Łukasz Kruczek: "Czwórka z plusem"

  • 2009-01-19 10:32

Kolejne zawody Pucharu Świata w Zakopanem przeszły do historii. Skomentowali je już dziennikarze, skoczkowie, kibice. Oddajmy teraz głos trenerowi naszej kadry narodowej - Łukaszowi Kruczkowi.

"Występ polskich skoczków w Zakopanem oceniam dobrze, choć nie wszystkich w obu dniach. Generalnie - najlepszy start w tym sezonie. Całej grupie wystawiłbym czwórkę z plusem za wyniki. Teraz czekają nas starty Pucharowe w Vancouver oraz Sapporo. Część grupy pojedzie do Kranj, a juniorzy już niebawem rozpoczną bezpośrednie przygotowania startowe do Mistrzostw Świata Juniorów" - poinformował trener.

Na razie nie wiadomo, czy zdrowie pozwoli wystąpić w Vancouver liderowi naszej kadry. "Adam jest przeziębiony, jeszcze nic nie mogę powiedzieć. Obserwujemy sytuację i będziemy działać na bieżąco. Na teraz jest decyzja, że poleci" - powiedział Kruczek.

Zawody w Zakopanem na pewno można nazwać sportowym sukcesem, ale trzeba zwrócić też uwagę, że Polakom pomogła absencja kilku czołowych skoczków oraz oskakanie się na Wielkiej Krokwi w trakcie tygodniowego treningu. A przecież na żadnej innej skoczni nie będzie takiej możliwości. "Na pewno i jedno i drugie miało wpływ, ale trzeba też dodać, że aktualnie najlepsi skoczkowie - czyli Schlierenzauer, Loitzl i Amman byli w Zakopanem, czyli rozbiegi nie były wyższe, aniżeli zwykle. Co do oskakania to trzeba powiedzieć, że treningi na Wielkiej Krokwi miały na celu poprawianie i stabilizowanie techniki. To skoczkowie powinni przenieść na kolejne konkursy. Zresztą - w konkursie punktowali także zawodnicy, którzy na Krokwi nie trenowali, jak np. Rafał Śliż i Krzysztof Miętus" - zapewnił szkoleniowiec.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9773) komentarze: (201)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • amiunusual początkujący

    Zacznijmy od tego, że ocena cztery plus jest dużo zawyżona, ja postawiłabym za ten występ najwyżej trzy. Dziwi mnie forma psychiczna zawodników, badania potwierdzają słowa trenera, wszystko jest w porządku, tylko skakanie nie wiadomo skąd jest w porządku. Będąc na zawodach Pucharu Świata w Zakopanem zauważyłam pewną tendencję, Maciej Kot, który nie miał szansy skakanie w pierwszym konkursie na Wielkiej Krokwi (16.01.09 r.) jako przedskoczek skakał naprawdę dobrze, wzbudził nawet pewne emocje w kibicach, którzy przy skoku przedskoczka spodziewają się krótkich odległości, a tu Maciek skacze ponad 120 m. Gdy nadeszły kwalifikacje było już gorzej, ale odległość wystarczyła do zakwalifikowania się. Pierwsza seria konkursowa, słabo, Maćka nie ma w drugiej serii. Jakie z tego wnioski ? Coś leży na podłożu psychicznym ... Ta tendencja nie powtarza się tylko u Maćka Kota, ale także u innych skoczków. Nie dobrze to wygląda moim zdaniem, dlatego należy coś z tym zrobić. Nie podobało mi się również zachowanie naszej kadry, skoczkowie nie rozdawali autografów i nie wykazali wielkiego zainteresowania kibicami, którzy w głównej mierze przyjechali tam dla nich, było to niemiłe, porównując do zachowania skoczków innych narodowości, chociażby aktualnej czołówki Pucharu Świata, nie na miejscu, jedynie Maciek Kot zainteresował się bardziej czekającymi na autografy fanami skoków narciarskich. Pozdrawiam.

  • trans bywalec

    Tajner i Kruczek chcą za wszelką cenę zachować twarz a raczej to co zostało z tej twarzy. Dlatego Tajner bedzie naokrągło opowiadał ze wszystkie decyzje podejmuje Kruczek a Lepistoe jest tylko niewiele znaczącym konsultantem. Jakby co pod ewentualne sukcesy Adama oboje sie podczepią. A jesli bedzie porazka to bedą mogli opowiadac: My zrobilismy swoje a nawet taki fachowiec jak Lepistoe niewiele mógł zdziałać...

  • TAMM profesor
    @Anika

    Tajner wie, że Lepistoe jest dobrym trenerem.
    Ale "trenowania" nie chce oddać. ;)
    Więc wymyślił sobie konsultacje dla całej kadry.

    Mam nadzieję, że "team Małysza" jednak dojdzie do skutku. ;)

    A cenzura też jest nie od dziś. ;)
    Więc nie ma "niewygodnych" wypowiedzi. ;)

  • anonim

    Czytałam wczoraj zdziwienie Adama, jak dziennikarz mu się zapytał, co sądzi o słowach Pana Prezesa, że Lepistoe ma być tylko formą konsultanta, bo tak wszędzie mówi i w wywiadach i w TV wszędzie.
    Adam wielce zdziwiony, powiedział, że on nic o tym nie wie, jakoby miał być jakimś konsultantem, on ma być osobistym trenerem Adama, ma nawet z nim jeżdżić na zawody,
    był bardzo zdziwiony na słowo "konsultant", bo rozmowa dotyczyła treningów i treowania pod okiem Fina, a nie jakis konsultacji tylko.
    Więc Prezes chyba kręci i to mocno.

  • Anika profesor

    Czy komuś uda się odtworzyć to wideo?:

    www.tvp.pl/sport/sporty-zimowe/skoki-nar ciarskie-20082009/wideo/tajner-dla-adama-war to-zrobic-wszystko?start_rec=24

    Mimo, że inne odtwarzają się bez problemu, ten nie chce. Jest komunikat, że za mała szybkość łącza :P
    Ciekawostka...

  • TAMM profesor
    @Anika

    "Rywalizacje z Schlierenzauerem będzie dla świata wielkim wyzwaniem".
    Ach, to uwielbienie Szarana dla Gregora.

    Tajner jak zwykle trzy po trzy. ;)
    Już nawet nie warto go słuchać. ;)
    "Adam Małysz zasługuje na każde rozwiązanie które może mu pomóc". ;)
    Jedno dobrze powiedział. ;)
    Szkoda, że to się mija z rzeczywistością.

    "Adam nie potrafił sam sobie poradzić z błędami które były zdiagnozowane".
    Tajner sam się pogrąża. ;)
    Sam Adam nie musi sobie z niczym radzić.
    Od tego są trenerzy. ;)
    Tajner sam się pogrąża. ;)

  • Anika profesor

    W. Szaranowicz:
    Powstanie teamu TYLKO dla Adama to konieczność.
    www.tvp.pl/sport/sporty-zimowe/skoki-narciarskie-200 82009/wideo/szaranowicz-adam-team-to-koniecznosc

    A. Tajner:
    Nie ma potrzeby, aby Łukasz Kruczek przestał trenować Adama.
    www.tvp.pl/sport/sporty-zimowe/skoki-narciarskie- 20082009/wideo/optymizm-tajnera-rady-lepistoe

  • Wako doświadczony

    Wychodzi jak w naszym państwie. Miało być tańsze państwo.

    Podobnie w PZN-ie, miało być taniej z Kruczkiem. Teraz wychodzi na to że zastępcy będą mieli swoich zastępców a ci znowu swoich.
    Trzeba będzie co najmniej na dwie kamery nagrywać skoki, bo co cały sztab będzie miał do roboty.
    Raczej na zwolnienia w sztabie z powodu ewentualnego zatrudnienia Lepistoe nie ma co liczyć.

    Oj panie prezesie coś pan nawyprawiał.

  • strong return doświadczony
    Kużwa co jest grane?

    Pozwoliłem sobie zapożyczyć to może średnio salonowe określenie od usera ROCO.S,ale tylko ono w pełni oddaje moje zaskoczenie,czy zdumienie po lekturze słów Tajnera przytoczonych przez @Annikę.
    Czy nie dlatego Lepistoe został zwolniony,iż zdaniem Prezesa przesiadywał w Finlandii całymi tygodniami i dało to słabe rezultaty? Skoro tak,to jaka jest gwarancja poprawy wśród młodych skoczków,jeśli prowadzenie kadry przez Fina będzie miało charakter dorywczej funkcji?
    Czy Tajner nie widzi swojej niekonsekwencji? Czy może chce zrzucić winę na Małysza w razie niepowodzenia?
    Czy musimy znów iść po kosztach?
    Tak jak nie uważam,żeby Lepistoe się skończył jako trener,tak powyższy układ wydaje się patogenny.Rodzi się oczywista trenerska dwuwładza w zakresie kompetencji.
    Wydaje mi się,że naciski lobby sponsorskiego będą tak duże,iż główny nacisk zostanie położony na Adama,a co z resztą pytam się? Skoro Tajner uważał ,że bariera językowa jest czynnikiem niepożądanym,jeszcze w zeszłym sezonie,to chce ją teraz zlikwidować,? a jak?
    Dużo oszczędniejszym,a wydaje mi się skuteczniejszym,choć ryzykownym i szalonym wariantem byłoby oddanie młodych pod ręke trenerów klubowych w kompilacji ze spokojną pracą Małysza i Lepistoe.Ale wtedy prezes Tajner straciłby twarz... Od nowego sezonu Adam sam winien wybrać opcję zgodnie, z której programem miałby dążyć do wyznaczonego celu,czyli IO,indywidualnie -wspólnie z Lepistoe,czy też nowym trenerem kadry wybranym na drodze konkursu.Sprowadzenie rozsądnego szkoleniowca na rok przed Vancouver,to może być zadanie piekielnie trudne,zwłaszcza po eksesach jakich dokonywałPZN,w zakresie metod rozwiązywania kontraktów z poszczególnymi trenerami...
    Aha i jeszcze chciałem wspomnieć słówko o naczyniach połączonych otóż,jak Małyszowi nie będzie szło z Hannu to jeszcze gotów -czytając jego wypowiedzi zakończyć karierę(co bez względu na okoliczności byłoby fatalną dezyzją!),z kolei jeśli będzie mu szło to najprawdopodobniej Tajner ułagodzi sprawę w środowisku ,sprawa się rozmyje,a Kruczek zostanie,bez względu na wszystko...
    Po ubiegłym sezonie chciałem,aby Lepistoe pozostał trenerem kadry,po przeformuowaniu umowy,ale nie na gorsze,tylko na lepsze...
    Ciąg dalszy z udziałem Polskiego Związku Neandertalczyków nastąpi...

  • Xellos profesor
    Bachleda

    w sumie nie wiem czego sie czepiają niektórzy, nie ma różnicy czy on czy inny, do 30-stki nie wejdzie, jest aby dwóch zawodników zdolnych tam wejść, Małysz i Stoch.

    Dajmy więc spokój, decyzjom Kruczka. Po drugie Adam Małysz sam decyduje czy chce tam lecieć czy nie, ewentualnie może mieć nacisk od sponsora i menadżera ale nie od Kruczka !

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-20 13:11:45 ***

  • Anika profesor

    Z tego co mówił p. Tajner wynika, że Lepistoe będzie konsultantem dla całej kadry, Adam będzie trenował z resztą, a tylko na konsultacje spotykał się z Hannu.
    Ponieważ PZN zamiast trenera zatrudnił czeladnika, to raczej nie Adam powinien ponosić koszty konsultacji.
    Jak to u nas na ogół bywa, najpierw szumne zapowiedzi, a potem wyłazi szydło z worka. Oddzielnego Małysz-Team nie należy się spodziewać. Chyba, że się jest niepoprawnym optymistą.

  • trans bywalec

    Czy ktos potrafi odpowiedziec na nastepujace pytania. Czy Małysz bedzie indywidualnie trenował skoki pod okiem Hannu Lepistoe i bedzie miał swoj osobny sztab specjalistów?
    Do kiedy Adam ma byc pod opieką Fina? Na jakiej zasadzie ma to sie odbywac? Czy pieniadze dla szkoleniowca Malysz bedzie wykładał z własnej kieszeni czy raczej koszty poniesie PZN?

  • MarcinBB redaktor
    @2006

    Zapewniam, że jako moderator, kasuję tylko te wpisy, które łamią regulamin. Który jest dostępny dla wszystkich. Polecam punkt pierwszy a w szczególności punkt piąty. Mój osobisty mail jest znany - widoczny choćby powyżej.
    Nawiasem mówiąc Ciebie proszę, byś się do mnie odezwał.

  • TAMM profesor
    @Redaktor Skoczybruzda

    Z tego wynika, że Tajner olewa polskie skoki.
    Jako "prezes" po prostu się nie spisuje.
    Cóż władza, pieniądze i ładna posadka. ;)
    Czego chcieć więcej. ;)

  • czarnylis profesor
    @Redaktor Skoczybruzda

    Bardzo trafne spostrzeżenia. Ale jeśli ktoś próbuje się doszukać logiki w rozumowaniu i decyzjach Cara Tajnera, to z góry skazany jest na niepowodzenie, ponieważ takowa nie istnieje. Za to, jeśli ktoś szukałby chaosu i absurdu, to proszę bardzo, tego nigdy nie zabraknie, a wzajemnie wykluczające się wnioski to niestety chleb powszedni prezesa PZN.

  • Barti29 początkujący
    Kadra na Vancouver,Kruczek

    Od kiedy Kruczek zamienia się w nauczyciela?Jeśli Małysz do Vancouver nie poleci to znaczy,że się porządnie rozchorował,a jeśli poleci to znaczy,że to nic poważnego.Moim zdaniem tak powinna wyglądać kadra Polaków na Vancouver:
    1.Adam Małysz
    2.Kamil Stoch
    3.Rafał Śliż
    4.Piotr Żyła
    Jeśli chodzi o konkursy w Zakopanem to siódemka Polaków w finałowej 30 znalazła się dlatego,że nie przyleciało 10 czołowych skoczków Pucharu Świata.Jak by przylecieli to 3-4 Polaków by się do trzydziestki zakwalifikowało.Ammann niedługo pożegna się z pozycją lidera PŚ,bo czas na fenomalnego Austriaka Gregora Schlierenzauera!

  • Redaktor Skoczybruzda bywalec
    tautologia prezesa Tajnera

    1. Lepisto został zwolniony, bo popełniał błędy - nie był zbyt dobry, by być trenerem kadry.
    ALE
    2. Kruczek jest OK, bo uczył się od Lepisto - wielkiego doświadczonego trenera. (i Kuttina - który też był bardzo dobrym trenerem i dlatego wyleciał z jeszcze większym hukiem za jeszcze gorsze wyniki)
    3. Kruczek nie ponosi odpowiedzialności za błędy Lepistoe, bo był tylko asystentem, pomocnikiem, wykonawcą poleceń, nie współtwórcą programu.
    ALE
    4. Kruczek wykonywał całą robotę, bo Lepistoe bimbał sobie w Finlandii.
    5. Lepistoe bimbał sobie w Finlandii (na co pozwalał mu podpisany z PZN kontrakt)
    ALE
    6. PZN podpisał z Lepistoe bardzo dobry kontrakt i nie jest winien, że Lepistoe bimbał sobie w Finlandii.
    i tak wkoło Macieju...
    :-)

  • anonim
    autor: nieznany (*A1E.dip.t-dialin.net), 19 stycznia 2009, 21:11

    Należę do ludzi znających humor i to jeszcze jak ( wiec jestem śmieszny ) ale i wiedzących ,że nie należy dosypywać oliwy do ognia.
    Widać nie jest Małysz taki chory jak opowiadał wiec może dosypać oliwy do ognia, tylko na przyszłość niech nie opowiada tzn niech nie pitoli ,ze słabo skakał bo go dopadła infekcja. Nie lubię takich gadek.
    Ja jak miałem niedoleczona teraz nogę po zwichnięciu, nie czułem bólu, ale do Zakopanego mój wózek prowadził kumpel. Jakby tak trzeba było ostro hamować, to nie wiem czy bym nie czuł bólu w stawie skokowym.Kapujesz w czym rzecz ?

  • Anika profesor
    Nie na temat/dla rozrywki

    Życie to sztuka dokonywania wyborów. Agnieszka Radwańska (20 l.) w poniedziałek zaczyna wielkoszlemowy triumf. Nam zdradziła, że gdyby miała wybierać, woli zwycięstwo w Australian Open niż pierwsze miejsce w rankingu. Co wybrała w pozostałych przypadkach?
    Sława czy pieniądze?
    Sława, choć w moim przypadku chyba oznacza to też pieniądze.

    Małysz czy Kubica?
    Małysz, bo łatwiej mi się skupić na jednym skoku niż na dwugodzinnym wyścigu.

  • anonim
    @ROCO.S. (*195.69.243.253),

    troche smiezsny jestes...akurat ten tydzien czy malysz straci czy nie to jest najmniejsze zlo...a ile mu da poznanie skoczni...moze akurat stwierddzi, ze tak skocznia mu przypomina ta czy inna i wtedy bedzie wiecej na danej skoczni sie przygotowywal...jestem pewien, ze malysz teraz chcialby tylko na igrzyskach zdobyc medal..a najlepiej zloto i ...konczy kariere...wiec ja akurat Adama z tej moze i glupiej ale jednak blachej decyzji rozliczac nie mam zamiaru

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl