PŚ w Lahti: Janda najdalej na treningu

autor: Fanka , 07 marca 2009, 10:29

Ja też niektórych a zwłaszcza naszych "wspaniałych" redaktorów sportowych nie rozumie.
Tu na forum każdy napisze co zechce. Jeden poważnie inny żartem trzeci złośliwie. Ale to są tylko opinie forumowiczów.

Natomiast jak dzisiaj czuje się Pan Kurzajewski, który to w Libercu przed kamerami TVP kazał przekazywać pałeczkę.
Wyglądało to tak jakby Adam tam oddawał ostatni skok w życiu.
Pomijając słabszy występ Kamila w kwalifikacjach. Przypomnę co napisałem po tej scence z pałeczką.

Gdyby od dzisiaj nasi startowali z równym, zerowym kontem punktowym w PŚ to i tak do Planicy Adam z pośród naszych zawodników będzie ich miał najwięcej.

@fan simiego

Ja bym z tą pewnością co do zmęczenia sezonem Schlieriego poczekał. Przynajmniej ze dwa konkursy. Jeden skok i już wielki kryzys? A jak Lahti mu po prostu nie siedzi? Albo zwyczajnie nie wyszedł mu ten skok? Jak Małyszowi w pierwszej serii 8 lat temu w Willingen.
Tydzień temu był konkurs na dużej skoczni w Libercu. I tam dołozył i Loitzlowi, i Ammanowi. On teraz ma tak skakać, żeby z nimi nie przegrać. I pewnie nie przegra. A reszta skoczków go nie obchodzi.
Dziwię się Pointnerowi, że go wystawia w drużynówce. Nie wiem po co. Kofler bardzo dobrze dziś skakał.

własnie , lepiej zeby Kamil się zmobilizowal na druzynowke , a to w sumie mozliwe. Indywidualnie to jego sprawa a druzyna to druzyna wiec pewna mobilizacja jest. Moze skoczy lepiej i powalczy w Kuopio i Lillehamer , mimo wszystko dziwie się jak mozna tak straci formę w tydzień.Trzy skoki i trzy zawalil !

Może coś bral na MŚ , bo taki zadowolony ciągle chodzil xD
Nawet po słabych skokach ;d

TAMM

Przeczytaj jeszce raz wypowiedz Zoładzia

- Żeby było dobrze w Vancouver, powinno być dobrze także i w tym sezonie. Nie chodzi o wygrywanie każdego konkursu, ale o pewne miejsce w czołowej szóstce czy dziesiątce oraz medal na głównej imprezie poprzedzającej sezon olimpijski. Później ta grupa walczy o medale na igrzyskach.

autor: nieznany (*228.toya.net.pl), 07 marca 2009, 09:30

Ty chyba wszystko zrozumiales;
Napisalem zeby nie nakrecac bebenka. Jak ma wygrac to wygra.
Nakrecalim tacy jakty beebenk przed Liberecem ze Malysz bedzie na podium i co ?
Spokojnie
Sa mna razie lepsi Malysza moze nie lepsi ale w lepszej formie.
Poczekajmy nie zpalajmy swiecy za wczesnie

Wako

Wyobraź sobie ,ze ja wielki krytykant Malysza ,takze na to licze

I wspomne jeszcze raz slowa profesora Żoładzia

- Żeby było dobrze w Vancouver, powinno być dobrze także i w tym sezonie. Nie chodzi o wygrywanie każdego konkursu, ale o pewne miejsce w czołowej szóstce czy dziesiątce oraz medal na głównej imprezie poprzedzającej sezon olimpijski. Później ta grupa walczy o medale na igrzyskach.