Jerzy Żołądź: "Adam mnie namówił"

  • 2008-07-04 11:10

Profesor Jerzy Żołądź będzie przez najbliższe dwa lata fizjologiem polskiej kadry skoczków narciarskich. Choć nie złożył jeszcze podpisu pod umową o pracę, już od ponad tygodnia przygotowuje plany treningowe dla zawodników.

Profesor zgodził się wrócić do pracy z kadrą, choć od początku, gdy jego nazwisko wypłynęło jak potencjalnego kandydata, był wobec tego pomysłu bardzo sceptyczny. Twierdził, że nie zamierza rezygnować ze swych obowiązków na uczelni i kariery naukowej, a praca z kadrą by tego wymagała. Co zmieniło się, że oferta PZNu została jednak przyjęta?

"Przyjęliśmy taką formułę współpracy, przy której uda mi się pogodzić moją pracę naukową z pracą ze skoczkami. Nie będę na wszystkich zgrupowaniach. Raz na dwa tygodnie będą się odbywać konsultacje w Krakowie, gdzie mieszkam. W ten sposób będę miał nadzór nad szkoleniem od strony fizjologicznej" - wytłumaczył profesor Żołądź.

Spytany, co wpłynęło na zmianę jego decyzji, naukowiec bez wahania odpowiada - "Skłonił mnie do tego osobiście Adam Małysz i jego wyraźna prośba."

Umowa między Polskim Związkiem Narciarskim a profesorem Żołądziem ma zostać podpisana na dwa lata. Oznacza to, że znany fizjolog będzie przygotowywał Adama Małysza do Igrzysk Olimpijskich w Vancouver.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7394) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • strong return doświadczony
    Czy ja coś przeoczyłem?

    Witam po dłuzszej przerwie :)
    Osobiście nie zauważyłem tej wiadomości w głównych sportowych serwisach informacyjnych.Wtedy to i tak nie byłbym zdziwiony,co i tak liczy się tylko Adam i tylko zima.a to jest znakomita wiadomość! Rónocześnie widać ,że Małysz walczy ,walczy o siebie, o danie sobie możliwości na powalczenie o medal w Vanqouver,bez fizjologa w wieku Małysza już się nic nie zdziała,aczkolwiek żadnej gwarancji wyniku nie ma ,natomiast jakaś szansa być musi ponieważ Profesor nie ryzykowałby swoim autorytetem zapewne.

    Jestem z kolei trochę sceptycznie nastawiony do pracy Żoładzia z resztą skoczków,gdyż nie starczy mu czasu,a poza tym Adam jest gwiazdą i wszystko kręciło się wokół niego,zresztą zdanie powyżej mówi wszytko,a mianowicie wracam TYLKO I WYŁACZNIE DLA ADAMA!

  • Beti bywalec

    No chociaż tyle dobrze, że którąś z obietnic udało się spełnić...a i to nawet nie jest zasługą obiecującego "cuda wianki" pana Tajnera...

  • maja88 stały bywalec

    Super, że Adamowi udało się namówić profesora do współpracy:)

  • motylek_ja weteran

    o/t

    zupelnie z innej beczki
    ale w finale Wimbledon
    Wiliams-Wilams
    gora Venus!
    wygrala po raz 5ty!

    coraz bardziej lubie te liczbe....
    w skokach tez przyniesie nam, polskim kibicom
    i fanom Adasia wieeeeeeeeeeele radości!
    Pamietajcie- p i ą t k a!
    :D
    cdn.

    ps. a profesor jest dobrym znakiem dla tego.:D

  • Fanka Adasia początkujący
    Hanah

    Brawo Adamie,Ty wiesz co jest dobre dla Ciebie i naszej kadry. Szkoda, że nie wszyscy to wiedzą.

  • Andy stały bywalec

    A mnie tylko ciekawi, jak wysoko Adaś musiał przekonywać?!

  • małyszoklimek początkujący

    No nareszcie, się zgodził! Wiedziałem że adam go namówi

  • anonim

    Bardzo się cieszę że profesor Żołądź będzie współpracował z naszą kadrą.

  • Julka weteran

    Adam ma zatem ogromny dar przekonywania.
    Cieszę się, ze nasza kadra bedzie pracowałą z tak dobrym fachowcem.

  • anonim

    Przecież pisza, że przygotowuje plany treningowe dla zawodników.
    On zajmie się całą kadrą, natomiast Adamem w szczegolny sposób, tak mi sie wydaje,
    Adam ma 30 lat i potrzebuje innego trybu przygotowania.

  • anonim

    Widać, że Adam mu ufa i wierzy, że on może coś zmienić w polskiej kadrze, zmienić polskie skoki.

  • Luk profesor

    Dobra, dobra, ale polskie skoki to nie tylko Malysz. Mam nadzieję, że z pozostałymi kadrowiczami będzie tak samo pracował jak z Adamem

  • indor_ weteran

    Adam jest niesamowity. Tak szybko przekonał Żołędzia.
    Zresztą Adam zawsze taki był.

  • anonim

    Adam, dobrze, że jeszcze jestes i nie odszedłeś ze skoków. Dopiero po zakończeniu Twojej kariery będzie mozna oszacować ile znaczyłes dla tej dyscypliny w Polsce. Nie odchodź, dopóki nie wyrośnie Ci godny nastepca;) Życze owocnego przygotowania do sezonu zimowego. Szac. JK

  • vero92 profesor

    Adaś zawsze zrobi swoje.
    Jak Adam sam prosił to jednak aby było dobrze Żołądź jest praktycznie konieczny.

  • Doroteusz początkujący

    ma Adaś dar ;D

    cieszę się, że profesor będzie z nami współpracował. To najlepsza wiadomość od jakiegoś czasu ;D

  • Anika profesor

    Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy.
    Powiało optymizmem :)))

  • Skandinavia początkujący

    Tak myślałam że to tylko dzięki Adamowi. Bo kto dałby się namówić PZN? ;)
    Tylko szkoda, że profesor nie będzie na wszystkich zgrupowaniach. Może nie ma takiej potrzeby, ale zawsze byłoby lepiej, gdyby fizjolog był dyspozycyjny. A tak to pewnie dla profesora Żołądzia ważniejsza od skoczków będzie praca naukowa. Obym się myliła. Zobaczymy.

  • anonim

    Adam powinien dostac następny złoty medal, ale tym razem za umiejętnośc przekonywania, zresztą jak mozna mu cokolwiek odmówić ?

    To głównie od Profesora bedzie zależało jak Adam bedzie miał dozowaną siłę i kiedy ile i kiedy ma oddawac skoków na treningach i w ilu zawodach wystapi.
    Z nieoficjalnego żródła do mnie dotarło, że w LGP ma wystapić w 4 konkursach, w Zakopanem 2 razy napewno, natomiast gdzie jeszcze ? tego nie wiem !
    Ale to narazie takie pogloski, zobaczymy.
    Gdyż najważniejsza jest zima.

  • magdalenka stały bywalec

    Dziękujemy Adam!To cudownie ,że Jerzy Żołądź znów współpracuje z kadrą!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl