Adam Małysz: "Japończycy mi imponują"

  • 2009-04-08 13:32

O zakończonym właśnie sezonie i tym nadchodzącym. O wakacjach, medalach i Japończykach. Rozmowa z Adamem Małyszem po zakończeniu sezonu zimowego.

Marcin Hetnał: Za Tobą 15 sezon w Pucharze Świata. Raczej taki sobie. Były dotkliwe porażki, były też lepsze chwile. Która była ta najradośniejsza?
Adam Małysz:
Planica. Trzy razy stanąłem na drugim stopniu podium. W tym raz w drużynie, co jest moim zdaniem wielkim wyczynem. Przed Słowenią nikt by w to nie uwierzył. Indywidualne występy też były wielka radością, poczułem, ze znów potrafię daleko latać. Udowodniłem sam sobie, ze wciąż potrafię nawiązać walkę z najlepszymi. Tyle lat już skaczę i tak długo jestem w stanie być w samej czołówce. Starsi odchodzą, młodsi przychodzą a ja wciąż jestem wysoko. To dodaje wiarę we własne siły.

M.H.: Zacząłeś już myśleć i Igrzyskach?
A.M.:
Na razie chciałem zebrać sztab ludzi, którzy pomogą mi się dobrze przygotować do następnego sezonu. Chciałbym od razu go zacząć optymistycznie. Jeszcze muszę trochę odpocząć, pozałatwiać zaległe sprawy ale w maju biorę się do pracy.

M.H.: Gdzie będziesz odpoczywał? Mauritius, Seszele? Tajlandia?
A.M.:
Żona chciałaby gdzieś jechać, ale ja bym wolał pomieszkać wreszcie w domu. Pewnie pójdziemy na kompromis i pojedziemy gdzieś niedaleko i na krótko.

M.H.: Jak będą wyglądały przygotowania?
A.M.:
Myślę, że nie będą się bardzo różnić od poprzedniego sezonu. O tym zadecyduje oczywiście Hannu Lepistö. Już wiem, że będę więcej startował w Letniej Grand Prix, ale też nie we wszystkich konkursach.

M.H.: A będziesz coś doradzał Hannu, czy właśnie dlatego do niego wróciłeś bo on potrafi "tupnąć nogą" ?
A.M.:
Z Łukaszem Kruczkiem układ był bardziej partnerski. Hannu to dla mnie olbrzymi autorytet. Ale to nie znaczy, że nie wolno mi nic mówić. Pewne sugestie po tej zimie już mu przekazałem, On zawsze jest otwarty, często siadamy i rozmawiamy. Ale ostateczna decyzja zawsze należy do niego. Jest świetnym trenerem i mu ufam. Mam nadzieję, że dojdzie jeszcze teraz jakiś serviceman i drugi trener.

M.H.: Drugi trener? Kto?Adam Małysz
A.M.:
Ja bym chciał Roberta Mateję.

M.H.: Załóżmy, że w Vancouver zdobywasz złoto, lub nawet dwa. Co dalej? Pomyślisz "kończę karierę będąc na szczycie" czy raczej "skoro tak dobrze mi idzie, to skaczę dalej"?
A.M.:
Nie wiem. Naprawdę się nad tym jeszcze nie zastanawiałem. W moim wieku większość zawodników kończy już karierę. Oczywiście poza Japończykami, którzy są nie do zdarcia. Często mnie o to pytacie, ale ja teraz nie mogę o tym myśleć. Muszę myśleć o tym, by jak najlepiej się do tej Olimpiady przygotować.

M.H.: A bardziej ucieszyłbyś się z medalu indywidualnego czy drużynowego?
A.M.:
Bardzo trudne pytanie. Moim marzeniem jest złoty medal a czy indywidualny czy drużynowy - nie grymasiłbym. Medal w drużynie byłby wielkim wyczynem. Nie byłbym osamotniony. A z chłopakami świetnie mi się współpracuje, życzę im jak największych sukcesów. Każdy medal - nie tylko złoty byłby dla nich bramą do największych sukcesów. A te dwa występy z tego sezonu - czwarte miejsce w Libercu i drugie w Planicy pokazują że potencjał jest.

M.H.: Co takiego jest w tym medalu olimpijskim, że jest marzeniem każdego skoczka?
A.M.:
Ja jestem zawodnikiem który bardziej ceni na przykład Puchar Świata niż Mistrzostwo Świata. Mistrzostwa można wygrać dzięki szczęściu - to tylko dwa skoki. Puchar pokazuje, kto był najlepszy przez całą zimę i dlatego ma moim zdaniem większą wartość. Wolałbym, żeby tytuł mistrzowski przyznawano tak jak w Formule 1 za cały sezon. Ale Igrzyska to są Igrzyska. Jest w nich coś naprawdę wyjątkowego. Każdy marzy o tym medalu. Choć i mistrzem olimpijskim można zostać przypadkowo.

M.H.: Ostatnio pozwoliliśmy sobie na primaaprilisowy dowcip, że będziesz się imał różnych sposobów, by w Twoim wieku, a jesteś już jednym z najstarszych zawodników, być w formie na Igrzyska. Miałeś jechać do Japonii i podglądać niesamowitych japońskich weteranów, a także stosować japońską dietę i przejąć japońskie zwyczaje. A tak na serio - nigdy nie przyszło Ci do głowy wspomagać się na przykład jakimiś japońskimi ziołami?
A.M.:
(śmiech) Ziółka tak, ale szwajcarskie. Popijam Alveo - które jest mieszaniną ziół. Dla zdrowia pijam też zieloną herbatę. Ale szanuję i cenię kulturę japońską. W tym roku parę razy trenowałem razem z Japończykami, graliśmy też razem w siatkówkę. Imponują mi swoim spokojem i determinacją. Okabe wygrywając w Kuopio rzeczywiście dokonał niezwykłej rzeczy (Japończyk wygrał konkurs w wieku 38 lat - przyp. red.), ciężko będzie to pobić. A wracając do azjatyckich zwyczajów to zawsze pasjonowała mnie joga. Znam kilka ćwiczeń, które polecał mi doktor Blecharz. A dowcip z Japonią mi się podobał.

Adam Małysz























Adam Małysz





Marcin Hetnał, źródło: Gazeta Wyborcza
oglądalność: (20702) komentarze: (73)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Czekam na tą drugą część wywiadu, zapowiedzianą w drugiej połowie kwietnia :) co prawda dziś jeszcze mamy pierwszą połowę ale doczekać się nie mogę :)

    Kiedy będzie ? :)

  • anonim

    Zdrowych i Spokojnych Świąt dla Adama Małysza i całej jego rodziny.

  • Wako doświadczony
    fotki...

    Czy te zdjęcia Adama były zrobione w Wiśle?
    A dokładniej czy to może okolice gdzie mieści się Jego galeria?

  • anonim
    auto

    Małysz jesteś dobrym skoczkiem .Bardzo cię lubię.Tak mnie nazywają w szkole ina polu ina zawodach bo mówią że jestem dobrym bramkarzem zawsze bronie wszkole

  • czarnylis profesor
    @Krwisty

    Obawiam się, że odpowiedzi twierdzącej od @nieznanej się nie doczekasz ;)

  • krwisty weteran
    Do nieznany (*149.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    @Nieznany -według opinii niejakiego ,a może raczej nijakiego @znawcy, który twierdzi że jestem prostakiem .Odpowiem Ci tak jak on chce ,prosto:Wali mnie to czy Kuttina zatrudnił PZN,Małysz,minister sportu, czy nawet sam papież !Było minęło smród był duży, ale to już przeszłość.Ja tylko nie mogę nie raz patrzeć jak Ty czarnowidztwo odpierdzielasz notorycznie w każdym swoim poście od lat .W każdej sprawie doszukujesz sie podwójnego dna i dziwnego zapachu ,słodkiego ,ciężkiego,duszącego i przeszywającego zmysły...zapachu rozkładu,zgnilizny ,trupiego smrodu nasączonego Twoim jadem -trupim jadem!Jakby skoczkowie byli takimi pesymistami jak Ty to by ten sport zaginął,a gdyby mieli takiego psychologa to by skakali wstecz a nie do przodu .W końcu jakby ludzkość tak myślała to by do dzisiaj w jaskiniach kopulowali ,bo po co budować dom skoro się zawali .Rano się pewnie budzisz i już przed otwarciem oczu mówisz że jest kiepski dzień ,bo to widzisz bez podnoszenia powiek.Potem leżysz i nie wstajesz bo i tak się nie opłaca ,bo trza się wieczorem kłaść ,a z dnia nie ma nic bo i tak wszystko jest złe a wokoło ludzie czyhają na Ciebie .Powiem tak:skończ wiecznie narzekać i w swoich postach wprowadź więcej optymizmu.Jak masz nawet powód do narzekania to przynajmniej staraj się wyszukiwać pozytywne aspekty.OK?Dasz radę?Odpisz mi dasz radę?Pytam dasz radę być optymistką?Do jasnej cholery potrafisz?

  • anonim

    @krwisty

    O i masz znowu ripostę :)))

    Podobno to na wniosek Adama zatrudniono Kuttina w Polsce.
    A to ciekawe, niby, ze Adam o niego wnioskował ?
    O ile ja wiem zatrudnił go PZN do prowadzenia kadry "B", trzeba przyznać, ze z dobrym skutkiem, bo z Rutkowskim MŚ zdobył i tam powinien był zostać, tam było jego miejsce a nie tykać się bez kwalifikacji kadry "A",
    dostał awans i go przyjął choć dzień przed objęciem kadry jechał zdawać egzamin instruktorski:))
    JUz po pierwszym sezonie nieudanym powinien być zdegradowany do szeregowca:))
    i tu się Adam zawziął, to wtedy właśnie, był za tym aby został ale to był ewidentny wtedy nacisk jego menadżera.
    A, że Adam człowiek uległy i niekonfliktowy miał co chciał.
    I Igrzyska z głowy.
    Smutne to było, bo mogło to się ułożyć zupełnie inaczej.
    Ale każdy uczy się na błędach, Adam teraz wybrał człowieka, z którym osiągnął bardzo wiele i jeszcze osiągnie.
    Ale pewna osoba tego nigdy nie zobaczy, bo nie chce.
    Adam ma obecnie najlepszego trenera na świecie a treningi i cykl indywidualny z Hannu pomoże mu w przyszłym sezonie odnosić sukcesy.
    Ciekawe co potem napisze nieznana !
    Ale założę się, że nawet gratulacji nikomu z tych dwojga nie złoży.
    Zawodnik nie przygotowuje się sam ale z trenerem i jesli jest sukces to i sukces trenera.
    Nieznana jest wstanie odebrać zawodnikom wiarę we własne siły i mozliwości, bo to czego dokonali w Planicy dosłownie ją zamurowało, ona spodziewała się totalnej klapy ale cóż, znowu nie wyszło :))))
    Jak można było patrząć w oczy tym chłopcom, rozradowanym i radosnym, nie złożyć gratulacji tutaj na tym portalu, i to nie był żaden przypadek, bo od pierwszego dnia w Planicy skakali wszyscy doskonale we wszystkich próbach..
    No, ale Austriakom sie już nie chciało :))))
    bo byli przemęczeni:)))
    Poza tym już wszystko zdobyli :))
    Po co mieli się wysilac :)
    I taka osoba nazywa się sprzymierzeńcem skoczków :(

  • nieznany weteran
    @krwisty

    Widzę, że naśmiewasz się z Adama Małysza. Przecież to na wniosek Małysza zatrudniono Kuttina w Polsce!

  • krwisty weteran

    @Fanka to nie choroba to zawiedziona miłość.Ona do dziś platonicznie kocha Kuttina ,ma pokój w jego zdjęciach,figurki i inne dewocjonalia pokuttinowskie .Główną ścianę jej salonu tworzy ołtarz na nim zgadnij kto?Kocha go bardzo,potrzebuje i wszędzie widzi jego brak.Wzdycha,płacze i listy śle ,nawet po odejściu Heinza z naszej kadry chciała się targnąć, ale miała pecha i w tym dniu gazownia w jej mieście miała awarię .Wyidealizowała sobie jego wizerunek i idzie w zaparte tym samym przez to wyidealizowanie Kuttina Wyindywidualizowała się z rozentuzjazmowanego tłumu .A jej wypowiedzi są tak czytelne czasem jak nie przyrównując to:"Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.";-)))))))

  • anonim

    @czarnylis

    Marny twój trud aby ją przekonać do czegoś, ona nie potrafi sie cieszyć z niczego zresztą widać to odkąd odszedł od nas Kuttin i ten drugi, od tego czasu, nawet najwększe sukcesy Małysza, bo takie były, czy bardzo dobre skoki nawszysch zawodników bo takie już przecież obserwujemy, od czasu kiedy amator Kuttin odszedł ona jest w żałobie.
    A, ze z nim Adam ani na MŚ nic nie osiągnął a i same Igrzyska mu zawalił, to mało dla niej ważne.
    Nawet jak nasi w tej chwili druzynowo zaczynają stawać na podium nie doczekasz sie od niej ani słowa pochwały dla ich pracy i trudu ani gratulacji.
    Natomiast zawsze napisze, że to przypadek, że im podwiało, ze innym sie już nie chciało skakać, bo to końcówka, zawsze coś wynajdzie.
    Niby broni skoczków, niby jest z nimi ale na każdym kroku umniejsza ich miejsca, zasługi i trud.
    Powiem ci coś, to nie po jej myśli, ze nasi zawodnicy zaczynają coś nareszcie znaczyć na świecie, nie po jej mysli również jest to, że odkąd Adam wrócił do Hannu, zaczął latać o niebo lepiej i wskakiwać na podium, ona by chciała aby byli wszyscy na dnie, wtedy, ma popis swej jadowitości, jak coś się nie układa.
    To ona wybiera trenerów dla zawodników i samego Adama, co on tam wie:) Adam nic według niej nie wie , nic nie wie z kim mu lep0iej będzie, to ona wie lepiej i ona wszystkich wybierze trenerów jak i samemu Adamowi.
    Powiem krótko, to choroba, na którą jest już za póżno aby ją leczyć.

    Adam powodzenia z Hannu z Robertem i każdym z kim będziesz współpracować!

  • Maewju stały bywalec

    Dobrze się czyta ten wywiad.
    Taki fajny,lekki i przyjemny.
    Jednocześnie o bardzo ważnych aspektach kariery Naszego Mistrza.
    Czekam na nastepny. :)

  • maja88 stały bywalec

    Super, że pojawił się na stronie wywiad z Adamem:)
    Z niecierpliwością czekam na drugą część!
    Już nie mogę doczekać się kolejnego sezonu i wspaniałych skoków naszego Mistrza!

  • czarnylis profesor
    @nieznana

    Pierwszy raz na portal wszedłem końcem grudnia i zawsze pisałem i będę pisał pod tym samym nickiem. Wybacz, ale ja nie mam schizofrenii.
    ZAWSZE, podkreślam ZAWSZE broniłem skoczków. Nie tylko Adama Małysza, ale i resztę naszych, włącznie z Marcinem Bachledą, a nawet Schlierenzauerem (choć za nim nie przepadam), ponieważ mam do nich ogromny szacunek i podziwiam ich za to co robią. Kiedy przegrywali, smuciłem się razem z nimi, gdy szło im dobrze wraz z nimi się cieszyłem.
    Moje pierwsze wpisy na forum są gdzieś na przełomie roku. Jest archiwum i jak chcesz, to sobie szperaj i szukaj moich wypowiedzi, jeśli mi nie wierzysz.

  • nieznany weteran
    @czarnylis

    A ja się Ciebie pytam gdzie byłeś jak tu po chamsku atakowano Małysza i pod jakim nickiem pisałeś? Chetnie przeczytam co miałes wtedy do powiedzenia, bo Cię jakoś nie kojarzę? A z Twoim komentarzy wynika, że nie masz 10 lat, więc gdzie wtedy byleś? Ty tez szczerze odpowiedz., możesz tez sam sobie.
    Ja na temat naszych skoczków wypisałam już tysiące słów i to wtedy gdy tego potrzebowali bo wiatrozwrotni "kibice" nie byli po ich stronie. Gdzie Ty wtedy byłeś?

  • czarnylis profesor
    @nieznana

    Kibice z reguły cieszą się z sukcesów swoich ulubieńców. Więc pytam teraz. Czy Ty potrafisz się cieszyć wraz z zawodnikami?
    Czy zdarzało Ci się napisać "dobrze chłopaki, skaczecie lepiej, tak trzymać"?
    Czy próbujesz umniejszyć ich sukces hasłami w stylu "mieli szczęście, podwiało im, rywalom się już nie chciało", bo to pasuje Ci do anty-Kruczkowej i anty-PZNowskiej polityki?
    Nie musisz odpowiadać na forum. Odpowiedz sobie sama przed sobą.

    Wiele rzeczy da się poprawić i do ideału sporo jeszcze brakuje, ale też trzeba dostrzec pozytywne strony, bo takowe również są. Tylko, że Ty nie chcesz ich zobaczyć, przez swoje nazbyt przyciemnione okulary.

  • nieznany weteran
    @czarnylis

    "Przeczekała cicho dobre występy w drugiej części sezonu "... Mam Ci życzyć byś Ty tez miał "okazję" tak coś 'przeczekać"?

    A sugerowanie, że nie jestem kibicem naszych skoczków, jest chamstwem najwyższego gatunku, bo zawsze ich broniłam gdy portalowe chamstwo zarzucało im brak talentu i lenistwo w stylu "bo oni nie mają sukcesów, bo nie trenują tak pilnie jak Adam"

  • krwisty weteran

    @Fanka ale w moich scenariuszach i tak jest happy end czyli złoto olimpijskie he he.Zresztą tak jak piszesz on ma wolną rękę i zrobi co zechce .Ja tam i tak jestem zadowolony i przyjmę każdą decyzję Adama ze spokojem ;-)

  • czarnylis profesor
    Święta idą :) Więcej optymizmu!

    Zgadzam się z obiema fankami Adama :)
    Adam dobrał sobie ludzi tak jak chciał i koniec kropka, olimpiada będzie słodka.
    A @nieznana jak zwykle próbuje zarazić wszystkich swoim pesymizmem, lecz na szczęście nieskutecznie. W styczniu chciała udowodnić, że Lepistoe pogrąży Adama na amen. Przeczekała cicho dobre występy w drugiej części sezonu i teraz, kiedy radość wśród kibiców z dobrych występów opadła, znów zaczyna swą starą, złowróżbą śpiewkę.
    Ale co tam, niech sobie uprawia czarnowidztwo, nawet pod przykrywką troski o zawodników, bo bez względu na to i wbrew jej woli, Adam i spółka, i tak zaliczą bardzo dobry sezon.
    I szczerze wątpię, żeby @nieznana była z takiego biegu wydarzeń zadowolona. Dla niej lepiej żeby wszystko przegrali, to będzie sobie mogła ponarzekać do woli i jeszcze ją ludzie za to pochwalą.

  • anonim
    Kruczek

    @nieznany
    Adaś go nie wybrał, przede wszystkim nie chciał pozwolić, aby zwolnili Hannu, to decyzja Tajnera.

  • nieznany weteran
    @Hanah

    W zeszłym sezonie jak Kruczka wybierał, też "wiedział co robi"... Nie wytrzymał z nim nawet do końca sezonu ...

  • anonim

    @Hanah

    Gadać do nieznanej, to jak walić głową w beton.
    Ona jest wstanie podważyć każdy fakt i nigdy nie przyzna, że to z Hannu Adam odżył i z nim wiele osiągnął.
    Wszystko przed nimi jeszcze.

    Bardzo dobrze napisałaś też tak uważam i to od dawna.

  • anonim
    Odp.

    @ nieznany
    Lepistoe- doskonały trener i fachowiec pracował z reprezentacją Finlandii, Austrii, Włoch i Polski. Doprowadził Adama do KK i złota w Sapporo i odrodzenia w tym sezonie.
    Mateja- niezły skoczek ( niegdyś 5. na MŚ), przyjaciel Wiślanina, zadba o team spirit (duch drużyny)
    i Maciek nasz doskonały serviceman.
    A Adaś ich wybrał, on wie co robi. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to śmiało

  • anonim

    @nieznany
    Az żal się ciebie robi już.
    A twoje lamenty nic nie pomogą, Adam dobrał sobie ludzi, z którymi się dobrze czuje i nareszcie wybrał sobie to sam.
    Ciebie już na nic nie stać na żadne dobre słowo natomiast potrafisz tylko dobijać.

  • nieznany weteran
    @Hannah

    Wiadomo, że Adama stać jeszcze na niejeden medal i niejedna kulę. Pytanie tylko czy jego "drem team" nie jest tylko przypadkową zbieraniną osób. Jeden "kiedyś byłem świetny a teraz mnie podziwiajcie i nic ode mnie nie wymagajcie", drugi "jestem chętny do pomocy, ale się nie znam" i trzeci "chcem podróżowac i smarować ale nie potrafiem"...

  • anonim
    Wywiad

    Do fanów i antyfanów:
    Jeśli na skijumping.pl jest jeszcze ktoś kto wątpi w Adama i kwestionuje jego dotychczasowe osiągnięcia, to niedługo się przekona na ile stać naszego mistrza. Adaś to najlepszy skoczek w historii, tak dobrze słyszeliście- najlepszy. A ja jestem jego najwierniejszą fanką.

  • lady p. początkujący

    Adam na pewno pokaże na co Go stać! a stać Go na baardzo dużo. życzę powodzenia. :)

  • anonim

    No to Marcinie mnie dobiłeś :( chcesz powiedzieć, że jest dłuższa część wywiadu ? Ale mam sobie czekać po połowy kwietnia ?
    Coś znowu czułam w kościach bo wydawał mi się coś krótki :)
    Ale dlaczego trzeba czekać tak długo ?
    Jak dla mnie to stanowczo ZA długo:)

    @krwisty
    Wiesz co ? ja nawet mysleć nie mogę o żadnych scenariuszach w wykonaniu Adasia a juz o jakiejś zakończonej karierze czy kończącej się nawet słyszeć nie mogę i czytać :)
    Niech lata ile chce, ja chcę go oglądać, on prawie jak członek rodziny mojej :) tyle lat latania z Adamem na ekranie i nie tylko bo i na żywca, nie zgadzam się na żadne scenariusze, ja znam tylko jeden, że przyszły sezon będzie należał do Adama, zobaczysz czy nie, ale tak to czuję, a potem? mowy nie ma żeby gdzieś odchodził:)
    Co do tego namiotu to ty pierwszy z tym wyskoczyłeś :))
    A teraz jeszcze warunki stawiasz ? haha, !
    Ja już nie jestem nawet grozna :) Nic ci nie zrobię :)
    Co najwyżej mogę zagadać na śmierć :)
    Ale dobra, niech będą dwa :)))

  • krwisty weteran

    @MarcinBB no tak masz rację ,miałem cały czas na myśli że Adam się oczywiście rejestruje u Was ,uznałem to za oczywiste ale zapomniałem w swoim wiosennym roztargnieniu tego napisać.Oczywiście ja też jestem za kolorem złotym dla niego;-)

  • MarcinBB redaktor
    @krwisty

    Jeśli Adam czasem czyta (a wiem, że to robi) nasz portal i ma czasem ochotę cos napisać, to nas o tym wcześniej nie informuje. Ty nas informujesz? :-) Więc jak mamy nadawać mu czerwonego nicka, skoro nie mamy pojęcia, czy cokolwiek pisze i kiedy pisze?
    Nie wiem, czy tam pod spodem to rzeczywiście jego wpis (mam pewne wątpliwości, ale przeciez to możliwe). Wiele razy podszywano sie tu pod skoczków, czy trenerów. Natomast, gyby kiedyś zechciał sie zarejestrować (wątpię, bo ma dużo ciekawszych rzeczy do roboty i nieustanny brak wolnego czasu) jako stały użytkownik i jego tożsamośc zostałaby potwierdzona, to myslę, że nikt nie miałby nic przeciwko temu, by dać mu nie czerwony a złoty kolor ;-)

  • czarnylis profesor
    @Krwisty

    Zadałeś mi najtrudniejsze pytanie z możliwych :)
    Gdyby Adaś miał się pod koniec kariery pałętać gdzieś w trzecich, czy czwartych dziesiątkach, to oczywiście wolałbym, aby odszedł w chwale tak jak jego idol, więc z tych dwóch opcji wybieram tą pierwszą.
    Ja jednak wierzę iż Adaś jest w stanie skakać na wysokim poziomie (pierwsza dziesiątka) jeszcze przez dobrych kilka lat i jeśli sam byłby ze swych skoków zadowolony, to niech skacze jak najdłużej i raduje nasze serca swoją obecnością na skoczniach.
    Wiem, że nic nie trwa wiecznie, ale nawet gdyby wyrośli nam jego godni następcy, to skoków bez Adasia sobie po prostu NIE WYOBRAŻAM.
    To będzie koniec pewnej epoki, a raczej pięknej pewnej epoki.

  • krwisty weteran
    Anika pragnie ZJEŚĆ z Tobą świąteczne jajko,a ja ślepy przeczytałem ZNIEŚĆ

    @Anika fajne to jajo dla Aama, nie obraź sie ,ale sam też sie poczęstowałem.Pozdrawiam;-))))

  • Anika profesor
    @Adam

    www.JajkoWielkanocne.1k.pl/?od=Anika

  • krwisty weteran

    @Marcin bb wiadomo że poszywających się pod Adama ludzi jest wielu.Dlatego ponawiam pytanie czy nie dałoby się zrobić na czerwono wpisów mistrza?Oczywiście pod warunkiem że sam by tego chciał .Bo tak ludzie baranieją i jedni wierzą że jednak mistrz nas czyta i pisze czasem tak jak np.pod spodem a inni jak ja powątpiewają .Zdaję sobie sprawę że Adam nie ma czasu i może nawet nie chcieć ,ale tak technicznie pytam gdyby chciał to zrobilibyście coś takiego?

  • manuel@ doświadczony
    Anika

    to takie choćby zola poprawiajace odpornośc organizmu. Sama je kiedyś piłam, i rzeczywiście działa :P

  • krwisty weteran

    @Czrnylis i Fanka ja się tam nie gniewam na nieznanego i nie róbcie mu krzywdy ,nie zrównujecie z ziemią lub podłogą, czy też blatem biurka od komputera.Ja tylko czekam niecierpliwie na jego maila w którym opisze swoje żale do mnie.Pobłaznujemy sobie wtedy i będzie luzik.Czuję wszak że się raczej nie doczekam ,tak samo jak czekałem na te rewelacje z szatni skoczków którymi nie tak dawno nas tu pewien człowiek( uważający sie za znawcę wiedzy tajemnej ) straszył he he.@Czarnylis każdy z nas myśli podobnie żeby Adaś skakał jeszcze długo po sezonie olimpijskim.Mam pytanie do Ciebie tak ze zwykłej ciekawości .Osobiście co byś wolał gdyby miały zaistnieć tylko dwie takie sytuacje ,podkreślam tylko te dwa scenariusze :1) Adam zdobywa złoto olimpijskie w glorii i chwale kończąc swoją karierę, lub -2) Zdobywa złoto ,ale nie kończy kariery ,lecz skacze jeszcze parę lat z różnymi wynikami raz lepiej raz gorzej ,podkręcając tylko nieznacznie swoje statystyki i kończąc karierę podobnie jak np.Goldi?Osobiście sam nie wiem ,a wiadome że można lepszy scenariusz wymarzyć dla Adama ,ale mnie interesują tyko te dwie opcje jakie Ci podałem dlatego że mnie najczęściej trapią he he @Fanka -moja żona by to dzielnie przetrwała ,ale pod warunkiem że mielibyśmy jednak dwa oddzielne namioty , ona zna moje zainteresowania a i sama kiedyś pisywała sporadycznie na konkurencji jako "żona krwistego" .;-).Jakby co układaj już pytania ,a gdyby nam nie wypalił wyjazd to może @Marcin bb by tam za nas kiedyś pokimał kilka dzionków ,a wcześniej wręczylibyśmy mu zwiniętą w rulon naszą "galaktykę pytań";-)

  • MarcinBB redaktor
    odp.

    Rzeczywiście, wywiad był trochę dłuższy :-) Zapraszam na portal w drugiej połowie kwietnia, gdzie zamieścimy resztę materiału z tej rozmowy. Nie będzie to jednak dokładnie ciąg dalszy tej samej rozmowy, drugi wywiad będzie trochę inny dlatego potraktowałem go jako osobny tekst.

  • TAMM profesor

    Miło zobaczyć uśmiechniętego Małysza.
    Mam nadzieję, że tak samo będzie się cieszył po Vancouver. ;)

  • anonim

    @krwisty

    Dopiero dziś mogę ustosunkować się do twej propozycji, wyjazdu do Wisły i zrobienia wywiadu najdłuższego w historii tego sportu z naszym Mistrzem, ja nie mam nic przeciwko:)
    Ale co na to twoja druga polowa ? :) nawet myśleć nie mogę czy aby nie oberwałabym po łbie :) a ty nie zostałbyś wygnany na tułączkę jakąś :) po świecie:)
    Już wspominać nie będę co na to moja rodzina, ale na pewno usłyszałabym, ze już całkiem mi odbiło:)
    Pytasz co wolę, zadawac pytania czy robic fotki, a ja na to jak na lato, czyli jestem zachłanna, jedno i drugie musiałabym robić,:) jakoś się dogadamy:)
    No to co, gdzie rozbijemy te namioty ? :)))

    Do @znawcy
    Jeszcze raz nazwiesz tak porządnego gościa krwistego błaznem, a zostaniesz zrównany z ziemią tu :)))

    Co do Pana, który podpisał się nazwiskiem i imieniem naszego Mistrza, myslę, że nieco się zagalopował, miło by było ujrzeć tutaj samego Adasia, ale myslę, że to raczej nie on, łącze przez telefon ? eeee chyba, nie tam są inne łącza.

  • czarnylis profesor
    Fajnie, że Adaś uśmiechnięty

    Adam wierzymy w te olimpijskie medale, i te indywidualne i ten drużynowy. Bardzo mnie cieszy Twój powrót do czołówki, a jeszcze bardziej, że częściej się uśmiechasz i odzyskałeś wiarę w sukces. Naprawdę miło zobaczyć Cię uśmiechniętego na zdjęciach i żywię nadzieję, że o zakończeniu kariery nie pomyślisz jeszcze przez kilka lat.

    @znawca
    To teraz żartować już nie wolno, ale wyzywać od prostaków owszem, tak? Chyba masz człowieku jakieś wypaczone poczucie przyzwoitości.

  • schili robert bywalec

    fajny wywiadzik

  • mateuszek początkujący
    piszcie na gg 16157934

    cześć adaśu kibycuje ci wygraj że kilka konkórsów a nie tylko schieuzaur życze ci powodzenia

  • Ewa1711 bywalec

    Bardzo przyjemny wywiad :) i tak jak reszta forumowiczów czekam na ciąg dalszy ;) Pozdrowienia dla Pana Adama i autora wywiadu :)

    PS: Bardzo sympatyczne zdjęcia, takie wiosenne ^^

  • krwisty weteran

    Wielu juz sie tu podszywało pod Adama ,lecz ten gdyby chciał coś przekazać prywatnie to sądze ze by kazał redakcji swojego nicka na czerwono zrobić,wtedy nie mielibyśmy wątpliwości kto nas pozdrawia.A tak też mi się wierzyć nie chce że to on he he @znawca a co Ty się burzysz do redakcji tak mocno o to że coś tam o mnie e jakiś epitet napiszesz i Cie wykasują.Zresztą dalej piszesz że błaznuję i tu się z Tobą nawet zgodzę . Bo czemu dla odmiany mam sobie trochę nie pobłaznować co?Ty zawsze taki naburmuszony i poważny jesteś?Uśmiechnij sie może ,to pomaga czasem ,no chyba że masz do mnie jakieś większe żale i troski to zapraszam serdecznie na mojego maila ,wtedy inwektyw Twoich nikt nie wykasuje a i ja sobie będę mógł więcej pozwolić.Na razie mamy tu moderatorów i jeżeli Cię wykasowali to widocznie mieli takie prawo .Jeszcze jedno,nie odpowiedziałeś mi na moje pytania czemu ja taki prostacki jestem...jak się boisz tu odpisać to pisz mi na maila o moim prostactwie nawet cały referat ,może być z dialogiem i podzielony na rozdziały.Z chęcią poczytam,pośmieję się ,zastanowię i wyciągnę wnioski ,a z racji swej łaskawości i dobrego dziś humoru nawet Ci odpiszę .No na co czekasz "Dajesz ,dajesz nie przestajesz !" ;-)

  • anonim
    hehe

    Gościu niżej czy ty naprawdę myślisz, że my uwierzymy w to, że jesteś Adamem Małyszem? nie pogrązaj się...

  • Anika profesor
    @Xellos

    A co to jest Alveo?

  • Adam Małysz początkujący

    Na polskie strony o skokach zagladam tylko po sezonie zimowym, bo tak naprawde nie mam w innym momencie czasu...
    A jeżeli chodzi o wywiad to był troszeczkę dłuższy (według mnie)

    Serdecznie pozdrawiam moich kibiców

    Adam Małysz

  • anonim

    TO JEST FORUM blazna-krwistwgo PYTAM,BO INNE WYPOWIEDZI MODERATOR KASUJE.

  • Xellos profesor
    no no

    ale Adam zrobił reklamę Alveo ;p Teraz allegro się ugnie od naporu chętnych :) Sam o tym pomyślałem, ale drogie to troche :D

  • andula bywalec

    Wywiad króciutki... Będzie reszta?
    Oby ;)

  • JA :D doświadczony

    O, fajnie, że Adam zagląda na ten portal, to może czyta też komentarze.

    Szkoda, że wywiad taki krótki, ale lepszy taki niż żaden, a poza tym, ile tego Adama można męczyć ;)

    P.S. Nie wiem, po raz który to piszę, ale w 100% zgadzam się z naszym Adamem. Powinno być tak jak w Formule 1, Mistrzem Świata zostaje najlepszy w całym sezonie (przynajmniej tak by było w skokach, bo Hamilton do najlepszych kierowców świata na pewno nie należy, czego dowodzi obecny sezon).

  • krwisty weteran

    @Fanka mam pomysł musimy się zgrać pojechać do Wisły i sami sobie zrobić wywiad z Adamem .Weźmiemy kamerę ,aparat i dyktafon .Co wolisz zadawać pytania, czy robić fotki.Weźmiemy też ewentualnie wałówkę lub namiot ,oczywiście z dwiema sypialniami ha ha Jak się uda to zrobimy najdłuższy wywiad z Mistrzem w historii jego kariery pt."kilka dni i nocy z życia mistrza"....a jak nie to mistrz trzepnie nam drzwiami przed nosem i powie że jesteśmy nie poważni ,że na dziennikarzy nie wyglądamy ,a on akwizytorów także nie przyjmuje he he he

  • anonim

    To chyba część pierwsza wywiadu co ? :)

    Coś krótki :) ja mam wciąz mało :)
    Może4 będzie część druga ?

    No i dlaczego tak mało komentarzy, nie rozumiem, czy ludzie wolą tylko narzekać ? a jak już nie ma na co, to nic nie piszą ?

    Mi mało, proszę o jeszcze :)

  • krwisty weteran

    @Fanka he he teraz ja leję ale ze swojej ślepoty ,ja też w tym roztargnieniu nie zauważyłem że zdjęcie jest podpisane .;-)))))No cóż to świadczy o tym że nie kłamię i nie znam jego domu,a tez o tym że bardziej mnie galeria interesowała w środku niż na zewnątrz he he.

  • anonim

    @Marcin

    Przy okazji tego chadzania do Adaśka, bo widzę, że ścieżka wydeptana do niego jest na stałe przez ciebie,
    z powodu przerwy urlopowej teraz, Adam ma nieco czas,
    zabierz ze sobą laptopa, choć nie musisz bo Adaś pewnie takie coś ma,
    i zaprowadż go nareszcie na pewną stronkę o nim.
    Poogląda sobie, poczyta zobaczy cos tam tego owego:)
    I będzie mu bardzo przyjemnie:)

  • anonim

    @krwisty

    Zdjęcie nr 1 jest podpisane, że to jednak przed galerią.
    Choć wczesniej tego podpisu nie zauważyłam, skojarzyłam, że galeria mieści sie w budynku gdzie jest sklep z odzieżą Izy Małysz, a na tym zdjęciu, widać ciuchy :) w oknie.

    Ale posta walnąłeś znowu :)))) dosłownie leżę i leję ze śmiechu:))) jesteś nie do przebicia z twoim humorem ale przyjemnie się ciebie czyta.
    Powiem tobie coś, ja czekać nie mam zamiaru aż Adam zakończy karierę, żeby mu uściskać rękę, za te wszystkie moje uniesienia przed telewizorem dzięki niemu a już przez ostatnie lata były takie momenty, że fruwałam razem z nim :))) ale to z emocji wszystko, wibracje pozytywne sprawiają, że zawsze latam razem z Adamem i płaczę jak stoi na podium, a jak nie stoi tez ryczę :))
    A już prawdziwe morze łez wylałam na koniec 2007 roku w marcu, jak Adam ze wzruszenia płakał, to ja już niczego nie widziałam taka byłam zalana........../łzami rzecz jasna /
    Tak, ze jak wygrywa czy tez stoi na podium , ja ryczę, jak mu cos nie idzie ! też ryczę i czekam cierpliwie czekam, bo Adam jak nikt, potrafi dochodzic do swego tylko cierpliwością i pracą.
    On nauczył mnie poniekąd właśnie tej cierpliwości na oczekiwanie czegoś, mówię ci, przyszły sezon będzie dla Adama wyjątkowy, ja to czuję w moich bolących gnatach:)
    A ja ? znowu będę beczeć :)
    To wyjątkowy człowiek i zawodnik.

  • krwisty weteran

    @Małyszomanka tu racja .Krótki trochę ,sam się rozochociłem czytam sobie dalej a tu nie ma jakby zakończenie ,czegoś w stylu dziękujemy za rozmowę lub życzymy powodzenia itp.@Marcin a może to dopiero pierwsza część?

  • krwisty weteran

    @znawca przecież napisałem że w galerii byłem tylko raz i nie pamiętam budynku bo się nie przypatrywałem z zewnątrz a pod Małysza domem nie byłem nigdy ,bo i po co?A co prostak ze mnie z tego powodu że nie drę ryja za Adamem ,czy z tego powodu że nie widziałem nigdy jego domu, lub nie przyjrzałem sie fasadzie galerii tylko wnętrzu,a dokładniej pucharom .A rozróżniasz czytelniku jeszcze co to zdanie pytające? Takie zadałem na początku mojej pierwszej wypowiedzi?Tam był pytajnik ?Mam prawo pytać jak czegoś nie jestem pewny,prawda ?Ale Ty taki oburzony może jesteś z powodu tego że tak wyśmiałem drących się za Adamem kibiców na ulicy,czy innym markecie co?Sam też sobie lubisz tak pokrzyczeć i palcem powytykać?

  • malyszomanka bywalec

    Super wywiadzik, ale krótki troche. :))

  • huncwotka doświadczony

    Tak, to pod galerią, przynajmniej pierwsza fotka :) widać drzwi, na ktorych jest szyld tej galerii :)

  • anonim

    Kamil-tęsknie! :)
    Adam-powodzenia!

  • krwisty weteran
    MAŁYSZ,MAŁYSZ IDZIE!!!

    @Fanka możliwe że i galeria lecz fotka taka mało mówiąca. W galerii byłem kiedyś raz,ale nie przypatrywałem się budynkowi ,a przed jego domem nie byłem nigdy ,bo co się tam będę pchał,specjalnie spacerował ,wypatrywał ,podglądał ,zaczepiał ,czy doradzał przez płot jakieś głupstwa.Niech to robią kibice co nie mogą się opanować na jego widok.Ja tam wolę nie przeszkadzać.Choć nie powiem fajnie by było jak kiedyś pisałem uścisnąć po zakończeniu kariery rękę mistrza.Po wielu latach np.20 powiedzieć mu co się czuło jak startował i ile dał naszemu społeczeństwu radości.Ale naprawdę jak bywam w Wiśle to nie ciągnie mnie do szpiegowania go pod domem, i robienia sobie wycieczek pod jego budynek ,bo sam mam też swoją godność i szanuję godność jego i jego rodziny .Jak czytałem o deweloperze co to apartamenty buduje z widokiem na Małyszów i na tym chce zarobić ,to się wkurzam i chce mi się rzygać .Co to kurcze mini Zoo, a Małyszowie to małpy ,lub inne egzotyczne skakajce?Big Brother jakiś pieprzony czy jak?Jak Adam w nowym domu pierdyknie mur do nieba to się mu wcale nie będę dziwił,ja bym jeszcze fosę walnął i wodę w niej pod prądem oczywiście takim bezpiecznym jak w elektrycznym pastuchu ,no może trochę większym he he.Albo idzie sobie Adam z Izą przez market a tu jakiś kibic drze ryja MAŁYSZ ,MAŁYSZ!To przecież nawet nie świadczy o tym że Adam jest popularny ,sławny ,ale o kulturze takiego bezmózga co drze pałę jakby sam Budda mu się na pasażu objawił ,lub przynajmniej Adam skreślił mu szczęśliwy numerek w lotka he he.Jak jeden z drugim chcesz mordę powydzierać za mistrzem to zapraszam pod skocznię ,a w sklepie jak już musisz zaczepiać człowieka i jego rodzinę to rób to dyskretnie, a nie jak tyranozaur w czasie ejakulacji .......;-).Spotkałem ostatnio kibica co mi opowiedział śmieszną anegdotkę ,że stoi sobie gdzieś przy skoczni i z kimś gada a tu mija go Adam.Ten cały spanikowany ,chciał coś mądrego zagadać do mistrza ,czymś zabłysnąć a z jego ust wyrwało się tylko "dzień dobry Panie Małyszu" taki był osłupiały he he .Także jeden powie tylko coś takiego skromnego i nawet zabawnego ,a drugi rozdziawi otwór gębowy i wyda dziki ryk czy inny skowyt na widok sławnego człowieka .Zawyje w markecie niczym syrena strażacka robiąc obciach Adamowi a jeszcze większy moim zdaniem sobie samemu.;-)Pozdrawiam wszystkich nieopanowanych psychicznie kibiców ;-)

  • Anika profesor
    @akwysk

    Wypisz po kolei te literówki :P

  • anonim
    o.0

    Sporo literówek i innych błędów - to świadczy o podejściu redakcji do czytelnika. Bravo!

  • anonim

    ale ten czas szybko leci tyle sezonów z Adamem każdy inny żal będzie jak zakończy kariere będą nudne zimy.Adaś nie odchodz jeszcze!

  • anonim
    Uwaga

    Nie otwierać strony skocznia 24 net,
    antywirus mnie ostrzega, ze tam są wirusy.

  • anonim

    Mam nadzieję,że złoto powędruje do Adasia! To wspaniały czlowiek!

  • anonim

    @krwisty

    To chyba jest przed jego galerią :)
    Tak mi się wydaje :)

  • krwisty weteran
    odpocznijcie wreszcie incognito za granica w jakims kurorcie;-)

    A to fotka przed domem Adma?Naszego mistrza bardzo rozumiem że ma mały konflikt interesów z żoną.Bo ona jednak całą zimę w domu siedzi to i chce się gdzieś dziewczyna za granicę wyrwać na urlop.A ten wraca właśnie z wojaży zagranicznych (których urlopem nazwać nie można) i z chęcią by sobie chłop w domu posiedział,pobyczył sie na swoim wyrku,pooglądał ulubione filmy ,do multiplexu w Bielsku wyskoczył,po ogródku połaził ,pokosił trawkę ,pomajsterkował,furę sobie umył i ogólnie pomieszkał na starych śmieciach ,może też budowę nowego domu by dopatrzył ,a nie wiecznie hotele i wyjazdy.Szczególnie że od maja znowu kierat treningowy .Także rozumiem potrzeby Izy i Adama.Dobrze że są zgodnym małżeństwem i chyba do siebie talerzami nie rzucali uzgadniając jakiś kompromis he he

  • asia stały bywalec
    Adaśśśśśśśś i nasza drużynka górą!

    No...i mamy wywiadzik z Adasiem... :) już się nie mogę odczekać LGP i olimpiady.... ach ach... :) powodzenia nasz Orzełku !

  • anonim

    Na reszcie jakiś wywiad z Adasiem:)
    Mnie się wydaje jakby wieki już minęły od zakończenia sezonu, nie mogę się doczekać następnego.
    Wywiad bardzo ładny, pytania też, z resztą zawsze każdy wywiad z Adamem mi się podoba, a jak :)
    Mogę się mylić a może, nie, ale coś czuję, że własnie ten przyszły sezon to będzie jakby powtórka sezonu 2006/07,
    bo to przypada jakby trzeci rok, po dwóch słabszych wystepach Adama a tak to przeważnie bywało, że w tym trzecim Adam zaskakuje i to piorunująco.
    W co ja akurat nie wątpię, jeśli sam Adam w to uwierzy to może być bardzo dobry sezon a dla kibiców znowu wiele radości.
    Zawsze z Adamem, na dobre i na złe.
    Dzięki za wywiad i ładne fotki.

  • fan profesor

    Powodzenia mistrzu!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl