Kircheisen mistrzem świata juniorów

  • 2003-02-05 17:32
W pierwszym dniu zmagań kombinatorów norweskich na MŚJ bez niespodzianek. W Solleftea Björn Kircheisen zdołał obronić tytuł mistrza świata w Gundersenie (10 km), drugie miejsce zajął Sebastien Lacroix, a trzecie Petter Tande. Najlepszy z Polaków, Janusz Zygmuntowicz, uplasował się na 29. pozycji.

Zawody rozpoczęły się dwoma seriami skoków na obiekcie Hallstabacken K108. Zawodnicy musieli startować w trudnych warunkach, w silnym mrozie (-14,5 C) oraz przy opadach śniegu. Dlatego też generalnie odległości nie wzbudzały zachwytu, ale znalazł się jeden wyjątek. Reprezentant Austrii, David Zauner, poszybował na 118,5 metra i pobił należący do legendarnego Jana Boklöva rekord obiektu, który dotychczas wynosił 114,5 m. Jednak pozostali zawodnicy nie zdołali nawet zbliżyć się do punktu konstrukcyjnego. Drugi po pierwszej serii Norweg Petter Tande uzyskał 104,5 m, zaś trzeci - Słoweniec Dejan Plevnik skoczył pół metra krócej. Wielki faworyt, Björn Kircheisen zajmował 6. miejsce (101,5 m). Słabo skakali Polacy. Najlepszy z nich, Rafał Śliż wylądował na 89 metrze i był 15, Janusz Zygmuntowicz - 82,5 m (26. miejsce), a jego brat Józef - 77,5 (43. lokata).
W drugiej serii zawodnicy oddawali jeszcze krótsze skoki niż w pierwszej. Kircheisen uzyskał jedynie 93 m, co jednak pozwoliło mu obronić 6. miejsce. Z kolei Jason Lamy Chapuis skoczył tylko metr krócej niż w pierwszej kolejce i ostatecznie uplasował sie na drugiej pozycji. Petter Tande (96 m) i Dejan Plevnik (94,5 m) znacznie pogorszyli się w stosunku do pierwszej serii. Najdłuższą odległość serii uzyskał ponownie David Zauner - tym razem 106 metrów. Polacy znów krótko - Śliż 84,5 m (ostatecznie 15. miejsce), Janusz Zygmuntowicz 77 m (34.) a Józef Zygmuntowicz 57 m (53.)

Przed biegiem na 10 km sytuacja wydawała się w miarę klarowna. Choć startujący David Zauner miał nad drugim Jasonem Lamy Chapuisem aż minutę i 52 sek. przewagi, zaś nad następnymi zawodnikami wynosiła ona jeszcze więcej (Tande +2.25, Plevnik +2.29, Kircheisen +3.04) to jednak znanym jest fakt, iż świetnie skaczący Austriak bardzo słabo radzi sobie na trasie biegowej. Również po młodziutkim Chapuisie nie można się było wiele spodziewać na 10 km trasie. Natomiast dobrą pozycję wyjściową miał inny Francuz, Sebastien Lacroix, zajmujący 9. miejsce i tracący do Zaunera 3 minuty i 34 sekundy. Straty Polaków były o wiele większe. Piętnasty Rafał Śliż wyruszył na trasę prawie 5 minut po Zaunerze, Janusz Zygmuntowicz tracił 6 minut i 16 sekund, a jego brat Józef - 8 minut i 58 sekund.
Na trasie sytuacja ułożyła się tak, jak można było przypuszczać. Kircheisen zdołał dogonić Pettera Tande, zaś do nich zbliżał się cały czas Sebastien Lacroix. Jeszcze na ostatnim okrążeniu biegli we dwóch na czele, jednak decydujące słowo należało do Niemca. Tande nie wytrzymał jego tempa a ponadto dał się jeszcze wyprzedzić Francuzowi. Czwarte miejsce zdołał jeszcze wywalczyć David Zauner, co jak na jego możliwości biegowe i tak jest ogromnym sukcesem - wystarczy dodać, że dziś tylko dwóch zawodników pobiegło gorzej od niego. Nieoczekiwanie do pierwszej dziesiątki przedostał się także norweski Szwajcar Jan Andreas Schmid (mieszkający w Tiller k. Trondheim i trenujący w Trondheim; ciekawostka - chodzi do tej samej szkoły, co Petter Tande), który po skokach był dopiero 11., zaś ostatnio biegowo nie był w najwyższej dyspozycji. Świetny wynik zanotował też Dejan Plevnik, finiszując na 6. pozycji.
Z naszych reprezentantów najlepszy okazał się Janusz Zygmuntowicz, który zajął 29. miejsce. Rafał Śliż spadł o prawie 20. pozycji w porównaniu ze skokami i przekroczył linię mety jako 33. Józefowi Zygmuntowiczowi przypadła smutna rola 'czerwonej latarni'. Sympatyczny zawodnik z Zakopanego jako ostatni przybiegł na metę zajmując 50. lokatę.

Trzeba jeszcze dodać, że pierwszych ośmiu zawodników automatycznie otrzymuje prawo startu w PŚ obowiązujące aż do następnych MŚJ w Stryn (NOR) w 2004 roku.

Solleftea, 05.02.03
K108 / Gundersen 10 km

1 Björn Kircheisen GER 195,7 6 3.04 28.39,2 4 00,0
2 Sébastien Lacroix FRA 188,3 9 3.34 28.22,5 1 13,3
3 Petter Laukslett Tande NOR 205,4 3 2.25 30.03,7 18 45,5
4 David Zauner AUT 241,7 1 33.08,7 48 1.25,5
5 Magnus Hovdal Moan NOR 164,0 15 5.11 28.23,7 2 1.51,5
6 Dejan Plevnik SLO 204,5 4 2.29 31.42,7 38 2.28,5
7 Jan Andreas Schmid SUI 175,0 11 4.27 29.52,9 14 2.36,7
8 Seppi Hurschler SUI 158,5 20 5.33 28.53,2 8 2.43,0
9 Benjamin Kreiner AUT 195,2 7 3.06 31.51,2 40 3.14,0
10 Yusuke Minato JPN 147,0 36 6.19 28.46,8 5 3.22,6
11 Ville Kähkönen FIN 148,3 33 6.14 28.52,8 7 3.23,6
12 Mikko Kokslien NOR 140,9 43 6.43 28.24,1 3 3.23,9
13 Lukas Klapfer AUT 149,0 32 6.11 28.58,1 9 3.25,9
14 Konstantin Woronin RUS 163,6 16 5.12 30.00,8 16 3.29,6
15 Vahur Tasane EST 173,5 13 4.33 30.41,9 29 3.31,7
16 Jason Lamy Chapuis FRA 213,6 2 1.52 33.30,2 50 3.39,0
17 Tino Edelmann GER 162,1 17 5.18 30.06,1 19 3.40,9
18 Maxime Laheuerte FRA 188,5 8 3.33 31.51,2 40 3.41,0
19 Raik Filbrich GER 142,1 42 6.38 28.51,5 6 3.46,3
20 Grega Verbajs SLO 151,9 27 5.59 29.33,2 12 3.49,0
21 Brett Camerota USA 154,8 24 5.48 29.45,5 13 3.50,3
22 Michael Palli AUT 173,8 12 4.32 31.27,0 33 4.15,8
23 Dimitrij Matwiejew RUS 177,4 10 4.17 31.42,1 37 4.15,9
24 Daniele Munari ITA 150,5 29 6.05 29.54,3 15 4.16,1
25 Nathan Gerhart USA 136,7 44 7.00 29.17,3 10 4.34,1
26 Kohei Takao JPN 150,3 30 6.06 30.16,4 23 4.39,2
27 Jan Vodsedalek CZE 149,3 31 6.10 30.13,3 21 4.40,1
28 Markus Laitinen FIN 147,6 35 6.16 30.10,1 20 4.42,9
29 Janusz Zygmuntowicz POL 147,7 34 6.16 30.15,7 22 4.48,5
30 Takashi Moriyama JPN 159,7 19 5.28 31.16,2 31 5.01,0
31 Siergiej Gubin RUS 153,7 25 5.52 30.53,4 30 5.02,2
32 Morgan Goodwin USA 143,0 39 6.35 30.24,2 25 5.16,0
33 Rafał Śliż POL 167,0 14 4.59 32.06,5 42 5.22,3
34 Damjan Vtić SLO 142,9 40 6.35 30.35,0 27 5.26,8
35 Wesley Harris CAN 126,6 51 7.40 29.30,2 11 5.27,0
36 Francois Braud FRA 155,2 23 5.46 31.27,0 33 5.29,8
37 Ales Vodsedalek CZE 152,3 26 5.58 31.17,2 32 5.32,0
38 Miroslav Dvorak CZE 136,5 45 7.01 30.19,8 24 5.37,6
39 Vaiko Leetoja EST 131,4 50 7.21 30.03,0 17 5.40,8
40 Michi Hollenstein SUI 161,6 18 5.20 32.11,3 44 5.48,1
41 Eric Camerota USA 132,9 48 7.15 30.27,9 26 5.59,7
42 Guido Landert SUI 157,1 22 5.38 32.07,3 43 6.02,1
43 Juha Karjalainen FIN 133,0 47 7.15 30.38,6 28 6.10,4
44 Giuseppe Michielli ITA 134,8 46 7.08 31.34,5 36 6.59,3
45 Mitja Oranić SLO 144,3 37 6.30 32.16,6 45 7.03,4
46 Michele Giuliani ITA 151,5 28 6.01 33.29,6 49 7.47,4
47 Max Thompson CAN 124,1 52 7.50 31.43,1 39 7.49,9
48 Takeru Iwasaki JPN 132,9 49 7.15 32.29,6 46 8.01,4
49 Martin Skopek CZE 103,0 54 9.15 31.28,9 35 9.00,7
50 Józef Zygmuntowicz POL 107,2 53 8.58 33.00,1 47 10.14,9
(kolejno: miejsce, imię, nazwisko, kraj, punkty za skoki, miejsce po skokach, strata czasowa po skokach, czas biegu, miejsce za bieg, strata do zwycięzcy na mecie)

DNS John Richard Rundsveen NOR 143,1 38 6.34
DNF Christian Beetz GER 157,3 21 5.38
DNF Roberto Gianesini ITA 142,7 41 6.36
DSQ Witalij Bodaliew RUS
DSQ Marcus Henriksson SWE
DSQ Janne Ryynänen FIN

Jan, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3432) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    brawo!

    Gratulacje dla Kirchiego, Sebastiena no i oczywiście dla Pettera! Szkoda, że z taktyką trochę pan Tande na bakier, ciekawe czy osłabł, czy się przeliczył, grunt, że skakał lepiej niż Kirchi, a i strata nie była taka duża. No i Jan Andreas - norweska szkoła biegów się kłania - GRATTIS!!! :) Polacy niestety nierewelacyjnie, ale Janusz jeszcze pokaże!

  • anonim
    TMS

    Po dzisiejszych wynikach wydaje się, że w drużynie teoretycznie Norwegia będzie faworytem. Jednak Francuzi i Niemcy nie powinni tanio sprzedać skóry. Bieg Norwegowie raczej wygrają i wydaje się, że będą potrafili obronić przewagę z trasy na skoczni. Ciekawe, jak bieg wytrzymają Austriacy, bo na skoczni z Zaunerem i B. Kreinerem będą się przedzierać do przodu:)

  • henio bywalec
    Śliż

    Z takiem bieganiem Rafał nigdy nie będzie dobrym dwuboistą . Lepiej niech niech wraca do skoków przecież jest lepszy od wszystkich Tajnerów!

  • anonim
    drużynówka

    Nie ukrywam, że liczę na dobrą postawę Norów... Oby tylko Rundsveen się jakoś pozbierał po tym upadku :(

  • anonim
    Śliż

    Henio, zauważyłem, że jesteś wielkim fanem zawodnika Śliża Rafała, odkąd zdobył on 5. miejsce na LMP w skokach specjalnych:) Chciałbym Ci jednak przypomnieć, że przejście z kombinacji do skoków nie oznacza wcale, że zawodnik będzie od razu świetnym specjalistą. Spójrz chociażby na przykłady z ostatnich lat i miesięcy - Jan Matura, Jens Salumäe czy Ilja Rosljakow...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl