Schlierenzauer i Bjoerndalen Królami Nart

  • 2009-10-14 22:34

Austriacki Mistrz Świata w lotach narciarskich - Gregor Schlierenzauer-  oraz Mistrz Świata w biathlonie - Ole Einar Bjoerndalen - zostali wybrani przez dziennikarzy sportowych najlepszymi sporotwcami ubiegłego sezonu.

"To jest ogromny zaszczyt i wyróżnienie dla mnie, z którego jestem niezmiernie dumny" - powiedział Schlierenzauer, który na uroczystą galę "Forum Nordicum" w Willingen przyleciał razem ze swoimi rodzicami prywatnym samolotem swojego sponsora.

Wyboru dokonali dziennikarze sportowi, którzy zajmują się dyscyplinami zimowymi.

Schlierenzauer w ostatnim sezonie wywalczył pierwszą w swojej karierze Kryształową Kulę i ustanowił nowy rekord - 13 zwycięstw w Pucharze Świata.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Focus
oglądalność: (9447) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @ TAMM

    Twoje szczęście! Dzięki za rzetelną robotę :-).

  • TAMM profesor
    Poprawka. ;)

    Schlierenzauer vs. Bjoerndalen.

    Data urodzenia:
    Gregor - 07.01.1990 (19 lat 9 miesięcy 10 dni)
    Ole - 27.01.1974 (35 lat 8 miesięcy 20 dni)

    Debiut:
    Gregor - 12.03.2006 (16 lat 2 miesiące 5 dni)
    Ole - 18.03.1993 (19 lat 2 miesiące 19 dni)

    Pierwsze punkty:
    Gregor - 12.03.2006 (16 lat 2 miesiące 5 dni)
    Ole - 15.01.1994 (19 lat 11 miesięcy 19 dni)

    Pierwsze podium:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 27 dni)
    Ole - 10.12.1994 (20 lat 10 miesięcy 13 dni)

    Pierwsze zwycięstwo:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 27 dni)
    Ole - 11.01.1996 (21 lat 11 miesięcy 15 dni)

  • TAMM profesor
    Poprawka. ;)

    Schlierenzauer vs. Bjoerndalen.

    Data urodzenia:
    Gregor - 07.01.1990 (19 lat 9 miesięcy 10 dni)
    Ole - 27.01.1974 (35 lat 8 miesięcy 20 dni)

    Debiut:
    Gregor - 12.03.2006 (16 lat 2 miesiące 5 dni)
    Ole - 18.03.1993 (19 lat 2 miesiące 19 dni)

    Pierwsze punkty:
    Gregor - 12.03.2006 (16 lat 2 miesiące 5 dni)
    Ole - 15.01.1994 (19 lat 11 miesięcy 19 dni)

    Pierwsze podium:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 27 dni)
    Ole - 10.12.1994 (20 lat 10 miesięcy 13 dni)

    Pierwsze zwycięstwo:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 26 dni)
    Ole - 11.01.1996 (21 lat 11 miesięcy 15 dni)

  • TAMM profesor
    @ProGregor

    Zapomniałem, ze Gregor w debiucie był w "30". ;)

  • anonim
    @ TAMM (17 października 2009, 16:27 )

    Jak możesz tak pisać, co?
    cyt. Pierwsze punkty:
    Gregor - 02.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 25 dni)

    Jedyna słuszna wersja - Gregor swoje pierwsze punkty w PŚ zdobył od razu w debiucie w marcu 2006 r. w Oslo.

  • krwisty weteran

    miało być z lasu cieni ;-)

  • krwisty weteran

    @ ... (*o26.neoplus.adsl.tpnet.pl) Szanowna krytykantko mojej osoby.Skoro Twoją wiarę w mój tekst podważyła opowieść o starej babie na moczarach i ten tekst automatycznie zrobił sie dla Ciebie niewiarygodny, a zarazem uwierzyłaś, że ja chodzę do jakiejś starej baby na moczarach,płacę jej i jestem z tego powodu nienormalny.To ja nie mam więcej pytań odnośnie Twojej psychiki.
    A jak Ci napiszę, że z prezydentem Obamą grywam w bierki i zjadam cukierki,to też w to uwierzysz jak w babę z lasu cieniów pod Bielskiem?

  • anonim

    @: ... (*o26.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Jeszcze jedno, aby pisać o kimś "nienormalny " to trzeba najpierw samego siebie uznać za normalnego.
    Czego ja w twoim przypadku nie widzę.
    Więc życzę tobie abyś znormalniała.
    Wówczas ma się jaśniejszy umysł i łatwo jest rozpoznać humor, żart od powagi:)

  • anonim

    Przepraszam bardzo miało być ..... "mu " czyli nie mi :)

  • Tose Proeski stały bywalec

    ; ) dzięki, te statystyki dużo mówią

  • anonim

    @: ... (*o26.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Pojęcia nie miałam,że znajdzie się tutaj jeszcze ktoś kto nie zna humoru @krwistego, nie wie jak on potrafi fajnie pisać i zawsze potrafi sam z humorem podchodzić do komentarzy innych.
    Gdyby brał udział na najzabawniejszy komentarz tego forum ja dałabym mi 1 miejsce i z przyjemnością zawiesiła mi złoty medal na szyi:)
    Poza tym on ma coś czego ty nie masz w sobie otóż pod każdym swoim postem potrafi się podpisać:)
    Żadne kropki, kreski czy kółka :) nigdy nie widnieją u niego w polu podpisu ale to trzeba mieć klasę aby tak postępować czego tobie życzę.

  • TAMM profesor
    Schlierenzauer vs. Bjoerndalen

    Data urodzenia:
    Gregor - 07.01.1990 (19 lat 9 miesięcy 10 dni)
    Ole - 27.01.1974 (35 lat 8 miesięcy 20 dni)

    Debiut:
    Gregor - 12.03.2006 (16 lat 2 miesiące 5 dni)
    Ole - 18.03.1993 (19 lat 2 miesiące 19 dni)

    Pierwsze punkty:
    Gregor - 02.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 25 dni)
    Ole - 15.01.1994 (19 lat 11 miesięcy 19 dni)

    Pierwsze podium:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 26 dni)
    Ole - 10.12.1994 (20 lat 10 miesięcy 13 dni)

    Pierwsze zwycięstwo:
    Gregor - 03.12.2006 (16 lat 11 miesięcy 26 dni)
    Ole - 11.01.1996 (21 lat 11 miesięcy 15 dni)

  • ... doświadczony
    ...

    Wiadomość do autor: krwisty (robert.wojska@interia.pl) , 16 października 2009, 15:45.

    Rozwaliła mnie ta wypowiedź o kuli...poprostu wiesz, jak czytałam twoją wypowiedź, to nawet wiarygodnie to wszystko napisałeś, ale gdy doszłam do momentu z tą kulą, to poprostu straciłeś jakie kolwiek szanse, aby ktoś uwieżył w te twoje bzdury.......wystarczy, że napisałeś, że poszłeś do jakieś starej babki z kulą i mnie to już rozwaliło, poprostu żenada...już widac, że jesteś nienormalnym człowiekiem chodząc do jakieś babki, która za kasę powie ci co to chcesz usłyszeć.....POWODZENIA!

  • Shanti początkujący

    BRAWO! MÓJ TY... ;**

  • Red Bull bywalec

    Moim skromnym zdaniem Schlieri po prostu nie ma SZANSY dorównać Bjoerniemu. NIe bez powodu "szansy" napisałem z wciśniętym pewnym przyciskiem na klawiaturze. Dlaczego? Skoki narciarskie i biathlon, jak wiadomo, są dyscyplinami bardzo różniącymi się. Mają wspólnego tylko tyle, że są dyscyplinami olimpijskimi, zimowymi i narciarskimi - biathlon nie jest nawet sklasyfikowany w narciarswie klasycznym. Ale do rzeczy: przeciętny zawodnik biathlonowy zaczyna swoją profesjonalną karierę w wieku 20 lat. W skokach narciarskich dla niektórych jest to już czwarty sezon w tymże wieku. W biathlonie jest (włącznie ze sztafetami) jest 6 możliwości zdobycia tytułu MŚ i 5 Mistrza Olimpijskiego. W skokach tylko 3...Inaczej jest z PŚ. Tutaj suyacja tych dwóch dyscyplin ma się podobnie - ok 25-30 konkursów na sezon. No i w końcu przechodzimy do zakończenia kariery. W skokach (oczywiście przyjmujemy przeciętnego skoczka) zawodnik kończy karierę w wieku 31-32 lat. W biathlonie to dla większości okres największego rozkiwtu. Oczywiście można by przywoływać nazwiska takie jak: w skokach-Okabe, w biathlonie-Hanevold, ale to są w pewnym sensie "skrajności".

    Tak więc uważam, że nie powinno się tak "mocno" porównywać obu tych konkurencji. Można za to porównywać klasę oby tych zawodników. Z całym szacynkiem dla Gregora - nie jest on nawet w stanie zbliżyć się klasą do króla Ole Einara Bjoerndalena, nie mówiąc o dorównaniu mu. Z resztą, nie widzę obecnie nikogo w sportach zimowych których zawodników znam, któ mógłby pod tym względem przewyższyć Bjoerniego(i tutaj przepraszam) nawet Adam Małysz....

  • anonim

    Jakie niecałe trzy lata ?
    Zaraz ktoś napisze, że on ma nadal 17 lat i debiutuje w PŚ :))))
    Za dwa i pół miesiąca skończy 20 lat, a sezon który teraz się zacznie zimowy to będzie jego czwarty.

  • anonim
    Shlierenzauer i olle

    Schlierenzauer jest młodszy mniej doświadczony a ole już długo jeździ na nartach a schliri skacze niecałe trzy lata

  • materac doświadczony

    krwisty wiesz że te Twoje teksty już furorę wśród moich znajomych robią :)))))
    ja tylko tak ogólnie rzuciłem sobie taką uwagę bo się czasem lubię czepiać na forum, i coś jeszcze miałem napisać ale ta stara baba z moczarów mi umysł zaćmiła :)

  • anonim

    hahaha :)))
    O kurcze !
    @krwisty
    Skąd tobie się to bierze ?

  • krwisty weteran

    @Tamm że Ole jest lepszy to za mało powiedziane, on w porównaniu z dotychczasowymi osiągnięciami Gregora jest galaktycznie nieosiągalny.;-)@Tamm że Ole jest lepszy to za mało powiedziane, on w porównaniu z dotychczasowymi osiągnięciami Gregora jest galaktycznie nieosiągalny.;-)
    @ materac wiadomo, że przepowiadanie przyszłości jest czasem bezsensowne,dlatego idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinno się też typować w typerach zwycięzców konkursów, czy sezonu, robić zakładów sportowych itp. Skoro dziennikarze wybrali najlepszych sportowców roku, to automatycznie musieli dokonywać różnych zestawień , porównań , odniesień itp.
    Ja sobie tylko stwierdziłem, to co poniżej i raczej mam co do tego pewność, że w swojej dyscyplinie Gregor nigdy nie będzie aż takim dominatorem jak Ole w swojej. Spytasz, a skąd ta pewność?Odpowiem, ot przeczucie drąży mój krwisty, sarkastyczny umysł, oraz stara baba na moczarach w lesie cieniów koło Bielska wywróżyła mi to ze swojej metalowej kuli od łożyska czołgowego tylnego koła napinającego. A j jak wiadomo wtajemniczonym jej metalowa kula nigdy nie kłamie, a czujne utracone podczas wojny szklane oko łypie w przyszłość lepiej niż teleskop Hubblea ;-))))

  • materac doświadczony

    porównywanie Schlierenzauera do Bjoerndalena nie ma póki co żadnego sensu, jak również nie ma sensu przewidywanie czy będzie lepszy czy nie.
    więc nie wiem po co zaśmiecać forum w ten sposób

  • krwisty weteran
    Dla mnie Gregor choć młodzian to raczej ngdy tyle nie osiągnie.

    Ole Einar Bjørndalen (ur. 27 stycznia 1974 w Drammen) – norweski biathlonista, najbardziej utytułowany zawodnik w historii tej dyscypliny, wielokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski i zdobywca Pucharu Świata.
    Bjørndalen zdobył jak do tej pory 5 tytułów mistrza olimpijskiego, 14 tytułów (33 medale) mistrza świata oraz 6 razy wygrał klasyfikację Pucharu Świata. Dziewiętnastokrotnie zdobył tzw. małą kryształową kulę, za zwycięstwo w poszczególnych klasyfikacjach. Do niego należy rekord liczby zwycięstw w zawodach pucharowych – wygrał je jak dotąd aż osiemdziesiąt osiem razy (pierwszy raz mając zaledwie 21 lat 11 miesięcy i 15 dni) plus jedno pucharowe zwycięstwo w biegach narciarskich. Zwycięstwem w biegu indywidualnym (17 lutego 2009) podczas mistrzostw świata w Pyeongchang (wyniki podczas MŚ zaliczane są również do klasyfikacji PŚ) poprawił legendarne osiągnięcie Szweda Ingemara Stenmarka, który w narciarstwie alpejskim wygrał 86 razy w Pucharze Świata i był rekordzistą w ilości zwycięstw. Jest również trzykrotnym, złotym medalistą mistrzostw świata juniorów z Ruhpolding. Czterokrotnie wygrywał prestiżowe zawody World Team Challenge w Gelsenkirchen.

    Pokłony dla giganta nart, szacunek, respekt, podziw, dla człowieka który nie powiedział w tym sporcie ostatniego słowa!BRAWO Ole!

  • anonim

    W styczniu przyszłego roku ukończy 20 lat.
    Póki co to na razie raczej na edukację czasu brak:)

  • anonim
    A ja

    ponawiam pytanie, czy Schlierenzauer ma jakieś plany dotyczące swojej dalszej edukacji? Zdał w tym roku maturę i co dalej?

  • stachu bywalec
    czekam na wiadomość, że

    Schlirenzauer dostał nagrodę Nobla.

  • TAMM profesor
    @domcio

    Prawda.
    Kowalczyk więcej osiągnęła w tym sezonie.

  • anonim

    Od Kowalczyk na pewno Srili nie był lepszy.

  • TAMM profesor
    @... (*f30.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Szkoda, że nie rozumiesz.
    Masz rację, nie można porównywać bezpośrednio ich osiągnięć bo uprawiają dwie różne dyscypliny.
    Ale można ich porównać.

    I Bjoerndalen jest lepszy. ;)

  • zabka bywalec

    ole w biathlonie nie ma sobie równych...czasem wygra jakis:
    sikora, swendsen,tchudov czy greis ale to ole jest naj.

    zawsze byłem fanem schliriego i cziesze sie z jego nagrody

    podoba mi sie ten jego kask

  • ... doświadczony
    ...

    Nie rozumiem jak można ich obu porównywać...dwie inne dziedziny sportu, a wy piszecie który z nich jest lepszy...

  • ... doświadczony
    ...

    Zbowu piszecie takie bddury?...ja pierniczę, jak tak można..jak możecie porównywać Gregora Schleirenzauera z Ole Einarren Bjoerndalenen?...przecież oni są w innych dziedzinach sportu....
    I nie rozumiem też jeszcze jednej wypowiedzi zamieszczonej tutaj:
    autor: domcio (*2-1.acn.waw.pl), 14 października 2009, 22:43
    -
    "Gregorowi się nie należało. na najważniejszej imprezie dał ciała i indywidualnie niczego wielkiego nie zwojował."

    Jak dał ciała na jednej imrezie?Skoro wygrał w klasyfikacji ogólnej, to nie mógł wygrać tylko na jednej imprezie......Niektóre osoby wygadują takie bzdury, bo poprostu kogoś nie lubią..zazdrościcie czy co?

  • kibic_malysza profesor
    Wywiad Adama Małysza z Super Expressu

    Adam Małysz pozbył się kłopotu. Już nie prześladuje go błąd... pośladków, który trapił go minionej zimy. - Spadało mi wtedy siedzenie przy dojeździe do progu - zdradza "Orzeł z Wisły".

    Przez kilka ostatnich miesięcy Małysz pracował głównie nad techniką.

    - I pomogło. Ten błąd już raczej nie występuje. Wiem, że muszę jeszcze dopracować samo odbicie. Rozpoczynam je już dobrze, czyli nogami, a nie - jak wcześniej - ramionami. Ale dźwiganie do ułożenia jej nad nartami nie jest jeszcze płynne, pojawia się hamowanie. Do sezonu zostało jednak jeszcze półtora miesiąca i wierzę, że efekty wykonanej pracy będzie widać w sezonie olimpijskim - mówi najlepszy polski skoczek na cztery miesiące przed igrzyskami w Vancouver.

    W kolekcji trofeów "Orła z Wisły" brakuje olimpijskiego złota...

    - Spokojnie, jestem już zbyt doświadczony, by się ekscytować formą czy denerwować igrzyskami - zapewnia. - Ale czuję, że z formą jest lepiej niż rok temu, skoki są coraz dłuższe. Wiem jednocześnie, nad czym muszę pracować. Przede wszystkim nad odbiciem - przyznaje.

    Małysz przepracował dobrze okres od maja do początku września, zanim przyplątała się kontuzja mięśni brzucha, przez którą wypadły mu trzy tygodnie treningów Ale po serii zabiegów, w tym magnetoterapii i laseroterapii, od kilku dni znów skacze. Czy jednak przerwa w zajęciach nie odbiła się na wadze skoczka?

    - Miałem kilogram za wiele - uśmiecha się Małysz, który w grudniu skończy 32 lata. - Ale już wróciłem do właściwej wagi: 55 kilogramów. No i jestem w stałym kontakcie telefonicznym z dietetykiem - podkreśla. Choć przed nim bardzo ważny sezon, polski skoczek niemal nic nie zmienia w swoich przygotowaniach.

    - W moim wieku drastyczne zmiany nie są korzystne - śmieje się Małysz. - Więcej tylko gram w siatkówkę i piłkę nożną. To pomaga - kończy.

  • kibic_malysza profesor

    Bjoerndalen to jest wybitna postać sportu zimowego, jest chyba największym biathlonista jakiego kiedykolwiek ta dyscyplina miała, jemu bezdyskusyjnie się ta nagroda należała.

    Co do Schlierena...nie za bardzo mnie to przekonuje, że wygrał KKmMŚ w lotach i wygrał 13 PŚ w sezonie. Schlieren może być następnym Benkovicem(narazie niby się na to nie zanosi)ale czas pokaże.

  • Skippi początkujący

    ten tytul zostal przyznany w kwietniu..wiec dlaczego dopiero teraz o tym piszecie?

  • kamka weteran

    Bjoerndalen zasłużenie

  • anonim
    Brawa

    dla Ole zasłużony tytuł króla nart, Schlilri trudno zrozumieć to wyróżnienie jego sukcesiki przy SUKCESACH Justyny Kowalczyk to żenua i tyle! Tym bardziej że część zwycięstw podarowana przez Tepesa i Hofera! Co do Szarana jak ktoś tu trafnie zauważył on pewnie głosował na Schliriego rekami nogami językiem grzywka której nie ma itd hihihi!

  • bea stały bywalec
    Dużo radości...

    Obu "królom" z całego serca gratuluje. Zasłużyli. Dużo radości im życzę, takiej, jakiej przysparzają tym, którzy kochają sport, doceniają dzielność i wolę walki.

    A co do tego, że wybrano niby 2 "królów nart", to oczywiście nieprawda, te wyróżnienia są odrębne. Przyznano je już chwilę temu:) i wtedy było to opisane. Dla "zapóźnionych" mała ściąga:)

    "Ole Einar Bjoerndalen został 'królem biathlonu' w 2009 roku, zaś Gregor Schlierenzauer został 'królem nart' - tak zdecydowali dziennikarze z 12 krajów, zajmujący się sportami zimowymi".
    (onet.pl.sport)

    "W plebiscycie wzięło udział 54 dziennikarzy z 12 państw, na co dzień zajmujących się sportami zimowymi. Gregor Schlierenzauer zwyciężył zdecydowanie z 405 punktami i uplasował się przed biegaczem narciarskim Dario Cologną ze Szwajcarii. Trzecia lokata przypadła mistrzowi świata w biegach narciarskich - Petterowi Northugowi z Norwegii.
    Biathlonistów wyróżniono w odrębnym plebiscycie - 'Myśliwego sezonu 2008/2009'. W tym rankingu Bjoerndalen nie miał sobie równych

    Wyniki plebiscytu na 'Króla Nart 2008/2009':
    1. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 405 pkt.
    2. Dario Cologna (Szwajcaria) - 244
    3. Petter Northug (Norwegia) - 218
    4. Justyna Kowalczyk (Polska) - 212
    5. Wolfgang Loitzl (Austria) - 139
    6. Anssi Koivuranta (Finlandia) - 67
    7. Todd Lodwick (USA) - 57
    8. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) - 28
    9. Bill Demong (USA) - 24
    9. Petra Majdic (Słowenia) - 24"
    (tvn24.lajt)

    To nagroda dziennikarzy. Tak wybrali. A jeśli komuś to nie odpowiada, a nie jest dziennikarzem i nie ma wpływu na ten ranking, to... ma problem :)

    Wszystkich pozdrawiam. Śnieg pada, zima blisko... Mam nadzieję, że w tym olimpijskim sezonie przeżyjemy moc cudownych wrażeń i że polscy zawodnicy będą walczyć tak dzielnie, że nawet jeśli nie będą "królami nart", będą królami naszych serc :)

  • emotka22 stały bywalec

    hahah Schlieremu się należało :)
    gratuluję i Schlieremu i Bjoerndalenowi :)
    hahah już nie bawem skoki bd i Schlieri znowu pokaże że jest mocny i bd się liczył chociaż nie którzy już go skreślają :(
    a on i tak pokaże na co go stać i mimo tak młodego wieku dużo już osiągnął a osiągnie jeszcze więcej wierzę w niego :):)

  • anonim

    A ci dziennikarze to z Polski też byli ?
    Zapomnieli, że nasza Justyna Kowalczyk została królową nart w ubiegłym sezonie ?
    To czego ona dokonała w tej dyscyplinie w ub.sezonie nie zasługuje na takie miano ?

  • nieznany weteran

    Dlaczego wybrano dwoch Krolow Nart? Moze Schlierenzauer zostal Krolowa Nart?
    Olemu Einarowi Bjorndalenowi austriacki mlokos moze co najwyzej narty nosic, jest przy nim zaledwie marnym czeladnikiem. Stawianie ich na rowni to co najmniej gruby nietakt.
    Nie jestem przekonany czy byl on chocby najlepszym skoczkiem minionego sezonu, a co dopiero sportowcem! Zdobyl Kule, ale nie zostal Mistrzem Swiata, Loitzl byl 3. w PS, ale wywalczyl tytul mistrzowski (i dodal triumf w T4S). Impreza rangi mistrzowskiej to te zawody, na ktore praktycznie wszyscy szykuja szczyt formy i zbroja sie po zeby. Wygrac wtedy to jest prawdziwe mistrzostwo!

  • krwisty weteran
    Szaranowicz sercem i ciałem za swym ideałem ;-)

    Ciekawe czy wyboru dokonywali tylko austriaccy dziennikarze, czy też z innych krajów także?Może polscy dziennikarze też w tym swoje paluszki moczyli ? Jak to był Włodziu S , to pewnie oddał swój głos na Gregora dwiema rękoma i jeszcze sobie nogą pomógł ha ha ha ;-)

  • Dorothy bywalec

    KRÓL...król jest tylko jeden ! ;] A. M.

  • vegx redaktor

    Tym bardziej nalezy teraz docenic 2 złote medale Adama z Predazzo. Rzeczywiscie, moze sie wydawac, że PŚ to wielki osiągniecie, ale naprawde wielkim wyczynem jest oddać 2 najlepsze skoki podczas konkursu MŚ. Adam oddał wtedy nawet 4 swietne skoki, w tym dwa na rekord skoczni. Czy ktos zdobył kiedy podwojne mistrzostwo w skokach w lepszym stylu.
    Ciekawi mnie tez porownanie najlepszego sezonu Gregora z sezonem Adama w 2000/2001. Przypuszczam, ze gdyby zliczyc przewagi nad drugimi zawodnikami, to okazałoby się, że przemawiaja one zdecydowanie na koszt Adama.
    Co ciekawe, podczas zawodów PŚ, tylko w Neustadt 2007 zdarzyło się tak, że Adam wygrał, a Gregor stał na podium. Nigdy pozniej, ani wczesniej nie zajęli rownoczesnie takich pozycji w sezonie zimowym.

  • maja88 stały bywalec

    Jeden i drugi zdecydowanie zasłużył na to wyróżnienie! Byli świetni w swoich dyscyplinach w zeszłym sezonie.
    Gratulacje dla nich:)

  • TAMM profesor
    @materac

    Tak.
    Gregor zasłużył sobie na ten tytuł.
    Sezon miał wybitnie udany.
    Może za wyjątkiem MŚ. ;)

  • anonim

    na MŚ w Libercu karty rozdawał wiatr, nawet Lepistoe kwestionował sens takich MŚ, widzów też było mało a cała impreza przyniosła straty
    Ole i Gregor zdominowali swoje dyscypliny jak nikt

  • materac doświadczony
    Tose Proeski

    no ten wpis był taką głupotą że aż się zastanawiałem czy nie prowokacja ;)
    bo jednak za zeszły sezon to akurat zasłużył, chyba nawet TAMM to przyzna ;)

  • Damian375 stały bywalec
    Pozostaje...

    Pogratulować, więc gratuluje Panowie.

  • Tose Proeski stały bywalec

    No rzeczywiście... przecież Kryształwa Kula za cały sezon to pikuś.

    A na serio to 2 skoki na MŚ wobec mistrzowskich, rekordowych skoków w trakcie całego sezonu - to dopiero wyczyn.

  • JPW2 weteran

    Obaj zostali zasluzenie wyroznieni. Gratulacje !

  • anonim

    Gregorowi się nie należało. na najważniejszej imprezie dał ciała i indywidualnie niczego wielkiego nie zwojował.

  • Martina S stały bywalec
    SUPERRRRRRR

    SERDECZNIE GRATULUJE OBU PANOM
    I ŻYCZE DALSZYCH SUKCESÓW

  • anonim

    brawo Gregorwi się w pełni należalo

  • TAMM profesor

    Schlieri nie będzie takim sportowcem jak OEB.
    Nie zanosi się na to.

  • materac doświadczony

    zresztą tu na razie o zeszłym sezonie mówimy. więc wszystko się zgadza ;P

  • Tose Proeski stały bywalec

    Póki co daleko, ale nie jego wina że jest młodszy. Jest zdolny i wiele będzie osiągał. Czuję to ;)

  • TAMM profesor
    @Tose Proeski

    Gdzie Schlierenzauerowi do Bjoerndalena. ;)

  • Tose Proeski stały bywalec

    Schlierenzauerowi też się należało

  • TAMM profesor

    Bjoerndalen jest bezspornie królem nart. ;)
    Najlepszy zawodnik w historii. ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl