FIS Cup w Zao: Shusaku Hosoyama wygrywa drugi konkurs

  • 2009-03-05 01:54
Shusaku Hosoyama wygrał drugi konkurs FIS Cup w japońskim Zao. Zawodnik gospodarzy uzyskał 96 i 90,5m i minimalnie wyprzedził drugiego - Thomasa Dietharta (96 i 90m).

Na trzecim stopniu podium stanęli ex aequo Yukio Sakano (94 i 89,5m) oraz Felix Brodauf (94 i 90,5m).

W zawodach wzięło udział zaledwie 28 skoczków, a wśród nich nie było Polaków. Do zakończenia sezonu został jeszcze tylko jeden konkurs FIS Cup, który zaplanowany jest na 7 marca w Sapporo.


WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz końcową klasyfikację generalną FIS Cup...»

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5052) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Ale wiesz, to co ja napisałam nie było czysto obiektywne, nawet nie zależało mi na osiągnięciu obiektywności w tym co pisałam. Po prostu strasznie lubię Fuankiego, Okabe, Kasai i innych weteranów japońskich skoków, bo to przy nich, gdy właśnie oni królowali zaczęłam oglądać skoki.
    Chodzi też o to, że nigdy nie wiesz czy ta forma przyjdzie. Okabe wytyczył nową granicę wieku do którego można skakać i odnosić sukcesy, może i Funkai powienien się zebrać w sobie i zacząć walczyć w PŚ, i może dopiero wtedy ta forma wróci. Piszę to dla tego, że ogromnym szczęściem i frajdą dla mnie jest zobaczyć skok, po którymtaki starszy zawodnik podnosi do góry ręce w geście zwycięstwa. To jest niesamowite. Wtedy wszystkie Ammanny czy Schlierenzauery mogą się schować, bo dawny król znów powrócił ;)

  • anonim
    Zresztą sami są sobie Japończycy winni.

    Gdy mieli wielką drużynę dawali debiutować młodszym perspektywicznym,albo za póżno,albo wcale.Teraz -co widać po zawodach w Saporo koniunktura na narciarstwo skokowe całkowicie tam upadłaI to już od dawien dawna.Nestorzy typu Kasai i Okabe będą musieli kiedyś w końcu odejść(chociaż może się sklonują ,albo chlupną eliksirek,tudzież zupkę z ichnich gumijagód:) ) i domyślam się,że według wszelkiego prawdopodobieństwa zrobią to po sezonie z IO w Vancouver,a wtedy zostanie im brylujący w sposób dość okazały-trzeba przyznać ,ale niestety tylko latem Tochimoto,który się póki co nie rozwija i Ito,któremu daleko do skoków z TCS i Wilingen z sezonu 04/05. Teraz jest nieobliczalny.I rzeczywiście owszem zdarza mu się skoczyć świetnie i zasygnalizować wciąż drzemiące możliwości ,ale dzieje się tak raczej tylko w treningach.

  • strong return doświadczony
    Schlieri Fanka.

    A ja akurat nie mam wcale wiary w tych Japończyków.Yoshiyoka pomimo zdobytego zdaje się tytułu MŚJ w Pucharze Świata nie zaadaptował się tak do końca nigdy najlepiej i zawsze był relatywnie przeciętniakiem.Higashi wygrał bodajże 1 PŚ w życiu i generalnie skakał w zawodach najwyższej rangi tylko,jesli miał-rozppatrując rzecz w granicach jego potencjału dużą zwyżkę formy.Zresztą nie jest wcale młodszy od Okabe,(a jeśli to tylko o rok) Zresztą nie oszukujmy się to były zawody rodem z czwartej igi skoków.Sądze,ba jestem pewien,że Klimek Murańska dałby radę ograć ich wszystkich bez trudu.A moim zdaniem szlachectwo zobowiązuje,szczególnie Funakiego jako Mistrza Olimpijskiego.Zresztą "licho wie",jak on się w tej chwili prowadzi,po odległościach wnioskuję,iż dość średnio. ..
    Z Kasai to była zawsze odmienna sytuacja,on skakał niemal permanentnie w PŚ.O takich kadłubowych zawodach to nawet nie myślał ,a Takanobu chciał chyba bardziej wrócić niż Funaki,który notabene ma już 34 lata.To dużo.A od skoków Okabe z zeszłego kiepskiego sezonu dzielą go Himalaje,po prostu.To wygląda jakby oni się teraz tylko bawili w skoki,ale według mnie cała trójka winna dać sobie spokój,jak ich ziomek Miyahira.
    Oczywiście nie chciałbym,aby to zabrzmiało tak,że odsyłam Kasai i Okabe na emeryturę,w związku z faktem ,iż to w dużej mierze poprzez rewelacyjne próby Takanobu straciliśmy medal. Ponieważ czym innym jednak jest grać w 4-tej lidze,a czym, innym w 1-szej.

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Może trzeba dać jeszcze czas Funakiemu. Co do niego to mam osobiście wielki sentyment i nie chciałabym by "już"kończył karierę. Naprawdę. Po wprowadzeniu do japońskiej kadry młodszych zawodników wszyscy mówili, ze tych starych już nie warto nawet wspominać. Teraz, gdy młodzi trochę zawodzą starsi wyjadacze dają popis. Kasai jest przed Adamem w PŚ, a Okabe skacze świetnie. Nie należy ich jeszcze skreślać, nawet gdy nie mają wyników jakiś powalających to jeżeli daje im to satysfakcję i frajdę to dlaczego nie ?
    Młodsi też mogą się od nich uczyć, choćby sylwetki w locie. Wiadomo, ze starzy japończycy reprezentują piękną szkołę stylu skakania.
    może trzeba dac im jeszcze sznasę?

  • strong return doświadczony
    -

    Oczywiście,że skończyć już czas w przypadku Kazuyoshi,bo tytuł podwójnego Mistrza Olimpijskiego zobowiązuje,wielokrotnego.Mistrzostwa Świata też.To zwykłe rozmienianie na atomy.Tym bardziej,że od Okabe młodszy. W PŚ już teraz w ogóle nie widać go,to już z takim Higashim było w tym względzie zdecydowanie lepiej.Jakieś miejsca w szerszej czołówce się trafiały parę lat temu ,a tu nic oprócz tego "zwyciętwa" w Saporo.Co by nie mówić Kasai takiego dna nigdy nie sięgnął.

    A Okabe? Przypadek to szczególny,ale nie każdemu się musi tak udać wrócić w tym wieku jak Takanobu w sezonie 06/07,tudzież przeżyć czwartą młodość jak teraz.

  • anonim

    7 konkurs z rzędu bez Polaków:( Brawo! Polo Ty chory człowieku czy Ty nie widzisz że tylko w FIS-cupie Polscy szkoczkowie mogą odnosic sukcesy? Czemu żadnego nie wysyłacie na zawody? Miała byc zmieniona polityka startowa od początku tego sezonu i co? w Fisie nie ma zadnego skoczka od 7 konkursów! Skandal! A PK? w CRL zostaje nam tylko Kot! Super! Lepiej żeby nasi młodzi zawodnicy startowali w jakiś głupich lotosach i polskich memoriałach niż w zawodach rangi FIS-u! Beznadzieja

  • anonim
    Porażka szkoda Dawida...

    I Kubacki zsunął się z podium,a Niemcy walczyli w Japonii i zostali za to nagrodzeni,a nasi w domu..ehh...porażka.Dlaczego nawet Finowie i Słoweńcy wysylają jednego chociaż zawodnika a od nas nikt nie pojechał?! Zresztą jak na większość FIS cupów w sezonie to skandal! A do tego dochodzi wiele innych zawodów międzynarodowych,w których nie bierzemy udziału...WSTYD PZN!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl