Polscy skoczkowie zbudują sobie skocznie

  • 2005-11-09 14:47

Aura w całej Europie niestety nadal nie sprzyja skoczkom narciarskim. W tej chwili nie ma żadnej skoczni, która byłaby przygotowana do skakania. W tej sytuacji, kadra polskich skoczów jeszcze dziś udaje się do Austrii, gdzie będzie trenować na lodowcu.

"To jest nasz plan C przygotowań. Człowiek jest w stanie ze wszystkim sobie poradzić. No, prawie ze wszystkim, bo to jednak natura dyktuje warunki. Wyjeżdżamy znowu do Kaprun i tam będziemy trenować. Zbudujemy sobie skocznię ze śniegu na lodowcu. Taką, która będzie spełniała nasze oczekiwania." - tłumaczy Heinz Kuttin.

"Widzieliśmy coś takiego, kiedy ostatnio byliśmy na lodowcu. Na zbudowanej ze śniegu skoczni ćwiczyła wówczas austriacka kadra kombinatorów norweskich. Muszę przyznać, że jest to ciekawe rozwiązanie, z którym spotkałem się już wcześniej. Owszem, to środek zastępczy, ale można na nim realizować określone zadania." - dodaje trener polskich skoczków.

Trener Kuttin udał się do Austrii już wcześniej, aby wraz z ekipą przygotować obiekt dla naszych zawodników.

"Zgarniemy dużą ilość śniegu, którego na lodowcu na szczęście nie brakuje, i zbudujemy skocznię. Będzie to obiekt na którym chłopcy powinni osiągać odległości w granicach 25, 30 metrów. Nie szkodzi, że będą lądować tak blisko, nam nie chodzi o długość skoku. Najważniejsze dla nas jest w tej chwili złapanie czucia podczas jazdy w nartach do skakania na normalnym śniegu. To po pierwsze, a po drugie, poćwiczymy też pozycję przy lądowaniu, a do tego taka skocznia jaką sobie zbudujemy, będzie nam w zupełności wystarczała." - dodaje Heinz Kuttin.

Czy takie rozwiązanie pomoże naszym zawodnikom dobrze przygotować się do pierwszych zawodów Pucharu Świata, przekonamy się już wkrótce.

Tymczasem w fińskim Kuusamo, gdzie zaplanowana jest inauguracja sezonu zimowego, w tej chwili sytuacja wygląda dramatycznie. Do końca bieżącego tygodnia nie widać szans na choćby minimalnie ujemne temperatury, co skutecznie uniemożliwia organizatorom produkcję śniegu za pomocą armatek.

Nam pozostaje mieć nadzieję, iż tegoroczny Puchar Świata mimo wszystko rozpocznie się zgodnie z kalendarzem, 25 listopada na skoczni Ruka (HS 142).


Tadeusz Mieczyński, źródło: Przeglądu Sportowego i własne
oglądalność: (4931) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Polacy

    Skocznie sami zbudowali i jako 1 na śniegu trenowali-skakali po około 40 metrów.

  • anonim

    Śliż Żyła i Długopolski
    Rzeczywiście niema co z tymi skoczkami szukać
    No ale Kutin wie lepiej zobaczymy jak będzie
    Moim zdanie z tymi 3 skoczkami będie klapa
    Mam nadzieję że przed wylotem nastąpi zmiana

  • anonim
    Eeee, taki skład?

    A gdzie Bachleda i Skupień?
    Bo potem znowu będzie gadanie, że nie byli na zgrupowaniu z Kadrą A, więc nie moga startować...

  • anonim

    Jaka harówka, jakie rycie w lodzie?
    Przeciez sam Kuttin mówi, że to podopieczni Feldera szaleli na takiej skoczni :D Może nie rozklepali jej na amen :)
    Więc wystarczy "drobna kosmetyka" i można skakac :)))))
    Zresztą Kuttin pojechał wcześniej - przed skoczkami :) Więc sam wywija łopatą...

  • anonim

    Jestem siekawy jak zbudują tę skocznię
    Będą musiel ryć w lodzie
    Niech się tylko dowiem że Adaś tam musiał pracować
    Robotników nasza ekipa nie wzięła trener Kutin będzie musiał wykorzystać ręce skoczków


    15dni

  • anonim

    Szóstka polskich skoczków narciarskich rozpoczęła trening na lodowcu Kaunertal w Kaprun. Zawodnicy, którym towarzyszą trenerzy Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek pozostaną tam do 14 listopada.

    Pierwotnie skoczkowie mieli przygotowywać się do sezonu w fińskim Kuusamo, ale zgrupowanie, z powodu braku śniegu, zostało odwołane.

    Do Austrii trenerzy zabrali Adama Małysza, Roberta Mateję, Krystiana Długopolskiego, Kamila Stocha, Rafała Śliża i Piotra Żyłę.

    @ Apoloniusz
    nie denerwuj się :))) plany ulegaja zmianie jak w kalejdoskopie , lecz , pozostali zawodnicy w tym Bachleda i Skupień , również będą brani pod uwagę , w pierwszych konkursach , bez obaw , poprostu Kuttin z pozostalymi trenerami uzgodnil , że pozostali , pojadą ok.14 stego listopada , tam gdzie będzie śnieg .
    W Kussamo wystąpią , ci , którzy będą najlepiej się spisywać.

  • anonim
    Skupień

    Znowu nie zabrali Wojtka Skupnia do Austrii? Dlaczego?

  • ZKuba36 profesor
    brak śniegu

    PŚ powinien zaczynać się nie w Kuosamo, lecz w...Zakopanem /na igielicie/. To rozwiązałoby wszystkie problemy wynikające z braku śniegu

  • anonim

    Ale numer :)))
    niezly pomysl z tym zadaszeniem :))
    czemu nie !!

  • anonim

    @Przedskoczek. Niesamowite. I kamera w suficie jadąca równo ze skoczkiem... I nareszcie cos zobaczymy (a nie tylko mgłę). :)))

  • anonim
    @Fanka

    Dzięki:))) co myślicie o nowym pomyśle Norwegów : zadaszeniu skoczni w Holmenkollen kosmos???


  • anonim

    @ Oj Zuza

    a kto ci powiedzial , że Bachledy tam nie będzie ?
    sklad ekipy , która pojechala , do Austrii , nie zmienil się , juz dawno o tym pisali ,
    mieli jechac do Kussamo , ale sniegu tam narazie nie ma ,
    i sklad jest taki jak bylo ustalone , pierwotnie , w tym i Bachleda .Nie będzie juz , że kadra "A" to , taka jak to bylo ustalone , na początku lata,
    Do sezonu zimowego przygotowuje się owiele większa ilość zawodników , lecz jeżdzić na zawody będą ci , którzy bedą w najlepszej dyspozycji.

  • zuza doświadczony
    gosc

    bachledy tam nie ma!

  • anonim
    Każdy ma swoja rolę

    Adam Małysz bedzie architektem, a Mateja,Stoch,Bachleda i inni będą robotnikami:]

  • zuza doświadczony
    gosc

    na lodowiec pojechala tylko kadra a!!

  • anonim

    Jery kochany , ale zamieszanie wokól tej skoczni :)))
    przeciez to nie ma byc K-120 , :)))
    skoro kombinatorzy sobie takie cos wymyslili i nic im się nie stalo , to chyba nie jest niebezpieczne ,
    pozatym , piszą , że dlugości skoków to zaledwie 20 lub 30 metrów , ale tu nie chodzi o odleglości ,
    wyrażnie chodzi o zupelnie co inego , Kuttin wyraznie to tlumaczy ,
    podczas gdy inne ekipy zastanawiaja się co zrobic żeby pobujać się na śniegu :)))
    to my jesteśmy o 10 kroków do przodu ,
    nie tylko zadziwia fakt , że trener wyraznie chce nawet wlasnymi rękami cos takiego zbudować , i za to należą się mu gratulacje ,
    widac , że bardzo zalezy mu na tym abysmy wypadli podczas zawodow jak najlepiej ,
    @ Przedskoczku
    siwetna stronka jest na www.watra.pl
    może tam cos znajdziesz .
    Pozdrawiam.

  • anonim
    Patent?

    To nasze dzieciaki powinny opatentować pomysł na skocznie. Takich skoczni są u nas tysiące (zimą). Że też wcześniej na to nie wpadli. Przeciez jako chłopcy, to chyba na takich ,własnoręcznie zbudowanych. skakali.

  • vegx redaktor
    czy to jest bezpieczne?

    Nie znam sie na trenowaniu skoczkow. Ale zastanawiam sie czy skocznia taka bedzie bezpieczna. Czy podczas ladowania ktorys ze skoczkow nie zrobi sobie czegos, poniewaz profil skoczni bedzie dosc zaskakujacy, nie do konca naturalny. Oby nie spowodowalo jakichs zlych nawykow u naszych zawodnikow czy kontuzji. Skocznie to troche wiecej niz usypana gorka, to dobre dla dzieciakow, dla profesjonalistow to nie jest chyba do konca dobre...

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : no bo tak ciagle mowisz tu o tym patencie :-)))))))) swoja droga , moze podjade do Kaprun i przyjze sie temu ...... Ciekawie musi to wygladac :-) .

  • anonim
    @Styrian

    Hehehe, skąd takie podejrzenia ;-)
    Choć - borąc pod uwagę, kto jako "autor" patentu wchodzi w grę - można mnie rzeczywiście podejrzewać :)))))))))))
    Przeciez to żart :))))))))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl