Adam Małysz: "Jestem w gazie"

  • 2009-12-10 12:39

Adam Małysz nie próżnował w trakcie trzydniowego zgrupowania w norweskim Lillehammer. Najlepszy polski skoczek oddał łącznie 38 skoków treningowych, a do tego, trenował również na sali.

"Trochę tych skoków nałupałem. Szukam automatyzmu, staram się by skoki były powtarzalne, lecz jednocześnie poprawiam też detale. Z takim wymagającym trenerem jak Hannu zawsze tak będzie. Ale to dobrze, nie narzekam. Czasem ze zmęczenia nie wiem, co robię i nie zwracam uwagi na drobnostki, a Hannu zwraca mi uwagę na szczegóły" – mówi Faktowi czterokrotny mistrz świata.

"Szkoda tylko, że zawodów w Harrachovie nie będzie. Jestem w gazie, potrzebuję jak najwięcej startów w konkursach" – dodał Małysz, który dziś wraz z resztą polskiej ekipy wraca do kraju.

Zgrupowanie naszych skoczków przebiegło zgodnie z planem, sprzyjała również pogoda. W poniedziałek Polacy trenowali w niemal idealnych warunkach, przy lekko padającym śniegu. We wtorek przyszła odwilż, ale nie było wiatru.

Więcej czytaj w "Fakcie"


Tadeusz Mieczyński, źródło: Fakt
oglądalność: (12612) komentarze: (127)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Do Zygmunt

    Dzięki za fajne zobrazowanie Adama i Gregora.

  • sledzik16 weteran

    Oby tego treningu nie było za dużo

  • anonim

    Nie wiem czy plan Kruczka sie spełni czy po drodze będą mieli jakiś trening na skoczni ale tak mówił aby po drodze gdzieś potrenować.
    Natomiast Adam na NK napisał wczoraj, że po przyjeździe nie próżnuje, w piątek pracował nad siłą trochę a w sobotę robił same odbicia, niedzielę odpoczywa.

  • ZKuba36 profesor
    @masta

    Oczywiście, że powinni być wypoczęci, ale Kruczek planuje im jeszcze trening w przeddzień zawodów !
    Sytuacja jest bliżniaczo podobna do tej jaka miała miejsce w ubiegłym sezonie tuż przed TCS. Zawodnicy byli po treningach (chyba w Ramsau) i póżniej była przerwa świąteczna. Skoczkowie byli podmęczeni ale pisałem aby w żadnym wypadku nie wycofywać skoczków z TCS bo w miarę wypoczynku (a tak traktuję zawody) będzie coraz lepiej.
    Niestety, w przeddzień TCS Kruczek zorganizował trening (8 skoków) z wysokiej belki (bo zachwycał się odległościami) po czym stwierdził, że zawodnicy są w bardzo dobrej formie. Byli, ale do czasu owego treningu. Po tym treningu wszystko się rozsypało.

  • anonim

    @ZKuba36
    No a kiedy nasi zrobili te treningi jak nie zaraz po zawodach w Lillehammer? No chyba, że ja się mylę.

    Moim zdaniem nie ma co przesadzać. Nasi zawodnicy oddali po 30+ skoków w 3 dni. Sporo to prawda, jednak zauważcie, że od tego momentu mają jeszcze 9 dni odpoczynku. To chyba wystarczająco dużo żeby porządnie wypocząć i nabrać świeżości.

  • anonim

    Ja myślę że ta forma Schlierenzauera za długo trwa bo juz pod koniec sezonu 2007/2008 złapał wielką forme za niedługo pewnie Schlierenzauer nie będzie w takiej wielkiej formie.Przynajmniej tak myślę!

  • anonim
    ZKuba36

    Jezszcze duzo zalezy od intensywnosci treningu

  • ZKuba36 profesor
    @kibic_małysza

    Bardzo ładnie opisałeś plan treningowy Team Małysz i kadry A. Ja też tak myślę i nie mam do tego planu większych zastrzeżeń.
    Chodzi mi o to, że "po drodze" nie można strzelać ewidentnych byków!
    Jeżeli jakikolwiek trener uzna, że zawodnicy powinni odbyć dodatkowy trening, to nie mam nic przeciwko temu, ale ten TRENING POWINIEN ZAWSZE ODBYWAĆ SIĘ PO ZAWODACH A NIGDY PRZED ZAWODAMI!
    Ten błąd zdarza się (stare przyzwyczajenie) Kruczkowi a czasami Lepistoe.
    Dlaczego tak a nie inaczej?
    W planie długoterminowym jest to bez znaczenia bo ilość skoków i liczba dni się bilansują, ale...
    1. Jeżeli trening odbędzie się PO zawodach, to do zawodów skoczkowie przystąpią (w miarę-po uprzednio ciężkich treningach) wypoczęci i mogą uzyskać całkiem dobre rezultaty
    2. Jeżeli trening będzie PRZED zawodami, to zmęczenie po uprzednich treningach tylko się zwiększy i rezultaty mogą być fatalne.

  • kibic_malysza profesor

    ZKuba tutaj podał pare możliwych wariantów , ja bym dodał jeszcze jeden, troche długoterminowy wydaje mi sie - który z pewnością realizauje Team Małysz i kadra A, otóż może nas teraz dziwi to ,że tak dużo trenują i skaczą ale ja doszedłem do wniosku, że niby po co oni by teraz się tak "męczyli" i tyle trenowali? ano po to aby świeżość i najlepsze skoki mieli na IO, teraz duża ilość skoków a od połowy stycznia pewnie nastąpi pewien luzik i swoboda tych skoków i być może będzie wszystko ok. Taka taktyka według mnie jest bardzo dobra.

  • anonim
    Najlepszy turniej DSJ3 z Nagrodami, Ogromną Frekwencją, Zagranicznymi zawodnikam

    Witam! Serdecznie zapraszam Wszystkich miłośników Skoków Narciarskich a szczególnie Gier o skokach narciarskich, chodzi mi tutaj o Deluxe ski Jump 3 na najlepszy turniej Dsj3 z Nagrodami, ogromną frekwencją, zagranicznymi skoczkami, i szybką organizacją! po prostu www.pawelekdsj3.aaf.pl ! ZAPRASZAM ADMIN JANEK94 !

  • anonim

    @masta

    Moze i ty większej głupoty nie słyszałeś/aś za to ja jestem przekonana, że ta osoba doskonale zna się na trenerce i więcej nic nie powiem. A ty sobie myśl co chcesz.

  • anonim

    @Fanka
    Chcesz mi powiedzieć, że Z.Kuba wie o wiele lepiej od jednego z najlepszych trenerów światowych skoków co jest lepsze dla Małysza, tak? Większej głupoty chyba nie słyszałem :D

  • sledzik16 weteran

    Szkoda że zawody w Harrachovie się nie odbyły bo Adam jak sam twierdzi jest na "gazie" byłą by szansa na dobre miejsca bo do Harrachova zawsze przyjeżdżało dużo kibiców z Polski i teraz na pewno też by tak było .... liczymy na dobre starty w Engelbergu

  • anonim

    Ano własnie.

  • anonim

    innauer niech sie nie komporomituje
    austraiaki same nie chciały nowego systemu by puszczać gregorka z w jak najlepszych warunkach

  • Radek weteran
    no to Innauer pojechał ostro - PŚ: list otwarty Austriaków po skandalicznym konk

    TK/inf. własna /12:06
    Gregor Schlierenzauer
    PAP
    Toni Innauer, znakomity przed laty skoczek, a obecnie dyrektor sportowy Austriackiej Federacji Narciarskiej, wystąpił z listem otwartym do Gian Franco Kaspera, prezydenta Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce podczas niedzielnego (6 grudnia) konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer.
    Przypomnijmy, że podczas rywalizacji na skoczni szalał zmienny wiatr. Po tym jak Simon Ammann pobił rekord skoczni - 146 m, jury zawodów nie zdecydowało się na przerwanie konkursu. W efekcie w doskonałych warunkach, z wiatrem pod narty, został puszczony Gregor Schlierenzauer. Austriak przeleciał całą skocznię, uzyskując 150,5 m, ale skoku nie ustał. Na szczęście nie doznał żądnej kontuzji.

    W liście otwartym Innauer zwraca uwagę na zagrożenie płynące ze strony jury, które podejmuje nieprawidłowe decyzje w trudnych warunkach atmosferycznych.


    "Czuje się jak przed 35 laty, kiedy szwajcarski zawodnik Walter Steiner z powodu zbyt długiego rozbiegu wielokrotnie upadał podczas skoków, co powodowało, że tracił wygraną" - napisał m.in. Innauer.

    "Włoski delegat techniczny Sandro Pertile był jedynym, który dzień po konkursie w Lillehammer przeprosił Gregora Schlierenzauera i trenerów za stworzenie zagrożenia" - czytamy dalej.

    Innauer pisze także o tym, że tylko szczęściu zawdzięcza Schlierenzauer to, że nie odniósł poważnej kontuzji. Mimo tego decyzja jury była 3:0 na korzyść dalszego przeprowadzenia zawodów.

    "Chcę przypomnieć jury, że austriaccy menedżerowie zwrócili się do Jana Kowala, asystenta delegata technicznego, o anulowanie i ponowne wystartowanie serii konkursowej z niższego rozbiegu" - pisał dalej Austriak.

    Innauer zwraca się także z propozycją, by przy niesprzyjających warunkach, zagrażających zdrowiu zawodników, trenerzy mogli dobrowolnie decydować o obniżeniu najazdu.

    "W imieniu wszystkich - nie tylko naszych sportowców - apeluję o zachowanie rozwagi w trosce o zdrowie sportowców zarówno podczas treningów, jak i zawodów" - czytamy dalej.

    Innauer zaproponował także, by zająć się opracowaniem nowych przepisów, tak by zwiększyć bezpieczeństwo zawodników.

  • smolarek stały bywalec
    autor: Fan Małysza (*248.neoplus.adsl.tpnet.pl), 10 grudnia 2009, 23:42

    można tak napisac bo go nie lubie i lepiej zobacz co ty wypisujesz albo idz se obejzyj bajke

  • anonim

    Kuba ma coc wspolnego ze skokami.

  • anonim
    Najnowsze video z wczorajszego sportu

    sport.tvp.pl/skoki/puchar-swiata/wideo/jest-forma-a-nie-ma-gdzie-skakac

  • anonim

    @masta
    Wyobraź sobie, że @ Z.Kuba wie lepiej i to o wiele lepiej niż ci się wydaje:)
    Długo by to tłumaczyć ale wiem co mówię.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl