Kontrowersyjna zmiana wyników kwalifikacji!

  • 2006-01-05 23:00
Gdy wszystkie emocje po dzisiejszych kwalifikacjach dawno opadły, jury zawodów w austriackim Bischofshofen podjęło bardzo kontrowersyjną decyzję o zmianie wyników kwalifikacji.

W oficjalnym komunikacie, podano, że zwycięzcy serii kwalifkacyjnej - Andreasowi Kuettelowi - źle zmierzono odległość. Według pierwotnych wyników, Szwajcar uzyskał 132m, co było o 2,5 metra lepszym wynikiem od Ahonena.

Mniej więcej godzinie później, odległość, jaką uzyskał Kuettel zmieniono na 126,5m, a więc dzisiejsze kwalifikacje wygrał oficjalnie Fin - Janne Ahonen ze skokiem na 129,5m.

Tymczasem to nie jedyna dziwna decyzja, jaką podjęto dziś na skoczni w Bischofshofen. Mało uzasadnione, wydaje się być obniżenie belki startowej, przed skokami Andreasa Kuettela oraz Janne Ahonena. Wcześniej, żaden z zawodników nie lądował nawet w pobliżu punktu sędziowskiego obiektu, a skaczącym bezpośrednio przed zmianą belki - Michaelowi Uhrmannowi, Larsowi Bystoelowi, czy Roarowi Ljoekelsoeyowi zabrakło do tego aż od 5-10 metrów.

Czyżby więc organizatorzy byli gotowi na wszelkie posunięcia, byleby tylko podnieść atrakcyjność zawodów, poprzez ustawienie w jednej parze Jakuba Jandę oraz Janne Ahonena?

Zobacz zaktualizowane wyniki kwalifikacji »

Zobacz zaktualizowane zestawienie par konkursu w Bischofshofen »

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7377) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Belka

    Przez 3 konkursy wszystko było ok.
    Dopiero w 4 obniżono dla......... 2 zawodników???
    To był szczyt głupoty.

  • anonim

    Jak można się pomylić o 5,5m???

  • anonim

    no i znow tak jak rok temu obnizono bez zadnego sensu belke ahonenowi....wsytd i jeszcze raz wstyd

  • anonim
    organizaja

    Bez wzgledu na wszystko co sie dzieje na TCS takie zmiany juz po oglosznieu oficjalnych wynikow sa delikatnie nie na miejscu, zwlaszcza,ze nie mamy tutaj do czynienia z zawodami pt."Starcie miedzygimnazjalne w sportach zimowych" ale jednak z bardzo powazna impreza,gdzie gra toczy sie nie tylko o spora stawke, ale rowniez o duze pieniadze...

  • anonim

    Jeżeli chodzi o mierzenie długości skoków,to już chyba dwa lata temu austriacy zaproponowali elektroniczną aparaturę (czipy na nartach)mierzącą z dokładnośćia do 10 cm. FIS się nie zgodził. Dlaczego? Odpowiedź w komentarzach internautów.

  • anonim
    trial

    o ktorej zaczyna sie seria probna???

  • Marco bywalec
    różne

    @sędzia
    Miałbyś rację, gdyby Janda siadł na belce i zjechał. Tak nie było.
    @pix
    Chyba nie te odległości i chyba trochę inaczej


    Jest to kolejna próba hoferów dokonana po to, by sprawdzić, na ile ludziom można wcisnąć kitu i jaki rwetes się o to podniesie. Za kilka lat dojdzie do tego, że bez względu na to, co się będzie działo na skoczni hofer zarządzi, że wygrał XXX. YYY, który skoczył najdalej i najlepiej zostanie sklasyfikowany na miejcu też wskazanym przez hofera, z powodów wymienionych lub nie wymienionych i zasadnych lub niezasadnych. Ważne, że sponsorzy będą zadowaoleni, a wierchowka FIS-u będzie miała pełne kiesy.

  • anonim
    jak obniżyli belkę

    To jest sprawa dla prokuratora. Jak obniżyli belkę dla trzech ostatnich zawodników, a ostatni miał skakać Janda i skoczył 0 metrów, to powinien byc sklasyfikowany na trzecim miejscu, anie na ostatnim. To chyba logiczne!

  • anonim
    ale to juz było...

    Był taki sam numer w zeszłym roku na tej skoczni co Tajner powiedział, że dalej tam od Adama (153m) nie da się skoczyć i ustać a Ahonen skoczył aż 158m! potem zweryfikowano do 155,5m a dokładnie było widać, że ten skok był bardziej - dłuższy niż 158m a nie krótszy.

  • anonim
    SPAM

    Uważam temat za wyczerpany. Robi się spam i powtarzanie tego samego.

    ZAMYKAM WĄTEK.

  • Marco bywalec
    jeszcze jedna wersja wydarzeń

    Wczoraj napisałem, co myslę na ten temat. Dziś podaję inna wersję. Wersję z punktu widzenia (siedzenia) Słoweńców, którzy ( tu chyba wątpliwości maja tylko totalni laicy) należą do szczególnych faworytów tzw. "sędziów". Otóż: W wypadku zwycięstwa Kuettela w parze z Ahonenem skacze kto? Dobrze, Kranjec. Wynik chyba dla wszystkich oczywisty. Natomiast przy zwyciestwie Ahonena mamy za jednym razem upieczone dwie pieczenie.W jednej parze janda z Ahonenem ( od razu większa kasa) i kolejna para to Kuettel - Kranjec. A nóż Kuettelowi, który traci superformę powinie sie noga ( jak w Oberstdorfie, a Robcio akurat odda najlepszy skok od początku grudnia? Startując w parze z Ahonenem nawet spełnienie się tych dwóch warunków nic by mu nie dało. Już hofer z tepesem dobrze główkują. Tylko nie chcę nic słyszeć na temat teorii spiskowych. W tym gangu niczego nie mozna wykluczać.

  • Lavuś początkujący

    Ja powiem krótko: czemu zmienili belkę, tego nie rozumiem absolutnie. Że zmienili wyniki to bardzo dobrze. Ja oglądałam je na Eurosporcie i ewidentnie było widać, że Andi skoczył krócej, niż policzyła aparatura.

  • zuza doświadczony

    trening w planicy sie zaczol!

  • anonim
    Znaczenie

    Jakie to ma dziś znaczenie?
    Liczy się nie biadolenie,
    Lecz kto wygrać ma niech skacze,
    A nie na Hoffera gdacze.
    I tak trzeba już bez zwłoki
    Oddać dwa najlepsze skoki.
    Niech się nie oburza banda,
    Bo i tak wygra Czech Janda,
    Który czeka dawno w blokach,
    Żeby reszcie zadać Knock-Out

  • zuza doświadczony
    REDAKCJA

    A BEDZIE DZIS LISTA NA COC W PLANICY?O KTOREJ DZIS TRENINGI?*(tylko TSC was interesuje?)

  • Glon doświadczony
    @Fanka

    I w ostatnim konkursie Adam skoczył łącznie 1.5 m dalej, a miał przewagę po 3 konkursach... a i tak przegrał...Ba sumaryczną odległość wszystkich skoków miał niemal identyczną co Helli...Austriak...

  • anonim
    Jest wiele blędów !!

    @ kolesio

    racja !!
    nie wiem ,czy mozesz pooglądac sobie skoki , z TCS Morgrnsterna i Malysza z ubieglego sezonu ,
    ja chyba oglądalam ,kilkanaście razy ,
    i naprawdę nie zauważam ,jakiejś różnicy w stylu Malysza i Morgrnsterna,chodzi mi o ostatni konurs kiedy Adam przegrywa o 0,2 pkt z austryjakiem.
    Dla mnie to byl ewidentny szwingiel,bo przegarć 3 miejsce ,0,2 pkt, to pradziwa porażka dla zawodnika ,
    notami niby za styl, Malysza pozbawili 3 miejsca.
    I naprawdę obawiam się,że na Olimpiadzie może dochodzić do takich krętactw,że na samą mysl dostaję wysypki.

  • kolesio weteran
    !!!

    1. 3 Króli bez szopki .. to przecież nie 3 Króli!!!
    2. Pamiętam jeszcze bardziej perfidny szfindel w TCS - w 2000 r w Oberstdorfie- Adam skoczył 133 m a potem Szmitowi nieco "dołożono" tak by wyszło 133,5 m - potem nawet sam Szmit mówił że mu wstyd... oficjalnie zwalono na sprzęt pomiarowy, ale - nie tak jak wczoraj - wyników nie zmieniono. Raczej wiadomo dlaczego.
    3. No i sam system KO - to krok wstecz -raczej w sporcie dąży się do jasnych i czytelnych regół, a w KO pojawia się duże pole do kombinowania - np. jak zawodnik gospodarzy trafi na słabegfo zawodnika to ma awans w kieszeni - czyli pozostaje tylko "zrobić tak, by na słabego trafić"

  • anonim
    To zaczyna robić się malo zabawne!

    Zgadzam się calkowicie z
    @ FAW
    masz rację ,
    kiedy wczoraj oglądalam , kwalifikacje , pod koniec budzilo to we mnie wielki niesmak ,
    na oczach tysięcy ludzi dochodzi do oszustw , w tym sporcie ,
    to woekie świństwo i tyle ,
    dla bezpieczeństwa zawodników ??
    przecież to smieszne , a skąd wiedza ile skoczyl by Ahhonen , przeciez doskonale wiedzieli , ze Janda nie startuje , więc po co ten caly cyrk ??
    Niestety ostatnio Ahonnen , nie skacze juz tak daleko , jak niektórzy ,a jak skaczą inni mogliśmy się przekonać wczoraj i nie tylko wczoraj ,
    blędy w pomiarze odleglości , przecież to żenada ,
    pomyslcie sobie tylko ,
    jak tak będą robić na Olimpiadzie , to marny los Polaka ,
    bo gotów powiedzą ,że odleglośc mu żle zmierzyli ,
    a dziś w konkursie , na zlośc tym wszystkim krętaczom , powinien wygrać Kuttel albo Romoren ,
    tak by bylo sprawiedliwie , no chyba ,że żle odleglośc wymierzą albo bóg wie co wymyślą,
    ale dla mnie to staje się już jakąs walką,nie tyle zawodników , bo oni tylko skaczą,
    co samych tych ,którzy kręcą tym cyrkiem.

  • anonim
    Śliż

    Czy Rafał zdąży?
    Dziś są treningi w Planicy a jutro o 11-tej konkurs .Ciężko będzie Śliżowi zdążyć na PK?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl