Skalite - walka z czasem

  • 2007-11-30 00:10

Na Skalitem praca wre. Koparki przerzucają ziemię, wywrotki ją wywożą, ludzie uwijają się jak w ukropie. Tymczasem ich trud może być daremny...

Skocznia której budowa ruszyła dopiero w październiku, kształtuje się niemal w oczach. Pomimo napiętych terminów szef firmy Skobud, która jest wykonawcą, pan Stanisław Kaszowski wierzy, że wywiąże się z zadania.

"Podjęliśmy się tego zadania z wiarą w sukces. Nie zakładamy, że możemy nie zdążyć. Oczywiście - trudne warunki pogodowe stwarzają zagrożenie opóźnienia, ale na pogodę nie ma rady."
Obecnie w Beskidach zima już w pełni, ale na razie nie ma ciężkich mrozów które utrudniają roboty ziemne czy porywistych wiatrów, które stwarzają wiele zagrożeń na placu budowy, stąd postęp robót jest wyraźny.

"W tej chwili intensywnie pracujemy w ziemi. Postępy są widoczne a bedą jeszcze bardziej widoczne, gdy śmigłowiec zamontuje część konstrukcji, która w tej chwili jest w produkcji. Roboty trwają na buli i na progu - przygotowujemy teraz grunt pod konstrukcję stalową, na której opierać się będzie betonowy próg. Próg ma być gotowy między 10 a 15 grudnia."

Jeszcze więcej szczegółów na temat prac zdradza kierownik budowy, pan Stanisław Bąk:
"Praca toczy się normalnym trybem, przy wykorzystaniu naszej maksymalnej mocy przerobowej. W tej chwili mamy na skoczni 48 ludzi i niezbędne maszyny - wyciągi, koparki i ciężarówki do wywozu ziemi.
Jednocześnie kształtujemy bulę, przygotowujemy grunt pod próg i miejsce pod wieżę sędziowską. Wszystkie materiały mamy gotowe, gdy skończą się prace ziemne, przywieziemy je i zamontujemy. Najbardziej boimy się pogody. Próg ma być zamontowany przy pomocy śmigłowca. Wiatr może pokrzyżować te plany."

Przypomnijmy - walka z czasem trwa, bo początkiem lutego na gotowej już skoczni mają odbyć się Mistrzostwa Świata Juniorów w Narciarstwie Klasycznym. Jednak to nie pogoda najbardziej zagraża organizacji imprezy. Otóż inwestor - czyli Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku wyznaczył wykonawcy termin oddania skoczni na 15 stycznia. Tymczasem już na 5 i 6 stycznia zaplanowane są w Szczyrku zawody Pucharu Świata B w Kombinacji Norweskiej. Taka impreza musi się odbyć, jako swego rodzaju próba generalna przed Mistrzostwami Świata.

Jak dowiedzieliśmy się od pani Marty Fijałkowskiej - rzeczniczki prasowej centrali COS w Warszawie: "Termin zakończenia robót na skoczni jest zaplanowany na 15 stycznia 2008. Trwają rozmowy z Polskim Związkiem Narciarskim w sprawie przesunięcia rozgrywania pucharu B kombinacji norweskiej z 5 stycznia na 15 stycznia. Równocześnie prowadzone są rozmowy z wykonawcą robót na temat możliwości wcześniejszego ukończenia budowy. Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły."

Kibicom skoków pozostaje trzymać kciuki za budowlańców, działaczy i urzędników. A wszystkim, którym dobro polskich skoków leży na sercu - picie herbatki z melisy. Doskonale łagodzi stres...


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5268) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MarcinBB redaktor
    @2006

    A jednak w pewnym stopniu miałeś rację - najazd W CAŁOŚCI i być może bula też w CAŁOŚCI będą montowane przy pomocy helikoptera. Ale ta decyzja zapadła dopiero w tym tygodniu :-).
    Operacja ma się zacząć w połowie przyszłego tygodnia ale nie wiem jeszcze ile potrwa.

  • krzycho doświadczony

    Szybko się uwija ten wykonawca. I nareżcie ruszyły prace...może zdążą zrobić jakąś prowizorkę.; Życzę powodzenia.

  • anonim
    sorki, że bez logowania

    Chodziło mi o montaż słupów oświetleniowych na Malince, który trwał dwa tygodnie. Być może się mylę ale zdaje mi się, że tych elementów na Skalitem do montażu przy udziale helikoptera jest więcej, być może dotyczą one (te elementy) innych części obiektu. do sprawdzenia w późniejszym czasie.

  • Adi.P. weteran
    @Dwa tysiące sześć

    Najazd na Malince jest betonowy , był zaszalowany , zazbrojony i odlany. Tutaj będzie całkowicie stalowy , tak jak na Orlinku w Karpaczu. A to jest zupełnie inna technologia montażu.

  • MarcinBB redaktor
    @2006

    Ej, no nie przesadzaj :-) Większość najazdu będzie robiona na miejscu, bez helikoptera. Z tego co ja zrozumiałem helikopter ma być tylko jeden dzień.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Nie do końca. Wszystko zależy od zastosowanej technologii, warunków, rodzaju elementów i ich powtarzalności. Z takiego porównania akurat nie wynika nic.
    Być może przesadziłem z tym czasem montażu (nie mam przed sobą projektu) ale z tego co pamiętam elementów montażowych planowanych pod śmigłowiec jest dość sporo. Z czasem się wszystko wyjaśni.

    @MarcinBB
    To rzeczywiście dziwne, że wyznaczono Skobudowi termin zakończenia robót na 15. stycznia jeżeli zawody miałyby się na niej odbyć 5-6 stycznia. Jak znam życie to nigdy nie dowiemy się kto wyznaczył ten termin.

  • kolesio weteran
    @2006

    Montaż turbiny wiuatrowej Vestas V90 - wysokości Pałacu Kultury (ok 130 m) - trwa 10 godzin. Obsługuje to kilkanascie osób i 2 duże dźwigi.
    Myślę że rozbieg będzie składał się z nie więcej niz 10 elementów konstrukcyjnych - czyli można spokojnie z turbiną porównywać.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Te elementy planowane do montażu przez śmigłowiec są dość liczne - ich montaż (i to przy sprzyjającej pogodzie) zajmie ok. czterech tygodni). Ale to tylko takie wyliczenia "na oko" (brałem pod uwagę jedynie analogię z budowa w Malince). Myślę, że będzie to trwało znacznie dłużej.

  • kolesio weteran
    :)

    Myslę, że zdążą.
    A wstedy będzie to rekord świata;)
    ... i proponuję ekipę budowlaną przenieść na pobliską Malinkę;).. to dokończą ją w 2 tygodnie.

  • Adi.P. weteran
    @Maniak

    Bo brakuje im takiego doradcy jak ja , hehe.
    @Marcin
    Co sie tyczy rozbiegu po twoim uzupełnieniu wygląda ,z e będzie w takim razie stalowy , jak nowy w Ga-Pa. Tylko , ze waga najazdu to min. kilkadziesiąt ton. Jeśli jest to w elementach , to musi być podzielone na sporo kawałków, bo smigłowiec nie podniesie więcej niż 3 tony. Szykuje sie sporo lotów.

  • MarcinBB redaktor
    zmiana terminów

    Tylko zważcie panowie, że Mistrzostwa by się zaczynały nazajutrz po Pucharze! (PŚ 2-3 luty, MŚJ 3-10)
    W taki wypadku traktowanie Pucharu jako próby jest iluzoryczne, bo co można poprawić w ciągu jednej nocy?
    Nie sądzę by FIS pozwolił na takie cyrki.

  • Malyszomaniak profesor
    @Adi.P

    To by był dobry pomysł ! jeśli by sie udało przenieść z Karpacz 2-3 luty do Szczyrku
    Szczyrk 5-6 stycznia do Karpacza

    Czemu jeszcze o tym nie pomyśleli ?

    To już mogli by załatwić i to daje jakąś szanse bo przecież dalej się to odbywa w Polsce.

  • MarcinBB redaktor
    @Adi.P

    Jeśli dobrze zrozumiałem, część najazdu (albo nawet cały) będzie zamontowany(a) ze śmigłowca. To, co ma być zamontowane jest już ponoć skonstruowane i czeka na zakończenie prac ziemnych.

  • MarcinBB redaktor
    @2006

    Mnie najbardziej ciekawi, kto i dlaczego dał Skobudowi czas do 15 stycznia, choć było wiadomo, że muszą skończyć przed 5.
    Już widzę, jak teraz Skobud zmienia przygotowane uprzednio plany i grafiki prac, by przyspieszyć tempo.
    A na drugiej ścieżce też jest niewesoło.
    Bo jeśli mówimy o Pucharze SWIATA, to negocjacje z PZN nie wystarczą błagać trzeba FIS, no chyba że na razie dogadują się z PZN, by PZN pielgrzymował do FIS, bo COS nie może sam w takich sprawach występować...
    A co do Malinki, to dwa tygodnie temu rozmawiałem z inż Hammerem, tylko jeszcze nie miałem czasu tego wrzucić...

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Nie rozumiem co miałoby dać przesunięcie terminu zakończenia budowy o dziesięć dni (potrzeba kilku miesięcy) I to na krótko po rozpoczeciu prac budowlanych. COS raczej ratuje swój tyłek - potem mogą powiedziec, że uczynili wszystko co było w ich mocy - próbowali nawet przesunać termin zakończenia. tylko, że nikt we wrześniu nie pomyślał o przeniesieniu tej imprezy. Teraz, jak czytałem we wcześniejszych artykułach jest już na to za poźno.

    @Marcinie
    Polecam wybrać się także na Malinkę - roboty budowlane, które miały zostać wznowione od końca września, nie rozpoczęły się do dziś, bo nie zostały odblokowane pieniądze... (pomimo zapewnień p. Łagosza)

  • Adam G bywalec

    szkoda gadac w ogole. gdyby nie te afery korupcyjne to juz by Polska kadra mogla trenowac na tej skoczni. a tak jesli nawet zdarza to bedzie tak '' na szybko'' i korzysci z funkcjonalnosci teog obiektnu w przyszlosci moze nie byc.

  • Adi.P. weteran
    Jedyna szansa zamienić sie z Karpaczem

    terminami rozgrywania PŚ B w kombinacji. Tam rozegrać 5-6 stycznia , a do Szczyrku przenieść te z Karpacza z 2-3 lutego. Swoją drogą można ukształtować zeskok i bule , zrobić próg , ale jak w tak krótkim czasie zrobić nowy najazd? Tam nie ma żadnego najazdu , nawet stary drewniany rozebrali latem.

  • anonim
    Prowizorka- polska specjalność

    No i co z tego, nawet jesli sie im uda skończyć? Taka na łapu-capu zrobiona skocznia rozpadnie sie po 2-3 latach i cała kasa pójdzie na marne.
    Prowizorka- polska specjalnośc ;(

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl