Letnia Grand Prix w Wiśle!

  • 2010-04-01 22:29

To już niemal pewne: nie w Tatry, ale w Beskidy zjadą w sierpniu najlepsi skoczkowie świata, by rywalizować na igelicie. Tego lata zawody Grand Prix odbędą się nie w Zakopanem, ale w Wiśle - na skoczni im. Adama Małysza.

Działacze z Beskidów od początku nie ukrywali, że wybudowana kosztem 46 milionów skocznia w Wiśle-Malince ma służyć nie tylko treningom, ale również zawodom i to najwyższej rangi. Do tej pory rozgrywano tu mistrzostwa Polski oraz zawody Pucharu Kontynentalnego. Teraz Wisła ma zorganizować zawody Letniej Grand Prix.

Do tej pory te konkursy organizowano tylko na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Na razie, w tymczasowym kalendarzu FIS na lato nadal figuruje Wielka Krokiew, ale to się ma zmienić.

"W tym roku do Polskiego Związku Narciarskiego wpłynęły dwa wnioski - z Zakopanego i z Wisły. Zarząd podjął decyzję, że w tym roku imprezę zorganizuje Śląsko-Beskidzki Związek Narciarski. I to Wisła, nie Zakopane, została zgłoszona do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej" - mówi Apoloniusz Tajner, prezes PZN-u.

Wiadomo, że był projekt, by zorganizować jeden konkurs w Zakopanem i jeden w Wiśle, ale nie spotkał się z przychylnym przyjęciem w nieoficjalnych rozmowach z oficjelami z FIS-u.

Decyzja zapadnie na majowym zjeździe w Antalyi, ale rzadko się zdarza, by federacja odrzuciła oficjalny wniosek krajowego związku. Musiałyby się pojawić jakieś poważne argumenty przeciw organizatorom. "Skocznia jest nowoczesna i bezpieczna, ma wszelkie atesty. Wiemy, że pozycja Wisły jest mocna, delegaci bardzo chwalili organizację poprzednich imprez międzynarodowych" - zaznacza Tajner.

"To kolejny etap rozwoju naszego regionu narciarskiego. Nie ukrywałem, że moim celem jest zorganizowanie w Wiśle Pucharu Świata, na razie będzie Letnia Grand Prix. Koledzy z Zakopanego nie są zadowoleni, ale przyjmują ten fakt ze zrozumieniem" - powiedział Andrzej Wąsowicz, prezes Ś-BZN-u i wiceprezes PZN-u, a zarazem dyrektor wiślańskiej skoczni.

Na razie pozycja Polski w FIS-ie nie jest na tyle silna, by w jednym sezonie można było organizować zawody i w Beskidach, i Tatrach. Dlatego trzeba szukać kompromisu.

"Pomysł jest taki, żeby zawody LGP były rozgrywane na przemian, jeden rok w Wiśle, kolejny w Zakopanem. Natomiast zimowy Puchar Świata na Wielkiej Krokwi ma tak wielką renomę, że raczej pozostanie tylko w Zakopanem, przynajmniej przez najbliższe lata" - zapowiada Tajner.

Słabym punktem skoczni w Wiśle są małe trybuny. Na najpopularniejsze konkursy PŚ przychodzi nawet do 40 tys. ludzi. Ostatnimi laty w Zakopanem na LGP zjawiało się około 12 tys. kibiców.

"Pracujemy nad tym problemem. Na potrzeby zawodów na skoczni staną rozkładane trybuny. Dwie firmy zapewnią 3,5 tysiąca miejsc siedzących, biletów ma być w sumie po 8 tysięcy na każdy dzień" - zdradza Wąsowicz. Letnia Grand Prix odbędzie się 21 i 22 sierpnia, pierwszy konkurs zostanie rozegrany przy sztucznym świetle.


Marcin Hetnał, źródło: Gazeta Wyborcza
oglądalność: (16918) komentarze: (190)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    bosko :/

    mam nadzieję że w tym roku jeszcze LGP odbędzie się w Zakopanem. Do końca będę w to wierzyć. Takie informacje, zmiany powinny być ogłaszane dużo wcześniej.
    Osobiście nie mam nic przeciwko zawodom w Wiśle jestem jak najbardziej za. ale organizatorzy powinni o tym pomyśleć dopiero za rok. Przecież wielu kibiców ma już zaplanowany wyjazd do Zakopanego. (w tym ja) Taka informacja to dla mnie jakaś paranoja, Co niby mam zrobi z rezerwacja w hotelu? :/ Jednym słowem całe moje plany się sypią. Jestem wkurzona bo jeszcze nigdy nie byłam na skokach.
    A wątpię że z Zakopanego dostane się do Wisły i jeszcze gdzies zaparkuje samochód i pozniej błyskawicznie wroce do Zakopanego. Nie no to jakiś obłed.
    Niech jakiś mądry człowiek da szanse Wiśle ale ZA ROK.

  • huncwotka doświadczony
    @Fanka

    Nikomu nie przeszkadza Zakopane, ale tam nie jest jedyna skocznia w Polsce! Mamy drugą, w Wiśle i fajnie, że coś zaczyna się tam dziać. I wielu osobom, np mi o wiele bardziej ta opcja pasuje. Do Zakopanego zapewne bym nie pojechała, a w Wiśle na pewno będę. PŚ na pewno na wiele wiele długich lat zostanie w Zako więc nie siejcie proszę paniki. A wczoraj gdzieś czytałam, że chcą robić LGP wymiennie, raz w Wiśle raz w Zakopcu.

  • anonim

    @alfons6669

    Tak zrobię, poczekam tyle, że rezerwację, którą już miałam w Zakopanem musiałam wstrzymać a facet powiedział, że też za długo czekać nie może bo jak trafi mu się klient to mi to przepadnie.Ja nie jadę głównie na same zawody ale na 10 dni.
    Ale poczekam.

  • anonim

    Jestem niemalże pewna, że z tego powodu głównie w tym roku bardzo dużo kibiców zrezygnuje z wyjazdu na zawody.
    Dojazd fatalny, skocznia ciasna, noclegi drogie i mogą być braki.
    Czyli dla mnie to by oznaczało dodatkowe 6 godzin jazdy w jedną stronę to jakieś 18 godzin łącznie !
    To jakiś koszmar i chyba bedę zmuszona zrezygnować.
    Komu przeszkadza to Zakopane ?
    No to i PŚ zimą też pewnie tam przeniosą.
    Tylko nie zastanawiają się nad jednym to głównie dzieki kibicom ta impreza tak fajnie jest postrzegana w świecie.
    Podejrzewam, że wielu czołowych zawodników na LGP nie przyjedzie.
    Czekam na ostateczną decyzję może jeszcze jest nadzieja.
    Ale jeśli LGP już tam zrobią to i PŚ zimą.

  • Snoflaxe weteran

    @kibic_malysza, @Fanka
    Na Waszym miejscu jeszcze bym się ostatecznie nie przestawiał na Wisłę, tylko czekał na zatwierdzenie kalendarza LGP. Nie zdziwię się, jeśli w tym roku Wisła jeszcze nie otrzyma prawa do organizacji konkursów. News ten jest wynikiem nieoficjalnych i niepotwierdzonych informacji, więc mimo wszystko na dzień dzisiejszy nie zmieniałbym wszystkich swoich planów.

  • kibic_malysza profesor
    @kasia170

    Też mam mętlik w głowie, planowałem pobyt w Zakopanem ale po tym całym zamieszaniu, zostaje szukać czegoś w Wiśle.
    Kiedyś sprawdzałem połączenie z Zakopanego do Wisły i nie ma za ciekawego, bo z przesiadkami w Krakowie i Katowicach. Czyli z Zakopanego pociągiem do Wisły to jakieś 7godzin.

  • anonim

    Niech jeszcze będą organizowane tu igrzyska olimpijskie.

  • kasia170 początkujący
    ;\\\\

    kurcze nie podoba mi się to za bardzo bo będę mieć problem z dojazdem ;(bo ja wtedy będę w zako;wie ktoś wg jak dojechać najlepiej pociągiem do wisły?;)

  • anonim

    mieszkam niedaleko Wisły i jestem przerażona tym pomysłem. Załamujący stan dróg i ta ,,śmieszna" lokalizacja skoczni. Zakopane jest zdecydowanie lepsze.

  • kibic_malysza profesor

    Warte podkreślenia jest to, że wspomina się o zatwierdzeniu LGP już w ten weekend czyli 10-11 kwiecień a nie jak mówiono na zjeździe w ANtalyi.

    "W ten weekend komisja kalendarzowa FIS ma zatwierdzić miejsce i termin imprezy. "

  • kibic_malysza profesor
    Gazeta Krakowska

    http://www.gazetakrakowska.pl/podhale/ zakopane/241666,zakopane-traci-letnie-zawody,id,t.html

  • Wako doświadczony

    Jeżeli na ostatnim PK w Wiśle były takie problemy z dostaniem się pod skocznię a potem z zaparkowaniem samochodu to ja sobie nie wyobrażam co będzie się działo w sierpniu na LGP.
    Za 2h z Zakopanego zaraz po PŚ to ja przejechałem około 100 km.
    A po PK w Wiśle niektórzy nie mogli jeszcze wyjechać z miasta za 2h.

  • kibic_malysza profesor
    @bystry

    Może będą kursować na potrzeby LGP busy, ale normalnie to w Wiśle busów "turystycznych" jak w Zakopanem nie zobaczysz.

  • anonim
    @kibic_malysza ,

    Wisła to nie wiocha wiec na pewno sa busy więc na pewno bedą poza tym ostatnio coś tam było organizowane jakiś transport.

  • kibic_malysza profesor
    @barto195

    To nie żart, to prawda. LGP szykują w Wiśle. Redaktor M. Hetnał w jednym z postów wyjaśniał, że to prawdziwa informacja.

  • kibic_malysza profesor

    Z noclegiem będzie dopiero show, skocznia w Wiśle jest oddalona od centrum miasta o jakieś 4km, w Zakopane Krokiew też ale jeżdżą często busy z każdej strony do skoczni-z dworca, z Kuźnic, z Olczy, z Pardałówki, właściwie z każdej dzielnicy Zakopanego. W Wiśle z tego co mi wiadomo, nie ma busów, są tylko autobusy PKS relacji Wisła Centrum - Cieszyn.

    Jeśli ktoś zamówi sobie nocleg w centrum będzie miał kłopot, jeśli ktoś zamówi sobie nocleg w rejonie skoczni tez będzie miał kłopot bo, żeby dostać się do centrum wcale nie będzie tak łatwo.

    Szykuje się najbardziej zwariowane LGP na jakim będe :]

  • anonim

    przecież to żart prima a primis pierwszego kwietnia jest nadany ludzie:)

  • anonim

    SEBOL - ale zauważ, że wiele kibiców ma już zarezerwowany nocleg itd... to zdecydowanie za późno informować w kwietniu o takiej zmianie!

  • anonim

    @kibic

    I tu w tym sęk nie wiem dla kogo ale chyba dla siebie tylko robią.
    Masakra ja już sprawdzam jak tam dojechać, po ile i gdzie są noclegi, kurcze wścieknę się normalnie, w Zakopanem miałam stałe swoje miejsce noclegowe tuż koło skoczni w Wiśle nie wiem gdzie i co i po ile i jak tam dojechać.
    Normalnie nie wierzę jeszcze, że to prawda:(

  • kibic_malysza profesor
    porównanie Wisły i Zakopanego

    Miejsca siedzące

    Wisła Malinka pojemność stadionu - 1 233 miejsca siedzące na trybunie głównej
    Zakopane Wielka Krokiew - miejsc siedzących około 5 tysięcy (trybuny górne A i B), trybuny Vipowskie oraz sektor T(dostawiany na potrzeby kibiców).


    Miejsca stojące

    Wisła - według różnych źródeł 8-10 tysięcy.
    Zakopane - 21 tyś.miejsc.



    Pytanie nasuwa się samo, dla kogo oni robią te zawody, skoki narciarskie w Polsce są nadal bardzo popularne, skoki są dla kibiców nie dla działaczy i ich interesów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl