Austriacy mają dość zupy ogórkowej i sałaty

  • 2006-08-01 13:43
Zaledwie po sześćiu tygodniach od doznania kontuzji, Thomas Morgenstern bierze już udział w zgrupowaniu austriackiej kadry w Imlau. Kolano Morgiego jeszcze nie w pełni zagoiło się, ale wszystko jest na dobrej drodze.

W ciągu ostatnich dni Thomas Morgenstern, wraz z kolegami przygotowywał się do konkursów Letniej Grand Prix, która rozpocznie się już 5 sierpnia, w niemieckim Hinterzarten.

Thomas nie może brać jeszcze udziału we wszystkich ćwiczeniach, gdyż rehabilitacja kolana ma zakończyć się dopiero w przyszłym tygodniu.

"Pierwszy krok Thomasa w kierunku powrotu do drużyny już jest za nim. Testy dają podstawy do optymizmu. Kolejnym etapem będzie powrót Morgiego na skocznie i utrzymanie wyczucia, jakim imponował chociażby w ubiegłym sezonie" - mówi trener Austriaków, Alexander Pointner.

Jeszcze przed zawodami w Hinterzarten, kadra Austrii planuje zgrupowanie w Bischofshofen, gdzie m.in. zamierza pościgać się skuterami wodnymi. Cała drużyna jest w dobrym humorze, ale męczy zawodników dieta, jaką postanowił wprowadzić drugi trener kadry - Marc Noelke.

"Na obiad jemy tylko zupę ogórkową i sałatę. Mamy już tego dość!" - narzeka Andreas Kofler.

Vicktoria Murawska, źródło: Kleine Zeitung
oglądalność: (5646) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Wydaje mi się, że jeszcze jedna kwestia wymaga dogłębnej analizy kulinarno-lingwistycznej - czy oni dostają "sałatę" (te zielone liście) czy "sałatkę" (np. jarzynową)? Bo teraz mam już kompletny mętlik w głowie.

  • anonim

    to dobrze że to nie grochówka;

  • anonim

    ale sałatka jest zdrowa haha

  • anonim
    :))))))))))))))

    Na szczęście stały w miejscu , tylko my prawie lewitowaliśmy :))))
    nad nimi :))

    gdyby nie to , że były kryte , jak to namiot , to pewnie unosilibysmy się nad nimi i fruwali po całym lesie :))))
    Widoki z lotu ptaka ! gwarantowane :)

    Po tygodniu , kucharz zmienił nam meny na bardziej strawne :)
    przerzucił się na zupke jarzynową .

  • anonim
    @Fanka

    A te namioty to sie czasem nie unosiły nad wami w nocy? Po takiej dawce grochówki ;)

  • anonim

    Myśmy kiedyś na obozie pzrez ponad tydzien ,jedli grochówkę , szkoda gadać ,
    już nie wspomnę jakie , byly kłopoty :)))))

    dobrze , że obóz mieliśmy w lesie na świerzym powietrzu i dobrze , ze byla pogoda , cały czas , mogliśmy miec namioty pootwierane :))))))



  • anonim
    owies zamiast sałaty proponuję

    Niech się skontaktują z panią Beger. Owies, nie dość że jest smaczny, to jeszcze sposobi do innych rzeczy.
    A skoczek tez człowiek. Jak pani Beger. Tylko dwa razy chudszy. Co nie oznacza, że dwa razy mniej owsa mu starczy.
    Tylko w jakim języky będzie kontakt? Może we francuskim? Mówią, że to język szybkiego kontaktu.

  • anonim

    Hehehe fajna konwersacja:D:D:D Morgi niech jak nahszybciej wróci do pełnego zdrówka, a Kofi...:D:D

  • martulka początkujący

    ja na obozie jadłam prawie codziennie mielone:/ mielone w sosie pieczarkowym, mielone w sosie koperkowym, mielene bez sosu, mielene bardziej spłaszczone, mielone mniej spłaszczone, mielone cieple, mielone zimne....:/ i tak przez dwa tygodnie:/:/ pozniej nie umialam patrzec na mielone:/:/:/ wiec im sie nie dziwie ze maja dosc:/:/

  • anonim

    @A.
    bardzo chętnie! :D
    @mmm_krakow
    no też fakt :)))))))))
    ale jeżeli byłyby to pierogi, to by mi się raczej nie znudziły :P

  • anonim

    a ja powiem tylko tyle, że Austriacy w B-hofen są już od poniedziałku ;P

  • anonim
    :/

    NO WŁAŚNIE... PIERWSZE 4 KOMENTY... WIDAĆ, ŻE TYPOWE GŁUPIE FANECZKI...

  • anonim
    @ Bułka

    Ale wyłącznie z odtłuszczonym jogurtem. Przecież muszą dbać o linię!

  • anonim
    -

    skoro mają jeść ogórki, a nie chcą już zupy, niech sobie zrobią mizerię i po problemie

  • anonim
    @Bystoelka

    Ale jakbś dostawała codzień zupe ogórkową na obiad, to chyba po miesiącu miałabyś dość :P

  • anonim
    @ Bystoelka

    To może wybierzemy się do nich na talerz zupki ogórkowej i sznycel po wiedeńsku?

  • anonim

    haha... interesująca rozmowa... a zwłacza 4 pierwsze komentarze... :)))))))
    a tak na serio to nie wiem dlaczego oni narzekają! przecież to wspaniały obiad! mniam...:P

  • anonim

    Oni mają dość zupy ogórkowej (mniam!), a ja mam dość sezonu ogórkowego w skokach. Zwłaszcza w TVP.

  • Nila stały bywalec

    Ha, Kofler jest dobry... "Unser Legionär Marc „die Gurkensuppe“ Nölke "

  • anonim
    Zupa ogórkowa i sałata?

    Czyżby drugi Kojonkoski???
    Kojota też spuścili przed laty, właśnie m.in. za menu :))))))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl