Martin Mesik skacze dalej

  • 2007-06-27 14:22

Jak podawaliśmy w kwietniu - jedyny startujący w Pucharze Świata Słowak, Martin Mesik, był już krok od zakończenia swojej kariery. Problemy zdrowotne oraz finansowe stanowią poważne utrudnienia dla tego sympatycznego skoczka. Mimo to zobaczymy go na skoczniach w nadchodzącym sezonie.

Martin Mesik i Pavel VigašMartin Mesik i Pavel Vigaš
fot.
Martin Mesik i Peter Schlank<BR> przed siedzibą sponsoraMartin Mesik i Peter Schlank
przed siedzibą sponsora
fot.


Jak powiedział trener Peter Schlank: "Martin zamierzał już skończyć karierę, ale dostał możliwość dalszych występów w Pucharze Świata. Punktował w Letniej Grand Prix, a to znaczy, że w następnym sezonie może startować."
Jest to bardzo ważne, gdyż gdyby nie miał żadnego punktu nie można byłoby wystawić go w konkursach, a wtedy skakanie byłoby dla Mesika bez sensu w obecnych warunkach panujących w słowackich skokach narciarskich.


Niestety tu sytuacja się absolutnie nie polepszyła. W Bańskiej Bystrzycy w dodatku jest zamknięta skocznia. "Jakaś banda łobuzów, czy to byli skinheadzi, czy po prostu jacyś inni młodzi ludzie prawdopodobnie nadużywający alkoholu, wdarła się na obiekt i rozebrała trybunę sędziowską, a z małych skoczni K18 i K38 rozebrali metalowe tory i prawdopodobnie gdzieś sprzedali na złom. Teraz nie ma gdzie z dziećmi trenować. Policji to nie interesuje, ani też nikogo innego, a my trenerzy nie mamy żadnej władzy, więc nie możemy nic zrobić", żali się słowacki trener.


Martin uwielbia skoki narciarskie. Miał spore problemy zdrowotne - robiono mu rentgen biodra i rezonans magnetyczny i te badania wykazały, że niestety zawodnik ma artrozę - chorobę zwyrodnieniową stawów. Skoczek dostaje tabletki i jego stan trochę się poprawił. Jednakże w skokach trudno mu konkurować np. z drużyną Polski. Nie ma zbytnich szans. "No ale lubi ten sport i dlatego chce skakać", mówi o swoim podopiecznym Schlank.


Kolejny problem to pieniądze - jak wiadomo bez nich nie da rady uprawiać tego sportu. "Pavel Vigaš z firmy Vimar w Bańskiej Bystrzycy postanowił, że mimo iż wyniki Martina podczas Mistrzostw Świata nie były takie, jak oczekiwał, to ma jednak to sportowe serce i po spotkaniu się z nami stwierdził, że wciąż będzie wspierał go finansowo. Bez jego pomocy Martin, który ma już 27 lat (w październiku skończy 28), musiałby pożegnać się ze skokami. Nie dostaje wiele - 300-400 euro na miesiąc, ale jesteśmy za nie bardzo wdzięczni", komentuje trener. Również od firmy Viessmann Mesik dostaje niewielką pomoc.


Także Polska wspomogła Słowaków pozwalając na treningi w Zakopanem. Peter Schlank rozmawiał z nowym dyrektorem COSu i wyraził on zgodę na bezpłatne korzystanie ze wszystkich skoczni. "Współpraca pomiędzy Zakopanem a Bańską Bystrzycą trwa już dobre 40 lat i jestem bardzo wdzięczny COSowi, że dał nam taką możliwość w momencie, kiedy naprawdę jesteśmy w ciężkiej sytuacji", dodaje na koniec.



Karolina Osenka, źródło: informacja własna
oglądalność: (9973) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • adi16 początkujący
    TO smutne że

    Mesik nie ma warunków do skakania ,
    Skoki w Słowacji prawie już nie istnieją

  • jozek_sibek profesor
    @Usia

    Nawiązując jeszcze do konkursów PDM o Słowakach.

    Wyniki Słowaków na PDM
    Wielka Krokiew:

    13. Zmoray Tomasz (1989)
    25. Mesik Martin
    30. Nosal Mojmir (1991)
    32. Sindler Denis (1992 ?)
    33. Kartik Robert (1989)

    Piszesz.
    Denis był jedynym skoczkiem z rocznika 1992, który wystartował również na Wielkiej Krokwi ;)
    Chyba organizatorzy "zaspali" i przeoczyli go, gdy reszcie młoszych niz rocznik 91 zakazywali startu w kategorii seniorów.

    Czyli tylko jeden 15 latek(rocznik 1992) wystartował w konkursie głównym na dużej skoczni! A jak było w poprzednich latach?

    Rok temu w 2006r mogli startowali 15 latkowie (1991):
    1.M.Kukuczka - 18 miejsce
    2.J.Ziobro ----- 27
    3.M.Cieślar ---- 29
    4.A.Zapotoczny-47
    5.K.Miętus ----- 52
    6.M.Sutor(Słowa)53 (ostatni)

    Jeszcze ciekawiej było w I zawodach PDM w 2005r:
    Startowali wszyscy wyżej wymienieni(bez Słowaka),ale z M.Kotem i Kamilem Skrobotem,którzy wtedy mieli po 14 lat!

    1.M.Cieślar ---- 28 miejsce
    2.A.Zapotoczny-32
    5.K.Miętus ----- 52
    3.M.Kot -------- 38
    4.J.Ziobro ----- 39
    5.M.Kukuczka - 40
    6.Kamil Skrobot50 (ostatni 51.brat Kacper - 1990)

  • Usia profesor
    @jozek

    Piękna idea. Ale jak widzisz tylko nam, niektorym kibicom, na tym zależy.
    Takie zawody gdyby sie odbywały na K-85 mogłyby byc również pieknym poligonem dla starszych dzieci.
    Ale niestety i działacze i cała reszta kibiców ma to w nosie.
    Adam i tak dla nich kasę załatwi, a dla "niedzielnych kibiców sukcesów Adama" rozrywkę.

  • jozek_sibek profesor
    @Usia

    Dla takich zawodników latem(którzy nie biorą udziału w LGP,letnim PK),trzeba zorganizować letni Puchar Polski.
    Zawody składające się z 6-10 konkursów (na wzór PŚ),gdzie niechciani w kadrze i nie startujący kadrowicze mogli by startować.
    Wybijających się ponad przeciętność nagrodzić startem np. w letnim PK.

  • Usia profesor

    No tak, niestety.
    Było/jest ich więcej.
    Szkoda, że u7 nas nie ma częściej zawodów podobnych do PDM i jakiejś selekcji po nich.
    Jeśli znalazła sie kasa na te centra szkoleniowe, to do nich powinni trafić własnie skoczkowie z perspektywą. Nawet jakby ich było po kilkunastu w jednym centrum!
    To by miało jakiś sens.

  • anonim

    jeszcze Ciapała prtzepadł

  • anonim

    bardzo madrze Usia, bardzo madrze - jeszcze Fabian Malik zdaje sie gdzies zapodzial (choc nie wiem czy byl on az takim talentem, wiem natomiast, ze w jego przypadku nazwisko zobowiazuje) , no niestety u nas wladze PZN-u od lat byly przywiazane do paru nazwisk, a reszte rownaly rowno z ziemia " chcecie to sobie skaczcie" i traktowaly tych zawodnikow jako taka ciekawostke, ktorej mozna sie przyjrzec od wielkiego dzwonu np.na mistrzostwach Polski, jednoczesnie zaznaczajac, ze o zaplecze nie musimy sie w ogole martwic (no i sie nie martwili), mamy wielu mlodych, ciekawych zawodnikow, tymczasem ci chlopcy nie majac wsparcia, wypadli niechybnie na margines tego sportu i to boli, bardzo ciezko jest jednak naszym zwiazkowym notablom sensownie pomyslec, a co dopiero sensownie palcem ruszyc , polityka kadrowo-startowa u nas przez lata kulala ( a czemu swego czasu np. bylym rekordzista Wielkiej Krokwi Aleksandrem Bojda sie za bardzo nie interesowano, albo Markiem Gwozdziem, ktory raz nawet zapunktowal w PS - tez obaj przepadli ) i moim zdaniem brala sie z przypadku i jakichs wzajemnych relacji ... a dlugotrwala juz, patowa sytuacja na Slowacji przypomina mi podobny czas w polskich skokach, a konkretnie okres miedzy Fijasem, a Malyszem (czy tez Skupieniem, ktory nieco wczesniej sie pojawil)- wtedy juz bylo tak krucho, ze na olimpiadzie w Albertville'92 Polske symbolicznie reprezentowal juz tylko bladziuchny jak sciana wtedy Zbigniew Klimowski (zreszta jeszcze sie bodaj rozchorowal i wystapil tylko na K-120), przez pare lat nie wystawialismy druzyny, zeby sie nie kompromitowac, a nazwiska reprezentujacych nas wtedy Bogdana Papieza, Alojzego Moskala, Jaroslaw Madrego czy Roberta Zygmuntowicza chyba niewiele komus dzis mowia, byl wiec i u nas czas kryzysu, jak na Slowacji, tymczasem wlasnie tam w tym czasie w Szczyrbskim Jeziorze np.rozgrywano finalowe zawody Pucharu Swiata (91) i zle sie nie dzialo, a kryzys zaczal nastepowac po odlaczeniu sie od Czech... uf, chyba nikt tego nie przeczyta...

  • jozek_sibek profesor
    @andbal

    Przytoczyłeś zdanie autorki,ale okazuje się,że i trener nie zna przepisów.

    Jak powiedział trener Peter Schlank: "Martin zamierzał już skończyć karierę, ale dostał możliwość dalszych występów w Pucharze Świata. Punktował w Letniej Grand Prix, a to znaczy, że w następnym sezonie może startować."

    Czyżby nie wiedział,że zawodnik,który zdobył choćby 1 pkt w PŚ lub LGP,ma zagwarantowany w nim udział do końca życia!

  • jozek_sibek profesor
    Martin Mesik

    Martin Mesik w PŚ:

    2002/2003 - 67 miejsce - 15 pkt
    2003/2004 - 67 miejsce -- 9 pkt
    2004/2005 - bez pkt PŚ
    2005/2006 - 82 miejsce -- 2 pkt
    2006/2007 - bez pkt PŚ

  • gegra początkujący
    @Usia

    W pełni Cię popieram. W końcu ktoś mówi wprost o tym, co dzieje się w PZNie! Mi też to się nie podoba. Ogromną prawdą jest to, że gdyby nie Adam to Polska byłaby w takiej lub nawet gorszej sytuacji jak Słowacja...
    Ale mało kto to dostrzega. Ludzie siedzą przed telewizorami lub na trybunach i obserwują polskich skoczków nie zdając sobie (po części) sprawy, że gdyby nie Adam to żadnych polskich skoków by po prostu NIE BYŁO! I taka straszna prawda... hehhh pozdra:)

  • Usia profesor
    @Kasiunia

    A w Polsce jak sie podchodzi do skoków?

    Zapytaj się, gdzie jest PAWEŁ URBAŃSKI? Skacze/skakał na poziomie Martina MESIKA. Czy ktoś mu udzielił wsparcia? Wiesz co teraz robi? A to rówieśnik Sotocha i Żyły, czyli cała kariera w skokach była przed nim!

    U nas to Adam zarabia na skoki i kadry! Tylko dzięki Adamowi jest kasa, którą PZN dzieli według własnego widzimisie juz od wielu lat! No na szczęście ta kasa teraz po części trafi i do mlodych, ale tylko tych w kadrach. Nie ma z tego ani grosza na dzieci, ani grosza na skaczące na nartach dziewczyny!
    Reszta juniorów i 20 latków dostała czerwone światło od PZNu i chyba juz na zawsze!
    Oni już nawet na PDMie nie startowali!
    Gdzie Urbański, Topór, Heczko, Michniak, Styrczula, ...

    Czemu dziwimy się Słowakom, że nie ma kto im pomóc? My tez nie pomagamy naszym młodycm, często lepszym od Mesika a na pewno lepszym od Zmoraya i innych Słowaków...

  • Kasiunia stały bywalec

    I dobrze, ,że polska pokazuje klasę i swoją gościnność :) Mam nadzieję , że Martinowi będzie wiodło się jak najlepiej szkoda, że w jego kraju tak podchodzą do skoków.

  • Usia profesor
    Miejsca Słowaków w PDM

    JUNIOR A, HS 94

    7. Zmoray Tomasz
    10. Kartik Robert

    Junior B, HS 94

    11. Nosal Mojmir

    Junior C, HS 72

    14. Sindler Denis (1992)

    Denis był jedynym skoczkiem z rocznika 1992, który wystartował również na Wielkiej Krokwi ;)
    Chyba organizatorzy "zaspali" i przeoczyli go, gdy reszcie młoszych niz rocznik 91 zakazywali startu w kategorii seniorów. I prawdopodobnie skoczkowie z junior C, to ta brakujaca "generacja" do 70 skoczków, którzy na Wielką Krokiew byli zgłoszeni ;)

  • Usia profesor
    Wyniki Słowaków na PDM

    Wielka Krokiew:

    13. Zmoray Tomasz (1989)
    25. Mesik Martin
    30. Nosal Mojmir (1991)
    32. Sindler Denis (1992 ?)
    33. Kartik Robert (1989)

  • egl doświadczony

    dobrze że Martin jeszcze skacze skoro uwielbia to robić a ciągle nie ma nikogo kto by mu dorównywał w kraju
    wszyscy koledzy Mesika z kadr juniorskich zakończyli kariery a on ciągle skacze...Uram,Formanek,Lesko,Psenko,Orsula,Schlank jr i inni odeszli a on jest dalej w PŚ ,jeszcze ta choroba , tylko pogratulować

  • anonim
    :(((((((

    To bardzo smutna historia. Jak Martin skończy karierę to już długo nie zobaczymy na skoczniach żadnego słowaka. 400 euro - to jest śmieszne może Martin ma się jeszcze za to wyrzywić? Tragedia! Dobrze że mu pozwalają skakać za darmo w Zakopcu wraz z Polakami.

  • anonim
    Pytanko

    Co to są skinheadzi?

    W PŚ to on jest raczej outsiderem ale jak lubi to niech skacze. :)

    Zapraszam na www.3sporty.blog.onet.pl

  • andbal profesor
    @autorka

    Zdanie w myśl toczących sie dyskusji pod artukułem o składzie na najbliższe PK jest nie z tej ziemi "Jest to bardzo ważne, gdyż gdyby nie miał żadnego punktu nie można byłoby wystawić go w konkursach, a wtedy skakanie byłoby dla Mesika bez sensu w obecnych warunkach panujących w słowackich skokach narciarskich." A dlaczego to nie można byłoby go wystawić w konkursach PŚ czy GLP ?

  • andbal profesor
    @bardzo ciekawy

    Można wystawić tylko jednego bez punktów PK w drużynówce.

  • Anika profesor

    A kto jest nowym dyrektorem COS-u?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl