Martin Schmitt: "Liczę na swoje doświadczenie"

  • 2007-02-23 20:16

Niemiecka drużyna w komplecie przebrnęła kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego na skoczni K-120.

Najlepszy wynik z zespołu niemieckiego osiągnął Joerg Ritzerfeld, który po skoku na odległość 135,5m został sklasyfikowany na 9. pozycji. Dobrze zaprezentował się także Stephan Hocke, zajął 24. miejsce. Zdecydowanie poniżej oczekiwać niemieckich kibiców zaprezentował się Martin Schmitt, skok na odległość 121,5m wystarczył na zaledwie 30. lokatę, podczas gdy debiutant w kadrze - Tobias Bogner uzyskał zaledwie metr mniej i uplasował się tuż za niemiecką gwiazdą.

Szesnastolatek, Tobias Bogner przyznaje, że występ w MŚ był zawsze jego wielkim marzeniem - „Zawsze śniłem o tym, żeby wystąpić tu na Mistrzostwach Świata. Wydaje mi się to nieprawdopodobne, ale tak się stało. Bardzo się cieszę z tego, że mogę tu skakać".

Trener Rohwein chwali występ swojego najmłodszego podopiecznego - „Ten chłopak niczego się nie boi. Jestem z niego bardzo zadowolony. Dąży do celu, pozostaje przy tym spokojny, rozluźniony i sprawia mu to przyjemność. Mam czasami odczucie, że on chyba jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę o co tu chodzi".

Bogner przyznaje, że zawsze wzorował się na Schmittcie - „Martin był wcześniej moim idolem. Ale na skoczni to jest obojętne, kto jest kim. Kiedy byłem bardzo młody, ciągle tylko się skakało na nartach".

Mimo słabych występów Schmitta na treningach i w kwalifikacjach, Peter Rohwein nie traci wiary w Martina - „Ma możliwości i myślę, że w tej sytuacji stać go na miejsce w dziesiątce".

„Będę próbował wypaść jak najlepiej. Ale tory najazdowe są po prostu zbyt faliste" - tłumaczy się Schmitt. Martin ma nadzieję, że w konkursie jego skoki będą zdecydowanie lepsze - „Musze się w pełni skoncentrować w konkursie indywidualnym. Znam dobrze skocznie w Sapporo i liczę na swoje doświadczenie. Ritzerfeld chce walczyć w zastępstwie za Uhrmanna, który już odleciał. Myślimy o nim, będziemy skakać na Uhriego. Mieliśmy ogromnego pecha, tym razem potrzebujemy jednak szczęścia ".

Miejsca w drużynie zabrakło dla Kevina Horlachera, który po słabych skokach treningowych będzie musiał zasiąść na widowni, zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.


Paweł Guzik, źródło: eurosport.de/sport.de
oglądalność: (7235) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • woda5 początkujący
    skoki

    martin jestes dobry lecz licz sie ze adam moze stanac na pudle

  • edzia. stały bywalec

    Zgadzam się z opiniami @Nothingness i @Pati2700. Nie wszyscy Niemcy są zarozumiali tak samo jak nie wszyscy Polacy to złodzieje(tak myślą o nas Niemcy oczywiście też nie wszyscy). To się nazywa stereotyp. Doświadczenie na pewno będzie przydatne i jeśli Martin zmobilizuje się na maksa to na pewno będzie dobrze skakał.

  • akont doświadczony

    wydaje m isie ze powinien liczyc na szczescie, dsowiadczenie jak widac nie zawsze pomaga, przynajajmniej to zazuwazylam w skokach niemców

  • ania.g bywalec

    no faktycznie cos im nie idzie. no i ma rację chłpak że liczy na doświadczenie - w Sapporo bez niego ani rusz

  • anonim

    denerwują mnie ludzie którzy żle mówią o niemcach a nie pamiętacie tego że to Polacy rzucali śnieżkami na Hanniego w Harrachowie i że to dziennikarze polscy wymyślili że Schmitt i Hanni biąra doping . Niemcy w skokach narciarskich byli są i będą potęga nie tak jak polacy co mają jednego Małysza i przez przypadek zdobyty medal przez Fortunę fanów Martina zapraszam na mój blog www.martinschmitt.blog.onet.pl

  • anonim

    Szka, ze Martin tak slabo skoczyl, ale on jest nieprzewidywalny i napewno jutro jego skoki beda lepsze. zreszta ostatnio dobeze mu szlo przed upadkiem w Niemczech. Bedzie dobrze.

  • jozek_sibek profesor
    M.Schmitt

    M.Schmtt w MŚ:

    2001 -- 1 i 2 miejsce
    2003 -21 i --
    2005 -16 i 12
    2007 - ? i ?

  • anonim
    -

    Ja zawsze jestem sercem z Martinem i denerwuje mnie już to najeżdżanie na Niemców.

  • Nothingness stały bywalec

    Co do egoizmu Niemców to mam odmienne zdanie. I nie wydaje mi się, aby w tym czy zeszłym sezonie myśleli o sobie, że są wspaniali. Doskonale zdają sobie sprawę, że od czasów Hanniego coraz gorzej u nich ze skokami.

    Czasami odnoszę wrażenie, że dla niektórych Niemcy są tylko po to, żeby wytykać im błędy czy niedociągnięcia i mówić, jacy są "be"....

    Doświadczenie Martina może mieć wpływ na jego miejsce na MŚ. A poza tym może będzie umiał bardziej się spiąć i skoczyć naprawdę daleko.
    Liczę na to.

  • anonim

    Wielka szkoda Niemców =(
    Ja 3mam kciuki za Martina :)

  • patrycja381 weteran

    @kibic
    masz racje wtedy mieli klapki na oczach i nie widzeli nikogo oprocz siebie samych.najlepszyn tego przyjklladem jest sven hannawald.

  • Kibic profesor

    Szkoda Niemcow, ale z drugiej strony nawet Niemcom przyda sie zimny prysznic, ze nie sa oni tacy wspaniali jak oni mysla. Jak Schmitt czy Hanni wygrywali to Niemcy nikogo nie szanowali. A trzeba miec szacunek do wszystkich.

  • anonim

    Schmitt nie ma czego szukac w Sapporo...widac po treningach, ze jest bez formy (zostawil ja u siebie w Titisee)
    a doswiadczenie mu tu nie pomoze, bo wazniejsza jest forma
    Jednakze cieszy mnie fakt, iz taki zawodnik jak Bogner skacze w miare dobrze. Bardzo dobrze skacze tez Ritzerfeld, i on wedlug mnie bedzie postacia nr.1 wsrod niemieckich skoczkow w Sapporo ;)
    Ale i tak Adas wygra ze wszystkimi z "palcem w tyłku" i znow bedzie podwojnym mistrzem swiata :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl