Gregor Schlierenzauer: "To jest śmiechu warte"

  • 2010-01-30 22:44

Gregor Schlierenzauer po swoim ostatnim skoku w konkursie drużynowym znów pokazał sędziom swoją wściekłość, pukając się w kask.

"To jest śmiechu warte, jak tak to ma wyglądać to już ja tego nie nazywam konkursem” – powiedział nam Gregor prosto po dekoracji.

Do konferencji prasowej Austriak uspokoił już trochę emocje.

"Belka dla mnie została obniżona, co spowodowało że moja prędkość na progu była zdecydowanie mniejsza niż u innych zawodników. A już takie niskie prędkości na skoczni mamuciej robią dużą róznicę. Decyzja, żeby skracać rozbieg dla bezpieczeństwa zawodników nie jest złą rzeczą, no ale nie można przesadzać. Co jest jeszcze ważniejsze to komunikacja z zawodnikiem, który jest kolejny na starcie. Muśimy mieć szansę się przygotować, a najważniejsze żebyśmy wiedzieli co jest grane, bo dziś to zupełnie nie tak wyglądało” – powiedział wyraźnie niezadowolony Austriak.

"Dla mnie jest to śmieszne, że w jednym konkursie można skakać aż z 12 różnych belek. Może i jest to wyzwanie, jednak ci najlepsi wogóle nie wiedzą o co chodzi, co się dzieje. Takie ciągłe zmienianie belek także rozprasza nas. Także dla kibiców te nowe reguły nie są za dobre. Dzisiaj niestety te wszystkie zmiany nie funkcjonowały prawidłowo” – kontynuował Schlieri.

"Przed moim skokiem była spora przerwa, chciałem żeby puścili przedskoczka żebym miał czas się na nowo do mojego skoku przygotować, dopiąć kombinezon, przygotować narty oraz buty ale nie pozwolili mi tego zrobić i powiedziano mi o tym w ostatnim momencie. To sprawiło że na belkę wskoczyłem już po 30 sekundach palącego się żółtego światła, co znaczyło że miałem bardzo mało czasu na zapięcia wiązań i ostatnich przygotowań, żebym mógł ruszyć w dozwolonym czasie” – opowiadał dalej Schlieri.

"Do jutrzejszego konkursu sędziowie muszą pomyśleć nad tym wszystkim, żeby jutro mógł się odbyć konkurs, w którym ten nowy system będzie lepiej działał. Komunikacja między nimi a nami musi być lepsza żebyśmy mieli możliwość się optymalnie przygotować do naszych skoków.” – sądzi Austriak.

"Nie wiem ile konkursów jeszcze zaliczę przed Igrzyskami Olimpijskimi w Vancouver. Wiadomo, że IO są dla mnie najważniejsze. W tej chwili jednak nie mogę powiedzieć czy będę startował w Willingen, tę decyzję podejmę w ostatniej chwili. Najważniejsze jest, żebym mógł wygodnie dotrzeć do Vancouver, a czy to oznacza start w Willingen czy nie, to jeszcze zobaczymy.” – zakończył Schlieri.

FOTORELACJA


Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (30434) komentarze: (258)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Ja w pełni zgadzam sie z Gregorem i uważam że sędziowie nie sa sprawiedliwi dla skoczków, i powiniśmy uszanowac jego słowa bo przedewszystkim to on tu jest skoczkiem a nie my i ja zauwazyłam juz to dawno i komenatorzy sportowi również że sędziowie nie sa do konca wporzadku a to że chłopak sie wkurzył wcale nie oznacza że jest głupi i nie potrafi sie zachowac! A pozatym "Yii'k" nazwisko Gregora pisze sie Schlierenzauer a nie" Szlierencauer"

  • ulalaa początkujący
    ...

    ..."Za kogo on się uważa, pępek świata jeden. Zamiast cieszyć się ze zwycięstwa drużyny, puka się w głowe. To było śmiechu warte. Jak Gregorek płacze, jaki to świat niesprawiedliwy."

    _____
    po takich komentarzach to poprostu juz mnie nosi..;/
    ludzie, nie macie co robic tylko innych (mowiac innych mam na mysli Gregora, bo zescie sie wszyscy, jego jednego uczepili..;/ ) komentowac...
    denerwuje sie. bo jury robi wszystko, zeby mu tylko zycie uprzykrzyc... zmniejajac belke, mowiac ze to dla jego dobra
    jasne, moze i w tym jest troche racje, bo by sie krzywde zrobil( bo jak 150.5 skoczyl, to przed skokiem nic ) no ale ludzie, to juz lekka przesada
    Hofferowi, ktos powinien powiedziec, zeby troche przystopowal, bo juz przesadza, i to na calej lini..;/;/

  • jozek_sibek profesor
    Gregor Schlierenzauer

    Gregor Schlierenzauer w PŚ:

    2005/2006 - 73 miejsce ---- 7 pkt - 10 Austriak
    2006/2007--- 4 miejsce - 956 pkt--- 1
    2007/2008--- 2 miejsce-1561 pkt--- 2
    2008/2009--- 1 miejsce-2083 pkt--- 1
    2009/2010--- 2 miejsce-1032 pkt--- 1 - po 17 konkursach

    Gregor Schlierenzauer w LGP:

    2006 - 5 miejsce - 330 pkt - 3 Austriak
    2007 - 3 miejsce - 417 pkt - 2
    2008 - 1 miejsce - 670 pkt - 1
    2009 - 5 miejsce - 280 pkt - 1

  • czarnylis profesor
    @Barnaba

    Wiesz, drogi Staszku, że słaby jestem w modlitwach i nijak nie wiem jak skutecznie o cokolwiek opatrzność prosić. Tym bardziej nie wtrącam się w słowo kaznodziejom spod innego newsa :)
    Do NS na pewno wrócimy, wraz z kolejnymi zawodami. Trudno tematu uniknąć, przecież na naszych oczach dokonuje się rewolucja.
    Wzajemnie Staszku, życzę dobrej i pozdrawiam serdecznie :)

  • anonim
    nie obchodzi mnie co mysla inni,mowie co mysle jak waz Gregorek zobacze jak zare

    Nie podoba mi sie cala Austria z pukajaca sie w pusty leb panienka...Inni go chronia wlacznie z wujkiem Pointnerem,ktory przed startem swojego skoczka robi mine wygladajaca tak ;|.To wszystko na najblizsze 5 min.

  • Barnaba doświadczony
    Zmaganie starego z nowym ,czy odwrotnie?

    Druhu Serdeczny,
    stawiając pytanie : pokaż mi Artuś, w którym miejscu napiasałem, że "stary " system oceniania skoków narciarskich jest cacy? mógłbym zakończyć polemikę. Nie jest to w moim stylu, zatem uważam, iż do tematu jeszcze powrócimy przy najbliższej sposobności.
    Możemy obustronnie zaręczyć , nie będziemy uprawiać katechezy co aktualnie ma miejsce pod wypowiedzią Adasia, jakoby Go w drugim skoku na mamucie coś "sakramencko' (to moje, za śp.red. M.Matzenauerem ) przytrzymało.Nawet miałem ochotę włączyć się do dyskusji, jednak nie chcę nadużywać czyjejś cierpliwości.
    Adaś zapewne rad moich i tak nie wysłucha.Tak było, kiedy żartobliwie powiedział o Austriakach "chyba się mocno modlą" gdyż sprzyja im szczęście. Wtedy nie dostosował sie do mojej przemądrej rady: nie wystarczy się modlić, trzeba wiedzieć jak. (Czekam Artuś na Twoje oklaski. Nie słyszę. Ty kolejny niewdzięczniku! ). No wiesz jak potem było z Adasiem, to sakramencie coś zatrzymało ,a potem litościwie i szcęśliwie w efekcie rzuciło GO o kilka metrów krócej niż w pierwszej próbie. Co by było, gdyby tak znaczne dalej. Adaś mógłby zrobić sobie krzywdę zahaczając o podium, niedaj Bóg o wyższe niż trzecie miejsce. Miało nie być katechezy, ale ona ,jak powietrze, jak sok w owocu krąży po naszym forum dodając mu kolorytu zaklamanej religijności..
    Pozdrawiam serdecznie. Nocy dobrej!

  • czarnylis profesor
    @Barnaba, Samo

    Ależ ja świetnie zdaje sobie z tego sprawę, że system jest w fazie prototypowej i jeśli już w powijakach funkcjonuje lepiej od starego, to tylko pokazuje jaki ma potencjał i jak dobrze może działać po dopracowaniu. Sędziowie też muszą się go nauczyć i być może dlatego zaserwowali nam żonglerkę belkami. Co można wymyślić w biurze to można, lecz dopracowanie systemu musi iść w parze z zawodami, i tylko warunki bojowe pokażą gdzie należy poprawić wady i usprawnić całą machinę. W porównaniu z latem już jest postęp, choćby w informacji, i odbiór zawodów jest dla widza łatwiejszy.
    Nigdy nie napisałem, że system jest, czy będzie w 100% sprawiedliwy. To jest niemożliwe. Jednak już jest o wiele sprawiedliwszy od starego i po usprawnieniach będzie jeszcze bardziej, a rezerwy są spore.
    Natomiast jeśli chcemy by zawody były maksymalnie sprawiedliwe, wyjście jest tylko jedno. Budowa wielkich lodówek.
    Ja wiem, że tradycjonalistom ciężko jest pożegnać się ze starymi zasadami i będą szukać wad NS (nowego systemu), lecz to bardzo dobrze, bo taką postawą przysłużą się do rozwoju tej nowinki i usprawnienia jej działania.
    Ja sam początkowo byłem przeciwnikiem i toczyłem boje w obronie starych zasad, lecz system mnie przekonał, na spółkę ze skoczkami i trenerami. Musicie sobie zdać sprawę, że skoki się zmieniają i stają się coraz bardziej wrażliwe na wiatr, i coś trzeba z tym zrobić. Moim zdaniem środkiem docelowym jest budowa skoczni krytych, i wtedy raz na zawsze skończy się marudzenie o warunkach. Dopóki "lodówki" nie powstaną, idealnym półśrodkiem jest NS.
    Chyba, że macie jakieś inne propozycje? A może podoba Wam się wietrzna ruletka i widzicie w tym magię oraz czar?
    Bo ja widzę jedynie sfrustrowanych zawodników, których matka natura sprowadziła zbyt szybko na ziemię.

  • Barnaba doświadczony
    @Czarnylis

    Nowy "system", (raczej propozycja ) ma tyle niedoskonałości , iż na tym etapie doskonalenia skoków narciarskich nie jest wart nawet czapki śliwek. POSZUKIWANIE optymalnych rozwiazań, to chyba największa zaleta, nie do końca przemyślanego i wcześniej w fazie prototypowej nie zweryfikowanego "wynalazku". Nie neguję, należy poszukiwać lepszych rozwiazań , natomiast uznawać niedoskonały projekt już panaceum, niestety za wcześnie.
    Pozdrawiam.

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis
    Zawody PŚ to nie poletko doświadczalne PIS a zawodnicy nie króliki.Jezeli chcieli sobie poeksperymentować to mogli zorganizować turniej o Puchar Hofera a nie robić to w konkursie PŚ, w którym ważą się losy tegorocznej KK. Konkurs PŚ to nie czas i miejsce na eksperymenty, nie zmienia się reguł w trakcie gry zwłaszcza na tak kontrowersyjne.

  • anonim
    @ SKI

    Norweg "zaprotestował" bardzo ostro ;-). Poleciał 211m., nie wiadomo, gdzie zakończyłby lot, gdyby belka była ustawiona wyżej. Swoją drogą to jeżdżenie po rozbiegu z tą całą "konstrukcją" wygląda po prostu śmiesznie.

  • anonim

    Schlirenzauer zepsul skok i zwala wine na dekoncetracje i zmiane belki.Juz jak cos jeszcze mu przyszlo do glowy to zaraz mu tory zasypalo i nie mial czasu na start -.-.Moze mial jeszcze zaspy na torach? :D

  • anonim
    Pytanie retoryczne

    Wczoraj w 1. serii przed Evensenem obniżono belkę i nie puszczono przedskoczka. Czy Norweg to oprotestował lub niekulturalnie się zachował wobec sędziów?

  • anonim

    Czy wczoraj zmienili mu belkę przed jego skokiem ?
    Czy zdekoncentrowało go coś może innego ?
    Cała czołowa dziesiątka skakał z tej samej belki, czy ktos mu nie kazał skoczyć najdalej ?
    No ale widocznie nie mógł.
    Lepiej by było aby powiedział teraz, ze sam skopał skoki bo to było ewidentne skopanie skoków zarówno w drużynówce jak i indywidualnym.
    I przy tym systemie jedno jest sprawiedliwe, nie wygra ten któremu nagle dmuchnie pod narty.
    Większość jego wygranych to ten właśnie powód a potem talent.

  • czarnylis profesor
    @underdog

    Od zawsze w skokach obowiązywała święta zasada, że długość skoku (i styl) jest czynnikiem decydującym o lokacie. Ta zasada, niestety po części przez nowy system jest naruszana i to jest główna wada nowych przepisów.
    Teraz nadal obowiązuje odległość i zawodnik zawsze musi się starać wylądować jak najdalej, lecz odległości rzeczywiste schodzą na drugi plan z powodu zmian belek lub kierunku i siły wiatru. Krótko mówiąc, dany zawodnik nie musi zaliczać najdalszych odległości w konkursie by wygrać.
    Jednak, zapewniam, że jeśli tylko sędziowie przestaną się "bawić" nowym systemem i belka przestanie robić za ruchome schody, to sytuacja się poprawi. Dziś podczas drugiej serii taka sytuacja miała miejsce i odległości rzeczywiste od razu stały się bardziej miarodajne.
    Jeśli wiatr jest stabilny lub słaby, to nowego systemu praktycznie nie odczujemy, a po wskaźnikach wiatru i punktach +/- mamy rozeznanie co do warunków w jakich skakał dany zawodnik.
    Nowe zasady nie są idealne i nigdy nie zapewnią stu procent sprawiedliwości, ale znacznie wyrównują szansę zawodników w porównaniu do starych zasad. Widzieliśmy dzisiaj jak 1 m/s ma olbrzymi wpływ na długości, a korytarze powietrze ustalało się w przedziale 2-3 m/s co jednych wynosiło na wyżyny, innych ściągało na bulę.

    Nowy system ma tyle zalet, że porzucenie tej najstarszej w skokach zasady o której wspomniałeś, nie wydaje się wygórowaną ceną.

  • Ann483 początkujący
    ma chłopak racje

    według mnie cały ten nowy system nie do końca się sprawdza. I wcale nie dziwi mnie oburzenie Gregora bo takie zmienianie belek na pewno dekoncentruje.

  • underdog stały bywalec

    @czarnylis

    ale czy ten nowy system nie niszczy całej koncepcji skoków narciarskich, tj. wygrywa ten, który skoczy najdalej?

  • Styrian weteran
    Dyletanctwo , glupota , a moze cos gorszego ?

    1. Nowy system w kombinacji norweskiej : Kombinatorzy na Mamutach nie skacza - zbyt mala predkosc moze skonczyc sie upadkiem na bule - bula czyli zeskok sa wyjatkowo dlugie, w przypadku "mamuta" te upadki sa wyjakowe grozne ( patrz chocby Tomasz Pochwala ) .
    2. Rekacje : dla mnie Ok . Ja bym jeszcze skopal sedziow , a nie tylko pukal sie w glowe - lepszy skopany glupi sedzia niz kontuzja u zawodnika - sedziom sie jakos nic nie dziej a zawodni gina czy zostaja kalekami na cale zycie . Bynajmniej nie jest to pierwszy zawodnik ktory wystawiony do wiatru ( w tym przypadku doslownie ) - stara sie pochamowac swoja w pelni uzasadnina zlosc .
    3. Porazka : w pokorze , z pokora etc.
    Radze kazdemu zawodnikowi ktory "pokornie" jedzie na zawody i pokorne cele sobie stawia i pokornie przegrywa zeby natychmiast zaprzestal uprawiani sportu , chocby to byly szachy , bierki czy warcaby.
    Pokora jest najlepsza w klasztorze i kosciele .
    Respekt tak - pokora nie !
    Pozdrawiam wszystkich :-)

  • anonim
    długość belki

    Uważam, że nowa forma oceniania skoku jest bardzo niesprawiedliwa dla wybitnych skoczków. Dla mnie paranoją jest to, że skoczek, który uzyskał 210m. ma gorsze miejsce niż skoczek, który skoczył 195m.
    Gregor, zachował się hmm... jak to przy emocjach często bywa. Wszystkie spekulacje na temat jego chamskiego czy też niechamskiego zachowania omijam, gdyż w tym wypadku pierwszy był odruch, a potem myśl. Może przydałoby mu się trochę pokory ale komu niepotrzebna pokora?
    A poza tym tu w dużej mierze odgrywały warunki. Wiatr nie był sprzyjający i po prostu nawet takiemu zawodnikowi jak Schlierenzauerowi ciężko było wykonać przyzwoity skok... Alexander Poitner od razu się zdenerwował i to okazał podobnie jak Schlierenzauer. I rzeczywiście kwestią zasadniczą była długość belki przy tak niesprzyjających warunkach. Nerwy są uzasadnione zresztą, kto by się nie wkurzył?

  • czarnylis profesor

    Jesli ktoś pisze:

    "że w sporcie liczy się tez szczęście i na tym polega cały jego urok"

    to znaczy, że nigdy w życiu nie trenował żadnego sportu i nie startował w żadnych zawodach, a cały sport zna z TV i neta.
    Nadrzędna zasada w wszelkich sportach- WYGRYWA NAJLEPSZY, a nie największy farciarz.

  • anonim
    Komedia sportu !

    Dla mnie ten system jest komiczny. Próbuje się na siłę dać szansę słabszym zawodnikom, a zapomina się, że w sporcie liczy się tez szczęście i na tym polega cały jego urok. Również i skoków. Jednemu powieje, drugiemu nie. Próbuje się równać do tych średniaków, zamiast na odwrót (chodzi mi o to, że FIS zamiast dawać jakieś fundusze na rozwój i promocje skoków w tych krajach, gdzie hipotetycznie są słabsi skoczkowie, lub skoki wymierają, to FIS wymyśla jakiś dziwny system). Gregor jest jednym z najbardziej utalentowanych skoczków wszech czasów, dlatego wolno mu w ten sposób krytykować ów system.
    Jeżeli weźmiemy pod uwagę ten system, to:
    -rekordy nie mają już jakiegokolwiek prestiżu, no bo skoro jeden skacze z 24 belki, a drugi z 1, no to sorry Winnetou...
    -bierze się pod uwagę wiatr, belkę, a co z prędkością na progu? przecież powszechnie wiadomo, że część dobrego skoku to dobra prędkość, a przy niskiej belce, choćby nie wiem jak wiało, to nie da się odlecieć
    Myślę, że ten system mógłby się sprawdzić, ale tylko wówczas, jeżeli odejmowano/dodawano by punkty za siłę i kierunek wiatru. Belki najazdowe powinno się zostawić w spokoju.

  • anonim
    Ewelinka

    Gregorowi nie do końca chodzi o to, że "ten system jest do bani" tylko o całą organiazcję. Fakt, nowy system nie jest idealnie dopracowany, jednak gdyby był i wszystko byłoby dobrze zorganizowane to z pewnością Schlieri nie miałby do nikogo pretensji.

  • anonim
    ;*

    No Gregor ma całkowitą RACJĘ!
    Ten system jednym słowem jest do Bani.......... ;/

  • anonim
    zasady punktacji

    Tak mi przyszło do głowy, czy punkty za wiatr nie powinny być obliczane w postępie logarytmicznym? Im silniejszy wiatr tym dalej można skoczyć.

    I druga rzecz, dla widza można by umieścić informację o ilości punktów oraz przybliżone ich przeliczenie na metry. Od razu widać ile skoczył i ile metrów dodadzą mu lub odejmą za punkty.

    Teraz skocznie przejdą do wirtualnego świata. Zaraz pojawią się przypuszczenia ile to mógłby skoczyć zawodnik, gdyby jechał z wyższej belki.

  • anonim

    Tera jak skoczyl 197m i jest 7 to niby zadowolony ;/.

  • john początkujący

    wstyd taki gregorek smarkacz jeden

  • anonim

    No co za buc. Nie podoba mu sie system, ma do niego obiekcje - OK.
    Ale niech jego zachowanie będzie sportowe. Okazywanie sędziom braku szacunku po nieudanym skoku... nie jest w porządku.

  • BJJ doświadczony

    Gregor to świetny skoczek, wielki talent, niestety albo źle wychowany, albo cierpiący na uderzenia wody sodowej do rozpalonej sukcesami głowy. Pohamuj, Młodzieńcze, swoje nieopanowane reakcje, bo najlepsi winni dawac przykład dobrego, nie złego.

  • mysterious_leah początkujący

    śmiechu warte to jest to co on sobą reprezentuje.
    śmiechu warte jest demonstrowanie w taki sposób swojego niezadowolenia.
    śmiechu warta jest nieumiejętność przegrywania i przekonanie o swojej wyższości.
    śmiechu warta jest cała ta sytuacja a Gregor coraz bardziej się ośmiesza. trzeba mieć klasę, a tego niestety mu brakuje.

  • anonim

    Widać że to dzieciak jeszcze jest,żadnej pokory.Moim zdaniem długo nie poskaka z takim charakterem,w końcu skończy się jego era a jak się skończy to już nie powróci.Będzie tak jak z Hanavaldem,jak już ktos to powiedział.

  • anonim

    To jest jedna z rzeczy ktore powiedzial i bardzo mala czesc calego tekstu. Pare razy podkresla ze chodzi o komunikacje i ze nie mial szansy sie przygotowac.

    "autor: :) (*x66.neoplus.adsl.tpnet.pl), 31 stycznia 2010, 13:22
    -
    Nowe zasady skoków są stosowane od poczatku sezonu w kombinacji norweskiej, a tam nikt nie narzeka. moze po prostu to reguły dla prawdziwych facetów a nie chłopaczków, których rozprasza podnoszenie belki.

    Vicktoria: "Dla mnie jest to śmieszne, że w jednym konkursie można skakać aż z 12 różnych belek. Może i jest to wyzwanie, jednak ci najlepsi wogóle nie wiedzą o co chodzi, co się dzieje. Takie ciągłe zmienianie belek także rozprasza nas."(Gregor) - z tego wynika, że pretensje Gregora mają wiele wspólnego z ustawioną belką. "

  • anonim

    Simi tez umie przegrac z pokora :).

  • anonim

    Nowe zasady skoków są stosowane od poczatku sezonu w kombinacji norweskiej, a tam nikt nie narzeka. moze po prostu to reguły dla prawdziwych facetów a nie chłopaczków, których rozprasza podnoszenie belki.

    Vicktoria: "Dla mnie jest to śmieszne, że w jednym konkursie można skakać aż z 12 różnych belek. Może i jest to wyzwanie, jednak ci najlepsi wogóle nie wiedzą o co chodzi, co się dzieje. Takie ciągłe zmienianie belek także rozprasza nas."(Gregor) - z tego wynika, że pretensje Gregora mają wiele wspólnego z ustawioną belką.

  • boftek początkujący

    Oj Gregor, Gregor może i przewyższy osiągnięciami i Małysz i Ahonena i
    Nykaenena ale jak dla mnie ta pierwsza 2 jest po prostu lepsza od Ciebie gdyż potrafi przegrać z pokorą, czego Tobie brakuje.
    Jak dla mnie nigdy nie będziesz taki jak oni. Im sodówka nie uderzyła do głowy i przegrywać też potrafią. O i jeszcze jedno jak mówił ekspert w studiu w TVP Gregor zachowuje się po chamsku i nie potrafi docenić pracy swoich kolegów. Wiem że skoro Hoffer jest Austryakiem to Tobie wszystko można ale opanuj się (Hitler też był Austryakiem

  • Maggie bywalec

    Oczywiście, za "taki" (przepraszam, jak już mówiłam, nie oglądałam konkursu) gest w innych sportach mogłaby grozić dyskwalifikacja i zgadzam się z tymi, którzy także w przypadku skoków uważają to samo.
    Ale nie rozumiem dlaczego zdecydowana większość tutaj komentujących wyzywa przy tym wszystkich Austriaków? Nie przypominam sobie, żeby np. Loitzl czy Kofler czy wcześniej Hoellwarth lub Goldberger wyczyniali coś takiego nawet jeśli się nie zgadzali z decyzją sędziów.

  • anonim

    Czemu faneczki znow swojego panicza Grzesia bronia?

  • alciaxd początkujący
    Zachowanie uzasadnione!

    Vicktoria Murawska dała bardzo dobry komentarz do tej całej sprawy!
    Uczepiliście się tej belki i ciągniecie temat.Zachował się jak zachował,nikt tego nie cofnie.Uważam,że Schlierenzauer zachował się normalnie....kiedy sytuacji towarzyszą takie emocje,to różne rzeczy się robi.Ja też bym się pewnie zdenerwowała...Dla mnie to zrozumiałe,dlaczego tak zrobił!:)
    Dziś w indywidualnych pokaże na co go stać!:))

  • anonim
    schlierenzauer

    Schlierenzauer zaczyna przypominać Hannawalda. to nie wróży mu dobrze. za własny skok zwala winę na kogoś innego, bo jest taki doskonały i może skakać tylko najdalej. to jest śmiechu warte.

  • anonim
    przebieg zawodów

    Jedna dobra rzecz, którą zauważyłem w tych zawodach - Pan Szczęsny nie miał okazji mówić tylu zbędnych i męczących rzeczy co zwykle. Uff, co za ulga.
    Co do nowych przepisów, według mnie źle wybrano belkę podstawową. Platforma startowa zamiast równomiernie wędrować góra / dół przeważnie szła w dół i to za nisko. Nie potrafię powiedzieć, czy ilość punktów odejmowana lub dodawana za wiatr jest słuszna, chyba jednak za mało odejmują za wiatr pod narty i za mało dodają za wiatr z tyłu.
    A Gregor powinien zostać ukarany, choćby upomnieniem.

    Atrakcyjność zawodów diabli wzięli, nie wiem czy przy tych nowych przepisach wytrwam do końca sezonu.

  • anonim
    jego trzeba traktowac jak dzieciaka

    Biedny Gregoreczku przedskoczka nie bylo ale nie martw sie bedzie lepiej spojrz tez z dobrej strony ominales chociaz zaspy na torach i dales rade skoczyc oj alez ty biedny Hofer cie oszukal :(.

  • anonim
    nowy system

    Schlirenzauer nie zachował się odpowiednio. Trzeba jednak przynać, że to co Hoffer i spółka zrobili ze skokami to są jakieś jaja. Tego się teraz nie da normalnie oglądać. Przeliczniki nigdy nie będą doskonałe, dlatego należy unikać zmieniania belek w trakcie konkursu. Rozumiem, że za wiatr można skoczkom dodawać lub odejmować punkty (w tym wypadku lepszy niedoskonały przelicznik niż żaden), ale nie powinno się zmieniać belek. Ciągle należy dbać o to żeby wszyscy szkoczkowie skakali w porównywalnych warunkach, obowiązkowo z tej samej belki. Przeliczniki są OK jeśli stosuje się je jedynie pomocniczo. Jeśli teraz ma być tak, że w trakcie jednej serii zmieniane są belki to można darować sobie oglądanie skoków.

    P.S. w artykule jest błąd ortograficzny, powinno być napisane "w ogóle" zamiast "wogóle".

  • anonim

    Mógł złożyć protest do hofera .

  • rys początkujący

    Gregorku dzieciaczku kiedy ty zmądrzejesz...

  • zniesmaczony stały bywalec
    sadas

    ja jestem ciekawy gdyby tak inny zawodnik się zachował, i to już drugi raz
    Austriakowi wolno, gdyby inny tak zrobił to Austriacy by go zjedli.

  • TAMM profesor
    @rimi

    Skoki, to specyficzny sport.
    A oglądacze skoków, to specyficzni ludzie. ;)

  • rimi stały bywalec

    W chyba kazdym znanym mi sporcie(piłka nożna, piłka ręczna, siatkówka, lekkoatletyka i inne) sportowiec wykonujacy takie gesty -publicznie! -w strone jurorów byłby zdyskwalifikowany. A tu nie dość,ze zadna kara go nie spotyka , to jeszcze sa ludzie którzy go bronia. Niepojęte!

  • xxx doświadczony
    Do Vicktoria Murawska

    Nie przejmuj sie i nie przezywaj tak tego ze niektorzy nie zrozumieli tekstu. Milosc jest slepa i widzi tylko wybiorczo.

  • hanni bywalec

    biedaczek najpierw za wysoka belka teraz za niska niech sobie popuka do tego pustego lba moze sporzadnieje

  • anonim

    Gregor ma rację. Nic dodać, nic ująć.

  • anonim

    Też byłem pod wrażeniem skoku i zachowania Kranjca. Zrobił to dla publiczności, żeby pokazać, że jest cały i zdrowy oraz że ma satysfakcję ze skoku (pół metra ponad rekord skoczni)

  • anonim

    sędziowie nie zawsze mają racje w tym przypadku nie mogli obniżyć dla zaodników aż tyle belek 1lub 2 góra 3 więcej moim zdaniem niepowinno sie obniżać zanim zawodnik nie pokaże że na tej skoczni umie latać daleko po zagranice punktu konstrukcyjnego wtedy są niższe prędkośći co nie umożliwia dalekiego skakania wtedy krzywda nie tylko dla zawodnika ale też idei dalekiego skakania

  • anonim

    Kranjec sie zachowal w porzadku.Schlirenzauer pokazal swoja klase i tera jego "faneczki" go chwala jaki on cudny...Wlodzimiesz.Sz pewnie mysli to samo.A np. przed skokiem Romorena byl przedskoczek i go popchnal a on sam malo co z zeskoku nie spadl ;d byly pretensje?

  • ronaldo7 początkujący

    Zgadzam się z tym co powiedział. To co oni robią to przesada

  • anonim
    Kranjec

    BRAWO ROBERT!
    Ludzie przeciez on wczoraj osmieszył smarkacza! Gregtor w vikersund walil sie po glowie w trosce o jego "bezpieczenstwo" a wczoraj kranjec poprostu sie cieszył . Tk sie zachowuje prawdziwy sportowiec! Troche szalenstwa musi byc!

  • Maciejka początkujący

    O godz 12.45 zaczyna się seria próbna, gdzie to można zobaczyć ?

  • TAMM profesor

    Jak zwykle użytkownicy podzielili się na trzy "obozy".
    1. Ludzie bez kultury, wyzywający Schlierenzauera lub jego "przeciwników".
    2. Ludzie bez kultury, chwalący Schlierenzauera za jego zachowanie.
    3. Ludzie, którzy potrafią kulturalnie wyrażać swoją opinię.

    1. Liczna grupa, która przy okazji chamskiego zachowania Gregora, ma okazję dać ujście swojemu chamstwu.
    2. Także stosunkowo liczna grupa, która popiera chamskie zachowanie Schlierenzauera, co świadczy o [ich] braku kultury.
    3. Niestety, najmniej liczna grupa. Użytkownicy, którzy słusznie krytykują chamskie zachowanie Schlierenzauera, ale robią to kulturalnie - bez wyzwisk i wulgaryzmów, nie umniejszając przy tym sportowych osiągnięć Gregora.

    Uwaga do co mniej rozgarniętych.
    Chodzi mi tylko o chamskie zachowanie Gregora.
    Abstrahuję od pozostałych aspektów "dyskusji" (belki, czas, śnieg w torach, koncentracja, zepsuty skok).

  • karo początkujący

    Fanka "On miał tylko skoczyć nic więcej i nie przyjmuje do wiadomości tego co mówi, ale dokładnie sie poczuł tak jak niektórzy zawodnicy się czują, nie tak dawno w taki właśnie sposób puszczono naszego Adama, miał jechać przedskoczek, ale to Adam sobie przetarł tory."

    To co piszesz to ta sytuacja miala miejsce podczas tcs w Obesdorfie.Wedlug listy startowej wtedy kiedy Malysz mial jechac przedskoczek.Malysz tuz po skoku mocno skrytykowal Jury "ze to sa jakies jaja".Pozniej sie okazalo ze byla zle wydrukowana lista startowa i nie bylo juz czasu na skorygowanie jej i wydrukowanie nowej wiec sedziwie na biezaco skorygowali blad i Malysz byl dlatego tym zaskoczyny i stad tez te wypowiedzi.
    Jak sie pozniej okazalo i sam Malysz to mowil wszystko bylo w porzadku tak jak powinno byc,ze zadne przedskoczek nie mial przednim jechac.Wiec Fanka nie wprowadzaj w blad jak jestes niedoinformowana albo specjalnie przekrecasz fakty na potrzeby potwierdzanie tego co chcesz udowodnic.Wybralas zly przyklad.Jak myslisz ze znajdziez tu jeleni ktorzy lykna twoje dyrdymaly to sie grubo mylisz.

  • kuba1998 doświadczony
    Vicktoria

    A to zawodnik może sobie zażyczyć przedskoczka? Nigdy o tym nie słyszałem. A na opuszczenie belki nie ma przypadkiem 10 sekund?

  • anonim

    ma prawo do narzekania... jest sportowcem i dba o swoje bezpieczeństwo.. to samo trener...l muszę powiedzieć że niestety to nie jest piłka nożna i tu nie ma czerwonych kartek i siedzenia na ławce rezerwowych.. :D chłopak rzeczywiście nie miał czasu żeby się dobrze przygotować.. nie było to dobrze zorganizowane. :D zresztą gest mi się bardzo podobał.. ;d sama w nerwach bym tak zrobiła znajądz życie:D to zmienianie belek w kółko to przesada jest..:D powinni zmieniac tylko ekstremalnych sytuacjach...tu on nie narzeka na belkę a raczej na brak czasu do przygotowania;| już się tak nie czepiajcie;D nie byliście na jego miejscu więc nie wiedzie co wy byście zrobili.. :d zresztą nie ma co narzekać .. było minęło..będzie inne:D zamiast krytykować to zajmijcie się czymś pożytecznym :D a nie marnujecie czas.. ;D

  • anonim

    Gregora pretensja nie ma nic do czynienia z ustawiona belka. Uparliscie sie tej belki i ciagniecie temat.

  • Anika profesor
    @piotr186 (*105.neoplus.adsl.tpnet.pl), 31 stycznia 2010, 07:56 - Podaję wzór na

    Napisałeś:
    TWG x (HS – 36)/20

    TWG to prędkość wiatru w m/s razy punkt hs - 36 metrów podzielone przez 20.
    A jaka skocznia ma punkt HS 36? A jeżeli nie chodzi o wielkość skoczni, to o co? i dlaczego to jest dzielone akurat przez 20, a nie przez 19 czy 21?

  • kuba1998 doświadczony
    tomis

    Tak na mamucie w Vikersund 224 metry i pretensje do jury.
    http://www.youtube.com/watch?v=Rc8vy6FDiUU

  • anonim

    @Viktoria

    Jakoś do tej pory nigdy nie narzekał na brak komunikacji, prawda ?
    A może do wczoraj był traktowany jak super gwiazdę, której wszystko wolno, kibice patrzą nie raz na niektóre sprawy i w głowie się nie mieści, ze nie wszystkich traktuje jury tak samo, nie mów mi, że wszystkich traktują jednakowo, bo tak nie jest.
    Tak jak on się wczoraj czuł, nie mając tego czasu na to co mówi, tak czuje się niejednokrotnie większość.
    Ale nikt nie odstawia szopki w stronę jury po skoku.
    Takie zachowanie powinno być ukarane dyskwalifikacją, bo to nie po raz pierwszy.
    Może wówczas Austriacy liczyli by się bardziej z innymi i doceniali ich klasę bo teraz odnoszę od lat wrażenie, że oni nie doceniają innych a wręcz uważają, ze to oni są najważniejsi i to im wszystko wolno.

  • tomis stały bywalec

    Zgadzam się z Yii'k Gregor sie nie potrafi sie dobrze zachować.Już po raz drugi tak samo sie zachował.W tamtym sezonie dobrze nie pamiętam gdzie ale chyba też na mamucie belka była za wysoko i Gregor skoczył bardzo daleko miał upadek i też miał pretensje.A jak wczoraj belka była za nisko też mu nie pasowało. Już w końcu niewiem z której belki chce skakać Gregor.

  • anonim
    No w końcu dobrze ten Gregor gada!

    Chyba po raz pierwszy w 100% musze mu racje przyznać! Te nowe przepisy są do dup**Mam nadzieje,że nie wejda w życie!

  • anonim
    !!!

    Zgadzam się w 100 % z Schlierim! Tak nie może być, nowy system może jest bardziej obiektywny ale nie można przesadzać. Był już czas na testowanie go więc nie rozumiem po co zmienia się tak wysokość rozbiegu. Nikt mi nie powie że jest to głównie ze względu na bezpieczeństwo skoczków!

  • anonim
    @kuba1998 (kubao1998@wp.pl) , 31 stycznia 2010, 10:58

    1. Sezon w skokach narciarskich obejmuje wydarzenia pomiędzy 27.11.2009 a 21.03.2010r. W jego skład wchodzą:
    -Puchar Świata, który rzeczywiście kończy się 14.03.2010r. w Oslo (w jego ramach TCS, FIS Team Tour, TN),
    -ZIO w dniach 13-22.02.2010r.,
    -MŚ w Lotach w Planicy (19-21.03.2010r.)
    @czarnylis wie, co pisze.

    2. Informacja o tym, że FIS Team Tour, TN oraz MŚ w Lotach będą rozgrywane wg nowych zasad jest zawarta w aktualizacji z dn. 27.11.2009r. zasad rozgrywania zawodów w sezonie 2009/2010r.:

    "Starting Gate Change during Competition Round
    To have a prolongation of the test phase at specific Ski Jumping competitions in periods 4 and 5, namely the Team Tour from 30th January to 7th February 2010, the Nordic Tournament from 6th to 14th March 2010 and the FIS Ski Flying World Championship in Planica, whereby the jury change the length of the in-run during a competition round:
    422 The Competition
    422.1 The Jury shall decide the length of inrun (starting place) to be used. The Jury may change the length of the in-run during a competition round in order to approach the principles of fairness and safety.
    - In order to compensate the wind influence during flight phase a so called wind factor will be included.
    - In order to be able to change in-run gates during a competition round a so called gate factor will be used to compensate different in-run length between competitors.
    - Both, the wind and gate factor will be included in the total score.

    At the Olympic Winter Games in Vancouver 2010, the rules valid for the previous 2008/2009 season will be in use, whereby it is not possible to change the starting gate during a competition round."
    @czarnylis wie, co czyta.

  • kuba1998 doświadczony
    czarnylis

    A gdzie to czytałeś? Bo ja na

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Puchar_%C5%9Awiata_w_skokach_narciarskich_2009/2010

    I przeczytaj sobie trzeci akapit od góry i spójrz że sezon kończy się w Oslo, a nie na MŚ w lotach.

  • kuba1998 doświadczony

    A to zawodnik może sobie zażyczyć przedskoczka? A na opuszczenie belki ma się 10 sekund a nie pięć.

  • anonim
    Schlieri

    Wydaje mi sie ze glownie ludzie czytajacy ten artykul nie rozumia do konca o co Gregorowi chodzi. Jezeli sie artykul dorbze przeczyta to Schlieri skomentowal obnizenie belki, ale nie o to chodzi. Cala jego wypowiedz podkresla fakt komunikacji, ze nie bylo jasne czy dadza mu tego przedskoczka ktorego sobie zarzyczyl, a w ostatniej chwili mowia mu ze nie i ma wchodzic na belke, po dosyc duzej przerwie i bez zadnego czasu na dobre przygotowanie sie, odrazu dostal zolte swiatlo co znaczylo ze ma 45 sekund na wejscie na belke, no i 5 dodatkowych "zielonych" sekund na opuszczenie belki.

    Przesada jezeli chodzi o belki to jest ze roznica pomiedzy pierwszym a ostatnim zawodnikiem jest 12 belek.

  • FaNsChLiErIeGo początkujący
    No w końcu....

    No wkońcu ktoś ma rację i w końcu znalazł sie pożądny człowiek .monilka dzięki że nie jesteś taka jak inni cały czas znęcają się nad Schlierim.

  • czarnylis profesor
    @Xellos

    Zwycięstwo Austrii było niezagrożone, może jury chciało sprawdzić, czy takie systematyczne obniżanie belki aż na sam dół ma rację bytu? Czy jednak czołówkę należny puszczać z tego samego rozbiegu? A może chcieli zobaczyć z jakiej belki G.S. nie doskoczy do punktu K? ;)
    G.S. załamka nie grozi, wprost przeciwnie, dzisiaj spręży się podwójnie. Natomiast zbyt niskie ustawienie belki, to w NS podobny błąd, co w starym, puszczenie w niekorzystnych warunkach. Cóż z tego, że punktów za belkę jest sporo, kiedy nie ma szans odlecieć. Może jury chciało sprawdzić, dokąd można się posunąć w obniżaniu rozbiegu?

  • anonim
    gest

    gdyby piłkarz wykonał taki gest w stronę sędziego to dostałby czerwoną kartkę i wykluczenie z kilku meczy ale w skokach rządzą austryjaki to i szliri święta krowa

  • anonim

    Owszem cały ten nowy system ma jeszcze wady, przecież nadal nad tym pracują, co prawda ja mam takie przemeblowanie w głowie po wczorajszych zawodach i nowych zasadach, że patrzyłam do końca zawodów bez jakiegoś specjalnego entuzjazmu, emocje gdzieś znikają.
    Za mało jest pomiarów wiatru na skoczni i na całej jej długości, bo 5 punktów pomiaru na takim obiekcie to stanowczo za mało z czego najważniejszym odniesieniem do obliczenia czy zawodnik ma wiatr w plecy czy pod narty jest wyjście z progu.
    Następna sprawa to jury decyduje o podwyższeniu bądź obniżeniu belki jeśli uzna, ze dany zawodnik może skoczyć za daleko i sobie zrobić krzywdę, jesli ma obniżoną, na starcie już otrzymuje sporo dodatkowych pkt.
    Czy jury nie miało podstaw wczoraj twierdzić, że Gregor skoczy bardzo daleko znając wcześniej jego możliwości?
    Jak najbardziej, tak, stąd taka decyzja, bo gdyby nie daj Boże znowu sie wywalił też byłyby pretensje.
    Nowy system ma wady, owszem, ale może teraz dowiemy się kto tak naprawdę skacze dzieki swojej formie a kto ma lub miał darowane świetne warunki przez jury, czyli skakał na wietrze pod narty i wciąż wygrywał.
    Dlaczego Austria była przeciw nowemu systemowi ?
    Bo oni latają na przednich wiatrach bardzo daleko.
    Jeśli są tak dobrzy jak cały czas twierdzą, poradzą sobie i w nowym systemie.
    I zawodnik obojętnie czy się zgadza z jury czy nie, szczególnie tak młody, prawa nie ma wykonywać takich gestów pod ich adresem, od tego jest protest oficjalny a nie gesty i pyskówki trenera.
    No cóż, Gregor przyzwyczajony do specjalnego traktowania od bardzo dawna, wczoraj poczuł to co czują inni przez lata, nie mając wyrobionego nazwiska choc skakali bardzo daleko nieraz.
    Nie wspomnę juz o anulowaniu serii, tylko dlatego, że skoczył dalej ktoś, kto nie ma odpowiedniego nazwiska.
    No to dziś niech mu zostawią belkę wysoko, niech sobie skoczy z obojętnie jakimi konsekwencjami a potem pretensje do samego Pana Boga.

  • Anika profesor
    @Dziadek

    Też przestałam oglądać łyżwiarstwo figurowe.
    Jeżeli to Ty, Wrednieńki, to odezwij się na gg

  • skifan początkujący
    Schlieri sam jest sobie winien...

    ... dlatego, że tą całą "aferę belkową" rozpętali Austriacy, a konkretnie Schlierenzauer. Narzekał na zbyt wysokie belki, skonstruowano system biorący pod uwagę wiatr i numer belki, to teraz znowu mu źle bo belka była za niska. I co bardzo ważne, to który z największych skoczków ostatnich lat narzekał na decyzje jury dotyczące nr belki? Małysz? Hannawald? Ahonen? Schmitt? Otóż żaden z nich. Za największych czasów Małysza (które zresztą jeszcze powrócą) skoczył on 151,5 m w Willingen K-120. Skok niebotycznie daleki jak na ówczesny profil tej skoczni. Cieszył się z wyniku mimo iż ledwo ustał skok co mogło być niebezpieczne. Poza tym skok Kranjca na 226 m z wczoraj. Przekroczył znacznie granicę bezpieczeństwa ale wstał i był zadowolony z dalekiego skoku. I o t chodzi. Należy mieć jednak zaufanie do jury bo już trochę w tym siedzą (mimo iż nie przepadam za Hoferem) i mają doświadczenie i już z niejednym takim daleko skaczącym zawodnikiem mieli do czynienia.
    A bufonada takiego młodziaka jak Schlieri jest co najmniej nie na miejscu. Nie zaprzeczam - talent ma, ale jednego mu brak - POKORY !

  • anonim
    ...

    dajcie mu juz spokoj. kurcze gdybyscie byli zawodowcami i musielibyscie w 3 sekudy wejsc na belke, zapiac wiazania i odbic sie od belki zdarzylibyscie? zmniejszenie belki spowodowalo ze schlieri mial owiele mniejsza predkosc na progu i musial "awaryjnie ladowac" chyba widac bylo ze nawet trenerzy(i nie tylko austryjaccy) byli zazenowani zachowaniem jury. jak dla mnie te zasady sa bezndziejne i szkoda ze takie zmiany zostly wprowadzone w srodku sezonu. jezeli rzeczywiscie byl przymus ich wprowadzenia to albo od poczatku sezony bo i kibice i zawodnicy przyzwyczaili by sie do nich, albo w ogole ich nie wprowadzac. tak bardzo bronicie malysza a on tez ma jakies dziwne podejscie jak uslyszal o nowych zasadach to bylo slychac z jego ust tylko ochy i achy a po wczorajszym konkursie jakos ucichl.. niech sie zdecyduje czego chce....
    jestem calym sercem za gregorem i popieram wszystkie jego wypowiedzi co do wczorajszego konkursu i jego zachowanie jest calkowicie uzasadnione. moze jeszcze troche brak mu pokory, ale jestem pewna ze CO NAJMNIEJ polowa z was zareagowalaby identycznie. skoczkowie chca czerpac przyjemnosc ze swoich skokow a nie przejmowac sie ze musza uwazac przy ladowaniu bo jury ma niepoukladane w glowach.....

  • Maciejka początkujący

    Dzisiaj nie wygra, nie ma szans !

  • Xellos profesor
    @czarnylis

    w sumie racja niech testują

    Tylko nadal nie wiem co miał pokazać test obniżenia belki po Romorenie

    Chyba tylko tyle, że i najlepsi z niskiej belki nie odlecą. Problem w tym, że to wie każdy kto ogląda skoki od lat a tym bardziej jury powinno to wiedzieć bez takich testów.

    Poza tym Gregor akurat mnie mało interesuje bo nie jest Polakiem. Ale co by było jakby taki test zrobili na Stochu, załamał by się chłopak i przestał skakać ;p Więc patrzę na to obiektywnie jak na zawodnika a nie że to akurat Gregor.

    Testy testami ale bez przesady. Z Kranjcem to już w ogóle przeginka. Tylko róznica w tym, że on lubi latać i tylko po to skacze by latać. Myślę, że on naprawdę się cieszył z tych 226 mimo upadku. Gdyby się połamał to by nawet nie miał okazji nic nikomu pokazać...

  • TAMM profesor
    @Quavertone

    Wiele na to wskazuje.
    Na podium widzę na pewno Kranjca i Ammanna.
    Jeśli chodzi o 3. miejsce, to sprawa jest otwarta.

  • Maggie bywalec

    Nie oglądałam niestety konkursu, więc nie wiem jak dokładnie zachował się Gregor... Ale czytając o konkursie coraz więcej chyba zaczynam się cieszyć, że go nie widziałam... Jestem całkowicie przeciwna tym zasadom - wiem, że może to i jest bardziej sprawiedliwe, ale od tylu lat było ok, przecież taki jest ten sport, za chwilę wyniknie z niego czysta matematyka, a o jakichkolwiek rekordach skoczni czy skokach, które wywoływały tak wielkie emocje, będzie można zapomnieć...

    Wszyscy wiecznie jęczą, stękają, wyzywają tego Gregora - brak mu pokory? No i dobrze! Jeden potrafi powiedzieć o co chodzi, a nie tylko komentować za kulisami, czy w ciepłym pokoiku, że tak widocznie musiało być...

  • kuba1998 doświadczony
    Quavertone

    A Martin Koch, Matti Hautamaeki, Janne Ahonen, Michael Neumayer?

  • anonim

    szliren dzisiaj wygra : DDD
    jest zadufańcem , ale jest dobry w tym co robi : )

  • kuba1998 doświadczony
    czarnylis

    A gdzie to czytałeś? Bo ja na

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Puchar_%C5%9Awiata_w_skokach_narciarskich_2009/2010

    I przeczytaj sobie trzeci akapit od góry i spójrz że sezon kończy się w Oslo, a nie na MŚ w lotach.

  • Quavertone profesor

    Tak jest proszę państwa, a dziś o zwycięstwo będą walczyć Robert Kranjec z Simonem Ammannem, ścigani przez Norwegów, Czecha i Polaka :)

  • TAMM profesor

    Nowy system będzie do końca sezony włącznie z MŚwL.
    Po staremu będzie tylko na IO.

  • czarnylis profesor
    @kuba1998

    Ja słyszałem i czytałem inaczej. Stary system do końca sezonu już tylko podczas IO.

  • kuba1998 doświadczony
    czarnylis

    Przecież MŚ w lotach w Planicy będą według starego systemu.

  • stasek początkujący
    pff

    schlieri tylko gwiazdorzy ;/ jak zawysoka belka to placze jak za niska tak samo ! niech sie zastanowi czego chce a nie pajacuje po skoku !

  • underdog stały bywalec

    Xellos ma rację. Jak bardzo okropny Gregor by nie był, to jednak nie chowa głowy w piasek i ma odwagę powiedzieć to, co myśli. Dla mnie to nie jest nieprzyzwoite zachowanie, jak to niektórzy tutaj je nazywają, tylko właściwe. Nazywa się go infantylnym i żałosnym. Naprawdę nie wiem, kto wczoraj był bardziej infantylny: on, pukający się w kask, czy jury partolące cały konkurs.

  • czarnylis profesor
    Korekcja do postu poniżej

    co NIE wpływa dobrze na poziom koncentracji.

  • czarnylis profesor

    Musicie sobie zdać sprawę z tego, że jury uczy się nowego systemu tak samo jak kibice i wciąż zbiera doświadczenia, prowokując ekstremalne sytuacje. MŚ w Lotach też rozgrywane będą w ten sposób i coś mi się wydaje, że wczorajsza drużynówka była poligonem doświadczalnym, by przetestować mechanizmy NS (nowego systemu) i żeby podczas MŚ takich niespodzianek nie było.
    Na pewno głównym wnioskiem, jaki się sam nasuwa jest zbyt duża żonglerka belkami i skala tych zmian. Błędy popełniono głównie przy skokach Krańca i Schlierenzauera. Skrajne błędy. Jeden o mało się nie połamał, drugi nie miał szans odlecieć, na dodatek przed jego skokiem zrobiło się małe zamieszanie co wpływa dobrze na poziom koncentracji. Gregor miał prawo się zdenerwować, lecz tym razem mógł się powstrzymać przed odstawieniem "dzięciołka". Tym razem jego zdrowiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo, a skoczków którzy odczuli na sobie błędy jury jest cała masa i jakoś po głowie się nie pukają.
    Popukać mógł Kranjec, bo przez błąd jury mógł odnieść kontuzję w przeddzień IO.
    Jestem pewien, że dzisiaj belki nie będą tak fruwały po rozbiegu jak wczoraj, i różnica między poziomami, wyniesie góra 4-5 platform.
    Tym, którzy już wieszczą że NS został wprowadzony pod Austriaków, przypominam, że Austria była jedynym krajem przeciwnym jego wprowadzeniu, a sam system promuje zawodników będących w formie, bez względu na narodowość. Przypominam również, że dzięki punktom +/- palce Tepesa tracą na znaczeniu.
    NS jest dobry, tylko trzeba nauczyć się go używać (jury) i oglądać zawody (kibice). Nie ukrywam, że jeśli przed telewizorem jest to wszystko przejrzyste, to pod skocznią bez widoku na telebim, może być młyn, jednak to kwestia samej organizacji zawodów i sposobu podawania szybkiej informacji kibicom pod skocznią.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    http://skokinarciarskie-kontrowersje.phorum.pl/

    Forum odpowiednie by poruszyć temat Gregorka ;-)

  • Xellos profesor
    @Quavertone

    Rzecz w tym, że ja nie pamiętam naszego Polskiego oficjalnego protestu po niezakwalifikowaniu się Adama...

    Poza tym ponawiam pytanie do wszystkich co uważają decyzję jury za słuszną.

    CZY ROMOREN JEST ZAWODNIKIEM FIS-CUP ? CZY MOŻE ZAJMUJE 7 POZYCJE W KLASYFIKACJI GENERALNEJ I JEST REKORDZISTA ŚWIATA W DŁUGOŚCI LOTU ?

    Czekam na merytoryczne uzasadnienia.

  • Maciejka początkujący

    Jury to inna sprawa. Wczoraj nowe przepisy były po raz pierwszy użyte, więc to dla nich też nowość i na pewno będą z tego wyciągać wnioski. Musi minąć trochę czasu zanim nowe przepisy będą czytelne dla wszystkich, na pewno jeszcze coś zmienią, poprawią. To dla jury też jeż ciężka decyzja, sami się teraz uczą na błędach, czas pokaże. A jeśli chodzi o tego smarkacza to za ten gest powinni go zdyskwalifikować do końca sezonu, to by się gówniarstwo może faktycznie nauczyło pokory.

  • Quavertone profesor

    @fan

    A kto się jeszcze puka po głowie? Ja widzę tylko jedną austriacką primadonnę, która używa tego gestu...

  • anonim

    nowy system jest dobry tylko po kiego wała zmieniać co 5min belkę? to parodia. niech skaczą z jednej i w ekstremalnych przypadkach tylko zmieniać

  • Maciek5052 profesor

    Powinni zrobic ankietę na stronie FIS-u na temat tego systemu , czy jesteś za czy przeciw ale to i tak pewnie gó...no da :(

  • fan profesor

    Jury nie 1-szy raz podejmuje decyzje mocno kontrowersyjne i dobrze ze jest taki człowiek który moze pokazac dobitnie o wymysłach zalosnie sterujacym konkursem jury.Facet ma jaja widac i potrafi sie sprzeciwic, da to do myslenia jury ktore ostatnio przewrazliwione obniza belke gdy komus nawet dobremu zawodnikowi podwieje i poleci daleko.Wczoraj jury robilo wszystko aby Austriak wylądował jak najblizej.Szczerze to ja sie z nim zgadzam w 100 % co on tu napisał.Przez decyzje jury, Hofera i Tepesa, wczorajsze zawody ze skokami narciarskimi nie mialy nic wspolnego.Bardziej to byla wewnetrzna gra miedzy zawodnikami i jury, przypominalo to bukmacherke i rownie dobrze mozna bylo zawody na papierze przedstawic, oszczedzilo by to nerwow skoczkow.Wiec dziwi mnie to ze nikt nie zauwaza tego ze jury ostatnio sie coraz bardziej kompromituje i zaczanaja juz dostrzegac to skoczkowie pukajac sie po glowach.Bo co oni maja zrobic, przeciez ich tam nie pobija.Nowy system wczoraj kompletnie zostal zawalony przez Jury i spolke.Bardziej to przypominalo wydrukowana rywalizacje na papierze niz normalny konkurs skokow.

  • Quavertone profesor

    @mkw

    Idealnego rozwiązania nie będzie, bo zawsze znajdzie się jakis malkontent, który powie, że on nie będzie oglądał i on się tak nie bawi. Nowe zasady wprowadzają wiele pozytywnych zmian, jak choćby uniknięcie powtarzania skoków czy nudnych konkursów z zerowej belki startowej, gdzie nikt nie doskakuje do punktu K. Ja skoki kocham przede wszystkim za dalekie latanie, a to było właśnie psute przez niesprawiedliwość wynikającą ze starych zasad - dobrze, że ktoś w końcu stara się zrobić z tym porządek.

  • Maciejka początkujący

    A jak by to ode mnie zależało to powinni tego zabronić, to przecież nie jest sport dla idiotów !

  • HKS profesor

    Ja by to ode mnie zalezało to Schlirenzauer by skakał tyłem no ale na szczęscie nie zalezy ode mnie więc jeszcze ma się dobrze:)

  • Quavertone profesor

    @Xellos

    Aaaaa, rozumiem, ciekawe, czy ty też w życiu stosujesz swoje rozumienie posiadania jaj, gdy coś idzie nie po myśli.
    W sporcie nie o to chodzi, by pukać się w głowę. Od tego są oficjalne protesty (tak jak zrobili Norwegowie po skandalicznym konkursie w Kulm).

  • anonim

    Nie przepadam za nim - ale tutaj chłopak ma racje - przecież to co zrobili mu sędziowie to paranoja - spieszył się żeby oddać skok, nie chciał zawieźć kolegów którzy już właściwie wygrali konkurs, mógł przecież w tym pośpiechu coś nie dopiąć i co? mogłoby mu się coś stać.
    Poza tym nowe zasady nie są idealnym rozwiązaniem - jeśli skracać rozbieg to ok - ale o jedną, góra trzy belki - a nie o kilkanaście! To tak jakby w biegach na 400 m kazali komuś przebiec 450m.

  • Xellos profesor
    @Quavertone

    To co zyskała Polska na tym naszym rozumieniu "posiadania jaj" czytaj vel chowanie głowy w piasek czy też kulenie głowy pod ogon. NIC

    Zrobili by szumu to by przed każdym skokiem Adama 100 razy się zastanowili.

  • Kezman początkujący
    zasady $& Gergor

    Zasady sa dobre, przekonacie sie w Klingethal, wczoraj była druzynowka dzis indywidulane, ale to mamut i nie do konca jest przjerzystoasc.
    Co do Gregora po raz kolejny pokazał , ze nie ma pkory (a to jest wielka cecha kazdego sportowca). A co było gdyby skakl z wyzszej belki i zrobil sobie krzywde? Wtedy wsyscy mieliby pretensje o nieobnizenie belki! Dostał w prezencie 25 metrow, wiec zostalo to wyrownane

  • Xellos profesor
    a to co za brednie ?

    "romoren skoczył 203,5 z 19 belki
    to logiczne ze mu obnizyli na 17 by sie nie połamał
    szliri to zwykły pajac
    jutro mu tez obniza bo jak sie wywali to bedzie sie pukał w głowę
    98,3 km/h i jaka odległość
    http://www.youtube.com/watch?v=wDNFBjQwD6o "

    Rozumiem, że Romoren to jakiś pionek tak ? Przypadkiem jest rekordzistą świata w lotach ? Przypadkiem jest 7 w klasyfikacji generalnej ? I ogólnie poleciał 203,5 metra - wow co za odległość na skoczni z rekordem 225,5...

    Może od razu skoro lotnik rekordzista Romoren osiągnął AŻ 203,5 metra to dla Gregora belka nr.1 bo Romoren to zawodnik z FIS-Cupu

  • Quavertone profesor

    @Rajmek

    Na Twoje miejsce będzie 3 innych kibiców skoków, także nikt się nie przejmie.

    @Xellos

    Mylisz posiadanie jaj z chamstwem i gwiazdorzeniem.

  • anonim

    Moze i tak chlopak zareagowal agresywnie, ale kurde ma racje! Do czego to jest podobne zeby belke caly czas obnizac. Terez trzeba byc matematycznym geniuszem jako kibic zeby wszystko wyliczac.

  • anonim

    On chyba nadal żartuje sobie.
    Ilez to razy tak właśnie byli traktowani inni skoczkowie?
    To Austriacy byli zawsze traktowani jak święte krowy.
    Przy nowym systemie jury może obniżyć belkę jeśli podejrzewa, że dany zawodnik skoczy bardzo daleko i taki juz na stracie ma kilkanaście pkt na plusie, więc o co mu chodzi ?
    On miał tylko skoczyć nic więcej i nie przyjmuje do wiadomości tego co mówi, ale dokładnie sie poczuł tak jak niektórzy zawodnicy się czują, nie tak dawno w taki właśnie sposób puszczono naszego Adama, miał jechać przedskoczek, ale to Adam sobie przetarł tory.
    Poza tym o czym on mówi jaki przedskoczek, jak przez całe zawody na boku rozbiegu stali panowie z dmuchawami i po każdym skoku, odśnieżali tory.
    On nadal myśli, że powinien być wyjątkowo traktowany a niby dlaczego ?
    Niższy rozbieg rekompensują punkty no ale jak się nie ma już takiego wiatru pod narty no to odlecieć nie za bardzo można.
    Kolejne nowe doświadczenie dla niego, z którym większość zawodników musi radzić sobie przez lata.

  • anonim

    ten nowy system to porazka jezeli go wprowadza na stale to przestane ogladac skoki

  • Xellos profesor
    zgadzam się z Gregorem

    trzeba mieć jaja by swoje powiedzieć a nie chować głowę w piasek, o wiele lepiej by było gdyby u nas też ktoś umiał zachować honor po konkursie gdzie się Małysz nie zakwalifikował, choć w tamtym wypadku nie koniecznie sam zawodnik co trener

    Tak czy siak, jak jury jest głupie to trzeba im pukać a nie chować głowę w piasek ze strachu, że lepiej nic nie mówić bo w przyszłości się zemszczą...

    Fajnie więc by było by Kruczek też łapami wymachiwał przed skokiem Adama co się nie zakwalifikował...dziwne niektórzy mają pojęcie co jest dobre a co złe.

    A później się dziwią, że jak skacze Gregor to czekają na warunki a jak Małysz to nie.

    Ale nieważne już, sprawa jest prosta...skoro wcześniej dało się przeprowadzać konkursy bez tego systemu...to nawet jak robili restart serii i zmieniali belkę to różnica była 3-4 belki.

    Dlaczego więc teraz różnica w belkach taka gigantyczna ? Jest to wbrew historii tej dyscypliny i kompletnie nie rozumiem czym się kieruje jury. Gadanie o bezpieczeństwie to jakieś brednie. Skoro wcześniej bez problemów odbywały się konkursy sto razy bardziej wietrzne, ze zmienny wiatrem, deszczem, śniegiem etc...a teraz stały wiatr pod narty w granicach 1 m/s różnicy powoduje zmianę belek o wiele wiele pozycji ? To jest śmiechu warte.

  • Quavertone profesor

    @marteek

    Oj tak, tak.

    Schlieri ma prawo strzelać do sędziów, wysadzać skocznię, pobić Hofera, rzucać nartami w kibiców oraz ma prawo do gratisowych 100 pkt w każdym konkursie PŚ. Bo jest super, najlepszy i wszystko powygrywa łącznie z błyskawicznym turniejem szachowym (bijąc przy okazji rekord szachownicy).

    Dorośnijcie, ludzie.

  • anias początkujący
    koliberp

    Calkowicie sie z Toba zgadzam!

  • anonim
    Gdzie kary finansowe dla pointnera i schlierenzauera?

    Dziś wydzierają się i pukają we łby, jutro dojdzie do rękoczynów.
    BTW. Posłuchać szczęsnego po ostatnim skoku - bezcenne! ;)

  • Maciejka początkujący

    Niewychowany, zarozumiały, pycha go rozsadza, powinni stosować system kar za takie zachowanie jak te jego pukanie się w głowę, w Formule 1 za podobny gest dostałby olbrzymią karę finansową i może to by mu dało trochę do myślenia. Za kogo on się uważa, pieniążki i popularność mu do głowy uderzyły. Jeśli chodzi o przygotowanie się do skoku, to miał do tego mnóstwo czasu, wiązania itd. Belkę zmieniali co chwilę i jakoś nikt więcej nie gdakał z tego powodu, a temu smarkaczowi jak skok nie wyszedł to pokazuje jaki to on jest wściekły. Nie tylko on skacze i nie wokół niego się świat kręci. Upodabnia się do Hanawalda i niech się zdziwi jak w Zakopanym będą w niego rzucać czym się da jak będzie jechał wyciągiem do góry.

  • anonim
    Szlieri

    Szlieri jest najlepszy i ma prawo byc wsciekly. A ze niektorzy sa bardziej wybuchowi i nie umieja powstrzymac emocji od innych ...

  • Quavertone profesor

    @fff

    Sądzę podobnie, ale jeśli skoczy tak, jak w kwalifikacjach, to nie musi się skończyć na 6 miejscu.

    Nie zapominaj o Evensenie i Jacobsenie - oni też są faworytami, o ile wytrzymają presję.

  • fff doświadczony
    Quavertone

    Przykro mi ale wg. mnie Adam co najwyżej na 10. 6 miejsce to maksimum. Podobnie Ahonen. Strasznie mnie rozczarował. Wygra Robi Kranjec albo Simon, a na podium będą jeszcze Koch, Hautamaeki lub Neumayer. Romoeren niestety też słabo skacze.

  • Quavertone profesor

    @malysztomistrz

    Adama Małysza umieszczam w grupie czarnych koni razem z Michaelem Neumayerem i Matti Hautamaeki.
    Jednak dotychczasowe wyniki wskazują na Simiego i Roberta :)

  • anonim
    Brawo trener!

    Najlepiej na to co się działo zareagował Kruczek. Pointer w gnieździe łapami wymachuje, drze mordę a Kruczek się śmieje :)) Polubiłem go za to :)

  • anonim
    Vancouver

    Przepraszam, a niby jak maja powiadomić zawodnika o zmianie belki? Przecież G. stał obok i patrzył na to, jak belka jedzie w dół... mieli mu jeszcze maila wysłąć z zawiadomieniem?

  • anonim

    @quavertone
    i zeby Adam się dołączył bo 211 metrów nie wzięło sie z niczego w piątek :)
    druzynówke raczej olał Adam

  • fff doświadczony

    Nie zdziwię się jak dzisiaj się połamie. Po prostu nieludzko się cieszyłem jak skoczył 170 metrów :)

  • Quavertone profesor

    Liczę na to, że Gregor mnie dzisiaj nie zawiedzie i wyląduje poza podium, a o zwycięstwo będą walczyć Simi z Robertem :) Wtedy Austriak będzie mógł się pukać do woli, aż sobie dziurę w głowie palcem wydrąży :)

  • anonim
    -

    Trala lalala... austriackie gadanie. To belka za nisko, to czas nie taki a prawda jest taka że Schlirenzauer [zepsuł] skok i się mało nie wywalił (szkoda ze tego nie zrobił zresztą). Sam się niech w łeb palnie bo nawet jak wpuścili go w ostatniej chwili to idiotyzm jest skakać bez sprawdzenia wiązań - po konkursie i skoku miałby czas na protest a tak to [] tłumaczy sie z własnej głupoty.
    Tak to jest... jak wszystko idzie to jestem gwiazdorkiem i pokazuję jaki to cool boy jest ze mnie bo mam słuchawki na łbie i daleko skaczę a jak nie wychodzi to sie zaczyna szukanie winnych .. a to sędziowie a to belka i do tego przyłaczy sie paru innych clownów którzy dopowiedzą ze jury nie dba o zdrowie zawodników. Zawodnika trzeba nauczyć ze nawet jak sie czas kończy w takiej sytuacji jak wczoraj to nie można skoczyć bez sprawdzenia wiązań. nawet jakby skoczył sekundę po czasie to protest po konkursie z pewnoscią byłby uwzgledniony

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-01-31 10:50:03 ***

  • adi stały bywalec
    Parodia

    Nie no to jest parodia puszczać skoczka gdy nie jest przygotoany.
    Nie wiem jak wy ale on miał kilka sekund na przygotowanie się
    To jest poprostu głupota

  • anonim

    nie dziwię się jak dzisiaj wygra Schlienezuer

  • anonim
    Jestem starym kibicem skoków narciarskich, od czasów Łaciaka, Fortuny, Fijasa,

    od czasów gdy komentował je wspaniale, niezapomniany, zmarły przedwcześnie pan Jerzy Mrzygłód. To co się teraz dzieje ze skokami narciarskimi to tragedia. I nie chodzi mi o poziom skoków, jest bardzo dobry, tylko o naszych komentatorów i nowy sposób punktowania. Mamy beznadziejnych komentatorów, pan Szaranowicz ciągle się myli i nie uważa na to co się dzieje na skoczni, pan Szczęsny to już całkowita porażka, jeszcze pan Snopek jako tako tylko mówi przez nos, potrzebny mu laryngolog. Wczoraj doszła jeszcze ta tragiczna punktacja, niesprawiedliwa, widać było że zdecydowanie jest lepiej mieć obniżony rozbieg i karne punkty przy silnym wietrze pod narty. Byłem zaszokowany niską pozycją niemieckiego skoczka Neumayera za bardzo długi skok. Tak nie może być, by skoczek który skoczył 20m dalej i wylądował poprawnie przegrywał z zawodnikiem, który skoczył o 20m krócej. To tak jak tańce na lodzie, skomplikowana punktacja już 15lat temu przestałem je oglądać. Wczoraj po raz pierwszy nie dotrwałem do końca transmisji z lotów narciarskich i gestu Schlierenzauera nie widziałem. Przy nowej punktacji chyba też przestanę skoki oglądać.

  • fan_kamila_po_wsze_czasy początkujący

    nie ździwię się jeśli dzisiaj sędziowie zrobią mu na złość i powtórzą wyczyn sprzed wczoraj : >
    Swoją drogą cel był szlachetny... tylko obdarowany dobrocią sędziów Szliri nie potrafi tej szlachetności docenić.. Też bym się wkurzył na jego miejscu, ale sam jest sobie trochę winien.

  • kamka weteran

    za bardzo sie rzuca moim zdaniem MAłysz tez tak kiedys mial ze musial sybko na balke wejsc i jakos sobei poradzikl bez roznych gestow do sedziow

  • FaNsChLiErIeGo początkujący
    racje ma chłopak

    Niewiem jak wy ale na moje on maa rację.Każdy myśli że on jest słaby , a że Ammann i Małysz są najlepsi.Ammann też by nie skoczył tak dlaeko z 17belki !

  • anonim

    Niech sobie wsadzi w tylek swoje glupie tlumaczenia. Nie powinien sie zachowywac jak rozkapryszony i adufany w sobie 13latek... No ale jak sie ma mozg 13letniego JA no to sie nie dziwie...

    Tak mi sie nasunelo ze Koffler to chyba najprzystojniejszy Austriacki skoczek, co nie dziewczyny? xD

    Norwegowie tez maja swoja urode, fajnie to wyglada ze sie wyrozniaja...

    Polacy za to zbyt piekni nie sa xD

    Jednak chetniej podyskutowalbym o urodzie skoczkin, szkoda ze ten sport wsrod Pan nie jest taki popularny :)

  • anonim
    Schlierenzauer

    Nie jestem fanem od Schliri.Musze ale przyznac ze to geniusz.
    To co sie zdarzylo wczoraj bardzo mi sie podobalo. Nie dawno pokazal
    sedziom ze glupki bo puscili go z za wysokiej belki ,wczoraj dostal odpowiedz. Na dodatek Co-trainer Austri Innauer po tym skoku brutalnie skrytykowal wszystkich sedziow ze za malo interesuja sie zdrowiem zawodnikow. Moim zdaniem Schliri to samobojca a na takich trzeba
    uwazac. Brawo sedziowie !

  • anonim
    -

    Macie wszelka rację, że Schlieri przesadził z tym gestem, ale to nie jego wina. Żeby w PŚ zmieniać bramkę startową o 12 belek to już nie do pomyślenia. Gregor miał racje mówiąc że jak jest zmiana belki i to od razu o tyle, to trzeba powiadomić tego zawodnika kt[ó]ry ma skakać. Ja sie nie dziwie Gregor[owi] ze tak powiedział.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-01-31 11:46:48 ***

  • anonim
    materac

    Belka nie była "taka niska" - była o 2 niższa od Romorena. Sprawdzałam jego prędkość - miał o 1,2 km wolniejszy najazd niż Norweg. Czy to tak dużo? Małysz najczęściej ma takie prędkości - o tyle niższe.... A to, że nie zdążył się przygotować - to niestety świadczy o jego braku profesjonalizmu.... Przecież stał obok tych panów i czekał na skok, więc nie rozumiem, czego nie zdążył? tylko pewnie myślał, że skoro zażyczył sobie przedskoczka to na pewno JEGO prośba będzie spełniona.....

  • piotr186 profesor

    Podaję wzór na wiatr :

    TWG x (HS – 36)/20

    Tłumaczę : TWG to prędkość wiatru w m/s razy punkt hs - 36 metrów podzielone przez 20. To tyle filozofi nieweim czy o na wszystkie skocznie ale chyba tak. nieweim jaki jest przelicznik na belkę

  • Wojtek5 początkujący
    Slamazzar

    Na górze to on nie miał czasu,musiał się pozapinać,gdyby zaczął się pukać pewnie by spadł z belki.Ale fakt mało atrakcyjne to widowisko,te punkty tylko robią zamieszanie.Za belkę dodadzą za wiatr odejmą a zawodnik wychodzi na idiotę,skoczył najdalej a zajął trzecie lub jeszcze gorsze miejsce.

  • anonim
    Gregorek przegina..

    Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzą jakichś kar za nieodpowiednie zachowanie po skoku?
    W tenisie za rzucanie rakietą po korcie płacisz, w nożnej za dyskusje z sędzią dostajesz żółtą kartkę..
    A w skokach? Kto to widział, żeby zawodnik pukał się w czoło (w domyśle: pokazywał, że jury to idioci), a oni mu jeszcze wchodzą w tyłek i zmieniają zasady,a królewicz ciągle niezadowolony...
    Pomijam juz, czy tym razem miał podstawy do takiego zachowania czy nie - ale samo w sobie wygląda to bardzo niefajnie.
    Powinny być przynajmniej upomnienia lub kary pieniężne.
    Jak sie coś Gregorkowi nie podoba, to niech razem z Pointnerem złożą protest po zawodach.
    Ale skoro nic się z tym nie robi, a jeszcze zmienia zasady, jak sie popuka w czoło, to Schieri się przyzwyczaił i nie ma zamiaru tego zmieniać.

  • anonim
    puk puk

    A co do gestu Gregora, to miał on zupełną słuszność, ale znacznie lepiej by zrobił, gdyby się popukał już tam, na górze, przed skokiem. A nie liczył na to, że a nuż mu te szykany nie zaszkodzą i mimo wszystko skoczy dobrze... Kłócić się należy o zasady, a nie tylko o incydenty.

  • anonim
    system

    Ja mam nadzieję, że jednak wejdzie. Z dwoma zastrzeżeniami:

    1. Zakładam, że dzisiejszy cyrk z przenoszeniem belki o 9 stopni wynikał z niepohamowanej hoferowskiej żądzy pochwalenia się przed światem, jakie to wspaniałe "możliwości" otwiera nowy system. Liczę na to, iż w przyszłości nie będzie żadnego planowania z góry, że np. Rosliakow skacze z 10., a Loitzl z 8., tylko - tak, jak mówicie - zmiany będą dokonywane tylko w SKRAJNYCH i NIEPRZEWIDZIANYCH wypadkach, typu śnieżna zawieja tudzież tornado.

    2. Współczynnik kompensacji powinien być obliczany na bieżąco, a jego zmieniająca się wartość - stale wyświetlana na ekranie, abyśmy już przed skokiem zawodnika wiedzieli, czego się należy spodziewać i jak to się ma do poprzedniego skoku. Czasem wyświetlają dynamicznie prędkości wiatru, więc chyba i to jest możliwe.

    3. Jakby FIS gdzieś jednak upublicznił wzór na współczynnik, choćby nie wiem jak skomplikowany on był, naprawdę byłoby miło.

  • anonim

    Samo dodawanie i odejmowanie punktów za wysokość najazdu nie byłoby głupie (w odróżnieniu od punktów za wiatr), tylko żeby z tego ktoś z głową korzystał, kiedy to jest naprawdę niezbędne (z taką częstotliwością jak zmieniano rozbiegi dotąd). Niestety, dzisiejszy konkurs wskazuje na to, że jeżeli nie będzie groźby przerywania i restartowania serii, to jury będzie się w to wtrącać niemal co skok. Pozostaje mieć nadzieję, że ten system nie wejdzie.

  • anonim

    a i nie zaprzeczam, że skok zepsuł - mógł skoczyć więcej z tej belki, jednak praktycznie nie znamy do końca sytuacji.

  • anonim
    -

    Wydaje mi się, że nie chodziło o sam fakt obniżenia belki, ale o to, że nie zrobiono przerwy technicznej i nie puszczono przedskoczka. Belkę zmieniano, gdy G. już szykował się do skoku, zdążyło zasypać tory, i puszczono go od razu po zmianie belki - podczas transmisji było widać, że już na belce dopinał kombinezon, co raczej się nie zdarza, a każdy w pod presją musi się liczyć z tym, że nie da rady osiągnąć szczytu swoich możliwości.
    Nie bronię reakcji - prawdopodobnie była zbyt impulsywna, ale pokazywali również jego trenera, który wyglądał jakby rozwścieczyło go coś innego niż skok. Z drugiej strony, to chyba naturalne, że jak człowieka coś porządnie [zdenerwuje], to reaguje żywiołowo, a nie każdy ma tyle samokontroli by zdusić w sobie żal.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-01-31 10:43:45 ***

  • Adas początkujący

    Przypomniała mi się sytuacja z konkursem w Vikersund, wtedy puścili go z wysokiej belki i było źle... teraz obniżyli też jest źle, niech On lepiej się zastanowi nad swoim zachowaniem, bo jest ono co najmniej nieodpowiednie, a jeżeli nie radzi sobie z tłumieniem emocji to czas do specjalisty się udać...

  • karolowanka początkujący

    jaki on bieedny. No cóż, taki jest prawdziwy świat, a Gregorek nie jest jego pępkiem.

  • anonim
    Gregor źle się zachował!

    Ja tam nic do Gregora, nie mam, ale uważam, że pokazał brak klasy. Owszem mogli mu namieszać przed skokiem tymi zmianami, ale trzeba spojrzec na to z innej strony. Bardzo często kiedy Polacy skakali dobrze, a Austriacy źle to zaraz była zmieniana belka. A w studio miei racje, jak za długi rozbieg to źle bo mógłby sobie krzywdę zrobić jak za krótki to też fatalnie. Wszyscy skoczkowie mogliby na coś narzekać, ten cały nowy system wszystko miesza :/ No i jeszcze ten cytat "Może i jest to wyzwanie, jednak ci NAJLEPSI wogóle nie wiedzą o co chodzi, co się dzieje. " To chy a wyraźnie sugeruje, że skormny to on nie jest. Na dodatek mógl naprawdę się opanować, przecież wygrali. Mógł pokazać więcej klasy, Adam Małysz miał wiele podobnych sytuacji i nic. Zawiodłam się dziś na Gregorze. Zaryzykuje nawet stwierdzając, że zachował się jak rozkapryszony dzieciak, przynajmniej ja to tak odebrałam :///

  • skladak998 stały bywalec
    chcieli sprawdzic jaki jest mocny...

    bo zazwyczaj kiedy inni skakali krotko z krotkiego rozbiegu on odlatywal i teraz chcieli to wyprobowac bo tak i tak za same belki dostal mase punktow...
    ale rzeczywiscie organizatorzy przesadzili z tymi belkami... takie testy byly juz w LGP ale to co dzisiaj robili to juz masakra... 12 pozycji startowych to przesada....
    NOWY SYSTEM MA POMAGAC JEZELI WARUNKI BARDZO SIE ZMIENIAJA A NIE DAJE POLE DO POPISU JURY I SKACZA PO ROZBIEGU Z BELKA NAWET JAK WARUNKI SA ROWNE (przynajmniej w miare) !

  • materac doświadczony

    ale sam pomysł, żeby to się odbywało sprawiedliwiej i żeby zajmowane miejsca były jak najmniej zależne od podmuchów wiatru, jest dobry.
    szkoda że w praktyce to wygląda jak wygląda-jeden wielki chaos.
    tak jak z komunizmem, w teorii wszystko pięknie, a w rzeczywistości wiadomo jak ;)

  • Vini początkujący
    Organizatorom

    się dzisiaj we łbach poprzewracało. Żonglowali rozbiegiem, jakby eksperymenty na szczurach przeprowadzali - a przeprowadzali, bo inaczej tego nazwać nie można. Chcieli wypróbować maksymalnie wiele opcji nowego systemu - kosztem skoczków i samych skoków, bezmyślnie wierząc w nieomylność nowego systemu oceniania. I udało się im - spieprzyli zawody

  • materac doświadczony

    @Gina

    jestem jak najbardziej daleki od traktowania kogokolwiek jak bóstwo, Schlierenzauera również (nawet Małysza póki co uważam jeszcze za śmiertelnika).
    tyle że, tak jak powiedziałem, jemu rzadko zdarza się tak zupełnie zepsuć skok jak w drugiej serii, w pierwszej skoczył dobrze.
    myślę że zdecydowanie przesadzili, nie dość że wpłynęło to na prędkość, to jeszcze go zdezorientowało. nie no, obniżenie belki przed ostatnim zawodnikiem, i to na taką niską? niepoważne. podobnie zresztą jak klepanie się po kasku.

  • anonim

    Pukanie się w czoło to jedno....... było emocjonalne - zaraz po skoku, ale on nie mógł sie uspokoić później - dojechał do swoich kolegów, to nawet się nie cieszył, tylko zawzięcie gestykulował, nie mógł ścierpieć, że nie był najlepszy....
    nie lubię go, ale gdy przestanie wygrywać, to boję się co sie z nim stanie.... a raczej z jego psychiką

  • anonim
    materac

    Częste zmiany belek mąciły widowisko, ale nie miały wpływu na skok GS. Jeżeli chcecie mieć pretensje to tylko do tej ostatniej zmiany.... a co do tego że zepsuł skok - zdarza się to najlepszym, nikt nie jest robotem, nie traktujcie go jak jakieś bóstwo.... a to, że psuje skoki widać po tym, że nie wygrał jeszcze Mistrzostwa Świata, ani Turnieju 4 skoczni

  • witam stały bywalec

    Cenię Schlierenzauera, bo już teraz można o nim powiedzieć, że to jeden z największych geniuszy w historii skoków narciarskich, gdyż to, co od paru lat wyczynia na skoczniach w tak młodym wieku, nie ma precedensu. Kolejny raz pokazuje jednak, że trochę brak mu pokory i dystansu do siebie. Owszem, jury przesadziło z tym obniżeniem belki, pomysł tak dużej zmiany długości najazdu był dość irracjonalny, ale mało komu zdarza się aż tak wybuchać po błędach organizatorów konkursów, mimo że niejeden zawodnik bywa pokrzywdzony.

  • anonim

    poniekąd się zgadzam z nim można być zdenerowanym,ale żeby odrazu pukać się w czoło, nie przesadzaj Schlierenzauer

  • anonim
    Quavertone

    no dziś punktu 6-tego nie musieli stosować, bo Austriacy już konkurs wygrali przed jego skokiem - to był taki skok o pietruszkę - zobaczymy co będzie jutro. Ale postawa Pointnera i GS wiele mówi, jak pewnie się i chyba żaden inny zawodnik czy trener nie pozwala sobie na takie zachowanie

  • benia początkujący

    do materac:
    zgadzam się:)

  • materac doświadczony

    co by nie mówić, ma sporo racji. na przykład te dzisiejsze zmiany belek to niezły cyrk. a nazywanie go beztalenciem to idiotyzm, jemu akurat rzadko się zdarza tak zepsuć skok jak dziś, więc wiadomo że coś musiało być na rzeczy.
    co, rzecz jasna, nie znaczy że musi się tak widowiskowo uzewnętrzniać przed kamerami, na dobre to mu raczej nie wyjdzie.

  • anonim

    Trochę przesadza. Potrafi skakać, tylko źle wyszedł, inne czynniki, jego błąd i nie potrafi się przyznać. A to chyba u zawodników (jakiejkolwiek dyscypliny) jest wstydem.

  • anonim

    Oj Gregor , przydałoby Ci się trochę pokory.Talent to Ty masz, ale gorzej z resztą. Najpierw oglądamy szopki, w których Gregor puka sobie w czoło, ponieważ sędziowie puścili go z niby nieodpowiedniej belki, w wyniku tego upada. A teraz kiedy obniżyli mi rozbieg, bo taki dobry jest... znów źle, znów puka sobie w czoło.
    Gregor świat skoków narciarskich nie kręci się tylko dookoła Ciebie.
    Trochę więcej pokory, dzieciak jesteś i tyle !

  • anonim

    Bardzo mi się podoba nowa, tzw. "zasada Quavertone'a" czyli nowy punkt regulaminu FIS. Myślę niestety że to będzie punkt najtrudniejszy do spełnienia przez sędziów co z kolei zmusi WIELKIEGO MISTRZA do coraz częstrzego wykonywania tzw. "gestu Szliriego" czyli popukiwania się ręką po głowie. Postuluję aby profilaktycznie dodać jeszcze jeden punkt regulaminowy: jeżeli sędziowie nie zapewnią zwycięstwa Gregorowi Szlirencauerowi to będzie on skakał do skutku a w przypadku gdy nie będzie miał na to ochoty to otrzyma ekstra bonifikatę a jej wysokość będzie uzależniona od potrzeb

  • Quavertone profesor

    Jeszcze punkt 6 - będący jednocześnie nowym punktem regulaminu FIS:
    Belka startowa musi być tak ustawiona, aby Gregor Schlierenzauer wygrał konkurs. Ten punkt regulaminu złamano dzisiaj, za to w Kulm sędziowie po raz pierwszy go zastosowali ;)

  • anonim
    Sadzio105

    No jaki on kurde biedny..... a słyszałeś dzis rozmowę w studio w przerwie - prowadzący też wymienili kombinezony jako jeden z czynników wpływających na sukces Austriaków...

  • anonim
    Quavertone

    Nie - bardzo fajne i trafne.........
    No, ale żeby JEGO tak skrzywdzili......... nic to, że co konkurs można by pewnie znaleźć jakiegoś pokrzywdzonego... no, ale żeby JEGO....

  • Marylin11 początkujący

    A bo bym zapomniała ;) to on jest śmiechu wart :D i niech się troszeczkę mocniej walnie w tą swoją małą łepetynkę to może coś mu się przestawi na lepsze .

  • anonim

    Poza tym to był ostatni skok, który o niczym już nie decydował... wiatr był dobry a Gregor jako skoczek ma swoją renomę, więc sędziowie go puścili, gdy wcześniej zmieniano belki też nie było przedskoczków, nikt się na to nie skarżył..... Myślę, że najbardziej tutaj ucierpiała duma Sch. że tak krótko skoczył i stąd taka wściekłość i szukanie winnych...

  • anonim
    Krytyk skokow narciarskich

    Przedskoczek startowal przed Romoroenem.Mogl miec te sama wymowke gdyby skoczyl tak jak Gregor bo go popchnal przedskoczek i malo co z zeskoku nie spadl.Ale on nie zawalil skoku,a Gregor tak.

  • anonim

    Nie rozumiem - czy zawodnik siedząc na belce dopina kombinezon? O ile sobie przypominam to raczej sprawdza wiązania, okulary, itp..... czy Austriacy dopinają coś ekstra? I nie rozumiem co miał na myśli Schlirenzauer mówiąc o poprawie komunikacji ? Do tej pory sprawę załatwiały światła na skoczni i jeden sędzia.... Czy mają go osobiście informować i ustalać z jakiej belki chce lecieć?

  • Marylin11 początkujący

    Czy te. Koleś już z deka nie przesadza ? Jak jemu skrocili teraz rozbieg i skoczył do bani to od razu afera jakich mało ale jak Simek walną 145 czy nawet wiecej i tylko dlatego ze miał większe szanse na zwycięstwo zaczelli wszystko od nowa bo gregor skoczył tam wtedy około 20 metrów mniej i tego już sobie nikt nie przypomina ? To samo było z Johanem i kilkoma innymi którzy podskoczyli temu rozpieszczonemu bachorowi ! Z całym szacunkiem ale to już Svenu lepiej się zachowywał i był mniej faworyzowany od niego !

  • ... doświadczony
    krytyk_skokow_narciarskich Bossik

    Może Romoeren skoczył dalej od Schlierenzauera, por[ó]wnując ich belki..Ale jak sam Schlierenzauer powiedział, nie mógł się skoncentrować, dopiąć dobrze nart, kombinezonu, chciał, żeby puszczono przedskoczka, ale się nie zgodzili.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-01-31 11:23:38 ***

  • mateo bywalec

    nowy system ułatwia im zadanie i tyle...robią to dla wlasnej wygody nie licząc sie z kibicami i zawodnikami...skoro nie potrafią od początku ustawic W MIARE odpowiedniej belki.to zrezygnowac z posady i dac szanse innym, moze rozsądniejszym...

  • Quavertone profesor

    Pół żartem, pół serio - reasumując:

    1. Gregor jest najlepszy na świecie, nawet jak przegrywa.
    2. Jeśli Gregor przegrał, tzn. że zawiodło jury, albo zdarzył się inny wypadek losowy, co dobitnie Austriak pokazuje (pukanie w głowę) i ma do tego święte prawo.
    3. Nadmierna pewność siebie, chamstwo i buta to piękne cechy, które powinien mieć każdy idol i wzór do naśladowania.
    4. Grupa fanek i fanów Gregora Schlierenzauera to najlepsi i najbardziej inteligentni fachowcy w dziedzinie skoków narciarskich z pełną wiedzą o dyscyplinie i o psychice zawodników, którzy doceniają Gregora wyłącznie za niebywałe osiągnięcia, którymi przerasta oczywiście największych w tej dziedzinie, czyli Małysza, Nykaenena i Ahonena.
    5. Jeśli nie podoba nam się zachowanie Schlierenzauera, to znaczy, że mu zazdrościmy tego, że jest najwybitniejszym skoczkiem wszech czasów.

    Pominąłem coś? :)

  • Sadzio105 doświadczony

    Fazy sympatii do Schlierenzauera użytkowników skijumping.pl zaobserwowane przeze mnie

    2006/2007 : Generalnie sympatia

    2007/2008 : W cieniu Morgensterna, żadne bluzgi na niego generalnie nie lecą

    2008/2009: Ogólna nienawiść do Schlierenzauera. Przezwiska i obelgi

    2009/2010: To już posądzania o doping i latające kombinezony na Austriaka padają.

    Jak tak dalej będzie to strach pomyśleć co będzie za rok ;)

  • anonim
    konkurs

    Moim zdnaiem sCHlieri zachował sie beznadziejnie..!
    Jak mu obnizyli to też źleee...
    Zreszta mogliby mu nie obniżąc...
    To samo pewnie by im pokazał..
    Poporstu jest dzieciakiem, który mysli, że jest the beściareeem.!
    Nie lubię takich ludzi ;];]

  • piotr186 profesor

    no cóż taki motłoch ja patrick będzie wierzył w kompetencje hofera wypisane na papierze jakby nie wiedział (patrick) że hofera ingerencja w skoki jest daleko dalsza. niż papier wskazuje

  • Tolek początkujący
    toleczek

    No wlasnie mało kto się zna a się wypowiadja...lepiej nie czytać tych komentarzy i się nie denerwowac:)

  • piotr186 profesor

    No dobrze patric a KTO podaje sugestie na temat wysokości belki, przebiegu konkursu szanownemu jury jak nie hofer? Hofer może i nie ustala (oficjalnie) ale wpływa na jury kiedy leży to w jego interesie

  • anonim

    Moze Schlirenzauer nie jest zle wychowany przez rodzicow.Wujek Pointnerek go rozpiescil.:P

  • anonim
    Patric

    Tu motłoch lykający każdą bzdurę! Pytamy: kto wyznacza na te stołki, które należą do wielkiegi jury ustalającego belkę? Do tego obiektywnego skądinąd jury - komisji, która to dzisiaj tak bardzo się starała dogodzić Wilkiemu Gregi że aż im pokazał że są durniami

  • anonim
    Allison

    Oczywiście masz prawo mieć takie zdanie. W takim razie nietaktem jest nazwanie go "niewychowanych, zadufanym, chamskim szczylem". Tylko nietaktem

  • anonim

    teraz wychodzi,że gdy to beztalencie nie ma "wiatru pod narty",to nie skacze daleko; Po prostu nie potrafi się pogodzić z tym,że popsuł skok;A Pointner ma jeszcze wielkie pretensje; Sam jesteś śmiechu warty Schlierenzauer...

  • piotr186 profesor

    Prawda jest taka że p[przy tym systemie wygrana kogoś innego niż chce hofer będzie prawie niemożliwa zobaczycie.

  • Jaswer bywalec

    nie ma tu poco obrażać Schliriego ja na jago miejscu tak na marginesie też nieźle bym się wkurzył :D Lepiej zacznijmy się zastanawiać co by można było w nowym systemie oceniania dopracować, aby nie było takich wpadek jak dziś... A tak w ogóle przypuśćmy, że każdy zawodnik sam indywidualnie wybiera długość najazdu, czy nie byłoby to dobre? Nikt nie miałby pretensji do nikogo, jury miałoby większy luz no i wprowadziłoby to nutę strategii do skoków narciarskich :D Już lepiej by to funkcjonowało niż to co widzieliśmy dzisiaj... zmienianie belki po każdym skoku nie powinno stanowić większego problemu...poruszę jeszcze jeden wątek.. nie uważacie, że ten skok młodego był trochę naciągany? Spokojnie mógł z tego odfrunąć jeszcze z około 20m...tak jakby to było uknute... ta reakcja Schliriego i jego trenera.. coś tu śmierdzi, a jeszcze bardziej śmierdzi gdy wgłębiając się w sprawę zauważymy, że Austryjacy nie są zbytnio zafascynowani nowym systemem oceniania...

  • Allison stały bywalec

    co do IO to poczekamy, zobaczymy.
    Nasze zdania trochę się różnią, ale niech tak zostanie.
    Zdążyłam się juz przyzwyczaić do niektórych sukcesów austriaków, do których przyczynił się też Hoffer, bo takowe miały miejsce. Ale niestety my nic z tym nie zrobimy.

  • Sadzio105 doświadczony

    No, jakiś optymalny poziom, na tą skocznie z tym systemem i dobrym wiatrem to powininna być belka nr 23 - 25. No i żeby belkę nie za często belke obniżali, bo to może istny bałagan z wynikami zrobić.

  • anonim
    Allison

    Piszesz że chcesz być obiektywna a zachowanie Wielkiego Gregi nazywasz nietaktownym. Uważasz to za obiektywne? To jest określenie adektwatne do tego co on robi regularnie kiedy tylko coś mu nie wyjdzie?

  • IceMan10 doświadczony

    I mnie jeszcze wnerwia taka jedna sprawa...mianowicie ta "pseudoobawa" po jakimś fenomenalnym skoku któregoś ze słabszych zawodników...bo przecież nie można wziąć pod uwagę tego, że może ów zawodnik miał lepszy dzień, może mu podwiało mocniej, może pasuje mu skocznia, tylko trzeba oczywiście obniżyć belkę, i to najlepiej od razu o 3...albo nie! o 5!

  • anonim

    Kurcze...Same dziewuchu to sa fanki Gregorka...Tylko go bronic itp.Ludzie nie dajcie sie zwariowac toc Romoren ,ktory skoczyl 33m dalej z rozbiegu wyzszej o 2 belki to...sorry Gregory.

  • piotr186 profesor

    Ja też ale wkurza mnie to stałe ustawianie skoków pod Austriaków a jak raz jury chce być uczciwe to zaraz jest przywoływane do porządku przez wielce pokrzywdzonego... a powinien podziękować za 70% wygranych przez siebie konkursów - wygrał je tylko dzięki jury i hoferowi.
    I jestem pewny że medalu (a w każdym razie złotego) na IO nie zdobędzie dlaczego? Bo IO się odbywają pod zarządem MKOL a nie FIS-u

  • IceMan10 doświadczony
    malysztomistrz

    słusznie...dwie belki różnicy i 33m...to jedna belka musiałaby mieć z 5m długości ;)

  • WIESIEK. bywalec

    Jesli chodzi o nowe przepisy a szczegolnie o zmienianie belki to uwazam ze nie powinno sie zmieniac jej w trakcie konkursu i to po kilka razy.To jeszce gorzej psuje i zamydla rywalizacje.Jury powino przed konkursem ustawic raz i rozwaznie rozbieg .Ale jak juz zmeiniaja to ta decyzja o czy obnizyc czy podwyzszyc belke powinna nalezec do trenerow danej reprezentacji.Wtedy jak cos nie pojdzie,czy ktos przeskoczy skocznie i sie polamie czy klepnie o bule to trenerzy beda mogli miec pretensje tylko do siebie,i skonczy sie pukanie w glowe.Nie chce mi sie rozwodzic bo juz napisano wszystko za i przeciw.Ogolnie to te nowe przepisy mi sie nie podobaja,zabijaja ducha sportu,sprawiedliwosci i tak nie ma.Jak to ma tak dalej wygladac to wole zeby to natura decydowala o rywaliacji niz kalkulator razem z tepeszem i ryzym.

  • Allison stały bywalec
    piotr186

    Za ostatnie zdanie przepraszam- trochę mnie poniosło, ale określenia typu: beztalencie, niewychowany cham, dzieciak bez manier po prostu wyprowadzają mnie z równowagi.
    Nie jestem obrońcą Schlierenzauera, staram się na wszyskto patrzeć obiektywnie.

  • piotr186 profesor

    Trener nie może - ale może zwrócić uwagę żeby belkę obniżyć - a pointera słuchają...

  • anonim

    jutro "wygra" schleri
    dadza mu ultrabonifikate za belki
    i szlieri bedzie chwalił jak cudny system
    romoren 203,5 - 19 belka
    szliri 169,5 - 17 belka
    mam uwierzyć ze 2 belki to 33 m róznicy
    hehe
    szliri zepsuł skok i tyle

  • Lady_J bywalec

    Dzisiaj to już przegięli z tą belką. Mogli ją jeszcze do samego progu opuścić... Jutro to pewnie wszystkich puszczą z niskiej belki coby potem nie obniżać 10 dla Gregora. Tera nieobliczalność tego sportu będzie polegała na tym co postanowią sędziowie. To chyba będzie największy element zaskoczenia a nie jakaś dobra odległość. :/

  • piotr186 profesor

    co ci się nie podoba? piszę jak myślę wielcy obrońcy beztalencia się znaleźli..

  • IceMan10 doświadczony
    piotr186

    Ktoś tu się na tych nowych zasadach nie zna...belkę może zmieniać tylko jury - ani trener, ani sam zawodnik nie mają na to wpływu ;)

  • Allison stały bywalec
    piotr186

    Spróbowałbyś się wyrażać trochę kulturalniej i nie obrażać nikogo w tak niewychowany sposób? Byłabym wdzięczna.
    Oczywiście zrozumiem, jeżeli spełnienie mojej prośby sprawi Ci problem. Bo są osoby, które poziomem odstają od reszty.

  • anonim
    -

    Trochę go pogonili, biedaka.
    Nie dość, że w skokach jury do [niczego], to i dzisiejsi Norwescy arbitrzy w piłce ręcznej pomagali Chorwatom, jak tylko mogli.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-01-30 23:05:49 ***

  • piotr186 profesor

    Allison - no właśnie - wszyscy byli na tak tylko Austriacy na nie i systemu nie wprowadzono- tylko dlatego że nie faworyzuje Austriaków - ale jutro hofer wszystko nagnie żeby to beztalencie wygrało....

  • piotr186 profesor
    żenada po wypowiedzi

    No nie prawie wszyscy zgadzają się z tym nie wychowanym chamem i dzieciakiem bez manier - konkurs ustawili pod niego ostatni skok był całkiem ustawiony jak sobie zażyczył on i ponitner a jeszcze narzeka - no tak drugi raz w sezon jury chciało być obiektywne i drugi raz jest przywoływane do porządku... żenada nie ma już szans na uczciwy konkurs... Dla mnie on jest beztalenciem forowanym przez pointnera,i hofer

  • agnesia96 bywalec
    Sportowiec powinien być skromny.

    "Może i jest to wyzwanie, jednak ci najlepsi wogóle nie wiedzą o co chodzi, co się dzieje. Takie ciągłe zmienianie belek także rozprasza nas"
    Jak widać ktoś tu nie jest skromny...
    Czy Adam lub Janne kiedykolwiek podkreślali że są najlepsi...?
    Nie przypominam sobie...

  • krytyk_skokow_narciarskich bywalec

    prędkość gregora - 97.4 km/h - 169,5 m
    prędkość Ammanna z kwalfikacji - 98.3 km/h - 204 m

  • Jaswer bywalec

    fakt młody ma racje 12 belek to zdecydowanie za dużo... nie wyobrażam sobie takiej różnicy w konkursie indywidualnym, zbyt wielkie bzdury by z tego powychodziły, gdyż różnica punktowa byłaby tak ogromna,że ten co skoczy 220m może przegrać z zawodnikiem co osiągnie 190-200m, co całkowicie zniszczyłoby emocje podczas zawodów... uważam że można manewrować (zależnie od skoczni) maksymalnie od 3 do 5 belek najazdowych... przy większych różnicach wychodzą zbyt wielkie bzdury... oczywiście młody pokazał dzisiaj, że nie potrafi często opanować negatywnych emocji...

  • Allison stały bywalec

    Ktoś w komentarzach pod artykułem oburzył się, że w studiu tvp powiedzieli o Gregorze, że brak mu pokory.
    Pokory rzeczywiście mu brak, więc nie rozumiem oburzenia.
    Nie ma się co długo zastanawiać nad jego skokiem. Zepsuł go i tyle, nie wszystko wychodzi idealnie.
    Teraz przynajmniej nikt sie nie może przyczepić, że Austricy kombinują- od początku byli na nie, jeżeli chodzi o nowy system.

    Sadzio105
    To już kwestia nastawienia do sportu. W jego przypadku źle do wszystkiego podchodzi, stąd te reakcje.

  • IceMan10 doświadczony

    Co do belek, bo widzę że się dyskusja rozkręca.

    Mi się wydaje że jury na początku zawodów chyba za wysoko ustawiło belkę bazową, a później musieli aż o tyle obniżać. Widzieli że wiatr jest pod narty, to mogli ją ustawić parę stopni niżej i nie byłoby takiego problemu. Przecież tyle razy już ustawiali zbyt asekuracyjnie...

  • Sebek początkujący

    Mimo że Gregor jest trochę nadpobudliwy to ma rację, co też nie usprawiedliwia jego arogancji.

  • anonim

    Zgadzam się z tym, że nie powinna być aż taka różnica między belkami, max zmiana o 1-2 i wystarczy, a nie o 9. Jury chyba tak się ucieszyło, że może zmieniać belki, że nie mogło się od tych zmian powstrzymać i wyszło jak wyszło. Wiadomo, że koncentracja jest ważna i gdy ma już skakać a mówią mu, że jednak zmiana to na pewno tyko utrudnia. I nie usprawiedliwaim Gregora, ale mam nadzieję, że Hofer i jury przemysli sprawę i nie będzie ciągle regulować rozbiegu, gdyż powinno byc to stosowane w szczególnych sytuacjach i gdy albo są skoki za krótkie albo stanowczo za dlugie a tu istny cyrk. I zaplątanie kibiców i zawodników, którzy nie wiedzą co się dzieje. oby jutro było lepiej

  • anonim
    gwiazdorzenie

    troszke pomieszało mu się w główce....wielu skakało ale nikt az tak na wiele sobie nie pozwala jak on.....niech stanie przed lustrem i popuka sobie w głowe to może inaczej na ten gest będzie patrzył

  • Sadzio105 doświadczony

    Słabej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy ;)

    Za kogo on się uważa, pępek świata jeden. Zamiast cieszyć się ze zwycięstwa drużyny, puka się w głowe. To było śmiechu warte. Jak Gregorek płacze, jaki to świat niesprawiedliwy. No ale zobaczymy, pewnie on i Ammann jutro będą skakać z najniższych belek - wkurzające to trochę rzeczywiście. A jeszcze bardziej, że wygrają skacząc 10 - 20 metrów bliżej.

  • HKS profesor

    Spokojnie mógł skoczyć nawet 200 m skoro roomoren 2 belki niżej ponad 200. Nie wiem co on się tak rzuca.... może mu królewne jeszcze na zeskoku przygotować?

  • IceMan10 doświadczony
    -

    A mi się [] skok Krańca podobał...żeby jutro tak poleciał i ustał to.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-01-30 23:02:27 ***

  • Martina S stały bywalec
    Ma racje

    to co dziś pokazało Jury to szczyt wszystkiego szkoda że mu jeszcze bez nart nie kazali lecieć skandal

  • krytyk_skokow_narciarskich bywalec

    po prostu nie udal mu sie ten skok a teraz sie zaslania tak niska belka, mogl spokojnie skoczyc ze 185 metrow. Patrzcie jak sie Kranjec zachowal - zero pretensji ze go tak wysoko puscili. Nie wiem czemu tak bronicie gregora wystarczy ze zepsuje skok to juz najezdzacie na to co robia organizatorzy.

  • manuel@ doświadczony

    No tym razem zgadzam się z Gregorem. Rozumiem, że w nowym systemie można zmieniać belki, ale żeby ich różnica była aż tak ogromna?! W pełni rozumiem oburzenie Gregora. System powinien być bardziej dopracowany nim zostanie wprowadzony w życie i ograniczona ilość belek, bo sorry, ale napewno w normalnym konkursie te wszystkie odległości i warunki pogodowe nie przekładają sie na 12 belek. Przegięcie.

  • Maciek5052 profesor

    "właśnie gdzie są ci wszyscy co twerdzą że Hoffer robi wszystko pod Austriaków?"

    A może to czysty chwyt marketingowy ? Tak dla niepoznaki , żeby nikt nie podejrzewał , Austria i tak pewnie wygrała ten konkurs więc strachu nie było:D

  • IceMan10 doświadczony

    No jasne... i tak źle i tak nie dobrze.

    Ja bardzo przepraszam ale skoro się nie bali Krańca puścić przy takim wietrze to jemu też powinni odpuścić.
    A co do systemu to i tak już nikt nic nie wskóra. Wejdzie w życie od przyszłego sezonu - nie ma bata. W kombinacji już jest i nikt tam nie narzeka. Tu też będzie, co by austryjacy kolejnych protestów nie zgłaszali o niebezpieczeństwie itp.

  • rafal k. bywalec

    Schlierenzauer - 100 % poparcia ode mnie

  • Maciek5052 profesor
    Darexis

    Zachowanie Gregora i Hoffera.

  • Sadzio105 doświadczony

    Co nie zmienia faktu, że dziś się zachował jak niewyparzony dzieciak. Och, biedny Gregorek, jak te głupie jury mogło mu to zrobić, to nie wybaczalne. Choć z tym obniżaniem belek po części się zgadzam. Ja bym obniżył wyłącznie po skoku Neumayera, 3 grupy, no i Kranjca.

  • HKS profesor

    Oby jutro przeskoczył skocznie i się pukał w pusty łeb:)

  • anonim

    nie dziwie sie że Gregor tak zareagował moim zdaniem bardzo dobrze zrobił. a w studiu przesadzili jak powiedzieli że brakuje mu pokory... dziwne by było jakby zachowanie jury go nie wyprowadziło z równowagi w ogóle te zmiany belek tak często i aż o tyle są śmieszne to minus tego nowego systemu. rozumiem zmienic o 1 czy 2 ale nie o 7 czy nawet więcej!..

  • emotka22 stały bywalec

    zgadzam się w nim w 100% to wszystko jest jakieś chore. ha! dobrze że chociaż IO będą się normalnie rozgrywać a więc żegnaj piękny sporcie który dawałeś kibicom radość a teraz będzie lekcja matematyki i nienormalne zaady, no cóż ha i właśnie gdzie są ci wszyscy co twerdzą że Hoffer robi wszystko pod Austriaków?

  • Fanka_Simona doświadczony

    oj Schlieri, Schlieri klasy to ty dzisiaj nie pokazałeś...

  • Monik początkujący

    ...zachowal się jak facet z ..a nie jak co niektóre kluchy tu,potrfia tylko komentowac...i tak bedziecie tylko nim pisac ...nic innego robicie...zaden skoczek sie tak dla was nie liczy jak Gregor..Jestes wielki poprostu...Gregor szacunek ..za ten konkurs ,który jury tak zepsuło..

  • strong1 weteran
    -

    Oczywiście mogę sobie wyobrazić,że belka powędruje w dół akurat(co prawda jeden raz na serię-odnosząc się do tego co pisałem) przed skokami liderów PŚ,celem podobnież ich "ochrony"? Na to jednak nie ma rady i tu już trenerzy musieliby wystąpić przeciwko" miłościwie panującym" Fe.

  • anonim

    romoren skoczył 203,5 z 19 belki
    to logiczne ze mu obnizyli na 17 by sie nie połamał
    szliri to zwykły pajac
    jutro mu tez obniza bo jak sie wywali to bedzie sie pukał w głowę
    98,3 km/h i jaka odległość
    http://www.youtube.com/watch?v=wDNFBjQwD6o

  • anonim

    a w komunikacji między zawodnikiem i sędziami bardzo pomaga gestykulacja.. rok temu usprawiedliwiano go, że młody, zmieni się, okaże skruchę po opadnięciu emocji

  • strong1 weteran
    On ma po prostu rację.

    Jakkolwiek nigdy nie byłem optymistycznie nastawiony do sytsemu to jak ma już ta pozorna sprawiedliwość obowiązywać,do końca sezonu bez poprawek to trzeba zminmalizować zmianę belek,ponieważ niczemu to nie będzie służyło,a nwet ustawi przebieg konkursu. No bo skąd skoczek skaczący z numerem "35" będzie wiedział co będzie dla niego dobre w kontekście rezultatu końcowego uzyskanego w danej serii w porównaniu z zawodnikiem nr.48? Wiadomo też,że różni zawodnicy z różnych belek inaczej skaczą. Ale nie to jest najgrożniejsze tylko to,że dobry zawodnik z niższym numerem dostanie dobry wiatr,odejmą mu za to punkty,a odległością nie nadrobi on tego co straci do zawodnika,który "wszystko wie".

  • anonim

    Odpowiedź na artykuł czy zachowanie Hofera?

  • Maciek5052 profesor
    To jest śmiechu warte

    hahahahahahahahahahahahahahhahahahha :D

    Odpowiednia odpowiedz na ten artykuł.

  • Julka weteran
    Zgadzma sie z nim!

    Hofer niech sie opanuje, bo już mu w dekiel wali! Biedak z tego Gregora...i ma racje...zgadzam sie z nim w 100% :))

  • anonim

    I tak Małysz jest najlepszym skoczkiem ostatniej dekady, czego byście nie powiedzieli... Ponadto jednak chyba największy w całej historii skoków, zaraz będą głosy, które zaprzecza ta tezę, ale jak pomyślicie - to będziecie wiedzieli dlaczego...

  • huncwotka doświadczony

    Zgadzam się ze Schlierim, cyrk na kółkach z tymi belkami. Wg mnie powinni ustawić belkę odpowiednio dla wszystkich i tylko w skrajnych przypadkach ją zmieniać, a nie co zawodnik- belka w dół.

  • Ola stały bywalec
    do ahah

    Nie zgadzam się. Wygrał,ale z przegraną też potrafi się pogodzić. Jego dzisiejsze zachowanie jest uzasadnione!

  • Ola stały bywalec
    Zgadzam się!

    Bardzo dobrze powiedział. Przecież to co robi Hofer i spółka jest chore...!

  • anonim
    ahah

    haha. I prosze widać. Szlirencauer nawet jak wygra 1000 konkursów nie przegoni Ahonena, Malysza i innych. Nie potrafi się przyzwoicie zachować

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl