Maciej Kot: "Moim celem są dwa dobre skoki"

  • 2008-02-03 02:55
Sobotni występ Polaków w zawodach PK w rodzimym Zakopanem można uznać za dotkliwą porażkę, zaledwie trzech z dwunastu polskich skoczków zdołało awansować do finałowej "30" konkursu. Honoru reprezentacji dzielnie bronili Maciej Kot, Krzysztof Miętus oraz Rafał Śliż.

"Jestem bardzo zadowolony z tego konkursu w swoim wykonaniu, zwłaszcza, że na treningach skakałem dosyć słabo. W zawodach jednak udało mi się awansować do finałowej 30-tki i zapunktować" - mówi Krzysztof Miętus (18. miejsce).

"Tydzień temu skakałem tu na Pucharze Świata, ale jednak ten dzisiejszy występ oceniam lepiej, ponieważ skaczę bardziej na luzie. No ale wiadomo, że Puchar Świata to jednak większy stres. W niedzielę również chciałbym po prostu oddać dobre skoki" - zakończył Krzysiek.

"Moje dzisiejsze skoki konkursowe były bardzo dobre, mimo że na treningach nie zachwycałem. Wiadomo jednak, że liczą się właśnie skoki w zawodach i dlatego bardzo sięcieszę z tego występu" - powiedział Maciej Kot, który w sobotę na Wielkiej Krokwi był siódmy.

Gdyby decyzja o przesunięciu terminu MŚJ w Szczyrku zapadła kilka dni wcześniej, wóczas Maciej Kot startowałby w zawodach PŚ w Sapporo. "Decyzja była jaka była i cóż mogę zrobić, będę po prostu spokojnie przygotowywał się do MŚJ, gdzie chciałbym zaprezentować jak najlepszą formę" - kontynuuje Kot.

"Moim celem na jutro są po prostu dwa dobre skoki" - zapowiedział Maciek.

"Czemu nie ma tu z nami trenera Lepistoe? Hannu wypoczywa obecnie w domu, a tutaj skacze tylko dwóch jego zawodników i myślę, że latanie w te i spowrotem tylko na Puchar Kontynentalny byłoby dla niego za bardzo męczące" - zakończył Maciej Kot.

Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5402) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    M.Kot w sezonie 2007/2008

    LGP 08 --- 39,38,20,24,26,17,37,54 ------------------- 48 miejsce - 37 pkt
    PŚ 07/08 - 72,57,53,35,52,58,43,38,60,41,62,51,41 - nie sklasyfikowany
    PK 07/08 - 29, 7 , 5 -------------------------------------- 44 miejsce - 83 pkt
    FIS Cup --- 5, 2 ------------------------------------------- 30 miejsce-125 pkt

  • vero92 profesor

    Lepistoe troche przesadzil... niech wraca jak najszybciej.

  • anonim

    03.03.2007 Sapporo MALYSZ Adam POL 03.12.1977 29 NH
    01.03.1997 Trondheim HARADA Masahiko JPN 09.05.1968 28 LH
    17.01.1985 Seefeld BERGERUD Per NOR 28.06.1956 28 LH
    25.02.2005 Oberstdorf AHONEN Janne FIN 11.05.1977 27 LH
    29.01.1964 Innsbruck (OWG+WSC) ENGAN T. NOR 01.10.1936 27 LH
    30.01.1948 St. Moritz (OWG+WSC) HUGSTEDT P. NOR 11.07.1921 26 LH
    28.02.2003 Val di Fiemme MALYSZ Adam POL 03.12.1977 25 NH
    21.02.1993 Falun BREDESEN Espen NOR 02.02.1968 25 LH
    18.02.1962 Zakopane ENGAN T. NOR 01.10.1936 25 NH
    04.02.1926 Lahti THAMS T. NOR 07.04.1900 25 LH

    Małysz w wieku 29 lat zdobył MŚ , to najstarszy mistrz świata!

  • anonim
    odpoczywczyk...

    Tez chce tak pracowac jak lepisto!
    od zaraz przyjme wakat, tylko nie lubie tez tych lotow po europie...

  • miel_ec doświadczony

    Nie no jasne. Wsiąść do samolotu w Lahti, wysiąść w Kraku, podjechać 100km do Zakopca wygodnym samochodem to jest męczące jak cholera! Nie dla większości ale dla emerytów... niestety tak.

  • anonim
    Czy wujek i tym razem przywróci Adama do formy?

    Nasi trenerzy, to najbardziej odpoczeci trenerzy świata. Odpoczywaja tak drugi sezon. W zeszłym mieli szczęście bo Adam jeszcze miał rezerwy sił i jakoś sie zwieżli na tym (reszta wiadomo jak skakała, ale na tych nikt nie zwracał uwagi).
    Adam był w formie od marca 2006 i jak mu przestali przeszkadzac w zimie, to ta forma się przejawiła i na wiosne 2007. Czy Adamowi zostały jeszcze resztki starej formy i odkopie jej szczątki na wiosnę 2008? Może sie udać, bo na szczęście trenrzy mu teraz nie przeszkadzają... a wujek z pewnościa doradzi jak to zrobić...

  • anonim

    Małysz trenuje się sam.
    Trochę w Zakopanem i troche na Słowacji, żaden z tych trenerów nie jest wstanie mu pomóc, sam sobie pomaga.Ponoc nawet Kruczek, który początkowo był z nim pojechał do domu.
    Jesli Adam cokolwiek osiągnie jeszcze przed końcem tego sezonu, bedzie zawdzięczał to tylko sobie, nie trenerom.

  • anonim

    easydoor

    A jak myslic?
    Malysza trenuje Kruczek... A to oznacza ze Malysz nie bedzie juz formie tym roku...

  • anonim

    Kto trenuje z Małyszem skoro Lepistoe odpoczywa?

  • anonim

    kiedy by sie go nie spytał, on zawsze ma "dobree skoki" :)) super skoczek

  • anonim
    :D

    no i bardzo skuteczna Małyszowa recepta: 2 dobre skoki
    nauka nie poszła w las ;) tak trzymać :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl