Adam Małysz: "W czasach, gdy rządziłem na skoczni, początki były podobne"

  • 2005-12-05 13:55

Najlepszy polski skoczek - Adam Małysz po konkursach skoków w Lillehammer zadowolony do końca nie jest, jednak uważa, że stać go jeszcze na więcej i pozostaje optymistą przed PŚ w Harrachovie.

"Pogoda była znośna - nie kręciło tak jak w Kuusamo, ale szczęście odgrywało jednak pewną rolę. Wystarczy przecież, że trochę podwieje pod narty i można pociągnąć kilka metrów dalej. Tak było w sobotę, gdy skakał Kuettel, i w niedzielę, gdy daleko pofrunął Janda" - ocenia zawody Adam Małysz.

"Nie jestem zadowolony z z pierwszego skoku w sobotnim konkursie i z drugiego w niedzielę. Poszedłem za bardzo do przodu, gdy decydowało się, czy znajdę się na podium. Nie robię z tego problemu, bo stać mnie na więcej. Najlepiej skoczyłem w kwalifikacjach do drugiego konkursu, które wygrałem." - kontynuuje trzykrotny triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

"Pocieszam się tym, że w czasach, gdy rządziłem na skoczni, początki były podobne. Najpierw dobrze skakałem na treningach i w kwalifikacjach, a dopiero później w zawodach. Wiem, jaki jest najważniejszy cel w tym sezonie i kiedy mam być w najwyższej formie. Nie ma powodów do obaw. Wszystko idzie zgodnie z planem" - zakończył Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Rzeczpospolitej
oglądalność: (6047) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor


    PŚ Harrachov 10-11 grudzień
    1.Małysz
    2.Stoch
    3Bachleda
    4Sliż
    5Skupień

    PŚ Engelberg 17-18 grudzień
    1Małysz
    2.Bachleda
    3Skupień
    4Mateja
    5.Długopolski

    PK Harrachov 17-18 grudzień
    1Stoch
    2Sliż
    3Urbański
    4Żyła


  • skorpios stały bywalec
    wolniejszy o 2 km

    do meksyk:
    przeciez nie od dzis wiadomo, ze Malysz jest od innych wolniejszy na progu, Ameryki nie odkryles. Tylko, jak Adam wygrywal, to nikomu te mniejsze predkosci nie przeszkadzaly, teraz tez nie maja wiekszego znaczeniu, tu chodzi jedynie o ten "blysk" :)swoja droga, moze powinni wymienic smary lub wyprobowac innego producenta?? pozdrawiam

  • anonim
    Małysz

    Adam byl prawie 2km wolniejszy na progu ,od innych zawodnikow.Osoba ktöra dba o stan technicny desek naszych zawodnikow ,powinna dostac w czape,.

  • Ravi stały bywalec
    ;)

    Czemu "rządziłem"?

  • jozek_sibek profesor
    Małysz-mistrz kwalifikacji.

    1.Małysz 300
    2.Kuettel 189
    3.Kofler 174
    4.Uhrmann125

    5.Ahonen 120
    6.Morgenstern113
    7.loitzl 107
    8.Schmitt 106
    9.Romoeren104
    10.Widhoelzl102
    11.Janda 96
    Bystoel 96
    40.Bachleda 12
    42.Mateja 11
    51.Stoch 1

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz.

    Miejsca 7,5,10 i 5 ,które dotychczas zajmował Adam są niezłe, ale rywale uciekają.

  • anonim

    @Dreamax

    Ojej , W PIĄTEK O GODZ.19.00 , PROSTO Z HARRACHOVA , BĘDZIE CZAT Z ADAMEM MALYSZEM ,
    na stronie www.pzn.pl ,
    początkowo mial byc o godz.20.30 ,
    lecz zmieniono godz. na 19.00 ,

    To jedyna okazja żeby zadać pytanie Adamowi , bralam udzial w czacie z Planicy z tym roku ,
    matko , bylo prawie 3.500 tys osób , poslalam 15 pytań , i mialam to szczęście , ze jedno moderatorka zadala odemnie ,
    to bylo super, kiedy zawodnik odpowiada na twoje pytanie.

  • anonim
    Wielki mistrz

    Życzę Ci wszystkiego najlepszego, ale chyba takie czasy już nie nadejdą!!!

  • anonim

    A JA WIERZĘ W ADAMA

  • anonim
    ODLEGŁOŚCI

    @kibic. Są "drobne" różnice. Z Wisły do Zakopanego 2-3 godz drogi w jedną stronę. Z Wisły do Wiednia 5-6 godz drogi w jedną stronę (jechałam więc wiem) ! Podróże jednak męczą !!!

  • harry weteran
    ADAM pamietasz?

    Adasiu
    pamietasz jak rozmawialismy ni etak dawno?
    Masz trenowac anie szarpac sie . powoli sytematycznie wychwycic bledy a pozniej kopa wszystkim.
    Fanka
    jakie zmeczenie- to nie wiedzielas ze 3 12. sa urodziny Adama . Ja po swoich jestem nieprzytomny o zmeczeniu nie wspomne.

  • Kibic profesor

    Ludzie wy nie gadajcie, ze Adam jest zmeczony podrozami w takim sensie, że ze Skandynawii wrocil do Polski, a pozniej wrocil znowu do Skandynawii. Wy sie sugerujecie kilometrami a nie czasem podrozy.
    Jakby wszyscy zostali w skandynawii i jechali z Kuusamo do Lillehammer to tez by sie zmeczyli. W koncu to 1660km. Nie wiadomo jak z polaczeniami lotniczymi, a jazda samochodem zajela by ze 2 dni. Z Wisly do Lillehamer jest 1770km.
    Nasza ekipa z Wisly do Lillehamer jechala przez Wieden. Do Wiednia jest okolo 3h drogi i powiedzmy 2h lotu do Lillehamer. To cala podroz im zajela powiedzmy z 7h. Wczesniej pewnie tez z 7h, 8h zajela im podroz z Kuusamo do Wisly.
    Ja osobiscie wolalbym wrocic do siebie do kraju i tam trenowac, pobyc troche z rodzina niz od razu pedzic do nastepnej miejscowosci. 7h podrozy na pewno jest meczace, ale to nie ma wplywu na jego wyniki.
    Co innego jakby zawody mialy miejsce w Japonii lub w USA np. w Salt Lake City
    Zmeczenie to moze byc treningiem, postawa kolegow, oczekiwaniem na skok treningowy. Sezon dopiero sie zaczal a juz ludzie gadaja o zmeczeniu, ze Adam ma odpoczac, a nikt nie wzial pod uwage, ze moze tak wlasnie ma byc!!! Cierpliwosci ludzie! Beda sukcesy, moze medalu nie bedzie, bo to zalezy rowniez od szczescia, ale wg mnie powinien sezon i tak byc udany. Popatrzcie na Ahonena, on tez sobie odpuscil troche PS, podobnie jak Adam. Taka jest moja opinia. Dla Ahonena wazniejsze od wyrownania rekordu Adama w ilosci zdobytych krysztalowych kul w PS jest zdobycie medalu na Olimpiadzie. Adamowi tez juz sie nie chce gonic Nykanena w ilosci wygranych konkursow PS, ale chce przyblizyc sie w ilosci zdobytych medali na Olimpiadzie. To by bylo cos, ze na dwoch Olimpiadach z rzedu zdobyl medal. Nie wielu jest pewnie takich zawodnikow. Nawet nie wiem kto. Chyba Nykanen i Waislogg (chyba tak sie pisze).

  • anonim
    Zacznie się po raz wtóry

    Adamie, nadejdzie tamta zima... Już niedługo...

  • Ravi stały bywalec

    I o to chodzi

  • anonim
    @Fanka

    Gdzie ty chcesz mu te pytania zadać,bo ja sie troche zatraciłem
    Czy jest jakiś czat z Adamem o którym niewiem?

  • anonim
    Ufam,że będzie zwycięstwo Adama:)))

    Adasiu!!!Oszczędz się w kwalifikacjach i skoncentruj jak dawniej tylko na skokach już dzień wcześniej,nie myśl o zwycięstwie lecz o skoku,to wpadniesz na podium.Nie myśl,że musisz wygrać, zwycięstwo samo przyjdzie.Muszą już byc dobre skoki,by zwyciężyć w IO,szczęście tez musi być,znak,że trzeba o to prosić Pana Niebios,a masz przyjaciół więc niech nie próżnują.Pozdrawiam i czekam na super skok, jak dawniej bywało.Silnej wiary i pogody ducha.

  • anonim

    W.Szatkowski

    Nie wiem , może to tylko moje takie odczucie , ale oglądam Adama od kilku ladnych lat ,
    i zauważam , niektóre rzeczy golym okiem ,
    i wydaje mi się , że ADam w Kussamo , byl bardziej jak to się mówi , świerzy , mial blysk ,
    byl inny ,
    teraz w Lillehamer zauwazylam u niego zmęczenie , teraz to wychodzi , te podróże w tę strone i spowrotem , do Skandynawii ,
    jak myslisz , czy Adam po powrocie będzie mial okazję trochę odpocząć ? mysle , że to jest mu potrzebne , czy możę sam zasugerować coś trenerowi , czego mu potrzeba ?
    zauważylam , ze trochę zatracil ten blysk , wydaje mi się , że jest to efekt dlugich i ciężkich treningów , przed sezonem , a pamiętajmy , że ADam to zawodnik 28 letni i u niego tak ciężkie metody szkoleniowe mogą się czasem nie sprawdzić ,
    powiedz , co o tym myślisz ??
    chcę poznać twoje zdanie na ten temat .
    Jesli mi się uda to wlasnie pytanie chcę zadać Adamowi w piątek.
    Pozdrawiam.

  • Boy profesor

    W CoC w Rovaniemi zakończyła się przed chwilą seria próbna przed konkursem, którą wygrał Stephan Hocke. Polacy fatalnie, ale to tylko seria próbna. Za chwilę konkurs :D

  • vegx redaktor
    psychologa mu!

    psychologa mu trzeba... na gwałt. Sukces sprzed lat i przeniesienie dobrych skokow z treningu na zawody to zasługa psychologa. Tego brakuje!

  • anonim

    Adasiu Kochany, to Twoja "wina",że mamy takie wymagania względem Ciebie. To Ty nas rozpieściłeś ciągłymi zwycięstwami. Dla niektórych tera III czy V miejsce to porażka (lub jak niektórzy piszą poraszka lub porarzka)...............
    Ale masz jeszcze wiernych kibiców, którzy ciągle wierzą w Twoje przyszłe zwyciestwa i są przy Tobie w chwilach "porarzek". :)))
    Skacz nam jak najdłużej i jak najdalej.
    Wierna fanka.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl