Radość "Hanniego". Małysz tuż za podium

  • 2002-12-22 17:01
Sven Hannawald (GER) powraca po kontuzji do wyśmienitej formy. Wygrywa drugi konkurs skoków w Szwajcarskim Engelbergu, przed Andreasem Widhoelzlem i Andreasem Goldbergerem (obaj AUT). Adam Małysz tuż za podium. Pozostali dwaj Polacy w "30".

Konkurs odbywał się ponownie w dość niesprzyjających warunkach. Roztapiający się, mokry śnieg, dodatnia temperatura, padający deszcz i silny wiatr mocno przeszkadzały skoczkom.

Szwajarskich kibiców ucieszył dobry skok Marco Steinauera (118,5m). Cieszył się również Andreas Kuettel (120,5m), ostatnio nie skaczący najlepiej. My również z radością mogliśmy oglądać występ pierwszego z Polaków, Tomisława Tajnera (118m)(br)(br) Zaskoczeniem był bardzo dobry skok V-M Lindstroema (FIN 128m). Fin bardzo długo utrzymywał się na pierwszym miejscu. Nie pokonał go m.in. Georg Spaeth (GER), który uzyskał 126m. Marcin Bachleda skoczył mniej od Tajnera, jednak jego wynik 116m pozwolił mu również awansować do II serii.

Wczorajsza sensacja - młody Austriak Mathias Hafele ponownie oddał dobry skok (124m), jednak nie prowadził po I serii, tak jak zdarzyło się w pierwszym konkursie w Engelbergu. Dużo dalej skoczył bardziej doświadczony od młodzika Hafele - Kazuyoshi Funaki. Japończyk pierwszy przekroczył granicę 130m. Jego reprezentacyjny kolega Noriaki Kasai troszkę gorszy, 126m przy pięknym stylu, dało mu pozycję za Funakim. Znakomicie ponownie skacze Sven Hannawald.
Reinhard Hess raduje się
Po skoku na 133m, znów widzimy charakterystyczną radość Niemca. Przyzwyczailiśmy się już do wyśmienitych skoków Austriaków, nie inaczej było w wypadku Andreasów - Koflera, Goldbergera (obaj po 129m) i Widhoelzla (130m).

Adam Małysz pokazał, że słaby występ w pierwszym konkursie był tylko wypadkiem przy pracy. 132,5m i 1.9p straty do Svena Hannawalda. Po krótkiej przerwie, spowodowanej niesprzyjającym wiatrem skakała pierwsza trójka PŚ. Nie udało im się osiągnąć dobrych rezultatów - Sigurd Pettersen (NOR) uzyskał 120m, Janne Ahonen (FIN) 121,5m a prawdziwą niespodzianką był słaby skok lidera PŚ Martina Hoellwartha - 111,5m. Austriak nie awansował nawet do II serii. Nas cieszył awans całej trójki Polaków i postawa Adama Małysza, ponownie walczącego o zwycięstwo ze Svenem Hannawaldem. Małą sensacją był brak kolejnego Niemieckiego rekonwalescenta Martina Schmitta (115m) w dalszej części konkursu. Trudno już nazwać sensacją brak w niej Simona Ammanna (SUI)

Drugą serię (sędziowie postanowili obniżyć rozbieg) rozpoczynał Marcin Bachleda i uzyskał co prawda gorszy rezultat niż w I serii - 111,5m, ale pozwolił mu on awansować o kilka miejsc. Podobnym skokiem zakończył swój udział w konkursie Tomisław Tajner (112,5m) i również przesunął się w górę.

Aż o 8 metrów poprawił się Sigurd Pettersen (128m), potwierdził tym skokiem, że nienajlepszy wynik z pierwszej serii był spowodowany niesprzyjającymi warunkami na skoczni. Norwega wyprzedził dopiero pierwszy lider PŚ w tym roku Primoz Peterka (SLO - 126m). Wczorajszy triumfator - Janne Ahonen skoczył dalej niż w I serii - 127m i zdecydowanie poprawił swoją pozycję w klasyfikacji. Skaczący tuż za nim, Norweg Bjoern Einar Romoeren uzyskał równo 130m czym sprawił radość kibicom Norweskim, zawiedzionym słabszym występem Pettersena. Mathiasowi Hafele nie udało się powtórzyć sukcesu z pierwszego dnia - tylko 118m w II serii i spadek o kilka miejsc w klasyfikacji.

Słabe skoki oddali Lindstroem (FIN 117m) i Kasai (115,5m), lepiej Kofler (125,5m), który wskoczył na pozycję lidera. Za chwilę jednak, miejsce to zabrał mu Andreas Goldberger, który ponownie uzyskał 129m. Nie udało się wyprzedzić Austriaka Kazuyoshiemu Funaki (125m), to jednak dobry występ bezbarwnego ostatnimi czasy Japończyka.

Pierwszą trójkę po I serii zaczynał Andreas Widhoelzl. Austriak oddał bardzo dobry skok (129m) i wiadomym było, że stanie ponownie na podium. Serca kibiców w Polsce, zabiły mocniej, gdy na belce pojawiła się charakterystyczna sylwetka skoczka z Wisły. Niestety - ponownie nie udało się wygrać, skok na 125,5m nie dał nawet Polakowi miejsca na podium. Za to swój wielki powrót mógł świętować Sven Hannawald. 132,5m i pewne pierwsze miejsce.

Zapowiada się kolejny "festiwal Hanniego" podczas zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni. Czy ktoś będzie w stanie powstrzymać ponownie wyśmienicie skaczącego Niemca?

>> Zobacz aktualną klasyfikację PŚ

Filmy z zawodów
Zobacz I skok Adama Małysza na 132,5m
Zobacz II skok Adama Małysza na 125,5m
Zobacz zwycięski skok Svena Hannawalda na 132,5m

Zobacz pełne wyniki zawodów »

koP / tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7564) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • GD_Luk bywalec
    konkurs

    Nie wiem co powiedzieć - był błąd przy drugiej próbie...szkoda..taka szkoda...

  • anonim
    nic się niestało

    To nic. Jeszcze dwa lata temu bylibyśmy szczęśliwi z takiego miejsca. Nie można wiecznie wygrywać. Adaś jeszcze pokaże na co go stać. Dajmy mu trochę luzu.

  • miszcz początkujący
    gupi hannawald

    I znowu to denerwowało mnie w tamtym roku powraca. Ta radość Hannawalda. Hannawalda lubiłem na początku tego sezonu, kiedy nie kwalifikował się do trzydziestki (dobry Hannawald to kiepski Hannawald). Dla mnie oprócz Małysza i innych polaków może wygrywać tylko Goldi.

  • fanka skoków bywalec
    Hannawald

    Hannawald jest poprostu bardzo dobrym skoczkiem !!Co z tego ze się głupio cieszy???!!Chyba ważne jest to jak skacze???

  • anonim
    do GD_Luka

    Konkurs w dużej części musiałem oglądać na w barze na dworcu kolejowym w Krakowie. Zainteresowanie w zasadzie nikłe, przed telewizorem ja, kelner i dwóch - jak sądze mieszkańców dworca (to już nie to samo co rok czy dwa lata temu). Może włąśnie teraz -kiedy presja na Adama będzie mniejsza bo zapomną o nim rodacy - odzyska swobodę i w końcu będą powody do radości.

  • anonim
    Dobrze się stało!

    Dobrze że dzisiaj Hanni już wygrał.
    Już nie muszę się martwić o jego formę na turniej czterech skoczni.Napewno ten turniej
    wygra.No i odjedzie nowiutkim Audi.Adaś Małysz jest najlepszym skoczkiem i mam nadzieje że nim jeszcze troche pozostanie(zawsze w czołówce!)Małyszowi powinni wybudować pomnik bo takiego skoczka narciarskiego Polska już dawno nie miała i zapewne mieć już nie będzie.

  • anonim
    "bezbarwny JapończyK'

    Ten "bezbarwny ostatnimi cZasy Japończyk", który skoczył 125m w drugiej serii, to chyba miał być Funaki, a nie Kasai?

  • Aga stały bywalec
    Szkoda

    Troszkę szkoda Adasia , brakło szczęścia w drugiej serii . Gratulacje dla Svena - nie łatwo podnieść się z takiego dołka i to jeszcze przy takiej presji , jaką na niego wywierają Niemcy . No ale to tak pewnie już jest ze skoczkami narciarskimi . Adamowi pewnie tak super nie wychodzi bo się denerwuje , a wszyscy wywierają nacisk , że musi wygrać i koniec . Tylko , że Niemcy mają szerokie zaplecze dobrych skoczków i zawsze ktoś jest w czołówce ( np . Urrman ) , a u nas jeden Małysz , biedactwo musi ciągnąć wóz , co się nazywa polskie skoki narciarskie . To jest przykre . Z resztą teraz jest inaczej , niż 2 lata temu , bo Adaś nie rywalizuje już z jednym , albo dwoma zawodnikami , ale pretendentów do wygranej jest około 10 . Dlatego , myślę , jest mu tak trudno . No ale przez to zawody są ciekawe , jak nigdy dotąd . Miło , że Martin Schmitt się pojawił . Mam nadzieję , że będzie skakał coraz lepiej .

  • kolesio weteran
    Nie jest źle

    Adaś trochę kopci 2 skoki ostatnio. Ale jak się z tym upora ("mało casu kruca bomba !") to faworyci będą mieli ciężkie życie. Specjalnie mówię faworyci, bo na dzień dzisiejszy Adaś nie jest faworytem do wygrania ani TCS ani PŚ. Ale uszy do góry: TCSu ostatnimi laty nie wygrywają główni faworyci.

  • anonim
    Trzymam kciuki!!!!

    Adaś nie jest maszyną zaprogramowaną na wygrywanie. Jeszcze zacznie wygrywać. A Hannawald... no cóż... wczoraj miał podody do radości...

  • anonim
    Jak ja nie mogę Hanawalda!

    Z przykrością stwierdzam , ze trochę się zgadzam z miszczem... JA TEŻ NIECIERPIĘ HANAWALDA! No ale nie aż tak, ze by rzucać w niego śnieżkami ;)Ta jego "radość" jest tak dobijająca, ze nie mogę!!! A najbardziej mnie dobijał w tamtym roku w konkursie Czterch skoczni! Mam nadzieję, ze jak Matti wróci akurat na Cztery Skocznie to go pokona!!!

  • GD_Luk bywalec
    znalezione w sieci

    szkoda, ze sporo osób prezentujących tutaj swoje opinie nie zauważa jak wiele dla polskiego sportu już zrobił i robi dalej Adam Małysz.Jest ciągle w scisłej czołówce i jeszcze będzie na pewno wygrywał czego mu trzeba życzyć.Natomiast tych, którzy potrafią wydawać tylko krzywdzące opinie jest mi po prostu żal........wstyd rodacy, wstyd." - kibic z B-B - super powiedziane

  • anonim
    ...KKK

    iLE POLAKOW MOZE STARTOWAC

  • anonim
    Hannawald i Małysz

    no cóz małysz nie zawsze musi wszystkie konkursy wygrywać.Każdy ma dobre sezony i złe.A może on był tylko skoczkiem kilku sezonów albo moze jeszce nam pokaze naprawde na co go stać.Uwazam, ze hannavald naprawde ma talent i poprostu cieszy sie jak dzieciko kazdemu mozna sie cieszyc on moze lubi to okazywać.ADam małysz i sven hannawald sa naprawde dobrymi skoczkami i tak dalej trzymać!!!!

  • anonim
    Hannawald i Małysz

    Małysz z apodium trudno sie mowi kazdy ma dobre sezony i złe.Nie zawsze musi on wygrywać.Może on był skoczkiem kilka sezonów a moze ejszce nam pokaze na co go tak naprawde stać.Myślę, ze hannawald jest bardzo dobrym skoczkiem i ma naprawde talet.Ciszy sie jak małe dziecko ale kazdy moze to okazywac jak chce.Mnie to nie denerwuje jego sposób cieszenia sie nawet jest fajny.Adam i Sven sa dobrzy i tak dalej!!!!!

  • anonim
    sven

    kochani...sven was pozdrawia!!!( a zczególnie swoich wrogów) trzymajcie kciuki w następnym konkursie;)

  • anonim
    CHYBA WAM SIE NUDZI!

    WY JUZ NIE MACIE SIE CZEGO CZEPIAĆ! CO WAM PRZESZKADZA RADOŚĆ SVENA? JAK WAM SIE NIE PODOBA TO NIE OGLADAJCIE! NIKT MU SIE NIE ZABRONI SIE CIESZYĆ! JESTEM CIEKAWA JAK WY BYSCIE ZAREAGOWALI PO TAKIM ZWYCIĘSTWIE! PEWNIE JESZCZE GORZEJ! WIEC DAJCIE SOBIE SPOKÓJ I PRZESTANCIE OBSMAROWYWAĆ HANNIEGO, CO ON WAM ZAWINIŁ? CHYBA TYM ZE JEST NA PRAWDE DOBRY!!!

  • anonim
    Hanni

    ludzie co wam przeszkadza hannawald Małysz nie umie rowno skakac to trzeba sie wyrzyc na kims innym a najlepiej na kims kto jest spontaniczny i dziecinny zeby bylo sie czego czepic jak by malysz skakal tak jak wtedy kiedy kiedy wygral Tcs to by wam nie przeszkasdzalo zachowanie Hanniego kiedy nie wygrywal tysiace polskich nastolatek jak widzialo go na skoczni i piszczalo a teraz wygrywa z malyszem o trzeba zrownac z ziemia dobrze ze wygral ten konkurs bo mu sie nalezalo to co on zrobil w tamtym sezonie tego jeszcze nikt nie dokonal ( wygral 4 konkursy tsc i obronil mistrzostwo w lotach)Mam nadzieje ze wygra puchar swiata i ze bedzie skakal tak jak w tamtym roku (rowno i daleko)

  • anonim
    Hanawald

    To przawda ze skacze swietnie i zdobywane przez niego megale sa za bardzo dobre skoki zaruwno w odleglosci jak i w stylu tylko ten jego debilny styl okazywania radosci wszystkich denerwuje zachowuje sie identycznie jak jego trener R.Hes

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl