Daniela Iraschko
fot. Tadeusz Mieczyński
Dziś na skoczni Jestes w Libercu odbyły się trzy oficjalne serie treningowe pań przed jutrzejszym konkursem Mistrzostw Świata w Libercu.
Dzisiejsze treningi zdominowały faworytki zawodów - Daniela Iraschko oraz Anette Sagen. Iraschko skokami na 97,5m, 92,5m oraz 101m zajmowała odpowiednio 1., 3. oraz 1. miejsca.
Anette Sagen w kolejnych skokach uzyskiwała 3. (91,5m) oraz dwa razy drugą lokatę (94,5 i 97,5m). Świetnie prezentowała się Magdalena Schnurr. Młodziutka Niemka skakała dziś na 93m (2. pozycja), 92m (5. lokata) oraz 90m (5. miejsce).
Już jutro na godzinę 10:30 zaplanowany jest konkurs pań. O 9:30 ma rozpocząć się seria próbna.
Wyniki czwartkowych oficjalnych treningów pań »
Daniela Iraschko-
Emu doświadczony
Do koko
Hm, powiem tak: takie pytania należałoby kierować do PZN-u.
Ale nie proste pytanie "dlaczego nie startują" - odpowiedź byłaby równie prosta i nie bez racji: "bo reprezentują zbyt słaby poziom".
Ale dlaczego taki poziom reprezentują - o, to już pole do popisu dla dręczycieli PZN-u. :] Póki co PZN starał się jak mógł, żeby skoki kobiet w Polsce nie zdołały zaistnieć. Drobne łaskawe gesty w rodzaju upowszechnienia kategorii dziewcząt w zawodach krajowych są po prostu śmieszne, w stylu dowcipu o Leninie i dziecku ("A mógł zabić!"). Jak widać, przy tak małej liczebności zawodniczek to nie ma żadnego wpływu na rozwój konkurencji. W sprawach naprawdę ważnych, jak jakakolwiek forma szkolenia centralnego, PZN nie zrobił dokładnie NIC.
Dlaczego? Można tylko przypuszczać. Czy ma tu wpływ mało przychylna osobista opinia p. Tajnera o skokach kobiet, czy też chodzi tylko o to, że na skakajkach nie da się zbić kasy? A może Tajner - p. ostatnia wypowiedź o skokach kobiet dla telewizji - rzeczywiście zmienił zdanie, czy też jest zwykłą chorągiewką i mówi tak jak mu wygodnie? Tak czy inaczej, skutek jest ten sam.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się