Skład Polaków na Hakubę i Pyeongchang

  • 2009-08-25 16:55

Trener kadry skoczków narciarskich Łukasz Kruczek ogłosił skład drużyny, która wystartuje w dwóch kolejnych konkursach Letniej Grand Prix w japońskiej Hakubie. W ekipie znaleźli się Krzysztof Miętus, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Jakub Kot i Rafał Śliż.

Zawodnicy polecą do Japonii jutro pod opieką trenerów Zbigniewa Klimowskiego i Piotra Fijasa. Pierwszy konkurs zostanie rozegrany w sobotę 29 sierpnia, drugi dzień później. Ten sam skład ma następnie polecieć na zawody Pucharu Kontynentalnego na koreańskiej skoczni Alpensia Resort w Pyeongchang.

W Hakubie zabraknie najlepiej skaczących latem polskich zawodników - Adama Małysza, Łukasza Rutkowskiego i Kamila Stocha. "Skład ustalony jest tak, by przyniosło to maksymalne korzyści w limitach startowych, zarówno w LGP jak i PK. Zauważylismy rosnącą dyspozycję Grześka Miętusa i był brany pod uwagę, ale w wewnętrznym treningu przed wyborem składu wypadł słabiej. Natomiast jeśli spisze się dobrze w zawodach PK w Wiśle (odbędą się 12-13 września - przyp. red.) to ma nawet szansę na występ w ostatnich zawodach Letniej Grand Prix" - powiedział Kruczek.

Finał LGP odbędzie się w Klingenthal, w Niemczech 3 października.

 


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9521) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • David27 doświadczony

    moim zdaniem to bardzo dobry skład ale ja bym dał odpocząć kotowi a za niego Grześka miętusa

  • anonim
    anika

    Bardzo ładnie to wyjaśniłaś, nie należy na nie zwracać uwagi wydorośleją to zmądrzeją.

  • skoczek stały bywalec

    Szkoda Grzesia.M to nie treningi zdecydowały tlko pan Kruczeka,apo co tam jedzie Hula skoro dopiero zaczyna normalne trenowanie.Podobno niedało się przebukować biletu i to jestnaprawdę śmieszne.Do duszy z takim sztabem szkoleniowym.

  • Anika profesor

    Ale jesteście dziwni. Zwyczajnie ci którzy "kibicują" innym nacjom to nie są fani skoków, tylko skoczków i są to najprawdopodobniej "zakochane" małolaty. Takimi nie ma się co przejmować.
    A może to przejaw kosmopolityzmu, poprawności politycznej, wszechobecnej i rozpanoszonej "tolerancji" albo diabli wiedzą. czego jeszcze.

  • anonim

    Bo taka jest polska natura niektórych Polaków, wolą cudze chwalić niż swoje.
    A przecież w Polskiej kadrze znajdują się tacy ładni chłopcy :))) PO co szukać poza granicami, jak macie pod własnymi nosami i to swoje.
    :)

  • anonim
    malyszomanka

    Miło wiedzieć że istnieją prawdziwi kibice, prawdziwi polscy kibice, nie rozumiem jak można być polakiem a kibicować Niemcom, co do tego co napisałaś zgadzam się z tobą we wszystkim.

  • anonim
    ???

    Jestem laikiem ale wydaje mi się ze Grzegorz Mietus ma najwieksze szanse na wejscie do 50 CRL a nie pojechal! Nic nie rozumiem, to w koncu jadą ci co maja zwiekszyc limit czy nie?

  • monia stały bywalec
    apple.

    Fotorelacja juz jest, wystarczy wejc na galerie skijumping:PP

  • anonim
    @nieznany (*t91.sotn.cable.ntl.com)

    oj oj klepiesz po tej klawiaturze zamiast pomyslec. W PK mozemy wystawic tylko 4 zawodnikow...wiec z tej 6 dwoch bedzie odpoczywac. A nasi skacza ogolnie w kratke...szczegolnie mlodzi...jeszcze na poczatku sierpnia Mietus dwa razy przegral z kotem i innymi...raz nawet ze Skrobotem...zmienili skocznie i po 2 tygodniach nagle Mietus przeskakiwal Kota o ponad 10m...ale jak to wygladac bedzie nastepnym razem tego tak naprawde byc pewien nikt nie moze. Grzesiek mogl jechac i pewnie by tam pare pounktow zdobyl..ale nie pojechal...wyjatkowo nawet powiedziano czemu co kto i dlaczego...obeicano nawet, ze chlopaka wystawia nastepnym razem...a tu...znowu ujadanie...bo sie dzieci napalily i z mlodego Metusa od razu drugiego Schlierenzauera chcieliby zrobic...tak jak kiedys spisek przeciwko Murance widzieli...tak teraz od pupilkow go wyzywaja, bo nie skacze tak jakby dzieci chcialy...oj oj....

  • anonim

    kiedy bedzie fotorelacja z zako ?!

  • nieznany weteran
    Sklad przemyslany pod wzgledem walki o limity???

    Bzdura do kwadratu!
    Jezeli to byloby prawda, to co tam robia Kubacki i J.Kot? Gdzie oni te limity mieliby wywalczyc? W PK? To musieliby w 4 pozostalych konkursach zdobyc lacznie po 200 pkt. "na glowe". To czysta fantastyka.
    Jezeli przy doborze skladu wchodzila w gre aktualna forma, to od jej weryfikacji sa zawody miedzynarodowe, a nie jakis wewnetrzny trening. Nominacje Kubackiego w tym kontekscie mozna byloby zaakceptowac, ale co robi starszy z Kotow, ktory "odstawil" fuszerke w Lillehammer?

  • Piotr S. weteran

    Skład wydaje się dobry. Plan Łukasza Kruczka jest dobry, ale czy da go się zrealizować? Ci chłopcy na pewno dadzą z siebie wszystko, o to można być spokojnym, ale nie wiadomo jakie będą ich rezultaty. Nie można lecieć tak daleko "na ostatnią chwilę" bo raz zmęczenie podróżą, a dwa muszą mieć czas na aklimatyzację zanim zaczną skakać. W ostatnich latach nasi skoczkowie nie osiągali w Japonii dobrych wyników niezależnie czy lato czy zima (wyjątek MŚ w Sapporo, złoto Adama i dobre wyniki Kamila) W sumie rezultaty były poniżej oczekiwań mimo stosunkowo słabej obsady konkursów chociaż skoczkowie na pewno starali się wypaść jak najlepiej. Trenerzy powinny przeanalizować dotychczasowe starty naszych skoczków w Japonii.

    Mam nadzieję, że Grzesiek dobrze się spisze w Pucharze Kontynentalnym w Wiśle i zgodnie z zapowiedzią trenera zobaczymy go w Kligental.

  • anonim
    Sklad Japonii

    Watase, Yumoto, D.Ito, Tochimoto, Kasai, Okabe, Funaki, plus krajowcy

  • Vaniella początkujący

    Pytanie może nie na temat.Ale je zadam wiecie może czy gdzieś w internecie można kupić bilety na Letni Puchar Kontynentalny w Wiśle?

  • Xellos profesor
    Kruczek

    dobrze wybrał, dobry skład i w końcu przemyślany w kontekście limitów, powodzenia !

  • Snoflaxe weteran

    W składzie Japończyków na pewno są Watase, Yumoto, Ito, Tochimoto, Kasai, Okabe, Funaki. Wystarczyło w podanym niżej linku na nich kliknąć i kieruje na japońską Wikipedię. Ale nie w każdym linku, dlatego to nie są wszyscy, ale skoro ich nie ma na japońskiej Wikipedii, to muszą być to młodzi i nieznani zawodnicy.

  • malyszomanka12 stały bywalec

    Ja uwielbiam zarówno Polaków jak i Austriaków. Ale zawsze na tym pierwszym miejscu będą nasi rodacy. Urodziłam się w Polsce i dla mnie najważniejsze jest to aby to właśnie Polacy dobrze skakali. Najważniejszy oczywiście jest Adam. To dzięki niemu zaczełam oglądac skoki i tutaj "kolo" miał racje, gdyby nie nasz Orzeł z Wisły nie wiedzielibyśmy kto to jest Ahonen, Ammann, Schlierenzauer czy ktoś tam inny. Dlatego zawsze największy szacunek będe miała właśnie dla Adama - to on zaimponował mnie i nie tylko mnie swoimi skokami, to dla niego co tydzień (jak jest sezon lub LGP) siadam w fotelu i oglądam skoki - co nie znaczy że kiedy Adam nie startuje w zawodach nie oglądam skoków, - oczywiście że oglądam, ale to już nie to samo. Kiedy on startuje w konkursach są ogromne emocje, myślimy które zajmie miejsce, czy będzie na podium a nawet czy wygra, bo nie ma drugiego jakże ważnego dla Polskiego sportu zawodnika. ;)) Oczywiście bez urazy dla reszty polskich sportowców. Otylia Jędrzejczak, Korzeniowski, czy Włodarczyk też są wspaniali, ale Adam chyba najbardziej zapisał się w polskim sporcie, przecież to nie tylko sukcesy ale także i charakter się liczy, Adam pozostał tym kim był dawno temu, kiedy jeszcze nie był znany na całym świecie Dlatego cieszę się, że nie zakończył jeszcze kariery i mam nadzieje, że będzie skakał przez długi czas. ;))

  • anonim

    brawo Kuba jedzie
    super :)

  • malyszomanka12 stały bywalec
    @kolo

    Ejj żeby nie było to mnie Ammann nie obchodzi, tylko wyraziłam swoje zdanie. Oczywiście że najlapiej by było gdyby szwajcar zajmował miejsca za Adamem - bardzo bym się cieszyła z tego powodu. ;))
    A tak wogóle to ja mam WIEEELKI szacunek dla Adama i kibicuje mu najbardziej. ;)) A Ammanna nie lubie, żeby było jasne.

  • Anika profesor

    Polecam:

    harem48.blog.onet.pl/

  • anonim

    @andbal
    Sorki, zapomniałem o punktach, które uciułał zeszłej zimy...

  • anonim

    Ja tam darzę sympatią i innych zawodników, ale to tylko sympatia z mojej strony dla nich, jest ich co najmniej 8-miu różnych narodowości.
    Natomiast sercem zawsze jestem z Polakami, naszymi zawodnikami i zawsze to im kibicuję i zdzieram gardło aby lecieli jak najdalej, choc teraz to najdalej nie koniecznie świadczy o wygranej, ale zawsze i wciąż jestem z Polską kadrą i Adamem Małyszem.

  • anonim
    @kolo

    szanowny kolo, nikt nie zapomina, dzięki komu to wszystko się zaczęło. spokojnie. tylko że to jest kwestia wyboru,komu się kibicuje. mam wrażenie, że pomimo tego, co mówisz, drażni cię, jak jakiś Polak lubi kogoś innego poza Małyszem.
    nie zapomnę, jak wzbudził on we mnie szał na skoki, który trwa nieprzerwanie od lat 8... szanuję go bardzo jako skoczka i człowieka, nawet w kontaktach z kibicami wydaje się niesamowicie normalny. ale mając 16 lat chyba mogę zdecydować, komu ja będę kibicować?
    sytuacja, w której Ammann i Małysz, których lubię walczą o pierwsze miejsce? cóż...niech wygra lepszy :) będę się cieszyć z wygranej i jednego, i drugiego.

  • anonim
    huncwotka,kamka

    Jak dla mnie to wy możecie sobie lubić Polakó,Szwajcarów, Rusków,Niemców, Japończyków kogo wy tam chcecie, ale ja jestem Polakiem i lubie tylko Polaków, a jeżeli zapominacie o tym przez kogo zainteresowaliście się tą dyscyplinom to nie moja sprawa, zapytam inaczej Jeżeli Amman i Małysz będą rywalizować o zwycięstwo w jakiś zawodach to komu będziecie kibicować Szwajcarowi czy Polakowi?

  • andbal profesor
    @daf

    Tutaj się z Tobą nie zgadzam. Tzn w kwestii Bachledy. Do końca sezonu letniego powinien ostro pakować (jeśli wogóle chce się w zimie pokazać z formą) i nie pokazywać na żadnych zawodach międzynarodowych. Jego 321 punktów to zaliczka wystarczająca do bycia w 50tce CRL i nie ma takiej siły (no chyba że teoretycznie) aby z 50tki wypadł. Historycznie do 50tki potrzbne jest około 200 punktów lub lekko powyżej. Nie było przypadku aby trzeba było 300 punktów a co dopiero jego 321.

  • kamka weteran

    ja tam lubie i Szwajcarów i Polaków

  • anonim

    A Marcin Bachleda to co?

  • huncwotka doświadczony
    @kolo

    I oczywiście nie przyszło Ci do głowy, że być może niektórzy bardzo lubią Ammanna i kibicują zarówno naszemu Adamowi jak i Szwajcarowi ;)

  • anonim
    skład

    Co do składu to biorąc pod uwage walke o kwoty startowe skład jest optymalny, G.Miętus mógł lecieć za J.Kota, ale jest bardzo młody a tygodniowy pobyt w Azji nie wyszedł by mu na dobre, więc teraz jak najbardziej trzeba pochwalć pana Kruczka za wybory.

  • anonim

    Jednak brawo, że po LGP w Hakubie, cała 6 leci do Korei- a tam będą mocni, bo nie będą tam skakać przecież najlepsi.

  • anonim

    Co was obchodzi Amman, ważne żeby Adam dobrze skakał a co do Azji to ważne żeby nasi wywalczyli jak najwięcej miejsc startowych.
    Amman to wielki zawodnik któremu należy się szacunek, ale nie przesadzajcie, pamiętacjie że gdyby nie Adam Małysz i jego sukcesy to powoła z was nie wiedziałaby kim jest Simon Amman a mało kto wiedział by jak Szwajcar wygląda, więc szacunek jak najbardzej ale mistrz jest jeden dla całej Polski, naszym dobrem narodowym jest Orzeł z Wisły, a nie Amman więc jak dla mnie to Amman może skakać i w Japonii i w Koreii i gdzie tam chce byle był za Adamem.

  • anonim

    @andbal
    Gangnes a zwłaszcza Spaeth pewnie punkty sobie odbiją jeszcze w finale w Niemczech. Dlatego w ten weekend Hula powinien ich przeskoczyć o kilka punktów i liczyć, że jednak w finale rywale poskaczą słabo.
    Pamiętajmy, że jeśli marzymy o 6 na zimę, to żeby Śliż i Miętus nie weszli kosztem Stefana...
    Podobnie rzecz się ma z PK - na Wisłę szykowana jest cała nasza czołówka, a przecież Stoch i Rutkowski mogą wejść do "50-tki" kosztem Bachledy...
    Moim zdaniem w Wiśle powinien Bachleda dostać szansę, przynajmniej w pierwszym konkursie. I bez względu na wynik (albo będzie słaby i szkoda miejsca dla niego w drugim konkursie, albo coś uciuła i będzie spokojny) w drugim konkursie za niego ktoś inny.

  • malyszomanka12 stały bywalec

    Według mnie Ammann nie powinien leciec do Japonii, Kunzle powinien dac mu troche odpocząc... Chłopak się zmęczy, powinien dac na luz . ;)) A i tak LGP ma już zapewnione.

  • kamka weteran

    wg mnie Ammann powinien pojechać by zdobyc punky

  • andbal profesor
    Limitowcy

    Nawiązując do wypowiedzi dafa do Japonii i mając za podstawę listę japońską w Japonii mają się nie pokazać z dolnych rejonów 55 tki rankingu WRL:
    51. Gangnes - 55 pkt
    52. Speath - 53 pkt
    55. Petersen - 42 pkt.
    Ci co mają być i są w dole 55tki to Hula (51 pkt) i Schoft (50 pkt) musieliby w dwóch konkursach zdobyć po około 15 punktów (wystarczy 2 razy w 3ciej dziesiątce lecz tej jej górnej części).
    Z bliskiego zaplecza 55tki WRL mają być:
    58. Miętus - 39pkt
    60. Śliż - 33 pkt
    63. Hrgota - 26 pkt
    65. Bodmer - 23 pkt
    66. Hlava - 19 pkt
    67. Happonen - 15 pkt
    70. Vaculik - 14 pkt
    Należy jeszcze wziąć pod uwagę co najmniej piątkę gospodarzy (siedmiu mają w 55 tce).
    Zobaczymy komu się poszczęści, lecz pozycje wyjściowe trzeba powiedzieć nasi mają najlepsze.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-26 12:05:52 ***

  • asd weteran

    amman chyba nie pojedzie do japonii do zakopaniego tez byli inny zgłoszeni i nie przyjechali

  • anonim

    Śliż, Hula i Miętus mają realne szanse na punkty, tyle że o ile Huli wystarczy dwukrotnie się załapać do finału, o tyle Śliż i Miętus muszą pokazać nieco więcej... Pierwsza "20-tka" byłaby mile widziana...

  • andbal profesor
    @miki

    Nie masz racji. Japonia może tak jak my w Zakopanym. W jednym 12 zaś w drugim 6. Czyli prawdopodobnie w pierwszym 49 zaś w drugim 43 zawodników.

  • kamka weteran

    i pewnie wystawią tych 14

  • miki bywalec

    Japończycy mogą wystawić w jednym konkursie 14 zawodników a w drugim 8.

  • andbal profesor
    @Anika

    Te drabinki powyżej Finlandii to nie skład Japoni ?
    W pierwszej linijce napisano prawdopodobnie Japonia i średnik ; a potem 12 nazwisk przedzielone przecinkami.

  • kamka weteran

    Japończyki będdą dopychac do 50 mozliwe

  • anonim

    @Anika
    37 + Japończycy, więc odpadnie znacznie więcej niż 7 skoczków.

    Dobrze, że Japończycy kwotę krajową mogą wykorzystać tylko raz, bo inaczej do 55 WRL wprowadziliby tłum ziomali...

  • kamka weteran

    oj troche optymizmu

  • Anika profesor

    W Hakubie ma wystartować 37 skoczków. Po 1. serii odpadnie 7. Nie chcę być złośliwa, ale kto będzie w tej "odpadowej" siódemce?

    Najliczniejszą reprezentację ma Polska, chociaż Japończycy mogą nas przebić, a ich składu nie podano.

  • kamka weteran
    -

    a wiadomo czy kwalifikacje będą w tv bo na eurosporcie raczej nie ma jak sprawdzałam

    ___________
    W LGP kwalifikacje są transmitowane tylko z 2 pierwszych konkursów T4N. Z innych nie. Może wyjątkowo tylko z finału.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-26 09:51:52 ***

  • Stefan stały bywalec

    Ogólnie obsadza dość cienka, co daje nadzieje na dobre wyniki naszych :)

  • kamka weteran

    Simon leci sam może to i dobrze , austria w słabym składzie , ale się oaczy

  • anonim
    -

    www.hakuba.gr.jp/jump/?p=562

    tutaj macie składy.. Simi bankowo leci do Japonii.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-26 09:39:36 ***

  • Piotr S. weteran
    -

    Myślę, że więcej o formie skoczka można się dowiedzieć patrząc na jego wyniki w międzynarodowych zawodach, niż na wewnętrznych treningach. O składach na poszczególne konkursy nie może decydować sympatia czy antypatia trenera do danego skoczka. Ten wewnętrzny trening to była tylko strata czasu. Skład powinien być uzależniony wcześniej od wyników skoczków. Do Japonii należało polecieć już w poniedziałek ze względu na bardzo długą podróż i czas potrzebny na aklimatyzację. Ciągle zapominają trenerzy, że między Polską a Japonią jest duża różnica czasu.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-26 08:57:02 ***

  • maja88 stały bywalec

    Skład w sumie optymalny. Szkoda tylko, że Miętus nie wystartuje.

  • Boro bywalec

    Pyoncheang jest w Korei Południowej

  • anonim

    Kiedy będzie fotorelacja z Zakopanego?

  • manka bywalec

    a gdzie jest ten Pyeongchang ? w chinach czy wietnamie ?

  • adidas87 bywalec
    A gdzie Grzegorz Miętus???

    Niezrozumiała decyzja sztabu szkoleniowego! Co zadecydował 1 czy dwa treningi?!?! Patrz zawody PK w Lillehamer na miejsca Grześka Miętusa i Kuby Kota i już wiadomo kto powinien lecieć!

  • anonim
    Brak Grześka Miętusa to SKANDAL!

    J.Kot jedzie razem ze swoim bratem i tatą chyba dlatego...żal

  • Snoflaxe weteran

    Nie wiem w sumie po co, przecież to na pewno męczące. W tamtym roku też startował, ale formy nie stracił, ale wg mnie to jest dość duże ryzyko takie męczenie i jeżdżenie po świecie.

  • huncwotka doświadczony

    Najprawdopodobniej Simon leci. Był wywiad na jakiejś niemieckiej stronie i mówił, że jedzie. Natomiast na dwóch polskich stronach był przetlumaczony i na jednej był błąd w tłumaczeniu, napisali że nie jedzie... :/

  • Snoflaxe weteran

    Z tego co kiedyś gdzieś wcześniej czytałem, Ammann miał nie jechać do Hakuby. Nawet jakby nie pojechał to zwycięstwo w LGP ma już praktycznie zapewnione. Kuenzle w ogóle nie daje im wytchnienia :)

    Skład Polaków znakomity, Krzysiek i Rafał muszą zdobyć dwukrotnie punkty na poziomie ok. 20 miejsca, a Stefan dla pewności powinien zdobyć kilka punktów. Gdyby wszystko się zgrało, to może by się udało utrzymać tych 6 zawodników na zimę, co byłoby na pewno wielkim zaskoczeniem. Ale kibicuję naszym i mam nadzieję, że dadzą z siebie wszystko i przy odrobinie szczęścia uda im się utrzymać tę kwotę startową :)

  • anonim

    Ammann leci do Hakuby i praktycznie ma już wygraną LGP ;)

    Nie mówie tu że wygra dwa razy w Japoni, ponieważ uważam iż nie będzie miał łatwo, Japończyków nie było w Zakopanem, pewnie będą dobrze przygotowani na Hakube.
    Zresztą już wcześniej skakali bdb.

    Swoją drogą Ammann już od LGP 2008 nie opuścił ani jednego oficjalnego konkursu ;)

  • and stały bywalec
    Ruikowski

    Według mnie Rutkowski w Japonii w ubiegłym roku nie stracił formy. To że w Zakopanym zajął trzecie i dwunaste miejsce to nie znaczy że w JAponii miał szaleć. Wszak dobre miejsca były zasługą lepszych warunków i domowych śmieci. W Japoni zaliczył 2 razy 14 miejsce. W Klingental był 13ty i we wszystkich był najlepszy wz Polaków. W finale tylko zawalił skok w konkursie i zajął 35 miejsce w Libercu. Zresztą że to była wpadka świadczy miejsce w MP.

  • anonim
    @nieznany (*t91.sotn.cable.ntl.com)

    a co Tobie Muranka nagle zrobil ? przeciez dla Mietusa lepiej bylo zajac czolowe miejsca w PK niz w Zakopcu walczyc o 4 dziesiatke...no nie...sorry, ale u nas to chyba standart. I tak juz Grzesiek bedzie mial nastepnym razem przekopane jak mu cos nie wyjdzie, bo tak to jest...jesli mu wyszedl start w Norwegii to u siebie podium to minimum albo jak...a jak nie to zaraz zleci sie dzieciarnia, zeby chlopaka zbluzgac i wysmiac i wysmiac kiboli jego talentu...tak kiboli...bo kibice wiedza, ze ten chlopak sie przebije i nie rzucanie go od razu na glebokie wody dobrze mu zrobi. Juz Murance nie wyszlo to na dobre...to czemu maja nastepnego zajezdzac ?

  • Stefan stały bywalec

    Całkowita zgoda z nieznanym, a do tego jestem gotowy pokusić się o tezę, że nawet jak Miętus wystąpi bardzo dobrze w Wiśle ( o ile oczywiście tak będzie) , to do Klingenthal nie pojedzie, ponieważ wypadnie najgorzej w sprawdzianie...

  • nieznany weteran

    Po raz drugi w krotkim odstepie czasu skrzywdzono G.Mietusa! Najpierw nie pozwolono wystapic w LGP w Zakopanem, a teraz nie wyslano na kolejne zawody. W Lillehammer pokazal sportowa zlosc, udowodnil ze jednak nalezy go sprawdzac juz w zawodach wyzszej rangi. Udowodnil, ale nie Kruczkowi, ktory ma swoich pupilkow (az dziwne ze pieszczocha Muranki nie zabral do Japonii)..

  • anonim
    @xxx (*443.xdsl.centertel.pl)

    juz wczesniej w innym miejscu pisalem, ze takie porownania nie maja sensu...dwa tygodnie wczesniej jeszcze Mietus przegral dwa razy z Kotem,Zapotocznym i Kubackim...a raz nawet ze Skrobotem a teraz bylo zupelnie inaczej. Grzesiek ma na pewno talent i jesli dalej sie tak bedzie rozwijal, to wkrotce przebije sie do kadry na stale...i moze nawet dobrze, ze go nie beda ciagac do Azji. Jak do tej pory to Azja jakos rzadko ktoremus z naszych dobrze zrobila. W ubieglym sezonie nawet taki bardziej doswiadczony i rozwinety zawodnik jak Rutkowski po bardzo dobry wystepie w Zakopcu tam wlasnie stracil forme na calego....a wszyscy tez wtedy nawet na pewniaka miejsca w 10 od niego oczekiwali

  • anonim

    Jednak brakuje tu G.Miętusa... Ale brawo dla Kruczka że przemyślał limity.

  • anonim

    Uważam, że skład ok.
    Zauważyłam, że trener z początkiem tego lata bardziej mysli tzn, lepiej !
    Widzimy coraz to innych zawodników dostających szansę startów w zawodach.

  • anonim

    Cienkie, cienkie, ale nic do głowy innego nie przychodzi. To mogła być decyzja podyktowana tylko sytuacją w CRL... Cóż tak miało być - letnie występy i powołania na konkursy pod kątem walki o limity.
    Przyznam, że mi też trochę szkoda, że nie pojedzie Grzesiek, bo przecież te dwa dobre występy w Lillehammer to nie mógł być przypadek...

  • Stefan stały bywalec

    Tak trochę cienkie tłumaczenie, no ale dobra, niech im będzie..., choc szkoda, że Grzesiek nie dostał szansy...

  • anonim

    Jeżeli forma Grześka Miętusa jest faktycznie taka wysoka, to na konkursach PK w Wiśle powinien wyskakać pkty potrzebne do 50-tki CRL-u a takiemu np. Jakubowi Kotowi czy Dawidowi Kubackiemu może być ciężko, dlatego to oni dostali bilet na PK w Korei (i co za tym idzie, powołanie na konkursy LGP do Hakuby) - to jedyne sensowne wyjaśnienie, które ja nawet akceptuje.
    Marcin Bachleda tym razem chyba poszedł w odstawkę, nawet jeśli wystąpi w Kliengenthal to raczej nie zdobędzie tylu pktów, by powrócić do WRL - musiałby być w ścisłej czołówce konkursu. Z tego co pamiętam, Marcin w LGP w Japonii zazwyczaj zawodził, więc chyba decyzja dobra. To będzie także zależało od tego jak będą obsadzone (ilościowo i jakościowo) azjatyckie konkursy.

  • anonim

    To jest dowód jakie pojęcie o formie skoczków mają trenerzy.

  • pietrek94 stały bywalec
    G. Miętus

    To jest skandal. [...] Jeśli dla nich jakiś wewnętrzny trening jest ważniejszy od rezultatu w PK to jest przykre.

  • anonim

    co masz do Kuby Kota?

  • Piotr S. weteran

    Pamiętam, że ile razy skoczkowie byli pod opieką trenera Klimowskiego w Japonii, to wyniki nie były takie jakich można byłoby oczekiwać. Mam nadzieję, że tym razem będzie dużo lepiej.

  • xxx doświadczony

    A mnie te wytłumaczenie nie satysfakcjonuje raczej zmyslone na potrzeby mediów bo jak wytlumaczyc to ze w sobote i niedziele na mniej znanej sobie skoczni w lilehammer g. mietus dokładał starszemu kotowi 10 metrów w kazdym skoku?
    Troche to nielogiczne ale ok nie czepiam sie choc troche szkoda bo na ten wyjazd chyba jednak zasłuzyl no i mogl wejsc do 50 crl...

  • kamka weteran

    fajnei , ale skzoda , że Klingental jest dopeiro w pażdzierniku

  • anonim

    To teraz trzeba to zapamiętać, i jeśli Miętus dobrze się spisze w PK ,a do Kligenthal nie pojedzie, to już nie będzie to fair...

  • miki bywalec
    -

    Może to dobrze zrobi Grześkowi, potrenuje z Kamilem i Łukaszem, obudzi w sobie sportowa złość i pokaże w Wiśle na co go stac , a póżniej to juz Klingenthal// hahahh

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-25 16:41:33 ***

  • anonim

    "Zauważylismy rosnącą dyspozycję Grześka Miętusa i był brany pod uwagę, ale w wewnętrznym treningu przed wyborem składu wypadł słabiej."
    No cóż, przynajmniej wiadomo co i dlaczego. Za czasów poprzednich trenerów nikt nigdy nie zadawał sobie trudu wyjaśnienia dlaczego takie a nie inne decyzje personalne...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl