie "awansowany" na jakies lepiej platne stanowisko ;-) a jego miejsce zajmie - mam taka nadzieje - kolejny Austriak ;-).
    Wlodzie sie napewno postara ;-)))))) .

  • _An_ stały bywalec

    @mmm
    Ja (po raz kolejny) Cię popieram. Trzeba przyznać, że Kojonkoski ładny moment sobie znalazł na odejście. Po IO w Turynie zniknie w glorii chwały - jako ten, który wyciągnął norweskie skoki z kryzysu. I co z tego, że potem Norwegowie znikną zupełnie z czołówki? Ten gość nie ma za grosz honoru :/

  • Andrzej bywalec

    Romoren jest bardzo wspaniałym skoczkiem narciarskim i norwewskim.

  • anonim

    a ktos tutaj zawsze musi znalezc dziure w calym.Ja nic nie mam do Miki i wcale nie uwazam,ze poszedl na latwizne.

  • anonim
    Ogromna przepaść?

    Raczej standard tam, gdzie pojawia sie Kojonkoski :)))
    Kadra pod jego opieką skacze świetnie [5-8 skoczków] a za ich plecami - "czarna dziura", a młodych nie widać :)
    Potem Mika odchodzi, częśc skoczków - też [na emeryturę] i ... ??? No właśnie :) Zaczna sie poszukiwanie następców "na gwałt" :)

  • Boy profesor
    Sugurd Pettersen

    Sigurd Pettersen w swoich wywiadach mówił o tym, że obecnie jest w bardzo wysokiej formie i nie może się doczekać zimy. Skakanie sprawia mu wielką przyjemność. I jak widzimy w wynikach jego forma no może nie jest rewelacyjna, ale jest dobra. Z pewnością musi jeszcze wiele popracować do sezonu zimowego. Jak na razie traci zbyt wiele do dwójki zwycięsców konkursu...

  • Boy profesor
    Roar Ljoekelsoey

    Roar Ljoekelsoey przeważnie latem nigdy nie skakał rewelacyjnie. Zdarzały mu się latem przbłyski, ale nie była to jakaś wybitna forma. Ten zawodnik zawsze lepiej prezentuje się zimą niż latem. Myślę, że w sezonie zimowym 2005/2006 ponownie będzie jednym z lepszych skoczków, i ponownie będzie walczyć o Kryształową Kulę. Dlatego nie ma się co przejmować jego słabszymi występami latem. Czekamy na jego dobre występy zimą! ;)

  • Luk profesor

    NO NIE!!! Ale Pettersen musiał zawalić!

  • anonim
    super!!!!!!!!!!!

    jak ja się cieszę:D Ber znowu wymiata!!!! jest!!!! Daniel tez super:) no to tydzień musi być super;)

  • anonim
    Norge

    Wielkie gratulacja dla Bjoerna :D i oby tak dalej =) Heia Norge !!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl