Robert Mateja: "To już chyba mój ostatni sezon"

  • 2008-01-16 20:37

Robert Mateja znalazł się niespodziewanie w kadrze Polski na Puchar Świata w czeskim Harrachovie. W pierwotnej wersji miał jednak wystąpić tam jako... przedskoczek. 34- letni Mateja wziął już udział w trzech Olimpiadach, zdobył piąte miejsce na Mistrzostwach Świata, wielokrotnie startował także w Pucharze Świata.

Robert Mateja chciał wyjechać do Harrachova aby przy okazji potrenować, właśnie w roli przedskoczka: "U nas nie ma warunków do treningów. Średnia Krokiew jest nieczynna, bo ktoś rozdeptał cały rozbieg. Pewnie wszedł nocą i chciał sobie coś popróbować. Na Wielką Krokiew też nie wpuszczają, bo za tydzień są tam zawody".

"W Polsce nie mam żadnych szans skakać. Trenowałem cały rok i szukam każdej możliwości, by gdzieś wystartować. Ostatnio udało mi się to w Mistrzostwach Polski." - dodaje zakopiańczyk.

Doświadczony Polak wypowiada się także na temat swojego występu w tych Mistrzostwach. "Spodziewałem się więcej, ale wyszło, jak wyszło. Tu także dały o sobie znać problemy z przygotowaniem." - przyznaje Mateja.

W rywalizacji wewnętrznej 34-latka z Zakopanego przeskakują dużo młodsi skoczkowie, jak Klimek Murańka czy Krzysztof Miętus. "Taka jest kolej rzeczy. Też kiedyś byłem młody, walczyłem ze starszymi i nieraz wygrywałem. Niech się rozwijają, będzie z nich pociecha. Każdy trenuje, by być jak najlepszym. Oni mi nic złego nie robią, ja im też nie przeszkadzam" - tłumaczy Mateja.

Wieloletni reprezentant Polski nierzadko spotyka się wyrazami krytyki. "Bardzo często myślałem o tym, by odłożyć narty w kąt. Ludzie często mają do mnie pretensje. Nawet do Adama Małysza po ostatnich występach. Ciężką pracą wchodzi się na sam szczyt, a potem nadchodzi jeden moment i potrafią człowieka zrzucić. Staram się nie czytać złych opinii. A nawet jeśli coś do mnie dotarło, to starałem się przejść obok tego obojętnie" - przyznaje Polak.

Robert Mateja myśli powoli o zakończeniu kariery skoczka. "Cały czas szukam jakiegoś sposobu na życie. Ale ciężko tak z dnia na dzień zrezygnować ze skoków. Lepiej karierę kończyć powoli. Chyba że jest się na szczycie i chce się odejść w sławie. Nawet z pracy jest ciężko od razu odejść. Trzeba się do tego przygotować. Wolałbym, by o mnie było już cicho, bo to już chyba mój ostatni sezon. Codziennie o tym myślę o planach na przyszłość. Jest pomysł, ale to moja tajemnica. Nart jednak nigdy nie odłożę, bo mnie do nich ciągnie. Lubię pojeździć, a póki zdrowie pozwoli, to będę chodził na skocznię" - kończy zakopiańczyk.


Natalia Konarzewska, źródło: Gazeta Wyborcza
oglądalność: (11099) komentarze: (97)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    yovnqt

    http://amateur-8.mygisor.net http://ass-19.mygisor.net http://golden-shower.mygisor.net http://adult-51.mygisor.net http://fuck-14.mygisor.net http://fuck-16.mygisor.net http://dick-4.mygisor.net http://gay-12.mygisor.net http://dildo.mygisor.net http://escort-3.mygisor.net http://amateur-15.mygisor.net http://adult-25.mygisor.net http://3some.mygisor.net http://didlo.mygisor.net http://fucking-9.mygisor.net http://anal-4.mygisor.net http://gay-13.mygisor.net http://babe-10.mygisor.net http://hardcore-11.mygisor.net http://ass-15.mygisor.net http://fucking-13.mygisor.net http://fisting.mygisor.net http://adult-26.mygisor.net http://gay-9.mygisor.net http://fucking-12.mygisor.net http://amateur-5.mygisor.net http://adult-53.mygisor.net http://asian-8.mygisor.net http://adult-7.mygisor.net http://dick-6.mygisor.net http://asian-4.mygisor.net http://amateur-10.mygisor.net http://ass-20.mygisor.net http://fuck-27.mygisor.net http://dick-8.mygisor.net http://hairy-2.mygisor.net http://babe-14.mygisor.net
    http://dick-2.mygisor.net

  • anonim

    robercie żegnamy

  • neonika początkujący

    Szkoda mi, że Robert chce zakończyć karierę, ale nie dlatego, żebym go jakoś specjalnie lubiła, tylko po prostu się do niego przyzwyczaiłam po tylu latach jego startów.
    Na ostatnich MŚ myślałam, że padnę po jego skoku, ale nie przesadzajmy, przecież komu jak komu, ale jemu najbardziej zależało na tym, żeby skoczyć daleko. Wiadomo, my, Polacy, kibicujemy, chcemy, żeby wygrywali, ale co tu porównywać do tego, co czują sportowcy.
    Wolałabym także, żeby Robert się nie przyrównywał do Adama, bo jest to po prostu śmieszne. Jak można mówić, że jak ktoś skacze słabiej, to się odwracają, że do Małysza też. Przecież to 'odwracanie' się było pokazane w plebiscycie na najlepszego sportowca. Wiadomo, Adam też ma gorsze dni, część kibiców przestaje oglądać skoki, ale czy to byli tacy prawdziwi kibice...? A jak wyglądało odwracanie się od Matei? Kpiny, docinki na wszystkich chyba portalach. Np? Mateja - Beznadzieja, Kto zatrzyma Morgensterna? Nasz czarny koń - Robi Mateja itp. Było tego więcej, ale nie pamiętam dokładnie, a nie chcę przekręcać.
    Aha, jeszcze jedno. Z jakiego szczytu Robert spadł? Przecież na nim najpierw trzeba być...
    Jak dla mnie, wzięli go tylko dlatego, że na mamuta nie mogą wziąć zbyt młodych, bo tam liczy się doświadczenie (nie w sensie walki o zwycięstwo, tylko, żeby sobie nóżek przy skoku nie połamali;)).
    I zgadzam się z Kimś (nie pamiętam), że powinno się brać tych młodych, bo to oni są przyszłością takiego sportu. Jak mają psuć skoki: Mateja czy jakiś "nowy", to niech psuje młody; otrzaska się i może później nie będzie problemów z psychiką...

  • sledzik16 weteran

    No Robertowi juz wystarczy skakania ale tak na prawde to nie raz bardzo pomógł w uzyskaniu sukcesu ale i nieraz potrafił nas zdrowo zaskoczyć swoim "fatalnym" skokiem :)

  • jozek_sibek profesor
    Do @ada i innych

    R.Mateja w "10' PŚ

    5 miejsce - 14-12-1996 Harrachov
    5 miejsce - 28-01-2001 Sapporo
    6 miejsce - 17-01-1998 Zakopane
    8 miejsce - 13-03-1997 Falun
    8 miejsce - 16-03-1997 Oslo
    8 miejsce - 01-03-1998 Vikersund
    8 miejsce - 27-11-1999 Kuopio
    9 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    9 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    9 miejsce - 19-01-2002 Zakopane

  • jozek_sibek profesor
    Do @ada i innych

    R.Mateja w PŚ:

    1996/1997 - 30 miejsce-154 pkt - 2 Polak
    1997/1998 - 34 miejsce-165 pkt - 1
    1998/1999 - 39 miejsce-100 pkt - 1
    1999/2000 - 44 miejsce - 52 pkt - 3
    2000/2001 - 31 miejsce-133 pkt - 2
    2001/2002 - 49 miejsce - 50 pkt - 2
    2002/2003 - 76 miejsce ---5 pkt - 4
    2003/2004 - bez pkt PŚ
    2004/2005 - 38 miejsce - 87 pkt - 2
    2005/2006 - 79 miejsce ---4 pkt - 6
    2006/2007 - 85 miejsce ---4 pkt - 5
    2007/2008 - nie startował

  • anonim

    Podziwiam cię Robert, zawsze byłes jednym z najlepszych polskich skoczkow, kilka razy zdobyles mistrzostwo polski, niejednokrotnie odnotowywales dobre wyniki na MŚ i PŚ, nie koncz kariery, nadal stac cie na miejsca w 30 PŚ( przynajmniej ja tak uwazam), ludzie umia tylko krytykowac a wiekszosc z nich jest totalnymi nieudacznikami i niewytresowanymi bachorami .. :)

  • anonim

    Robert, zawsze Cie szanowałem i lubilem

  • anonim

    Dzieki Robert za te wszytkie sezony, ja tam zawsze Cie lubilem i 3malem za Ciebie kciuki;) Powodzenia w dalszej zawodowej karierze ... trenera!

  • Canton doświadczony

    Mateja już jest reprezentantem Polski od wielu, wielu lat. Zarobił już tyle kasy, że może leżeć na brzuchu pod palmami i podziwiać to co zrobił.
    Ale dobrze odparł na pytanie o Murańkę i Miętusa. Mateja też jako młodzieniec szalał na skoczniach i wygrywał ze starszymi. Taka kolej rzeczy - jak to określił nasz kadrowicz.
    Mam nadzieję, że tym razem Szaranowicz nie będzie krzyczał przy skoku Matei: O Boże!

  • anonim

    @ docent87

    Moze na szczycie to nie, ale był taki rok kiedy Robert w PŚ po pierwszej serii prowadził, zgadnij, kiedy to bylo ?

    Gdyby miał odpowiednią pomoc, to byłby drugim Małyszem, bo talent do skoków on miał,
    zabraklo tylko wsparcia w odpowiednim momencie, nic więcej.

  • anonim

    Równy gosc,mlodzi nie pamiętaja ze Mateja byl drugim skoczkiem po małyszu.Mial mozliwosci ale psychika czesto siadala

  • anonim

    kiedy mateja niby był na szczycie?
    ja jakoś nie pamiętam... może podczas ostatnich MŚ? hahahahah żenada! ja rozumię, że on kiedyś coś tam skakał, ale właśnie - coś tam... a nie był na szczycie!

  • taproflar doświadczony
    nareszcie

    Nareszcie oszołomstwo nie będzie się wycierać nazwiskiem Mateja gdy Robert zakończy karierę. Przykro było czytać te obelgi i wyzwiska siusiaków szczególnie spod znaku NEOPLUS.

  • anonim

    To chyba jego jedyna najlepsza decyzja w życiu. I zgadzam się z tym, że jak był młodszy to NIERAZ wygrywał ze starszymi. A tak w ogóle tak już jest, że jak które gorzej skacze to zaraz się czepiają, ale błagam niech on się nie porównuje z Adamem Małyszem, bo mi się śmiać chce. On jest ciągle wyśmiewany, bo są ku temu powody. Często skakał na PŚ, a jego skoki były fatalne i zamiast niego można było brać lepszych skoczków. Ja tam nic do niego nie mam, ale naprawdę teraz powinno się stawiać na tych młodych jeśli starsi skaczą bez widocznych sukcesów.

  • kihot początkujący
    polska gola:(

    tak własnie oto nasza polska mentalmność! Jak dobrze skacze to go na piedestały wynosimy, a jak zle to go ukamieniować najlepiej?:( Robert nie martw się my prawdziwi fani jesteśmy z tobą i życzymy ci "póki zdrowie pozwoli, to będę chodził na skocznię" tego czego sobie sam życzysz:)
    Robert 3maj sie i nie daj sie!

  • anonim

    A ja mu zyczę wszystkiego dobrego.
    Robert ! Trzymaj się i dalekich lotów życzę,
    powodzenia w dalszym życiu, oby ci sie wszystko ulożyło tak jak tego zapragniesz.
    Ja nigdy w żadnym momencie nie żałowałam, ze mogłam oglądac Roberta na skoczni i to z obojętnie jakimi rezultatami.
    Bo często te nie zbyt dobre rezultaty, to nie tylko jego wina ale składało się na to wiele czynników, od lat,
    dobry wynik w sporcie to nie tylko skok ze skoczni ale cały szereg pomocy dla sportowca, od strony mentalnej.A on tego nie miał.

  • kuba+ stały bywalec

    to bardzo wzruszające! Robek powodzenia! Daj przykład synkowi !

  • anonim
    mateja

    Na goscia trzeba spojrzec przekrojowo! Zawalł ostatnie mistrzostwa to fakt! Ale coś tam osiągnął mysle ze dopuki nie wykreuje sie ktos nastepny niech bedzie alternatywą! Mielismy nadzieje M.Rutkowskiego, już go nie ma, na mamutach byle kto i tak nic nie osiagnie, a on pomacha w swoim stylu i 2 dyszke osiagnie!

  • Artur stały bywalec

    Robet trzmaj się. Nie przejmuj się opiniami ludzi, którzy o skokach nie mają zielonego pojęcia. Niech sami spróbują wejść na skocznie w Harrachovie albo w Planicy i z niej zjechać na nartach (nie mówiąc już o tym, żeby oddali poprawny skok). Przypuszczam, że 99% z nich nie odważyłoby się na coś takiego. Jeszcze raz pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym życiu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl