Damjan Fras i Gorazd Robnik kończą karierę

  • 2006-03-25 15:48

Co roku o tej porze, po zakończeniu sezonu zimowego kilku skoczków decyduje się na rozbrat ze skakaniem. Wiadomo już, że w ekipie słoweńskiej nie zobaczymy w przyszłym sezonie Damjana Frasa i Gorazda Robnika. Obaj zawodnicy oficjalnie zakończyli karierę.

Fras zamierzał zawiesić narty na haku już przed rokiem, jednak zdecydował ostatecznie, że spróbuje jeszcze powalczyć na światowych skoczniach. Niestety tego sezonu nie zaliczy do udanych. 33-letni były już reprezentant Słowenii raz tylko pokazał się na międzynarodowej arenie. Wystąpił w dwóch konkursach Pucharu Kontynentalnego w Titisee-Neustadt, zajmując 30 i 50 pozycję.

Skoczek z Ljubljany w Pucharze Świata zadebiutował już jako siedemnastolatek w 1990 roku w Oberstdorfie, ale na pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata przyszło mu czekać aż osiem lat. Wywalczył je "u siebie" w Planicy. Trzykrotnie w karierze udało mu się zająć lokaty w czołowej "10" konkursów PŚ. W 2000 roku w Iron Mountain był 9, w Insbrucku w 2001 roku wyskakał 5 lokatę. W 2002 roku prowadził nawet po pierwszej serii zawodów w Titisee-Neustadt, lecz ostatecznie znalazł się na 9 pozycji. W klasyfikacji generalnej PŚ plasował się kolejno na 84 ('98), 56 ('99), 41 (2000), 47 ('01), 27 ('02), 33 ('03) i 65 ('04) miejscu.

Największy, jak dotychczas, sukces przyszło mu święcić na igrzyskach w Salt Lake City, gdzie wspólnie z kolegami wywalczył na dużej skoczni brązowy medal w drużynie. Warto jeszcze wspomnieć, iż w sezonie 1997/98 zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego, ma także na swoim koncie brązowy medal Mistrzostw Świata Juniorów wywalczony w 1991 roku. Jego rekord życiowy wynosi 204 metry.

28 - letni Gorazd Robnik był etatowym uczestnikiem konkursów Pucharu Kontynentalnego. Dwunastokrotnie w karierze plasował się w czołowych "10" zawodów zaplecza Pucharu Świata, jednak nie dane mu było nigdy stanąć na podium konkursu COC. W 1998 roku wystąpił w konkursie PŚ w Planicy, gdzie zajął 42 i 50 miejsca, nigdy później nie udało mu się już wejść do konkursu głównego. Decydujący wpływ na decyzje o rozstaniu się ze sportem miał brak zadawalających wyników oraz chęć poświęcenia się wyłącznie studiom ekonomicznym.


Adrian Dworakowski, źródło: Skijaski-skokovi.com
oglądalność: (6588) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Titisee-Neustadt.

    1 seria. PŚ 2002/2003 - 15.02.2002r.

    1. Damjan Fras (Słowenia) 126.0 126.3
    2. Martin Höllwarth (Austria) 125.0 125.0
    3. Andreas Goldberger (Austria) 123.5 122.8
    4. Andreas Kofler (Austria) 124.0 121.7
    5. Reinh.Schwarzenberger(Austria123.0 119.9
    6. Peter Zonta (Słowenia) 123.5 119.8
    7. Roar Ljoekelsoey (Norwegia) 119.5 114.6
    8. Sven Hannawald (Niemcy) 120.0 114.5
    9. Björn Einar Romören (Norwegia120.0 114.5
    10.Primoz Peterka (Słowenia) 117.5 109.5
    11.Adam Małysz (Polska) 116.5 109.2
    12.Florian Liegl (Austria) 117.0 108.6

  • anonim
    Fras

    Szkoda ze konczysz kariere ale zajefajnie wygladasz

  • anonim

    co łączy mateje i frasa ? obaj rzadko kiedy się golą

  • anonim
    @jonya

    Ładnie to tak na randki sie umawiać a potem nie przychodzic :))

  • anonim
    robnik

    Gorazd Robnik Slowenia skoczek średdry słoweni w
    i puchary COC Rcznik 78,do 2001 r zawodnik kadry słoweni w kombinacji norweskiej ogólnie mówiąc lepiej mu szło w kombinacji

  • anonim
    Robnik??

    a kto to ?

  • Andy stały bywalec

    Fras to taki słoweński Robert Mateja poziomem, mozliwościami, stylem skakania, no może był z deczko bardziej odporny psychicznie. Tak jakoś pod wieloma względami przypomina mi naszego Roberta.

  • Sceptyk bywalec
    Fras

    Pamiętam ten konkurs, gdzie Fras prowadził po pierwszej serii... to była niespodzianka w sumie wtedy. Ale i tak jakoś nie przepadałem za tym zawodnikiem.

    @Andy
    Chruścicki i to jego poczucie humoru. Jak ja to lubię :)

  • Pedro początkujący

    szkoda :(

  • anonim
    Bez kasku wyglada duuuzo lepiej :D

    az szkoda ze konczy kariere :)

  • Andy stały bywalec

    Pamiętam taki komentarz Chruścickiego: "Teraz Fras, a po nim Cecon czyli dwóch najrzadziej golących się skoczków". :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl