LGP w Hinterzarten: Norwegowie wygrywają, Polacy na 7. miejscu

  • 2009-08-08 20:00

Za nami pierwszy konkurs drużynowy LGP w Hinterzarten, w którym najlepsi okazali się skoczkowie z Norwegii. Podopieczni Miki Kojonkoskiego znacznie wyprzedzili drugich dziś Niemców oraz trzecich Finów. Polacy zakończyli zmagania na Skoczni Orłów (HS-108) na 7. pozycji.

Zwycięstwo Norwegowie zawdzięczają głównie świetnym skokom Andersa Jacobsena (104m; 106,5m) oraz Bjoerna Einara Romoerena (103m; 106m), a także poprawnym skokom Kennetha Gangnesa i Toma Hilde. W drużynie Niemieckiej dalekie próby oddawał Georg Spaeth (103,5m; 103m) oraz Michael Uhrmann (104m; 100,5m). W największym stopniu do trzeciego miejsca Finów przyczynili się dziś Harri Olli (101m; 107m), a także Kalle Keituri (102m; 102,5m).

Tuż za podium znaleźli się, prezentujący stabilną formę, Słoweńcy, wśród nich najlepiej prezentował się Robert Kranjec (101,5m i 103m). Sporym rozczarowaniem może być dopiero 5. miejsce Austriaków, należy jednak zauważyć, że drużyna Alexandra Pointera startowała w częściowo rezerwowym składzie.

Szóstą drużyną inauguracyjnego konkursu zostali Japończycy, wyprzedzając nieznacznie Polskę oraz Czechy.

Nasi reprezentanci skakali dziś bardzo równo. Skaczący jako pierwszy w naszej drużynie Kamil Stoch uzyskał najpierw 100 metrów, co dało nam 7. miejsce, a w finale skoczył 98,5 metra zapewniając reprezentacji tę pozycję już do końca rywalizacji. Poprawne skoki oddawali Maciej Kot (97,5m oraz 100m) i Marcin Bachleda (96m oraz 100m). Najlepiej spisywał się tradycyjnie Adam Małysz, trzykrotny zwycięzca LGP oddał skoki na 101 oraz 102 metry, co indywidualnie dałoby mu wysokie - 8. miejsce.

Awansu do drugiej serii nie wywalczyli Rosjanie (2 punkty po I serii za Polską), Szwajcarzy (mimo dalekiego skoku Simona Ammann na 103,5m), Francuzi, Kazachowie, Ukraińcy, Koreańczycy oraz Amerykanie. Na starcie nie pojawili się natomiast zgłoszeni do konkursu Włosi.

Indywidualnie najlepszy był Anders Jacobsen, Norweg oddał skoki na odległość 104 oraz 106,5 metra. Drugim zawodnikiem konkursu był Harri Olli, który po 101 metrach w pierwszej serii, w finale skoczył najdalej, bo aż 107 metrów.

Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii pierwsze dwie grupy skoczków startowały z rozbiegu numer 20, kolejne dwie z krótszego o pół metra najazdu, za co skoczkom zostało dodane 3,3 punktu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu »
Zobacz aktualną drużynową klasyfikację Pucharu Świata »


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10489) komentarze: (113)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor
    @Anika

    Jeśli wiatr jest z boku prostopadły do zeskoku, top raczej nie jest ani pod narty, ani w plecy.
    Ale raczej rzadko zdarza się, aby wiatr był całkiem z boku.

  • Anika profesor

    A co, jeżeli zawodnik przy wyjściu z progu ma wiatr pod narty, nad bulą z boku, a przed lądowaniem z tyłu? Jaki wtedy będzie przelicznik?
    Czy wiatr z boku nie ma żadnego wpływu na skok? Czy jest uwzględniony?

  • Anika profesor

    @ Alejzjonoste (*126.chello.pl), 08 sierpnia 2009, 22:11
    Daruj, ale z tego co napisałeś, niewiele można zrozumieć. Nawet nie wiadomo, jak można by to poprawić. Nie gub słów, sensowniej używaj znaków przestankowych, a najlepiej najpierw przemyśl, co chcesz napisać - może napisz to na brudno i przeczytaj.

  • anonim

    Wg mnie ten nowy system to dobra rzecz i będzie wreszcie trochę bardziej obiektywnie. Skończy się takie coś, że 5 zawodników z rzędu (ze środka stawki) ma dobry wiatr i wszyscy oni są potem w czołówce po 1 serii.

    Oczywiscie system nie jest obiektywny, ale jest na pewno obiektywniejszy od poprzedniego.

    Mam nadzieję, że to będzie miało zastosowanie zimą.

  • anonim

    @ zawijaz (*195.205.209.103)

    Przyznaję, że do konca nie przeczytałam twego postu do mnie, przyznaje się bez bicia:) zagalopowałam się nieco.
    Przepraszam i pozdrawiam.

  • anonim

    Może podać mi ktoś link do fisu albo jakiejś innej strony z listą startową dzisiejszego konkursu?

  • Czuowiek-Guma bywalec

    A ja tam sie ciesze z tego, że Bjoern ma wreszcie forme :P

  • vegx redaktor

    Jeśli skoki przez kilkadziesiat lat swojej nowoczesnej historii zdołały obejść się bez przeliczników wiatru, to mysle, ze bez problemu uda sie to tez w kolejnych latach.

    Powiedzmy, ze we wczorajszym konkursie wiatr byl w miare rowny, wiec ten czynnik tak bardzo nikogo nie krzywdzil, ale przy bardziej porywistym wietrze to bedzie juz calkiem loteria.
    Mazoch przez 2 pierwsze sekundy lotu w Zakopanem też miał dobry wiatr, wiec pewnie wg. nowych reguł by mu jeszcze punkty odjęli... to nic, ze zaraz pozniej sie prawie zabił.

  • kamka weteran

    No jestem bardzo ciekawa dzisejszego konkursu

  • anonim
    no przepisy

    Ludzie ogarnijcie wiecie ile było prób na rozmaicenie skoków w sezonie letnim to na 100% nie wejdzie w zime , a tera niech se poskaczą

  • asssia początkujący

    brawo dla naszyych oby jutro zdobyli 1 punkty trzymam kciuki szkoda macka ze jutro nie bedzie ale dzis ladnie sie pokazal

  • anonim

    @strong return
    pytanie było tak właściwie retoryczne, mam nadzieję że rozumiesz
    pozdrawiam :)

  • strong return doświadczony
    @2006

    Może nie ma to racjonalnego wytłumaczenia,ale ja czułbym się wtedy jakoś lepiej, bardziej uspokojony, z przeświadczeniem.że punkty,które przyznaje się zawodnikom są "bliższe zobiektywizowaniu" w stosunku do tego co się dzieje na skoczni. I tak nie zrozumiesz,bo to tylko jakaś moja mała fanaberia:).

  • strong return doświadczony
    autor: Alejzjonoste (*126.chello.pl), 08 sierpnia 2009, 22:51

    Ale skąd ja mam wiedzieć czy zawodnik osiągający przy metrze 2 m/s pod narty,gdy będzie miał pod narty 1m/s skoczy akurat 4 metry bliżej według przelicznika,podczas gdy może byłby w stanie fizycznie skoczyć wtedy nie 94m "ustawowe" tylko 96m lub 97,bo akurat lubi lekko pod narty? I czemu właściwie ma tracić punkty do kogoś kto z wiatrem 1m/s skoczyłby bliżej od niego?
    Dopóki nie będzie modelu idealnego skoku, w okreśkoinych warunkach to jakoś tego nie widzę.Ale teki model musiałby przyjmować też pewną tolerancję. I mieścić się w jakimś uśrednionym przedziale wiatru,będącym wynikiem zebrania danych ze wszystkich obecnie istniejących punktów pomiaru wiatru.Trudno to opracować i zawsze pojawiałaby się niedokładność.Przy tym wszytkim trzebaby uwzględnić jeszcze,że miejsce, w którym wieje wiatr z daną siłą ma ogromne znaczenie na długość skoku.Obecne "uśrednianie" jest nie do przyjęcia.
    Ogólnie w ogóle nie wierzę,że ten system sprawdzi się w trudnych warunkach,w Hitza to żadna sztuka de facto.

  • anonim
    @strong return

    mógłbyś/mogłabyś wyjaśnić, co zmieniłoby wprowadzeniu kilku pktów odnisienia np. w dzisiejszym konkursie?

  • Alejzjonoste początkujący

    Jacobsen przy wietrze 0,04 (!) uzyskuje 106,5 przy ocenach na 57 za styl.
    Olli przy wietrze 0,19 (!) skacze 107 z notą za styl 56.
    Wychodzi na remis- na olimpiadzie dwa złote medale, a tymczasem Olli przegrywa aż o 1,1 pkt- trzy noty albo nota i półmetra. Powód- 0,15 m/s- czy ktoś kiedykolwiek wcześniej oglądając skoki zwróciłby na to uwagę- warunki byłyby uznane za w miarę równe a tymczasem taka niezauważalna dla widza różnica wiatru mogłaby Ollliego nawet z podium wyrzucić.
    Więc albo te przeliczniki są zbyt niedokładne aby je stososować- jak ktoś to wcześniej ujął wręcz demonizują wpływ wiatru albo takowy wiatr ma aż tak duży wpływ na skok- wtedy niestety trzeba się pogodzić z tym ze to co widzielismy do tej pory było bardzo nieobiektywne- o wiele razy bardziej niż nam sie mogło wydawać i albo dążymy do tego by ten sport uczynić jak najbardziej sprawiedliwym albo dalej chcemy się emocjonować nie tyle skokami co wiatrem. Oglądanie skoków stanie się poi prsotu trudniejsze bo wymagać będzie ciągłego zdawania sobie sprawy z tego jak czymś względnym może być odległość uzyskiwana przy zmiennym wietrze na skoczni. Chcąc być sprawieldiwym w ocenie skoczków nie można ciągle pomijać wiatru albo udawać że owszem jest ale już tak musi być, to podstawa tego sportu. W żadnym przecież sporcie dąży sie do jak najbardziej dokładnej oceny a nie loteryjności- musi to przyjąć iz 0,15 m/s nad którym do tej pory sie nie zastanwailiśmy istnieje i co więcej odgrywa dużą rolę.

  • strong return doświadczony
    -

    Zdaje się ,że nie ma to bezpośredniego przełożenia na wyniki punktowe,ale przy warunkach ze zmiennych wiatrem lepiej byłoby mieć kilka punktów odniesienia,aniżeli 1.Dziś też nie zaszkodziłoby to.

  • anonim

    @Kerberis
    W rzeczy samej. Ustala się warunki "zerowe" dla skoczków, na podstawie warunków jakie panowały przy skoku pierwszego zawodnika serii. Nie ma to żadnego znaczenia. Równie dobrze możnaby ustalić warunki "zerowe" na podstawie warunków jakie panowału na 1 minutę przed oddaniem skoku pierwszego zawodnika lub 5 albo 10 min przed jego skokiem, byle było to przed rozpoczęciem serii (aby umożliwić podawanie not "za wiatr" podczas całego przebiegu konkursu)

    Ja na razie nie mam większych zastrzeżeń do nowego systemu poza sugestiami niektórych forumowiczów - szczególnie podoba mi się pomysł z wyświetlaniem pktów (przeliczonych) "za wiatr" już podczas skoku danego zawodnika.
    No i oczywiście potrzeba przynajmniej paru konkursów, by coś na temat tego systemu powiedzieć. Przydałby się konkurs indywidualny podczas zmiennych warunków i na większej skoczni.

  • Elite27.12. początkujący
    przepisy

    Konkurs ogólnie dobry :) Nie to, co zimą, kiedy śnieg i mróz hulają za oknem, ale lepsze to niż nic :)
    Tylko te... NOWE PRZEPISY! Jakie to przykre, kiedy ludzie ponoć upoważnieni niszczą tak przepiękny sport. Moje życie w każdym dniu jest związane ze skokami. Wychowałam się na tym do cholery! A teraz Fisowcom zachciało się innowacji. Przecież było dobrze.
    Oczywiście zdarzały się przypadki, że nieliczni narzekali, że wiatr rozdaje karty... Ale żeby to było fundamentem do niszczenia ducha tej dyscypliny?
    Szkoda, że takie decyzje zostały podjęte, może warto byłoby to jeszcze raz przemyśleć...

  • anonim
    @strong return

    Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że to przy jakim wietrze zawodnik dostanie 0 punktów za wiatr (wiatr który ma pierwszy zawodnik) nie ma wpływu na końcowy wynik. Gdyby przyjąć że za wiatr 100m/s zawodnik dostaje 0 punktów i wszyscy dostawaliby do noty jakieś niebotyczne sumy, to i tak istotna by była różnica miedzy nimi.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl