Adam Małysz: "Przesadzam drzewka, koszę trawę, reguluję rachunki"

  • 2006-10-19 01:07

Po nieudanych Igrzyskach Olimpijskich Adam Małysz myślał nad zakończeniem kariery skoczka narciarskiego. Nasz ''Orzeł z Wisły'' jednak nadal ''lata'', co zawdzięcza swojej żonie.

"Iza namawiała mnie, żebym nie kończył kariery. Argumentowała, że niezależnie od tego, czy przestanę skakać, czy nie, będzie ciekawie i ciężko. Po tylu latach mojej kariery i ciągłych wyjazdów nie wyobrażała sobie, jak to by było, gdybym cały czas był w domu."

Świeżo upieczony Mistrz Polski w skokach na igelicie twierdzi, iż na decyzję o kontynuowaniu przygody ze skokami nie miały wpływu pieniądze.

Trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli gdyby porzucił skoki poszedłby z Izą na bal sylwestrowy, na którym nie był od dwunastu lat, lecz nadal żyłby na wysokich obrotach: "Na co dzień na pewno czymś bym się zajął, bo nie potrafię usiąść na tyłku i nic nie robić. Nawet i obecnie podczas krótkich pobytów w domu przesadzam drzewka, koszę trawę, reguluję rachunki..."

Ruch pod domem Małyszów w Wiśle wciąż jest duży, a szczególnie podczas wakacji. Pełno ludzi robi zdjęcia oraz plotkuje, na co srebrny i brązowy medalista z IO w Salt Lake City nie zwraca uwagi: "Uznaliśmy z żoną już dawno, że nie warto reagować na plotki, bo to może spowodować konflikt między nami. W końcu to my sami wiemy najlepiej, jak jest między nami. Tylko że Iza jest bardziej czuła na to, bardziej ją boli - jak to kobieta. Trzeba ją wtedy pocieszać. Chociaż plotki bywają bardzo różne. Rozśmieszyło nas na przykład po moich pierwszych sukcesach, że co tydzień na nowo dowiadywaliśmy się, że Iza już jest w ciąży. Wystarczyło, że zmieniła sukienkę i już ludzie mówili, że jest szersza niż poprzednio."

Zdaniem Małysza małżeństwo i narodziny dziecka nie są przeszkodą w karierze skoczka: "Za tą teorią idą jakby skoczkowie z Niemiec. Nie zakładają rodzin. Według mnie jest to samolubne. Ponadto dostosowują teorię do aktualnych potrzeb. Trudno im przyznać rację. A ja ponad dwa lata później zacząłem odnosić największe sukcesy. Więc może oni też powinni się żenić."

Dwukrotny Mistrz Świata z włoskiego Predazzo nadal chce mieszkać w miejscu, gdzie zainteresowanie skokami jest bardzo małe: "Moi kibice są wspaniali, pozostają ze mną na dobre i złe, potrafią wszystko zrozumieć. Ale ja nie mogę wyjść z domu i spokojnie usiąść w kawiarni, nie będąc rozpoznany. To męczące, że wciąż ktoś zwraca się do mnie. Z natury jestem spokojny i nieskłonny do rozgłosu. A życie zmusza mnie do roli człowieka na świeczniku."

"Nauczyłem się czegoś, co na początku było bardzo ciężkie, gdy odbywały się "najazdy" na mój dom. No i słyszę od roku od dziennikarzy, że podobno jestem bardziej otwarty i chętniej się wypowiadam." - zakończył zwycięzca tegorocznej Letniej Grand Prix.

Rozmawiał: Dariusz Chrabałowski (Super Express)


Maciej Mikołajczyk, źródło: Super Express
oglądalność: (6375) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor

    R.Mateja,W.Skupień i A.Małysz to stara ale jara gwardia Polskich skoków narciarskich!!!

  • anonim

    Wielki facet...

    Tyle zrobił dla Polski dla Polaków

  • anonim
    @ motylek

    Dziekuje za komplement.

  • motylek stały bywalec
    @kibicka

    ales Ty domyslna:)))))))
    pozdro, motylek ( bez wąsów) hehehehhee

  • anonim
    Ale porażka - moja :))))

    Jak mogłam się tak kropnąc , nigdy mu lat nie dodawałam a tymbardziej odejmowałam :)

    ale byk - podczas Olimpiady faktycznie bedzie miał już 32 lata !!!
    @vegx
    ma rację !

  • anonim

    Ojjj , chyba , bedzie miał lat 31 podczas przyszłej Olimpiady , nie 32 ,
    32 lata skonczy 3 grudnia 2010 roku .
    A Olimpiada jest w lutym , bedzie miał jeszcze 31 lat :)))
    Ale powiedział też podczas któregoś wywiadu , że ma taki zamiar , czyli jak będzie nadal plasował się conajmniej w 10-tce na koniec sezonu i po drodze , stawał na podium PŚ , to wytrzyma do Olimpiady.
    Natomiast jesli okazałoby się , że za np: 2 lata , bedzie w drugiej lub trzeciej dziesiątce , to wtedy rozwazy możliwośc zakończenia kariery gdyż dalsze miejsca go nie interesują.
    Oby wytrzymał ,
    Adam leććc !!

  • vegx redaktor
    kariera

    Kariere to mógłby pociagnac do kolejnych IO. To byłby taki mocny koniec. I w zasadzie pod kątem tych zawodów powinien się przygotowywać i oszczedzac. Wszyscy dobrze wiemy, ze on potrafi nadal wygrywać, ale czy bedzie w stanie za 2 czy 3 lata. Nic nie trwa wiecznie, jak się w takim wieku traci forme to można jej już nie odzyskać nigdy.
    32 lata i złoto olimpijskie na zakonczenie kariery to by było COŚ!

  • anonim
    @ motylek

    I nie bez powodu zwany w Norwegii "Polskim Motylem z Wąsami". Czy Twoja ksywka to od tego? Pozdrawiam.

  • motylek stały bywalec
    Adam

    wspaniały skoczek i uroczy człowiek....:)))))

    Niech Bóg go ma w swojej opiece....

  • anonim
    @ Fanka

    Masz rację, zaraz znaleźliby się specjaliści, którzy stwierdzą, że Adam nie ma odpowiedniego przygotowania teoretycznego, ukończonych studiów na kierunku trenerskim itp.
    Niech jak najdłużej cieszy nasze oczy swoimi skokami i nasze serca wypełnia dumą, gdy będzie stał na najwyższym stopniu podium i będziemy słuchać hymnu narodowego. Powodzenia, Adasiu!!!

  • anonim

    Kiedyś na czacie jaki był z Adamem na stronie PZN, nawet nie tak dawno , ktos zapytał go czy chciałby zostać kiedys trenerem skoczków reprezentacji Polski ,
    odpowiedział , że do tego aby takim być trzeba mieć odpowiednie wykrztałcenie ,
    a on takiego nie posiada , pozatym , doskonale zdaje sobie sprawę , jaka to odpowiedzialność prowadzić kadrę ,
    sam był tego świadkiem przez ostatnie lata , co trener musi znosić i przechodzić kiedy coś nie wychodzi ,
    on się raczej do tego nie nadaje .
    Ale chętnie kiedyś trenowałby dzieci od podstaw ,
    narazie to zyczę Adamowi dalszych sukcesów w tym sporcie jako sportowcowi , bo to zdecydowanie wychodzi mu najlepiej.

  • anonim
    @ Andrzej

    Nie za małe wymagania w stosunku do Naszego Mistrza ;-)? Do 2010 r. zaledwie czwarta Kryształowa Kula? Do tego czasu zdąży ich mieć 5 albo i 6!!! I wiele innych tytułów i medali. Serdecznie Mu tego życzę i już nie mogę doczekać się 24. listopada!!!

  • Andrzej bywalec

    Adam Małysz będzie dla mnie zawsze wielkim skoczkiem Orłem z Wisły.Jakby Małysz zakończyłby swoją fanstastyczną kariere to mógłby byc trenerem naszych pozostałych skoczków.Życze Adamowi Małyszowi najlepszych wyników w Pucharze Świata,Turnieju Czterech Skoczni,Mirzostwah Świata,IO w 2010r,by zdobyc po raz "czwarty" kryształową kulę.

  • anonim

    Heheh , jestem szybsza , bo u mnie ten wywiad jest już od wczoraj rana :)

    Co do Adama i Izy , po zakończeniu kariery , bedzie miał mnóstwo propozycji pracy ,
    także z pewnością bedzie miał co robić i nudzić się nie bedzie .
    Z reguły jesteśmy narodem , który wprost uwielbia plotkować na każdy temat i na temat ludzi znanych ,trudno się nie przejmować plotkami ,
    trudno sie też na to uodpornić , niektórym to bardzo cięzko przychodzi , Iza widać jest kobietą bardzo czułą na tego typu sprawy ,ale ma męża , który ją wspiera i świetnie się uzupełniają.
    Napewno , przez tyle lat długich nieobecności męża w domu kiedys trudniej będzie się jej przestawić , że bedzie w tym domu ale nie powiedziane , że nie będzie nic robił.
    Taki sportowiec bedzie miał tyle propozycji pracy , że bedzie miał w czym wybierać.

    Ale to za 4 lata , kiedy Adam zdobędzie złoty medal Olimpijski , wtedy kibice pozwolą mu z cięzkijm bólem serca odejść.

  • Pati początkujący
    :))))))))))))))))))

    hehe no nie ma to jak szczera żona... :D

  • jozek_sibek profesor
    Adam Małysz

    Adamie,z tym balem sylwestrowym dociągnij przynajmniej do 16 lat.
    Powodzenia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl