Polska kadra już wyleciała do Kuusamo

  • 2002-11-26 21:18
Dziś polscy skoczkowie wylecieli z Krakowa do fińskiego Kuusamo, gdzie odbędą się pierwsze zawody Pucharu Świata. Wraz z naszym czołowym skoczkiem- Adamem Małyszem- swych sił w walce z najlepszymi będą próbowali Tomisław Tajner, Robert Mateja, Marcin Bachleda i Tomasz Pochwała.
Adam Małysz
Dziś polscy skoczkowie wylecieli z Krakowa do fińskiego Kuusamo, gdzie odbędą się pierwsze zawody Pucharu Świata. Wraz z naszym czołowym skoczkiem- Adamem Małyszem- swych sił w walce z najlepszymi będą próbowali Tomisław Tajner, Robert Mateja, Marcin Bachleda i Tomasz Pochwała.

Adam Małysz oddał podczas tegorocznych przygotowań aż 106 skoków, czyli o 50 więcej niż rok temu. Jednak czy ta liczba skoków faktycznie wpłynie pozytywnie na jego formę? W wywiadzie na lotnisku w Krakowie nie ukrywał że odczuwa zmęczenie i nie jest do końca ze swej dyspozycji zadowolony.

Według Apoloniusza Tajnera forma Małysza jest stabilna i wysoka, jednak dopiero zawody pokażą jak zaprezentuje się na tle światowej czołówki.

Całkiem dobrze skaczą obecnie także Marcin Bachleda oraz Robert Mateja. Niestety forma Skupienia nie jest na razie zadowalająca- stąd decyzja o odsunięciu go tymczasowo od zespołu. Nasz doświadczony reprezentant będzie trenował w kraju oraz uda się na konkursy Pucharu Kontynentalnego. To od tego co tam pokaże będzie zależało, czy powróci do kadry A, czy też nie. Wojciech Skupień nastawia się raczej na dobre występy w drugiej części sezonu.

Już jutro rano zaplanowane są pierwsze treningi naszych skoczków w Finlandii. Po treningu trener Tajner wyznaczy czwórkę zawodników, którzy będą reprezentować nasz kraj w piątkowym konkursie. Wszyscy w ekipie polskiej są optymistami, ale czy słusznie? Obyśmy się nie rozczarowali już w piątek, w Kuusamo...

/tad/, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5829) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Espen początkujący
    wyjazd do Kuusamo...

    no wlasnie, obysmy sie rozczarowali juz w czwartek o 18.00, kiedy odbedzie sie runda kwalifikacyjna... Miejmy nadzieje, ze w piatek wystapi przynajmniej 4 zawodnikow a nie jak od poczatku zeszlego sezonu, gdzie wchodzilo 23 i potem byla kicha. Az strach bylo patrzec jak utalentowani (Mateja i Skupien) zawodnicy skakali coraz gorzej z konkursu na konkurs. Ciekaw jestem czy ktos przypuszczal po sezonie letnim 2001 ze tak beda wygladac starty Mateji i Skupienia ktory tak swietnie skakal latem. Prosze, ludzie ktorzy tak krytykujecie Mateje i Skupienia, powiedzcie czy zawodnik ktory zajmuje 5 m. na MS i 11 lokate na IO to jest zawodnik slaby? Nie to jest tylko dowod na to ze nikt nie umial z nimi pracowac a sezon ten to ostatni dzwonek!!
    To przerazajace, jaka postawe przyjmuje Tajner wobec pozostalych zawodnikow (poza Adamem). Powiem, ze ja na miejscu mateji bym dawno sie zalamal, nieudolnoscia kierownictwa ekipy. Ktos powie ze nie doceniam A. Tajnera,nie wprowadzil spokoj w ekipie na 1 sezon. A w latach 80. byl trenerem kadry w kombinacji norweskiej, ktora odnosila sukcesy. Jednak jesli w tym sezonie z druzyna bedzie tak jak rok temu to najlepsze co moze zrobic to podac sie do dymisji, bo praca szkoleniowa, ostatnio, wychodzi mu tylko z A. Malyszem (notabene, tak krytykowanym przez wielu jego dzisiejszych wielbicieli, 3 i 4 lata temu...)

  • anonim
    wyjazd do Kuusamo

    To jak bedzie wyglądał start naszych zawodników jest jedną wielką niewiadomą. Przecież skoki narciarskie charakteryzuje bardzo duza nieprzywidywalność, dlatego tak dobrze sie je oglada. W tym momencie nie mozna tez tak calkiem krytykowac ekipy szkoleniowej chcialbym tutaj przypomniec w jaki sposob na powierzchnie wyplynal Adam Malysz. Start dwa sezony wczesniej tez mial kiepski. A czy rok temu, po kilku pierwszych konkursach ktokolwiek wyobrazal sobie, ze faworyt numer 1, moze nie wygrac turnieju czterech skoczni. Czy w takim razie, jest to zla ekipa szkoleniowa, czy moze nasi skoczkowie nie moga sie przelamac tak jak bylo u Adama ? Na przyklad co sie stalo z japonczykami ? Chyba nikt im nie zarzuci, ze maja kieskich trenerow, albo cierpia na brak skoczkow, a jednak ostatnio wypadaja bardzo blado. Tak naprawde slowa krytyki, nalezy chyba kierowac do Polskiego Zwiazku Narciarskiego (chyba tak to sie nazywa), ktory nie potrafil z korzyscia dla polskiego sportu wykorzystac sukcesu naszego orla. Oczywiscie zycze naszym jak najlepszych wynikow, jednak nie zapominajmy, ze jest to po prostu sport a w sporcie nic z gory nie jest przesadzone. Dziekuje.

  • Espen początkujący
    w drodze do Kuusamo...

    Masz racje, ze skoki sa konkurencja nieprzewidywalna. Jednak tez w duzej mierze zalezy to od zawodnika, w jakiej aktualnie jest dyspozycji. Przeciez Malysz w zlych warunkach tez radzi sobie swietnie (wyjatek byl chba tylko jeden na MS w lotach 142,5..:)

  • Espen początkujący
    co bedzie w kuusamo

    No coz za zmiana celow na ten sezon. Tejner mowi Pozostali nasi skoczkowi maja w chodzic do 50, co nie bedzie chyba problemem i potem starac sie wchodzic do 30.
    No, nie co to ma byc?!
    Przeciez jescze przed sezonem 99/2000 mozna bylo przeczytac ze celem np. dla mateji sa dwa miejsca w 10 w PS, skupienia dwa w 15..
    To samo przed 2000/2001, chyba znowu panu trenerowi sie cos nie powiodlo...

  • anonim
    Kuusamo

    Malysz mowi, ze czuje sie zmeczony, a to bardzo zle, bo wlasnie teraz jest czas na swiezosc i forme. Chyba jednak cos zawalono, oddal dwa razy tyle skokow, wogole wymyslaja coraz to nowe cuda, czy pomoga, zobaczymy. Moze jestem heretykiem, ale obrona tytulu mistrza swiata wydaje mi sie prawie niemozliwa, mam nawet watpliwosci, co do miejsca w dziesiatce. Jesli nikt wczesniej nie byl 3 razy z rzedu mistrzem, to z jakiej racji ma to uczynic Malysz? Czas na innych skoczkow, na mlodziez, ktora jut teraz powinna blysnac. Nie od dzis mowi sie o talencie Mateji. Ale co z tego? Dzisiaj to juz wrak, skazy psychiczne i niezliczona ilosc nieudanych konkursow robia swoje. Jeszcze gorzej Skupien, mimo, ze mlodszy jeszcze bardziej cofajacy sie w rozwoju. A co z Krystianem Dlugopolskim? Kolejny niewypal naszego systemu szkolenia. A teraz wszyscy licza na Malysza, ciag dalszy mitu o polskich skokach, ktorym bedziemy sie jeszcze upajac przez lata.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl