Małysz - pierwszy, reszta - ...

  • 2001-12-16 16:50
Adam Małysz

Kolejny sukces Adama Małysza. Tym razem stanął na najwyższym podium w szwajcarskim Engelbergu. ok. 3 tys. kibiców podziwiało walkę Polaka z Simonem Ammanem i Martinem Kochem. Znajdujący się za Małyszem w klasyfikacji PŚ Hannawald, Hocke i Schmitt - daleko.

Rozpoczynał jeden z doświadczonych reprezentantów gospodarzy Sylvain Freiholz, lecz jego skok na 109 m. był niestety marnym początkiem zawodów. Tylko 0,5 m. więcej skoczył pierwszy z naszych zawodników - Łukasz Kruczek.

Pierwszy ładny skok oddał Primoz Peterka (SLO) - 121 m. Niezły skok oddał Dmitrij Chvikow (KIR) 118 m. i druga niespodzianka - Emmanuel Chedal (FRA) - 122,5 m. Wszystkich pogodził dobrym skokiem Ildar Fatchulin (RUS) - 123 m i prowadzenie w konkursie. Tomisław Tajner tylko 112 m. skok wyraźnie nieudany. Z nadzieją czekaliśmy na występ Tomasza Pochwały, który w kwalifikacjach zajął wysokie, 9 miejsc, ale 113 m. w konkursie to zdecydowanie za mało by myśleć o awansie do pierwszej "30".

Wreszcie przebudził się Michal "Dodo" Dolezal (CZE) - poszedł tropem ostatnich dobrych występów swojego kolegi Jakuba Jandy i oddał skok na 125 m. Wyśmienicie pokazał się Anders Bardal (NOR) - 130 m. WIelu kibiców ucieszył bardzo dobry skok Janne Ahonena. Ten znakomity zawodnik ostatnimi czasy wyraźnie nie w formie - tym razem 126 m. i wysoka lokata. Roar Ljoekesoey (NOR) dołączył do krajana Bardala i lądując na 128 m. mógł cieszyć się z awansu do II serii.

 

Miejscowi kibice liczyli znów na dobre skoki szwajcarskiego 20-latka Simona Ammana (wczoraj pobił rekord skoczni) i nie zawiedli się. 133,5 m. i pewne prowadzenie w konkursie. Niezłe skoki oddawali m.in. Fras (SLO), Zonta (SLO), Miyahira (JAP), a zawiedli Tommy Ingebrigtsen (NOR - 113 m.) i Masahiko Harada (JAP - 114,5 m.) Reprezentant gospodarzy ANdreas Kuettel - 123 m. i radość kibiców. Kuettel wczoraj zepsuł skok, dziś liczył na odbudowę zaufania u kibiców. Rosjanin Walerij Kobieliew znów zadowolony mógł zejść ze skoczni - 125,5 m. podobnie jak Jussi Hautamaeki (FIN) - 127 m. Martin Koch (AUT) doskonałym skokiem na 134 m. objął prowadzenie. Noriaki Kasai (JAP) - 118,5 m. lekko zawiedziony, lepiej Toni Nieminen (FIN) - 126 m.

Stefan Horngacher (AUT) -129 m. i dobra pozycja przed II serią. NA trybunach pojawili się kibice z włoskimi flagami i mogli podziwiać skok Roberto Cecona (ITA) na 124 m. Alan Alborn (USA) podobnie jak wczoraj bardzo daleko - 130,5 m. Zawiódł Jakub Janda - 118,5 m. i znakomicie skaczący wczoraj (lider po I serii) Veli-Matti Lindstroem (FIN) - 115 m. Humory fińskim kibicom poprawił lekko Matti Hautamaeki - 123,5 m. Andreas Goldberger (AUT) - 123 m. i lekko skwaszona mina "złotego chłopca". Jego rodak Martin Hoellwarth - 120 m. Ogromny zawód sprawia Risto Jussilainen, odległe miejsce za skok na 113 m. Jeszcze gorzej skacze Kazuyoshi Funaki (JAP) - 105 m.

Wszyscy czekali na skoki Niemców Martina Schmitta (koszmar - 105 m.), Stefana Hocke (bez rewelacji - 123 m.) i Svena Hannawalda (średnio - ) Tak bezbarwne skoki potwierdziły złe warunki atmosferyczne w końcowej fazie I serii.

Adamowi Małyszowi jednak niestraszne takie warunki - 132 m. przy niesprzyjających warunkach i 3 miejsce po I serii ze stratą 2.1 pkt do prowadzącego Austriaka Martina Kocha.

II seria z podniesionego rozbiegu o jedną belkę i słaby skok Noriaki Kasai - 108 m. Nienajlepiej Jakub Janda - 114,5 m. Ładnie skoczył Martin Hoellwarth - 129,5 m. Sven Hannawald o 6,5 m. dalej niż w I serii - 127,5 m - niezłe zakończenie słabego występu wicelidera klasyfikacji PŚ.

 

129 m. Hideharu Miyahiry wyraźnie uszczęśliwiło japońskiego trenera. Ildar Fatchulin - tylko 114,5 m. ale Rosjanin był zadowolony z punktów PŚ. Wczorajszy zwycięzca Stefan Hocke tylko 121 m. Radość kibiców nastąpiła po skoku Andreasa Kuettela - 122,5 m i również widać było zadowolenie samego skoczka. Andreas Goldberger bez rewelacji - 121 m. Na pierwsze miejsce "wskakuje" Matti Hautamaeki - 129,5 m. za chwilę podobnie skacze Robert Cecon - 127 m. ale nie udaje się wyprzedzić mu Miyahiry i Hautamaeki. Niespodziewanie 13. po I serii Michal Dolezal tym razem tylko 117 m. i poważny spadek. Także nienajlepiej Peter Zonta - 120,5 m. Również Walerij Kobieliew ląduje bardzo blisko - 110 m.

Jeden z niewielu dziś dobrze skaczących Niemców - Alexander Herr skacze 122 m. Janne Ahonen - 124 m. a jego rodacy Toni Nieminen - 125 m i Jusii Hautamaeki 122,5 m. Dobrą formę w Engelbergu potwiedza Roar Ljokelsoey - 126,5 m i wyszedł na prowadzenie. Nie wyprzedził Norwega Stefan Horngacher skacząc 125 m. Anders Bardal lekko zawiedziony skokiem na 119,5 m. Zdecydowanie lepiej skacze Alan Alborn - 125,5 m i prowadzenie.

Adam Małysz cudownym skokiem na 134,5 m z notami po 19 i przewagą ponad 20 pkt nad Albornem. Simon Amman - 130,5 m. i podium dla młodego Szwajcara, ale za Małyszem. Lider po I serii Martin Koch - 126,5 m. nie daje rady ani Małyszowi ani Ammanowi ale zajmuje miejsce na najniższym stopniu podium. Tak więc Adam Małysz wygrywa z przwagą 6 pkt nad Austriakiem.

Na podium

Występ Polaków w Engelbergu, poza Adamem Małyszem - żenujący. Ilość wywalczonych punktów: tylko "adamowe". Znów trzeba "uwierzyć" w dobrą formę Roberta Matei i Wojciecha Skupnia, "rezerwy" nie spełniły zupełnie pokładanych w nich nadzieji. Dobre 2-3 skoki na treningach czy kwalifikacjach to żaden powód do radości. Tak więc żegnamy się ze Szwajcarią z uczuciem dużego niedosytu. Adam - nie zawodzi, skacze pewnie i daleko. Reszta naszych - beznadziejnie, bez walki, bez wiary. Kto do Predazzo? Małysz, Skupień, Mateja i ... kto jeszcze? Kto walczy i pokazuje, że warto na niego stawiać? Nie skreślajmy naszych "młodych" ale pobudźmy do lepszej postawy. Nie wysyłajmy na IO do Salt Lake City jednej "zapchajdziury" do drużynówki tylko pełnoprawnego skoczka z formą, z szansami na dobre skoki.

Zobacz pełne wyniki zawodów »


koP, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6751) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    konkurs

    Małysz pokazał klasę. Pozostali z czołówki nie poradzili sobie z warunkami. Pozostali Polacy znowu zawiedli. Młodzi atakują; Ammann, Koch (przyszli mistrzowie olimpijscy), Alborn. Nawet Horngacher się przebudził. Jones po dobrym początku sezonu słabo, nieźle Chvykov- szkoda że bez punktów. Peterka i J.Ahonen się budzą.
    pozdrowienia

  • anonim
    Skoki

    Myślę że Adam udowodnił wszystkimże zasługuje na miano lidera.Sądze jednak iż nienajlepsze skoki Finów są tylko chwilowe.Swietny i przystojny VeliMatii Linstroem na pewno pokaże nam co potrafi już za tydzień we Włoszech.

  • anonim
    Malysz niezawodny

    Sprawiedliwosci stalo sie zadosc!!!Wydaje sie ze Malyszowi nie sa wstanie przeszkodzic ani zle warunki atmosf. ani sedziowska nieudolnosc.Malysz jest zdecydowanie najlepszymimo ze od czasu do czasu ktos inny wygra.Malysz jest tylko czlowiekiem i moze sobie tez pozwolic na miejsce poza podium.My tez powinnismy byc wyrozumiali.

  • monika bywalec
    klasa

    Adam pokazał prawdziwą klasę w dniu 16.12.2001.Wspaniale skodzył w trudnych warunkach i pokazał wszystkim szmitkom i tym innym prawdziwą KLASĘ

  • monika bywalec
    klasa

    Adam pokazał prawdziwą klasę w dniu 16.12.2001.Wspaniale skodzył w trudnych warunkach i pokazał wszystkim szmitkom i tym innym prawdziwą KLASĘ

  • anonim
    ludzie to tylko człowiek

    Co ja mogę powiedzieć na temat Adama Na pewno to że ma wielki talent i jest na prawdę dobry. Widać to po jego regularnych skokach. Każdy z nas chciałby poznać Małysza no przynajmniej dostać od niego autograf lecz pamiętajmy że jest on tylko człowiekiem któremu należ się spokuj i przede wszystkim prywatność. Ludzie dajcie mu odpocząć. Dziennkikarze pozwólcie mu się skoncentrować przed tym ważnym wydarzeniem jakim jest Olimpiada. NIe zaglądajcie mu do mieszkania.
    Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego życia żeby nawet do sklepu spokojnie nie zajść. Adam trzymam za Ciebie i za innych naszych reprezentantów kciuki. Tu gdzie ja klikam masz wielu fanów którzy sa z Tobą nie tylko wtedy gdy triumfujesz ale i wtedy gdy coś Ci nie wyjdzie.
    Powodzenia Twoja FANKA.

  • anonim
    adam

    kocon ma racje. I adam skaka super!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl