Łukasz Kruczek: "Najgroźniejszym rywalem Małysza będzie Schlierenzauer"

  • 2007-11-23 15:12
Drugi trener polskiej reprezentacji, Łukasz Kruczek w rozmowie z "Trybuną" typuje swoich faworytów na nadchodzący sezon. Według 32-letniego szkoleniowca najlepszymi skoczkami najbliższej zimy będą - poza Małyszem - Schlierenzauer, Morgenstern, Kofler, Jacobsen, Ljoekelsoey, Kuettel, Amman oraz Janne Ahonen.

Łukasz Kruczek zapytany o najgroźniejszego rywala Adama Małysza odpowiedział - "Dla Adama najgroźniejszy będzie Austriak Gregor Schlierenzauer. To świetny materiał na dominatora i najświeższa krew."

Zdaniem polskiego szkoleniowca nadchodzącej zimy nie będziemy świadkami narodzin żadnej nowej gwiazdy skoków, jak to miało miejsce rok temu. "Nie spodziewam się, iż objawi się jakiś >>czarny koń<<" - stwierdził Kruczek.

Drugi trener naszej reprezentacji liczy na wysoką formę polskich skoczków w tegorocznej edycji Pucharu Świata. "Mam nadzieję, że polscy kibice mogą spodziewać się bardzo wielu chwil radości, nawet większej niż w roku poprzednim... Takie są bowiem przesłanki po Letniej Grand Prix i pierwszych treningach na śniegu. Sądzę też, iż będziemy odgrywali większą rolę w konkursach drużynowych. Forma młodych kolegów Adama Małysza wyraźnie wzrosła, a oczywiście sam mistrz także prezentuje już doskonałą dyspozycję; jak zawsze nie brakuje mu motywacji i już wyczekuje pierwszych startów w pucharze."

Łukasz Kruczek wypowiedział się także na temat startu Klimka Murańki w konkursach Pucharu Świata w Kuusamo - "On ma jeszcze czas. Będzie w kadrze A, gdy zdobędzie pierwsze punkty na zapleczu PŚ - w Pucharze Kontynentalnym. Wtedy usiądziemy z moim szefem - trenerem Hannu Lepistoe - i zastanowimy się, co dalej."

Drugi trener kadry skoczków nie chciał komentować ewentualnego przejęcia polskiej reprezentacji po Hannu Lepistoe, który wspominał przed paroma miesiącami o przejściu na emeryturę. "Nie chcę o tym rozmawiać. Z tego, co wiem, Polski Związek Narciarski zamierza przedłużyć kontrakt z Finem do 2010 roku, do igrzysk w Vancouver. Na razie wszystko w kadrze układa się bardzo dobrze i niech tak będzie jak najdłużej. Więc nie wiem, czy na mój temat będziemy rozmawiali za rok, dwa, czy może nigdy" - zakończył trener.

Anna Pałac, źródło: Trybuna
oglądalność: (5922) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysza i G.Schlierenzauer w PŚ

    A.Małysz w PŚ:

    1994/1995 - 51 miejsce -- 40 pkt - 1 Polak
    1995/1996 -- 7 miejsce - 751 pkt - 1
    1996/1997 - 10 miejsce - 612 pkt - 1
    1997/1998 - 57 miejsce -- 43 pkt - 2
    1998/1999 - 46 miejsce -- 58 pkt - 2
    1999/2000 - 28 miejsce - 214 pkt - 1
    2000/2001 -- 1 miejsce -1531 pkt - 1
    2001/2002 -- 1 miejsce -1475 pkt - 1
    2002/2003 -- 1 miejsce -1357 pkt - 1
    2003/2004 - 12 miejsce - 525 pkt - 1
    2004/2005 -- 4 miejsce -1201 pkt - 1
    2005/2006 -- 9 miejsce - 634 pkt - 1
    2006/2007 -- 1 miejsce -1453 pkt - 1

    Gregor Schlierenzauer w PŚ:

    2005/2006 - 73 miejsce --- 7 pkt -10 Austriak
    2006/2007 -- 4 miejsce - 956 pkt - 1

  • Marco Polo weteran
    @Lady

    Czemu znów kopie o nic kruszysz? Piano, piano. Podobno wokół Klimka ma byc spokoj. Tak przynajmniej od Ciebie słyszałem. więc zachęcam do tego spokoju.
    OK?:)

  • Marco Polo weteran
    @anja

    Rzadko czytałem coś Twojego z sensem (jeżeli jestes ta @anją, która wypowiada sie na SNC) więc tym bardziej podkreślam, że teraz możesz miec rację. Paweł Karelin to wydaje się być wielki talent. I to też prawda (tu zgadzam się z @Usią), że jemu dużo trudniej zaistniec niz takiemu Schlierenzauerowi czy nawet Koudelce. Tym bardziej należą mu się wielkie brawa.
    Uwaga robocza. Karelin to Paweł, nie zaden Pavel. To tak dla porządku.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2007-11-27 10:55:48 ***

  • anonim

    Njagrozniejszym rywalem dla Adama, bedzie Adam Małysz :))
    Ot , co !

    No i może coniektórzy się zastanowią nad posyłaniem dzieciaka zbyt wcześnie w PŚ !
    Zobaczcie ile Gregor miał lat, zanim wystartował w pierwszych zawodach w PŚ, napewno sie 13 !
    Ta się rodza talenty ale i ich nie marnują.U nas może być skutek odwrotny dlatego licze na rozwage trenera.

  • anonim
    a Klimek

    a ja myślę,że Klimek Murańka !

  • anonim

    e tam zawsze bylem optymistą-ale teraz mówię że Adasiowi nie powieje i bedzie 25(1,9w plecy,
    tepesz odwali to samo co w willingen)"a, troszkę odległości zabrakło" a po pierwszej serii
    bedzie prowadził ten gamoń Damjan,że niby w doskonałej formie, w drugiej Adalek przywali 136,5,
    i bedzie "fenomenalny skok, przebudzenie mistrza"i ostatecznie miejsce 11.oby tak nie bylo

  • anonim

    Najgrźniejszym rywalem Małysza będzie według mnie Janne Ahonen.Ahonen miał ostatnio słaby sezon ale będzie groźny!

  • Bea93 początkujący
    Schlierenzauer przeciwnikiem Małysza

    Zgadzam się z nieznanym. Mogłabym powiedzieć,że Schlierenzauer miał swój pierwszy sezon dopiero w zeszłym roku,bo pierwsze starty nie były niczym ekstra. Z drugiej strony nie dziwię się,że Gregor jest taki dobry.Po pierwsze: talent czyni swoje,po drugie: odpowiednie zaplecze. Chyba każdy skoczek chciałby chodzić do takiej szkoły narciarskiej w Stams i być w takiej świetnej ekipie jak ta austriacka. No i mieszkać w Fulpmes, bliziutko do Innsbrucka, być prowadzonym przez najlepszych trenerów, ... Gregor ma ogromne szczęście,że jak na razie wszystko mu tak ładnie wychodzi. A ja mu tego życzę. Chłopak ma talent, to niech robi to,co mu idzie. A Małysz to zawodowiec. Nie można go porównywać z Schlierenzauerem. Potęgą Adama jest doświadczenie, Którego Gregor nie ma tak wiele. I chyba właśnie ono jest dużą przewagą Małysza nad Schlierenzauerem.

  • norqe-kojo stały bywalec

    myśle że jak sie Roar przebudzi to Małysz może liczyć na tego przeciwnika. Pracy będzie miał też sporo z austryjaczkami, ale liczę na to ze sobie poradzi-jak w poprzednim sezonie.

  • anonim
    @Boy

    Schlierenzauer w swoim pierwszym sezonie tez nie błyszczał, zdobył tylko kilka punktów (chodzi o sezon 2005/2006).
    Wielu zapomina , że miniony sezon był drugim sezonem w PŚ dla Gregora.
    U Karelina może być "opóźnienie" zapłonu spowodowane o wiele trudniejszymi warunkami i przeciwnościaqmi jakie Pavel musiał pokonjać w drodze do czołówki. Gregor miał wszystko podane na tacy, a skocznie za "stodołą".

  • anja bywalec

    @Boy
    Sądzę, że nie doceniasz Pavla Karelina :). Nie twierdzę, że będzie drugim Gregorem Schlierenzauerem. Właściwie nie chciałabym, aby nim był. Weź pod uwagę również to, jak większy wysiłek musi wykonać Karelin, aby coś zdobyć ze względu na zdecydowanie gorsze warunki do skakania w rodzimej Rosji.
    Liczę na Pavla :).

  • Boy profesor

    Ale racja z tym, że nie pojawi się żaden nowy "czarny koń" PŚ. Ewentualnie młody Karelin, ale na pewno nie będzie skakać tak jak Schlieri zaczynając swoje starty w PŚ. Sukcesem dla niego będą miejsca w "15". A z innych ekip nikt nowy się specjalnie nie wyróżnia, Finowie mają niby Larinto, ale tak właściwie to on nic specjalnego nie pokazał.

  • patrycja381 weteran

    poczekajmy do rozoczecia.wtedy skoczkowie sami pokaza z kim rzeba sie liczyc, a kogo nie treba wogole...

  • Boy profesor

    Groźny powinien być też Loitzl, Damjan, Pikl i Olli, ale nie ma co więcej prorokować ;)

  • Anika profesor
    @manuel@

    A dlaczego niby ma karać jakąś klasę, czy to w sezonie zimowym, czy nie?

  • manuel@ doświadczony
    manuel@

    to prawda...Gregor bbędzie groźnym rywalem dla naszego mistrza!..MAM nadzieje ze Simon AMMANN też pokarze w sezonie zimowym klase!..pOwOdZeNiA

  • anonim

    a ja mówie, ze najgorźniejszym rywalem Małysza bedzie Kamil Stoch ;))

  • anonim

    rcja - gregor nie wytrwa całego sezonu, ale roarowi też nie daję zbytnich szans! ahonen też już rACZEJ NIE SIĘGNIE PO KRYSZTAŁ. MYŚLĘ ŻE W TYM SEZONIE MOŻE BYĆ DUŻY ZAMENT W PUCHARZE ŚWIATA...

  • grzesiek197 początkujący

    Zgadzam się z Adi. Żeby wytrzymać cały sezon trzeba mieć doświadczenie i uczestnictwo w Pucharze Świata dłużej niż rok

  • anja bywalec

    Sądzę, że w tym roku będziemy jednak świadkami narodzin nowej gwiazdy skoków narciaskich :). Mam nadzieję, że będzie to Pavel Karelin :).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl