Andreas Kofler: "Najważniejsze, żeby mieć odpowiednią motywację"

  • 2008-08-01 23:36

Kofler, Schlierenzauer i Morgenstern zdominowali dziś zawody w szwajcarskim Einsiedeln. Tradycyjnie po konkursie odbyła się konferencja prasowa z najlepszymi.

"Wiedziałem, że mogę na tej skoczni daleko skoczyć. W czasie treningów dobrze się czułem na tej skoczni. Jeszcze niedawno moje skoki były nierówne, teraz cieszę się z tego, że potrafię skakać na tym samym poziomie" - powiedział Andreas Kofler.

Panujące w Einsiedeln warunki nie sprzyjały zawodnikom. "Warunki atmosferyczne były zmienne, deszcz utrudniał skakanie. Sądzę jednak, że wszyscy jesteśmy profesjonalistami i umiemy radzić sobie w takich warunkach. Najważniejsze, żeby mieć odpowiednią motywację i pozytywne nastawienie przed oddaniem skoku. Przerwy w czasie serii konkursowej były naprawdę wyczerpujące, ale wszyscy dajemy z siebie wszystko" - dodał zwycięzca. "Jak się czeka tam na górze na skok, to do końca nie wiadomo jakie panują warunki. Wiatr może się zmieniać ze skoku na skok, to jest loteria, wszystko zależy od numeru startowego" - podsumował Kofi.

W dzisiejszym konkursie Gregor Schlierenzauer ustanowił rekord skoczni, niestety nie udało mu się wykonać prawidłowego telemarku. Do zwycięstwa zabrakło niewiele. "Ciężko jest siedzieć na górze i nie wiedzieć, kiedy tak naprawdę się skoczy. Jest to duże obciążenie psychiczne, trudno jest być cały czas skoncentrowanym. Zawsze próbuję oddawać jak najlepsze skoki. Dziś pokazałem swoim skokiem coś niesamowitego".

"Jak czekałem na swój skok to widziałem, że inni zawodnicy lądują daleko. Wiedziałem, że mój skok też będzie daleki. Tu gdzie wylądowałem jest już niebezpiecznie" - mówił Schlierenzauer na konferencji.

"Cieszę się z sukcesu Andieg. A co do mojego skoku...to jeśli skok nie jest dobry to nie ma dobrej odległości. Poza tym potrzeba też trochę szczęścia. W moim przypadku oba te elementy były bardzo ważne. To był dla mnie super konkurs i super skoki" - zakończył Schlieri.

Na najniższym stopniu podium stanął dziś zdobywca Kryształowej Kuli w sezonie ubiegłym - Thomas Morgenstern. "Nie udało mi się dziś wygrać, ale nie było też tak bardzo źle. Schlieri jest w tym momencie w doskonałej formie, cieszę się także, że Kofi mógł dziś stanąć na najwyższym stopniu podium. A najważniejsze jest to, że całe podium należało do Austriaków, właśnie tak ma to wyglądać w konkursach" - powiedział z uśmiechem Morgenstern.

"Długo musiałem czekać na swój skok. Cały czas patrzyłem co z wiatrem, czy w końcu uda mi się oddać skok. Z pewnością byłyby inne rezultaty, gdyby nie było wiatru. Jeszcze nie jestem w perfekcyjnej formie, jeszcze wszystko przede mną" - zakończył optymistycznie Morgi.


Victoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6513) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Andreas Kofler w PŚ.

    2002/2003 - 16 miejsce - 506 pkt - 5 Austriak
    2003/2004 - 21 miejscr - 263 pkt - 4
    2004/2005 - 40 miejsce--- 82 pkt - 7
    2005/2006--- 7 miejsce - 699 pkt - 2
    2006/2007--- 7 miejsce - 727 pkt - 3
    2007/2008 - 13 miejsce - 627 pkt - 4 (5 pkt za A.Małyszem)

  • anonim

    Ja zauważam jedno, że Martin Schmit skacze coraz lepiej, to widać, nie tylko on,
    ale jego skoki są inne, mi się wydaje, że Martin zima może wszystkich zaskoczyć i to poztywnie.
    Analizując jego skoki z ubiegłego choćby sezonu, a te jakie wykonuje teraz, nie mozna nie zauwazyć, że są inne, skacze lepiej a nawet czasami bardzo dobrze.
    Koniec z tobą dyskusji bo i tak tego nie widzisz.

  • Boy profesor

    @fanka
    A teraz Schmitt skacze równo? Porównaj jego lokaty z Hinterzarten z tymi z Einsiedeln, albo z dzisiejszych serii treningowych, jedną wygrał, w drugiej był w III dziesiątce. Schmitt cały czas skacze podobnie, dobrze, ale nierówno, przecież już w sezonie 2006/2007 uplasował się w PŚ na podium.

  • anonim

    Ale skakał w kratkę bardzo nierówno,
    a teraz zaczyna bardzo dobrze !
    I to nie tylko on ale jego koledzy również!

  • Boy profesor

    @fanka
    Schmitt zeszego lata skakał jeszcze lepiej, ustanowił rekord skoczni w Pragelato i zajął tam 4. miejsce, zimą też miał kilka niezłych lokat.

  • anonim

    I Schmit :)
    Lata az miło !
    W zeszlym sezonie jeszcze tak nie latał !

  • Boy profesor

    Z Niemców odżył tylko Spaeth, reszta skacze na takim samym poziomie jak zimą, a znajdują się na podium, bo Finowie albo są kontuzjowani albo zakończyli kariery i w ogóle formy nie mają Norwegowie, co jest dla nich latem typowe. A Austriacy mają kilku skoczków światowej klasy, więc jak jeden osłabnie, to wkracza następny...

  • anonim

    To na dole to moje, ciągle mnie wywala ze strony, chyba system mi pada :(

  • anonim
    forma Austriaków

    Czy naprawde to nie jest zastanawiające, jak oni to robia, że przez taki długi okres czasu utrzymuja tak wysoka formę ? I latem i zimą ?
    Niech mi ktos przypomni kiedy Austria miała jakis powazny kryzys w skokach bo ja nie pamiętam.

    Co oni takiego mają lub robią, że wciąz skaczą na tak wysokim poziomie !
    To zwyczajnie niemozliwe aby organizm w pewnym momencie się nie upomniał o swoje, czyli o spadek formy z powodu wyczerpania organizmu.
    Każdy zawodnik z czołówki miał zwyzki formy ale i tez obniżki, były sezony, że niektórzy mieli powazne kłopoty, Austriacy przypominają mi roboty zaprogramowane na zwyciężanie, nie ludzi!

    Kiedys kombinowali z kombinezonami i obnizonym krokiem, a może teraz kombinuja ale z czyms innym ?
    Teraz trenerem Niemców jest Austriak, nagle Niemcy tak ożyli, że szok!
    Co oni znają, jakich metod uzywają czego nie znaja inni !

  • anonim
    Gratulacje dla A.Koflera!!!

    Cieszę sie ,że wygrał Kofler,dobrze skacze a mało Go widac na podium.Miły człowiek, pozdrawiam

  • vero92 profesor

    @vegx

    Zapowiada się właśnie piękna i barwna kariera Schlierenzauera ale i chyba krótka bez happy end'u. Oby nie...

  • Boy profesor

    Gregor jest największą rewelacją chyba od czasów Nieminena i Peterki. Zobaczcie, że już to już trzeci sezon, gdzie skacze z najlepszymi, a wciąż w doskonałej formie. Było kilku co zabłysło w młodym wieku, a potem szybko formę stracili i dziś już nawet nie skaczą. Sami Austriacy mieli Liegla, Hafele, Nagillera, którzy karierę już zakończyli. Sezon 02/03 był także odkryciem Koflera, skakał świetnie, ale potem miał załamanie formy i dopiero do dobrego skakania powrócił dwa trzy lata później. Oczywiście Morgenstern też został odkryty w tym super sezonie Austriaków, ale nie skakał aż tak rewelacyjnie jak Gregor w tym wieku...

  • vegx redaktor

    Ciekawe tylko jak długo jego kregosłup i stawy wytrzymają takie bicie rekordów. To są przecież ogromne obciążenia, a on jeszcze się rozwija. Schmitt po operacji kolan już nigdy nie wrócił do dawnej formy.

  • anonim

    Ten skok Gregora był niesamowity ! Kurczę on jest napradę w wyśmienitej formie już od kilku sezonów. Skoczkowie bójcie się Schlieriego !

  • anonim
    Einsiedeln

    GRATULACJE :)
    dla zwycięscy Kofiego:*
    za pobicie rekordu (121m) i drugiego miejsca dla Gregora :*
    za trzecie miejsce dla Morgiego :*

  • Doroteusz początkujący

    Gregor, ty ogólnie jesteś niesamowity ;)


    ta końcówka sezonu 2007/08 to było wspaniałe !

    bedzie COŚ z tego gregora. jego wolę bardziej od morgensterna

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl