Trondheim: "Czekamy na nowy rekord skoczni"

  • 2008-12-05 10:40

Podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich w Trondheim nastąpi uroczyste otwarcie przebudowanej skoczni Granasen. Organizatorzy liczą, że w ten weekend zostanie pobity rekord, który od 2001 r. należy do Adama Małysza.

Gościem honorowym uroczystości będzie norweski skoczek Roar Ljoekelsoey, który dokona otwarcia zmodernizowanego obiektu. Mieszkający w Trondheim zawodnik przyznaje, że zna tę skocznię na pamięć.

- Pierwszy skok oddałemu tu w wieku 14 lat na odległość 66 metrów. Przez 17 lat tutaj trenowałem i były lata kiedy wykonywałem aż po 900 skoków rocznie. - powiedział Ljoekelsoey. Podliczono, że w sumie oddał na skoczni Granasen aż 8500 skoków.

Punkt krytyczny skoczni przesunięto ze 131 na 140 metrów.

- Teraz można oddawać skoki nawet na odległość 150 metrów i oczekujemy nowego rekordu - powiedział dyrektor zawodów Terje Lund z norweskiego związku narciarskiego.

Pamiętamy, jak w marcu 2001 r. rekord skoczni Granasen ustanowił Adam Małysz. Wylądował wówczas poza wszystkimi liniami, a będący na wieży trenerskiej Apoloniusz Tajner aż złapał się za głowę. Małysz uzyskał 138,5 m, co dało mu zwycięstwo w konkursie. Jego rekord przetrwał do dziś. W grudniu 2005 r. Norweg Daniel Forfang wylądował na 140. metrze, ale nie były to oficjalne zawody i ten wynik nie został uznany.


Alicja Bochenek, źródło: Sport.pl
oglądalność: (12133) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Oficjalny rekord skoczni - może zostać ustanowiony podczas zawodów najwyższej rangi i w kwalifikacjach do tych zawodów, z tym że czołowa dziesiątka klasyfikacji PŚ nie ma możliwości ustanowienia oficjalnego rekordu w kwalifikacjach, gdyż ich skoki nie są oceniane przez sędziów.

    Rekord skoczni - może zostać ustanowiony podczas KAŻDEJ OFICJALNEJ próby, czyli podczas zawodów PŚ, COC, FIS Cup, a nawet w treningach do tych zawodów.

    Więc sytuacja z rekordami w Trondheim wygląda następująco:

    Oficjalny rekord skoczni: 138,5 m Adam Małysz
    Rekord skoczni: 139 m Matti Hautamaeki i Gregor Schlierenzauer

  • manuel@ doświadczony

    Jestem pewna że jutro rekord skoczni zostanie pobity, patrząc choćby na rezultaty z quali, gdzie wielu zbliżylo sie do tego rekordu (nieoficjalnie) a Gregor skoczyl 139 m.
    Będzie ciekawie, mam jednak nadzieje ze Simi wygra :)

  • Boy profesor

    Tak na dobrą sprawę mało który skoczek skacząc na rekord skoczni ciągle skok do końca, gdyby tak robił to odległość byłaby jeszcze o kilka metrów lepsza. Dobrym przykładem jak powinno się skakać na rekord jest wynik 219 m Rolanda Muellera z Vikersund z 2004 roku, mimo że skok niebotycznie daleki to Austriak nie wystraszył się i poleciał ile się tylko dało, tym samym nie skracał skoku, nie spadał z dużej wysokości i spokojnie wylądował.

  • Boy profesor

    Tutaj macie niedowiarkowie skok 14-letniego wówczas (!) Szweda Fredrika Balkaasena w Trondheim na 145 m, latem 2004 roku:

    www.youtube.com/watch?v=mXzaMZSbBCg

  • vegx redaktor

    Prawda jest taka, ze juz w 2001 roku Malysz mogl na Granasem skoczyc grubo ponad 140m, wystarczy spojrzec na powtorki z jakiej wysokosci spadl. Pytanir tylko czy dalby rade ten skok ustac? Czy ktokolwiek bylby w stanie wytrzymac takie przeciazenie?

  • Jujo bywalec

    powiem tak, mozliwe ze skakano ok 140m albo lekko ponad, ale to na pewno było w warunkach bardzo, bardzo sprzyjających dalekim lotom i to jeszcze z najwyzszego rozbiegu. Adam jakby mial taką sytuacje to skoczyłby zapewne na prostym(oczywiscie zakladając ze nie mialby oporów tak daleko lądować), to by bylo ok. 145-150m

  • TAMM profesor
    @nieznany (*192.168.1.166)

    Sport to taka dziedzina gdzie trzeba iść do przodu.
    Nie ma miejsca na rozpamiętywanie historii i wspaniałych osiągnięć itp..
    A bicie rekordów jest jego nieodłączną częścią. ;)

    Przyjdzie czas, że nie będzie K125 tylko K 150.
    A mamuty powiększą do K 200 przesuną HS.
    Wybudują skocznie K 250.
    Jedyna kwestia ograniczająca budowę naprawdę dużych skoczni to wymogi bezpieczeństwa FIS.
    Ale te kiedyś się zmienią. ;)

  • vegx redaktor

    @nieznany (*192.168.1.166)
    Swiat idzie do przodu. Gdyby nie przebudowywano skoczni to nadal bysmy ogladali skoki maksymalnie 120-130 metrowe na duzych skoczniach.
    A co do Willingen. Skocznia została przebudowana przed sezonem 2000/01, punkt K ustalono na 120 metrze. Pozniej jednak zdecydowano o przesunieciu punktu konstrukcyjnego na 130 metr, bez przebudowy.
    Choc osobiscie czasem zastanawiam sie czy nie bylo tam lekkiej modyfikacji zeskoku. Czy czasem punkt K nie jest, podobnie jak punkt HS, wyznaczony przez konkretne nachylenie zeskoku.
    Punkt HS lezy w punkcie o nachyleniu 32*.

  • TAMM profesor
    @Adi

    150 mm to się chyba nigdzie nie da skoczyć ;)

    Sądzę że nie zobaczymy jednak skoków 150 metrowych bo jednak musiało by sensownie wiać aby się zgodzili na tak długie skoki.

    Bo jak wiemy długie skoki aby były bezpieczniejsze powinny być oddawane z średnich belek przy ciągłym, o rosnącej wzdłuż skoczni prędkości, wietrze ;)

  • tomaszczuk stały bywalec
    Przebudowa skoczni

    Powiększanie skoczni jest nie potrzebne, im większa skocznia tym zbyt wieksza szansa na wypaczenie wyników w przypadku złych warunków. Poza tym nie wpływa to na widowiskowość konkursu, ponieważ nawet na 90 - tce przy skokach w okolicach rekordów mogą być wieksze emocje i dramaturgia niż na skoczniach np 140 metrowych!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl