Polscy skoczkowie oddali pierwsze skoki na śniegu

  • 2008-11-12 21:30

Przy słonecznej pogodzie, polscy skoczkowie oddali dziś w Lillehammer swoje pierwsze skoki na śniegu w tym sezonie.

Adam Małysz w swojej pierwszej próbie poszybował na odległośc 126 metrów. W kolejnych skokach przekraczał nawet 135 metr. Z dobrej strony zaprezentował się także Kamil Stoch. Pozostali nasi reprezentanci skakali krócej.

Jeśli pogoda dopisze, skoczkowie będą trenować w Norwegii przez tydzień. Potem zaplanowany jest powrót do kraju, kilka dni treningu motorycznego oraz imitacyjnego i wyjazd na pierwsze zawody.

Więcej informacji postaramy się podać wkrótce.


Tadeusz Mieczyński, źródło: TVP/PZN
oglądalność: (8660) komentarze: (60)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Do Redakcji

    Przeglądam właśnie kadry narodowe skoczków i widzę w miejscu niektórych polskich czy słoweńskich liter dziwne znaczki lub kwadraciki, natomiast kadra norweska jest koedukacyjna:

    Andersa Bardala, Toma Hilde, Andersa Jacobsena, Bjoerna Einara Romoerena, Kenneth Gangnes, Jon Aaraas, Kim Rene Elverum Sorsell

    Czy można prosić o dokonanie niezbędnych korekt?
    Dziekuję.

  • Boy profesor

    @Anonimowy Anonim
    No wiadomo, każdą skocznię można przeskoczyć, uzyskując odległość o kilkanaście metrów przekraczającą punkt HS. Najdalszy zanotowany skok na Wielkiej Krokwi Norwega Eirika Ulimoena to 146,5 m, ale skoków powyżej 140 m było mnóstwo.
    W Lillehammer na treningach Norwegowie też często przeskakują skocznię, chyba z tego najbardziej słyną Ulimoen, Helgesen i Bjerkengen.

  • Luk profesor

    Co do zimy, to pewnie Was ciekawi, jak będzie w Kuusamo 28 i 29 listopada.

    Na razie wygląda to optymistycznie. Ma byc około 5 stopni mrozu, ale czasami mogą przeszkadzac opady śniegu, ale wiatr na szczęście ma byc tam słabiutki (dziwne)

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Nie jestem dyrektorem Pucharu Świata, ale ja inaugurację zrobiłbym na innej skandynawskiej skoczni, przede wszystkim na mniejszej skoczni. Ojjj... jak mnie boli ten nadmiar dużych obiektów w kalendarzu...

  • Jadwiga bywalec
    brak śniegu

    @Fanka
    Masz na myśli tę "meteorologiczną niespodziankę" z brakiem śniegu? Myślę, że nie będzie aż tak źle i nawet jeśli koniec listopada i grudzień będą bezśnieżne, to w styczniu zrobi się na tyle zimno, że jeśli nie spadnie naturalny śnieg, to będzie można sztucznie naśnieżyć skocznię i przygotować ją do zawodów.

  • anonim

    Przeczytajcie co pisza na onecie, jakie prognozy nas czekaja w tym roku.
    Jesli tak bedzie jak tam pisza, to znów może być kłopot z zawodami w Zakopanem.
    Śniegu na lekarstwo ma być.

  • TAMM profesor

    nawet nieźle
    mam nadzieję że u nas też spadnie śnieg
    mam nadzieję że będzie dobrze w Kuusamo

  • anonim

    Ta fotka jest nieaktualna:)
    Ale juz mniejsza z tym, dobrze, że w tym roku jest to wszystko jakos poukładane odpowiednio w czasie.
    Chodzi o przygotowanie zawodników do sezonu zimowego.
    Oby tylko nie było kłopotu ze sniegiem na skoczniach.

  • gaga stały bywalec

    Chyba wczoraj albo przedwczoraj w sporcie na TVP1 był pokazany kawałek treningu ;)
    Ja optymistycznie i z duzymi nadziejami podchodze do zimy :) Życze powodzenia chłopcy!:)

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @Boy

    Nawet na Wielkiej Krokwi da się skakać około 150 metra. Na YouTube są nagrywane filmiki, gdzie zawodnicy skakali po 146 metrów, mięli co prawda problemy z ustaniem, ale byli to skoczkowie tak na prawdę mało znani. Niestety niektóre filmiki z takimi skokami zostały usunięte, ale przynajmniej dwa, trzy zostały.

  • anonim
    brak

    Moim zdaniem niepotrzebnie skoczkowie skakali w Lillehamer. W Zakopanem jest snieg i dało by się skakać. Mam nadzieję że Adam w Kuusamo zaprezentuje się z dobrej strony,może będzie nawet na podium,albo w końcu po raz pierwszy uda mu się wygrać.

  • vegx redaktor

    @Boy
    Na praktycznie każdej dużej skoczni można skoczyć pod 150m... pytanie tylko czy to da sie ustac i czy to nie jest juz nazbyt niebezpieczne. A chyba nie o to chodzi w tym wszystkim. Punkt K i HS są przecież ustalane na podstawie parametrów zeskoku w danym miejscu.

  • vegx redaktor

    Skocznia w Lillehammer ma punkt K bodajże 123m, wiec to faktycznie nieco wieksza skocznia niz te standardowe K120. Nie mniej jednak HS to "tylko" 138m, a rekord 143m (niegdys 142m Adama), wiec nie sadze aby skoki na pod 150m byly tam bezpieczne.
    Nie pamiętam jak Gregor, ale Adam z tymi 142m miał problem (przynajmniej lądował na 2 nogi), a swego czasu juz przy 140m mieli tam problemy z ladowaniem np. Jacobsen w grudniu 2006 - podparł.

  • vegx redaktor

    No i bardzo dobrze. Spokojny trening na śniegu w dobrych warunkach pogodowych jest nie do przecenienia. Później troche odpoczynku i suchego treningu i rezultaty powinny byc dobre.
    A, że Adam nadal dominuje... co tu wiele można powiedzieć. Trenują przecież z najlepszym skoczkiem na świecie ostatniej dekady i jednym z najbardziej utytułowanych w historii tego sportu. Nie powinno to bys powodem zmartwien...
    Mam nadzieje jednak, ze wielka forma Adama dopiero idzie i przed TCS sie nie ujawni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl