Mistrzostwa Polski - niespodzianki i rozczarowania

  • 2005-10-19 23:57

Opadły już emocje po weekendowych Mistrzostwach Polski. Nadszedł więc czas na refleksje i krótkie podsumowanie. Wyniki zmagań zarówno na dużej, jak i średniej skoczni z pewnością pozwalają z optymizmem czekać na nadchodzący sezon zimowy.

Minione mistrzostwa Polski były pierwszymi od wielu lat, w których Adam Małysz wcale nie był murowanym faworytem. Słabsze występy w kilku letnich konkursach naszego najlepszego skoczka, sprawiły iż wielu sceptyków nie wierzyło w zwycięstwo trzykrotnego triumfatora Pucharu Świata. Mimo to, 27 latek z Wisły pokazał iż nadal jest zdecydowanie najlepszym polskim skoczkiem i pewnie triumfował zarówno na Wielkiej Krokwi, jak i w niedzielnym konkursie na średniej skoczni. Co więcej, w skokach podwójnego złotego medalisty Mistrzostw Świata ponownie było widać lekkość i „błysk" który tak dobrze pamiętamy z sezonów, w których święcił swoje największe sukcesy.

Warto jednak podkreślić, iż także kilku innych polskich skoczków prezentuje aktualnie bardzo dobry poziom i wcale nie tak bardzo odstaje od Adama Małysza.

Numerem dwa polskich skoków wydaje się być w tej chwili Marcin Bachleda, który w cuglach wygrał tegoroczny Letni Puchar Kontynentalny, a w minionych mistrzostwach Polski dwukrotnie stawał na drugim stopniu podium. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, iż popularny „Diabeł" zdoła utrzymać tę wysoką dyspozycję do zimy.

Trzeciego najlepszego aktualnie skoczka trudno wskazać, można powiedzieć iż są nimi ex aequo dwaj zawodnicy TS Wisły Zakopane - Robert Mateja oraz Wojciech Skupień. Ten pierwszy wygrał ze Skupniem w obu konkursach o mistrzostwo Polski, jednak różnicą zaledwie odpowiednio 0.5 i 1 punktu. Jednak 29-letni mieszkaniec Poronina w ciągu ostatniego miesiąca wziął udział w czterech konkursach Pucharu Kontynentalnego, dwóch FIS Cup, a także w zawodach kontrolnych z udziałem fińskiej kadry w Lahti, nic więc dziwnego iż pojawiły się już pierwsze oznaki zmęczenia. Robert Mateja od LGP w Val di Fiemme nie startował nigdzie, miał więc dużo czasu na spokojne przygotowanie do walki o tytuł mistrza Polski.

Oprócz powyższej trójki, warto wspomnieć również o Kamilu Stochu (najlepszy polski skoczek Letniej Grand Prix 2005), Stefanie Huli (dobre występy w letnim PK), a także o Tomaszu Pochwale. Wszyscy ci skoczkowie oddali po kilka bardzo dobrych skoków podczas weekendowych zmagań w Zakopanem i zajęli lokaty w czołowej dziesiątce. Problemem dla nich wyraźnie pozostaje nadal stabilizacja formy. Rewelacyjne skoki przeplatane są słabszymi. Przykładowo - w niedzielnym konkursie na Średniej Krokwi Kamil Stoch w pierwszej serii uzyskał zaledwie 81m, aby w finale pofrunąć aż na 91,5m. W sobotę, Pochwała po locie na 119,5m, w drugiej serii poszybował na 133m (trzecia odległość dnia).

Także w kategorii juniorów kilku zawodników zasłużyło na wyróżnienie. Na Wielkiej Krokwi bardzo wysokie, 17-te miejsce wśród seniorów i pierwsze w juniorach, zajął 17-letni Łukasz Rutkowski (TS Wisła Zakopane). Na miejscu 20. uplasował się rówieśnik Rutkowskiego - Dawid Kowal. Za ogromną niespodziankę można uznać 21. miejsce zaledwie 15-letniego Dawida Kubackiego, który stracił do Kowala zaledwie 0.4 punktu i ostatecznie musiał zadowolić się brązowym medalem w kategorii juniorów. Trenerzy są zgodni, co do tego, iż ten młodziutki zawodnik rokuje ogromne nadzieje na przyszłość i już wkrótce może przynieść nam wiele radości, także na arenie międzynarodowej.

Na Średniej Krokwi spore wrażenie zrobił na zebranych widzach Dawid Kowal, który wśród seniorów zajął świetną, 11. lokatę, a w kategorii juniorów wprost zdeklasował rywali, wyprzedzając drugiego - Sebastiana Toczka aż o 35 punktów.

Jednak minione mistrzostwa Polski przyniosły także i kilka rozczarowań. Największym jest chyba nadal bardzo słaba forma byłego Mistrza Świata Juniorów - Mateusza Rutkowskiego. 19-latek ze Skrzypnego, nadal jest cieniem zawodnika, który dwa lata temu deptał po piętach Adamowi Małyszowi. W ubiegły weekend, nadal borykający się z problemami z wagą zawodnik TS Wisła Zakopane zdołał wywalczyć 23. i 20. miejsce, co raczej nie wróży mu szybkiego powrotu do kadry.

Po dobrym występie w sobotnim konkursie (8. lokata), zaskakująco słabo wypadł w niedzielę członek kadry A, Rafał Śliż, plasując się dopiero na 33. miejscu i kończąc zawody już po pierwszej serii.

Podsumowując, minione Mistrzostwa Polski pozwoliły na obiektywne stwierdzenie, jaki jest aktualny poziom polskich zawodników. Ani w sobotę, ani w niedzielę nie przeszkadzał skoczkom wiatr, a więc wszyscy uczestnicy zawodów mieli porównywalne warunki do skakania. Teraz pozostaje nam czekać na pierwsze konkursy Pucharu Swiata, które odbędą się już 25 listopada na dużej skoczni w Kuusamo.


FOTORELACJA:

Zobacz zdjęcia z sobotniego konkursu na Wielkiej Krokwi...»
Zobacz zdjęcia z niedzielnego konkursu na Średniej Krokwi...»
Zobacz fotorelację autorstwa Macieja Stasińskiego i Wojciecha Szatkowskiego...»


OFICJALNE WYNIKI:

Sobota, 15.10.2005
Wyniki kwalifikacji na Wielkiej Krokwi...»
Wyniki konkursu seniorów na Wielkiej Krokwi...»
Wyniki konkursu juniorów na Wielkiej Krokwi...»

Niedziela, 16.10.2005
Wyniki kwalifikacji na Średniej Krokwi...»
Wyniki konkursu seniorów na Średniej Krokwi...»
Wyniki konkursu juniorów na Średniej Krokwi...»




Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6013) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    @tad

    Dzieki tad-za pelne wyniki kwalifikacji,oraz konkursu głównego. Wspaniale oglądać wyniki w takiej formule-szybkość najazdu, punktacja za długośc skoku,punktację każdego sędzigo i.t.p. Chciało by się żeby wszystkie konkursy były w tej formule (chociaż trzeba mieć program, żeby otworzyć te pliki).

  • jozek_sibek profesor
    @Henio

    W 3 grupie(średni),W.Topór w 1 konkursie zajął 18 miejsce(dzieki za poprawkę-żle spisałem z kartki). Zgadzam się z Tobą,że można niektórych zawodników przesunąć do innych grup-nawet należy. Ja te grupy ułożyłem,tylko i jedynie na podstawie wyników letnich Mistrzostw Polski 2005 roku- duża i mała skocznia. Są to czysto matematyczne wyliczenia. Śmiało można wprowadzić poprawki,i wytypować grupy zawodników ,do reprezentowania Polski w PŚ i PK. Pozdrawiam.

  • anonim
    Wyjątki potwierdzają regułę(przepisy)

    @ zdziwiona
    Czy w CZechach są inne przepisy ?
    Skakał na dosyć dużej ,średniej we Frenstacie 99m i 95m i był drugi za M.Kotem.
    Na średniej krokwi na MP prawdopodobne skoczyłby 70-75m i byłby 22-gi.A w grupie juniorów drugi lub trzeci .
    Skakanie na k-20 z dziećmi Klimkowi już raczej nie jest potrzebnne?

  • anonim

    @Henio. Murańka ma 11 lat a nie 12. Dlatego nie wolno mu skakać na Średniej skoczni. Jak będzie miał 12 (od sierpnia nastepnego roku) na pewno pozwolą mu skakać. Dlaczego wszyscy sie tak boją,że za rok zapomni skakać ???

  • anonim
    Mocnych więcej

    W uzupełnieniu do mocnych zaliczyłbym również M.Kota (14lat) i juniora S.Toczka -który niestety nie robi od 2 lat postępów.

  • anonim
    Józek siebek

    Odwaliłeś kawałek dobrej roboty!
    mam tylko małe ale :
    1.punkty bardziej oddają różnicę poziomu niż miejsca,
    2.Odnośnie W.Topora mały błąd - ii konkurs 18 m,
    3.z grupy mocni przesunął bym do "asów" Stefana Hulę który co prawda miał w obu konkursach słabe pierwsze skoki ale drugie były już zupełnie niezłe , podobnie zresztą skakał co chyba mile wszystkich zaskoczyło Tomek Pochwała ,
    4.Do Krystiana I Żyły (grupa mocni) dołączyłbym całą grupę średnią ponieważ z wyjątkiem Sobczyka są to małolaty i tak naprawdę oni w najbliższych miesiącach będa szturmować do grupy asów.
    5.Dla mnie ponadto mocny jest D.Kubacki(15lat) i K.Murańka 12 lat- szkoda, że nie miał zgody na sprawdzenie się z D.Kowalem i walkę o medal MP juniorów,
    Myślę że miał realną szansę na brązowy medal w aspekcie jego wyników na M.Czech gdzie skoczył przecież 99 i 95m i był lepszy nawet od D.Kowala.

  • anonim

    @ józek sibek

    Z calym szacuneczkiem dla ciebie ,
    ale tak wydlużasz ekran , tymi wynikami , że , palec od przesuwania rolki mi drętwieje :)))))
    a co to będzie zimą ???
    myslę , że się nie pogniewasz , to tylko tak , na żarty.

  • anonim

    @Jozek. Zauważ,że raz w 30 (z juniorów) byli Ci , co im na Wielkiej Krokwi nie pozwolili startować !!!(Są chyba zbyt młodzi).Więc to nie ich wina.

  • anonim
    realistycznie

    No i każdy obiektywny widzi,że jest Adam ( w nie szczytowej jeszcze formie) a potem długo, długo nikt ...
    Chyba W. Szatkowski , napisał to samo, co ja już też dawno piszę.

  • anonim

    @vir (redakcyjny).A od kiedy to pisanie prawdy jest prowokacją ?

  • jozek_sibek profesor
    Juniorzy - duża i mała skocznia-lokaty.

    Juniorzy
    2 razy w 30

    1.D.Kowal 2 i 1
    2.Ł.Rutkowski 1 i 4
    3.S.Toczek 4 i 2
    4.J.Poloczek 5 i 6
    5.D.Kubacki 3 i 11
    W.Gąsienica-Kotelnicki 9 i 5
    7.P.Byrt 8 i 8
    8.M.Cieślar 7 i 10


    1 raz w 30

    1.A.Heczko 10 i -
    2A.Kos 11 i -
    3.P.Chowaniec 12 i -
    4.M.Kukuczka 14 i -

    5.M.Kot - i 3
    6.J.Kot - i 7
    7.Kamil Skrobol - i 9
    8.K.Miętus - 12

  • jozek_sibek profesor
    Wyniki-skocznia duża i mała.

    1 grupa-Asy

    1.A.Małysz 1 i 1
    2.M.Bachleda 2 i 2
    3.R.Mateja 3 i 3
    4.W.Skupień 4 i 4
    5.K.Stoch 7 i 5

    2 grupa-Mocni

    1.T.Pochwa 6 i 8
    2.S.Hula 9 i 9
    K.Długopolski 11 i 7
    4.P.Żyła 14 i 6

    3 grupa-Średni

    1.W.Topór 10 i 10
    2G.Sobczyk 15 i 15-16
    3.P.Urbański 16 i 15-16
    D.Kowal 20 i 11
    5.M.Michniak 22 i 14

    4 grupa-pozostali

    1.M.Rutkowski 23 i 20
    W.Cieślar 24 i 19
    3.Ł.Rutkowski 17 i 27
    D.Bachleda 17 i 27
    5.S.Świder 19 i 26
    6.F.Malik 25 i 22- 23
    7.S.Toczek 26 i 22-23
    8.J.Ciapała 30 i 29

    5 grupa-1 raz w 30

    1.R.Sliż 8 i -
    2.W.Tajner 13 i -
    3.D.Kubacki 21 i -

    4.M.Kot - i 24
    5.M.Maciusiak - i 25
    6.M.Wantulok - i 30

    W 2 konkursach, w finałowej 30 było po 25 Polaków.
    Z tych 25 skoczków, aż 22 walczyło w dwóch finałach(bardzo duża stabilizacja formy).
    Nie dotyczy to 3 dobrych zawodników, daleko skaczących na dużej skoczni: R.Sliż- 8
    (kadra A), W.Tajner – 13 (kadra B), oraz juniora D.Kubacki – 21 (do niego nie można o to mieć pretensji).

  • anonim
    @Ushuaia = realistka

    Ejejej Ushuaia prowokatorko. Myślisz, że nick zmienisz i nikt nie bedzie wiedział kto to napisał...? Piękne metody masz, nie ma co... A do innych masz pretensje. Powstrzymałabyś się z takimi praktykami...

  • anonim
    :))))

    @michał. Zerknij do góry na logo sponsora. Czy można było inaczej o Wojtusiu napisać ?

  • anonim
    21.miejsce to sukces?

    Prawda jest jedna: TYLKO MAŁYSZ umie dobrze skakać. Inni skoczkowie rzekomo reprezentują dobrą formę, ale (co za pech) na MP akurat cuś im nie WYSZŁO. Współczuję takich zbiegów okoliczności. Myślę, że mówienie o dobrych skokach Stocha (był poza podium) czy 21.miejscu Kubackiego jako SUKCESIE to lekka przesada. W takich towarzystwie to żadne osiągnięcie, raczej potwierdzenie żenująco niskiego poziomu polskich skoczków (nie licząc Małysza). Nie było zadnych niespodzianek. Tak jak od lat, wygrał Małysz. A Rutkowski nikogo chyba już nie zaskoczył ani nie rozczarował.

  • anonim
    W,Szatkowski

    Powiedz , nam bo jesteś najbliżej skoków ,
    czy Adam , twoim zdaniem , poradzi sobie z tą calą presją , podczas IO , sam.
    Czy jest to mozliwe , żeby skoczek tej klasy , odtwarzal sobie w pamięci dobre rady Blecharza , i wszystko sobie sam pouklada.
    Czy wiesz może , coś dlaczego Blecharz , tak stanowczo odmawia .
    Jeśli nie możesz z jakiś względów odpowiedziec na to ostatnie pytanie ,
    to zrozumiem.
    Pozdrawiam cię.

  • anonim
    Mistrzostwa Polski

    Dla mnie zawody były trochę jakby ospałe i przynajmniej mnie usypiały niemalże od początku do końca. Nasz mistrz Adam wygrał z taka przewagą, że praktycznie nie było emocji...ani na K 120 jak i K 85. Co do odzyskania błysku przez Adama to jest już dobrze na progu i w locie, ale lądowanie, zwłaszcza w 2. skoku na K 120, było bardzo słabe. Pozatym o tym w jakiej jest formie dowiemy się tak naprawdę w Kuusamo. Ale jest na szczęście dużo lepiej niż w lecie, Adam jest dobrze zmotywowany, powiedział mi, że marzy o powrocie do dominacji, że to wspaniałe uczucie, do którego dąży. Co do Mateusza Rutkowskiego to nie było zawodu, gdyż nasz były mistrz świata juniorów od dłuższego czasu ma niestety problemy z wagą i nie może skakać dobrze, bo cuda co prawda się zdarzają, ale nie w tym wypadku...Strasznie szkoda, ze to tak poszło. Co do reszty to cieszy ilośc zawodników, ilośc młodych i utalentowanych rosnie, a więc do boju chłopaki.Pozdr. wszystkich. Wojtek

  • anonim
    Bzdury

    nie podoba mi sie artyku.... Skupień i zawody..dobre...ale jakich miał rywali na to trzeba patrzec..a Robert kontuzja znowu wrócila i z obolałym kolanem pokonał całycz niby zastępców Małysza jak np.Stocha itp. Z bólem i wygrał...a wy jak nie wiecie to nie piszcie

  • anonim
    Kubacki kolejny brylant po Słowioku i Murańce.

    Kubacki na średniej trochę gorzej ale jak na 15 lat to i tak nieżle zresztą juą na M.Czech pokazał klasę.
    Murańka (12lat) też w obu konkursach byłby w czołówce juniorów ,może z medalem jeszcze nie ale mimowszystko szkoda że nie został dopuszczony do konkursu.

  • anonim

    A ja
    @ Przedskoczku jestem z tobą ,
    i jest nas dwoje w tym naszym trzymaniu paluszków :)))
    Jak dodam jeszcze te od nóg , :))))
    to zobacz ile paluszków będzie , :)))
    Pozdrawiam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl