Clint Jones wygrywa w Lake Placid

  • 2006-07-05 14:24

Clint Jones zwyciężył w dwóch konkursach zaliczanych do USSA Ski Jumping Super- Tour. Skoczył na odległość 88,5 oraz 96 m. Tuż za nim znalazł się urodzony w Lake Placid Anders Johnson ze skokami na 84,5 i 95 m.

- Ważne jest, aby być zrelaksowanym i cieszyć się skokami, wtedy wszystko idzie jak należy- powiedział Jones po konkursie.


Najdłuższy skok we wtorek należał jednak do Daniela Enguldo, który osiągnął 97,5 m na dziewięćdziesięciometrowej skoczni, należącej do kompleksu Mac Kenzie, podczas NYSEF Independence Day Meet. Szesnastolatek oddał kolejny skok na 94 m, co pozwoliło mu wyprzedzić Petera Frenette, wcześniejszego zwycięzcę cyklu.


Emilia Pyra, źródło: usskiteam.com, ski-jumping.net
oglądalność: (5965) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Muszę się zgodzić. Co z tego, że Jones wygrywa w takich zawodach... Zrobiłby wrażenie gdyby zdeklasował resztę rywali o 20-30 pkt. i pobiłby rekord skoczni ;] A tak ledwo pokonuje młodego Andersa Johnsona. Prawdopodobnie Clint w kolejnym sezonie znowu będzie obstawiał ostatnie miejsca.

  • anonim

    A co by to było gdyby ich skoczkinie wystartowały razem z nimi , miejsce w II dziesiątce murowane dla Jonesa i reszty ;)))

  • anonim
    wartość zwycięstwa

    Dobrze, że do Ameryki nie pojechali Murańka i Słowiok, bo Jones byłby trzeci. A jakby wzięli ze sobą Olka Zniszczoła albo Krzysia Leję to Clint "otarłby się" o podium.
    A co by było jakby na zawody przyjechały jeszcze Tajnery z Pochwałą? No.......
    Amerykanin dalej byłby czwarty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl