Adam Małysz: "Nie mam wycieraczek na goglach..."

  • 2006-08-25 22:40

W dziejszych kwalifikacjach na Wielkiej Krokwi w Zakopanem do konkursu zaliczanego do klasyfikacji Letniego Grand Prix, Adam Małysz pokazał, że będzie liczył się w walce o najwyższe laury.

Zawodnik Wisły Ustronianki był zadowolony ze swojego skoku. "Myślę, że ten skok był bardziej udany niż poprzednie moje skoki. Moje próby na skoczni są już w miarę poprawne" powiedział zaraz po swoim skoku w kwalifikacjach Małysz.

Jednak nasz Mistrz w dalszym ciągu ciężko pracuje na treningach nad swoją techniką. "Cały czas pracuję nad odbiciem i lotem, ale nie ma co narzekać. Zima jest za parę miesięcy. Uważam, że sezon letni też należy traktować poważnie, dlatego należy skakać w zawodach" ocenił Adam Małysz.

Niestety pogoda nie rozpieszczała dziś zawodników. Przez cały czas padał deszcz. "Nie lubię za bardzo skakać w deszczu, nawet przy dużym upale. Jednak trzeba skakać. To są zawody i każdy miał w miarę równe warunki. Skoki w deszczu i na śniegu bardzo różnią się od siebie. W czasie deszczu lepiej się jedzie, jednak gorzej widać. Nie mamy wycieraczek na goglach. Jednak wszystko ma swój urok" zażartował na temat aury skoczek z Wisły.

W porannym treningu zabrakło naszego najlepszego zawodnika. "Rano nie skakałem, bo ostatnio trenowaliśmy tutaj i panowały bardzo dobre warunki. Wtedy skakaliśmy z niskiej belki - 7,8. Na wczorajszym, popołudniowym treningu belka była ustawiona bardzo wysoko (nr 20) i ciężko było dolecieć do 130 metra. Ustaliliśmy z trenerami, że lepiej zrezygnować i skakać dopiero w kwalifikacjach" powiedział Adam Małysz.

Po dzisiejszym skoku na odległość 130 metrów, Małysz jest faworytem jutrzejszego konkursu. "Kibice na pewno mogą liczyć na moje zwycięstwo, nikt im tego nie może zabronić. Na pewno chciałbym wygrać, szczególnie tutaj w Zakopanem, ale szczerze mówiąc będzie trudno. Nie skaczę źle, także mam nadzieję, że będę liczył się w walce o podium" dodał zwycięzca konkursu w Predazzo.

Od tego sezonu polskimi zawodnikami opiekuje się fiński szkoleniowiec Hannu Lepistoe. "Hannu jest bardzo doświadczonym trenerem. On dużo przeszedł i wie co mi jest potrzebne. Ma troszkę inne myślenie od Heinza Kuttina. To dopiero początek naszej współpracy. Trenujemy razem dopiero trzy miesiące. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze pracowało, do zimy jest jeszcze sporo czasu" ocenił Małysz współprcę z Finem.

Lepistoe wprowadził wiele zmian do cyklu szkoleniowego naszych zawodników. "Mi się podoba ta zmiana, trudno określić dlaczego. Jest to zupełnie inny trening. Z Heinzem i Stefanem dużo pracowaliśmy nad siłą, a tu jest więcej dynamiki. Wyniki treningu poznamy w zimie. Każdy zawodnik jest inny, jednemu pasuje trening siłowy a innem praca nad odbiciem" zakończył Małysz.


Emilia Pyra&Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5899) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Letnie Grand Prix.

    Tegoroczne występy A.Małysza:6,1,5,3,1.
    Jako jedyny 2 zwyciestwa w tym sezonie.

  • anonim
    zdjecie

    do marcopolo: sluchaj gosciu, ja spytalem komu sie tak wydaje a nie ze mi sie wydaje, mi to chybaproste skoro pytam nie?, zejdz ze sceny czlowieku...

  • Marco Polo weteran
    odpowiedź na apel

    @hubi
    Śpieszę Ci donieść, że z pewnością Tobie się tak wydaje. Gdyby tak nie było, tobyś tak po forum nie wrzeszczał.

  • Marco Polo weteran
    seta nie wystarczy

    Obawiam się, ze seta to byłoby za mało. Szczególnie dla tych, którzy wczoraj byli w ostatniej dziesiątce kwalifikacji. Mogliby się wtedy odbić z jednej nogi tylko. Dlatego profilaktycznie radziłbym każdemu z nich setę dla kurazu, niech będzie, ale na każdą nogę.
    A Rutkowskiemu i W.Tajnerowi po kefirze. Bo oni to chyba wczoraj po dwie sety na nogę przed skokiem pociągnęli.

  • jozek_sibek profesor
    Polacy.

    Może wreszcie przełamie się K.Stoch,który nieźle skacze na treningach i w seriach próbnych.
    dotyczy to nie tylko tego lata.
    Szkoda,ze tak słabo skaczą S.Hula i P.Żyła - bo niedużo im brakuje do 55 miejsca w rankingu WRL.

  • MarcinBB redaktor
    zdjęcie

    Faktycznie, ujęcie take, jakby Adas trochę się rozgrzewał w tej nieprzyjemnej aurze ;-)
    Ale on nie potzrebuje żadnych dopingów, dopalaczy i kuraży! Tutro bedzie zwycięstwo! Za to jak patrzę na niektórych innych naszych ozrełków, to się zastanawiam, czy nie powinni sobie na belce setę gruchnąć dla kurażu...

  • anonim
    do wszystkich ludzi!!

    komu sie wydaje ze Adam wyglada na tym zdjeciu jak mocno napity??!!:DD

  • anonim

    Adaś podium Twoje !

  • Julka weteran

    "Kibice na pewno mogą liczyć na moje zwycięstwo, nikt im tego nie może zabronić."
    Liczę i wierzę, że jutro będzie najwyższy stopień podium. Powodzenia:-)Trzymam kciuki jak zawsze!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl