Andrzej Wąsowicz: "Koledzy z Zakopanego nie mogą się z tym pogodzić"

  • 2010-04-21 23:47

Jak już oficjalnie wiadomo tegoroczne zawody Letniej Grand Prix odbędą się w Wiśle na skoczni imienia Adama Małysza. Andrzej Wąsowicz, wiceprezes PZN i dyrektor skoczni w Malince zapewnia, że Wisła stanie na wysokości zadania.

"Myślę, że mamy już odpowiednie doświadczenie. Wyzwanie jest duże, aczkolwiek wiemy co robić, by dobrze zorganizować taką imprezę. Zapraszam już dziś w imieniu Adama Małysza na te zawody. Naszemu najlepszemu skoczkowi należy się za to, co zrobił w poprzednich sezonach, w sezonie olimpijskim, to, by mógł gościć u siebie w domu wszystkich swoich przyjaciół ze skoczni. Nie wyobrażam sobie, by w Wiśle nie pojawili się najlepsi skoczkowie z Ammanem, Schlierenzauerem i Morgensternem na czele." - mówi Wąsowicz.

"Wniosek z Wisły został wysłany jako jedyny, zakopiański tam się nie pojawił. Słyszę w radio i czytam w internecie, że niektórzy koledzy z Zakopanego nie mogą się z tym faktem pogodzić, ale cóż, nam też należy się organizacja dużych imprez. Zawsze było to moim marzeniem." - wyznaje dyrektor wiślańskiej skoczni.

W Wiśle trzykrotnie do tej pory rozgrywano zawody Pucharu Kontynentalnego, dwa razy zimą i raz latem. Warto zaznaczyć, że organizacja tegorocznych zawodów Pucharu Kontynentalnego w Wiśle została bardzo wysoko oceniona przez koordynatora Pucharu Kontynentalnego, Horsta Tielmanna, który podsumowaując miniony sezon PK z dużą aprobatą wypowiadał się za temat imprezy na Malince: "To był udany sezon z kilkoma świetnie zorganizowanymi konkursami. Przede wszystkim Wisła w Polsce, Iron Mountain w USA i Brotterode w Niemczech są dobrymi przykładami. W Wiśle mamy nową skocznię, nowy stadion. Była relacja na żywo w TV, pojawił się Adam Małysz i to przyciągnęło 6.500 fanów. Było perfekcyjnie."


Adrian Dworakowski, źródło: radio90.pl/berkutschi.com
oglądalność: (8471) komentarze: (109)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    ,,Nie wyobrażam sobie, by w Wiśle nie pojawili się najlepsi skoczkowie z Ammanem, Schlierenzauerem i Morgensternem na czele." Mam podobne zdanie na ten temat ;D

  • anonim

    [...]

    Ostrzeżenie! ! !

    Jeżeli jeszcze raz wkleisz coś podobnego, to zostaniesz zbanowany!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-05-02 12:10:26 ***

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Hohler (*-11.adsl.inetia.pl), 26 kwietnia 2010, 23:56

    To nie kwestia marudzenia a przygotowania tego nie planuje się na ostatnia chwilę. Nawet gdyby to jedną osoba będzie z głowy a cała reszta ? . Czy to tylko konkurs dla wybrańców ?

    Najlepiej jeśli było by to odpowiednio wypromowane wcześniej Kibice by się mogli przygotować oswoić zmienić plany urlopowe. Zamiast do Zakopanego np. na dwa tygodnie do Wisły czemu nie. Tylko jeśli się to tak robi to kto chce jechać z daleka w nie pewne . Nie każdy może wyskoczyć na parę godzin dni do skoczni.

  • anonim

    @ Hohler

    Szkoda, że jesteś tak ślepy, że nie widzisz, że tylko ja polemizuję na temat tych zawodów.
    Bo ja tylko siebie tu nie widzę.Mało tego teraz ty się włączasz.
    A na to drzewo to sam sobie wejdź jak się wdrapiesz i przy okazji nie zaliczysz gleby:))Powodzenia.

  • anonim

    do: Fanka

    Fanka zróbmy tak: zajadę po Ciebie gdziekolwiek mieszkasz, dam darmowe noclegi u mnie w domu(mieszkam 3 km od skoczni) i oglądniesz se skoki z loży ekstra vip(z drzewa z wysokości 15 metrów), wszystko za free, tylko prosze, przestań już marudzić :)

  • anonim

    @Dylan

    To tobie łatwiej dojechać do Wisły ale mi na ten przykład już nie.
    MUsiałabym jechać z przesiadką gdyż zawsze jeżdżę pociągiem.
    Do Zakopanego mam bezpośrednie połączenie i choć trwa sama jazda 11 godzin to o tyle jest dobrze, że wsiadam u siebie i wysiadam w Zakopanem.
    Wiele ludzi będzie mieć z tym kłopot z tego co wiem.
    I nie można mysleć tylko o sobie.
    Z tego co pisali ta kandydaura zostanie zatwierdzona jeszcze w maju jakoś pozostaje mieć jednak nadzieję, że w porę się PZN opamięta i zrezygnują.Choć wątpię.

  • kibic_malysza profesor

    Zgodzę się z @Malyszomaniakiem w tej kwestii

    "Jest wręcz wymuszeniem bez przygotowania zarówno kibiców jak i samego miejsca. "

    Też tak to odbieram, chcą zrobić w Wiśle coś na siłę. A widać, że Wisła i sama skocznia nie jest przygotowana na taką impreze. Jeśli Wisła myślałaby poważnie o rozgrywaniu LGP powinni stworzyć po prawej stronie trybuny, ale jak widać nikt poprostu nie myślał, że Wisła doczeka się takich konkursów a tu masz ci baba....

  • kibic_malysza profesor
    @Dylan

    Jeśli nie zakopianka to zawsze zostaje pociąg, coprawda 2godz dłużej ale ja nie raz jechałem właśnie pociągiem i dla mnie to większej różnicy nie miało. W końcu jedzie się do stolicy polskich tatr, więc chyba można troche poczekać. A moja podróż do Zakopanego zawsze oscyluje w granicach 10 godzin.

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Dylan , 26 kwietnia 2010, 18:47

    Nie musisz jechać Zakopiaką (np. Chochołów) to raz.
    Dwa nikt cię tu nie będzie odwodził co lubisz a czego nie.
    Trzy do Wisły samej nie ma takiej drogi jak to określasz autostradowej.Przed Ustroniem się ona kończy. Pamiętaj, że z wschodniej części zwykle jadą przez Szczyrk a to już inna droga.
    Cztery jeśli wolisz jeździć za granice twoja sprawa ale polscy kibice wola jechać na PŚ w Zakopanym bo to są przeżycia nie tylko związane ze skokami ale i całą oprawą oprawą artystyczną medialną i czymś co łączy nas wszystkich Polaków.

    Mam nadzieje że taka atmosferę choć w jednej dziesiątej uda się w Wiśle powtórzyć. I nie chodzi mi o to aby klonować zawody z Zakopanego tylko aby to były udane zawody. Takie których nie będzie trzeba się wstydzić.

    I pisze to po raz kolejny choć pewnie to jak rzucanie grochem o ścianę. Mnie nie chodzi o to żeby w Wiśle nie było LGP tylko nie w ten sposób i nie o takiej porze. Załatwianie coś na siłę jest nieporozumieniem . Jest wręcz wymuszeniem bez przygotowania zarówno kibiców jak i samego miejsca.

    No ale co tam jak się znajdzie jeden Dylan lub paru mu podobnych mieszkańców okolic skoczni to już impreza udana a reszta nie ważna oni przecież nikogo nie obchodzą wystarczy, że wejdzie tyle osób by się impreza zwróciła a reszta ma pecha i to ich problem.

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Dylan , 26 kwietnia 2010, 16:56

    Nie sądź po pozorach aby samemu tak nie być sądzonym dla mnie 3 godziny ostrego treningu na basenie nie stanowi problemu. Co drugi dzień mam treningi po 45 minut pływania pod obciążeniem (płetwy łapki) średnia 25 sekund na 25 m jak żeś jest lepszy to się pochwal.
    Nie o to chodzi czy mam siłę na taki spacerek czy ochotę powiedziałem nie mam ochoty na 6 km drałowania tam i z powrotem w takich warunkach jakie są w Wiśle a dokładniej na drodze do skoczni. Po za tym Ja to Ja a dzieciaki nie zawsze i nie każdy taka ochotę będzie miał mało tego są jeszcze starsze osoby często w Zakopanym szło na skocznie przy okazji wiele osób nie specjalnie na zawody ale przy okazji odwiedzin zakopanego. Ty jak widzę dalej swoje ja o rybach ty o grzybach. Chyba tylko czytasz to co chcesz a nie to co piszę.

  • Dylan stały bywalec

    Ja jestem zadowolony że LGP będzie w Wiśle. Do Wisły lepiej dojechać. Wisła jest znacznie czyściejsza od Zakopanego.
    Ja dopóki nie przepudują zakopianki do Zakopanego nie pojadę. Wolę jechać na PŚ do Niemiec, Czech i Austrii, tam można dojechać dużo szybciej.

  • anonim

    www.skijumping.pl/wiadomosci/7665/Fotorelacja-z-LGP-w-Zakopanem---cz2-Piatkowy-konkurs/

    @Dylan zobacz sobie zdjęcia z piątkoqego konkursu LGP w 2007 roku ile bylo ludzi.
    Im bliżej wieczora było tym więcej wiary przybywało.
    A schodzenie wówczas ze skoczni zajęło nam jakieś półtorej godziny.
    Zapewniam cię, że to tylko zdjęcia natomiast na filmie z całości konkursu dokładnie widać jak trybuny pekały w szwach.
    Tak samo było w 2006 r.

  • anonim

    @Dylan

    Tak się składa, że ja też :)
    I diokładnie w ubiegłym roku podawali ile biletów sprzedali, co prawda w domu mnie nie było bo byłam pos skocznią ale zawody sobie nagrałam i było ludzi co nie miara tyle ile mówili.
    Byłam w 2006 i 2007 roku, to było jeszcze więcej pamiętam, że stałam jak sardynka w puszce :) taki był tłok w 2006 roku wszystkie trybuny były zajęte.
    Jak oglądam sobie jeszcze raz tamte konkursy to dokładnie widać ile było ludzi górne i dolne trybuny były zajęte.
    Treaz kiedy kibice będą chcieli podziekować naszemu dwukrotnemu Vice Mistrzowi Olimpijskiemu i kibiców chciało jechać jeszcze więcej to oni robią nagle zawody gdzieś gdzie nie są w stanie przyjąć tyle ludzi.
    To granda i tyle tak się nie robi ludzi w ciula.
    3 do 5 tys wejdzie a reszta co ma zrobić ?
    Chyba, że Pan Tajner robi te zawody dla siebie, to wtedy miejsca wystarczy,

  • kibic_malysza profesor

    Latem 2007r na konkursach LGP była chyba rekordowa frekwencja ( zaraz po 24tyś w 2004r na otwarcie igelitu).
    Napewno było ponad 15tyś w sobote, w piątek troche mniej ale nie dużo.
    W roku ubiegłym na moje kibicowskie oko było gdzieś 14-15 tyś ludzi. Trybuny niebieskie były zapełnione(czyli 3,5 tyś ludzi na górnych było) + ponad 10tyś na dolnych.

  • anonim

    @dylan

    I coś jeszcze, jeżdżę do Zakopca co pól roku na skoki i wiem,iż były takie konkursy letniego GP, na których było ponad 10tys. kibiców.

  • anonim

    @dylan

    Zauważ, że ludzie jadą na skoki do Wisły, a nie trenować nordic woking- więc daruj już sobie te swoje wywody, aby pieszo pokonywać 12km w obie strony.

  • Dylan stały bywalec
    @Fanka

    Byłem na konkursach LGP w Zakopanem i więcej niż 10 tys. kibiców nie było.

  • anonim

    @Dylan

    Rok temu na sobotę sprzedano 13 tys.biletów i tyle było kibiców.
    W niedzielę dlatego, ze lało jak z cebra przyszło tylko około 3 tys.

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Ja nigdy nie widziałem aby w Wiśle restauracje były pełne.

    ,,a 6 kilosów w jedna i druga stronę nie chce mi się drałować",po tej wypowiedzi widzę że jesteś poprostu leniwy. 6 km to jest mało, trasy do nordic wokingu dla 6-7 latków są dłuższe. Po co ty jeżdzisz w góry, jeżeli nie chce ci się po nich chodzić?

  • Malyszomaniak profesor
    autor: Dylan , 26 kwietnia 2010, 15:23

    Dylan mówię ci po raz setny.
    Ty dalej swoje chodzić ja i tak samochodem jadę. A na LGP się nie wybieram chyba że z czystego obowiązku.
    Brakuje mi tam infrastruktury turystyczno gastronomicznej a 6 kilosów w jedna i druga stronę nie chce mi się drałować. Nie wspomnę, że przy takich tłumach to to co jest w Wiśle będzie pękało w szwach.
    Będąc w czasie gdy ludzi nie było aż tak sporo po prostu nie można było spokojnie gdzieś znaleźć miejsca by coś zjeść nie czekając 3 godziny.

    Ale to całkowicie POMIJAM. Mówię o sposobie w jaki to załatwiono oraz o traktowaniu kibiców .

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Dylan , 26 kwietnia 2010, 15:16

    Dylan nawet jeśli założyć 4 tyś kibiców w Wiśle to będzie to ogromne wyzwanie organizacyjne na skoczni na której ledwie może 1233 osób być na trybunie głównej czyli w miejscu gdzie jako tako widać skoki . Niby 10000 tyś wchodzi na skocznie ale to mocno na wyrost zrobione wyliczenia i to chyba miejsc gdzie nic nie widać. Z resztą trybuny były pieta achillesową tej skoczni od samego początku. Nie wspomnę o innych mniej czy bardziej znanych bolączkach.

    Tylko że ty cały czas piszesz i udowadniasz ,że białe jest białe a czarne jest czarne a tu już było nie jeden raz napisane i znów muszę to powtórzyć bo jak widzę jak grochem o ścianę.
    1) Nie chodzi o to czy Wisła powinna organizować LGP wszyscy są zgodni tak.
    2) Chodzi o to JAK TO ZOSTAŁO I W JAKIM CZASIE dokonane. Chodzi o to, że zrobiono to na siłę pod stołem zapomniano przy tym o kibicach i za przeproszeniem teraz zamiast brać się do roboty siedzą na laurach i nic nie robią.

    To tylko szkodzi skokom i Wiśle.

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Autobusy pod skocznię w Wiśle Maline jeżdżą codziennie. Więc nie będziesz musiał dużo chodzić.

  • Dylan stały bywalec
    @obiektywny

    Hahaha, byłeś kiedyś na skokach? Na LGP nie chodzi 60 tys. kibiców.
    Rok temu na zawodach LGP w Zakopanem było okoł0 9 tys. kibiców. Podczas drugiego konkursu byłop już tylko około 4 tys kibiców.

  • anonim

    @Piotrze

    Czego nie ma ?
    Przecież ludzie od dawna juz to wszystko wymieniają tu.
    Nie wystarczy mieć skocznię, ja też mogę taką postawić u mnie przed blokiem :) Mamy taki duży plac, że napewno się zmieści.
    Gdyby tylko to wystarczyło nie byłoby problemu.
    A na co im natura nie pozwoliła tak długo!
    Z resztą okaże się w "praniu " jak sobie z tym wszystkim tam poradzą.
    Oby nie było wtopy bo tak prędko nie dostaną nawet PK.

  • obiektywny początkujący
    LGP w Wiśle ?

    Tak się złożyło że byłem na Pucharze Kontynentalnym w 2009 i 2008 oraz na Mistrzostwach Polski na skoczni "treningowej" w Wiśle - czy widzieliście może jak co najmniej 10 zawodników uderzyło w bandę drewnianą po podjeździe z zeskoku - skocznia nazwana przeze mnie "treningową" tylko na taka zasługuje - jest niebezpieczny podjazd po wylądowaniu i cudem można uniknąć zderzenia z drewnianą bandą z reklamami.
    Następną ciekawostką jest jak organizatorzy i dyr Wąsowicz zamierza "usadzić" lub lepiej brzmi umieścić / bo miejsc siedzących jest niewiele / całą rzeszę kibiców którzy zjadą nie tylko z Polski ? Na ostatnich zawodach w 2010 roku w Planicy w piątek było ponad 60 000 kibica / w 80 % po głębszym piwie/ w niedzielę na druzynówce już tylko 16 000 z czego duża część miała miejsca siedzące - nie chcę porównywać Mamuta z Planicy z ze "skocznią treningową" w Wisle - ale to że Pan Prezes Tajner pojął taką decyzję - to tylko fakkt iż trzyma się mocno stołka i w nadchodzących wyborach nie zamierza rezygnować - miało to przekonac ludzi z Wisły aby na niego głosowac - może to wywołąć efekt odwrotny. Jako właściciel prywatnego biznesu/Tajner/ wie że aby cokolwiek mógł sprzedać w swoich sklepikach to musi zainwestować w reklamę - działania ludzi z Zakopanego są i była tak dalejo zaawansowane - sponsorzy pozyskani a tu taka skucha ! Brawo Panie Tajner - dużą łyżką i mocno pod siebie ! Aby jeszcze dojac łyżkę dziegciu - to zostaw Pan tego super psychologa Kamila Wódkę i tego super trenera Kruczka. Paradoksalnie nazwisko tego pierwszego odpowiada temu aby wypić za zdrowie polskich skoków i polskich super skoczni - szczególnie tej treningowej w Wiśle ! Pozdrawiam.

  • kibic_malysza profesor
    @piotr186

    Oprócz terminu konkursów LGP to narazie nic nie wiadomo. Chodzi mi o organizacje LGP, czyli telebimy, bilety, kto będzie prowadził impreze, co z muzyką, co z oprawą.

  • piotr186 profesor

    kibic_malysza a czego nie ma? skocznia jest, hotele są, a pewnych prac nie da się przyspieszyć bo natura nie pozwala.

  • kibic_malysza profesor

    Ja mam takie wrażenie, że bardziej przejmujemy się organizacją LGP w Wiśle - my sami kibice tej dyscypliny niż cały zarząd Śląsko beskidzkiego związku narciarskiego(który nawet podstrony o skokach jeszcze nie ma).
    Na TZN o tej porze już dawno było wszystko uporządkowane i były robione przetargi na wszystko co potrzebne do LGP.

    Zobaczcie sami jak w Wiśle wygląda strona Związku Narciarskiego a jak Tatrzańskiego Związku.

    www.slbzn.pl ---------- Wisła
    www.tzn.com.pl ---------- Zakopane

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Dylan , 25 kwietnia 2010, 12:45

    Dziwne ja jakoś autobusów nie widziałem na PK chyba jednak nie dojeżdżały do skoczni a jak wracałem ze skoczni również nie widziałem autobusów. Wszyscy szli w większości w przeciwna stronę niż do Wisły na parking dość spory po tamtej stronie od strony Wisły jest kicha straszna.

    Znów bierzesz pod uwage tylko siebie tylko tych którzy będą mogli dojść. Zapominasz ,że to nie jest jednolity naród składający się z tylko takich jak ty.

    Jak będzie okaże się ale przede wszystkim pomijając już sprawy organizacyjne, które w jakiś sposób się da rozwiązać lepiej lub gorzej z mojego punktu widzenia gorzej, to sposób w jaki to załatwiono i kiedy to ogłoszono wydaje się wręcz jakimś żartem i sugeruje zrobienia LGP w Wiśle na siłę bez względu na uwagi czy krytykę lub też nie oglądając się na kibiców i innych.

  • granda bywalec
    LGP w WIŚLE!

    Te autobusy jeżdżą na Malinkę.Problem będzie z powrotem.Ja dojechałem na PK autem i może i na ostatnią chwilę ale tylko ostatni km był powolny ale to norma.Myślę że z tymi parkingami coś wymyślą tylko żeby te prywatne sknery dały taniej te parkingi bo naprawdę zdzierają.Ale za to żeby zarobić to chyba nawet garaż wynajmą.Będzie sucho to miejsca na łąkach będzie dużo ale jak będzie lało to masakra związana z błotem.Ten plac obok pomieści parę tys.kibiców i jedynie tych siedzących jest mało.

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Gdy byłem w miejscowości Ząb bardzo często chodziłem do Zakopanego pieszo.

    Podczas zawodów PK w Wiśle samochód zostawiłem w centrum i poszedłem na skocznię pieszo.

    Autobusy pod skocznię w Wiśle Malince są codziennie.

  • Malyszomaniak profesor
    autor: Dylan , 24 kwietnia 2010, 11:54

    Skąd pewny jesteś, że będą autobusy pod skocznie na PK nie było żadnych autobusów pod skocznie o czym ty mówisz ? Jak jest konkurs to co innego jak go nie ma.

  • Malyszomaniak profesor
    @ autor: Dylan , 23 kwietnia 2010, 19:29

    A ty z miejscowości Ząb drałowałeś na pieszo ?

    Przeszedłeś z Wisły centrum pod skocznie na pieszo ? I to wąską droga poboczem wśród tłumów szerokość pobocza max 1m .

    Jeśli piszesz pisz o faktach. A gdzie w Wiśle postawisz samochód ? Tam też problemy z parkowaniem są i to spore.

    Jak to będzie rozwiązane to się okaże ale na dzień dzisiejszy to nic nie ma.

  • anonim

    @Dylan

    Nie jadę, za późno, odechciało mi się, jade do Zakopanego na 10 dni na urlop.
    Jakoś to przeżyję w tym roku, obejrzę konkursy w TV.
    Bo już do tego czasu wrócę do domu.
    Może was zobacze w TV :) Jakby co to pomachajcie jakoś do kamery:)

  • Dylan stały bywalec
    @Fanka

    Możesz jechać do Ustronia pociągiem. Z Ustronia są jeżdżą autobusy firmy Wispol pod samą skocznię w Wiśle Malince. Więc nie będziesz musiała daleko chodzić.

  • anonim

    @Dylan

    To ty spałeś rzadko w Zakopanem i to tobie jest wszystko jedno gdzie śpisz widzę, po tym co piszesz możesz pewnie spać nawet na księżycu:) bo tobie wszystko jedno i odległość się do skoczni nie liczy.
    Ale weź pod uwagę jedno nie wszystkim jest wszystko jedno, nie wszyscy mają te naście lat i mogą z zawodów schodzić ze skoczni późnym wieczorem wyczerpani z bolącymi nogami i jechać gdzieś na noicleg jeszcze do innej miejscowości nie mająć samochodu.'
    Nie wszyscy mają na tym świecie samochody.
    Ja zawsze jadę pociągiem i korzystam ze środków komunikacji dostępnej na miejscu.
    A nie daj Boże jak jest jakieś załamanie pogody ?
    Tak właśnie było w ubiegłym roku podczas drugiego konkursu LGP w niedzielę, lało nie miłosiernie od samego rana, mimo to poszlismy na zawody, ale ludzi już było mniej bo tylko ok.3 tys ale przez całe zawody lało, byłam taik przemoknięta, jak bym wyszła spod prysznicu, wszędzie miałam wodę, bo nawet peleryna nic nie dała, i w dodatku bardzo się ochłodziło, było zimno, jednak dotrwałam do końca ale składałam wręcz ręce do nieba za to, że mam nocleg nie daleko dosłownie kilkanaście metrów od skoczni, aby zaraz wskoczyć pod gorący prysznic i założyć suche ciuchy.
    Na zawody jeżdżą ludzie z drugiego końca Polski, w różnym wieku, są też i ludzie na wóżkach inwalidzkich i ma ogromne znaczenie gdzie ma się nocleg i jak do skoczni można dojśc ogólnie.
    Zrozum też innych ludzi tych, którzy już no niestety mają pół wieku na karku i te sprawy są bardzo ważne.
    W Zakopanem z tym nie ma problemu.
    Pamiętam też rok 2006 i zawody w pierwszy dzień, od godz.16 stej już byłam na skoczni aby zajac dobrte miejsce, zawody pamiętam rozpoczęły się jakoś wieczorem a skończyły około 22.00 , kibiców wówczas było około 16 tys, juz nie wspomnę, ze po tylu godzinach stania na nogach wchodziły mi ............... no wiesz gdzie.
    I byłą szczęśliwa, że nie muszę iść jeszcze gdzieś dalko lub jechać bo padałam ze zmęczenia.
    Chciałam w tym roku jednak pojechac do Wisły to przecież miasto naszego Mistrza ale odechciało mi się, z powodu braku miejsc noclegowych własnie nie dalko skoczni.JUż nawet przesiadka z pociągu na pociąg mnie nie przerażała, bo musiałabym jechać z przesiadką ale własnie samo to zaplecze na miejscu już jest bardzo ważne.
    No cóż, ponownie spędzę mój urlop w Zakopanem w tym roku, bo tam mam już rezerwację dawno.

  • kibic_malysza profesor
    @Fanka_Simonna

    O ile się nie mylę to bilety na LGP 2009 były po 50zł na dolne. Na Puchar Świata w tym roku były po 60zł na dolne.

    Na Malinkę mimo wszystko nie powinny być droższe niż 40zł.

  • Fanka_Simona doświadczony

    i jeszcze takie pytanie, wiadomo już coś w sprawie biletów ? na przykład kiedy trafią do sprzedaży? a ciekawe też po ile będą... orientujecie się może jakie były ceny w zeszłym roku na LGP?

  • Fanka_Simona doświadczony

    @Malyszomaniak

    "Mam zamiar sprawdzić jak Wisła jest przygotowana na LGP. Chce wcześniej pojechać i powęszyć złapać języka jak to jest. Spróbuję z poziomu kibica zobaczyć czy jest to tak proste jak w Zakopanym. Zobaczymy."

    To mam nadzieję że zdasz nam też jakąś relacje z tego swojego wyjazdu :)

  • Fanka_Simona doświadczony

    Ja myślę że pomysł zorganizowania LGP w Wiśle sam w sobie nie jest zły. To w końcu jakieś urozmaicenie i szansa na rozwój dla tej miejscowości. Skoro mamy w kraju również drugą odpowiednią skocznię, to czemu tego nie wykorzystać... Adam oczywiście zasłużył na to żeby startować u siebie w zawodach wyższej rangi. Ale jeśli już planowano taką zmianę to decyzja ta powinna być podjęta zdecydowanie wcześniej. Pierwsza informacja w tej sprawie pojawiła się dopiero 1 kwietnia, wiadomo że wielu kibiców mogło już mieć zarezerwowane miejsca w Zakopanem. Trzeba było również wcześniej pomyśleć o jakiejś modernizacji i rozbudowie trybun. Ja sama nie byłam jeszcze w Wiśle, więc nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale widzę że mówicie też o problemie z drogą dojazdową i parkingami... No w takim razie ciekawa jestem jak sobie poradzą z tą organizacją. Mam jednak nadzieje że zbyt dużych problemów nie będzie. Chciałam się wybrać w tym roku na LGP, rozglądałam się już za noclegiem ale nie znalazłam jeszcze nic konkretnego...

  • granda bywalec
    Malinka

    Panowie dajmy już spokój z pytaniami jak rozwiążą wszystkie problemy.Po pierwsze nie wybudują autostrady do Malinki,po drugie nie zrobią hotelu na 20000 miejsc pod skocznią za 30zł pokój,po trzecie nie będzie parkingu na 5000aut,po czwarte nie wybudują MC.Donalda pod zeskokiem!Więc poczekamy zobaczymy a potem skomentujemy.A teraz myślmy że to wszystko się uda i oglądniemy wspólnie fajne konkursy a w jakich warunkach to już niestety na to nic nie poradzimy.Pozdro

  • anonim

    @ Małyszomaniak

    Podpisuje się pod tym, co napisałeś...
    Masz rację w 100%
    Pozdrawiam:)

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Ja rzadko spałem w Zakopanem, przeważnie spałem w miejscowości Ząb. Do tej miejscowości jest podobna odległość do tej z Wisły do Szczyrku.
    Ile ty masz lat że nie chce ci się zostawić samochodu w centrum i iść ten kawałek pieszo?

  • Malyszomaniak profesor
    @Dylan

    Słuchaj bracie :) nie mów o Ustroniu nie mów Szczyrku bo jak tak podchodzić to na LGP Zakopane bazę noclegową można mieć w Rabce w Nowym Targu a nawet w Krakowie.

    Największą bolączką Skoczni w Wiśle Malince jest droga dojazdowa i parkingi. Resztę w całości da się załatwić. Jeśli np. Pod skocznie był by stały ruch autokarów wprost z parkingów w samej Wiśle ze Szczyrku czy Ustronia . Jeśli nie tłoczyło by się jak w puszcze z sardynek kibiców w autobusach czy innym środku lokomocji pod sama skocznie tłumy ludzi. Było by rewelacyjnie a nawet wtedy i PŚ można by tam robić. Jeśli baza gastronomiczna pod skocznia była by na tyle rozbudowana jeśli trybuny były by na to odpowiednio przygotowane. Ale jeśli jest sporo. Mało tego sama Wisła jak by spała i nie widać aby się promowała lub cokolwiek w tym temacie robiła ot dostali cieszą się a resztę jakoś się skleci tu przyklei tam przyklei a jak ktoś będzie narzekał to już pewnie baca z Zakopanego i mu dudków żal.
    A to nie jest prawda.
    Panowie z Wisły lepiej brać się do roboty bo jak klapa będzie to tylko wstyd i skaranie boskie. Łączyć siły pokazać na co stać was trochę energii promocji pokażcie że zasłużyliście na to by organizować LGP.

    Mam nadzieje że wszystkie problemy zostaną rozwiązane ale znając naszą polska rzeczywistość..... można się spodziewać najgorszego tym bardziej że jak widzę na samym początku falstart. I ten sposób załatwienia ehhhh. Aż żal ,że tak to ustawiono od razu w takiej pozycji załatwiań pod stołem.

  • krwisty weteran

    Piszcie też swoje pytania co do konkursu LGP w Wiśle tu na stronie PZN. Ja już swoje bolączki tam wysłałem.
    Oto ich najnowszy artykuł na ten temat:

    www.pzn.pl/skoki-narciarskie/ aktualnosci/art458.html#kform

  • krwisty weteran

    @Dylan te noclegi w pobliskich miejscowościach są dobre dla zmotoryzowanych. Dlatego ja rozumiem @fankę, która ma już swoje lata i do Wisły przyjechać chciała pociągiem. Dlatego tacy ludzie nie będą szukać noclegów np. w Ustroniu. Wielu kibiców (nawet z racji wieku) potrzebuje noclegów pod samą skocznią lub w niedalekiej odległości. Z tym niestety w Wiśle jest kłopot.

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    W Wiśle jest bardzo dużo lokali gastronomicznych. Noclegi są w Wiśle, Szczyrku, Ustroniu.

  • krwisty weteran

    @Małyszomaniak zmierzyłem długość trasy na Zumi.pl Odległość między centrum Wisły na placu Hoffa tam gdzie stoi figura Adama z czekolady do skoczni wynosi...o zgrozo prawie 6 kilometrów! Bynajmniej tyle pokazała mi ta mapa. Dużo nie? Napisane jest, że autem to 10 minut drogi, ale lokalizator nie wlicza korków podczas LGP haha

    Co do bazy noclegowej jeszcze.Skopiowałem ze strony Wisły:

    * CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ

    Pl.B.Hoffa 3, budynek domu Zdrojowego

    tel. 033/855 34 56

    promocja@wisla.pl, www.wisla.pl

    Godziny otwarcia:

    poniedziałek - piątek: 8.00 - 16.00
    sobota - niedziela: 9.00 - 14.00

    * PTTK O/WISŁA, BIURO OBSŁUGI RUCHU TURYSTYCZNEGO

    ul. Lipowa 4a, budunek Zameczku Habsburgów

    tel. 033/855 35 60

    pttk@wisla.pl, www.pttk.wisla.pl

    Godziny otwarcia:

    poniedziałek - piątek: 9.00 - 16.00
    sobota: 9:00 - 14:00

    * CENRUM REZERWACJI NOCLEGÓW - Wistour s.c. INFORMACJA TURYSTYCZNA

    ul. Wodna, na przeciwko dworca PKP Wisła Centrum

    tel. 033/855 21 67, 0 664 035 767, 0 664 035 984

    wistour@wistour.pl, www.rezerwacja-wisla.pl

    Godziny otwarcia:

    poniedziałek - czwartek: 10.00 - 17.00

    piątek - sobota: 10.00 - 20.00

    niedziela: 11.00 - 16.00

    * CENTRUM AKTYWNEGO WYPOCZYNKU - INFORMACJA TURYSTYCZNA

    ul. 1 Maja 67a, pawilony handlowe

    tel. 033/855 53 25

    biuro@abstractive.pl, www.abstractive.pl

    Godzina otwarcia:
    w sezonie
    poniedziałek - niedziela: 10:00 - 17:00
    poza sezonem
    poniedziałek - sobota: 10:00 - 16:00

    Chwalą się że mają ok. 9000 tys legalnych miejsc noclegowych.

    www.wisla.pl/ Turystyka,4/Baza_noclegowa,34

  • Malyszomaniak profesor
    i jeszcze

    Jeszcze jedno na PK to było właśnie bardzo mocno widoczne droga jest czynna cały czas poboczy nie ma już wtedy był problem z maszerującymi kibicami a było ich mniej niż zwykle na PŚ. Jeśli ludzi będzie mniej to może będzie jako tako ale infrastruktura w około skoczni i pod skocznią jest wręcz powalająca w kolejce na PK po prostu można było przestać cały konkurs wyjść aby coś zjeść nie dało się bo nie wpuszczali potem. By coś kupić zjeść napić się poza skocznią tak jak jest to w Zakopanym można by ze świeczką szukać. w około skoczni były dwa miejsca gdzie można było się zaopatrzyć jedno na skoczni drugie poza nią. przy PK właściwie od razu można było rezygnować z zakupu trzeba się zaopatrywać przed pójściem na skocznie. Tego by można wyliczać i wyliczać ale to wszystko jest do załatwienia najgorsza jest droga i parkingi ! to jest podstawa bez tego to się nic nie da. również bardzo ważne jest odpowiednio wielkie i usytuowane trybuny. na PK Skoczkowie od domków do miejsca gdzie przygotowywali sobie narty przechodzili prze trybuny czyli miejsce gdzie stali kibice. Przedzierali się , a co z treningiem no wybiegali na ulicę (oby ich tam nikt nie potracił) Na pewno tak się tego rozwiązać na LGP nie da. Stoi wiele wyzwań wiele pracy a czasu mało są rzeczy których nie ma szans na poprawę ale są takie które da się poprawić jeśli się nie poprawi to Wisła się skompromituje a tego nikt nie chce bo wystarczająco dużo zrobiono by zepsuć tą sprawę. Co z noclegami co z gastronomią to jest też pole do popisu. Zobaczę jak będę miał na tyle czasu to to sprawdzę. Zobaczymy jak się Wisła przyszykowała no bo musiała być wcześniej przyszykowana skoro wcześniej zgłaszała takie aspiracje.

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Dylan , 23 kwietnia 2010, 15:58

    Nie przesadzam . Wystarczy porównać dojście od Krupówek pod skocznia a dojście od Wisły Centrum pod skocznie. A po drugie co innego iść wieloma drogami ścieżkami do skoczni a nawet szerokim ogromnym chodnikiem ale i również polami a co innego tłoczyć się jedną dróżką wąska bez pobocza !

  • krwisty weteran

    A ja dalej chciałbym usłyszeć od np. pana Wąsowicza, jakie ruchy wykonają w infrastrukturze skoczni i parkingów, by kibiców jak najwięcej pomieścić? Co zrobią z wąskim dojazdem do skoczni? Gdzie w tych tłumach będą się rozgrzewać i biegać skoczkowie?

  • Dylan stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Nie przesadzaj. Z centrum Wisły do skoczni nie jest tak daleko.
    Nawet lubię iść na tą skocznię podoba bo lubię uprawiać nordic walking. Kijki do nordic walkingu ułatwiają przejście.

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: kibic_malysza , 23 kwietnia 2010, 13:23

    Z doświadczeń ostatniego PK wszyscy w barwach itd. itp. tak jak na Krupówkach będą szli ulicą dojazdową w samej Wiśle myślę, że będzie to rynek ale od rynku do skoczni jest spory kawał drogi nie to co w Zakopanym. Będzie uciążliwie. Nie wspomnę, że tą sama ulicą bez poboczy bez chodnika ! będą dojeżdżać kibice i skoczkowie !.
    To będzie masakra w Zakopanym ulica dojazdowa jest po pierwsze szeroka po drugie posiada szerokie chodniki i dojście kibiców jest dobre w razie ewakuacji szybkie. Ale co by nie pisać Po prostu Wisła powinna najpierw się przygotować do tego to raz (co jeszcze ma szanse w jakimś stopniu zrobić) a dwa powinni to wcześniej ustalać i promować a nie w taki sposób robić to pod stołem.

    Wisła w ten sposób sama sobie szkodzi. PK Było ok ale LGP i PŚ to nie to samo. Jedno jest pewne kibiców będzie mniej niż by mogło być w Zakopanym. Dlaczego z wielu powodów mniej i bardziej prozaicznych z mniej lub bardziej istotnych.

  • kibic_malysza profesor

    @Małyszomaniak
    Mi chodziło tylko o taką tradycje jaka jest w Zakopanem, że w dniach zawodów każdy w Zakopanem idziew polskich barwach wesprzeć Mistrza. Nie przecze, że w WIśle będzie gorzej ale ze względu na samo miasto, na teren przy skoczni trudno będzie dorównać choć w małym stopniu Zakopanemu. Tez się wybieram i jestem bardzo ciekawy jak Wisła poradzi sobie z tak wielką imprezą i z takimi tłumami.

  • Malyszomaniak profesor
    PODKREŚLAM

    Nie jestem przeciw LGP a nawet PŚ w Wiśle !
    Ale nie tak i nie w ten sposób !
    Aby móc organizować taki konkurs trzeba być przygotowanym i wcześniej to promować informować głośno krzyczeć !

    Jestem za odbyciem konkursu w Wiśle ale jeśli będzie się to tak robić podzieli to kibiców na tych z Wisły i okolic i na tych z poza, na tych z Zakoapnego i tych z Wisły na tych co są u władzy i tych co jej podlegają.
    Na gorszych i lepszych itd. żeby w politykę się tu nie wdawać jak poniektóre nie mądre dzieci próbują.

    To nie jest tak bo mi się należy i już bo mam do tego prawo. O wszystko należy walczyć i odpowiednio się do tego przygotować a nie od tak bo prezes jest nasz. A tak można pomyśleć jeśli tak to wygląda.

    Mam zamiar sprawdzić jak Wisła jest przygotowana na LGP. Chce wcześniej pojechać i powęszyć złapać języka jak to jest. Spróbuję z poziomu kibica zobaczyć czy jest to tak proste jak w Zakopanym. Zobaczymy.

  • anonim

    Ja nie muszę tego sprawdzać tzn cen w Zakopanem ja to wiem bo tam jeżdżę i wciąz mam taką samą cenę, żadnej podwyżki.
    Czyli kilkanaście metrów od skoczni nocleg mam po 35 zł.
    To drogo ? wcale, nie.
    Sądzę, że wypytałaś/łeś wszystkich turystów, którzy tam przyjeżdżają o miejsce noclegowe każdego z osobna bo skoro tak dokładnie wiesz gdzie kto śpi i za ile to znaczy, że wiesz też, że latem nie wszyscy jadą na skoki narciarskie ale zwyczajnie na urlopy czy wcasy i nie wszyscy z tego powodu mają nocleg w samym Zakopanem ale mają tam gdzie już wczęśniej z takich korzystali i co roku sobie rezerwują miejsce w tym samym miejscu.
    Totalną bzdurą jest to, że zakopieńczycy zawyżają ceny noclegowe sa takie jak W Wiśle a nawet nie raz tańsze a jesli chodzi o Hotele to ceny w Wiśle są kosmiczne tak jak w Zakopanem.
    Co do tej Pani co to pomyliła LGP z MŚ, widać wyraźnie, że jednak zrobiono to na ostatnią chwilę chodzi o zmianę miejsca rozgrywania tych zawodów, bo gdyby zrobili to i zapowiedzieli już pod koniec ub.roku i odpowiednio to rozpromowali w postaci np jakiś biuletynów, czy ulotek i rozprowadzono po bazach noclegowych to owa Pani nigdy by tego nie pomyliła.
    Oni pojęcia tam nie mają jakiej rangi są te zawody a powinni to wiedzieć aby nie wprowadzać w błąd ludzi.
    I tak na koniec mała uwaga do @.......... , jak już z kimś dyskutujesz to bądź łaskaw się podpisać jakoś, bo to nie grzecznie podpisywać się jako kropki.

  • ... doświadczony
    Nie

    ma w tym nic żenującego że ta pani pomyliła MŚ LGP żenujące by było gdyby powiedziala że będą w tej imprezie brać udział Justyna Kowalczyk albo Anita Włodarczyk! Natomiast wyśmiewanie kogoś jest nieładne i krzywdzące! A co do spania w miejscowościach przyległych a nie w samej Wiśle : tak samo jest w Zakopcu sprawdź ile osób ktore przyjeżdżają mieszka w samym Zakopcu a ile w ościennych miejscowościach tym bardziej że uciekają przed zawyżonymi cenami w samym Zakopcu!

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: Anonimowy Anonim , 22 kwietnia 2010, 23:37

    W czym ? Bo co do zmiany racja ale sposobu w jaki tego dokonano racji nie przyznam.

    Ta decyzja i sposób w jaki ją wykonano dzieli nie łączy. Zrobiono to cichcem bez odpowiedniego przygotowania i informacji a szkoda bo jak by to odpowiednio wcześniej wypromować to myślę ,że i Zakopane nie miało by przeciwko temu żadnych obiekcji ani też kibice.

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: kibic_malysza , 22 kwietnia 2010, 19:55

    autor: kibic_malysza , 22 kwietnia 2010, 19:55
    --... wszyscy idą z jedną myślą by wesprzeć króla Adama w swym dopingu. Tej atmosfery nie będzie w Wiśle bo poprostu jest to całkowicie inne miejsce. ......
    Tu się mylisz wątpię aby wiślanie nie wspierali Adama lub robili to gorzej niż ci co byli w Zakopanym.
    Niemniej jednak to nie będzie już ta atmosfera choćby z powodu sposobu w jaki to załatwiono. Zawsze już zostanie cierń niedomówień podkontekstów nawet jak najbardziej słusznych spraw czy wniosków.

  • Malyszomaniak profesor
    @ autor: granda (*fer.cieszyn.pl), 22 kwietnia 2010, 19:21

    Jak by Adam myślał, że mu się należy to by nie miał srebrnych medali na IO.

  • Malyszomaniak profesor
    @benito

    autor: benito (benito@vp.pl) , 22 kwietnia 2010, 16:21
    Przypomnienie
    A przypomnijcie sobie jak już podczas budowy Malinki wypowiadał się dyrektor skoczni że będzie Święto Kultury Beskidzkiej czy coś takiego i pasowało by uświetnić te dni konkursem L G P.---

    Ja tego nie słyszałem i nawet nie słyszałem w kontekście LGP w tym roku.

    ---Ludzie tam mieszkający też chcą obejrzeć zawody wyższej rangi, a przedsiębiorcy też na tym zarobią co z kolei zaowocuje większymi wpływami podatku do miasta.--

    Tyż prawda szkoda, że przy tym kibic z Gdańska Warszawy czy Krakowa jest jak piąta kula u nogi i tylko zawadza o niego nie ma co się martwić i obchodzić ważniejsi są ci z Wisły ? Tak nie można a nawet gdyby to nie w ten sposób.

  • Malyszomaniak profesor
    @Dylan

    autor: Dylan , 22 kwietnia 2010, 15:28
    --Do Zakopanego już raczej nigdy nie pojadę bo górale którzy tam mieszkają nie chcą powiększenia zakopianki bo im będzie sklepy zasłaniać, a ja nie chcę stać w korku. --

    Fakt i tu się zgodzę decyzja górali którzy nie chcą przedłużenia zakopianki odbije się czkawka na Zakopanym i na nich samych mają co chcieli.


    ---Wisła ma blisko autostradę i dzięki temu tam jeżdżę.---

    A tu waść kłamiesz do Wisły czy do Skoczni ? Tam autostrada wąską drużką gdzie samochody jadą 30 km o ile w ogóle tam dojadą. I po co te kłamstwa ?

  • Malyszomaniak profesor
    @Fanka

    autor: Fanka , 22 kwietnia 2010, 14:21
    --ogólnie baza dla samych zawodników jest tam nie najlepsza jak nie mówiąc zła.--

    Maja Hotel prawie pod skocznią o bardzo wysokim standardzie. Im źle nie będzie.

    autor: viks (*423.centertel.pl), 22 kwietnia 2010, 14:26
    ---a o braku miejsc noclegowych to są bajki - jest ich baaaardzo dużo--
    Bzdury waść gadasz i tyle nie kłam. Bo jak by rozpatrywać miejsca to w Zakopanym można by zaliczyć miejsca w Krakowie.
    Chodzi o miejsca wystarczająco blisko skoczni. Tak aby nie musieć jechać samochodem. A jako, że niektórzy już szukali i problemów jest co nie miara ze znalezieniem czegoś to twoje słowa są jedynie kłamstwem.

  • anonim

    Oby ceny biletów w Wiśle na zawody nie zwaliły wszystkich z nóg:))
    Bo tego jeszcze nie wiadmo po ile będą.
    Ale za darmo nie wpuszczą ani za pół darmo bo nie po to robią tam zawody aby nie zarobić.
    Co do noclegów, zdążyłam się zorientować w miejscach i cenach, są podobne jak w Zakopanem. Tyle, że jednemu usmiecha się schodzić ze skoczni późnym wieczorem i jeszcze jechać np: do Ustronia czy Szczyrku do "łóżka " a innym, nie......mnie na przykład, nie.
    Taka impreza i trzeba szukać noclegów w sąsiedniej miejswcowości ?
    Co do tej Pani, która mnie poinformowała o MŚ tam, proszę wybaczyć ale mieszka w mieście kilkakrotnego Mistrza Świata, od lat chcąc nie chcąc miasto uczestniczy w różnych wydarzeniach sportowych z jego powodu i nie wiedzą w jakich zawodach on uczestniczy ?
    To trochę żenujące i śmieszne jest.
    Moze nie wiedzą gdzie on mieszka nawet :))
    Moim zdaniem niech każdy robi co chce, jak ktoś chce niech sobie jedzie a jak ktoś nie chce niech nie jedzie dopiero po zawodach będzie można coś powiedzieć jak one były przyjęte przez samych zawodników, trenerów i kibiców i jaka była organizacja.
    Życzę wszystkim kibicom, którzy pojadą na LGP do Wisły aby bez przeszkód tam dotarli i wszyscy weszli na zawody.

  • ... doświadczony
    Jak

    widac po tekście zamieszczonym przez Adriana pan Nadarkiewicz dalej brnie w opowiadaniu głupot: nie dostali tej imprezy od PZN-u tylko sami ją załatwili no gościu naprawdę wyluzuj przecież gdyby nie PZN to moglibyście mieć nawet złotą skocznię a i tak nie dostalibyście żadnej imprezy! W dodatku z roku na rok było gorzej na LGP - coraz mniej kibiców szczególnie tych na trybunach bo ceny zwalały z nóg! A przy okazji panie Nadarkiewicz nawet w sporcie obowiązują prawa rynku: nie mieliście konkurencji i to przewróciło się wam w głowach teraz trzeba o imprezę walczyć a nie opluwać Tajnera sami jesteście sobie winni! A co do komentarzy o braku miejsc noclegowych w Wiśle droga Fanko ze Szczyrku czy Ustronia jest tak samo blisko i noclegi lepsze i tańsze niż w Zakopcu a fakt że jakaś pani powiedziala że tam będą MŚ a nie LGP nie jest żadnym powodem do jej wyśmiewania może ktoś czytając twoje komentarze też spada z krzesła i to niejeden raz ale czy to jest powód do tego żeby kogoś deprecjonować?!

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @pietrek

    100% racja.

  • pietrek początkujący
    Ludzie

    Mam wrażenie że Wy wszyscy jesteście lekko walnięci na punkcie tego Zakopanego. Jaki jest sens wałkować przez 100 lat to samo? Polskie skoki trzeba trochę urozmaicić.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(8171), 2010-04-22 21:37:43 ***

  • kibic_malysza profesor
    @Fanka

    Na samo LGP zjechałoby już sporo ludzi, prawdziwe tłumy do Wisły. A co tu dopiero mówić, jak rozejdzie się informacja że latem są MŚ w skokach w WIśle. Cała Polska zjedzie hehe

  • huncwotka doświadczony
    @Fanka

    Może to była po prostu jakaś starsza pani, która nie orientuje się w tym do końca ;) stąd taki byk :D

  • anonim
    Zaraz spadnę ze śmiechu z krzesła :))

    KIedy dzwoniłam poraz kolejny do kolejnego pensjonatu w Wiśle aby dowiedzieć się o jakieś noclegi bardzo uprzejma Pani mi odpowiedziała cytuję
    " Miejsc wolnych nie sttey już nie mamy ale proszę próbować gdzieś indziej, serdecznie zapraszamy tym bardziej iż w sierpniu w Wiśle odbędą się Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich "

    Ja cię kręcę czego to można się dowiedzieć a ja myslałąm, że MŚ są w Oslo zimą i to w przyszłym roku ! :))

    Oni nawet tam nie wiedzą jakiej rangi są te zawody:)
    Może dlatego noclegów brak bo będą te MŚ tam ? :)))
    Jednak jadę tam gdzie mam rezerwację bez problemów czyli Zakopane urlop na sto dwa szkoda, że bez skoków ale co zrobić.

  • Piotr S. weteran

    Ciekawe jak sobie Wisła poradzi z organizacją LGP.

  • kibic_malysza profesor

    Ja dopuszczałem do siebie taką myśl, że jeden konkurs może być rozegrany w Wiśle a drugi w Zakopanem. Bez znaczenia kolejność. Tym bardziej, że miał zostać otwarty podczas LGP w Zakopanem nowo budowany pawilon(przed Wielką Krokwią) i jego uroczyste otwarcie miało nastąpić podczas konkursu LGP.
    Jak życie pokazuje, wszystko się może zmienić, nawet to co jest już ustalone. Byłem i jestem za imprezami typu Puchar Świata i LGP w Zakopanem, to jest odpowiednie miejsce na rozgrywanie tak wielkich imprez sportowych, jak są skoki to to miasto poprostu żyje skokami,każdy na biało czerwono na Krupówkach, i na byle jakiej ulicy w Zakopanem, wszyscy idą z jedną myślą by wesprzeć króla Adama w swym dopingu. Tej atmosfery nie będzie w Wiśle bo poprostu jest to całkowicie inne miejsce. Szkoda, że choć jeden konkurs nie bedzie tego lata w Zakopanem...ale i tak do Wisły pojade. Jedyny większy problem dla kibiców to bilety......

  • Boy profesor

    Zakopane rokrocznie organizowało LGP od 2004 roku, a i ta lato 2010 znalazło się w kalendarzu, co nie było żadnym zaskoczeniem. Ludzie, którzy co roku wybierają się na te zawody pewnie już zarezerwowali sobie noclegi w swoich stałych kwaterach. A co się okazuje? Że zawodów nie będzie. Tak się nie postępuje, robią kibiców w balona. Chyba się jeszcze nie zdarzyło, żeby miasto które co roku gości najlepszych skoczków świata nagle zostało zastąpione w kalendarzu i to na 5 miesięcy przed planowaną imprezą.

  • granda bywalec
    WISŁA!!!

    Ja jestem zadowolony!Cieszyn 23km do Wisły.Nie ma co narzekać na noclegi bo z Ustronia jest 10 do Wisły a tam noclegów dużo.Wisła ma wcale nie tak drogo a w lecie jest dużo imrez w centrum więc nikt się nie będzie nudził.Nie Panikujmy tylko trzymajmy kciuki za udanie tak wielkiej imprezy!A najwarzniejsze to że ADAMOWI SIĘ NALEŻY!Więc nie myślmy czemu tu a czemu nie tam tylko pomyślmy że Adam wydaje Mi się tego by chciał!Więc wszyscy do Wisły!Pozdrawiam.

  • anonim

    do Zako miałam jechać, do Wisły raczej się nie wybiorę. Nie jestem z okolic Zakopanego, żeby było jasne. Jestem z północy i do Wisły mam nawet bliżej. Ale Wisła to dziura (byłam rok temu i wiem) Zako jest dużo fajniejsze. Jestem obiektywna i byłam i tu i tu. Tatry bez porównania ładniejsze. Sam Giewont bije całą Wisłę i Beskidy na głowę. ozdrawiam;)

  • benito bywalec
    Przypomnienie

    A przypomnijcie sobie jak już podczas budowy Malinki wypowiadał się dyrektor skoczni że będzie Święto Kultury Beskidzkiej czy coś takiego i pasowało by uświetnić te dni konkursem L G P.Zapowiadał że będzie się starał o organizację i dopiął swego i chwała mu za to.Tam też są ludzie którzy też trzeźwo patrzą na świat. Tyle kasy wydane na budowę i ma skocznia nie zarabiać?Nonsens. Ludzie tam mieszkający też chcą obejrzeć zawody wyższej rangi, a przedsiębiorcy też na tym zarobią co z kolei zaowocuje większymi wpływami podatku do miasta.

  • krwisty weteran
    "Wniosek z Wisły został wysłany jako jedyny, zakopiański tam się nie pojawi

    Mnie bardziej zaciekawiła droga prawna składania takiego wniosku. Czy pierwsze lokalne związki narciarskie muszą złożyć wniosek do PZN, a ten przesyła go do FIS? Czy jednak lokalne związki na własną rękę przesyłają wniosek z kandydaturą do FIS?
    Ta druga możliwość jak dla mnie jest mało prawdopodobna, gdyż lokalne związki są wg. mnie podporządkowane PZN i niżej od niego stojące w hierarchii. To są jakby gałęzie. Wynika to przecież ze statutu PZN i struktury całej tej organizacji. Nie mogą chyba na własną rękę samemu wysyłać do FIS takich wniosków, pomijając prawny schemat.

    Drogą tej dedukcji nasuwa się pytanie. Gdzie w takim razie podział się wniosek Tatrzańskiego Związku Narciarskiego?

    Droga służbowa wskazywałaby na to, że zakopiańczycy powinni złożyć w terminie takowy wniosek do swoich przełożonych z PZN, a ci posłać go wyżej.
    Czy zakopiański związek złożył papiery w terminie, czy nie zdążył, a może złożył i gdzieś dziwnie utknęły? Co się tam takiego stało? Czy byli aż tak pewni swej kandydatury, że nie złożyli wniosku licząc, że PZN zrobi to za nich? Może pan Wąsowicz jako wiceprezes PZN, a zarazem dyrektor skoczni w Wiśle tajemniczym sposobem ominął kandydaturę Zakopanego? Ktoś może odpowiedzieć na moje wątpliwości?

  • Dylan stały bywalec

    Ja jestem bardzo zadowolony że LGP odbędzie się w Wiśle.
    Do Zakopanego już raczej nigdy nie pojadę bo górale którzy tam mieszkają nie chcą powiększenia zakopianki bo im będzie sklepy zasłaniać, a ja nie chcę stać w korku. Wisła ma blisko autostradę i dzięki temu tam jeżdżę.

  • anonim

    @ Fanka, @ Boy

    zgadzam się z wami...
    A odnośnie naszego PZN, nieładnie tak podkopywać dołki pod sobą...
    Dlaczego nikt z PZN-u nie poinformował działaczy z Zakopca, że tylko Wisła została zgłoszona a nie Zakopane...
    Gdyby nie skocznia w Zakopanem, nie bylibyśmy sławni z tak wspaniałej imprezy i z super publiczności...
    Ale wszystko zrozumiałe, PAN TAJNER i JEGO SPÓŁKA Z WISŁY muszą dużymi łyżkami garnąć do siebie...
    I nadarzyła się ku temu następna okazja...
    JAk można tak postępować?

  • anonim

    mam nadzieję, że zimowy konkurs też będzie w Wiśle a o braku miejsc noclegowych to są bajki - jest ich baaaardzo dużo

  • anonim

    Ja nie zamierzam niczego bojkotować :)
    Tyle, że w tym roku obejrzę dobie skoki w telewizji.
    Pomimo, że dowiedziałam się o zmianie miejsca LGP nie tak dawno, chiałam tam pojechać i przez 3 dni szukania noclegu po różnych pensjonatach, kwaterach, / hotele odpapadją, bo za drogo a są takie gdzie nocleg kosztuje okolo 135 zl / , w końcu zrezygnowałam.
    Odechciało mi się.
    A jeśli się coś trafia to kilometry od skoczni.
    Miałąm rezerwację jak co roku w Zakopanem, gdyż jadę nie tylko na zawody ale na urlop, na 10 dni i planów nie zamierzam zmieniać, jak co roku będę w Zakopanem tyle, że tym razem nie co wcześniej.
    Organizator zawodów LGP w Wiśle nie podaje żadnych konkretów co do organizacji, jak zamierzają pomieścić tyle tysięcy ludzi, co z parkingami ogólnie baza dla samych zawodników jest tam nie najlepsza jak nie mówiąc zła.
    Nie wiem nawey gdzie oni tam ich zakwaterują.
    MNiejsza z tym, w kwietniu już w Wiśle pozajmowane noclegi, więc kto chce jechać, niech już szuka, bo to jednak mniejsza miejscowośc niż Zakopoane i tych baz noclegowych jest mniej.

  • anonim

    Nie mam nic przeciwko LGP w Wiśle, ale nie podoba mi się w jaki sposób zostało to załatwione. Nasz PZN powinno się rozwiązać. Jak widze tych wszystkich wielkich działaczy, jak m. in. pan Wąsowicz na zdjęciu w pięknej kurteczce to mnie szlag trafia. Zamiast wziąć się za inwestycje, to kupuje się co roku (albo i nawet częściej) całe komplety dla wszystkich działaczy, którzy tak na prawdę nic nie robią.
    Wisła dostała w tym roku pakiet imprez (LGP, LPK). Mogli chociaż Kontynentalny w zakopcu zrobić...

  • vegx redaktor

    Wszystko ok, ale nasuwa się pytanie: Czy nie moznabylo uzgodnic tego w przyjacielskiej atmosferze? Tak, zeby wszystko bylo jasne, a nie organizowane potajemnie, zeby tylko "przeciwnik" sie nie dowiedzial.

    Wyrywanie sobie imprez i walki na własnym podwórku na pewno nie przysłużą sie polskim skokom i staraniom o organizację Mistrzostw Świata czy Igrzysk w dalszej przyszlosci.

    Nie wiem jak z organizacja poradzi sobie Wisła, mam nadzieje, ze zebrali dosc doswiadczen....

  • anonim
    Yea

    Bardzo dobrze i niech tam już zostaną te zawody. Trzeba się pogodzić z tym że Góralom i innym ludziom z Zakopanego chodzi WYŁĄCZNIE O KASE i nic więcej, ale w końcu stało się że im na szczęście odebrano LGP ale niestety PŚ dalej tam zostaje :/.

  • Forest stały bywalec
    @Boy

    Powiem tak... skoki nie są jakąś niesamowitą dyscypliną światową i kasową zeby jechać na zwykłe zawody jak na mecz mistrzostw świata w piłce nożnej i jeszcze mieć imperialne plany wielkich bojkotów. W wiśle będzie taniej, i można wybrac sie przy okazji wypadu w góry który defakto w tą stronę równiez jest tańszy. Zachowanie wobec organizatorów to już inna sprawa, ale to nie nasz problem.

  • anonim
    Malinka 2010

    Myślę ze to dobry pomysł oby zakopiany troszkę spokornieli,Wypad na skoki do planicy jest tańszy niz do Zakopca

  • Emil profesor

    Zwykłe letnie grand prix a ludzie na forum sie spinają jakby to igrzyska olimpijskie były. Jak chcecie to sobie mozecie bojkotować. Wtedy może ja się skusze i przyjade bo nie będzie dzikich tłumów i obejrze sobie skoki na żywo w spokoju.

  • anonim

    ale nie rozumiem czemu w Wisle nie zrobili hs 140 w Zakopanem powinni tez juz powiekszyc

  • anonim

    może oceniajmy po konkursie ok? szkoda daremnych dyskusji... A gdzyby nie Adam Małysz z Wisły! to nawet w zakopanem nie bylo by konkursow....

  • Boy profesor

    Nie wolno robić czegoś takiego na 5 miesięcy przed zawodami, decyzja o przeniesieniu LGP z Zakopanego do Wisły powinna mieć miejsce co najmniej rok przed planowanymi zawodami! Tym sposobem zrobili w balona kibiców i bojkot zawodów byłby dobrą sprawą. W Wiśle takie zawody będą nieudane. Byłem tam na Mistrzostwach Polski i na tego typu imprezie organizacja wyglądała mizernie. Co dopiero będzie na LGP...

  • Marek stały bywalec
    popieram , dac im szanse

    popieram, dac im szanse

  • anonim

    noclegów w Wiśle jest pełno i taniej niż w Zakopcu. Brawo Wisła

  • anonim
    ech...

    No i teraz będą kłótnię ponieważ między sobą nie mogło się wcześniej dogadac zakopane z wisła... po prostu Polska...

  • anonim

    Nadal żadnych konkretów, puste słowa i obietnice.
    Zasadnicze pytanie gdzie tam na tak ciasnej skoczni w trybuny pomieszczą się kibice, którzy tak tłumnie zawsze przyjeżdżają szczególnie w pierwszy dzień tych zawodów.
    Gdzie znajdą noclegi, których już nie ma.
    A powołując się na Adama to przegięcie a jak już to trzeba mu zapewnić kibiców w takiej ilosci w jakiej wchodzili na skocznię w Zakopanem, a z której bardzo się cieszył zawsze.

  • kuba+ stały bywalec

    I Brawo

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl