Morgenstern: "Jestem rozsądniejszy o doświadczenia z Kuusamo"

  • 2007-12-27 13:35

Ten, który absolutnie zdominował pierwszą część tegorocznej edycji Pucharu Świata, nie załamuje się faktem, że nie wygrał siedem razy z rzędu. Morgenstern jest pewny siebie i z nadzieją czeka na kolejne konkursy.

Tuż przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni, Austriak zapewnia, że dobrze jest być faworytem. "To wzmacnia pewność siebie, wiarę w to, że żaden z rywali nie jest w stanie ciebie pokonać" - mówi Morgenstern.

Popularny "Morgi", wie że w niedzielnych zawodach w Engelbergu popełnił błąd, co kosztowało go "dopiero" trzecie miejsce. Przed konkursem był jednak pewny siebie. "Nie czułem żadnej presji, bo nie dopuszczałem do siebie myśli, że ktoś mógłby ze mną wygrać. Wiedziałem, że jeśli skoczę na swoim poziomie, nikt inny nie wyląduje dalej. Ten pierwszy skok w niedzielnym konkursie, był właśnie taki nieudany. Na mój następny błąd na pewno długo jednak będziecie czekać" - przekonuje Austriak.

Morgenstern zdaje sobie sprawę z tego, że rywale zaczęli już deptać mu po piętach. "Walka o zwycięstwo może być bardziej zacięta niż dotychczas" - dodaje "Morgi".

Austriak wciąż pamięta o swoim upadku z Kuusamo, przyznaje jednak, że to wydarzenie nauczyło go pokory. "Co jakiś czas oglądam sobie ten upadek na wideo. On był dla mnie ważny. Wcześniej zawsze szedłem nie na 100, ale na 130 procent, nie zważając na to, co ze mną może zrobić wiatr, czy uda mi się jakoś wylądować. Teraz każdy skok kończę telemarkiem, nie walczę o rekordy skoczni. Wyhamowałem, jestem rozsądniejszy, mądrzejszy właśnie o te doświadczenia z Kuusamo. Co oczywiście nie znaczy, że nie walczę w każdym konkursie o zwycięstwo" - zapewnia Morgenstern.

195,5 tys. franków szwajcarskich (ok. 400 tys. złotych) - to suma jaką zarobił już w tym sezonie Thomas Morgenstern. "Pieniądze to sprawa poboczna. Nie myślę o tym. Skaczę, płacą mi za to, ale przecież nie tyle, co najlepszym piłkarzom..." - przyznaje "Morgi".

Lider obecnej klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dodaje także, że zawsze lubił dreszczyk emocji i to nie tylko ten, który towarzyszy skoczkom narciarskim na skoczniach. "Lubię robić rzeczy, które podnoszą mój poziom adrenaliny. Startowałem w rajdzie samochodowym jako drugi kierowca, ale najlepszego kopa daje skakanie na spadochronie" - kończy Austriak.


Natalia Konarzewska, źródło: Dziennik
oglądalność: (6885) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Rita początkujący

    Przyznam racje! On jest spoko-luzik!Podobnie jak Gregor! Austria górą! Morgi też. Pozdrowienia! :*

  • anonim

    Morgi jest sympatycznym skoczkiem, poza tym zasłużył na wygrane. Trzymam za niego kciuki :)

  • anonim

    Kofi nie wygra bo go noga boli szkoda lecz orgi moze ale musi wygrac bo jest najlepszy

  • jozek_sibek profesor
    T.Morgensterna w T4S

    2002/2003-10 miejsce - 9,25,12,6
    2003/2004 - 4 miejsce - 2, 8, 7, 4
    2004/2005 - 3 miejsce-11, 2, 4, 5
    2005/2006-20 miejsce-36,25,4, 8
    2006/2007 - 4 miejsce-10,11,2, 5

    Jak do tej pory T.Morgenstern 3x stał na podium konkursów T4S(3x 2 miejsce.
    Najrówniej szlo mu w Bischofshofen,ale tylko tam nie stanął jeszcze na podium.

  • jozek_sibek profesor
    Lato i zima T.Morgensterna

    Thomas Morgenstern w LGP:

    2003 - 1 miejsce - 223 pkt - 1 Austriak
    2004 - 4 miejsce - 273 pkt - 2
    2005 - 3 miejsce - 466 pkt - 2
    2006 -26 miejsce -- 96 pkt - 7
    2007 - 1 miejsce - 569 pkt - 1

    Thomas Morgenstern w PŚ:

    2002/2003-20 miejsce - 385 pkt - 7 Austriak
    2003/2004 - 6 miejsce - 696 pkt - 2
    2004/2005 - 7 miejsce-1138 pkt - 2
    2005/2006 - 5 miejsce - 846 pkt - 1
    2006/2007 - 6 miejsce - 756 pkt - 2
    2007/2008 - 1 miejsce - 660 pkt - 1 (po 7 konkursach)

  • anonim

    a niech sobie Thomas gada co chce.
    tym bardziej się zdziwi jak pewnego dnia będzie dopiero drugi.

  • anonim

    @Frankie
    zauważ, że nawet Adam czy Janne Ahonen w momencie szczytu swojej formy zawsze mówili, że zwycięstwo to nic pewnego, bo są przeciwnicy, którzy też będą walczyć. Ukazywali w ten sposób szacunek do rywali. A tu wyskakuje taki młodzik i sam twierdzi, że jest nie do pokonania.

  • anonim
    I tu to samo...

    Zbyt pewny siebie, zbyt pewny siebie... Dajcie sobie na luz co? W sporcie to też jest jeden z czynników pozwalających wygrywać!

  • Morgenka165 początkujący

    Ja bardzo lubię Morgiego, ale myślałam że będzie trochę skromniej się zachowywał. ..Nie ukrywam, ze trochę zdziwiły mnie te jego wypowiedzi. Trzymam za niego kciuki w TCS, myślę ze jest w stanie wygrać, ale rywale depczą mu po pietach coraz bardziej i tez niech nie będzie taki pewny swojego zwycięstwa..:)) Trzymam kciuki również za Kofiego i Schlieriego oraz za naszych polskich skoczków:)
    Już odliczam dni do Zakopanego..:)) To już niedługo... pozdrówka

  • vero92 profesor
    Morgi :PP

    @dominika

    Napisałaś tak jakby to czy się wygrywa było kwestią czy się komuś to należy czy nie w sensie że jak lubi to niech wygrywa. Chyba każdy z nich lubi skakać a wygra ten kto zrobi to najlepiej, nie? Nie ma sensu gadać że Morgi jest fajny więc niech wygrywa. Niech będzie sprawiedliwie. Niech wygrywa najlepszy. :)

  • dominika początkujący

    A jak dla mnie to moze wygrywac (choc wolalabym zeby wtym sezonie eygral PS jeszcze Adam bo morgi jest mlody i mam czas), we wczesniejszych sezonach wielerazy juz byl na podium, od kilku lat jest w czolowce, ale zawsze czegos mu brakowalo, zawsze go ktos wyprzedzil> Niech sie chlopak ciesz! A co do wypowiedzi kilku osob to nie sadze ze skonczy jak Hannawald, bo Morgiego juz ogladamy w PS od kilku sezonow, mial zawsze jakies dolki ale potrafil sie z nich podniesc!

    Niech chlopak skacze i sie cieszy z tego jesli mu to sprawia przyjemnosc. I niech wygrywa:))

  • vero92 profesor
    Morgi zawsze jest pewny siebie...

    Taaki luzak, do przodu xD Spadochron? To dlaczego jak byli na tym Red Bull coś tam i lecieli tymi samolocikami i robili piruety w powietrzu, jak zwał tak zwał to mówił ze mu było niedobrze itd, z resztą Gregor też... (?)

    Depczą mu depczą. I walka będzie zacięta... i moim zdaniem TCS raczej nie wygra... Chociaż zobaczymy. Łato być faworytem... łatowi i trudno zarazem. Chyba. Presji nie ma? Oby napewno? Czasami ten kto jest faworytem... momentalnie w czasie konkursu przestaje istnieć, liczyć się praktycznie. Nie raz tak było, ale Morgi szybko nie przestanie 'skakać'. Dlatego trzeba kogoś kto go będzie zatrzymywał. Morgi wygra może jeszcze w tym sezonie ze 2 może 3 konkursy. Nie licząc może TCS. Więcej myślę nie da rady. Ja tylko liczę kiedy Adam się włączy do tej rywalizacji na podium. Wszędzie pisza o tym podając tych którzy mogą Morgiemu zagrozić. Iw ich gronie jest Adam bo wiedzą że lubi zaskakiwać i zawsze jest groźny. Lepiej dmuchać na zimne. Hm.

  • anonim
    morgi NIE!!

    TCS WYGRA SZWAJCAR ANDREAS KUETTEL I MAM NADZIEJE żE POKAżE AUSTRYJAKOM GDZIE ICH MIEJSCE!

  • vegx redaktor

    Niech Morgi korzysta, ma swoje 5 minut. Jeśli ktoś go pokona w równej walce, to czemu nie?
    Myślę, że stać na to wielu skoczków. Nie jest nie do pokonania.

  • anonim

    gadacie jakby było o czym... większośc sportowców gada takie rzeczy, zwłaszcza jak są w formie... chyba nie bedzie gadał: "jestem słaby, na pewno nie wygram" bo nie tego oczekują od niego kibice i nie jest to prawda... nie ma co sie gorączkowac...

  • magdalenka stały bywalec

    brak pewności siebie nie można mu zarzucić....

  • malyszoman początkujący

    Morgenstern słabnie,ta pewnosc siebie go zgubi. A Małyszowi napewno dobrze zrobiła ta przerwa swiateczna.

  • anonim

    Przejedzie się pan Morgenstern - szybciej niż myśli. Nigdy go nie lubiłam, za co nie raz już oberwałam od wielu osób. W TCS nie wyjdzie mu - przedobrzy, poniesie go; wtedy do gry wejdzie Ahonen, moze któryś ze Szwajcarów. Może nawet Adam. Jest jeszcze Hilde, Jacobsen tez pomału się rozkręca... Tylko patrzeć jak z (ponoć) pięknej buźki Tomeczka złazi ten perfidny uśmieszek. Kwestia czasu.

  • anonim

    Wcale was nie rozumiem... Mi sie wydaje ze Morgi daje tylko takie wypowiedzi do gazet telewizji a w srodku jest miekki jak kazdy z nas to jest tyko zmylka dla takich jak wy... Prawda nie powinien mowic takich rzeczy bo wszystko sie moiże zdarzyc taki juz jest sport

  • anonim
    .

    Może i Morgi jest troche zbyt pewny siebie, ale czy to powód zeby mu tak niedobrze życzyc ? Niech w siebie wierzy, fajnie, że w tak młodym wieku tyle osiąga. No ale Adam mu jeszcze pokaże ;) 3majmy kciuki za naszego Orła

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl