Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w Ramsau

  • 2008-06-28 19:59

W piątek polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w austriackim Ramsau. Nasi zawodnicy przez cztery dni przede wszystkim pracowali nad techniką skoków.

"W poniedziałek dopiero dotarliśmy na miejsce, więc tego dnia zawodnicy odbyli jedynie krótki trening, polegający na truchcie i ćwiczeniach rozciągających. Od wtorku do piątku po południu codziennie trenowaliśmy na skoczni" - mówi Łukasz Kruczek.

"W trakcie tego zgrupowania nie przeprowadzaliśmy żadnych treningów mocno obciążających organizm, więc głównie skakaliśmy i doskonaliliśmy technikę" - relacjonuje trener polskiej kadry A.

"W Ramsau szczególnie dobrze prezentował się Marcin Bachleda, który potwierdził to, co pokazywał podczas treningów w Zakopanem. Lepiej skakał Maciej Kot, dobrze spisywał się Łukasz Rutkowski, a minimalnie słabiej niż w Zakopanem skakał Stefan Hula. Fajnie skakał Adam Małysz, chociaż nie jest to jeszcze wielka forma, ale dobrych skoków oddaje coraz więcej" - dodaje polski szkoleniowiec.

"Z zawodników spoza kadry A, ładnie spisywał się Krystian Długopolski, który przyjechał tam razem z klubem TS Wisła Zakopane. Z grupy młodzieżowej najrówniej i na dobrym poziomie skakał Grzegorz Miętus" - mówi trener Kruczek.

"W Ramsau trenowała również kadra A Niemiec, ale oni są na tym samym etapie przygotowań co my, więc czołowi zawodnicy skaczą jeszcze bardzo nierówno. Dodatkowo niemal przez cały czas na skoczni panowały korzystne warunki, z wiatrem przednim, dopiero w ostatnim dniu zgrupowania mieliśmy okazję skakać przy tylnym wietrze, więc nie do końca porównanie było miarodajne. Nie zawsze bowiem zawodnicy, którzy skaczą dobrze przy przednim wietrze, dobrze spisują się także przy tylnych podmuchach. Latem niestety zazwyczaj wieje właśnie pod narty, więc ciężko jest o trening przy podmuchach z tyłu" - zakończył Łukasz Kruczek.

Ostateczny skład na zbliżający się Puchar Kontynentalny w słoweńskim Velenje oraz Kranj ma zostać ustalony dopiero po wtorkowym treningu polskich skoczków, w Zakopanem.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6435) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Bo taka jest polska mentalnośc, jak jest sukces, to wszyscy pieją z zachwytu, a jak już coś nie wyjdzie ! WYWALIĆ drania :)

    I zaczyna się wszystko od początku, znowu nowy trener, nowe metody itd. jak ma być dobrze ?

    Najpierw Leo dostał order a teraz go wykopia,
    najpierw Hannu był zaproszony do Premiera na śniadanko, a potem dali mu kopa w tył:)

    A dla sklerotyków, proponuję pamiętać nie tylko ostatni sezon, ale całe dwa lata, pracy Fina.

  • anonim
    Leo B. powinien pozostać w Polsce.....

    Zyczę skoczkom powodzenia,szkoda,ze odrzucili Fina-to chluby krajowi i skoczkom nie przyniosło,ale skoczkowie muszą skakac niezaleznie kto nimi kieruje.Zanosi się równiez na odrzucenie LEO to juz będzie pewna katastrofa dla naszego futbolu. To nie wina trenera lecz zawodników i tych co cieszyli się tradycyjnie ze zwycięstwa naszych przed zawodami a "pycha z nieba spycha" mądrość ludowa potwierdza to.Jak grał Krzynówek? Zurawski nie brał udziału,Smolarek zawiół a chcieli niedawno , by uznano Go za zwycięscę PLebiscytu Sportowego.Jak można całą winę zganiać na trenera? takie potęgi jak Włosi czy Francja,Holandia odpadły a nasi łudzili sie na zwycięstwo,smieszne,owszem przynajmniej do cwierćfinału powinni dojśc.Niedawno pod niebiosa wychwalano Leo a teraz...?

  • anonim
    Ostati raz na ten temat

    Zapomniałam coś dodać.

    Uważam, że już teraz kiedy dopiero sztab rozpoczyna tak naprawdę pracę, rozpoczynają się zgrupowania, kontrolne wewnętrzne zawody,
    krytyka sztabu i poczynań nowego trenera jest nie na miejscu.
    Nalezy dac im święty spokój, niech realizują swoje założone plany a po pierwszym zimowym PŚ i po MŚ, dopiero ocenić, czyli po zakończonym sezonie.
    A tutaj, juz od maja, cokolwiek by się nie ukazało, np: jak trenowali, co robili, gdzie byli, jak dotąd wszystko napotyka na krytykę, czy w innych krajach też tak są trenerzy od początku krytykowani?
    Krytyka nic nie zmieni, sztab bedzie ten co jest i kropka.
    Oceniać ? TAK, ale dopiero po zakończeniu sezonu, w marcu.

  • anonim

    @2006

    Ja również nie byłam zwolenniczka takiego wybory na trenera, ale ja juz o tym pisałam w jakims poście i nie chce się powtarzać.
    MNie sie po prostu wydaje, ba, nawet ma pewnośc, że choć były kandydatury na innego trenera, to PZN już wiedział doskonale kto nim zostanie, a nas tylko zwodzili, nie pierwszy raz zresztą.
    Zwyczajnie stwierdzili, że juz czas aby Pan Kruczek objął stanowisko pierwszego trenera i tak się stało..

    Masz dużo racji w tym co piszesz, fat, że za wyniki głównie odpowiada trener główny i ja do końca nie wiem jak to był, jak to powinno wyglądać, kiedy jego nie było w kraju, czy zostawiał jakieś wskazówki swoim asystentom? czy się z tego wszyscy wywiązywali ? Czy sami zawodnicy podchodzili do treningów z ochotą i z zaciśniętymi zębami ?
    Tego ja nie wiem, dlatego nie mogę się na ten temat wypowiedzieć.
    Dlaczego wówczas PZN nie objął pieczy nad sposobem prowadzenia treningów, jesli już od oczątku od Kuusamo było żle, tylko teraz ?
    Nie wiem, nie chce na ten temat już się wypowiadać, ale ja uważam, ze wina zawsze leży na barkach całego sztabu, który trenuje zawodników.

    @Usia
    Ja jeszcze sklerozy nie mam, wiem jakie były wyniki, nie musisz tego w kółko przypominać.
    I coś ci poradzę, jeśli taka jesteś mądra i wszystko doskonale wiesz, jednym słowem wszechwiedząca, masz mnóstwo podobno informacji, to dlaczego nie zgłosisz się do Redakcji i nie zaszczycisz swoją obecnością tego portalu ? Aby pisać ciekawe artykuły ?
    Wtedy twoje artykuły byłyby odpowiednio komentowane, krytykowane lub wychwalane, ale na krytyke to ty raczej nie pójdziesz, nie lubisz jej.
    Za to wolisz pisac pod nickiem nieznany, bo IP ci się zmienia 5 razy w ciągu dnia i można pisac wszystko co się chce prawda ? Bo nikt się nie przyczepi do konkretnej osoby.
    Ławiej jest napisać dla "sklerotyków" pod ksywką nieznany lub się podpisać i wziąść odpowiedzialnośc za swoje słowa.
    Ale póki co, mi jeszcze skleroza nie doskwiera, no, może conajwyżej zwyrodnienie stawów :))

    @Radku pozdrawiam !

  • anonim
    Sklerotykom polecam wyniki kadry w 2007/2008 roku

    Sklerotykom, którzy zapomnieli jak trenuje Kruczek i jak sprawuje sie jego kadra szkoleniowa radzę sprawdzić wyniki poprzedniego sezonu. To ich "sukces", Lepistoe i tak sie obijał w Finlandii więc rzadko bywał z kadrą i nie zabraniał Kruczkowi doradzać skoczkom w czasie treningów, smarowaczowi smarowania nart a psychologowi pracowac ze skoczkami.
    Lepistoe jest winny zaniedbania i olania kadry oraz kretyńskiego ustawienia cyklu treningowego latem polegającego na ciągłym leniuchowaniu i sporadycznych treningach oraz bezsensownym ciagłym skakaniem przez płotki (ponoć inne ekipy nas podglądały a naprawde "lały" z naszych przestarzałym metod treningowych)

  • anonim

    @PiotrS.
    Oczywiście, że Fanka ma rację, że z oceną trenera należy poczekać do wyników, ja już o tym pisze od lat... Tyle, że dyskusja nie o tym...

    @Fanka
    Tak to już jest (na całym świecie), że to główny trener odpowiada za wyniki a nie asystenci lub zawodnicy. Lepistoe przeprosił jedynie za te dwadzieścia skoków w ciągu jednego dnia treningów tuż przed sezonem, nie było przeprosin za brak zaangażowania, za absencje na treningach, wycieczki do Finlandii (umowa jedynie umożliwiała mu przeloty na koszt PZN, nie zmuszała go do wyjazdów do domu po każdych zawodach), za niespełnienie obietnic co do stworzenia systemu - co zapowiadał tuż przed objęciem polskiej kadry, za brak polityki startowej, kompletny brak panowania nad kadrą, etc, etc, etc.

    @Fanko - choć nie byłem i nie jestem zwolennikiem Łukasz Kruczka (było kilka lepszych kandydatów i wcale nie chodzi mi o Kojona czy Schoedlera), to jako kibic skoków trzymam kciuki i życzę mu sukcesów - choć przyznam, że nie spodziewam się by one za kadencji Łukasza nadeszły. Oczywiście bardzo, bardzo, bardzo chciałbym się mylić.
    Nie przeszkadza mi optymizm Twój czy innych forumowiczów, ale nie mogę zgodzić się na określanie wczorajszych przeciwników Lepistoe, mianem "śmiesznych" tylko dlatego, że mają przeciwskazania lub obawy co do wyboru Łukasza na trenera lub poczynań sztabu i wyrażają je na forum.
    Stąd moja reakcja w pierwszych postach pod artem - w zasadzie dyskusja za bardzo się rozmyła, a ja chciałem tak tylko o tym, że tu na forum nie powinno być nigdy za ciasno.
    Pozdrawiam.

  • anonim

    Myślę,że Fanka ma rację. Żeby ocenić pracę Łukasza Kruczka jako trenera i całego sztabu i żeby ta ocena mogła być rzetelna to trzeba poczekać jakie wyniki osiągnie drużyna naszych skoczków podczas zawodów w Letniej Grand Prix, Pucharze Świata, Mistrzostwach Świata i nnych zawodów. Ocena trenera powinna też zależeć od tego, czy poszczególni skoczkowie zrobią postępy. Obecnie jest na to zdecydowanie za wcześnie. Życzę sukcesów Łukaszowi Kruczkowi i naszym skoczkom.

  • anonim

    Mam kilka pytań:
    1) Jak sobie radzili Kamil Stoch i Piotr Żyła ?
    2) Kiedy będzie informacja o zatrudnieniu fizjologa dla naszych skoczków ?
    3) Kiedy będą zdjęcia ze zgrupowania w Ramsau ?

  • anonim
    co to za terminologia?

    A co to znaczy,że Małysz "fajnie" skakał ? czyli co, robił w powietrzu małpki ?

  • anonim

    @Radku

    Tak się dzieje prawie w każdej dyscyplinie sportu, asystentem jest ktoś, przez kilka lat, po to aby nabierał doświadczenia, uczył się fachu,
    tak jest z trenerem siatkarek Marco Bonitą, jego asystentka jest polka, była siatkarka, ona uczy się przy nim po to aby kiedys samodzielnie objęła kadrę,
    tak jest z kadrą naszych siatkarzy, asystentem Lozano jest Pan Świderek, po to aby kiedys powierzono mu kadrę, jak Lozano odejdzie.
    Tak się dzieje, wszędzie prawie, PZN własnie tak zakładał, Pan Kruczek przez ostatnie 4 lata się doskonalił w tym fachu przy dwóch różnych trenerach i niech mi ktos powie, że nie nabrał doświadczenia ! NAbrał i to dużego, plus to, ze sam był kiedyś zawodnikiem, wyniki nie mają tu nic do rzeczy.
    Kojonkoski był mizernym skoczkiem a jest super trenerem, to samo z Panem Górskim, był przeciętnym piłkarzem a trenerem genialnym.
    Jesli ktoś juz dziś zakłada, że Kruczek bedzie marnym trenerem, to zwyczajnie nie zna sie na sporcie,
    to wcale nie powiedziane, ale też pozostawię sobie dozę niepewnosci, że nie odrazu musi wszystko wyjść.
    Na to potrzeba czasu !
    Ale jesli u nas co dwa lata zmienia się trenera, to jakie mogą być tego efekty ?
    Marne!

  • anonim

    @2006

    Czy ty naprawde jesteś święcie przekonany, że tylko Lepistoe powinien odpowiedzieć za ubiegły sezon ?
    Bo ja, nie !
    Jeden człowiek miał na tyle kultury, że publicznie przyznał się do popełnionych błędów, a reszta co, niby, na rybach bywali ?

    Wszyscy odpowiadają za taki stan rzeczy ale tylko jeden wziął wine na siebie i przeprosił i za to mu chwala bo nie każdego na to stać, reszta wolała schowac głowy jak strusie w piach.
    Nie chce sie już nad tym rozwodzić, bo i po co, było, minęło, czas patrzeć w przyszłośc, a przyszłośc poslkich skoków obecnie spoczywa w polskich rękach,
    czy sie to komuś podoba czy nie to polacy zostali trenerami i czas to zaakceptować.
    A jakie będą wyniki ? Zobaczymy.

    @nieznany (*117.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Powiem Tobie tylko, że jak chcesz cos do mnie pisać, bo to było zapewne do mnie to racz się podpisywać, USIA , a jesli nie, to nic nie pisz i swoje mądrości możesz sobie schować plus teorie spiskowe.
    Ciesz się, że mamy polskich trenerów i przestań na nich narzekać bo akurat ty nie powinnaś.

  • andbal profesor
    cytat

    "Mamy takie założenie, że na początku i na końcu każdego zgrupowania robimy wewnętrzny sprawdzian.". Jesli to było zgrupowanie to kto wygrał końcowy sprawdzian. A kto drugi a kto trzeci czwarty piąty ? A może jednak zrezygnowano z konkursu ? Według mnie przede wszystkim na Pk powinien jechać Maciek Kot. Czy Bachleda ? Jeśli jest najlepszy to tak. Przecież 161 pkt to za mało na 50 CRLu to może już w pierwszych zawodach załatwić sprawę. Martwi cisza o starszym Miętusie który to powinien brylować już w zawodach PK, że o 50tce CRLu nie wspomnę. Ale we wtorek się okaże kto pojedzie na pierwsze zawody Pk tego lata a potem jak się nasi zaprezentują na tle innych.

  • anonim

    Radku, jaki sens ma tłumaczenie ślepym barwy kolorów?

  • anonim

    @Fanka
    Rozumiem, że dla Ciebie była to oczywista oczywistość, że po Lepistoe zatrudnią Kruczka. Teraz każdy tak może napisać... tylko w tej chwili to nie ma znaczenia.
    Nie chcę już pisać na temat Lepistoe, lae kiedy kolejny raz czytam, że szkoda że odszedł "bo to wielki trener jest"...
    Jeśli przyjąć jakiekolwiek sensowne kryterium oceny trenera (np. ocena wyników całej kadry, co najmniej w drugim sezonie trenowania) to Lepistoe wychodzi w nim gorzej od Kuttina, Tajnera, Mikeski...
    I zastanów się @Fanko czy naprawdę uważasz, że to warunki umowy zmuszały Hannu do braku zaangażowania.
    Nie podoba mi se użycie słowa "wpadka", na tle całej zeszłosezonowej mizerii, jakby dotyczyło to jakiegoś jednego błędu, jednych czy dwóch zawodów, kilku nieudanych skoków to ok. A tu chodzi o kompletny rozkład kadry i najgorsze miejsce w Pucharze Narodów od nastu lat. Skąd pewność, że Lepistoe naprawiłby te błędy w sezonie przyszłym, chyba to ta sama pewność, z jaką teraz piszesz, o oczywistej elekcji Kruczka na trenera...

  • anonim

    Jeszcze coś dodam moze !

    Ja nadal widziałam na stanowisku polskiej ekipy Hannu Lepistoe, to bardzo doświadczony trener, a że miał wpadkę, no cóż, każdemu sie ona zdarza, nawet tym najbardziej doświadczonym,
    nalezało tylko zmienić mu kontrakt, rozszerzyć zakres obowiązków, aby więcej przebywał u nas w kraju, mniej w domu, on tego chciał, ale PZN wolał, go wylać, bo to tak wyglądało, wylali go, bo sezon był słabszy, a poprzedni jaki był ? Wtedy to mało mu w gatki nie weszli ze szczęścia,
    tak się nie postepuje z takim trenerem, on nadal mógł prowadzić naszą kadrę, miał plan aż do Olimpiady i gdzie jest powiedziane, że byłoby zle ? Pewnie, że gwarancji nie ma na to, że byłoby też dobrze, ale kto daje te gwarancje ?
    Zwolnili jednego z najbardziej doświadczonych trenerów, mógł zostać, a teraz jeszcze niektórzy śmią narzekać ? I co to da !
    MNie nie zależy tylko i wyłącznie na trenerze, ale na całej ekipie, na wszystkich, krytyka im nie pomoże wręcz zaszkodzi, potrzebne jest wszystkim wsparcie w tym co robią, od nas, kibiców, a jak ktoś jest mądrzejszy od Kruczka to niech idzie trenować naszych zawodników.

  • anonim

    @2006 (*096.wroclaw.dialog.net.pl),

    Łukasza Kruczka napewno nie chcieli, ale nie brali nawet takiej opcji, nawet przez mysl im nie przeszło, że trenerem polskiej kadry zostanie Pan Kruczek !
    A co mysleli ? Że znowu sprowadzą kogos zza granicy ? Nic mylnego, nie po to drugi trener jest tyle lat asystentem aby nadal nim był, przez nastepne kilka lat, po to nim jest aby w przyszłości objął posadę pierwszego trenera i tak się stało.

    Ja akceptuje tę sytuację, narazie, oczywiście bo co mi pozostało ? Nic !
    Trzeba dać trenerowi szansę oraz zawodnikom, każdy na nia zasługuje, natomiast jakie będą wyniki ? Zobaczymy, zimą.

  • anonim
    cd2

    I oby przynajmniej polowa tej kadry dotrwała w kadrze do Vancouver a nie stała sie kozłami ofiarnymi po nieudanym sezonie.

  • anonim
    @Caffe

    Na tym portalu jednym zależy na naszych skoczkach a innym na trenerach. Prawda jest taka, że mnie zależy na skoczkach. O ile każdego trenera można w dowolnej chwili zmienic na dowolnego trenera z całego świata o tyle ilość skoczków(w odpowiednim wieku i na odpowiednim poziomie) mamy ograniczoną a Małysza mamy jedynego na świecie i to dobrem skoczków i polskich skoków powinni sie kierować ci co wybierają sztab szkoleniowy a nie zatrudnianiem niekompetentnych ludzi (ratując ich przed bezrobociem).
    Byli do wyboru fachowcy na światowym poziomie a wybrano jak wybrano, niech się więc bawią i oby jak najmniej krzywdy wyrządzili naszej kadrze.

  • indor_ weteran
    Gadanie o Kruczku jest nudne

    Jat tam przed meczykiem?

    Mam nadzieję, że nasi wspaniali sąsiedzi z zachodu nie

    zawiodą, hehe

  • Caffee doświadczony
    @2006

    ale chcąc zmiany trenera i odejścia Lepistoe trzeba było sie liczyć z tym, że nie było żadnej porządnej kandydatury na to stanowisko. Rozumiem, gdyby w zanadrzu był Pointner lub Kojonkovski, ale u nas różowo nie było w gronie potencjalnych kandydatów. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, teraz tylko trzeba liczyć na pozytywne zaskoczenie zimą:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl