LGP w Hinterzarten: Norwegowie wygrywają, Polacy na 7. miejscu

  • 2009-08-08 20:00

Za nami pierwszy konkurs drużynowy LGP w Hinterzarten, w którym najlepsi okazali się skoczkowie z Norwegii. Podopieczni Miki Kojonkoskiego znacznie wyprzedzili drugich dziś Niemców oraz trzecich Finów. Polacy zakończyli zmagania na Skoczni Orłów (HS-108) na 7. pozycji.

Zwycięstwo Norwegowie zawdzięczają głównie świetnym skokom Andersa Jacobsena (104m; 106,5m) oraz Bjoerna Einara Romoerena (103m; 106m), a także poprawnym skokom Kennetha Gangnesa i Toma Hilde. W drużynie Niemieckiej dalekie próby oddawał Georg Spaeth (103,5m; 103m) oraz Michael Uhrmann (104m; 100,5m). W największym stopniu do trzeciego miejsca Finów przyczynili się dziś Harri Olli (101m; 107m), a także Kalle Keituri (102m; 102,5m).

Tuż za podium znaleźli się, prezentujący stabilną formę, Słoweńcy, wśród nich najlepiej prezentował się Robert Kranjec (101,5m i 103m). Sporym rozczarowaniem może być dopiero 5. miejsce Austriaków, należy jednak zauważyć, że drużyna Alexandra Pointera startowała w częściowo rezerwowym składzie.

Szóstą drużyną inauguracyjnego konkursu zostali Japończycy, wyprzedzając nieznacznie Polskę oraz Czechy.

Nasi reprezentanci skakali dziś bardzo równo. Skaczący jako pierwszy w naszej drużynie Kamil Stoch uzyskał najpierw 100 metrów, co dało nam 7. miejsce, a w finale skoczył 98,5 metra zapewniając reprezentacji tę pozycję już do końca rywalizacji. Poprawne skoki oddawali Maciej Kot (97,5m oraz 100m) i Marcin Bachleda (96m oraz 100m). Najlepiej spisywał się tradycyjnie Adam Małysz, trzykrotny zwycięzca LGP oddał skoki na 101 oraz 102 metry, co indywidualnie dałoby mu wysokie - 8. miejsce.

Awansu do drugiej serii nie wywalczyli Rosjanie (2 punkty po I serii za Polską), Szwajcarzy (mimo dalekiego skoku Simona Ammann na 103,5m), Francuzi, Kazachowie, Ukraińcy, Koreańczycy oraz Amerykanie. Na starcie nie pojawili się natomiast zgłoszeni do konkursu Włosi.

Indywidualnie najlepszy był Anders Jacobsen, Norweg oddał skoki na odległość 104 oraz 106,5 metra. Drugim zawodnikiem konkursu był Harri Olli, który po 101 metrach w pierwszej serii, w finale skoczył najdalej, bo aż 107 metrów.

Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii pierwsze dwie grupy skoczków startowały z rozbiegu numer 20, kolejne dwie z krótszego o pół metra najazdu, za co skoczkom zostało dodane 3,3 punktu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu »
Zobacz aktualną drużynową klasyfikację Pucharu Świata »


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10504) komentarze: (113)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor
    @Anika

    Jeśli wiatr jest z boku prostopadły do zeskoku, top raczej nie jest ani pod narty, ani w plecy.
    Ale raczej rzadko zdarza się, aby wiatr był całkiem z boku.

  • Anika profesor

    A co, jeżeli zawodnik przy wyjściu z progu ma wiatr pod narty, nad bulą z boku, a przed lądowaniem z tyłu? Jaki wtedy będzie przelicznik?
    Czy wiatr z boku nie ma żadnego wpływu na skok? Czy jest uwzględniony?

  • Anika profesor

    @ Alejzjonoste (*126.chello.pl), 08 sierpnia 2009, 22:11
    Daruj, ale z tego co napisałeś, niewiele można zrozumieć. Nawet nie wiadomo, jak można by to poprawić. Nie gub słów, sensowniej używaj znaków przestankowych, a najlepiej najpierw przemyśl, co chcesz napisać - może napisz to na brudno i przeczytaj.

  • anonim

    Wg mnie ten nowy system to dobra rzecz i będzie wreszcie trochę bardziej obiektywnie. Skończy się takie coś, że 5 zawodników z rzędu (ze środka stawki) ma dobry wiatr i wszyscy oni są potem w czołówce po 1 serii.

    Oczywiscie system nie jest obiektywny, ale jest na pewno obiektywniejszy od poprzedniego.

    Mam nadzieję, że to będzie miało zastosowanie zimą.

  • anonim

    @ zawijaz (*195.205.209.103)

    Przyznaję, że do konca nie przeczytałam twego postu do mnie, przyznaje się bez bicia:) zagalopowałam się nieco.
    Przepraszam i pozdrawiam.

  • anonim

    Może podać mi ktoś link do fisu albo jakiejś innej strony z listą startową dzisiejszego konkursu?

  • Czuowiek-Guma bywalec

    A ja tam sie ciesze z tego, że Bjoern ma wreszcie forme :P

  • vegx redaktor

    Jeśli skoki przez kilkadziesiat lat swojej nowoczesnej historii zdołały obejść się bez przeliczników wiatru, to mysle, ze bez problemu uda sie to tez w kolejnych latach.

    Powiedzmy, ze we wczorajszym konkursie wiatr byl w miare rowny, wiec ten czynnik tak bardzo nikogo nie krzywdzil, ale przy bardziej porywistym wietrze to bedzie juz calkiem loteria.
    Mazoch przez 2 pierwsze sekundy lotu w Zakopanem też miał dobry wiatr, wiec pewnie wg. nowych reguł by mu jeszcze punkty odjęli... to nic, ze zaraz pozniej sie prawie zabił.

  • kamka weteran

    No jestem bardzo ciekawa dzisejszego konkursu

  • anonim
    no przepisy

    Ludzie ogarnijcie wiecie ile było prób na rozmaicenie skoków w sezonie letnim to na 100% nie wejdzie w zime , a tera niech se poskaczą

  • asssia początkujący

    brawo dla naszyych oby jutro zdobyli 1 punkty trzymam kciuki szkoda macka ze jutro nie bedzie ale dzis ladnie sie pokazal

  • anonim

    @strong return
    pytanie było tak właściwie retoryczne, mam nadzieję że rozumiesz
    pozdrawiam :)

  • strong return doświadczony
    @2006

    Może nie ma to racjonalnego wytłumaczenia,ale ja czułbym się wtedy jakoś lepiej, bardziej uspokojony, z przeświadczeniem.że punkty,które przyznaje się zawodnikom są "bliższe zobiektywizowaniu" w stosunku do tego co się dzieje na skoczni. I tak nie zrozumiesz,bo to tylko jakaś moja mała fanaberia:).

  • strong return doświadczony
    autor: Alejzjonoste (*126.chello.pl), 08 sierpnia 2009, 22:51

    Ale skąd ja mam wiedzieć czy zawodnik osiągający przy metrze 2 m/s pod narty,gdy będzie miał pod narty 1m/s skoczy akurat 4 metry bliżej według przelicznika,podczas gdy może byłby w stanie fizycznie skoczyć wtedy nie 94m "ustawowe" tylko 96m lub 97,bo akurat lubi lekko pod narty? I czemu właściwie ma tracić punkty do kogoś kto z wiatrem 1m/s skoczyłby bliżej od niego?
    Dopóki nie będzie modelu idealnego skoku, w okreśkoinych warunkach to jakoś tego nie widzę.Ale teki model musiałby przyjmować też pewną tolerancję. I mieścić się w jakimś uśrednionym przedziale wiatru,będącym wynikiem zebrania danych ze wszystkich obecnie istniejących punktów pomiaru wiatru.Trudno to opracować i zawsze pojawiałaby się niedokładność.Przy tym wszytkim trzebaby uwzględnić jeszcze,że miejsce, w którym wieje wiatr z daną siłą ma ogromne znaczenie na długość skoku.Obecne "uśrednianie" jest nie do przyjęcia.
    Ogólnie w ogóle nie wierzę,że ten system sprawdzi się w trudnych warunkach,w Hitza to żadna sztuka de facto.

  • anonim
    @strong return

    mógłbyś/mogłabyś wyjaśnić, co zmieniłoby wprowadzeniu kilku pktów odnisienia np. w dzisiejszym konkursie?

  • Alejzjonoste początkujący

    Jacobsen przy wietrze 0,04 (!) uzyskuje 106,5 przy ocenach na 57 za styl.
    Olli przy wietrze 0,19 (!) skacze 107 z notą za styl 56.
    Wychodzi na remis- na olimpiadzie dwa złote medale, a tymczasem Olli przegrywa aż o 1,1 pkt- trzy noty albo nota i półmetra. Powód- 0,15 m/s- czy ktoś kiedykolwiek wcześniej oglądając skoki zwróciłby na to uwagę- warunki byłyby uznane za w miarę równe a tymczasem taka niezauważalna dla widza różnica wiatru mogłaby Ollliego nawet z podium wyrzucić.
    Więc albo te przeliczniki są zbyt niedokładne aby je stososować- jak ktoś to wcześniej ujął wręcz demonizują wpływ wiatru albo takowy wiatr ma aż tak duży wpływ na skok- wtedy niestety trzeba się pogodzić z tym ze to co widzielismy do tej pory było bardzo nieobiektywne- o wiele razy bardziej niż nam sie mogło wydawać i albo dążymy do tego by ten sport uczynić jak najbardziej sprawiedliwym albo dalej chcemy się emocjonować nie tyle skokami co wiatrem. Oglądanie skoków stanie się poi prsotu trudniejsze bo wymagać będzie ciągłego zdawania sobie sprawy z tego jak czymś względnym może być odległość uzyskiwana przy zmiennym wietrze na skoczni. Chcąc być sprawieldiwym w ocenie skoczków nie można ciągle pomijać wiatru albo udawać że owszem jest ale już tak musi być, to podstawa tego sportu. W żadnym przecież sporcie dąży sie do jak najbardziej dokładnej oceny a nie loteryjności- musi to przyjąć iz 0,15 m/s nad którym do tej pory sie nie zastanwailiśmy istnieje i co więcej odgrywa dużą rolę.

  • strong return doświadczony
    -

    Zdaje się ,że nie ma to bezpośredniego przełożenia na wyniki punktowe,ale przy warunkach ze zmiennych wiatrem lepiej byłoby mieć kilka punktów odniesienia,aniżeli 1.Dziś też nie zaszkodziłoby to.

  • anonim

    @Kerberis
    W rzeczy samej. Ustala się warunki "zerowe" dla skoczków, na podstawie warunków jakie panowały przy skoku pierwszego zawodnika serii. Nie ma to żadnego znaczenia. Równie dobrze możnaby ustalić warunki "zerowe" na podstawie warunków jakie panowału na 1 minutę przed oddaniem skoku pierwszego zawodnika lub 5 albo 10 min przed jego skokiem, byle było to przed rozpoczęciem serii (aby umożliwić podawanie not "za wiatr" podczas całego przebiegu konkursu)

    Ja na razie nie mam większych zastrzeżeń do nowego systemu poza sugestiami niektórych forumowiczów - szczególnie podoba mi się pomysł z wyświetlaniem pktów (przeliczonych) "za wiatr" już podczas skoku danego zawodnika.
    No i oczywiście potrzeba przynajmniej paru konkursów, by coś na temat tego systemu powiedzieć. Przydałby się konkurs indywidualny podczas zmiennych warunków i na większej skoczni.

  • Elite27.12. początkujący
    przepisy

    Konkurs ogólnie dobry :) Nie to, co zimą, kiedy śnieg i mróz hulają za oknem, ale lepsze to niż nic :)
    Tylko te... NOWE PRZEPISY! Jakie to przykre, kiedy ludzie ponoć upoważnieni niszczą tak przepiękny sport. Moje życie w każdym dniu jest związane ze skokami. Wychowałam się na tym do cholery! A teraz Fisowcom zachciało się innowacji. Przecież było dobrze.
    Oczywiście zdarzały się przypadki, że nieliczni narzekali, że wiatr rozdaje karty... Ale żeby to było fundamentem do niszczenia ducha tej dyscypliny?
    Szkoda, że takie decyzje zostały podjęte, może warto byłoby to jeszcze raz przemyśleć...

  • anonim
    @strong return

    Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że to przy jakim wietrze zawodnik dostanie 0 punktów za wiatr (wiatr który ma pierwszy zawodnik) nie ma wpływu na końcowy wynik. Gdyby przyjąć że za wiatr 100m/s zawodnik dostaje 0 punktów i wszyscy dostawaliby do noty jakieś niebotyczne sumy, to i tak istotna by była różnica miedzy nimi.

  • maciejas_ bywalec

    Może jest to sprawiedliwe w mniejszym badz wiekszym stopniu, ale nieczytelne w żadnym stopniu dla widzów, a sport jest dla widzów, bez widzów by nie istniał.

    Mogliby pokazywać pomiar wiatru, czy punkty dodane/odjęte a nie jakieś chowanki. Nie jestem statystykiem i tego nie powiem ile % dokładnie, ale ilu widzów ma również bezpośredni dostęp do tabelki z wynikami live?
    Zresztą na czym my mamy się skupic, na sledzeniu tabelki czy oglądaniu zawodów w TV?

    O kibicach na widowni to już nie wspomnę ...

    Sport to mają być emocje, w skokach zawsze był dreszczyk emocji z warunkami atmosferycznymi, a teraz to można sobie bezbarwnie oglądać dalekie skoki pytając się w myślach ile mu odejmą, a może ile dodadzą?
    Zresztą eliminuje to niespodzianki w pewien sposób. Zobaczy się jak to się potoczy ale zapowiada się nienajlepiej, najważniejsze, żeby poprawili czytelność dla kibiców.

    ---------

    @DEXTER

    po pierwsze po co caps lock?
    a po drugie, to sam sobie oglądaj takie \

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @Ziomalek

    Oczywiście, masz prawo... ale bez słownictwa obrażającego innych użytkowników.

    Nie będę pisał już nic na temat sprawy po między Tobą, a mną, bo to nie miejsce na prywatne rozmowy.

  • anonim
    @TAMM

    Dobra już będę kultularny.

  • anonim

    Mi to już nie przeszkadza ten system. Wychodzi na to, że wiatr nie może ani pomóc, ani zaszkodzić. Ciesze się, że Simi daleko skoczył. Życzę mu wygranej w konkursie indywidualnym :)

  • TAMM profesor

    Każdy ma prawo się wypowiedzieć (niestety).
    Byleby robił to kulturalnie.

  • zawijaz początkujący

    do Fanki
    Eh widzę, że niepotrzebnie pisałem post, bo nawet go dokładnie nie przeczytałaś, no ale trudno
    pozdro

  • Viola stały bywalec

    brawo dla Adama za długie, stabilne skoki :)

  • anonim
    @Anonimowy Anonim

    Ja też mam prawo się wypowiedzieć

  • strong return doświadczony
    -

    Uśrednić,..ale zanim zaczniemy zawody to trzebaby mieć porównanie na bazie wiatru jaki mieli jacyś no nie wiem przedskoczkowie przed samym konkursem.Powiedzmy z "5"
    Nie powinno być raczej tak,że stała służąca do odniesień z poszczególnymi próbami dalszych zawodników w określonych grupach wyciągana jest wyłącznie na podstawie pierwszego skoku "właściwego" zawodnika...

  • TAMM profesor
    @Anonimowy Anonim

    Ale gdyby Adam był w takiej formie jak w sezonie 2000/01 czy pod koniec 2006/07, to i tak niezależnie od warunków powinien wszystkich gromić.
    Choć gdyby miał bardzo mocny wiatr pod narty, a jakiś mocny rywal wiatr w plecy, to w związki z przelicznikiem mógłby stracić sporo przewagi.
    Ale druga seria i tak by pewnie wszystko skorygowała.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @Ziomalek

    Dziękuję za komplement!

    Jest to forum dyskusyjne, na którym każdy ma prawo się wypowiadać.

  • Alejzjonoste początkujący

    Jeżeli przyjąć iż te przeliczniki są dokładne to według mnie protestowanie przeciwko nim wystąpienie przeciwko czystej rywalizacji na korzyść widowiska i emocji a nie poto przygotowują się zawodnicy do sezonu. Co więcej- myślę że wielu z nas nie zdawałó sobie do tej pory sprawy jak niewielka różnica wiatru może powodować duże różnice w odległości i nocie. Do tej pory emocjowalismy sie często zwyciestwami o metr czy pół metra- teraz nagle uświadamiamy sobie że to najczęściej był wynik wiatru choć do tej pory wmawialismy sobie że warunki są niemalże identyczne dla wszystkich- właśnie teraz widzimy iż nawet to NIEMALŻE którego nie było widać- czy strzałka to było 0,1 czy 0,2- każdy uważał że to praktycznie nie ma wpływu na przebieg zawodów. Dopiero teraz gdy ujrzelismy
    jak duży był to wpływ buntujemy sie przeciwko unaocznieniu niestety smutnej prawdy o warunkavch rywalizacji na skoczni. Dajmy na to że któryś z naszych skacze w kwalifikacjach na to 12 miejsce według starych zasad a w wywiadzie napomina coś że trafił na warunki- nikt sobie nie zdawał sprawy co to oznaczało. Oj, najwyżej gdyby ich nie miał byłby lokate czy dwie niżej a nie czterdziesty któryś jak to ma miejsce w rzeczywistości. Protestujemy przeciwko tym przliecznikom gdyż to nie są zmiany kosmetyczne- co by było gdyby ten 1 m/s to by było nie 7,2 pkt a tylko 2 pkt ( czyli nie 3m a 1m). Wtedy +/- pkt byłyby niewielkie i prędzej by sie na to zgodzono bo to bardziej odpowiadałoby wcześniejszemu rozumieniu określeń dobre czy złe warunki- coś co było owszem ale przecież z reguły mieli podobnie. Nikt do tej pory na dobre nie zastanwiał sie jak duzy one miały wpływ, a teraz gdy to widać zauważono jak nie obiektywne było to wszytko wcześniej. Jak emocjowano się tym czego nie było widać.
    Widziałbym to tak- zamiast dotychczasowych strzałek z prędkością wiatru niech w chwili wyjścia z progu telewidzom wyświetli się liczba punktów która zostaje dodana lub odjeyta co spoowoduje że zanim zawodnik wyląduje juz będzie mniej wiecej wiadomo na co można liczyć. W przyszłości najlepszym roziwązaniem według mnie byłyby skocznie odgrodzone od wiatru, trzy serie konkursowe i pomiar odległości z dokładnością co do 10 cm- gdy już sie wyeliminuje wpływ wiatru różnica pomiędzy zawodnikami najlepszymi będzie minimalna ponieważ będzie coraz mniej argumentów aby kogoś wyraźnie pokonać.

  • TAMM profesor
    @Ziomalek

    Może trochę kultury przy zwracaniu się do innych użytkowników.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @Marc1244

    No nie wiem czy powinien mieć aż tak głęboko...
    Przy loteryjnym olimpijskim konkursie, chociażby był w życiowej formie mogło by się to na nim niezbyt korzystnie odbić, zresztą nie tylko na nim.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-09 11:17:54 ***

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Ale głupoty piszę z tym protestem...

    ...ale jestem po prostu lekko wkurzony, bo Hofer niszczy nam tą piękną, pełną walki i emocji dyscyplinę sportu.

  • anonim
    @TAMM

    Mądre słowa przeliczniki Małysz powiniem mnieć w du.p.i.e i niech się stara skakać jak najdalej, a nie denerwować się przelicznikami.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Cała Polska... protestuje!

    Na LGP do Zakopanego nie planuję wyjechać, ale cała obecna tam "załoga" skijumping mogła by zrobić małą demonstrację niezadowolenia z nowego systemu oceniania odległości... hehe... ale to chyba było by równoznaczne z utratą PŚ i LGP w Polsce po zakończeniu kariery przez Adama.

  • Snoflaxe weteran

    nie zgadzam się! tak dalej być nie może!

  • TAMM profesor

    Jak na razie wszystko, lub prawie wszystko wskazuje na to, że przeliczniki wejdą na trwałe do skoków narciarskich.
    I tak jak powiedział Hofer, mogą być już obecne na najbliższych Igrzyskach w Vancouver.
    Ale jeśli Adam będzie w swojej najwyższej formie, to i tak nic mu nie przeszkodzi.

  • anonim
    Super ten syetem

    Oby wszedł na zawsze

  • TAMM profesor
    @Anonimowy Anonim

    Rzeczywiście.
    Na mamucie, jeśli system wejdzie do PŚ, może być bardzo "ciekawie".
    m/s różnicy będzie pewnie oznaczał kilkanaście punktów różnicy.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    A jaka jest geneza tej kaszany???

    "Wielki nieobecny" puknął się w kask w stronę sędziów...

  • strong return doświadczony
    O jakie zjednoczenie.

    Zniesmaczeniem co do nowych zasad. I słuszne.Nie bardzo sobie wyobrażam konkurs w Whistler Vancouver 2009 ,przy podmuchach z różnej strony. No naprawde ciekaw jestem wyników tegorocznych Mistrzostw z Liberca.
    Powtarzam liczę na zakopioański różnorodny wiatr.Pojawią się poszkodowani,pojawi się protest.
    Żeby jako tako to wyglądało każdy zawodnik musiałby być wyposażony w czujnik.No,ale jak wprowadzać takie dane szybko? Z ilu punktów pomiarowych ,żeby było w miarę sprawiedliwie?(myślę,że z 5-6) Potem trzeba by to uśrednić do setnej i po "10" minutach mamy wynik skoczka.Ufff jeszcze tylko "80"!
    Ale nie proszę państwa nagle w Whistler zaczął padać śnieg i musimy czyścić tory przed każdym skoczkiem*teoretycznie-aby zachować pozorną równość)
    No zapomniałem jeszcze przeliczników za 1 m/s nie opracowaliśmy dokładnie(intuicyjnie te wskażniki cośkolwiek rzeczywiście demonizują wpływ wiatru i to na skoczni normalnej) A to idzcie z tym i nie wracajcie!:)
    PS.Olejcie S.ROOCKę vel Rokosza.

  • TAMM profesor

    Pomiar wiatru wyświetlany na ekranie, a następnie po skoku powinno się wyświetlać ile punktów dodano lub odjęto.
    Te dwie kwestie są raczej oczywiste.
    Choć nie dla wszystkich.
    Na przykład dla organizatorów i realizatorów konkursów.

  • Sadzio105 doświadczony

    Spokojnie. Już skoczkowie i trenerzy zadbają o to aby ten system nie przeszedł. A jak przejdzie i będzie na IO... Przestanę oglądać ten sport po prostu.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @czarnylis

    Dobre spostrzeżenie z tym szybkim puszczaniem zawodników we wczorajszych kwalifikacjach. Sam byłem zdziwiony... i to jeszcze na zawodach w Niemczech, gdzie przerwy pomiędzy skokami są z reguły najdłuższe.

  • anonim

    A ja po obejrzeniu konkursu stwierdzam, że ten system jest wspaniały . Zobaczcie sobie Morgensterna na odległość, notę za styl i MIEJSCE.

  • Lady_J bywalec

    Myślałam, że Polacy będą wyżej niż na 7 miejscu. Ale i tak ie mam im nic do zarzucenia. Ba! Nawet pozytywnie mnie zaskoczyli ;)
    A mina Pointnera dzisiaj była godna uwiecznienia;) Takiego zrezygnowanego to go jeszcze nie widziałam :)

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Najbardziej to mnie ciekawi próba systemu na skoczni mamuciej! Ktoś pofrunie na 230 metr, a będzie za tym kto uzyskał metrów 210... paranoja, paranoja!

  • czarnylis profesor

    @Vegx
    Masz rację. Na większej skoczni, przy mniej stabilnych warunkach, różnice i sumy będą większa i tym samym konkursy staną się jeszcze mniej emocjonujące i przejrzyste.

    @Krwisty
    Walter nie jest czarodziejem, raczej iluzjonistą ;) Stara się ludziom sprzedać iluzję sprawiedliwości.

    @Anonimowy Anonim
    Pozdrawiam :)

    @Fanka
    Nie przejmuj się, ten system i tak nie przetrwa do zimy.

    @TAMM
    Nie tędy droga. Tak jak mówisz, tego wszystkiego nie da się sprawiedliwie obliczyć.

    Ogólnie, ludziska, wczorajsze kwali leciały tak szybko, że skok na skok nachodził. Ciekawe czemu? Ja wolę jednak stare tempo.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    -

    Komu się to podoba, komu się nie podoba to i tak na ekranie powinniśmy być poinformowani o czynnikach decydujących o miejscu danego zawodnika po oddanym skoku. Nieważne czy ktoś będzie to przeliczał, gdybał, ale po prostu jako kibice chyba mamy prawo to widzieć.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-09 11:13:19 ***

  • TAMM profesor
    @vegx

    Rzeczywiście.
    System całkiem przyzwoicie, a według Hofera bardzo dobrze, sprawdził się na skoczni normalnej.
    A co będzie na skocznie dużej, to się już niedługo przekonamy.
    Pewnie już w Pragelato.
    Choć Hofer pewnie będzie zadowolony.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @AM

    Jesteś w 100% pewny co do sprawiedliwości przeliczników i punktów kontroli wiatru?

  • TAMM profesor

    Hofer może być zadowolony.
    Jak na razie jego pomysły sprawdzają się, tak jak to było zakładane.
    Ilość punktów za m/s jest raczej optymalna.
    Z technicznego punktu widzenie wszystko się sprawdza.
    Przeliczniki dają pewną iluzję wyrównania szans.
    Co prawda, uśredniony, pięciopunktowy pomiar prędkości wiatru jest raczej daleki od ideału, ale Hoferowi to wystarczy.

    Nadal uważam, że rozwiązanie samo w sobie nie jest złe, ale jest na nie zdecydowanie za wcześnie.
    Może za parę, paręnaście lat.
    Jak pomiar wiatru będzie dokłądniejszy.
    I wymyślą lepszy ("obszerniejszy") wzór.

  • anonim
    -

    NIEMCY POKAZALI SIE Z DOBREJ STRONY:
    SYSTEM OK:
    NIE ROZUMIEM PO CO TYLE KRYTYKI; " ZNAWCOW" KIBICOW JAK JEST ON DOPIERO PROBOWANY:
    CZY WEJDZIE W ZYCIE ? ROZWAZA SPECJALISCI A NIE NIEKTORZY Z WAS TUTAJ
    UZYWANIE WULGARNYCH SLOW PODCZAS KRYTYKI SYSTEMU JEST WYRAZEM ULOMNOSCI:


    ____________

    O, ktoś tu się znowu rozmnożył. Witamy następnego klona.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-09 11:12:06 ***

  • anonim

    Do Fanki i innych krytkantow nowego systemu.Bardzo dobry system i aby go wprowadzili w zycie. Nie bedzie gadania o wiatrach z przodu czy z tylu i ciglego na to narzekania szczegolnie jak sie jest poza forma.

  • Wiki początkujący

    Czy ktoś wie dlaczego nie pojawili się Włosi? Mieli być, a w ostateczności nie startowali. Jakby ktoś lub redakcja coś wiedziała to napiszcie. Proszę.

  • maciejas_ bywalec

    Ludzie, słyszycie samych siebie?

    Nie mam nic przeciwko komentarzom na temat tego kretynizmu hoffera, ale teraz zamiast o pieknych, dalekich skokach są komentarze o tym ile my mielismy wiatru, ile rywale i tak bedzie, jesli fis tego nie zniesie.

    To doprowadzi do zabicia tej dyscpyliny.

  • Xellos profesor
    aha

    co do naszych, to skakali równo, po prostu byli lepsi od nich, ale wstydu nie ma, walczyli

  • anonim
    @Alejzjonoste

    Reszta to już wchodzenie w szczegóły - ale rzeczywiście zastanawiające jest, czy faktycznie różnica 0,5 m/s to różnica w odległości ok. 2 metrów (na tej skoczni). Jeśli podczas konkursów ustalano korytarz np. od 0 do 3 m/s to razem dawało to odległościowo ok. 6 metrów w jednym skoku!

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Jak widać nie podoba się to tylko nam!

    Jak widać nie podoba się to tylko nam, ale także najlepszym skoczkom świata. Miejmy nadzieję że te beznadziejnie durne przepisy nie wejdą w życie w nadchodzącym zimowym sezonie.
    Narzekaliśmy na wiatr, bo wypaczał on wyniki w niektórych konkursach, ale bez przesady! Ten pseudo system wypacza je jeszcze bardziej! Póki co nie ma tak dużych kontrowersji, sporów i kłótni, bo jeszcze żadna z "gwiazd" nie utraciła podium czy zwycięstwa.
    Zresztą w Letniej Grand Prix nie było by to jeszcze tak nagłośnione, ale wyobraźmy sobie imprezę pokroju Mistrzostw Świata czy Igrzysk Olimpijskich!
    Moim zdaniem przeciąganie konkursów, częste zmiany belek, unieważnianie serii jest znacznie lepszym i bardziej zrozumiałym rozwiązaniem niż to "matematyczno, wietrzne piekło".

    Co do dzisiejszych zawodów: wszyscy nasi skakali dosyć równo, ale brakowało im w każdym skoku tego metra, dwóch do rywala. Myślę że w dalszej części LGP pokażą się ze znacznie lepszej strony.

    No i tyle z mojej strony! Pozdrawiam podobnie myślących ;)

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-09 11:09:29 ***

  • vegx redaktor

    W Hinterzarten to wygladalo jeszcz w miare OK, bo skocznia jest mała i warunki tez nie byly bardzo zmienne.
    Ale pomyslmy o skoczni duzej np. HS140 albo wiecej i o porywistym wiaterku z przeroznych kierunkow, zmieniajacym swoja sile co kilka sekund.
    Owszem, przez pierwsze dwie sekundy skoku zawodnik moze miec 3m/s pod narty, ale po tych 2 sekundach lotu czekaja go jeszcze 2-3 sekundy, a tam juz nikt nie sprawdza "rownosci" wiatru... i moze zaraz potem dostac podmuch w plecy i wyladowac na 100 metrze... a jeszcze mu punkty odejmą. A zaraz po nim ktos bedzie mial 2m/s ale na calej dlugosci i poleci 130m... i moze dostanie jeszcze jakis punkcik za slabszy wiatr pod narty.
    Paranoja? Owszem. Pozory sprawiedliwosci.

  • Xellos profesor
    Alejzjonoste

    zlicz najpierw sumarycznie 4 zawodników. Rosjanie więcej pkt dostali za ten wiatr niż Polacy w 1 serii. Czyli gdyby odjąć ten system im by trzeba odjąć więcej a my byśmy byli na pewno w finale.

    Co do samego systemu. Jest żałosny. Wystarczy spojrzeć na Macieja Kota. W najlepszych warunkach z naszych zawodników oddał skok zaledwie na 97,5m, w gorszych warunkach poleciał po 100m. Zero morału z tego systemu.

    Na dodatek znikły emocje, zwykle towarzyszą one gdy zawodnik ląduje. Teraz trzeba czekać co na to powie komputer.

    Dzisiaj była bajka, bo były nieznaczne ruchy powietrza. A co będzie się działo, jak różnice będą wielkie i konkurs loteryjny ? Szkoda oglądania, po prostu łatwiej będzie śledzić tabele wyników.

  • anonim
    @Alejzjonoste

    ... a jedną serię wcześniej to Bachleda stracił "przez wiatr" w porównaniu z Karelinem (3pkty Bachledy do 5.3pktów Karelina - różnica zatem 2,3 pkta) Stoch i Kot również dostali mniej pktów za wiatr niż Rosjanie...
    Nie ma co porównywać pojedynczych skoków, ale sumę wszystkich korekt ze wzgl. na wiatr Polacy dostali w sumie (w pierwszej serii) +0,9 pkta a Rosjanie + 2,4, zatem gdyby nie korekta ze wzlędu na wiatr po pierwszej serii przewaga Polaków byłaby większa o 1,5 pkta

  • kibic_malysza profesor

    Skoki to jest dyscyplina na powietrzu,są emocje,jest i był zawsze wiatr, ktoś skacze dalej ktoś bliżej - taki urok skoków. Hofer nie może teraz to wszystko zniszczyć, to co przez tyle lat funkcjonowało jak należy czyli było widowisko które chciało się oglądać. Teraz to będzie bardziej zgadywanka - czy odejmą punkty, czy miał wiatr z przodu czy z tyłu, ile pkt odejmą itd.

  • anonim
    Ciąg dalszy...

    Oczywiście zgadzam się z twierdzeniem, że podgląd na wiatr podczas skoków zawodników powinien być także udostępniony kibicom, poprawiłoby to znacznie odbiór konkursu. Jednak jak pisałem wcześniej - nadal nie mam zdania na temat nowo wprowadzonych zasad.
    Ponieważ większość forumowiczów skupiła się na wadach nowego systemu, ja skupię się na zaletach:
    - większa sprawiedliwość przy ocenianiu skoków (oczywiście daleka od nieosiągalnego ideału, ale z pewnością lepsza niż to było dotychczas),
    - mniej przedłużających się konkursów (ile było narzekań na te ciągnące się w nieskończoność jednoseriowe koszmarki)
    - koniec z zaczynaniem serii od nowa i anulowaniem skoków po zmianie belki
    - mniej narzekań typu "wiaterek przeszkadzał" itp
    - z pewnoscią będzie mniej takich zwycięstw jak np. ten z Zakopanego z Rokiem Urbancem w roli głównej czy Benkovicem podczas MŚ w Oberstdoerfie

  • Alejzjonoste początkujący

    jeszcze bym tak to podsumował- dawniej to czołówka miała skakać jedni po drugim aby warunki były zbliżone- tymczasem według tak wrażliwego przelicznika okazuje się że skakali oni w bardzo odmiennych- różnica z drugiej serii pomiędzy Ollim a Jacobsenem tov 0,15 m/s- czy ktokolwiek by na to zwrócił uwagę patrzać wcześniej na te strzałki- raczej nie, warunki byłyby uznane za równe. Nowe zasady dają 1.1. pkt różnicy w nocie ,tj. półmetra- dużo. To wszytko co wcześniej wydawało sie jako dalej- np. 2003 rok i skok Adama na 136 to około 0.5 m/s różnicy wiatru na dHautamekkim ( oczwyiście hipotetycznie). Kwestia jedengo podmuchu.

  • anonim

    @: zawijaz (*195.205.209.103)
    Zejdż ze mnie, takie mam zdanie i kropka a zgadzac się z nim nie musisz a tym bardziej uważać mnie za poważną, bo nie jestem :))

  • Alejzjonoste początkujący

    gdyby spojrzeć na ostatni skok w pierwszej serii Małysza i Korniłowa- Adam miał -0,38 m/s wiatru, a Korniłow +0,1. Według starych zasad weszliby Rosjanie- nie wiem czy ktokolwiek powiedziałby że to przez wiatr- ten przelicznik spowodaował różnjice w nocie o ponad 3 pkt na korzyść Polaków- oczywiście dobrze że na naszą korzyś, ale czy aby na pewno wpływ tego wiatru to aż 2,5 metra- to tak jakby Korniłowowi zaliczyć 99,5. Bo jeżeli nawet 1m/s to mniej wiecej 7.2 pkt to takie uogólnienie tego na bardzo niewielkie różnice...Jeżeli teraz to jest sprawiedliwe to przez te poprzednie sezony byliśmy oszukiwani- jedni odpadali przez wiatr nawet jeżeli według strzałek był on zbliżony

  • Sadzio105 doświadczony

    Mogliby dać na miejsce Hoffera jakiegoś Afrykanina, który nie miałby pojęcia o skokach ale nie manipulowałby tymi skokami. I byłoby wtedy naprawdę dobrze,

  • anonim

    Nasi dziś skakali bardzo równo i poprawiali swoje odległosci w drugiej serii.
    Widać, zę tegoroczne LGP rozpoczynają owiele lepiej niz w ub.roku, nie wiem i tego nie rizumiem i mam to w nosie, te przeliczniki ze względu na wiatr.
    Hoffer wprowadził to dla siebie, bo mu się dłużyły nieraz konkursy bo trzeba było je przekładać.
    Ale wniosek jest jeden jesli jest już tak niecierpliwy w tym fachu to czas na emeryturę, moze ktoś mlodszy powienien go zastąpić i ktoś kto ma więcej cierpliwości.
    Bo wymyslił cuda !
    Mam tylko nadzieję, ze jesli te zasady po LGP jednak przejdą, to nie wprowadzą ich już na sezon olimpijski, tylko na nastepny, tak dziś czytałam na jednej ze stron gazety sportowej.

  • anonim
    Nowy system

    Nie zdążyłem tego jeszcze porządnie przeanalizować, ale jedna rzecz mi się nie podoba - broniłem tego systemu, bo miałem nadzieję, że kibice będą mieli dokładne wyjaśnienie na ekranie tv, kto i ile dostał pkt. za przedni bądź tylny wiatr.

    A taki układ daje niestety jeszcze większe pole do manipulacji niż wiatr, który widzi tylko Tepes.

  • krwisty weteran

    @Czarnylis Wąsaty jak go potraktują te przepisy nieuczciwie któregoś razu , to jak wróci do domu i po drodze zakupi ciężarówkę z materiałem to sam sobie Malinkę "swój pomnik" okryje he he
    A tak poważniej to te nowe zasady nazwał bym "hokus-pokus-FIS"
    Skoczkowie mało wiedzą, dziennikarze to jeszcze mniej, a kibice to na te czary mary ni emoga patrzeć i ich zrozumieć.
    Bo jak tu zrozumieć coś czego nie ma?Podglądu wiatru nie dali, komentator w Eurosport marudzi, że nie zna tak dobrze matematyki , kibic narciarski tak jak to napisał @czarnylis zamiast emocjonować się samym skokiem, to czeka ogłupiały na wynik, sędziowie robią co chcą, kibice i skoczkowie nie koniecznie muszą im wierzyć w te czarodziejskie obliczenia, a duch sportu zastrajkował olewając całą sprawę i schował się Hoferowi pod czapkę.
    Mówię wam istny" hokus-pokus-FIS " ;-))))

  • haze doświadczony

    7 lokata naszych nie zachwyca, ale zważywszy bardzo wysoki poziom zawodów i niedużą (relatywnie) stratę do najlepszych, uważam, iż to był dobry występ. Jest drużyna, i to cieszy!

  • anonim
    nowe zasady

    jak powiedział Szaran: "Jeśli nowa formuła rozgrywania konkursów przejdzie to do oglądania skoków będziemy musieli zasiadać z komputerami i w końcu dojdzie do tego że ludzie przestaną to oglądać"

  • anonim
    Dużo szumu o nic

    Okazało się, że akurat w tym konkursie wprowadzone współczynniki nie zmieniły końcowej klasyfikacji. Nie biorę pod uwagę korekty not ze względu na belkę (ta nie zmieniała się podczas trwania całej pojedynczej serii skoków) lecz korektę ze wzgledu na wiatr. Okazuje się, że najwięcej stracili Finowie (-10,4 pkt-y), co i tak nie pozwoliłoby im wyprzedzić Niemców, którzy stracili -3,4pkt-y. Polacy jako jedyny zespół mają dodatnią sumę wszystkich pkt-ów za wiatr. (+0.9). Wynika z tego jedynie, że skakali w "sumarycznie" najgorszych warunkach. Współczynnik za względu na wiatr trochę to zniwelował, ale i tak to nic nie zmieniło. Co więcej - oprócz Adama pozostali nasi zawodnicy oddali lepsze (dłuższe) skoki w gorszych warunkach - czyli jakby im pod narty zawiało mogliby nie wejść do ósemki :) A Kruczek twierdził, że brakuje im oskakania przy tylnich wiatrach - może lepiej tego nie trenować? (te dwa ostatnie stwierdzenia to tak półżartem)
    Ten jeden konkurs na nowych zasadach to wg mnie za mało, by móc ocenić przydatność ich wprowadzenia - zwłaszcza, że konkurs odbył sie na dość małej skoczni w dodatku w dość stabilnych warunkach.

  • maciejas_ bywalec

    Co do komentatora eurosportu,to stwierdził, że nie jest w stanie sprawdzać jaki byl wspol. dla kazdego zawodnika.

    Zgadzam się z tym, to jest totalny kretynizm, jeśli to przejdzie, to w zime skoki stracą wieeeelu kiibców, bo nie będzie już emocji, będzie taka narciarska formuła 1 :]

    Ale pan komentator mógłby sobie otworzyć panelik live i zerkać na informacje o tym (bo takie są podawane na górze, np "BIB 22 : -4,2 points" , ile dodano/odjeto kazdemu zawodnikowi i mówić, skoro teraz liczy się to nawet bardziej niż odległość, nieprawdaż?

    Zresztą niekażdy widz ma komputer i internet, prawda, więc powinien to mówić.

    PS: A co do tego za**anego systemiku, to nie da sie tego obliczyć w żaden sposób, wczoraj patrząc na pdf z wynikami sobie postarałem sie obliczyc, i dla jednego zawodnika wyszło mi, że na 0,01 m/s jest 0,02 pkt +/- a dla drugiego 0,38 pkt ... (dzieliłem to przez siebie)

  • Anika profesor

    @jol (*s14.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Adam był 8., a nie 7.

  • czarnylis profesor
    @Anika

    Pomyliliśmy się co do nowych kibiców. Dla nich to bez znaczenia, oni patrzą na tablicę wyników i już. Nawet pewnie nie chcą wiedzieć, dlaczego tak a nie inaczej. Natomiast starzy, którzy oglądali skoki wcześniej mogą się zniechęcić.

  • kibic_malysza profesor

    Niech ten system pokazują w tv to będzie ok, siła wiatru powinna być pokazywana przy każdym skoczku bo skąd my mamy podstawy żeby wierzyć "hoferom" że nas nie oszukał i np. w Zakopanem Schlierenowi specjalnie nie dodadzą PUNKTÓW ŻEBY WYGRAŁ?!

  • czarnylis profesor
    @Krwisty

    Cytat @Krwistego z pod innego newsa:
    "I tradycyjnie powiem, bo nie byłbym sobą, że jak się Fisowi wiaterki nie podobają , to zamiast dziwnych wzorów niech lepiej zacznie dachy nad skoczniami budować....;-))))"

    Ja Ci @Krwisty nawet fachowca odpowiedniego do dachów znajdę :) Taki jeden z wąsem by ten dach zrobił :)

  • Anika profesor
    @czarnylis

    Zgadzam się. Już dzisiaj miałam ochotę oglądać tylko wyniki LIVE i co najwyżej zerkać sobie na otwarte okienko z transmisją:P

  • anonim

    Na tym miejscu Norwegowie powinni zostać już na zawsze;))

    Mika podkreślał kilka razy w wywiadach, że, aby dobrze przygotować się do sezonu zimowego trzeba nieźle skakać w lecie i swoje założenie, jak widać po dzisiejszym konkursie, konsekwentnie realizuje;)

  • anonim

    Indywidualnie Adam na 7 miejscu.

  • vegx redaktor

    @passenger_krytyk
    Wyniki będą w takiej formie jak dotychczas, ale w czasie konkursu, czy na krótko po nim nie zawsze jest na to czas, a i często nie jest to najpilniejsza sprawa... Dlatego dajemy pdf-y zastepczo. Wolicie chyba wypowiedzi zawodników, nowe fotki, video itp. niż suche tabele?
    I tak ze wzgledu na baze danych wyniki wazniejszych konkursow (lgp, pś, różne coce i fis cupy) musza zostac w starej formie pokazane. Cierpliwosci!

  • czarnylis profesor
    Nowy system not to błąd

    Już teraz można powiedzieć, że nowy system not to porażka. Owszem, nie wygląda tak źle jak się obawiałem, ale teraz najbardziej emocjonującą chwilą jest już nie sam skok, tylko moment gdy ukazują się noty. To się kłóci z duchem tego sportu, bo w gruncie rzeczy można swoje zainteresowanie zaspokoić samymi wynikami. Same skoki, ich długość straciły na znaczeniu i jedynie wybitnie długi lub okropnie słaby skok daje pewność od razu co do sukcesu lub porażki. Gdzie te emocje, gdzie spontaniczność? I gdzie jest, do jasnej cholery, podgląd na wiatr?! Noty dla standardowego kibica i nawet komentatora z Eurosportu są zagadką. Skąd takie, a nie inne? Nikt nie wie oprócz sędziów i może trenerów.
    Póki co, zdania na temat nowości nie zmieniłem. To zły kierunek.

    Nasze chłopaki nie są jeszcze w najwyższej formie. Czy już teraz Polacy powinni ocierać się o podium, nie wiem, najważniejszy jest luty i do tego czasu wynik nie będzie sprawą priorytetową.

  • zawijaz początkujący

    do Fanki
    Moja droga, uważałem Cię zawsze za rozsądną osobę i dość często się z Tobą zgadzałem. Ale nie rozumiem Twojej frustracji i mało grzecznych wypowiedzi na temat tego nowego systemu. Piszesz, że gdyby nie te "g...ne zasady" to nasi byliby wysoko. Nie masz racji, Polacy wcale nie stracili na tym dodawaniu bądź odejmowaniu punktów, tylko popatrz dobrze i spokojnie. Wiem, że jak większość nie lubisz hoffera, ja zresztą też, ale nie on sam to wymyślił i na razie są to tylko próby. Ja uważam, że gdyby pokazywano nam, kibicom, jaki był wiatr przy skoku zawodnika (tak jak to mamy udostępnione po konkursie), to pomysł nie jest wcale taki zły. Pamiętam, jak wszyscy psioczyli np przy konkursie w Vancouver jak Adam skoczyl bodajże 133,5m w drugiej serii a skaczący po nim Larinto 149m i mimo, że tego nie ustał, to wyprzedził Małysza i nie było jego powrotu na powrót, Przy obecnym systemie Larinto straciłby tyle pkt, że Adam byłby wtedy na pewno na podium, bo wtedy jego skok wcale nie był gorszy od skoku Larinto, mimo że dzieliło ich ponad 15m.
    Także często sobie zaprzeczasz, podobnie jak wielu forumowiczów, dlatego proszę o chwilę zastanowienia przed napisaniem.
    Nie odbieraj tego jak krytyki, tylko proszę Cię, no i innych też, o spokój, poczekajmy, a takie wyzywanie i krytykowanie jest nie na miejscu i poniżej pewnego poziomu.
    Pozdrawiam.

  • kamka weteran

    Niemcy wysoko jak na nich

  • Sadzio105 doświadczony

    BTW. Brawa dla Ollego i Jacobsena. Parę najbardziej nieobliczalnych skoczków zeszłego sezonu. Może w końcu przełamali się psychicznie ;).

  • kibic_malysza profesor

    Dobre dzisiaj skoki Adama,udowadnia, że jest mocny i jest nadal w czołówce światowej. Zakopane czeka....

  • anonim

    Brawo chłopcy, jak na pierwszy konkurs dobrze. Trochę za słabo skakał Marcin Bachleda, a Maciek pozytywnie mnie zaskoczył.
    www.maciek-kot.blog.onet.pl

  • anonim

    kurde a norwegom to co sie stalo ze wygrali? xD no normalnie oczy przecieram ze zdumienia patrzac na wyniki:P

  • kamka weteran

    Jestem bardzo ciekawa jutrzejszego konkuru jutro kazdy pracuje dla siebei :P

  • Sadzio105 doświadczony

    W życiu nie widziałem tak wysoko Norwegów. A Austriacy, tak trzymać :D!

  • Karolina^^ doświadczony

    Ciekawe zawody ;)
    ciekawe kto jutro wygra indywidualny konkurs ^^

    Pozdrowienia dla fanów skoków ;]]

    www.gregor--schlierenzauer.blog.pl

  • kamka weteran

    jak ja slysze ze jelsi sie sprawdzi tens ystem to bedzie w seobeiolimpijski to az mna trzepie a kt bedzie ocenial czy soi sprawdzi nei pan Hofer czasem

  • Luk profesor

    Sezonu 09/10 może w ogóle nie byc z powodu końca świata na przełomie październka i września 2009! - artykuł na Interii - skroc.pl/6f88

  • JA :D doświadczony

    Adam bardzo dobrze :) Z Jacobsenem i Ollim jutro powalczy o zwycięstwo ;))

  • anonim

    Nie patrze na te hoferowskie przeliczniki bo i tak ich nie widzimy.
    Ale patrząc na same odległości uważam, ze nasi zawodnicy zaprezentowali się bardzo ładnie w pierwszym konkursie LGP, skaczą o niebo lepiej niż w ub.roku.
    Potrafią poparwiać swoje skoki w drugiej serii a to dobrze.
    Gdyby nie te gó...........niane zasady byliby wysoko.
    I mam nadzieję, ze po LGP szlag trafi te zasady bo coś mi się wydaje, że sezon olimpijski moze być bardzo udany dla naszej grupy.
    I albo Austria już opada, tak jak w Planicy na koniec sezonu albo brak pozostałych zawodników dało im dalszą lokatę.
    Ale bardziej skłaniałbym się ku temu pierwszemu podejrzeniu bo nie mozna wiecznie dominować i przychodzi czas obniżki.No, ale zobaczymy.

  • kamka weteran

    był wysoki poziom skokw trzeba przyznac

  • Magda bywalec
    @ ma

    nie, po prostu najlepsi skoczkowie są na urlopie :P ponoć do Zakopanego mają już przyjechać Schlierenzauer, Koch i Loitzl

  • Wako doświadczony

    No i utrzymaliśmy to siódme miejsce. Chyba na razie nas na wiele więcej nie stać. Jutro nie powinno być źle.Adam tak jak wielu z czołówki.

  • anonim

    Czyżby Austria miała kryzys w skokach?

  • kamka weteran

    7 siodme miejscae czuje jakis niedosyt bo mysle ze do 5 nam troche zbaraklo szczescia

  • TAMM profesor

    A więc mamy 7. miejsce.
    Zwycięstwo Norwegów.
    Niemcy na miejscu drugim.
    A na trzecim Finlandia.

  • TAMM profesor

    Polska na razie 7. .
    Mam nadzieję, że chociaż się utrzymamy na tej pozycji.

  • anonim

    Mam prośbę.
    Jeżeli ktoś bedzie mógł to niech wstawi skoki Polaków na youtube (:
    Byłabym baaardzo wdzieczna

  • kamka weteran

    cos Koudelka podciagnie czechow czuje

  • passenger_krytyk stały bywalec
    kłeszczyn ;-)

    Czy nie możecie wyników przedstawiać tak, jak to do tej pory bywało? To podpinanie pdf-ów jest smutne ;-)

  • kuba stały bywalec
    aa

    Adam, Kamil BRAWO

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl