Gregor Schlierenzauer: "To coś niezwykłego"

  • 2009-03-20 20:22
Dimitri WasijlewDimitri Wasijlew
fot. Alice Krebs
Gregor Schlierenzauer zwyciężył w Planicy po raz 13-ty w tym sezonie. Jest to nowym rekordem w historii skoków narciarskich.

"Zwycięstwo w Planicy jest bardzo znaczące, ponieważ jest to największa skocznia na świecie. Jeżeli zwycieżasz na takim obiekcie to jest to coś wyjatkowego" - mówił Austriak.

"Każdy mi powtarza, że czeka na rekord świata. Dla mnie ważna jest ta 13 wygrana, to więcej niż mój idol Janne Ahonen" - powiedział Gregor Schlierenzauer na konferencji prasowej.

"Dla mnie znaczy to bardzo dużo, że go pokonałem. Jeszcze nikt w jednym sezonie nie miał tyle zwycięstw. To coś niezwykłego" - zakończył zwycięzca pierwszego konkursu indywidualnego.

Na trzecim stopniu podium uplasował się Rosjanin - Dimitrij Wasiljew. "W tym sezonie miałem kilka udanych występów" - mówił do zgromadzonych dziennikarzy. "Ten rezultat cieszy mnie jednak najbardziej, ponieważ ta skocznia należy do moich ulubionych" - dodał.

Korespondencja z Planicy, Anna Szczepankiewicz


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10045) komentarze: (79)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • CarOla początkujący
    :*

    Gregor jest boski.. ;* mmm..

  • anonim
    @Schlieri-fanka

    A co ma do tego młody wiek? Jeślima kilku idoli to niech powie ,że ma kilku.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    nieznany

    idoli można mieć wielu, szczególnie gdy się jest młodym chlopakiem, który chce dorównać najlepszym.

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Gregor! Gregor! :))) Brawo, to było niesmowite widowisko ;*

  • anonim
    :):):)

    Gratulacje dla Gregora! To co zrobił w tym sezonie to naprawde coś niesamowitego!

    A co do idoli to troszkę zgadzam się z "nieznanym"! Adam ,Ahonen czy ktoś inny? A może ma wielu? Nie nam to oceniać! :):):)

  • anonim

    Panie Schlierenzauer to kto jest w końcu Twoim idolem, hmm? Adam czy Janne? A może to zależy od tego ,kto pyta?

  • anonim

    Ja tam gergora lubie.
    kazdy go krytykuje bo jest nowy i młody i ma zdolności..
    po prostu mu zazdroszczą..

    Adam świetny..tak mało brakwoało do 1 miejsca =:(

  • anonim

    Gratulacje dla Adama i Dla Gregora.
    Te młodziak dokonał znakomita robotę w tym sezonie.
    A co do Adasia ten facet ma talent. =)

  • Maewju stały bywalec

    Tyle tutaj krytykantów Szarana,że zamiast się skupić na sukcesie Adama to on gada o Gregorze.
    Hmm... ja tutaj widzę to samo zjawisko,tylko w przeciwieństwie do Szaranowicza anty-Gregorowe. Zamiast się skupiać na krytyce i udowadnianiu jaki to "Schliri jest be",pisali byście o sukcesie Naszego Mistrza. Mogę się załozyć,że jakby zliczyć wszystkie komenty "na cześć Adama" i te "anty-Schlierenzauerowe", to tych drugich byłoby o wiele więcej.
    No tak,ale to przecież Szaran za dużo gada o Gregorku...

  • Karola.. początkujący

    Evil_Priest (*217.leon.com.pl), 21 marca 2009, 08:46

    Żeby nie było nie wszystkie fanki skoków tudzież skoczków to "siksy". Ja tam jestem ze skoczkami z Polski i Austrii zawsze. Niezaleznie od tego czy wygrywają czy są na szarym końcu. Morgi miał tamten sezon swietny, w tym troche gorzej ale i tak wierze, że znów będzie wygrywał, tak jak wierze w Adasia;)

  • anonim

    Gregor skutecznie 3 rok pnie się w górę i to jak !

  • anonim

    To prawda, ten sezon należał do Gregora. Poprzedni był Morgensterna. Wtedy wszystkie siksy zachwycone były Thomasem, gdy przestał wygrywać zachwyty też ucichły. Identycznie będzie z Gregorem, te panny co teraz najgłośniej wrzeszczą że Gregor taki czy owaki, zapomną o nim raz dwa gdy tylko mu się nie powodzić.

  • anonim

    Za rok Gregor będzie skakał na takim samym poziomie ! Liczę na to i życzę mu tego !

  • anonim
    gregor to .....

    za rok gregor nie wygra ani razu zawodów :)

  • anonim

    Jak jesteście tacy skrupulatni ile zwycięstw ma Gregor w ilu występach to wobec tego policzcie również w ilu występach Nykanen wygrał 46 razy w pś a w ilu Małysz . Zobaczycie jaką małą skuteczność ma Małysz .Teraz raptem wszystko wam się przypomina. Gregor i tak jest najlepszy .

  • anonim

    Brawo Gregor - w niedzielę też liczę na kolejną 14 wygraną - .Po prostu Gregor to fenomen .

  • Marco Polo weteran
    @Łysy

    Nie bój żaby. Jest tu taki jeden na portalu, co śledzi wszystkie moje posty z uporem Eliotta Nessa jak ścigał Ala Capone. Charakterologicznie, co prawda, przypomina jak dla mnie, znacznie bardziej tego drugiego, ale ważne jest jego samopoczucie. A z tym jest chyba nie najgorzej. On mi żadnego mojego postu zapomniec nie da. Pisze tu moją postową biografię. A jeszcze jakbym się gdzieś pomylił czy błędnego wyboru dokonał to masz bankowego informatora.
    Wracając do sprawy ważnej. A czego się wstydzic? Największej ilości wygranych w sezonie? Nikt nie odbiera Małyszowi tego, że jego sezon 2000/01 był wybitny. A juz posądza o to mnie, który na ten temat kiedyś koment jak 3 artykuły napisał to byłby grzech. Ale też nikomu, jak mi się zda, nie wypada podważac ewidentnych faktów. A te są takie, że Schlierenzauer, jak dotąd, w 26-ciu konkursach był 20 razy na podium, w tym 13 razy wygrał. Daje to (te podia) największy współczynnik w historii - 0,769, o ponad 5% większy od dotychczasowego rekordu Golgbergera (0,714 -15/21 z polowy lat 90-tych) i ponad 10% od rekordowego wyniku Małysza (0,667 -14/21 w sezonie 2000/01). Ja wiem, że Adasia skrzywdzili w Kuopio i gdzieś tam, gdzie zajął 4 miejsce. Ale to w ogóle nie zmienia postaci rzeczy. Wyniki uzyskane przez Schlierenzauera sa faktycznie NIEZWYKŁE. Kto je dezawuuje nie może, moim zdaniem, pretendowac do miana osoby obiektywnej. Piszesz, ze dokonał tego w 27 konkursach. No tak. I co z tego? Tyle ich hofery narobiły. Jednakowo dla wszystkich. Przynajmniej tu nie kombinują, cho też nie do końca. Małysz w tej samej ilości konkursów będzie raptem 3 razy (liczę juz jutrzejszy konkurs).
    I ostatnia rzecz. Wstyd? Osiągnął w PŚ więcej nie mając jeszcze 20 lat niż wszyscy inni oprócz Nykaenena, Małysza, Ahonena, Weissfloga, Schmitta, i Feldera (z tym ostatnim to już w niedziele może by nieaktualne) przez całą karierę. Jakby dziś rano , pod wpływem przeczytania na SJ Twoich komentarzy, doznał total załamki psychicznej i nieodwołanie zakończył karierę to i tak przez sporo lat dalej będzie na 7 miejscu klasyfikacji generalnej PŚ. A w przeliczeniu na ilośc sezonów i startów w konkursach zdecydowanie na pierwszej. To czego ja miał bym sie wstydzic?

  • strong return doświadczony
    -

    Antychryst był przecież ujęty w cudzysłów w odpowiedzi na moje jakoby"czczenie rekordu",ja tam uważam,że to czysty fakt,a nie "czczenie".Dobranoc.

  • strong return doświadczony
    -

    5 konkursów fuksem.Tiaa.Jakoś wydaje mi się ,że Gregor złapał najwyższą formę po TCS,a i wcześniej nie wychylał nosa poza top"4"będąc przypominam w totalnej "bezformie"
    Wuff sobie trochę odpuścił po Zakopcu,potem odrodził się w Klinghental. Nie jego wina,że tyle lotów...O porównaniu z 00/01 nie napiszę,bo będzie,że osiągnięcia Małysza deprecjonuję. Ale na ten przykład Hanni to jeszcze był w "lesie".w tamtym czasie,że o Norwegach litościwie nie wspomnę.Póżniej to tak.
    Ammann do końca był rywalem.
    Liczba punktów przez niego zgromadzona-nawet przy dosyć oczywistym widocznym założeniu skondensowaniu czołówki w tym sezonie,dałaby mu Puchar Świata i to niejednokrotnie w przeszłości.On po prostu dobrze i równo skakał,a kryzys to miał w Japonii i w Zakopcu.To aż tyle? Jeszcze jedno on też nie może narzekać na brak farta.Są raczej kwita.
    PS.Sport to gra błędów,jakby rywale Małyszowi dopomogli wygrać to by tu wszyscy teraz latali i oby tak było jeszcze kiedyś!

  • WrednySkin stały bywalec
    @strong return

    Chłopie idź już spać! Nawet Ty sam siebie już nie rozumiesz... Aby być bardziej obiektywnym zacytowałem właśnie jeszcze kilku osobom z wyższym wykształceniem humanistycznym Twoje wypowiedzi, ale nikt nie doszukał się w nich sensu.

    PS. 1. argumenty pomagające zwyciężyć można mieć w odwodzie, natomiast "w obwodzie" to np zbędne centymetry do zrzucenia

    PS.2. O tym "antychryście" to było do mnie? Jeśli tak, to czym sobie zasłużyłem?

  • qwerty doświadczony
    wygrana nierówna wygranej

    Zwróccie uwagę na jedno, mianowicie tak naprawdę Schlierenzauer nie miał w tym sezonie godnych rywali! Amman był w porównywalnej formie do Zakopanego, a Loitzl do TCS. Raz kiedyś wyskoczył Olli i tyle. Jak skakał Małysz, to był Schmitt, Hannawald, Hautamaeki, Ahonen, Widhoelzl, Hoellwarth, Liegl, następnie pojawiła się cała rzesza świetnie skaczących Norwegów, Pettersen, Ljoekesoey, Romoeren. Wszyscy wymienieni zawodnicy prezentowali wyrównany poziom. Każdy z nich mógł wygrać zawody, a zobaczcie w tym sezonie, kto wygrywał: Schlierenzauer, Ammann, Loitzl, silną wolą Olli i z przypadku 2-óch Kitajców. Nie ma co porównywać osiągnięć obecnego "mistrza" do osiągnięć Mistrza znad Wisły, bo kiedyś było zdecydowanie trudniej wygrywać.

  • strong return doświadczony
    uszczegółowienie.

    W swoim ostatnim komentarzu odnosiłem się. tyko i wyłącznie do powtórzonej odpowiedzi z godz.23:52.Uwaga ta jest szczególnie "cenna" przy odczytywaniu pierwszego zdania z mego ostatniego dotychczas postu::-) Nie ma jak to adekwatny nick::).Gratulacje. Nieowłosieni dzisiaj przodem wypadaja z baru.

  • strong return doświadczony
    -

    Bardzo fajnie,bo to jest niekwestionowalna prawda Panie "antychryście",tylko nijak się to ma do wypowiedzi obecnego wicemistrza świata ze skoczni normalnej. W którym miejscu bowiem Austriak skłamał ,czy się "wypysznił" , mówiąc te słowa;"Jeszcze nikt w jednym sezonie nie miał tyle zwycięstw. To coś niezwykłego".
    Kto wygrał "13" razy w iednym sezonie? Nie ma desygnatu,a więc nikt,czyli to nowum. Poza tym nie każdy już tę statystykę w odniesieniu do Adama musi znać. Jak to często na forum uprasza się o nie wmawianie czegoś na siłę,a tu taki zonk:).
    Czcić to ja będę rekord Małysza i to z kilku względów, głównie dlatego,że wygrane odnotował tak gwałtownie,choć nawet nie liczę za bardzo,że dotrze.Powiem więcej rekord Małysza wygląda faktycznie bardziej okazale,ale swoje trzy grosze od drugiej strony wrzucił już w tej sprawie potrosze @Xelios.

  • anonim

    Jakieś 5 wygranych Schlierenzauera w tym sezonie to czysty fuks. Owszem był najlepszy, ale nie dominował. Trafił z formą w sezon, w którym cała reszta skakała żenująco... Kiedy Ammann i Loitzl byli na początku sezonu w formie miał trudności żeby wygrać. Później nawet przeciętne skoki dawały mu zwycięstwo, a te ostatnie wygrane... No cóż. Zawdzięcza je tylko temu, że w drugiej serii chrzanili swoje skoki (Lahti m.in.).

    Poza tym przy Małyszu czy Ahonenie on zawsze będzie zerem nawet jeśli wygra 60 zawodów. Może pobije rekordy jak Schumacher, ale tak jak on nigdy nie będzie tą największą postacią w skokach jak MSC w F1.

    Nie chodzi mi już o ten jego gest, bo co w tym dziwnego, że się wkurzył, ale po co leciał skoro sam ponoć twierdził, że wiedział, że nie ustanie? Mógł wylądować 5 metrów bliżej i nie marudzić. Gdyby Romoeren chciał upaść to może doleciałby do 245 ? To bez sensu. Jego zachowanie przypomina zachowanie rozkapryszonego gówniarza. Życzę mu tylko żeby nigdy nie został MŚ, ani nie wygrał na IO, a resztę niech sobie zgarnia. A może się wypali?

    Najgorsze jest tylko to, że w naszym kraju jak widać dziewczyny są puste skoro za nim latają.

  • WrednySkin stały bywalec
    @strong return

    a propos tego cytatu ... Panie Starszy, proszę już nie nalewać temu Panu, wychodzimy!

  • WrednySkin stały bywalec
    @strong return

    cytacik-> " Zamotałem to prostuje. Oczywiście precedensu właśnie nie było we wcześniejszych sezonach w skokach, a brak precedensu to właśnie coś niezwykłego,czyli innego niż do tej pory.I to właśnie zrobił Schlierenzauer."

  • strong return doświadczony
    -

    Zamotałem to prostuje. Oczywiście precedensu właśnie nie było we wcześniejszych sezonach w skokach, a brak precedensu to właśnie coś niezwykłego,czyli innego niż do tej pory.I to właśnie zrobił Schlierenzauer.

  • strong return doświadczony
    @ Wredny Skin

    Sam sobie właściwie odpowiadasz.Mogło być 27 konkursów tych 8 lat temu,ale nie było.Podczas gdy tutaj dyskutujesz z faktem dokonanym.Jest "13" wygranych "Śliskiego"? Jest. Jest precedens? Czy precedens to coś niezwykłego?
    Oczywiście prawdopodobieństwo iż Małysz coś dołożyłby jeszcze do swojego najbardziej genialnego-sumarycznie sezonu jest ogromne,ale...No właśnie to co zrobił Gregor można porównać tylko i wyłącznie z sezonem "kosmity z Wisły" w latach 00/01. To świadczy o wielkości tego co zrobił "oblubieniec Szarana" w tej kampanii. Nie powiesz mi chyba ,że nie jarają Cię najlepsze osiągnięcia Małysza w jego życiu sportowym?
    Po wtóre o tym co zrobił Schlierenzauer świadczy też to jak zniszczył rekord Schmitta mając w odwodzie trzy konkursy do końca.A Martin też miał się okazję wykazać w bardzo dużej ilości konkursów,a nie dał rady.Ok,ja sobie też mogę założyć,że Austriak wygrałby "34" konkursy na "50",tylko po kiego grzyba? Totalny futuryzm.I na dodatek ja byłbym bliższy prawdy jak wskazują tabele wynikowe z dwóch ostatnich sezonów.
    Tylko prośba,nie imputuj mi na siłę teraz,że wiążą mnie jakieś sympatie kibicowskie ze Schlierenem ,bo tak nie jest.To była moja ostatnia "pieśń pochwalna" ku Gregorowi tej zimy,resztę zrobi Szaran,który już zrobił z niego prawie "lepszego" Polaka niż taki Roger.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-03-21 07:19:52 ***

  • maja88 stały bywalec

    Gratulacje dla całej 3, która stała dzisiaj na podium:)
    Szkoda, że tak niewiele zabrakło Adamowi, ale jest jeszcze np. niedziela..:)

  • anonim
    ...

    Polecam na rozgrzane głowy:
    www.youtube.com/user/misiek248

  • anonim
    Blablabla

    KOJOT,co Ty wypisujesz za głupoty? Co takiego niby osiągnęli Hautamaeki,Jacobsen ,Loitzl czy Kuetel? Zdobyli choć raz Kryształową Kulę? Nie i nigdy nie zdobędą.A tak na marginesie: SZANOWAĆ to trzeba wszystkich tych WARIATÓW,którzy z narażeniem życia zjeżdżają w dół po rozbiegu ponad 90km/h !

  • anonim

    I jeszcze jedno-dla mnie Adam za całokształt i osiągnięcia będzie zawsze tym numerem jeden.A wielkośc Schlirenzauerowi też potrafie oddac i powiedzieć,że w tej chwili to najlepszy skoczek i pewnie pobije wszelkie możliwe rekordy-ale Adama trenowano w Poslkich a nie Austriackich warunkach-Adama miał talent od zawsze,ale wybuchnął dopiero w wieku 23-24 lat-wcześniej nie było ku temu warunków-Adam to Polak a nie ktoś z Europy zachodniej-dla nich zawsze będiemy tym kimś gorszym-mimo tego,że to my mamy multum inżynierów-projektantów i innych ludzi budujących tym głąbów gospodarkę-i jeszcze jedno-Adam ma 40mln na karku-tak 40mln kibicujących mu ludzi w Polsce-nawet ci co piszą anty "On" bez niego nie istnieją i nie mieli by prawa bytu-a Schlirii jest tylko jednym z wielu w tej chwili najlepszym.Dla mnie Adam to taki Papież sportu-on po prostu wyskoczył i już zawsze był-zżyłem się z nim niemiłosiernie tak jak wy-i nie wyobrażam sobie zimy bez niego ale nie chcę o tym myśleć.Pozdrawiam

  • WrednySkin stały bywalec
    @xellos

    z tą zazdrością to sobie już darujcie naprawdę, czego ja mam mu zazdrościć - czy ja jestem skoczkiem narciarskim?
    Ale do rzeczy - w sezonie 2000/2001 też mogło być 27 konkursów; mogło, ale nie było ze względu na pogodę, jednak tobie nie przeszkadza to zakładać, że gdyby jednak było 27, to inni skoczkowie na pewno by "spuchli"; a jedynie genialny Szliri może wytrzymać taką "katorgę". Ciekawe jaki wynik miałby wtedy Adam, ale przty tamtej genialnej formie można na 99 procent przyjąć, że nie gorszy niż 15/27.

  • anonim

    Tak to prawda-Małysz,Schmit, Ahonnen, Hautameki, Loitzl,Amann, Kuetel i jeszcze Jacobsen-tych gości można szanować i da się lubić-bo niby osiągneli już wiele -bardzo wiele-mogli by się "kozaczyć "na każdym kroku,pokazywać jacy to nie oni i takie tam-a jednak nadal to fajne,skromne,uśmiechnięte chłopaki-no może nie Ahhonen -ale on ogólnie jest poważny sam z siebie.......a ten buraczyna sie poprostu wozi-był taki gośc którego nie cierpiałem za wyrażanie radości po zwycięstwie- to był Hannavald ale przy Schliurenzauerze to jest poprostu mały pikuś-do tej pory nie wydawałem tu opini na temat tej gwiazdy-bo trzeba szczerze powiedzieć ,że to kryształ i diament skoków-ale Adamowi i reszcie nigdy nie dorówna bo ogłady i szacunku dla innych mu brak-przejedzie się kiedyś na tym -wspomnicie moje słowa-dziś się miarka przebrała i we mnie pękło-nie dzierże go-nie z zazdrości ale z pyszałkowatości.........bo w życiu trzeba przede wszystkim pozostać człowiekiem....

  • WrednySkin stały bywalec
    @Polon

    nie mogę uwierzyć własnym oczom, że to napisałeś, chyba że to prowokacja hehe...

    Po pierwsze:

    A jesli w sezonie byłoby załóżmy 50 zawodów, to też byś się podniecał wraz z nim jego 13 zwycięstwami? Więc pytam od którego momentu stwierdzamy fakt nadprzyrodzony? Schlieri sobie już odpowiedział, ponieważ sam już uznał się za geniusza, ale widocznie jest kiepski z matematyki. Dla mnie Małyszowe 11/20 jest bezwzględnie lepszym wynikiem w sezonie

    Po drugie:

    No nie, geniusz... A może się skończy po dwóch sezonach jak Peterka i co wtedy powiesz? Że nie pamiętasz takiego postu?

  • Xellos profesor
    WrednySkin

    odbij zazdrośniku, zacznij myśleć

    26 konkursów to nie tylko większa ilość szans, ale też więcej skoków i większe zmęczenie organizmu. Wygrać 13 razy to jest osiągnięcie. Porównywanie tego do ilości konkursów to właśnie twoja kula w płot. Ile to zdobywców PŚ miała tylko mocny początek...bądź koniec i nic więcej. Gregor jedzie z koksem cały sezon i to go wyróżnia. I nie liczy się ilość konkursów tylko miesiące. Ilość wzrosła ale odbywa się w tych samych kilku miesiącach, które nazywa się sezonem. Czemu więc w przeszłości inni słabli z formą i nie trzymali jej te kilka miechów...skoro mieli na dodatek mniej startów.

    Dziś już pochowali się ci, co pisali że Gregor wysiądzie w drugiej części sezonu. Okazało się bowiem, że tak jak wygrywał na początku sezonu, tak wygrywa i na końcu sezonu. I nagle pojawiła się wielka nienawiść do skoczka, bo nie spełniły się proroctwa "znawców".

    A są skoczkowie co nic nie pokazali i na początku i w środku i na końcu...mimo, że ciągle trenowali i odpuszczali konkursy. Gregor startował we wszystkim, nawet w Sapporo. Ode mnie szacun, ża trzymanie się cały sezon w czubie.

    Inna sprawa, że równie spore brawa się należą Ammanowi. Jedyny zawodnik, który realnie rywalizował na punkty z Gregorem w PŚ.

    Brawa dla ich obu.

  • anonim

    I znowu niektórzy próbują za wszelką cenę umniejszyć osiągnięcia Gregora, utwierdzając się jednocześnie w przekonaniu, że to Adam jest najlepszy i nikt ani nic nigdy nie odbierze Mu statusu Wielkiego Mistrza. To, co robi Schlierenzauer jest niebywałe i trzeba docenić Jego klasę. Przeliczanie kto procentowo był lepszy nie ma większego sensu - Austriak pokazał, że można być na topie przez kilka miesięcy sezonu i liczba zwycięstw (ale także liczba miejsc na podium i najgorsza lokata w sezonie - 10.!) najlepiej o tym świadczy. To jednak w żaden sposób nie umniejsza przecież klasy Adama Małysza - dla nas Polaków On zawsze będzie Mistrzem przez wielkie M.

  • anonim

    Gratulacje dla Adasia i Gregora! Od razu widać kto jest najlepszy, czyli kto nawet w złych warunkach potrafi przyzwoicie skoczyć.

  • anonim

    Ja zauważyłem pewną prawidłowość.Mianowicie pękł mit o tym,że nie można utrzymać świetnej formy przez cały sezon patrz Schlieri i Morgenstern no i może Loitzl ,w którego przeznaje się nie wierzyłem w Libercu.

  • Gall stały bywalec

    P.S.
    Małysz w sezonie 2000/01 wygrał też MŚ i TCS.

  • Gall stały bywalec

    Nawet jeśli Gregor wygra jeszcze w niedzielę, to i tak jeśli chodzi o zwycięstwa w sezonie, z lepszym wynikiem procentowo zostanie Małysz (2000/2001). Wynik Gregora będzie drugi (jeśli nie wygra to ex aequo z Nykaenenem - 1987/88)

  • kibic_malysza profesor

    13 zwycięstw i na tym chyba koniec :]

    Wreszcie pech go dopadnie............koniec z tym jego szczęściem!

  • anonim

    co wy robicie z tego biednego chłopaka.? jesteście po prostu żałośni. nie można nic innego o was powiedzieć.. nawet go nie znacie a nie zostawiacie na nim suchej nitki.. Żenada... Wstyd i tyle.. Słyszeliście o takim powiedzeniu.?! ''Kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień." No właśnie wy wszyscy jesteście tacy święci?!

  • anonim

    mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie sie skonczy dobra passa szliriego, ze bedzie mial problemy z zakwalifikowaniem sie do konkursu. to moje marzenie.
    widać chlopak nigdy piwka nie pil, nie byl na zadnym melanzu, dlatego ma tak dobre efekty ;) a w tym wieku chodzi o to zeby sie wyszalec i w ogole.... ;] on chyba kolegow nie ma :D

  • Marco Polo weteran
    @Łysy

    Chyba jednak nie doceniasz geniuszu.:)
    Przeczytałem tę jego wypowiedź. Megalomanii tu nie widzę. Czyste fakty.
    Schlierenzauer nie powiedział , ze ma współczynnik zwycięstw lepszy od Adama. On powiedział, że 13 zwycięstw to cos niezwykłego. Uważasz, że nie? Znasz jakis inny taki przypadek? Czy "niezwykły" nie oznacza czasem " inny niż zwykły"? No, @Łysy. Przyznaj, że się niepotrzebnie nakręcasz.

  • WrednySkin stały bywalec
    powtórka dla czcicieli rekoru Schlierenzauera

    Adam Małysz - 11 zwycięstw w 20 startach
    Gregor Schlierenzauer - 13 zwycięstw w 26 startach (może będzie 13/27, albo 14/27)

    I co, jest powód żeby robić z siebie "coś niezwykłego" ?

  • WrednySkin stały bywalec
    @henio

    Weź się człowieku najpierw naucz pisać, a nie tu wstawiasz jakiś bełkot . Słyszaleś kiedyś o kropkach i przecinkach? Poza tym piszemy "pokażesz" a nie "pokarzesz".

  • klaudiaaaaa1990 bywalec

    gratulacje dla Schlieriego! brawo! oby tak za rok! brawo dla p. Adama! oby nastepny sezon zaczal tak samo jak konczy ten!

  • klaudiaaaaa1990 bywalec

    gratulacje dla Schlieriego! brawo! oby tak za rok! brawo dla p. Adama! oby nastepny sezon zaczal tak samo jak konczy ten!

  • IsmenaR początkujący

    no, tu Schlierenzauer rację ma.. 13 zwycięstw to cos niezwykłego.

  • henio bywalec

    czytam tu wasze glupoty i nie wiem co mowic na to
    gratulcje dla schririego to ze go nie lubicie to nie znaczy ze jest jakims cienkim skoczkiem trzeba umiec sie przyznac {sam go nie lubie} ale ma forme szczescie i umie skakac i bym chciał zeby skonczyła sie ta jeg forma juz i gratulacje dla rosjanina i dla adama brawo adam w kanadzie bedzie złoto pokarzesz wszystkim jak sie wygrywa w pięknym stylu!

  • WrednySkin stały bywalec
    @MarcinBB

    Może dla ciebie to norma, że teraz każdy uprawia agresywny marketing względem własnej osoby i pomniejsza pozycję wszystkich i wszystkiego wokół, ale mnie tacy ludzie zniesmaczają. Za chwilę to będzie skokowo-narciarska wersja Dody. To tyle, i nic do tego nie ma Polak czy Częstochowa, także trafiłeś tą ironią jak kulą w płot.

  • Łuki początkujący

    Gregor to karakan i tyle Adam najlepszym skoczkiem w historii

  • WrednySkin stały bywalec
    @gregor

    lekko poszedłeś po bandzie... to było 11 zwycięstw Adama w 20 konkursach

  • anonim

    Pół metra, to już nie nokaut, ale zaledwie pół metra dalej.
    To tyle, żeby wygrac, ale tyle, co nic.
    Adam depcze ci po pietach.
    Nie zdziwię się jak w niedzielę, nie wygrasz, młody:)
    Ale, zobaczymy.

  • Gregor początkujący
    Adam 2000/2001

    Adam w sezonie 2000/2001, miał 11 zwycięstw na 16 konkursów, Shliri startujesz ?

  • flowerr początkujący

    MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl)
    Święte słowa!:)

  • Laura bywalec

    Bardzo gratuluje kolejnej wygranej Gregorowi! Ten chłopak jest świetny:)Ciesze się także z 2 miejsca Adama,można powiedziec że dzisiaj przegralał z njalepszym zawodnikiem tego sezonu:0 Mam nadzieję że jutrzejszejszy konkurs drużynowy bedzie interesujący a w niedzielnym Adam powalczy tak jak dzisia i będzie to ciekawy konkursj:)Jeszcze raz wielkie gratulacje, także dla pozostałych Polaków:)

  • xxx doświadczony

    Czy ktoś powiedział, że jestem dziewczyną ?
    Przyjęło się, że Gregorowi kibicują same nastolatki i zakochane w nim fanatyczki. Nie każdy tak jest. I dla Twojej szanownej wiadomości WrednySkin, to Adam Małysz też jest moim idolem. Nie ograniczam się do jednego zawodnika. I obu kibicuję już od kilku dobrych lat. Jaka zazdrość ? To poczytaj sobie komentarze pod poprzednimi postami, to zobaczysz... Małysz jest święty, a on jest bee. To nie jest normalne i tyle.

  • JA :D doświadczony

    Dajcie spokój temu Schlierenzauerowi. Chyba ważniejsze jest to, że Adam na podium!
    Było 3. w Kuopio, 2. w Lillehammer , 1. w...

  • MarcinBB redaktor
    taaaa bzidki chełpliwy smarkacz, jak on śmie się cieszyć?

    Przecież wiadomo, że sportowiec po każdym sukcesie to powinien chować głowę w kołnierz i przepraszać za to że wygrał. A jak już wygrywa z jakimś Polakiem, to powinien zacząć od pielgrzymki na kolanach do Częstochowy i po drodze przepraszać każdego napotkanego autochtona że ośmielił się wygrać z Małyszem na ten przykład. Owijając się we włosiennicę i posypując głowę popiołem...
    :-D

  • xxx doświadczony

    Jeszcze coś.
    Schlierenzauer zwyciężył nie ze względu na to, że było dużo zawodów w tym sezonie, bo jakbyście raczyli sobie przypomnieć, to gdy rekord wygranych w jednym sezonie pobijał Ahonen, to ta licza była porównywalna, jak nie większa. Kolejny rekord w liści zdobytych punktów...
    Gdy Schmitt uzyskiwał swoje ponad 1800 potrzebował do tego aż 29 konkursów. Gregorowi wystarczyło do tego 24 albo 25.
    To chyba jednak coś znaczy...

  • WrednySkin stały bywalec

    @xxx
    Dziewczyno, jakie przekraczanie granic, jaka zazdrość, co ty bredzisz? Przeczytaj sobie, co twój idol powiedział : "Jeszcze nikt w jednym sezonie nie miał tyle zwycięstw. To coś niezwykłego" - jak można być takim megalomanem w obliczu faktu, że w tym sezonie odbyło się nieporównanie więcej zawodów, niż mieli poprzedni rekordziści. Po drugie wyobrażasz sobie, że taki megalomański o swojej wielkości i wyjątkowości tekst wygłasza Małysz, Schmitt czy Ahonen?

  • xxx doświadczony

    Polacy są zazdrośni ;|
    Cieszcie się z sukcesu Adama, bo jest ku temu powód, ale nie obrażajcie przy tym Schlierenzauera. To jest żałosne ;/
    Wygrał, bo jest najlepszy i żaden z Was nie może wiedzieć czy jest w sobie zadufany, czy nie. Małysz wraca do formy. Wydaje mi się, że w przyszłym sezonie bedzie walczył o piątą Kryształową Kulę. Czy z Gregorem ? Mam nadzieję.
    A szczęściem było dzisiaj to, że ta pierwsza seria w ogóle się odbyła i wszyscy mieli w miarę porównywalne warunki.
    Gratulacje dla medalistów. Każdy z nich zasłużył na te miejsca bez względu na wasze upodobania.
    I więcej dystansu, bo mam wrażenie, że nie którzy przekraczają dozwolone granice.
    Pozdrawiam

  • anonim
    autor: WrednySkin , 20 marca 2009, 19:45

    popieram Cie chlopie, powinni procentowo pokazaywac ile startow i ile zwyciestw w tych startach, bo jak adam zwyciezal 11 razy w sezonie to wtedy bylo tylko 21 konkursow a adam startowal w 20 tylko, wiec mial ponad 50% skuecznosci, a ten szlirencauer 13 zwyciestw w ilu zawodach co? to jest przeklamanie statystyk,
    bo jak za 10 lat bedzie 40 konkursow w sezonie to nawet zawodnik z 2 miejsca moze pobic rekord gregora i tyle

  • WrednySkin stały bywalec
    śliri

    o boże, jaki zadufany w sobie [...] z tego śliriego, nie dość, że ten rekord 13 zwycięstw osiągnął tylko ze względu na dużą ilość zawodów w tym sezonie, to jeszcze nie powinien tak się chełpić tym "sukcesem", od tego są fani i dziennikarze; tego smarkacza od poziomu Ahonena dzielą jeszcze lata świetlne

  • anonim

    Możliwe, że Schlierenzauer ma kilku idoli, których podziwia i na których chcę się wzorować, i nie może się zdecydować, który to ten "naj" ;)

    Gratulacja dla Schlierenzauera - 13 podium.
    Gratulacje dla Wasiliewa - ostatnio często gości wśród trójki najlepszych ;)

  • huncwotka doświadczony
    @Sadzio105

    Dla niego każdy to idol :P za chwilę sam dla siebie będzie idolem.

  • Sadzio105 doświadczony

    "Każdy mi powtarza, że czeka na rekord świata. Dla mnie ważna jest ta 13 wygrana, to więcej niż mój idol Janne Ahonen" - powiedział Gregor Schlierenzauer na konferencji prasowej.

    Niedawno myślałem, że jego idol to Małysz. Powiedzcie mi w końcu prawdę kto jest jego idolem bo straciłem orientację ;).

  • TAMM profesor

    13. zwycięstw.
    Ale w Sapporo, Willingen, Klingenthal czy dziś, to Schlieri miał "szczęście".
    Ale cóż, "szczęście" trzeba mieć.

  • lady p. początkujący

    hm. no cóż 13 zwycięstw to jednak coś. gratulacje.
    dla Vasilieva oczywiście też.
    ale najbardziej się ciesze z sukcesu Adasia.

  • TAMM profesor

    Gratulacje dla Gregora za 13. zwycięstwo.
    Gratulacje dla Hofera za to, że jego rodak jest "najlepszy".
    Gratulacje dla Wasiljewa za kolejne podium.

  • kibic_malysza profesor
    do Schlierena

    Schlieren wszystko sie kiedyś kończy, Adam niedługo weźmie srogi rewanż na tobie i popamiętasz go jeszcze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl