"Motywacji mi nie zabraknie" - wywiad z Adamem Małyszem

  • 2008-05-27 01:05

Wiosna to dla takiej dyscypliny, jaką są skoki narciarskie, sezon ogórkowy. Ale nie na naszym portalu! Specjalnie dla wszystkich czytelników skijumping.pl przygotowaliśmy majową niespodziankę - ekskluzywny wywiad z najlepszym skoczkiem XXI wieku - Adamem Małyszem! Mistrzowi z Wisły zajęć nie brakuje, ale dla nas bardzo chętnie znalazł czas na rozmowę. Zapraszamy do lektury.

Marcin Hetnał: Już po wakacjach?
Adam Małysz: Nie całkiem. Tej wiosny wypoczywałem po sezonie głownie w domu. Byliśmy co prawda na nartach w Austrii na pięć dni, ale szczerze mówiąc po tych zimowych wojażach chętnie siedzę w Wiśle. Może latem gdzieś na chwilę jeszcze wyskoczymy, ale w tym roku dłuższych wakacji chyba nie będzie. Tym bardziej że mój teść wymaga stałej opieki i Iza spędza z nim dużo czasu, by odciążyć swoją mamę.

Marcin Hetnał: Adamie, mieliśmy dużą zmianę w polskich skokach tej wiosny - nowy trener. Prezes Tajner wspominał, że sam byłeś zwolennikiem tej kandydatury i Twój głos przeważył. Co Twoim zdaniem czyni z Łukasza Kruczka dobrego trenera i właściwą osobę na tym stanowisku?
Adam Małysz: Nie chciałbym, by znów zrzucano na mnie odpowiedzialność za ważne decyzje, jestem zawodnikiem i znam swoje miejsce. To była ewidentnie decyzja Polskiego Związku Narciarskiego. Owszem, prezesi Tajner oraz Wąsowicz spotkali się ze mną. Było to typowe spotkanie konsultacyjne. Chcieli wiedzieć czy jestem za, czy przeciw i jakie są moje argumenty. Powiedziałem wtedy, że Łukasz już długo z nami współpracuje i nabrał bardzo dużego doświadczenia. Jeśli mają zamiar zrezygnować ze współpracy z Hannu, to byłoby głupotą nie zaproponować stanowiska właśnie jemu. Wie, kto miał jakie metody treningowe, zawsze robił dużo notatek. Ma wszystko poukładane, nie tylko w głowie ale i w papierach. Ostatnio mamy taki trend na świecie, że szkoleniowcami kadr zostają młodzi trenerzy, którzy niedawno skończyli kariery. Spójrzmy na Szwajcarię, tam trenerem został 28 letni Martin Künzle, jest młodszy od Andreasa Küttela. To dobrze, bo ostatnio skoki poszły do przodu. Trenerzy ze starszego pokolenia uczyli starej techniki skakania. Oczywiście takim trenerom jak Hannu Lepistö czy paru innym, którzy szybko się uczyli, łapanie nowinek szło bardzo łatwo.

Marcin Hetnał: A co ostatnimi laty zmieniło się w skokach najbardziej?
Adam Małysz: Ostatnimi laty najbardziej zmieniają się przepisy. Od czasów upowszechnienia się stylu V to właśnie do przepisów przede wszystkim trzeba się dopasowywać. Najważniejsze zmiany jakie ostatnio zaszły, to przepisy dotyczące kombinezonów, oraz oczywiście te dotyczące masy ciała, czyli wprowadzenie współczynnika BMI.

Marcin Hetnał: A czego się spodziewasz po Łukaszu Kruczku jako trenerze?
Adam Małysz: Najważniejsza jest otwartość Łukasza na współpracę z fizjologiem. To jest bardzo potrzebne w skokach. Trening skoczka jest niby łatwy, ale bardzo skomplikowany. Musimy trenować moc nóg, ale musimy dbać też o szybkość i nie możemy się treningiem za bardzo przemęczać, nadmierne eksploatować. Trzeba to robić z głową a najlepszymi specjalistami w tej dziedzinie są fizjologowie, którzy potrafią sprawić, by mięśnie pracowały szybciej. Gdy ze mną rozmawiano, zapewniano mnie, że do kadry powróci profesor Żołądź, wiedziałem, że Łukasz z profesorem na pewno dobrze by współpracował.

Marcin Hetnał: Robert Mateja asystentem w kadrze A. Co o tym sądzisz? Czy macie ze sobą dobry kontakt?
Adam Małysz: Robert jest moim bardzo dobrym kolegą, myślę, że słowo „przyjaciel nie będzie tu na wyrost. Od wielu lat spędzaliśmy razem w kadrze wiele czasu. Znamy się bardzo dobrze, zawsze dzieliliśmy ze sobą pokój. Jego praca w kadrze jest też częściowo moim pomysłem, ja chciałem go w roli asystenta. Na pewno udowodni swą przydatność w ekipie. Ma niezłe oko, widzi wiele rzeczy na skoczni. Miał swego czasu bardzo dobre osiągnięcia jako skoczek. Potrafi zachować spokój w trudnych chwilach. Po mistrzostwach świata w Japonii przeżył niesamowitą nagonkę na siebie. Ale my nigdy nie byliśmy na niego źli. Krytykowali go dziennikarze, krytykowali go kibice, a raczej osoby, które były przeciwnikami powoływania go do kadry. Czytam portal skijumping, zdarza mi się też czytać komentarze pod artykułami i nie podobała mi się ta nagonka. Myślę, że to nie jest fair, zarzucać mu lenistwo, bylejakość. Zawodnik zawsze chce jak najlepiej, ale jeśli jest w kiepskiej dyspozycji, czy nawet w dołku, to im bardziej się stara, tym większe błędy popełnia. Znam to doskonale, sam tego doświadczyłem. Łukasz Kruczek powiedział już, że Robert jako były skoczek ze świeżą pamięcią skakania może wiele wnieść jako asystent i ja się z tym zgadzam. Naprawdę - trenerem czy asystentem nie musi być zawodnik światowej klasy. Musi to być osoba, która skakała, która czuje ten sport, ktoś kto niekoniecznie potrafił sam wykorzystać swoją wiedzę, umiejętności na skoczni, ale potrafi to przekazać innym. Myślę, że Robert nie tylko sam często potrafił to wykorzystać, ale jest właśnie kimś, kto potrafi doradzić. Jako doświadczony zawodnik wielokrotnie doradzał mi, wielokrotnie doradzał innym skoczkom.

Marcin Hetnał: A teraz skończył już karierę i podobnie jak Łukasz Kruczek jest trenerem. To Twoi koledzy ze skoczni. Nastąpiła zmiana pokoleniowa. W kadrze, poza Marcinem Bachledą wszyscy są od ciebie młodsi o dekadę albo więcej. Jak się z tym czujesz?
Adam Małysz: Tej zimy było jeszcze gorzej, bo Marcina nie było w kadrze A. Czułem się jak dziadek! Ale jestem wciąż wytrzymały, potrafię walczyć w Pucharze Świata, jestem pewien, że motywacji mi nie zabraknie.

 

 

 

Marcin Hetnał: Często mówisz, że nakręca Cię publiczność, że kibice dają Ci motywację do dalszego skakania. Czy jest coś jeszcze? Czy stawiasz sobie konkretne cele? Mówisz sobie „chcę jeszcze osiągnąć to i tamto" czy wciąż przyświeca Ci zasada dwóch równych, dalekich skoków?
Adam Małysz: Każdy zawodnik chce skakać jak najlepiej i wygrywać. Nigdy nie lubiłem stwierdzenia, że koniecznie trzeba sobie stawiać konkretne cele. Może to wynika z mojej ostrożności. Ja mam inną filozofię. Podchodzę do sportu tak, że jeśli wykona się dobrą pracę i zrobi wszytko tak jak trzeba, to powinny przyjść tego efekty. I dopiero wtedy - gdy jestem tam gdzieś w tej czołówce i walczę o podium - mogę sobie stawiać kolejne cele. To jest jak napędzanie już rozpędzonej lokomotywy. Tak właśnie było poprzedniej zimy. Przed Mistrzostwami w Sapporo cały czas byłem blisko, ale ciężko było wskoczyć na podium. Jak już wskoczyłem, to wiedziałem, że na mistrzostwach mogę walczyć o medal. To myślenie nie zmieniło się po porażce na dużej skoczni. Wiedziałem, że na normalnej będę mocny i będę walczył o złoto. Wtedy postawiłem sobie ten najwyższy cel - muszę udowodnić sobie, kibicom i wszystkim, którzy na mnie liczą, że mogę to zrobić. Po mistrzostwach mówiono mi, że jestem w stanie wygrać Puchar Świata. Nie wierzyłem w to, bo przecież miałem ponad 300 punktów straty.
Ale Hannu bardzo mocno we mnie wierzył i dodawał mi motywacji. On wciąż powtarzał „co to jest dla ciebie te 300 punktów. Pójdzie jak z płatka, tylko trzeba robić swoje." Ja uwierzyłem po zwycięstwie w Lahti, bo Jacobsen i Schlierenzauer skakali trochę słabiej. Jak już uwierzyłem, to wtedy postawiłem sobie ten cel - Puchar Świata. I nie rezygnowałem, choć po nieudanym skoku w Oslo, miałem stracha. Po pierwszym skoku w Planicy już miałem jasny cel i dużą determinację. Wiedziałem, że jestem w stanie to zrobić. Chciałem też udowodnić Norwegom, którzy mówili, że jestem słaby na mamutach, że się mylą. Hattrick w Słowenii pozwolił mi wygrać.

Marcin Hetnał: Prawie zaraz po Planicy Hannu Lepistö zapowiedział, że będzie Cię oszczędzał, że następnej zimy nie będziesz skakać tak dużo. Tymczasem skakałeś wszędzie poza Japonią. Czy to prawda, że sam tego chciałeś, bo zawody są mniej męczące od trenowania?
Adam Małysz: Tak myślę. Był też drugi powód. Moja forma nie była zbyt dobra więc wciąż chciałem się przełamać. Chciałem sobie udowodnić, że potrafię wskoczyć na podium, by w siebie na nowo uwierzyć. Nie udało się. Wciąż kręciłem koło tego dziesiątego miejsca. Nie mogłem się zbliżyć do czołówki.

Marcin Hetnał: Do kadry wraca psycholog. Jak wspominasz współpracę z panem Kamilem Wódką za czasów Heinza Kuttina?
Adam Małysz: Ta współpraca była bardzo nikła. Pan Wódka był z nami może na dwóch wyjazdach. Na pewno była korzystna. Kamil Wódka jest wychowankiem doktora Blecharza i ma podobne metody choć oczywiście zmienia je, wprowadza wiele nowości. Współpraca z nim to na pewno dobry krok.

Marcin Hetnał: Czy wiesz już, czy pojedziesz do Lahti na pożegnalny konkurs Janne Ahonena?
Adam Małysz: Jedziemy tam całą kadrą. Wystąpię w tym konkursie a później mamy zaplanowane zgrupowanie, tylko nie jestem pewien, czy w Lahti czy w Kuopio.

Marcin Hetnał: Czy jako sportowiec spędzasz aktywnie czas ze swoją rodziną?
Adam Małysz: Z tym jest kłopot. Przecież przez dużą część roku nie ma mnie w domu. A jak już jestem, to często bardzo zajęty. Mimo to staram się spędzać czas na wolnym powietrzu z córką. Karolina często wyciąga mnie na rower, lub jakieś gry. To mnie cieszy, bo ogólnie młodzież niezbyt dziś garnie się do sportu czy w ogóle ruchu. Woli siedzieć przed komputerem.

Marcin Hetnał: A jak się najchętniej relaksujesz tej wiosny?
Adam Małysz: Jak zwykle - ciągnie mnie do ogrodu. Zawsze jest dużo prac ogrodowych do zrobienia. Jak mam wolną chwilę, chętnie przejadę się gdzieś na quadzie lub na rowerze. Czasem zagram w siatkę lub piłkę nożną. Lubię spędzać czas aktywnie.

Marcin Hetnał: Kiedy ruszy budowa Waszego nowego domu w Wiśle?
Adam Małysz: To nie jest takie proste, polskie procedury są skomplikowane. Dużo papierkowej roboty nas jeszcze czeka, sporo czasu upłynie zanim zaczniemy budowę.

Marcin Hetnał: Dziękuję Ci serdecznie za rozmowę, za to że mimo natłoku zajęć znalazłeś czas na wywiad.
Adam Małysz: Dziękuję i pozdrawiam serdecznie czytelników portalu skijumping.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (21909) komentarze: (64)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Wiosna to dla takiej dyscypliny, jaką są skoki narciarskie, sezon ogórkowy. Ale nie na naszym portalu! Specjalnie dla wszystkich czytelników skijumping.pl przygotowaliśmy majową niespodziankę - ekskluzywny wywiad z najlepszym skoczkiem XXI wieku - Adamem Małyszem! Mistrzowi z Wisły zajęć nie brakuje, ale dla nas bardzo chętnie znalazł czas na rozmowę. Zapraszamy do lektury.

    Marcin Hetnał: Już po wakacjach?
    Adam Małysz: Nie c

  • juniorSkoczek początkujący
    .

    Mi się wydaje że w tym sezonie Adam będzie wiele razy na podium...

  • jozek_sibek profesor
    Adam Małysz w LGP - od sezonu 2000

    2001 -- 1 miejsce - 397 pkt - 1 Polak (7 na 7 startów)
    2002 -10 miejsce - 126 pkt - 1 Polak (3 na 6 startów)
    2003 - nie startował
    2004 -- 1 miejsce - 520 pkt - 1 Polak (7 na 7 startów)
    2005 - 42 miejsce -- 29 pkt - 3 Polak (3 na 8 startów)
    2006 -- 1 miejsce - 545 pkt - 1 Polak (7 na 10 startów)
    2007 -- 2 miejsce - 460 pkt - 1 Polak (6 na 10 startów)

    Lokaty A.Małysza w ostatnich trzech sezonach w LGP:

    LGP 2005- 18,26,20
    LGP 2006 -- 6, 1, 5, 3, 1, 1, 1
    LGP 2007 -- 2, 2, 3, 2, 3, 1

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w T4S

    1994/1995-55 miejsce - x, x,17, x --- x - poza 50 konkursu
    1995/1996-28 miejsce-18,16,11,x --- x - poza 50
    1996/1997 - 8 miejsce-22,12, 6, 2
    1997/1998-30 miejsce-41,24,46,33
    1998/1999-43 miejsce-34, x,40,40 --- x - poza 50
    1999/2000-31 miejsce- x,17,26,46 --- x - poza 50
    2000/2001 - 1 miejsce - 4, 3, 1, 1
    2001/2002 - 4 miejsce - 5, 3, 2, 9
    2002/2003 - 3 miejsce-13, 2, 6, 7
    2003/2004-15 miejsce- 9,19,25,20
    2004/2005 - 4 miejsce - 3, 7, 2, 7
    2005/2006-35 miejsce-13,21 i rezygnacja
    2006/2007 - 7 miejsce - 3,12, 6, 8
    2007/2008 - 4 miejsce-17, 5, 9, 6

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w PŚ 2007/2008 - 25 startów

    4 - Zakopane ---- 27.01.2008
    5 - Ga - Pa -------- 1.01.2008
    6 - Bischofshofen - 6.01.2008
    7 - Trondheim ----- 8.12.2007
    7 - Liberec --------- 8.02.2008
    7 - Kuopio --------- 3.03.2008
    8 - Trondheim ----- 9.12.2007
    9 - Villach -------- 14.12.2007
    9 - Bischofshofen - 5.01.2008
    9 - Liberec ---------9.02.2008
    9 - Planica ------- 14.03.2008 (loty)
    10 - Villach -------13.12.2007
    10 - Engelberg ---22.12.2007
    11 - Zakopane ---25.01.2008
    11 - Willingen ----17.02.2008
    11 - Lillehammer - 7.03.2008
    11 - Oslo --------- 9.03.2008
    12 - Kuopio ------- 4.03.2008
    12 - Planica ----- 16.03.2008 (loty)
    13 - Engelberg ---23.12.2007
    16 - Kuusamo -----1.12.2007
    17 - Oberstdorf --30.12.2007
    36 - Harrachov -- 20.01.2008 (loty)
    40 - Predazzo --- 13.01.2008
    46 - Predazzo --- 12.01.2008

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz na podium PŚ

    1994/1995 - nie stawał
    1995/1996 - 1 - 2 - 1
    1996/1997 - 2 - 1 - 1
    1997/1998 - nie stawał
    1998/1999 - nie stawał
    1999/2000 - nie stawał
    2000/2001 -11 - 2 - 1
    2001/2002 - 7 - 5 - 2
    2002/2003 - 3 - 3 - 4
    2003/2004 - 0 - 4 - 0
    2004/2005 - 4 - 2 - 3
    2005/2006 - 1 - 0 - 1
    2006/2007 - 9 - 0 - 4
    2007/2008 - nie stawał
    ----------------------------
    Razem ---- 38-19-17 = 74 x na podium PŚ.

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w PŚ

    1994/1995 - 51 miejsce -- 40 pkt - 1 Polak
    1995/1996 -- 7 miejsce - 751 pkt - 1
    1996/1997 - 10 miejsce - 612 pkt - 1
    1997/1998 - 57 miejsce -- 43 pkt - 2
    1998/1999 - 46 miejsce -- 58 pkt - 2
    1999/2000 - 28 miejsce - 214 pkt - 1
    2000/2001 -- 1 miejsce -1531 pkt - 1
    2001/2002 -- 1 miejsce -1475 pkt - 1
    2002/2003 -- 1 miejsce -1357 pkt - 1
    2003/2004 - 12 miejsce - 525 pkt - 1
    2004/2005 -- 4 miejsce -1201 pkt - 1
    2005/2006 -- 9 miejsce - 634 pkt - 1
    2006/2007 -- 1 miejsce -1453 pkt - 1
    2007/2008 - 12 miejsce - 632 pkt - 1

  • anonim
    Adam Małysz

    Adam wpsółczuje ci tej cięszkiej pracy co roku. Ale pamiętaj twoi kibice są z tobą. Kocham Cię. Pozdrawiam Cię i twoją całą rodzine. I oczywiście twojego teścia życze mu dużoooo dużoooo zdrowia i pociechy z Ciebie Adam.

  • anonim

    Zagdzam się z drugą częścia twojej wypowiedzi, racja,
    natomiast nie mogę się zgodzić z kopiowaniem mojej własnej treści, chodzi o pierwsze zdanie.

    Moglas zastąpić to zdanie swoim.

  • anonim

    Trzeba również wziąć pod uwage jeszcze jeden ale najwazniejszy aspekt, mianowicie, wiek obu tych zawodników, pomiędzy Gregorem a Adamem to przepaść,

    skoki Schliereznauera biorą się z przypadku
    a skoki Adama są wynikiem ogromnej pracy
    jak Schlieri wpadnie w kryzys , to może mieć kłopoty z powrotem do wysokiej formy

  • anonim

    Trzeba również wziąć pod uwage jeszcze jeden ale najwazniejszy aspekt, mianowicie, wiek obu tych zawodników, pomiędzy Gregorem a Adamem to przepaść,
    Adam we wszystko co robi musi wkladac teraz wiele więcej wysiłku, dlatego myslę, że to czego dokonał w tamtym sezonie gdzie odbierał dwie kule to niesamowity wyczyn.

  • MarcinBB redaktor
    W sporcie nie ma nic pewnego

    Różnica między wielkimi skoczkami a tymi trochę mniejszymi jest taka, że ci wielcy dokonali rzeczy wielkich a ci mniej wielcy dokonaliBY gdyby...
    W grudniu 2001 prawie wszyscy byli pewni, że TCS wygra Adam. Zastanawiali się tylko, czy wygra wszystkie 4 konkursy czy nie. I wygrał wszystkie cztery, tyle że nie Adam a Sven. A Adam wylądował poza podium. Taki jest sport.
    Schlieri rzeczywiscie latał tej zimy wspaniale i wygrał wszystkie konkursy na mamutach w jakich brał udział. Ale spekulować, że wygrałby 10 z rzędu - to nawet statystycznie rzecz biorąc jest baaaardzo ryzykowne.
    Z takich czy innych powodów Adam jest jedynym skoczkiem, który wygrał trzy konkursy na mamucie z rzędu. I nie ma sensu ani powodu, by to osiągnięcie w jakikolwiek sposób pomniejszać.

  • Boy profesor

    Popatrzmy z jaką przewagą wygrywał Adam, a z jaką Gregor. Ale dosyć już tego udowadniania, kto był lepszy. Adam wygrał trzy konkursy, bo w trakcie trwania PŚ Hofer zdecydował, że na koniec sezonie odbędzie się jeszcze jeden konkurs indywidualny więcej. Małysz miał formę i wygrał wszystko co było do wygrania w Słowenii. Inni nie mieli okazji do trzech wygranych na mamucie, bo po prostu tylu konkursów się organizuje, na dodatek z mamutami nigdy nic nie wiadomo i często nawet dwa konkursy się nie odbywają, jak np. w Harrachovie, gdzie zdołano rozegrać tylko jedną serię i to w loteryjnych warunkach.

  • anonim

    @boy

    Uważam, że jednak Adam wszystkich wtedy zmiażdżył :)
    Bo nikomu za darmo nie dają na koniec sezonu dwóch kryształowych kul, małej i dużej.
    Podejrzewam, ze gdyby sezon trwał do maja, Adam nadal by wygrywał, wskoczył w tak niesamowitą formę, że nie odczuwał zmęczenia a wręcz się nakręcał z każdymi zawodami.

    To było niesamowite.

  • anonim
    Letalnica (d. Velikanka) cd.

    W 2010r. odbędą się na niej MŚ w Lotach.
    Za jakiś czas postaram się zamieścić listę zwycięzców zawodów PŚ z Letalnicy.
    O ile jozek sibek mnie nie ubiegnie... :D:D:D

  • Boy profesor

    Można śmiało powiedzieć, że Gregor Schlierenzauer w tym roku w Planicy wygrał trzy konkursy, bo był dwa razy najlepszy w konkursach indywidualnych i również indywidualnie najlepszy w drużynówce. Gdyby zostało tam rozegranych dziesięć konkursów to Gregor zapewne wygrałby wszystkie, bo latał niesamowicie. Tego nie można porównać do trzech wygranych Małysza rok wcześniej, bo Małysz skakał bardzo dobrze, ale nie miażdżył tak jak Austriak.

  • anonim
    Velikanka

    Velikanka (Olbrzymka) braci Gorisek od dłuższego czasu nosi nazwę Letalnica (K185, HS215), co znaczy po prostu skocznia do lotów. Wprowadzono zmianę nazwy, by odróżnić ją od mniejszej Bloudkovej Velikanki (K130)- obecnie niszczejącej.
    Jest jeszcze jedna Velikanka – Srednija Velikanka (K90), nadal czynna.
    Zresztą cały kompleks 6 skoczni w Planicy- to Velikanka (są jeszcze skocznie treningowe K40, K30 i K8).

  • anonim
    @Fanka

    A jak ktoś miał wygrać ,skoro nigdy wcześniej nie było zawodów 3 dni pod rząd?

  • anonim

    To co Adam pokazał w Planicy na koniec poprzedniego sezonu przerosło najśmielsze oczekiwania chyba wszystkich kibiców tam zgromadzonych zarówno pod skocznią jak i przed telewizorami.

    Nikomu w historii skoków nie udało się wygrać 3 dni pod rząd lotów na Velikance, nikomu, nawet tym latającym żekomo lotnikom norwegom.
    I nikt mi nie powie, że w tych trzech dniach oni byli w słabszej dyspozycji dlatego Adam wygrywał, bzdura nad bzdurami,
    tak by mogło się zdarzyć jeden raz ale nie trzy z rzędu.
    W tych trzech dniach to Adam było w super formie i był najlepszy, dlatego wygrywał, w jednym konkursie był nawet 5-ty po pierwszej serii a i tak wygrał, bo w drugiej dosunął az miło.

    Adam jest nie tylko wspaniałym skoczkiem na skoczniach normalnych ale i super lotnikiem i akurat mnie juz nie musi niczego udowadniać, wiem, że to najlepszy skoczek w historii i tego nikt juz nie zmieni.
    Zapisał się w historii skoków prawdziwą złotą kartą i tego mu nikt nigdy nie odbierze.
    A ile jeszcze przed nim ? Kariery nie kończy, wierzę, że dla niego wiek nie ma znaczenia ale odpowiednie przygotowanie i znów może zasuwać :)

    Adam powodzenia !

  • Caffee doświadczony
    vero92

    :) Oczywiście:) Jest naj! Jest nasz:)

  • anonim
    Adaś

    Uwielbiam Adasia i jestem jego fanką. Super wywiad. Adaś jest the best! Jeszcze pokaże niedowiarkom na co go stać!

  • vero92 profesor

    @Caffee

    Nie tylko z najsympatyczniejszym sportowcem pod słońcem, ale też z najlepszym :).

  • anonim
    Powodzenia Mistrzu!

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki, wierzę w Ciebie cały czas i wspieram Cię! Wierzę, że zdobędziesz piątą Kryształową Kulę i medal MŚ i medal Olimpijski! Życzę Ci tego z całego serca! Czuję, że przed Tobą jeszcze wspaniałe sukcesy:) Cieszę się, że nadal jest w Tobie tyle optymizmu i motywacji! Trzymam kciuki!

  • ivonka bywalec
    -

    Adam 3maj się! powodzenia na następny sezon, you are the best! ;))

  • Caffee doświadczony

    Wracam do Was po dłuższej przerwie:) Bardzo sympatyczny wywiad, bo przepriwadzono go z najsympatyczniejszym sportowcem pod słońcem:)

    Mam nadzieję, że to,co mówi Adas o Kruczku czy Mateji potwierdzi się w praktyce. Ja wciąż wierzę w zwycięstwa Adasia, bo kto jak kto, ale to w końcu Orzeł i kogo jak kogo, ale Orła stać jeszcze na wiele:0 Nawet na obronę tytułu Mistrza Świata:) Czekam jak na boskie zmiłowanie na LGP, nie będę mogła zobaczyć wprawdzie Zakopanego na żywo, ale jakoś sobie poradzę:)

    Adasiu, skoro już czasami czytasz te komentarze, to wiedz, że jesteśmy zawsze, ZAWSZE z Toba, bez względu na wszystko:) I 3mamy kciuki, aby przygotowania do sezonu letniego i zimowego były owocne:)

    Adasiu, forever yours =*

  • anonim

    Adam będzie skakał do 2011 do MŚ w Oslo

  • wjacolek początkujący
    Kruczek&MATEJA

    Widać że nasi z PZN wzorują się na Austrii.MAM nadzieje że oprócz ADASIA INNE nasze orły będą tak skakać jak tam.

  • Stacho bywalec

    @MarcinBB
    Marcinku, to "się chce " czytać!
    Kto może być lepszym specem od PR, naszej drużyny i Adasia oczywiście.Kto? Ten pogląd wyraziłem też w wiślańskiej Galerii Mistrza.
    Pozdrawiam jak zawsze niezmiennie serdecznie, chociaż urlopowo.

  • anonim

    Miłego wypoczynku w RPA

  • motylek_ja weteran
    :D

    ooooooo.....
    co za cudna niespodzianka....
    dzieki za ten wywiadzik Panie dziennikarzu:)


    uwielbiam czytac rzeczowe wypowiedzi tego praktycznego marzyciela....

    a skoro juz wiem na 100%, ze nasz Arcymistrzowski 'Motyl z wąsami' zagląda na te stronkę(!) to ośmielam sie przekazać serdeczne pozdrowienia dla niego i życzenia wszystkiego najlepszego dla niego i calej rodziny....

    i myślę, podobnie jak Fanka -Donata (pozdrawiam z UK lol), ze ta czwarta kula to bylo preludium do tego co się bedzie działo w kolejnych sezonach podczas zdobywnia tej piatej., po drodze z medalami...myślę o tym z nieklamaną radością....:D

    oby tylko zdrowie dopisalo


    pozdro, motylek

  • MarcinBB redaktor
    @ZKuba36

    1. Tak, jeśli pojadą tam razem a po locie usiądą razem na trawce lub przy piwku (wodzie mineralnej) i podzielą się wrażeniami. A już na pewno nie zaszkodzi im włożenie do głowy jakichś miłych wspomnień związanych z unoszeniem się w powietrzu.
    3. Nadal nie mam pojęcia o jakich zachowaniach mówisz. Możesz wreszcie podać konkretne przykłady?

  • kibic_malysza profesor
    Transmisja z ogłoszenia zwycięzcy na MŚ 2013 w internecie!

    Jak już dobrze wszyscy wiemy, Zakopane poraz kolejny ubiega się o MŚ 2013, będzie transmisja 29 maja z ogłoszenia kto wygrywa. Link do transmisji będzie dostępny w godz.19-20 na stronie WWW.TZN.COM.PL

  • anonim

    @Kuba

    Ja tak sobie zażartowałam troszkę :)
    Ale widzę, że znasz się na rzeczy i doskonale wiesz o czym piszesz !

    Pozdrawiam !

  • vero92 profesor

    Jaka niespodzianka. Wywiad z Mistrzem. Piękny wywiad. Ogólnie porządny.

    Nie ma co komentować. Adam zawsze mówi mądre rzeczy i praktycznie zawsze ma rację. Jeżeli mówi iż Mateja będzie dobrym asystentem to tak będzie- zobaczycie.
    I Adaś komentarze czyta. Dobrze że tej zimy niektóre go nie zabiły bo niektóre były okropne. Ale naszczęście więcej jest tych miłych. Z resztą Adam wpada tu pewnie sporadycznie ;).

  • ZKuba36 profesor
    @Fanka

    To nie jest trening lekkoatlety. Gdyby tak trenowali śradniodystansowcy, nie mówiąc o maratończykach to byłbym wyśmiany. To jest przykład jak do sezonu powinien być przygotowany przeciętne wysportowany człowiek. Taki trening zapobiega produkowaniu sportowych mimoz, które z najprostdzymi sprawami nie mogą sobie poradzić bez pomocy psychologa. Istnieje jeszcze coś takiego jak trening ogólnorozwojowy.
    Pani Krysia z Gazowni to taka Pani, która uwielbia udowadniać swoje racje poprzez sprowadzanie sprawy do absurdu. Dziś już nie mam czasu ale myślę,że w przyszłym tygodniu Pani Krysia wypowie się co by było gdyby skoczkowie trenowali na Wielkiej Krokwi skacząc z najwyższej lub najniższej belki startowej.

  • vegx redaktor

    @Anika
    Przygotowania skoczków do sezonu już się zaczęły, oficjalnie zapoczątkowały je badania medyczne w Krakowie.

  • anonim

    @Kuba

    Nie pomyliłeś dyscyplin ? :)
    Oni nie trenują lekkoatletyki, tylko skoki ! :))
    Po co im jakiś maraton :)
    Jeszcze proszę wytłumacz mi kto to ta Pani Krysia z gazowni:)) bo nie kojarzę :)

    Przeczytałam jeszcze raz ten wywiad z wielką uwagą, ponownie chcę podziekować Marcinowi za ten wywiadzik, jestem naprawdę pod wrażeniem i bardzo się cieszę, że mogłam poczytać, te miesiące oczekiwania na kolejne konkursy są okrutne,
    czas się dłuży, kiedy znów zobaczę naszego Mistrzunia w akcji !
    A napewno takie będą ! Przepiekne loty nad skoczniami świata !

  • ZKuba36 profesor
    Trening kondycyjny

    Najbardziej podstawowy. Można trenować samotnie (np Adam Małysz) lub (lepiej) w grupie (integracja).
    Podłoże powinno być możliwie równe i miękkie. Nie polecam biegania po chodnikach a nawet asfalcie gdyż mogą wtedy pojawić się bóle okostnej. Zaczynamy lekkim truchtem, na całych stopach. Po ok.5min. przechodzimy na lekki bieg na śródstopiu a nawet na palcach. Początkowo kroki bardzo krótkie o dużej częstotliwości, w miarą możliwości stopniowo wydłużamy i przechodzimy do biegu. Po ok 20 min. od rozpoczęcia treningu robimy ok 10 min przerwę, którą w całości przeznaczamy na gimnastykę, poczynając od krążeń rąk w truchcie, krążeń tułowia i na końcu ćwiczeń nóg, głównie rozciągających. Rodzaj ćwiczeń pozostawiam inwencji zawodników. Po tych ćwiczeniach ok 20 min biegu. Jeżeli ktoś nie będzie mógł wytrzymać biegu to niech przejdzie do szybkiego marszu. Nic nie robimy na siłę! Żadnego biegu "z wywalonym jęzorem", żadnego "wypruwania żył". Biegamy w takim tempie na jakie nas stać gdybyśmy mieli przebiec dystans o 50 % dłuższy. Gwarantuję, że po 3 tygodniach takiego treningu nikt nie będzie miał kłopotów z przebiegnięciem całego odcinka, a niektórzy zrobią to w całkiem przyzwoitym tempie. Będziecie zdumieni jak zmieni się Wasze podejscie do treningo, nabierzecie pewności siebie i sami będziecie przekonani o tym,że jesteście bardzo dobrze kondycyjnie przygotowani do sezonu. Powodzenia !

  • anonim

    Adaś mówi że czyta czasem te nasz e komentarze no to pozdrowienia ADasiu uwielbiam Cię!

  • ZKuba36 profesor
    Marcin Hetnał

    Witam po 2.tygodniowej nieobecności (przed kolejną 1.tygodniową) i gratuluję kolejnego bardzo dobrego wywiadu.
    Cieszę się, że Adam Małysz ma taką samą opinię o Mateji jak ja, tylko lepiej i bardziej obszernie ją uzasadnił.
    Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że Adam zagląda do tego portalu a nawet czasami czyta komentarze. W związku z tym wprowadzam do kadry szkoleniowej pomocnika Mateji - Panią Krysię z Gazowni Miejskiej, co zaowocuje tym, że Adam będzie miał co najmniej 51 % szans na zdobycie 5 KK i co najmniej 80% szans na zmieszczenie się w 3 klasyfikacji generalnej PŚ oraz tym, że najbliższy sezon będzie dużo, dużo lepszy niż miniony dla pozostałych skoczków.
    Zaległości
    1. Czy naprawdę uważasz, że jak 5 skoczków zamknie się w 5 oddzielnych kabinach szybowcowych i pokaże trochę krajobrazów to jest to ćwiczenie integracyjne?
    2. Kolejność jest przemyślana. Możliwości zawodnika poznaje się minn. po tym jak duże czyni postępy. To czego dokonał Miętus jest zdumiewające. Oczywiście nie wyklucza to możliwości, żew okresie letnim 2. skoczkiem będzie np. Bachleda. Jedni skoczkowie lepiej czują się na śniegu a inni na igelicie.
    3. To co wyczyniał Stoch pod koniec sezonu woła o pomstę do Nieba! Co to było? Protest? Bunt? Coś jeszcze?

  • Anika profesor

    A kiedy nasi skoczkowie zaczną treningi? Inne nacje już od jakiegoś czasu trenują aż miło. Nasi pewnie prześpią okres przygotowań, a potem będzie tłumaczenie, że taka jest specyfika skoków i nie wiadomo dlaczego coś nie wychodzi.
    I proszę trenerów, aby nie mówili chłopakom, że "mają zdobywać doświadczenie" i "niczego się od nich nie oczekuje". To jest wbrew zasadom psychologii.
    Należy tak przygotować skoczków, aby byli gotowi na osiąganie jak najlepszych wyników. Stać ich na to! Trzeba ich w tym utwierdzać.

  • anonim

    Słowa Adama o Robercie,niektórzy powinni wziąć sobie do serca...

  • Anika profesor

    Kalendarze na nadchodzący sezon są na stronie FIS:
    http://www.fis-ski.com/uk/disciplines /skijumping/fiscalendar.html

    LGP
    http://www.fis-ski.com/data/document/cal-gp08.pdf

    http://www.fis-ski.com/data/document/cal-wc0809.pdf

  • anonim
    Serdecznie dziękuję Marcin !

    Na to właśnie czekałam :) na taki wywiad z naszym Mistrzem i się doczekałam, bardzo dziekuję, obszerne i wyczerpujące odpowiedzi Adama, czyta się z wielką przyjemnością.
    Bardzo ciekawe pytania.

    Adam jesli tak jak mówisz tutaj zaglądasz, to uwierz w siebie na nowo, ty chyba tej wiary nie straciłeś, ale uwierz, że Ciebie akurat jeszcze stać na bardzo wiele,
    wiele jeszcze możesz osiągnąć, a słabsze sezony jak ten poprzedni zdarzają się, to normalne w sporcie.
    Jak już wiele razy pisałam do końca swojej kariery choć mam nadzieję, że ona nastąpi nieprędko,
    będziesz trzymał w swoich dłoniach conajmniej jedną kryształową kulę, będą też po drodze medale,
    wystarczy tylko w siebie uwierzyć a przyjdą znowu piekne dni.
    Powodzenia i życzę dużo zdrowia !

    Dziękuję za wywiad!

  • anonim
    KIEDY KALENDARZ

    A wie ktoś kiedy będzie nowy kalendarz PŚ 2008/2009

  • anonim
    @Anika

    Młodszy brat Janne, bez sukcesów w PŚ. Jego życiorys masz w tym portalu w zakładce Drużyny- Sylwetki skoczków, itd.

  • Anika profesor

    @SKI (*-74.euro-net.pl)

    A kto to jest Pasi Ahonen?

  • anonim
    Pożegnalne zawody Janne Ahonena

    W trakcie pożegnalnych zawodów Janne Ahonena, które odbędą się we środę 9 lipca 2008r. w Lahti na skoczni HS97, w roli sędziów wystąpią główni trenerzy fińskiej kadry narodowej, pod wodzą których Janne startował w PŚ:
    Kari Ylianttila, Hannu Lepistö, Mika Kojonkoski, Käri Pätäri, Tommi Nikunen. Zawody rozpoczną się o 19.30 serią próbną, o 20.00- pierwsza seria.
    Pełna lista zaproszonych skoczków:
    Adam Małysz, Martin Schmitt, Georg Späth, Andreas Goldberger, Thomas Morgenstern, Andreas Widhöelzl, Roar Ljökelsöy, Björn-Einar Romören, Noriaki Kasai, Andreas Kuettel, Tami Kiuru, Matti Hautamäki, Janne Happonen, Veli-Matti Lindström, Kimmo Yliriesto, Pasi Ahonen, Ville Larinto, Ville Kantee.
    Ceny biletów: 12 EUR, dla VIP-ów 50 EUR.
    Również tego samego dnia odbędzie się międzynarodowy 4 Atheletic Grand Prix w Lahti Center Sports, prawdopodobnie o 16.00 (inne źródła podają godziny 18.00-20.00).
    Kolejne międzynarodowe zawody w Finlandii- to International Ski Jumping Tour, które odbędą się w dniach i miejscach:
    12.07. Lahti,
    15.07. Kuopio,
    17.07. Vuokatti.
    Wszyscy skoczkowie ze światowej czołówki wezmą udział w tych trzech zawodach.
    (Wiadomości na podst. stron Fińskiego ZN, klubu w Lahti i strony Ahonena).

  • kibic_malysza profesor

    No i wywiad z Adamem pojawił się wreszcie, na taki wywiad właśnie czekałem.

    Adam jesteś najlepszy i jeszcze to udowodnisz nie raz. Powodzenia Mistrzu.

  • Julka weteran

    Fajny wywiad.

    Ja mam nadzieję, że ani Adam, ani władze PZN, ani trenerzy nie będą żałować niczego.
    Pamiętajmy, że aż tak źle może nie być. Trzeba poczekać na pierwsze wyniki.

  • JoaN bywalec
    @indor

    Niepoprawny "indorku" - nawet w sezonie ogórkowym narzekasz.Nie Kruczek&Mateja ale jak już to Kruczek&Klimowski "z dodatkami".
    Czy Adam poparłby Kruczka,czy nie to i tak decyzję podejmuje ktoś inny.Nie dziwi mnie konsultowanie się działaczy Zarządu PZN z Adasiem (pardon za poufałość ale to z przeogromnej,wieloletniej sympatii) bo to jest przecież najwybitniejszy nasz (i nie tylko)skoczek.Ma swoje zdanie,poparte wiedzą ,obserwacją i doświadczeniem i - jak sam mówi - "zna swoje miejsce" więc nie grozi Mu tzw. sodowa.
    Czy zaś decyzji będą żałować WSZYSCY czy też nie - zobaczymy

  • kolesio weteran

    Marcin - świetny wywiad:)
    Ciesze się że Adam jest po prostu jak komandos - prze do przodu, nie ogląda się wstecz - robi po prostu swoje.

  • JoaN bywalec
    @ Radek

    Tak-ukazała się dzisiaj.Właśnbie przegladam ale -prawde mówiąc-skoki narciarskie opracowane niezbyt ciekawie (moim zdaniem).Spodziewałam się czegos więcej ale ...to encyklopedia sportów a nie skoków narciarskich.
    Pozdrawiam

  • Radek weteran

    Ma ktos pojecie czy ukazala sie dzis encyklopedia sportu ze skokami w ramach kolekcji gazety wybrczej? Byłem w kilkiu kioskach ale robia wielkie oczy :)

  • indor_ weteran

    "co to jest dla ciebie te 300 punktów. Pójdzie jak z płatka, tylko trzeba robić swoje." - hehe, dobre
    W stylu Lepistie :D

    Oj Adaś - żebyś tylko nie żałował swojego popacia dla dream teamu Kruczek&Mateja..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl