Łukasz Kruczek: "Zacząć od Pucharu Kontynentalnego"

  • 2008-03-28 20:07

Podczas dzisiejszego posiedzenia PZN zapadała ostateczna decyzja o tym, że od nowego sezonu kadrę polskich skoczków poprowadzi Łukasz Kruczek. Na konferencji prasowej w Krakowie ten wybór tłumaczyli wiceprezes ds. organizacyjnych i finansowych Polskiego Związku Narciarskiego - Andrzej Wąsowicz oraz prezes Tajner.

"Byłem na Turnieju Czterech Skoczni. Już wtedy dojrzała we mnie decyzja, by nie przedłużać umowy z trenerem. Dlaczego? Ponieważ zawiodła mnie atmosfera w grupie, wyniki osiągane przez naszych zawodników nie były dobre i brakowało współpracy pomiędzy poszczególnymi kadrami. Nie tego się spodziewaliśmy - mówił Wąsowicz.

"Po rozmowach zarówno z zawodnikami z Adamem Małyszem na czele, trenerami klubowymi i działaczami doszliśmy do wniosku, że pójdziemy w kierunku wariantu polskiego" - dodał Andrzej Wąsowicz.

"Dlaczego Łukasz? Ponieważ dzięki współpracy z kilkoma trenerami, najpierw jako skoczek, a potem jako asystent, ma ogromny przekrój wiedzy na temat szkoleniowy. Doskonale wie, co ma robić" - zapewnia prezes Tajner.

"Poza tym zatrudniając polskiego trenera bierzemy na siebie większą odpowiedzialność. Może i wygodniej byłoby zatrudnić znanego zagranicznego trenera i obarczyć go odpowiedzialnością za wyniki, ale do igrzysk pozostały dwa lata, wydaje nam się, że to ostatni dzwonek, aby wspólnymi siłami coś zmienić" - podkreślił Apoloniusz Tajner.

Prezes PZN przyznaje, że chciałby, aby w sztabie ponownie znalazł się fizjolog Jerzy Żołądź.

"Teraz kiedy jest nowy trener, możemy podjąć jakiekolwiek oficjalne rozmowy, wcześniej były to jedynie doniesienia prasowe" - tłumaczy Tajner.

A co na temat swojej nominacji mówi sam zainteresowany?

"Trzy tygodnie. Tyle sobie dajemy czasu, żeby cały sztab zarówno ten ścisły, jak i szeroki skompletować i zacząć te klocki układać. Łącznie sztab liczyć będzie dziewięć osób. Będzie też fizjolog, psycholog, biomechanik i ekspert od dynamiki. Mam pomysły na pewne nazwiska, ale na razie nie chce spekulować. Podam je, jak będą konkrety" - zapowiada Łukasz Kruczek.

"Nie należy stawiać sobie od razu najwyższych celów. Uważam, że dwójka Adam Małysz i Kamil Stoch powinna mieć oddzielny program treningowy. To są przecież zawodnicy z czołowej trzydziestki Pucharu Świata. Dla pozostałych chciałbym postawić poprzeczkę niżej - zacząć od Pucharu Kontynentalnego. Po dobrych wynikach uzyskanych w tych zawodach, dopiero zrobić następny krok, dać im szansę startu w Pucharze Świata" - wyjaśnia Kruczek swoją "taktykę małych kroków".


Tadeusz Mieczyński, źródło: Wp.pl/Interia.pl
oglądalność: (9597) komentarze: (89)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    @SKI

    Myślę,że tu chodzi o letnie starty,gdzie co roku kilka konkursow letniego PK rozgrywanych jest wczesniej niż LGP.
    Na przykład:po 2 czy 4 startach w letnim PK,dwóch najlepszych dołączy do A.Małysza i K.Stocha i wystepować bedzie w LGP.

  • anonim
    METODA MAŁYCH KR(O)UCZKÓW

    "... Dla pozostałych chciałbym postawić poprzeczkę niżej - zacząć od Pucharu Kontynentalnego. Po dobrych wynikach uzyskanych w tych zawodach, dopiero zrobić następny krok, dać im szansę startu w Pucharze Świata"
    Czy należy rozumieć, że na inauguracji nowego sezonu nie wystąpimy w konkursie drużynowym? W jaki sposób trener zamierza osiągnąć min. 6 lokatę w Pucharze Narodów?

  • Buła początkujący

    A ja mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. Widać, że chłopak ma plan i liczę, że jest to dobry plan. Życzę mu powodzenia. MAGNOLIA gratulacje, też jestem przeciwnikiem Tajnera. :)

  • anonim
    @ soulriser (*120.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Hehe, przede wszystkim mnie nie da się upolowac juz :)) jestem zajęta :))
    Po drugie, własnie od wyłapywania błędów technicznych ma być, ktos od aerodynamiki, czyz nie ?

    Wiadomo, ze Kruczek sam tego nie dokona, ale czyż nie trąbilsmy od lat o sztab ? taki jak był kiedyś ?
    Przeciez my kibice sami tego chcieliśmy i teraz zamiast się cieszyć ludzie wciąż znowu jęczą, a kto chciał zwolnienia trenera Lepistoe ? i to przed koncem sezonu ?
    Kibice /niektórzy / między innymi rzecz jasna.
    Więc po co teraz te zale i lamenty ?

    Ja kiedy jeszcze nie znałam wszystkich szczegółów byłam bardzo negatywnie nastawiona do Kruczka w roli trenera, teraz kiedy już wiadomo, że on chce współpracowac z fachowcami, czego nie chciał ani Kuttin ani Lepsistoe, to chyba dobrze nie ?
    Że tego sam chce !
    Dlatego ja sobie poczekam, jak to wszystko będzie się układać, a moze wcale nie bedzie tak zle ? bo czy może być gorzej ?
    Z natury jestem optymistką, na negatywne emocje bedzie czas w trakcie sezonu zimowego, narazie kształtuje się jakas mysl, pytanie tylko czy zostanie ona wprowadzona w życie !
    Mam nadzieję, ze tak!

  • Karola stały bywalec

    Nie możemy narazie oceniać Kruczka skoro nie widzimy efektów jego pracy jako pierwszego trenera. Mnie osobiście podoba się ten pomysł. Zobaczymy czy Kruczek przełoży go w życie czy to tylko takie obiecywanki. Mam nadzieję że sprawdzi się to pierwsze.

  • MAGNOLIA bywalec
    Precz z Tajnerem!

    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!
    Precz z Tajnerem!

  • anonim

    Kruczek ladnie mowi, widac ze chyba zamiast trenowac skoczkow stoi przed lustrem i cwiczy przemawianie po nieudanych konkursach. Trzeba mu uczciwie przyznac ze potrafi 10 minut opowiadac o czyms o czym Lepistoe powiedzialby w ciagu minuty. Z wielka namietnoscia wyklada nam to co o czym kazdy kibic skokow narciarskich wie badz widzi na ekranie. W laniu wody Kruczek jest nie do pobicia. Tak dobiera slowa ze potrafi zrobic metlik w glowie kibicow ktorzy w koncu po tych 10 minutach paplaniny uwierza ze to co papla Kruczek ma sens. Juz dzisiaj upolowal sobie kilka osob m.in. "Fanka" stosujac gornolotne okreslenia na blahe sprawy. Kruczek prawde mowiac chyba pomylil profesje. Powinien zostac politykiem bo w polityce nie trzeba duzo robic a wystarczy mowic. Kruczek to swietnie potrafi. Niestety skoki narciarskie to calkiem inna bajka. Zawodnikom nie potrzebne sa tomiki poezji wypelnione porownaniami homeryckimi, a solidny trening poparty wiedza trenerska ktorej niestety Kruczkowi brakuje. Kruczek zakonczyl kariere dokladnie 5 lat temu, a do czasu jej zakonczenia z pewnoscia mial mniejsza wiedza o skokach niz Adam Malysz. (nie czarujmy sie ze bulomiot ktory skacze 117,5 w Planicy nauczy czegos rekordziste Polski z odlegloscia 225 metrow) Nastepnie jak zostal trenerem to pracowal najpierw z kadra B a dopiero potem kadra A. Malysz pracowal non-stop z kadra A wiec smiem wobec tego twierdzic ze ma paradoksalnie wieksza wiedze trenerska niz sam trener. A jesli zawodnik ma wieksza wiedze niz trener to od czego jest trener? Nawet jesli Kruczek bedzie w stanie czegos nauczyc Stocha (bo Malysza wiadomo ze niczego) to na pewno nie zapewni mu chocby 1% osiagniec Adama Malysza. Sztab w tym przypadku nic nie pomoze bo zeby dobrze skakac najpierw potrzebny jest dobry trener a dopiero potem cala reszta. Bez dobrego trenera Malysz nic nie osiagnie zeby nie wiem jak dobrego mial psychologa ktory pomoze mu radzic sobie ze stresem bo po prostu bedzie popelnial bledy techniczne.

  • olek_solec weteran

    autor: Henio (*195.26.24.12), 29 marca 2008, 11:47

    Dobra wypowiedz, tylu przeciwników Herra było, a okazuje sie, że on jakby utrzymał taką formę jak w ostatnim sezonie przed zakończeniem kariery to by był mniej wiecej miedzy Stochem, a Małyszem.

    Roger tez nie Polak, a chcą go do kadry... Nawet Matki-Polki nie ma...

  • anonim

    Czytam te wasze wypowiedzi i jest mi naprawdę wstyd.Jeszcze nie odbył się zaden konkurs nawet trening czy cos podobnego a wy juz widzicie jak Kruczek sam rezygnuje albo Małysz zostaje swoim wlasnym trenerm!Ludzie!Trochę zaufania dla Kruczka...to chyba oczywiste ze będzie miał pomoc, sam nie będzie trenował!Kazda inna kadra ma pomocnikow.
    Podobała mi się wypowiedz 'autor: Fanka Chyba lepiej poczekać !'
    W ogole po co roztrząsac sie nad Euro?To nie są skoki, a jak każdy widzi(mam taką nadzieje, ze wypowiadają się tu inteligentnni i spostrzegawczy ludzie) to jest strona SKIJUMPING.PL!
    Powtarzam jeszcze raz.Zyczę p.Kruczkowi powodzenia.Nie wyjdzie?Trudno...Hannu tez odpadl na przegranej pozycji...
    Wierze, że się uda. :)

  • olek_solec weteran

    Tyle, że Kruczek jest mistrzem pięknej mowy. Przez cały sezon udzielał bądź co bądź ciekawych wywiadów, po których teoretycznie kibice mieli zapomnieć o przeciętnych, a czasem i tragicznych występach naszych skoczków..

  • anonim
    Strach myśleć

    Tylko dwóch młodych do kadry!
    To znaczy że już jest ustalone -STARE WRACA_kadra T&T "zasili" znowu kadrę A?
    Zamiast zlikwidować te idiotyczne,szkodliwe i pochłaniające kasę PZN
    pseudo Centra Szkoleniwe szykuje sie powrót rodzinki , a młodzież dalej na K-20 w zagórzu moze im sie odechce skakać----koszmar!

  • anonim
    @Henio

    W odróżnieniu od Ciebie, marzę o tym, by do kadry A trafili Tonio, Tomcio i inne nieloty. Przeciez Pochwała juz powiedział o tym na MP. Z pewnością tato sędzia już mu miejsce w kadrze i na zawodach PŚ załatwił...
    Ten rok reszta jakoś przewegetuje a potem może wreszcie dostaną porządnego trenera. W klubach przeciez pracuja więksi fachowcy niż Kruczek, to na szkodę to młodym nie wyjdzie.
    Szturc, Jarząbek, Długopolski i inni. Kruczek mógłby im co najwyżej trenerskie buty czyścić ...

    Małysz i Stoch sami wybrali, zgadzając się na takiego trenera. Mnie ich żal nie będzie. Będą mieli co chcieli. Małysz skończy karierę jak Goldberger (szlifując bule) a Stoch jako sfrustrowany "wieczny niezrealizowany" talent.
    Jeżeli nic się u nas nie zmieni, to mam nadzieję, że najmłodsi wyemigrują do normalniejszych krajów, by zaistnieć na skoczni i nie staracimy ich na zawsze.

  • anonim
    Taka

    Apoloniusz MÓWI Wam:
    Nie poto tyle lat inwestowałem w Tonia i Tomasza P.,nie poto A.Herrowi pokazałem 4 litery aby teraz jakieś młokosy( Miętus,Kot czy Kowal) popierane przez Lepistoe w kadrze "A" się szarogęsiły!
    W reprezentacji kraju bedą skakać nie najlepsi tylko Ci co ja ich desygnuje a w pierwszej kolejności kadra T& T!
    PS.
    A Mateja i Skupień niech mi się już na skoczni nie pokazują bo mi tylko plany psują!

  • lol doświadczony
    Apo co?

    a po jaka cholere na te całe Euro było potrzebne?
    Nie mam na co kasy wydawac tylko na jakies bzdurne rzeczy?
    Setki dzieci chorych nieuleczalnie trzeba im pomóc?tysiace dzici w domach dziecka..to im trzeba pomóc a nie jakiec totalnie walniete pomysły EURO hahah kalpa na całeco polska znowy dała d.u..p..y?Cały swiat bedzie sie z nas smiać!Polen totalen klapen!:)

  • anonim
    Kruczek myśli dobrze i co z tego


    I tak na PK (czytaj wycieczki) pojedzie kadra T&T.
    Rok temu wszyscy gęby wycierali sobie zwiekszeniem limitów w CoC i co wyszło .
    Centra szkolenioowe (czytaj kadra T&T) obstawiły intratne wyucieczki - zmarnowały 10 startów w Japonii i USA ,nie puszczono Mateji, Huli Żyły i Klimka do Kanady i zaprzepaszczono limity.
    Czy w sezonie 2008/9 bedzie inaczej?
    Dalej będą istniały pseudo Centra Szkoleniowe ,o startach(czytaj wycieczkach) kadry T&Tdalej bedzie decydował Apoloniusz a nie aktualna forma zawodników,
    tyl ko Małysz bedzie o rok starszy a znowu paru juniorów widząc prywae i nepotyzm nadtrenera zrezygnuje z uprawiania skoków!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-03-30 13:22:26 ***

  • anonim
    @nieznany (*183.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mówisz do mnie ? To choć podpisz się pod swoimi słowami, bo łatwo jest pisac anonimowo.

    Ja nie mam krótkiej pamięci, pamietam wszystko co było mówione jak zatrudniali trenera Lepistoe,
    był jeden chyba podstawowy problem, to bariera jezykowa i zle skonstruowany kontrakt trenera.
    Teraz tego problemu być nie powinno.

    Wszystkim nieznanym proponuje się podpisywać inaczej dyskusja z wami nie ma sensu.

  • anonim
    @nieznany (*028.chello.pl),

    Dlatego twierdzę, ze nalezy poczekać.

    Natomiast co do Lepistoe ja nie mam żalu, to znim Adam zdobył 4 kulę dużą i małą w lotach oraz 4 tytuł MŚ !
    Owszem cos szwankowało ale tak naprawdę, nie wiemy, jak to wszystko wyglądało od środka i dlaczego tak się działo w minionym sezonie.
    Uważam, ze nalezy dać szansę polskiej mysli szkoleniowej, a jak bedzie ?
    Okaże się na koniec sezonu 2008/09

  • anonim
    @nieznany (*028.chello.pl

    Niektórzy mają krótką pamięć, więc się nie dziw...

  • anonim
    Chyba lepiej poczekać !

    Nie wiem czy ktoś wczoraj oglądał na TVP-Info, po 23.00 w sportowym podsumowaniu dnia był wywiad z Łukaszem Kruczkiem, rozmawiał z nim Sebastian Szczęsny.
    Dośc obszernie opowiadał co ma zamiar zrobić, ale podkreślał, że nie SAM.
    Przez ostatnie kilka lat kiedy współpracował z różnymi trenerami i był ich asystentem miał okazje uczestniczyć w wielu czynnościach, treningach, które dały mu pewien obraz tego jak, co robić ale tez nauczyły poniekąd jak unikac błędó.
    I tak powiedział zdecydowanie, że w dzisiejszych czasach trener nie może sam decydowac o wszystkim, musi być grono ludzi, na których może sie oprzeć a potem cos realizować.
    Chce aby w sztabie na stałe znależli się:psycholog, biomechanik, fizjolog i ktoś od aerodynamiki, bo to bardzo ważne.
    Powiedział, że dali mu 3 tyg.na skompletowanie zespołu, w kwietniu zrobią podział na kadry, a w maju ruszają z przygotowaniami do nastepnego sezonu.

    Jak go tak słuchałam to musze przyznac, ze on nawet dobrze mysli, chce współpracy pomiędzy trenerami klubowymi, sam to podkreślał, że nikt nie zna zawodnika tak dobrze jak trener klubowy,
    ale to wszystko ma ręce i nogi, własnie chyba od lat o to chodziło,
    mysle, że nalezy poczekać, ale kto wie czy taki system nie przyniesie własnie efektów.
    Tak bylo kiedyś i były wyniki.
    Zobaczymy.

  • anonim
    Bachleda blokował miejsce w PŚ a nie Kot

    Czemu to akurat Kot "blokował " miejsce Rutkowskiemu, skoro to Bachleda co drugie kwalifikacje odpadał z konkursu (a startował w kwalifikacjach do PŚ aż 14 razy!) Kot przynajmniej prawie regularnie skakał w I serii konkursu głownego (a miał dopiero 16 lat)

  • anonim
    ?

    Kto się dobrze spisze w pk pojedzie na pś.A nie tak jak w tamtym sezonie było,że tylko kot jezdził na pś a naprzykład Rutkowski który był w lepszej formie od niego musiał męczyć się na pk ;(

    A nie wydaje Wam się że Kruczek po prostu ucieka od odpowiedzialności za resztę zawodników? Sam się zajmie Małyszem i Stochem, którymi na pewno łatwiej osiągać wyniki, a resztą niech martwią się inni. Też byłem zadowolony z tego pomysłu, ale teraz mam mieszane uczucia...

  • anonim

    Tylko czemu Kamil nie miałby czasami wystapić w PK? Limity nam potrzebne. No chyba, że sądzą, że Stoch jest tak słaby, że nie potrafi wejść na pudło , heheh.

  • anonim

    mają dobrą taktyke:
    kamil i Adam na pś a reszta na pk.Kto się dobrze spisze w pk pojedzie na pś.A nie tak jak w tamtym sezonie było,że tylko kot jezdził na pś a naprzykład Rutkowski który był w lepszej formie od niego musiał męczyć się na pk ;(

  • pepe początkujący
    OPTYMIZM? JAKI OPTYMIZM?:D

    Vegeta:: jak tu mozna byc optymista no jak... jak to nazwales ten "psiak Tajnera";D chyba nie przemyslal dokladnie swojej decyzji bedzie jescze tego zalowal..... Tajner chce wysztskim poprowadzic gdyby Adasiowi (lub ktoremus z naszych skoczkow -----raczej mission imposiblle) udalo sie osiagnac sukces wtedy bedize sie wychwalal jaki to on madry czego on nie zroibl i wogol egdyby nie on to Adama na swiecie nie bylo...no a gdy bedzei klapa co jest raczej bardzo prawdopodobne to bedzie tlumaczenie ze Kruczek wszystkeimu winien tak wiec tego Twojego psiaka rzuca na pozarcie:ppozdro

  • pepe początkujący
    CO TU ROBIC? OJ ZLE SIE DZIEJE>>>>

    yyyy fajnie..... nie no katastrofa calego polskeigo sportu WISI W POWIETRZU...kruczek zostaje trenerem skoczkow w pilce co raz wiecej zatrzyman i to kogo! niestety musze to pwpeidziec chcoaciz chcialbym sie mylic JUZ NIEDLUGO BEDZIEMY MIEC PO EURO ...sport daje tyle dobrego zwyklym ludzia.. powtarzam zwklym bo ty wszystkim z gornej polki to zalezy na swojej dupie! i wlasnie prze takich jak oni stracimy tak wiele... "Wielki to kraj a prawa jak w burdelu" niestety taka prawda ..a wracajac do trenera kruczka to chociaz nie jestem zadoolony ze wlasnie on bedzie trnowal malyszai spole .. no bo sam Adaś wkoncu kiedy ten jego trener nie bedzie mial zadnych wynikow zacznie sie zastanawiac czy sam ma sie trenowac czy wogole odejsc od tej bandy no bo przyznajcie ze malysz wiecej osiagnal od Kruczka wiec wkoncu moze dojsc do takeigo wniosku.... ale chcialbym sie mylic i zycze powodzenia

  • Vegeta początkujący
    Training

    Czas pokaże jak Kruczek sobie poradzi.Mam mieszane uczucia co do decyzji PZN ale nie można skreślać Kruczka ponieważ jeszcze sezon sie nie zaczął.Nie lubię go ale dajcie mu szanse może jednak przyszły sezon bedzie lepszy niż ten obecny.Kruczek!Kredyt u mnie masz otwarty za niepowodzenia odsetki bedziesz spłacał nie tylko mi ale i ludziom którzy też cię tym kredytem zaufania obdarzyli!Good luck man:)

  • Przemo bywalec

    Ludzie oczekuja wynikow a nie2 zawodnikow tylko druzyny silnej tylko start znajlepszymi daje mozliowosc podniesienia poziomu taki np Karelin junior a jak przyzwoicie skakal Kruczek to D... nie trener krzyknie na Malysza jak bedzie mobilizowal zawodnikow jaki to ma byc autorytet dla Malysza ktory wiecej wie od Kruczka ma wieksze doswiadczenie lepiej zeby sam trenowal jak z nim

  • Gusia początkujący

    Czyli mamy rozumieć, że Maćka Kota, Piotrka Żyły czy Stefana Huli nie zobaczymy w PŚ? To w drużynowych też nie będziemy startować? Czy wtedy jakaś dwójka zostanie `powołana`?
    Nie widzi mi się to, prawdę mówiąc szczerze powiedziawszy.
    W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego niech się im uda, bo jak nie to mój tata zginie z rąk mych własnych.

  • lisiogonek początkujący
    Polska Myśl Szkoleniowa....

    Prezes Tajner sugerował nam że w Polsce mamy już dostateczne zaplecze szkoleniowe.....Dobre sobie!
    Nasi zawodnicy wręcz cofają się w rozwoju, o czym świadczą wyniki, a ten człowiek takie rzeczy wygaduje...Wy wszyscy w PZN zginiecie jak zniknie ogólnopolskie zainteresowanie dyscypliną. Wasze układy jak widać rządzą i nie mają zamiaru ustąpić zdrowemu rozsądkowi.....Ale żeby nie było że ja tam taki przeciwnik p. Kruczka (człowiek ten ma wykształcenie odpowiednie do stanowiska; cokolwiek by nie pisać); jeśli będą wyniki, jakiekolwiek sensowne wyniki, to obiecuję je dostrzegać równie wyraźnie jak porażki. Nic więcej obiecać nie mogę, na tym forum byłoby to tylko wypisywanie bzdur. A jeśli uda się p. Kruczkowi osiągnąć założone cele to chyba zostanę piewcą jego sukcesów.........(marne szanse, bardzo marne)

  • anonim
    Trener

    Nie chcę oceniać Łukasza Kruczka z góry ale uważam że będzie to wielki nie wypał i wiele nie zdziałamy z nim. Wszyscy wiemy że fenomenalnym skoczkiem nie był ale myśle że możemy mu dać szanse się chociaż wykazać. Trzeba również zauważyć że PZN kierował się wyłącznie finansami i postarali się zaoszczędzić na trenerze i trzeba przyznać że im się to udało. Uważam że nie ma co liczyć na duże osiągnięcia na IO w 2010 roku a więc nie mamy się co łudzić. Myślę że jednak drugi trener mu troche pomoże w treningach ale obawiam się tych samych błędów co popełniał Hannu Lepistoe w tym sezonie.

  • anonim
    Kruczek jet tylko marionetka Tajnera

    no ale cóż - trzeba dac im znowu szanse. Niech próbuja.
    Polo uwaza, ze jest najmadrzejszy i zjadl wszystkie rozumy. Przekonamy sie za 2 lata w Vancouver

  • Forest stały bywalec
    ?

    Nie widzę wiele pozytywów w tym co robi nasz kochany PZN, ale obiecuję że wszystko co wczesniej pisałem odszczekam jezeli będą wyniki, ale ciężko mi w to uwierzyć.

  • algida początkujący

    no tak, pomysł Kruczka może i brzmi rozsądnie, tylko fajnie sie gada trudniej bedzie to wcielic w zycie. Pomimo ze nie popieram decyzji PZN, mam nadzieje ze Kruczkowi uda cos sie zmienic na lepsze. Niestety decyzja PZN jest nieodwołalna i trzeba sie z nia pogodzic- C'est la vie

  • Paulina stały bywalec

    Do tego wyboru podchodzę bardzo sceptycznie,wszystko obiecane jest w samych superlatywach,ale zobaczymy co będzie w przyszłym sezonie?! Mam nadzieję że nasi reprezentanci w tym Adaś będą obecni w 30 najlepszych,bo to różnie może być... To w takim razie trzymam kciuki :)

  • Emu doświadczony

    "Poza tym zatrudniając polskiego trenera bierzemy na siebie większą odpowiedzialność. Może i wygodniej byłoby zatrudnić znanego zagranicznego trenera i obarczyć go odpowiedzialnością za wyniki (...)"
    Nie wiem, czy w razie niepowodzenia (oczywiście "w razie" to eufemizm, raczej nie spodziewam się sukcesów po takim dream team :P) Kruczek "poleci". Ale jednego jestem dość pewna: Tajner nie poniesie żadnej odpowiedzialności za wyniki. Nieodpowiedzialność to podstawowa zasada jego działań.

  • anonim
    perfumowane g

    Kruczek chyba zapomina, że sam jest odpowiedzialny w dużej mierze za kiszkę minionego sezonu. Zapomina również jakie brednie wygłaszał o super drużynie itp. Nie nie panie Kruczek ja się nie dam nabrać. Dobrze, że Żołądź ujawnił ich prymitywne posłużenie się jego osobą w celu mydlenia oczu jakimś super teamem. Wyszło na wierzch, że nie prowadzili rozmów z innymi kandydatami - trenerami - również oszukiwali. Ja nie popieram tej bandy.

  • vero92 profesor

    Napawa optymizmem to co mówi Kruczek. Jak bedzie tak jak mówi to kto wie czy cos sie nie ruszy. Jest jak jest, ale moze warto sprobowac. Zobaczymy jak bedzie. Nie chce zeby to wygladalo tak ze po wypowiedzeniu kilku przyzwoitych zdan przez Kruczka zmieniBam zdanie co do powolania go na trenera, ale trudno- stalo sie, wiec teraz niech dzialaja. Bede mile zaskoczona jak beda wyniki.
    To czekamy na wyniki pracy Kruczka, tyle mozemy, mam nadzieje ze bedzie po prostu dobrze. Wspolpraca ze wszystkimi wokol i bedzie ok.

  • anonim

    Ja lubię jak Kruczek mówi, ma jakiś dar przekonywania, i sprawia (im dłużej go słycham), że zaczynam wierzyć w powodzenie naszych skoczków, trzymam kciuki za cały sztab szkoleniowy i kadry :D :) :*

  • Caffee doświadczony

    Mówi mądrze, ale wiecie.. politycy też mówią pieknie. A jak dojda do koryta jest jak jest:P Nie.. no żartuje. Bardzo, ale to bardzo bym chciała, żeby nasze obawy się nie sprawdziły i żeby Kruczek naprawdę zdzaiałal to, o czym mówi. I żeby z kolei nie skupiał się za bardzo na tych młodych, bo z całego zapisu konferencji [jest na konkurencyjenj stronie tak mi się z lekka wydało. Ale pewnie sie mylę;)

    Ale życie płata figle. Jeszcze w grudnio, styczniu, lutym śmialiśmy się z wypowiedzi Kruczka gdy tłumaczył w głupkowaty sposób słabe występy naszych zawodników, głównie
    Adama. Potem, gdy była decyzja o zowlnieniu Lepistoe, niektórzy z ironią się wypowiadali, że będzie Kruczek. A takie żarciki niewinne to były. Ironia losu:P

  • Adam stały bywalec

    SPokojnie pół roku trenowania kadry A i kruczek sam odejdzie bo bedzie lincz jak Polacy bede tragicznie skakc na TCS 2008/2009 wiec torche luzu tylko pojawi sie ppytanie ktobedzie chciał zastapic niewapała Kruczka

  • anonim

    Im mniejszy jest swiat tym czlowiek jest wiekszy..... ciekawe kiedy nam Euro odbiora.....

  • anonim
    zespół

    Dopiero teraz będą szukać fachowców oraz rozmawiać o ewentualnych kontraktach czyli nadal nic nie wiadomo. Tajner zapewniał że wszystko jest poukładane a tymczasem prof. Żołądz ujawnił że nie było żadnych konkretnych rozmów,Czy można mieć zaufanie do krętaczy.

  • indor_ weteran
    Nie dajcie się nabrać..

    Pogadał Kruczek troszeczkę i już niektórzy dali się obłaskawić..

  • fankaskoków początkujący

    Jestem przeciwniczką tego pomysłu, jednak po przeczytaniu tego artykułu stawiam mały plusik dla Kruczka za to: "Uważam, że dwójka Adam Małysz i Kamil Stoch powinna mieć oddzielny program treningowy." - zazwyczaj mówiło się o oddzielnym programie dla Małysza, a ja zawsze uważałam, że reszta, a szczególnie właśnie Stoch zasługują na taki sam sposób.

  • anonim

    Bardzo się cieszę z tej decyzji.Nareszcie polski trener, który doskonale będzie mógł się porozumieć z młodymi skoczkami, którzy wiadomo obcych języków perfekcyjnie nie znają.Nie tylko z tego powodu się ciesze, bo przecież Kruczek to młody mężczyzna i napewno znajdze wspólny 'jezyk' z kadrą.Będzie psycholog, i ta metoda małych kroków też cieszy.Mniejmy nadzieję, że nie będzie tak jak z politykami, że najpierw szkicują sielankowy obraz a potem nagle ni stąd ni zowąd brakuje im 'weny' do stworzenia tego obrazu.
    Powodzenia panu Kruczkowi życzę.
    Te komentarze negatywne...rozumiem, ale nie możan sie tak negatywnie do wszystkiego nastawiać.Ile ma lat trener austriakow,Pointner czy nawet były trener finów, Nikunnen?Odnosili sukcesy?Być może inny system trenowania, może i tak, ale proszę nie nastawiajmy się od razu negatywnie.Dać szanse młodym skoczkom, to również dac szanse młodym trenerom!

  • huncwotka doświadczony

    no no ten pomysł Kruczka nawet mi się podoba....ma racje, niech najpierw poskaczą bez aż takiej wielkiej presjii w PK, a potem do PŚ...jeśli nie da się zmanipulować zupełnie przez PZN a będzie z nimi tylko właściwie współpracowac to moze nie będzie aż tak źle...mam nadzieję

  • Julka weteran

    I stało się. Mamy polskiego, niezbyt doświadczonego trenera naszych skoczków.
    Sądząc po wypowiedziach Łukasza, odnoszę wrażenie, że być może aż tak źle nie będzie. Łukasz chce współpracować ze specjalistami- to dobry znak.
    Choć mam mieszane uczucia co do jego kandydatury na to stanowisko, to życzę mu z całego serca, aby wszystko ułozyło sie po jego myśli i myśli anszych akdrowiczów, zeby sprzyjało im szczęście.
    Zatem powodzenia przed kolejnym sezonem:)

  • anonim

    Zamienili lepszego trenera na gorszego,efekty bedziemy mieli już niedługo.Trener powinien być opiekunem,takim psychologiem,kimś kto czuwa nad skoczkami,jest oparciem oprócz wiedzy teoretycznej.A jakie oparcie bedzie miał Adam w Kruczku? Ludzie...zbliża sie tragedia,licze juz tylko na cud,że Adam nie bedzie się słuchał Kruczka(chociaż musi startować tak jak mu każe,i to jest najsmutniejsze:( ),ale mam nadzieje ze bedzie trenował wiecej pod okiem np Szturca.

  • anonim

    adam sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem (...)
    drużyna jednością silna, rozumna szałem (...)
    młodości! dodaj im skrzydła!

    bo kruczek na pewno nie doda. no chyba, że doda elektroda.

  • anonim
    Popieram

    Dobry pomysł zobaczymy jak to wyjdzie w praniu!Jestem na Tak dla kruczka,osobnego trenigu Małysza i Stocha;]pozdr

  • AdJ doświadczony
    pomysł niby dobry

    W sumie mamy 4 miejsca na LGP ze zwrotem kosztów (4 nazwiska w 55tce WRL), ale zdobywanie doświadczenia w PK brzmi rozsądnie - póki co mieliśmy przepaść i nikt poza Małyszem i Stochem seriami w PŚ nie punktował - pokazywali się inni, po czym na długo tracili formę.

  • anonim

    Fanka cieszę cię że uwarzaż Kruczka za trenera.Kruczek powinien realizować plan z ty co powiedział.

  • Xellos profesor

    Jak już pisałem pod poprzednim tematem. Konferencja piękna, słowa piękne...ale przed tym sezonem też miało być pięknie a nie było :/ Bardzo więc sceptycznie do tego podchodze. Bo to, że startować mają zawodnicy w formie wyłaniani w PK to każdy niedzielny kibic nawet wie :/ i co z tego ? Nic. Jakoś w tym sezonie to nie działało a Kot jeździł zawsze i wszędzie !

  • anonim
    limit

    Nie wiem co z tymi "poprzeczkami niżej", ale mam nadzieję, że będziemy W PEŁNI wykorzystywać limit zawodników na PŚ. Nie po to oglądałem cały sezon, żeby patrzeć tylko na Adama.

  • motylek_ja weteran

    no dobrze.... choć to trudne, to należy dać kredyt zaufania nowemu trenerowi.....

  • jozek_sibek profesor
    Dobra decyzja

    Zawodnicy poza A.Małyszem i K.Stochem zaczynają od PK.

    Po dobrych wynikach uzyskanych w tych zawodach, dopiero zrobić następny krok, dać im szansę startu w Pucharze Świata" - wyjaśnia Kruczek swoją "taktykę małych kroków".

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-03-30 23:50:20 ***

  • anonim

    Panie armagedon piolskich skoków (Kruczek), czy zdaje Pan sobie sprawę, że jedni skoczkowie dobrze skaczą na igelicie a inni na śniegu? Czy zdaje Pan sobie sprawę, że jedni lepiej skaczą na igelicie z 20 belki (na PK) a inni na igelicie z 5 belki na LGP? Czy zdaje Pan sobie sprawę, że dobry wynik na PK, może nie mieć żadnego przełożenia na dobry wynik na LGP? Czy zdaje Pan sobie sprawę, że dobry wynik na Krokwi NIGDY nie ma przełożenia na dobry wynik na innych skoczniach?
    I czy zdaje sobie Pan spraw gdzie i w jakich waryunkach punktowali zawodnicy w PŚ i ile razy który nie zakwalifikował sie do konkursu?
    I jeszcze jedno pytanie, skoro tylko na 2 młodych chcecie stawiać ( rozumiem Kot i Mietus) to czy Rutkowskiego uważacie za starego, czy każecie mu ukończyć karierę?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl