Kuttin zapowiada drastyczne zmiany w składzie kadry

  • 2005-12-05 15:58
Trener Heinz Kuttin po kolejnych słabych występach polskich skoczków (za wyjątkiem Adama Małysza) nie kryje zdenerwowania. Austriak zapowiada, iż po środowym treningu w Zakopanem podejmie decyzję co do zmian w składzie kadry na PŚ w Harrachovie.

Rozczarowuje na razie nawet, spisujący się rewelacyjnie latem, Kamil Stoch.

"Kamil Stoch mnie nie rozczarował, bo skakał dobrze i dwa razy był blisko "30". Ale poziom zawodów był na tyle wysoki, że nie przyniosło mu to punktów Pucharu Świata" - mówi Heinz Kuttin.

"Decyzja zapadnie po środowym treningu w Zakopanem, wspólnie z kadrą B. Ale zmiany na pewno będą" - zapewnia trener polskiej kadry.

Jednak na chwilę obecną nie bardzo widać skoczków, którzy prezentują poziom na tyle wysoki, aby mogli zostać wysłani na PŚ w czeskim Harrachovie. Z kadry "B", która aktualnie bierze udział w zawodach PK w Rovaniemi, wyróżnia się jedynie Rafał Śliż, co najwyżej poprawnie skacze Wojciech Skupień, a Tomasz Pochwała czy Wojciech Tajner spisują się po prostu słabo...

Tadeusz Mieczyński, źródło: Przeglądu Sportowego
oglądalność: (5889) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Moje składy


    PŚ Harrachov 10-11 grudzień
    1.Małysz
    2.Stoch
    3Bachleda
    4Sliż
    5Skupień

    PŚ Engelberg 17-18 grudzień
    1Małysz
    2.Bachleda
    3Skupień
    4Mateja
    5.Długopolski

    PK Harrachov 17-18 grudzień
    1Stoch
    2Sliż
    3Urbański
    4Żyła


  • anonim
    adam

    adam jest najlepszy i tyle.jes i zawsz bedzie

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : dobrze okreslila to Matylada : Malysz skakal wtedy za dwoch , a moze nawet i za trzech .......
    Inna sprawa to zainteresowanie skokami ....
    Pare nacji doszlo do wniosku ze to dobry sposob na reklame i wzielo sie na powaznie za trenowanie :-) , a ze mentalnosc jest inna wiec i wyniki maja coraz lepsze :-).
    @Barnaba : optymistow jest bardzo wielu :-) popatrz ile osob podaje "swoje" sklady :-)
    - wierzec i ufajac ze wlasnie w taki sposob zobedziemy upragnione punkty :-).
    No i napewno zdobeda punkty a jak nie , to nastepnym razem :-)

  • anonim
    kadra

    1.Małysz
    2.Stoch
    3.Śliż
    4.Hula
    5.Skupień

  • anonim

    @ Barnaba
    Masz rację tak odnośnie dr. Blecharza jak rownież drużyny, jesteśmy nawet poza 10-tką i lepiej nie będzie.
    Barnaba jak długo można byc optymistą kiedy człowiek ogląda te nasze biedne miernoty których już przeskakują bułgarzy, kazachowie że nie wspomnę o czechosłowakach czy rosjanach.
    Natomiast trenerzy dalej opowiadają banialuki że tak ma być.

  • Barnaba doświadczony

    @ZKuba36,
    Miałem nie wypowiadać się już w ogóle w sprawie potęgi drużyny i innych podejmowanych przez Ciebie nad wyraz ciekawie tematów. Przeczekam Harrachov, jeśli nie stracę cierpliwości to również TCS, do Zakopanego. W ubieglym sezonie w sprawie pewnego szkoleniowca "pyskowałem" za dużo, sądzę rzeczowo. W tym natomiast narzuciłem sobie terminowe embargo.Spostrzegłeś chyba, Chytry Lisie, nie dałem się wciągnąć do polemiki na temat pampersów,świetna to konstrukcja prowokująca dyskusję! Spodobała się mi. Miałem milczeć i będę milczał, ale nie mogę być obojętny wobec Twoich poglądów.Napiszę krótko: podzielam opinię @Krakusa i punktuję wypowiedzi wysoko.

    @ Krakus,
    Twoim:"drużyny jak nie było tak nadal nie ma" zniewoliłeś mnie do dodania kasandrycznego " i nie będzie" z tego składu kadry.Chyba, że w nowych zawodników nie obciążonych brzenieniem "odpowiedzialności" za wysoką lokatę drużyny wstąpi dobry duch waleczności, ale czy starczy im umiejętności i doświadczenia?Może stanie się jakiś cud. A może wystarczy zwyczajny przełom, niekiedy szczęśliwy traf znieniający bieg wydarzeń.Może.
    Pozwolisz PT Krakusie, że
    w sprawie dr. Blecharza wyrwżę swoje ostrzejsze zadanie.Otóż p. Blecharz,nie tylko wie co robi, ale naprawdę NIE CHCE pracować ze skoczkami. Życie potwierdza, że także z Adamem.Został przecież z ekipy szkoleniowej bezszczelnie "wykopany". Nikt z wpływowych osób nie wstawił się za nim.
    Mieliśny natomiast póżniej reytanowski spektakl obrony zagrożonego szkoleniowca i kontowersyjnie prezentujacego sie menadżera.To są fakty.Ich interpretacja i naświetlanie zawsze bywają subiektywne.Pozujący na obiektywnych powiadają:każdy medal ma dwie strony:rewers i awers.Nic bardziej bałamutnego.Ma też(geometrycznie) krawędż, która również fizycznie jest dostrzegalna i może być w szelaki sposób zagospodarowana. Daleki jestem od talesowskiego sposobu interpretowania tej sprawy.Ale widzę ją w ludzkim wymiarze.Jej kompromitujacego rozwiązania winne są konkretne osoby.Nie mnie jednak przysługuje prawo wskazywania ich palcem i przypisywania stopnia odpowiedzialności.
    Krakus, może trochę optymizmu, stale ta mizeria i mizeria.Doczekamy się- marzę- czegoś obfitszego na przykład polskiego bigosu. Wtedy chociaż abstynent, "strzelę"sobie do tej potrawy jakąś setkę ,a może nawet dwie. Aby tylko właśnie był ten powód.

  • anonim
    skoki

    po porstu chłopaki są JUŻ ZMĘCZENI SEZONEM:))))))))))))))))))))))))))))))))) dlatego brak wyników trener wywał tych leniuchówi głąbów są chętni....

  • anonim
    Z.Kuba 36

    Po dokładnym zapoznaniu się z opinią Kuby mogę tylko powiedzieć że pisał fachowiec .Nie dyskutuję z opinią z którą w całej rozciągłości się zgadzam . Natomiast martwi mnie nie Adam Małysz tylko wszyscy młodzi chłopcy ze Stochem na czele którzy powinni czynić postępy a tymczasem cofają się w rozwoju. Miało być dobrze a wyszło jak zwykle czyli mizeria.Drużyny jak nie było tak nadal niema .Natomiast p. Blecharz wie co robi że nie chce współpracować ze skoczkami.

  • jozek_sibek profesor
    Same kwalifikacje

    1.Małysz 300
    2.Kuettel 189
    3.Kofler 174
    4.Uhrmann125

    5.Ahonen 120
    6.Morgenstern113
    7.loitzl 107
    8.Schmitt 106
    9.Romoeren104
    10.Widhoelzl102
    11.Janda 96
    Bystoel 96
    40.Bachleda 12
    42.Mateja 11
    51.Stoch 1

  • jozek_sibek profesor
    Kadra na Harrachow.

    Pozostać powinni:Małysz,Stoch i Bachlęda. Dwaj ostatni są blisko 50. Mateję i Długopolskiego powinni zastapić:Sliż i Skupień. Wtedy zobaczy się kto z tej ostatniej 4 prezentuje sie najlepiej.

  • Matylda weteran
    Pan Jan Blecharz musi mieć non-stop czkawkę

    mmm_krakow
    Twoje zestawienie z Lahti świadczy przede wszystkim o wartości samego Adama Małysza, który wtedy skakał za dwóch. W porównaniu z tamtymi jakże pięknymi sezonami można śmiało stwierdzić, że gdy Adaś skacze "rekreacyjnie", to i drużyna nie ma wyników. Taka jest niestety prawda o stanie tej dyscypliny w naszym kraju.

  • anonim

    @ZKuba36

    musze przyznać , że w tym co piszesz masz baaardzo duzo racji ,
    czytać takie posty , to prawdziwa przyjemnośc ,
    ja obawiam się jednego , że w tym tygodniu , nasi zawodnicy znów będą spędzać czas na silowni ,
    i przed Harrachovem , zostaną wypompowani totalnie ze wszystkich sil ,
    wczoraj czytalam , na jednym z innych żródelek , że trener wlasnie w okresie startowym , ma zamiar znów postawić na silę i wytrzymalość ,
    zaczynam miec coraz większe wątpliwości , co do sluszności niektórych decyzji ,
    Jak mi się uda , to w piątek zadam między innymi takie pytania Adamowi , co o tym sądzi , a wiem , że w niektórych sprawach odnośnie treningu , ma swoje zdanie .

  • anonim
    @Requiem

    Piszesz człowieku totalne bzdury! Za Blecharza drużyna nie pokazywała nic szczególnego? Tylko, że podczas MŚ w Lahti na K-120 bylismy na 7 miejscu, a na K-90 na 5 :D W konkursie olimpijskim byliśmy na miejscu 6 :D
    Gdyby takie wyniki były w Oberstdorfie [gdzie nie wleźliśmy do finału na K-120!], to nikt by nie mial do Kuttina pretensji!
    Mam na tej podstawie obawy, że drużonyowy konkurs IO zakończymy też na pierwszej serii!
    Natomiast to 3 miejsce było w konkursie drużynowym - owszem, tyle, że nie w jakimś "cieniackim" jak napisałeś, tylko - w sezonie olimpijskim, był to konkurs na K-90 w Villach, i praktycznie wszyscy skakali w najsilniejszym składzie!

  • anonim

    Ktoś tu poniżej wysmarował, że Bajc u Czechów, a Kojonkoski u Norwegów mieli na dojście do sukcesów w pracy z kadrą - kilkanaście miesięcy.
    Rozumiem, że Kuttin pracuje od wiosny tego roku, a my wymagamy Bóg wie czego :/
    Żałosny poziom obrony :/

  • ZKuba36 profesor
    cz3.

    Świeżość. Zawodnik siadający na belce w dniu zawodów powinien być święcie przekonany o tym, że właśnie dzisiej, właśnie w tej chwili jest w swojej szczytowej
    formie i że właśnie w tym skoku osiągnie swój życiowy sukces. Jeżeli trener będzie
    wmawiał zawodnikowi, że nie jest jeszcze
    dobrze przygotowany, że forma przyjdzie
    na IO lub za tydzień to będzie...jak jest.
    Zawodnik będzie oczekiwał na przyjście
    tej formy aż dowie się, że właśnie sezon się
    zakonczył i w przyszłym roku będzie lepiej.
    Zawodnicy innych krajów nazbierali już całą
    masę punktów w PŚ. A nasi? Panie Kuttin
    sezon już się zaczął! Z całą pewnością sukcesu nie osiągnie zawodnik podmęczony
    treningiem. Wydaje mi się, że najbardziej
    obciążającymi są ćwiczenia na siłowni oraz...
    same skoki /lądowanie/. Dlatego wg mnie
    ćwiczenia na siłowni /jeżeli w ogóle są potrzebne w okresie startowym/ powinny mieć miejsce w poniedziałek a najpóżniej
    we wtorek. Odnoszę wrażenie, że same skoki odbywają się "na ilość" a nie "na jakość". Trener Kuttin mówi np "dziś oddaliśmy po 10 skoków /aby zapoznać się
    ze skocznią"/. Wolałbym, żeby trener mówił
    "dziś oddaliśmy po 6 skoków w wyniku czego
    u Małysza poprawiliśmy to i to , u Bachledy
    to i tamto , u Stocha...itd". Oczywiście przy
    tak małej ilości skoków nie uda się poprawić
    "tego i tamtego", ale chodzi mi o to, że
    każdy skok powinien być obserwowany i omawiany. Tu już decydują niuanse np /abstrakcja/ "za słabo odepchnąłeś się
    od belki w wyniku czego miałeś małą szybkość ".itp.

  • ZKuba36 profesor
    cz2.

    Diabeł tkwi w szczegółach!
    Zakończył się już okres przygotowawczy,
    /czego Kuttin nie raczył zauważyć/ i zaczął
    się okres startowy, w którym o sukcesach
    nie decyduje siłownia, lecz szczegóły techniczne oraz psychika zawodnika.
    Zawodnik przygotowany do startu to taki,
    który jest doskonały technicznie, wypoczęty
    i nastawiony na zwycięstwo /w przypadku
    Małysza/ lub na wygranie z Małyszem
    /w przypadku pozostałych zawodników/.
    Oczywiście w praktyce Adam nie zawsze
    będzie wygrywał /zawsze może się zdarzyć
    ktoś, komu niespodziewanie powieje pod
    narty, ktoś kto w danym momencie będzie
    w lepszej formie lub sam Adam trafi na zły
    wiatr lub zwyczajnie nie wyjdzie mu skok
    /wypadek przy pracy/. Dlatego my, kibice,
    nie oczekujmy od Adama samych "pudeł',
    ale Adam powinien być zawsze psychicznie
    nastawiony, że powinien wygrać, a nie, że
    powinien być w pierwszej 6. lub w 10
    bo wtedy w tej 6. czy 10 nie będzie.
    To samo dotyczy pozostałych zawodników.
    Zdumiewa mnie trener, który mówi,że jego
    celem jest wprowadzenie do ...50 pięciu
    zawodników. Jeżeli rzeczywiście taki jest cel
    trenera to za co ten trener bierze pieniądze?
    Przy takim nastawieniu, to nic dziwnego,
    że niektórym nie udaje się zakwalifikować
    do konkursu /bo wiatr żle powiał/ a Ci co
    zakwalifikowali się do konkursu to w konkursie nie muszą się już wysilać /swoje
    już zrobili/ i mogą iść na piwko. Zadaniem
    dla pozostałych powinno być wygranie
    z Adamem /jeżeli skoczyli dalej od Adama
    na MP, to niech dalej skoczą w PŚ/.
    Oczywiście nie oczekujmy od nich, że skoczą
    dalej od Małysza, ale tak powinni być nastawiani przez trenera. Kuttin się do tego nie nadaje /chyba bariera językowa/ ale
    Kruczek? Gdyby Ahonenowi, Jandzie, Ammanowi i wielu innym wmawiano,że nigdy
    z Małyszem nie wygrają to pewno by nie
    wygrali. Trener nie może być minimalistą.
    cdn

  • ZKuba36 profesor
    emeryci i nieloty???

    Tak to obecnie wygląda,ale w celu wprowadzenia odrobiny optymizmu, proszę
    obejrzec stronę z wynikami MP z 15.10.br.
    Czy takie odległości mogą osiągać emeryci
    i nieloty??? Poza Adamem, 7. /słownie siedmiu/ polskich skoczków uzyskało wyniki
    powyżej 128, w tym 5. powyżej 130m.
    Czterech z nich skoczyło w 2. kolejce dalej
    niż Adam!!! Wszyscy skakali z tej samej belki. Czy tak skaczą emeryci i nieloty???
    Od tego czasu upłynęło zaledwie 6 tygodni!
    Powstaje zasadnicze pytanie: co się wydarzyło w tym czasie ?,kto ich trenował
    i kto jest za to odpowiedzialny???
    Można powiedzieć, że nie było śniegu. Zgoda, ale śniegu nie było w całej Europie.
    Jak to się dzieje, że zawodnicy, którzy skakali prawie tak dobrze jak Adam, teraz
    przegrywają z Nim KILKADZIESIĄT metrów???
    /Gdyby przegrywali nawet 10 m to mieliby
    szanse kwalifikować się do 30/. Odpowiedż
    może być tylko jedna. Kuttin jest prawdopodobnie /jak to udowodnić?/ bardzo dobrym trenerem w zakresie przygotowania
    zawodnika do sezonu /myślę, że Adam jest
    lepiej przygotowany do sezonu niż do sezonu ubiegłego/. W tej chwili Kuttin nie
    wie co robić dalej, gdy zaczął się okres
    startowy, a Kuttin myśli, że należy robić
    to co robi a wyniki przyjdą same.
    Nie przyjdą same. cdn

  • Barnaba doświadczony
    Oceniać sprawiedliwie i życzliwie.

    @ REQUIEM,
    Proszę Cię , nie drwij z trenerskiej profesji.
    Trener, przy dzisiejszym poziomie skoków narciarskich czy chce czy nie musi coś wiecej reprezentować osobiście niż umiejętnosci zjazdu na "skokówkach" z górki.Poza tym wymóg formalny cenzus i kolejne etapy edukacji stają sie tutaj warunkiem koniecznym. Chyba,że utożsamiasz ten zawód z poziomem wymagąń wobec czeladnika w warsztacie rzemieślniczym. Póki co, Twojemu"tandemowi" jeszcze kawałek drogi , a zwłaszcza jednemu spoza tandemu, do nakręślonego dla niego przez Ciebie celu... Chyba,że trenować będzie mnie cepra.
    Nie deprecjonuj dorobku i fachowości DOKTORA Blecharza.Nie jestem Jego piewcą, ale doceniam konkretne zasługi wybitnego psychologa. Przypomnę Tobie, iż oprócz osiagniętych sukcesów w okresie dotychczas największej świetności przez Wielkiego Adama, dr Blecharz "przyczynił się" do sukcesów innych sportowców, a szczególnie do zdobycia dwóch złotych medali olimpijskich oraz medalu brązowegona także na olimpiadzie oraz innych prestiżowych trofeów w strzelectwie sportowym przez Renatę Mauer-Różańską. To wystarczy. O innych osiągnięciach psychologa, również ważnych wspominać nie zamierzam.
    Do Twoich wynurzeń w sprawie bezowocnej pracy wymienionego psychologa z drużyną skoczków narciarskich , z wiadomych względów powracać nie zamierzam. Podobnie jak do sugestii profesji trenerskiej, jakby było i niebyło, zasłużonego dla naszych skoków oraz wysłużonego już skoczka narciarskiego.

  • harry weteran
    manatki

    Panie Kuttin

    Sam tu gadam aby rozpoczac dyskusje na temat dobrej roboty wykonanej przez pana po 1 turniueju TCS. Jesli bedzie jak teraz pakuj pan lepiej manatki .

    Narazie panie Kuttin jest gorzej niz za najgorszych czasow Adama -mowie o ogonie---jest nieskonczonosc panie Kuttin

  • anonim

    pojedzie 1ikamil stoch 2marcin bachleda adam małysz 4sliz 5skupien

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl