Walter Hofer: "Powróciliśmy do źródeł"

  • 2008-12-25 17:42

Bardziej spostrzegawczy kibice skoków narciarskich z pewnością zauważyli, że w tym sezonie do łask powróciła tzw. "żółta koszulka lidera", która rok temu była...czerwona. Dodatkowo zrezygnowano z niebieskiej koszulki, którą zakładał zwycięzca kwalifikacji do danych zawodów.

Zaprzestano również wręczenia specjalnej nagrody dla najlepszego skoczka kwalifikacji, którą wprowadzono w sezonie 2007/2008.

O wyjaśnienie tych posunięć poprosiliśmy dyrektora Pucharu Świata - Waltera Hofera.

"Wprowadziliśmy zieloną koszulkę dla zwycięzcy kwalifikacji w wyniku przyznawania premii pieniężnej dla najlepszego skoczka kwalifikacji. Niestety, z marketingowo-prawnego punktu widzenia, ewentualne nagradzanie zwycięzcy kwalifikacji należy do krajowych związków narciarskich, organizujących dane zawody. To właśnie one mogą zdecydować o przyznaniu nagrody pieniężnej za wygranie kwalifikacji" - tłumaczy Walter Hofer.

"Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) nie ma prawa do pozyskania generalnego sponsora tego typu nagrody. Wszystkie prawa marketingowe do tego posiadają krajowe federacje" - dodaje dyrektor PŚ.

"Jeśli chodzi o kolor koszulki lidera, to wywodzi się on z historii i dawniej nosił nazwę złotej koszulki. W miarę rozwoju skoków narciarskich zmieniliśmy jej nazwę na koszulkę lidera, ponieważ czasem sponsor wymagał od nas, aby koszulka nosiła jego barwy. Aktualny sponsor Pucharu Świata nie narzuca jednak konkretnego koloru koszulki, więc powróciliśmy do źródeł, czyli koloru żółtego" - zakończył Hofer.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10598) komentarze: (159)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor
    @bystry

    Małysz jakby miał trenera, a nie Apollo T i Pana Pierwszego, to też by wygrywał z każdym. ;)

  • anonim
    F1

    Forum o skokach narciarskich przeradza sie w forum o F1...
    A tak wogule to w ciągu ostatnich 12 misięcy więcej osiągnął KUBICA aniżeli Małysz....
    Kubica gdyby jeździł w Ferrari to by wygrywał z każdym jak chciał i ile chciał:)

  • fanneczka bywalec
    Skoczkowie podział ogólny:

    Monarchia Augsburgów + Gwardia Szwajcarska + Polscy Sarmaci+ Wehrmacht .....

    Dla ROCO.S.-a

  • anonim
    Cytat

    autor: fanneczka gg: 13339414, 27 grudnia 2008, 14:01
    Kwestia Plebiscytów
    @ bystry i ROCO.S

    Zdrówka, życzę zdrówka, aby mądre były słówka :) "

    Co Ty nas za chorych uważasz, co tak ciągle powtarzasz :)

  • fanneczka bywalec
    Kwestia Plebiscytów

    @ bystry i ROCO.S

    No tak, chyba go nie ma w oficial. plebisc., bo to był tylko sondaż wiadomości, a Małysz jasno powiedział że nie zasłużył na drugie miejsce bo miał skromniejsze osiągnięcia od np. medalistów olimpijskich ( o których zapomniano niesłusznie) i według niego był to plebiscyt popularności, a nie nagroda za osiągnięcia.

    Pozatym. prawda w F1 kto ma lepszy bolid wygrywa, ale liczą się też umiejętności, jeśli jesteś dobry dadzą ci dobre auto, pozatym to jakie sie weżmie opony i ile paliwa, to już kwestia myślenia i planu.
    No i nie poruwnujmy do skoków, bo to coś nie z tej beczki.

    Dodam jeszcze że zarobki są wyższe i większa sława :)



    Zdrówka, życzę zdrówka, aby mądre były słówka :)

  • anonim
    TAMM (oleejnarbjoerndalen@gmail.com)

    Przywileje to miał szlachta polska i jak się to skończyło ?
    1795-1918 -magiczna cyfra 123.
    Skoczkowie też szlachta ?

  • anonim

    Te przywileje najlepszej 10-tki, powinni chociaż znieść podczas bardzo ważnych imprez, takich jak MŚ czy Igrzyska,
    wszyscy bez wyjątku powinni tam brać udział w kwalifikacjach.

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Bycie w "10" daje przywilej nie kwalifikowania się do konkursu. ;)

    A nagroda jest dla tych którzy muszą się kwalifikować. ;)
    Jak będą w "10", to też nie będą mogli wygrać kwalifikacji. ;)

    Sport nie jest sprawiedliwy. ;)

  • anonim
    Schlieri-fanka , 27 grudnia 2008, 12:55

    Mówisz nudne?
    A jak ktoś z 10 traci nagle formę i jest w konkursie prze co eliminuje innego z poza 10 to jest OK ?

  • anonim
    Cytat

    autor: TAMM (oleejnarbjoerndalen@gmail.com) gg: 11287359, 27 grudnia 2008, 12:16
    Szkoda, że "zlikwidowali" nagrodę dla zwycięzcy kwalifikacji.
    Ale jak to się mówi "pieniądze rządzą światem". ;) "

    Uważasz, że jak była nagroda za zwycięstwo w kwalifikacjach było sprawiedliwie. Co maja o sprawiedliwości powiedzieć Ci z z pierwszej "10" ? Nie mieli szans zdobycia tej nagrody.

    Ktoś tu napisał, że kwalifikacje przerodziłyby się w konkurs, gdyby brali udział także ci z "10"
    A co nie jest konkursem? Byłoby bardziej sprawiedliwie jeszcze.

  • TAMM profesor

    Skoki narciarskie są sportem bardzo emocjonującym. ;)

    A F1.
    Cóż. ;)
    Na początku trochę nudne. ;)
    Potem ciekawsze. ;)
    Później "sport jak sport". ;)
    Aczkolwiek można obejrzeć. ;)

  • anonim
    Posadźmy

    Kubicę w Ferrari, to wygra wszystko, bo na serio utalentowany kierowca. Dajmy Małyszowi porządnego trenera, serwismenna, psychologa i fizjologa ,to tez będzie wygrywał, bo na serio utalentowany zawodnik :)

  • Schlieri-fanka doświadczony
    ROCO.S.

    I nikt Cię nie przekonuje ;) Pisałam to tylko teoretycznie, rzecz jasna.
    Ale wszytskiego nie mozesz wykluczyć.

    @MorgiFan

    Taaa. Nie ma to jak sprawdzanie kto więcej czasu spędzi na tankowaniu czy zmianie opon ;)

  • anonim
    Schlieri-fanka , 27 grudnia 2008, 12:25

    Nikt mnie przekona do tego sportu-mowa o F1 gdzie o zwycięstwie decydują pieniądze . Kto ma ich więcej ma lepszy sprzęt i obsługę. Niech każdy kierowca będzie miał takie samo autko, te same opony ta sama ilość paliwa. Wtedy zacznę oglądać F1.
    Ktoś może powiedzieć ,ze w skokach jest to samo . Tak jest ale nie aż takie rozbieżności.

    Dorothy gg: 3499291
    Nie uważam za idiotyczny komentarz ,kogoś kto napisałby iż skoki sa idiotycznym sportem, ale zareagowałbym i zawsze reaguje , gdy obraża się sportowców, trenerów,czy prezesów. Można krytykować ,ale nie obrażać.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    OLka

    Muszę się zgodzić. To była bzdura. Tu chodzi tylko o wbicie się do konkursu i nic więcej. Poza tym jeśliby chciano dać jakąs nagrodę za zwycięstwo w kwali to powinno się brać także pod uwagę skoki najlepszej 10., która się nie musi kwalifikować, a to już byłaby bzdura, bo kwali nagle by się przeistoczyły w konkurs.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    Dorothy gg: 3499291

    come down ;)
    wyluzuj dziewczyno i się tak nie spinaj. mamy prawo do wyrazania własnych opinii bez Twojej zgody i bez potrzeby ich negacji z Twojej strony.
    Ja osobiście kocham F1. Uważam, że jest to jeden z tych sportów, które na początku wydają się może troche nudne, ale potem powoli odkrywa się ich emocje.
    Daj czas naszemu ROCO.S., może kiedyś go polubi albo i nie, ale jego wypowiedzi nie są idiotyczne, bo o gustach moja droga się nie dyskutuje ;)

  • anonim
    -

    a moim zdaniem ta nagroda byla bez sensu. kwalifikacje sa tylko po to zeby wyłonic 50 skoczków do 1 serii konkursowej a nie po to zeby jeszcze bardziej nabijac kabze skoczkom . zwłaszcza ze wiekszosc traktuje kwalifikacje tylko nie zasadzie serii probnej ( mpowie o tych co maja ten start zapewniony albo zazwyczaj sie kwalifikuja) a nie kolejna rywalizacje.

  • anonim
    Dorothy gg: 3499291, 27 grudnia 2008, 12:03

    Twoje komentarze są pozbawione zatem idiotyzmu, gdyż wypowiadają treści których nie powiedziałem.
    Gdzie obraziłem kogoś ? Ciebie może ?
    Wolno mi chyba jednak wyrazić swoją opinie o F1. więc wyrażam jeszcze raz . Jest to idiotyczny sport, a idiotyzmem jest pisanie komuś ,że ma idiotyczne komentarze, bo wyraża swój pogląd. Puk puk w łepetynkę :)

  • anonim
    @fanneczka

    Małysz powiedział, że kibice głosują na najbardziej znanych sportowców a nie na najbardziej zasłuzonych w tym sezonie i chyba dlatego znalazł się na 2 miejscu. Mówił, że coś w tym sensie, że sa inni, którzy mieli większe osiągnięcia i bardziej na to zasłużyli , ale ich sporty sa "niemedialne" i ludzie o tych sportowcach i tych osiągnięciach nie wiedzą.
    Nie piszcie znów, że Małysz uważął, że mu się należąłó, to drugie miejsce i nie róbcie z niego zarozumialca. Powiedział okładniwe coś odwrotnego.

  • anonim
    Sportowcem 10 lecia

    jest Małysz, tego chyba nikt nie zaprzeczy,ale żeby gostkowi , który wygrał 1 wyścig F1 i tylko zdobył 4 miejsce w tym idiotycznym sporcie dawać króla sportowca roku jest wyrazem albo cienizny polskiego sportu albo kompletnego braku wiedzy wśród wybierających co jest ważniejsze. Czy złoto olimpijskie, czy szybsza wymiana opon.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl