Lepistoe o decyzji Tepesa

  • 2007-02-12 14:15

Trener polskiej reprezentacji, Hannu Lepistoe, nie kryje swej irytacji co do sposobu, w jaki skrzywdzono naszego najlepszego zawodnika w sobotnim konkursie indywidualnym w Willingen.

"To, co zrobił Tepes, nie powinno mieć miejsca - komentuje Fin - Moim zdaniem przestraszył się porywów wiatru i chciał mieć absolutną pewność, że na zeskoku jest bezpiecznie. Pytanie brzmi, dlaczego przytrzymał Adama tak długo, chociaż warunki były optymalne? Dlaczego zapalił zielone światełko w momencie, gdy Adam już się szykował do zejścia z belki i się zdekoncentrował?

Gdyby Małysz skakał przy silniejszym wietrze, miał szansę polecieć tak daleko jak Anders Jacobsen i nie przeszkodziłaby mu niska prędkość najazdowa. Czy to był skandal? Takiego słowa bym nie użył, ale na pewno będę musiał sobie poważnie porozmawiać z Walterem Hoferem".

Miran Tepes nie tłumaczy się ze swojej decyzji. Mimo to przypuszczać można, że komentarz asystenta dyrektora Pucharu Świata nie różniłby się wielce od jego najczęstszej w takich sytuacjach wypowiedzi: "O wietrze decyduje Bóg, a nie ja. A zawodnicy za często szukają łatwych wymówek, zamiast skupić się na swojej formie"


Aleksandra Szukiewicz, źródło: Super Express
oglądalność: (10428) komentarze: (194)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Indor

    Panie wszechwiedzący :)

    A skad ja to miałam niby wiedziec ?
    Ja się nim nie interesowałam,
    wiem jedno, że Jacobsen nigdy w Japonii nie był.

    Co do Gregora, to po prostu nie wiedziałam.

  • akont doświadczony

    teraz zapewne Tepes bedzie bardziej uwazny i bedzie puszczał Małysza,albo skolei bedzie na tyle zlosliwy ze cos znów sknoci...

  • s3iij początkujący
    Lepistoe

    Bardzo ładnie się znalazł! Dyplomata. Mam nadzieję, że po interwencji Naszego Trenera w MŚ Małysz będzie równoprawnym współuczestnikiem.

  • indor_ weteran
    @Fanka

    Ale bzdury piszesz - Schlieri startowł już w Sapporo, na K90 nawet wygrał.

  • anonim

    A nich no tylko spróbuje mścić się na Adamie w nastepnych konkursach leiej niech nie zapomina, że za rok spotka kibiców w Zakopanem.

    Co do Sapporo jest jeden plus na korzyśc Adama, on juz startował w japonii i to nie raz, jest przyzwyczajony do zmian czasowych, Jacobsen nigdy , Gregorek też.
    Ciekawe jak na nich i ich forme wpłynie taka zmiana ?

  • anonim
    co to ma zanczyc???

    najepiej byloby gdyby puscil go w 44,99 sekundzie to poprostu bylaby swietna decyzja brawo!
    co niektorzy tez mieli taki wiartr ale ich puscil (damjan) bardzo dziwne bo ten damjan jest ze slowacj i a tepess tez ale zbieg okilicznosci ze jego puscil i yrhmana tez a mieli nawet lepsze warunki 2.5 pod narty i ich nie trzymal 20 min na belce:( tepess:(

  • Jujo bywalec

    Jest jedna dobra strona tego, ze trzymal Adasia na belce czyli taka, ze zrobil to w Willingen i rozpętała sie burza więc w Saporro napewno nie bedzie kombinowal bo go zjedzą

  • anonim
    troska o Adama Małysza...

    Panu Tepes ktoś powinien wyjaśnic,że to nie tylko Adam ma żaldo niego ale wszyscy kibice w Polsce,ze tak długo trzymał Adama na belce i że nie puscił go gdy było na ekranie 2m/s a innych zawodników przy takim wietrze puszczał bez lęku o ich skok.Oby teraz nie mscił sie na Adamie i puszczał go w niekorzystnych warunkach w Japonii i póżniej w konkursach.Adam musi zwiększyć prędkośc dojazdu,wyciszyć się wewnętrznie,odsunąć od tych przeżyć bo czeka go wielka walka a tam będzie trudno wygrać.Jakobsen i Gregor z pokorą podchodzą do skoków więc i Adam pownien mieć pokorne usposobienie,myśleć o dobrym skoku.

  • Wako doświadczony
    warunki

    Zarówno Damian jak i Uhrman mieli około 2,5m/s. Doskonale to można jeszcze raz zobaczyć na załaczonych tu powtórkach. Adam też mial taki wiatr, ale w pierwszych sekundach jak usiadł na belce. W czasem oczekiwania ten jednak ucichł do 1,2m/s. Chyba na to czekał Tepes. Myślę że ta sprawą mogłaby się zająć BJJ. Tak mi sie wydaje że pracuje w takiej instytucji....

  • Radek weteran

    Schlierenzauer już skakał w Japonii w zeszłym roku w Fis cup. Na k-90 wygrał nawet.

  • Jujo bywalec

    Jak oglądam ten wiatr co mieli Damjan i Uhrman a on byl taki sam jak mial Adas to mnie szlak trafia czego go nie puscił ten trapez

  • anonim
    P.Tepes pyszny i zadufany w sobie...

    Jedynie w skokach taka dyktatura,w kazdej innej dziedzinie dialog,walka zmiany a tu nic.Ale ufam,że i tu się zmieni choc nie prędko,muszą wszyscy poszkodowani upomnieć się respektowanie przepisów i bezpieczne skoki.Trenerzy tu powinni mieć najwięcej do powiedzenia,to ich obowiązek.Za dużo upadków na skoczniach, przesadnie dużo zmian belki w czasie zawodów.Przecież doświadczony p. Hofer i ci co decydują powinni trafniej dobierac belki z której mają skakać,a nie robic cyrków,by stresować skoczków.Podoba mi się propozycja Niemów by to trener kadry puszczał zawodnika a nie wyznaczony,obcy człowiek,uniknęłoby się tych sympatii i antypatii do zawodnika czy kraju.

  • Jujo bywalec

    Tepes powiedział ze to co my widzimy w telewizorach to jest nierealny wiatr. No dobra niech będzie, ale dlaczego poscił Damjana w takich samych warunkach bo tez mial ok. 2m/s wiatr pod narty !! a Adasia nie poscil

  • Divine JazOOn profesor
    jezeli faktycznie

    tepes jest taki pewny, to niech udostepniaja pełen obraz! wiatru...ciagle na ekranie - i nie bedzie pomówien

  • anonim

    @Fanka
    Faktycznie, ciekawe jak Jacobsen sobie poradzi w Japonii. Gregor chyba tez pierwszy raz w Sapporo?

    Trochę mnie zdenerwował ten Tepes tym tłumaczeniem się. Pretensje ma do niego doświadczony zawodnik, walczący o kolejną kryształowa kulę, mistrz świata, a on każe mu ochłonąć.
    Rozumiem, że obaj z Hofferem mają cieżką prace, ale jeśli nie umieją podołać to niech dają szansę innym. Na litość, śledzę skoki od 7 lat i to nie pierwszy raz, że ktoś ma do niego pretensje. Nie bez powodu kiedyś Ahonen nazwał go idiotą. Mówią tak zawodnicy z najwyższej światowej półki a nie jakieś żółtodzioby startujące w PŚ trzy razy na sezon, bo tylko tyle razy sie zakwalifikują.

  • anonim

    Ja też mam nadzieję, że na MŚ Adam pokaże wszystkim prawdziwą klasę, niczego tak nie pragnę, aby udowodnil, że jest Mistrzem.

    Jeszcze jedno, Jacobsen nigdy nie startował w zawodach poza Europą, bedzie to jego pierwszy start w Japonii przy zmianie czasowej,
    jestem ciekawa jaka tam bedzie miał formę.

  • anonim

    @Z.

    Czytałas to ?
    Ja normalnie myslałam, ze spadnę z fotela.
    Wychodzi na to, że Tepes nie zapala zielone światlo tylko jakis system.
    To ja pytam, po co on tam siedzi ??
    Ale bzdury gada, boze kochany, kompletnie juz się gubi w zeznaniach:)) smieszny jest i tyle.

  • profii19 bywalec

    Jakoś mnie nie przekonuje że na 50-ciu zawodników jedynie Małysz miał jakieś dziwne wiatry z boku które uniemożliwiły wystartowanie zawodnika wcześniej

  • profii19 bywalec

    Tepes powiedział dokładnie to co wszyscy przewidywali i dokładnie to co mówi zawsze w takich przypadkach. Robi co chce bo wie że łatwo mu będzie się wyłgać i jest nie do ruszenia, ale może ktoś wreszcie spojrzy na to inaczej i się skończy. Tylko obawiam się że na to trzeba bedzie jeszcze długo poczekać. Tym bardziej że to nie są chyba tylko jego decyzje

  • anonim

    "Małysz niech ochłonie". To ja będę musiała zaraz ochłonąć, bo mnie właśnie krew zalewa. Rozumiem, gdyby do pracy Tepesa miał jakieś zastrzeżenia skoczek, który jest w klasyfikacji PŚ ostatni na końcu, ale tutaj mowa jest o medaliście olimpijskim i mistrzu świata. A jakby to były właśnie MŚ i taka sytuacja miałaby miejsce??? Nawet nie chcę myśleć.
    To po co Tepes siedzi i puszcza zawodników??? Skoro system sam blokuje mu konsolę (jak zwał tak zwał) to niech lepieej idzie na kawę albo zmieni pracę.
    Żeby to był pierwszy raz, że ma taką wpadkę, ale nie. Ilu zawodników puszczał mimo, że wiało mocno. Wiecie, mnie coś się wydaje, że on zapomniał zupełnie o Kussamo w tym sezonie. Albo go tam nie było. Już sama nie wiem.
    Szkoda słów i nerwów. Mam tylko nadzieję, że Adam sobie to na MŚ odbije.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl