Norweg, Austriak, Austriak

  • 2003-01-26 05:35
Niekorzystna pogoda znów pokrzyżowała plany organizatorom konkursu - ponownie nie było kwalifikacji. Po pierwszej serii mogliśmy być zadowoleni z wyniku Marcina Bachledy - 14 pozycja, po drugiej juz niestety nie było tak dobrze. Małysz goni Ahonena drobnymi kroczkami w PŚ. Na pudle Pettersen, Widhoelzl i Liegl.

I seria

Do konkursu przystąpiło 60 skoczków. Pierwszą dziesiatkę stanowili reprezentanci Japonii, z których większość nie doskoczyła do setnego merta. Skoki kolejnych skoczkow także nie były na przyzwoitym poziomie.Pierwszy 110 metrów przekroczył Joerg Ritzerfeld (113,5m.), a 120 Maximilian Mechler (128m.). Poziom konkursu wzrastał, jednak skoki przyzwoite przeplatane były słabymi.

Marcin Bachleda oddał ładny skok - 116,5 metra. Za nim uplasował się m.in. mistrz olimpijski Simon Ammann (104m.), a także wielu innych ututułowanych skoczków. Świetnie spisujacy się w Japonii Christian Nagiller i tym razem skoczył koncertowo - 126m. Hideharu Miyahira, na którego najbardziej liczyli gospodarze, osiągnął dużo mniej, tylko 114,5m. Wynik Mechlera wyrównał Bjoern Einar Romoeren, otrzymując jednak wyższe noty. Florian Liegl nie powtórzył wczorajszej wyniku - juz w pierwszej probie pokazał swoją klase. Zwycięzca z poprzedniego konkursu Roar Ljoekelsoey osiągnał 125,5m., a jego kolega z drużyny Sigurd Pettersen o dwa metry wiecej. Prowadzenie w konkursie odebrał mu Andreas Widhoelzl skokiem na 130 metr.

Adam Małysz wylądował na 126 metrze plasując sie na 9tej pozycji, z której nie zepchnął go Janne Ahonen (122m.). Po pierwszej serii prowadził ubiegłoroczny dwukrotny triumfator z tego obiektu Andreas Widhoelzl, przed Siggurdem Pettersenem i Primożem Peterką.

I Iseria

Skoki na początek drugiej tury oscylowały wokół setnego metra. Stefan Pieper osiągnął jako pierwszy 110 metrów, cztery wiecej Lars Bystoel. 117 metrów skoczył Jakub Janda - co dało mu prowadzenie. O dwa i pół metra dalej lądował Hideharu Miyahira, co poprawiło jego lokate w kalsyfikacji konkursu. Znacznie mniej osiągnął Marcin Bachleda, tracąc korzystne 14 miejsce z I serii.

Janne Ahonen nie wyrównał wyniku z pierwszej serii - zabrakło mu ... metrów. Adam Małysz skoczył również mniej, ale tylko o 3 metry. Natomiast Chrisian Nagiller osiągnął 127 metrów, a jego rodak Liegl 129,5m. Znacznie mniej niż w I turze skoczył Romoeren, a tylko dwa metry mniej Peterka. Siggurd Pettersen skokiem 131,5metrowym zają pierwszą pozycję, ktorej nie zdołał mu odebrać Andeas Widhoelzl.

Po raz drugi na najwyższym stopniu podium staje w tym sezonie Siggurd Pettersen, po raz drugi w Japonii zwycięża Norweg. Po raz drugi także na pudle staneli zawodnicy narodowości austriackiej i norweskiej - odwróciły się jedynie proporcje. Marcin Bachleda spadł na 21 miejsce. Adam Małysz obronił drugą pozycję w klasyfikacji PŚ i odrobił kolejne punkty do Janne Ahonena.

Zobacz pełne wyniki zawodów...

ogryznieta, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6319) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    małysz rulez

    jak sie nie poprawi to i tak będzie tym najlepszym w którego zawsze będę wierzył.jest jeden tylko a nas polaków troche więcej.więc nie oczekujmy od adama więcej niż może nam dać teraz.ja go uwielbiam i jeszcze mnie zaskoczy.trzeci sezon na szczycie to jest prawdziwa sztuka i nikt adamowi nie moze zarzucić że źle skacze.ma kryzys który trawi każdego sportowca.wierzmy w niego polacy a wygra!!!!!!!!!

  • Espen początkujący
    Krysztalowe kule...

    Sluchajcie jesli oczekujecie znowu krzysztalowej kuli, w ktorejs dyscyplinie zimowej to zainteresujcie sie saneczkarstwem n atorach naturalnych. Tam Andzrzej Laszczak i Damian Waniczek wygrali w tym sezonie 2 PS z 3 a raz byli n adrugiej pozycji.
    Takze zdobycie PS drugi raz z rezdu wydaje sie niemal pewne:))

  • anonim
    skoki

    Małysz jest najlepszym skoczkiem Świata.Był jest i będzie.10 zawodników wygrywało już w tym sezonie konkursy PŚ a Małysz będzie 11.No i brawo dla Bachledy potwierdza tylko że kiedyś może być dobrym skoczkiem a już jest niezły czego nie można powiedzieć o reszcie naszych skoczków.Tylko Bachleda walczy z młodymi niemcami w klasyfikacji końcowej PŚ.A Małysz wystarczy że troszeczke sie poprawi i wygra PŚ, MŚ i w ogóle będzie najlepszy.pozdro

  • Aga stały bywalec
    Sapporo

    No fajnie . Tylko może być tak , że Hanni wpadnie wypoczęty na następny konkurs i wygra i na nic te uzbierane punkty . Ale mimo wszystko dobrze , że pojechał do Japonii . Dobrze się składa , że Ahonen dalej .

  • anonim
    Nie oglądałam na żywo...

    Świetna jestem czasami... Nastawiłam sobie wiezę, zeby mnie obudziła w nocy przed konkursem, poszłam spać, a potem jedyne co pamiętam to szukanie pilota, którym mogłabym wyłączyć radio i zastanawianie się cyt. "Po jaką cholerę ja nastawiłam to radio na budzenie w środku nocy"... No i jak łatwo się domyśleć, skoków nie oglądałam... Może nawet i dobrze zrobiłam... Matti 31, inni Finowie też bez rewelacji... Dobrze Hess zrobił, ze nie brał swoich najlepszych. Niemcy teraz będą wygywać...

  • GD_Luk bywalec
    Wnioski cd.

    . Czy np. dla Jordana byłoby sukcesem dotarcie do finału NBA i przegrana w nim z PHOENIX? Na pewno nie, wyżej jesteś dalej sięgasz i cały czas stawiasz sobie wyższe cele - monotonia jest wrogiem sukcesu. Spoczynek na laurach to początek drogi w dół a nie w górę.
    P.S3 - jest jeden plus!! Małysz to talent w skokach jakich było tylko parę, może Nykanen, Weisflog - koło fortuny może się zacząć toczyć w naszą stronę w najmniej spodziewanym momencie, chociaż realnie patrząc nie jest to możliwe.

  • GD_Luk bywalec
    Wnioski

    1. Zmiana kombinezonów = tylko Adam jako najniższy skoczek w 10-stce pucharu - Goldi - 172cm. Simmi? zapomnij..... 2. Brak dwóch równych skoków = brak automatyzmu wg Miki K. 3. Zmiana pozycji dojazdowej = kłopoty na progu: szybciej jedziesz więc moment odbicia również się zmienia. 4. Kryterium Japońskie - do zdobycia 300 pkt. Zdobyte = 130. Ryzyko, tylko czy się opłaci? 5. Stabilna forma = oscylowanie między 3 a 6 miejscem = przypadek czy powtarzanie jakiegoś błędu i brak możliwości jego wyeleminowania? vide Petersen - raz 34 raz 1. Czy to oznacza że Adam jest zmęczony i osiągnął już kres swoich mozliwości a wskazówka zatrzymała się na końcu skali? Dalsze wysiłki na nic sie nie zdadzą? 7. Czy lepiej być raz 1-szy czy 3 razy 6-ty? chyba lepiej: długi sezon, poprawienie nastawienia psychicznego ( Czy Adam po prostu mentalnie nie zmienił się - ciągle mówi że dobrze skacze, może zaryzykować raz czy dwa - tak jak w T4S? 8. Oczywiste jest że lepszy 3 raz z rzędu Puchar niż MS,jest się bohaterem i zdobywcą czegoś dotąd nieosiągalnego. 9. Końcówka sezonu tzn: duże skocznie - loty - decyduje powierzchnia nośna i prędkości na progu a różnice metrowe moga mimo dobrych skoków być nie do zniwelowania. 10. Jak to w lotach bywa - jedna seria bo np. złe warunki, jeden błąd i po zawodach, itp, itd. 11. Hanni!!!!! hmmmm chyba jednak cięzko z nim wygrać a zwłaszcza na tych mamutach gdzie on ostatnio wygrywał ( VIDE Tauplitz 1999 ). Suma summarum: NIE WIEM CO ROBIĆ, tutaj wszystko pachnie skrajnym pesymizmem ale nie widzę jakiś jasnych punktów, liczenie zaś na zmęczenie i słabość innych w dzisiejszym superprofesjonalnym sporcie przypomina wróżenie z fusów. P.S. Mozna liczyć na cud ale czy wydarzy się 2/3 sezonu? P.S.2 Ja piszę z punktu widzenia 2-krotnego zwycięzscy PS, M i vice MS oraz 2 - krotnego Medalisty IO. Nie interesuje mnie punkt widzenia skoczka z 1-szej dziesiątki PS który każde podium uważa za sukces. Czy np. dla Jordana byłoby sukcesem dotarcie do finału

  • GD_Luk bywalec
    wnioski cd2

    Widzę dwa zasadnicze błędy :
    1. Zapewnienia Tajnera o super formie Adama i rozpalanie naszych a co za tym idzie i Adama pragnień.
    2. Presja mediów które podgrzewają atmosferę do granic możliwości - np. TVN czy Pan. KurzajewskiPierwis "trąbią" że dlaczego tak słabo??? A drudzy dodają oliwy do ognia w stylu "kiedy wygra kiedy wygra" to jest po prostu nie do zniesienia i dla kibica a co mówić dla Małysza. Tworzy się istna medialno populistyczna mieszanka wybuchowa której skutki są takie jak zdanie które usłyszałem i nie moeszkałem zripostować: " Małysz 6-ty, nie no koniec skończył się, dopiero 3-ci w Zakopanem - słabo " A ja na to: " A ty byłeś w "czymkolwiek" 3-ci?!! W swoim mieście?
    a może nawet w wynoszeniu śmieci w swoim bloku?:)) " MEDIA RULEZ po prostu. A my malutcy Polacy bez sukcesów w innych sportach, na progu wejścia do UE jako ten biedny kuzym zza oceanu, nadal przelewamy swoje wewnętrzne pragnienia i sny o potędze na barki człowieka o wzroście 169cm - mieszkańca Wisły o inicjałach A.M.
    Ale sie rozpisałem ..żeby mnie tylko nie wykasowali:))

  • skolim doświadczony
    cieszmy sie, sa powody

    Zgadzam się w pełni z GD_ Lukiem, choć nie jestem w stanie ogarnąć takiego ogromu pomysłów :) Ja oglądam skoki od bardzo dawna i pamietam jak w '97 wymyślaliśmy i śpiewaliśmy z kumplem hymny na cześć Adama Małysza. Póżniej hymnów nie śpiewaliśmy a ja skoki oglądałem dalej, niestety tylko od święta w TVP a w miare regularnie dzięki stacji EUROSPORT. Potem moja kablówka zdjęła ten kanał ale na szczęście Małysz dzięki swojemu fenomenowi sprawił że ta wspaniała dyscyplina gości u nas w domach teraz regularnie. Ludzie!! Mamy najlepszy serial jaki tylko moglibyśmy sobie wymażyć. A Wy narzekacie. Nasz zawodnik cały czas gra główną role i nie schodzi z ekranu od tak dawna. A reżyserem jest tu... życie, nie człowiek. To wielka sztuka, nie zapominajcie o tym. Albo się lubi sport albo nie. To tak jak z kinem. Albo ogladasz tylko filmy ze swoim głownym aktorem, albo lubisz kino i ogladasz wszystkie dobre filmy. A co do MŚ w Predazzo to ja Wam mówie że wcale nie bedzie tak że wygra Hannawald. Myśle też że naprawde Tajner i reszta działaczy powinni zostać brzydko mówiąć - wywaleni. Od trzech lat w ogóle skacze tylko Małysz, który swoją forme zaczął przygotowywać jeszcze przed Tajnerem. Reszta naszych upadła bardzo nisko a zaplecza nie ma co pokazało Zakopane. Trener jest dobry jeśli wyniki ma cała drużyna a nie jeden zawodnik. Życze Małyszowi żeby wygrał i żeby się wtedy wszyscy od niego odczepili i wzięli za debili na stołkach.

  • anonim
    niemcy - the best

    a niemcy wypoczęci wrócą ale będzie dopiero rywalizacja a co do tej nagonki mediow to też mnie wnerwia tytuły typu: "dlaczego Małysz tak słabo" o matko !

  • Espen początkujący
    Sluchajcie...

    ...dzisiaj Tomek Sikora lepszy od Malysza!!
    Zaja 5 m. - pisze tuz po zakonczeniu rywalizacji. I strzelal na 0!
    I jescze jeden sukces z zimowych aren. Po raz pierwszy w historii bobslejów Puchar Europy zdobyli Polacy. Sukces tym większy, że trofeum wywalczyli zarówno w konkurencji czwórek jak i kombinacji (dwójki plus czwórki). Natomiast w dwójkach zajęli trzecie miejsce.
    Polacy otrzymali nagrodę specjalną za najlepszy czas startu.

    I kolejny sukces - Andzrej Laszczak i Damian waniczek wygrali zawody PS w Saneczkarstwie natorze naturalnym.
    Gratuluje wszystkim wczesniej wymienionym zawodnikom!!! Jestescie super i Adam tez:))

  • GD_Luk bywalec
    Tajner

    Właśnie przeczuyałem wypowiedż Tajnera że może odpuszczą jeden czy dwa konkursy przed MS. Dla mnie to bez sensu. Po było się pchać do Japonii - 20 h lotu, samolotem, przesiadki itp, ciułanie punktów..Trzeba być konsekwentnym. Do zdobycia medalu na MS jest 10 kandydatów - Adam ani razu nie wygrał i ani razu nie wygrywał nawet jednej serii. Zawsze gonił. Nie sądzę żeby odpuszczanie konkursów wyszło mu na dobre. Terz jest już za późno. Hanni skacze w Trondheim regularnie po 130 o czym piszą w onet. więc jak Adam odpuści konkurs i nie będzie walczył to po prostu skapituluje. Na puchar ma szanse bo liczy się cały sezon a proszę pamiętać że tu będzie decydowała dyspozycja dnia. W Lahti mimo że był w super formie przegrał złoto z Martinem na k-120. A pamiętacie jak wtedy skakał? Był poza zasięgiem rywali. Znowu ktoś wystrzeli z formą na MS jak Simmi na IO i nie będzie ani pucharu ani medalu. Jeżeli coś odpuszczać to skocznie k-185 a nie k-120 jak w Willingen. Poza tym co tu odpuszczać!! A gdzie husarska dusza, gdzie duch walki, lepiej czy gorzej ale trzeba trenować, startować i nie poddawać się...!!!!

  • anonim
    Tak pisza w onecie

    KTO JEST ZA TYM ZEBY TAJNER DAL WRESZCIE SPOKOJ POLSKIM SKOCZKOM I PRZESTAL BYC

    Tajner to szkodnik. Nie dosc, ze nie trenuje to jeszcze paskudzi... Psuje Malyszowi skoki (trzymal go za dlugo na belce juz 2 razy). Poza tym nie wytrenowal ani jednego skoczka. Malysz skacze sam z siebie, Tajner mu niepotrzebny.

  • anonim
    Adam

    MAłysz THE BEST MARCIN OK MATTI WPORZO POCHWAŁA PRZEBUDZI SIE TAJNERY DO DOMU

  • GD_Luk bywalec
    Mateja

    Mateja wygrał puchar kontynentalny!!! BRAWKA PANIE ROBERCIE - OBY TAK W DRUZYNIE!!!!!

  • anonim
    Ruchy Tajnera z Malyszem

    Wyprawa Malusza do Japonii tak jak przewidywalem okazala sie klapą.
    Po raz kolejny w tym sezonie trener Tajner popełnił błąd. Po pierwsze po turnieju 4 skoczni trzeba bylo zrobic przerwe.
    Ostatni moment to przerwa po Zakopanem.
    Ciulanie punktow w Japonii nie bylo warte tych meczacych podrozy. Trzeba bylo odpoczac i troche potrenowac.
    Jeśli Hannawald jest nadal w takiej formie
    jak w Zakopcu to na mamucie w Austrii i wielkiej skoczni w Willingen zdobedzie 400
    punktow PS, bo te skocznie mu leżą i chyba bedzie prowadził w PŚ. IHMO Adam jesli nie bedzie miał super formy Pucharu Swiata nie zdobedzie.
    Do GD_Luk: Małysz chyba wygral druga serie w Bischofshofen no nie.
    Co do przerwy Małysza przed MŚ.
    W tej formie, bez odpoczynku Malysz nie ma szans na Puchar Swiata.
    Winny temu jest sztab szkoleniowy, a zwlaszcza A.Tajner, choc najbardziej zawinil tutaj Malysz, bo to on nie chcial odpuscic zadnych zawodow.
    Dlatego mysle,ze w tej chwili nalezy skoncentrowac sie na MŚ, może Adam jakimś fuksem obroni tytuł.

  • anonim

    prawda jest taka, że małysz na ostatnie siedemdziesiąt startów w PŚ, MŚ, IO, GP był 66 razy w dziesiątce, a te 4 razy zajmował miejsca od 13 do 18. tylko najwybitniejsi zawodnicy miary weissfloga i nykkaenena byli w stanie uzyskać tak wspaniałą serię.
    Trzeba być niezłym frajerem, żeby tego nie docenić (patrz media i inni "znawcy" skoków).

  • WrednySkin stały bywalec
    Jakiś temat

    Prowadzenie Małysza w tym sezonie to jedna wielka improwizacja ze strony trenerów. Owszem trzeba być elastycznym, ale trzeba też mieć jakiś plan i priorytety, a nie podejmować emeocjonalne decyzje pod wpływem jednego lepszego lub gorszego skoku. W tej chwili wygląda na to, że trenerzy nadal nie mają żadnej koncepcji i czekają aż Adam nie wiadomo w jaki sposób sam z siebie nagle zacznie wygrywać. Ekipa trenerska wraz z zawodnikami popadła najwyraźniej w stan zwany w psychologii negatywnym ogólnym, najwyższa pora by przejść przynajmniej w stan negatywny konkretny - rozpoznać własne błędy i zanalizować je. Inaczej dołek będzie się nieuchronnie pogłębiał.

  • anonim
    Insbrooklyn Rockers!!

    AUSTRIACKA RULETKA SZALEJE!!! Innsbrooklyn Rockers na podium!!! Obstawiam, zę do Włoch pojadą: Goldi, Swider, Flori, Morgi + Christina Aguillera i... Kofler może...? Nevim... Ale strasznie się cieszę, ze Austriacy odżyli po zeszłym sezonie :) A co do Tajnera - to bardzo miły pan, ale przed objęciem tej posady był sklepikarzem... hmmm...

  • anonim
    skoki

    Podaje skład polskich skoczków na MŚ w Val di Fiemme:A.Małysz, M.Bachleda, R.Mateja, i na doczepke ja czyli joł joł.A tak na poważnie to T.Pochwała.A tak ode mnie to coś czuje że polacy mają szanse na brązowy medal (drużynowo) MŚ.Klasyfikacja będzie następująca: 1.AUSTRIA 2.Norwegia 3.POLSKA 4.Finlandia 5.Niemcy 6.Słowenia 7.Japonia 8.Szwajcaria 9.Czechy 10.Włochy.Dzięki wszystkim.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl