Będzie Puchar Świata Kobiet, większe skocznie i przelicznik wiatru

  • 2010-06-07 11:58

Podczas kongresu FIS w tureckiej Antalyi oficjalnie zatwierdzono większość proponowanych zmian w skokach narciarskich. Od przyszłego sezonu we wszystkich zawodach Pucharu Świata i Mistrzostw Świata będzie stosowany przelicznik, uwzględniający wiatr oraz długość najazdu.

FIS zaakceptował także utworzenie Pucharu Świata w skokach narciarskich Pań, który ruszy wraz z początkiem sezonu 2011/2012.

Wstępny projekt kalendarza Pucharu Świata Pań na sezon 2011/2012 zostanie zaprezentowany Radzie FIS na jesiennym posiedzeniu Komitetu FIS Skoków Narciarskich. Dodatkowo w ramach następnych Mistrzostw Świata Juniorów (Otepaeae, EST) odbędzie się konkurs drużynowy kobiet.

FIS skierował również pismo do MKOl z oficjalną prośbą o włączenie skoków kobiet do programu igrzysk olimpijskich w Soczi w 2014 roku.

Oficjalnie zostały zatwierdzone również nowe przepisy dotyczące większych skoczni do lotów.

Różnica wysokości (pionowa odległość od progu skoczni do najniższego punktu zeskoku) jest głównym ograniczeniem dotyczącym budowy skoczni mamucich. Ten parametr (pionowa odległość od progu skoczni do najniższego punktu zeskoku) został zwiększony ze 130m do 135m.

Pierwszą skocznią, która skorzysta z tej zmiany jest nowa Vikersund. Szanse na nowy rekord świata w długości skoku są bardzo duże, obiekt ma być oficjalnie otwarty już nadchodzącej zimy.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (9661) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • czarnylis profesor

    Zgadzam się z @Fanką, @Aniką i @MarcinenBB. Był czas gdy na portalu opieka moderatorska osłabła i momentalnie forum zamieniło się w ściek, gdzie między jednym wartościowym komentarzem a drugim, trzeba było przebrnąć przez tony obornika.
    W tym sezonie sytuacja znacznie się poprawiła i TAK TRZYMAĆ REDAKCJO!

    Pozdro dla wszystkich modków :)

  • Emu doświadczony
    Co do naboru dziewcząt

    To jest cały czas dokładnie to samo myślenie, które reprezentuje PZN. Ciągle powtarzają: to nie ten poziom, potrzeba więcej zawodniczek, więcej doświadczenia, bla bla bla. Tyle że prawda jest taka, że potrzeba talentu na miarę Sagen czy Iraschko, żeby przebić się bez wsparcia krajowego związku narciarskiego. Nie każda zawodniczka ma aż takie zdolności, a jednak wiele słabszych startuje regularnie i niekoniecznie cały czas szoruje bulę. Bo ktoś dał im szansę, pozwolił zdobywać doświadczenie i rozwijać swoje umiejętności.
    Dziewięć czy dziesięć dziewczynek to nie jest dużo, ale (zwłaszcza w sytuacji, gdy są wśród nich już bodaj dwie formalne posiadaczki licencji FIS) to pozwala zrobić krok naprzód. Dziewczyny nie są naiwne i, choć z bólem, mogę powiedzieć, że podejmują wręcz racjonalną decyzję, nie garnąc się do skoków w sytuacji, w której widać, jak PZN podchodzi do skakajek. Jeżeli to wsparcie będzie, jeżeli powstanie grupa treningowa z własnym budżetem - jestem przekonana, że możemy szybko mieć co najmniej drugie tyle zawodniczek. Ale PZN cały czas daje na przeczekanie - może i z nadzieją, że te całe babskie skoki się znudzą i problem zniknie. On nie zniknie, w dzisiejszych czasach nie ma szans na wypchnięcie kobiet ze sfery, w którą już weszły.

  • piotr186 profesor

    Fanka niestety danko zwykle moderatorzy przesadzają, oni są tu żeby nie było wulgaryzmów i innych takich kwiatków a nie jak pani z podstawówki żeby błędy ortograficzne wytykać. Zwłaszcza że czasem napisanie jakieś nazwy mała literą ma głębsze znaczenie a innym razem błąd jest porostu błędem nie celowym i nie zamierzonym .,....

  • Lenka1830 stały bywalec
    @Dorota

    Przecież ktoś musi tutaj porządku pilnować...

  • anonim

    Jak ktoś wali typowe błędy ort, to chyba trzeba to poprawiać.
    Czasami można oczopląsu dostać od "byków" typu jak nazwiska pisane z małej litery, lub "który" przez "U" .
    Sama nie piszę bezbłędnie ale staram się razem ze słownikiem w przeglądarce, która to wskazuje natychmiast błędy.

  • MarcinBB redaktor
    @Dorota

    Moderatorzy są tu od pilnowania regulaminu. Polecam lekturę. Szczególnie punkt 5.

  • Anika profesor
    @Dorota

    To, że jest to forum, nie musi upoważniać piszących do niechlujstwa językowego, nagminnego robienia ortów, czy unikania wielkich liter, zwłaszcza w nazwiskach nielubianych osób. Pewne zasady powinny obowiązywać ZAWSZE i WSZĘDZIE, zwłaszcza, że jest tu sporo młodziutkich ludzi, którzy czytając, utrwalają błędy.
    Mnie osobiście bardzo to razi i nie mogę zrozumieć, jak można do tego stopnia nie szanować ojczystego języka.
    Poprawianie tego typu błędów nie ma nic wspólnego z kompleksami "wiejskiej nauczycielki", tym bardziej, że nie ingeruje to w treść wypowiedzi.

  • Anika profesor
    Ciekawostka z Berkutsci

    "Flaga FIS na Mount Everest

    Dwóch działaczy Nepalu i Albanii zostało w Antalyi pełnoprawnymi członkami FIS. Nepalski Związek Narciarski chce umieścić flagę FIS na najwyższej górze świata, Mount Everest, w celu uczczenia stulecia powstania międzynarodowej rodziny narciarskiej."

  • Anika profesor

    "Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS ogłosiła, że nowe zasady, które były z sukcesem testowane poprzedniej zimy podczas FIS Team Tour, Turnieju Nordyckiego i mistrzostw świata w lotach, będą stosowane w przyszłości. Jednak możliwość skrócenia długości najazdu podczas zawodów będzie musiała być oparta na podstawie jednomyślnej decyzji jury."
    Oby jury jak najrzadziej było jednomyślne...

  • TAMM profesor
    @Dorota

    Możesz przybliżyć o co ci chodzi?

  • TAMM profesor
    @piotr186

    "Po poprostu przykład musi iść od dołu a nie od góry."
    Najlepiej, żeby poszedł z obu stron.

  • anonim

    @Emu

    Dlaczego chcesz kogos wysyłać z takim durnym transparentem ?
    Jedź sama z nim tam i stój :)

  • piotr186 profesor

    widz - jęsli uważasz że liczba 9 (słownie: dziewięć) dziewczynek skaczących na nartach to wystarczająca ilość to jesteś w błędzie.

    Klubów jak do każdego robi się nabór - ogłasza się że tego i tego dnia są zapisy, robi się testy sprawnościowe ci i ci odpadają a ci zostają. Tak wygląda ten nabór i selekcja jeśli nie wiesz.

    Gdyby kluby były otwarte (a nie zmuszane do przyjmowania dziewczyn) to pewnie w PZN była by inna atmosfera co do skoków kobiet. Po poprostu przykład musi iść od dołu a nie od góry. Ciężko tworzyć od razu kadrę a nie mieć zaplecza w postaci odpowiednich kadr w klubach (czyli sekcji dziewczyn w każdym klubie). I jakoś mi się nie widzi że PZN chodzi i zmusza kluby do przyjmowania dziewczyn.

  • kamka weteran

    wciskaja gdzie moga ta lipe

  • Dorota bywalec
    Do Moderatora

    A ja bym coś napisała, ale nie napiszę, gdyż wydaje się, że moderator tego pół profesjonalnego portaliku bawi się w panią od języka polskiego uczącą w wiejskiej szkółce i mającą z tego tytułu ogromne kompleksy.

    Chyba Szanowni Państwo zapominacie, co to jest forum i poprawianie co dziesiątego wpisu, upominanie forumowiczów oraz traktowanie forum jak prywatnego folwarku wydaje mi się dalece nie na miejscu!

    Biorąc pod uwagę fakt, że jak to Szanowni Państwo raczycie pisać: cyt.: Komentarze nie na temat będziemy usuwać!, zakładam, że mój krytykujący Was komentarz uznacie za wybitnie nie na temat i od razu go usuniecie.
    Mam tylko nadzieję, że zmotywuje on Was do ograniczenia zapędów belferskich rodem ze średniowiecza.

    Kłaniam się i życzę dużej poczytności

  • widz bywalec
    piotr

    piotrze ciągle piszesz o tym naborze dziewczyn do klubów, wiec posłuchaj bo widzę ze nie jesteś w temacie. Dziewczyny które czuja chęć skakania same zgłaszają się do klubów,bo skakanie to nie są dni otwarte i nie robi się naborów jak do szkoły. Na dzień dzisiejszy mamy dość dziewczyn tylko się nimi trzeba zająć profesjonalnie, tak jak to jest na przykład u sąsiada w Czechach.Dziewczyny trzeba zebrać w jedną pakę dać im swojego trenera i powadzić jak się należy, a tego u nas brakuje. Czy to aż tak dużo.

  • TAMM profesor
    @Emu

    Zainteresowanie telewizji już było.
    Więc mam nadzieję, że nadal jest.

  • piotr186 profesor

    Emu nie przesadzaj. Najpierw niech kluby zaczną nabór, ostrą selekcję niech one zechcą się zainteresować skokami kobiet. Bo co PZN ma zmuszać kluby do przyjmowania dziewczyn?

    Absolutnie nie na miejscu jest mówienie że trzeba PZN po chamsku traktować, PZN i tak dobra wole wykazał - organizuje Lotos Cup w kategorii dziewczyn. jakieś wsparcie (wcześniej były stypendia, teraz nagrody rzeczowe są).

    Jeszcze raz powtarzam - niech Kluby zaczną nabór.

  • Emu doświadczony

    Jestem skłonna przypuszczać, że podniesienie skoków kobiet do rangi PŚ może spowodować jakieś zainteresowanie telewizji. Obym się nie myliła.
    A gdyby to transmitowali, pozostaje wysłać polskie kibicki i kibiców z jakimś wielkim transparentem, maksymalnie walącym w politykę PZN-u wobec skoków kobiet. Stracili szansę na działania kulturalne, wobec PZN-u można się już zachowywać tylko po chamsku.

  • kibic_malysza profesor

    FIS nie chce się postawić widocznie w roli kibica stojącego pod skocznią. Opiszę swoją sytuację z LGP w Zakopcu 2009 gdzie był testowany owy system.
    Po skoku Adama Małysza w 1 serii - przy normalnym rozgrywaniu konkursu byłbym pewny, że stanie na podium i nie wyprzedzi go inny zawodnik, ale musiałem z niewiedzą jak i wszyscy kibice czekać aż pokażą się wyniki-czy mu odejmą czy nie, ile za belke itd.
    Utrudnia się w ten sposób odbiór wydarzeń dziejących się na skoczni kibicom. Nie wiem jaki cel ma w tym Hofer i jego spółka ale widocznie jakiś ma skoro wprowadzają na stałe do PŚ. Szkoda.

  • czarnylis profesor
    @Piotr S.

    Obawiam się, że nie będzie, ale chciałbym się mylić. Naprawdę dziwi mnie w tym temacie postawa człowieka myślącego i inteligentnego, jakim niewątpliwie jest Apoloniusz Tajner. Wszystkie logiczne argumenty są za inwestowaniem w nową gałąź skokowego drzewa.

  • Radek_239 bywalec
    hmmm...

    Zacznę moze od przeliczników jak dla mnie jest to bardzo niesprawiedliwie i pisałem już o tym wiele razy to wybacza zwłaszcza gdy są podobne odległosci np.na skoczniach k90 bo wtedy nie zawsze wygrywa ten co skoczył najdalej ale na duzych tez nie jest lepiej.Wiatru nie da sie wymierzyc i dac za niego punkty z dokładnoscią do 0,1 bo to jest nie mozliwe a do tego są jeszcze zawirowania powietrzu które tez mają wpływ a tego juz wyliczyc sie nie da.
    Co do zwiększenia skoczni to własciwie nie mam nic przeciwko jedynie szkoda ze velikanka nie bedzie jak narazie tą największą a tak było własciwie od zawsze
    Same skoki pań zabardzo mnie nie interesują ale nie mam nic przeciwko niech sobie skaczą nawet na igrzyskach to nawet dobrze jjednak jak na razie nie zamierzam ich ogladac bo polska nie ma nawet kadry a pozatym nie wiem czy jakas TV wogóle to transmituje .

  • piotr186 profesor

    Co do PŚ kobiet to oczywiście dobry pomysł, ale pewnie PK kobiet przestanie być organizowany (brak aż tylu zawodniczek) i suma sumarum skończy sie na zmianie kosmetycznej nazwy, może będą do wygrania większe pieniądze, to tyle.

  • piotr186 profesor
    -

    czarnylis jednak nawet ti ty potrafisz czasem mądrze pisać....

    System latem był do niczego (brak wskazań wiatru , żonglerka belkami, nikt nie był w stanie przewidzieć na jakim miejscu będzie) więc w lecie do niczego. W zimie pierwsze konkursy (Oberstdorf,Klingenthal,Willingen był obiecujące zacząłem się przekonywać do systemu. niestety potem bylo tylko gorzej - Lahti jeszcze, w Kuopio pomiary wiatru były sobie punkty przyznawane sobie (Hofer testował manipulacje w kontrolowanych warunkach). Potem już pomiarów wiatru nie było - Hofer testował oszustwa na całego - tym razem w sytuacjach nie kontrolowanych (zmienne warunki wietrzne) czego dobitnym przykładem było pozbawienie Małysza zwycięstw w Oslo.... A więc jestem na nie (ale jedno na plus - auty przy systemie nie istnieją, chyba że Hofer zacznie ustawiać wyniki pod auty)ale do zimy daleko może austriacy postawią veto? Choć raz by się przysłużyli skokom a nie szkodzili....


    Od moderatora: "czarnylis jednak nawet ti ty potrafisz czasem mądrze pisać...."

    To zdanie może niepotrzebnie sprowokować kłótnię. Unikaj tego typu sformułowań.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(8171), 2010-06-08 00:05:37 ***

  • Piotr S. weteran

    Pytanie brzmi: czy teraz PZN będzie pomagać dziewczynom?

  • czarnylis profesor

    Nie często się zdarza by można było coś dobrego napisać o fisowskich decyzjach, lecz tym razem nie tyle można, co nawet trzeba.

    Puchar Świata kobiet to nie tylko zmiana nazwy, ale przede wszystkim zmiana rangi na wyższą. To mniej więcej taka różnica jak między Lotos Cup a MP. To prawda, że czołówka PŚ będzie prawdopodobnie identyczna jak obecnego PK, ale to wynika z faktu, że PK pań to w tej chwili topowa seria na świecie. Na szczęście to w sezonie 2011-12 się zmieni. Dziewczyny skaczą już na takim poziomie, że na PŚ zwyczajnie zasługują. Niejako kolejnym, naturalnym krokiem jest ustanowienie kobiecych konkursów olimpijskich. Brawo.

    Mnie, prostego kibica bardzo cieszy, że mamuty urosną :) i podejrzewam iż zawodników podobnie. Oglądać loty dochodzące do ćwierć kilometra to niesamowita przyjemność dla widza i "orgazm" dla skoczka. Słuszna i spodziewana decyzja. Brawo.
    Tyle, że im skocznia większa, tym wiaterek bardziej miesza i projektanci powinni w swych planach uwzględnić wszystkie możliwe osłony na jakie pozwoli budżet.

    I tu płynnie przechodzimy do tematu rzeki. Nowy System w sezonie zimowym ukazał swe ciemniejsze oblicze. O ile w lecie było oki, to w zimie przy zmiennych wiatrach NS spisywał się fatalnie. Nie dość, że nie pomagał, to zdarzało się że wręcz przeszkadzał i tak poszkodowanym przez wiatr. Bez totalnej modyfikacji NS znów może zawieść. I po raz kolejny powtarzam, że strzałki z wiatrem na ekranie to przy NS obowiązek!
    Przyznam, że kiedy pojawił się pomysł NS byłem bardzo sceptyczny i wrogo nastawiony. Później, w trakcie LGP, zmieniłem zdanie słuchając pochlebnych opinii trenerów i zawodników. W zimie znowu moje nastawienie uległo zmianie. Co prawda nadal jestem za NS, lecz stanowczo twierdzę, że w obecnym kształcie to tylko imitacja sprawiedliwości. Potrzeba nam liczniejszych pomiarów i skuteczniejszych przeliczników. Więc w tym temacie, tylko umiarkowane "brawo" ;)

  • piotr186 profesor

    skokib nie martw się - Adam będzie skakał do Soczi:)

  • Emil profesor

    0,1 a 0,4 to jest spora różnica wbrew pozorom. Zwłaszcza przy wietrze w plecy kiedy każda jedna dziesiata wiatru od tyłu to może być pare metrów.

  • skokib doświadczony

    Przeglądając kalendarze PŚ na przyszłe sezony zaskoczyło mnie parę rzeczy:
    1. Drugi weekend sezonu i trzeci konkurs Turnieju Nordyckiego - wiadomo tylko, że odbędą się w Norwegii ale nie ma na razie miejsca rozgrywania - czyżby szykowała się zmiana i Lillehammer na stałe będzie w grudniu a Trondheim w marcu.
    2. Zmiana terminu próby przedolimpijskiej w Sochi - Krasnej Polanie. Pierwotny termin to 16 i 17 lutego 2013. Teraz w nowych terminarzach zawody te są wpisane na 8 i 9 grudnia 2012. Trochę ryzykowne posunięcie bo nie dość, że i tak w okolicach Sochi śnieg to rzadkość, to jeszcze na początku grudnia. Pamiętam jak kiedyś była relacja w Faktach z Sochi w okresie Bożego Narodzenia to ani grama śniegu nie było. Igrzyska będą w lutym więc i próba przedolimpijska też powinna być w lutym.
    3. Harrachov w drugi weekend grudnia, zarówno w tym jak i następnym sezonie. Czyżby FIS naprawdę miał tak krótką pamięć i zapominał, że w tym czasie musi odwoływać tam zawody.

    Nasz Adaś pewnie już w tych sezonach skakać nie będzie, z jednej strony wielka szkoda, bo mam wrażenie, że skoki w Polsce zaczną zamierać tak jak to było przed erą Małysza, z drugiej skoki robią się coraz większą parodią, dziwne przeliczniki, rządzenie Austriaków, przerywanie, odwoływanie zawodów, i czuwający nad wszystkim Walter Hofer i Miran Tepes.

  • piotr186 profesor

    fafa te "dużo" dziewczyn w Polsce to 9, spójrz na wyniki w kategorii dziewczyn w Lotos Cup. Chyba (niestety) PZN postawy nie zmieni wobec dziewczyn - wszak po za nazwą nie wiele się zmienia w skokach kobiet.

  • anonim

    Niestety ale fis układa sobie wszystko jak chce ... kolejne bezsensowne przepisy które nie prowadzają niczego nowego oprócz lepszego ustawiania skoków ... to tak samo jakby w piłce nożnej dali zasady że każdy piłkarz może mieć przy sobie piłkę 5 sek wtedy byłaby szybsza gra ... WSTYD I HAŃBA !

  • fafa bywalec
    Polskie skoki kobiet

    Jeden z uzytkowniczek napisala: autor: Anika gg: 5476210, 07 czerwca 2010, 12:27
    -
    Mam jedno, ale istotne pytanie.
    Jak w związku z tym postąpi PZN. Czy wreszcie zabierze się na serio za rozwój skoków kobiecych w Polsce? Chyba już NAJWYŻSZY CZAS!

    U nas jest duzo dziewczyn skaczacych a w przedziale 7 - 12 lat prezentujemy sie bardz odobrze wiec co do tego nie mozna miec pretensji. POZDRAWIAM

  • fafa bywalec
    Hofer

    hofer tym wszystkim kieruje Niemcy i austria to wszystko on im pomaga mam nagrane na dekoderze satelitarnym wszystkie konkursy PŚ i patrzylem kiedy pomagano dla malysza a kiedy dla koflera i wyszlo mi ze gdyby kfolerowi mniej razy pomogli(tyle co dla malysza) to malysz byl by przed koleferem o 32 PKT ! HOFER IDZ SE do 4 liter :)

  • fafa bywalec
    FIS I RESZTA SIE OSMIESZA!!!

    Wystarzy spojrzec na temat komentarza.FIS SIE OSMIESZA! Skoki zawsze zalezaly od formy w 70% a od warunkow pogodowych 30% i mysle ze nie ma co zmieniac tego . Potwierdzam skoki ida w zlym kierunku.To juz nie bedzie to samo co kiedys , ale niestety jak to fis i reszta ile razy puszczano malysza w wietrze -3 a gregora nie puszczali nawet przy -1 i czekali na 0 haha.Jest to kpina malysz rozwalal wszystkich w najslabszych warunkach a gregor pokazal ze nie jest dzieckiem szczescia tylko farta.Widac bylo w latach 2000-2003 i 2007 oraz w drugiej polowie 2010 r. ze adam malysz potrafi zawsze skakac tak samo pokazal to simon amman i nie ma co sie oszukiwac.Austryjacy maja swietne skocznie sprzet nawet za pare milionow autokar z lozkami i paroma telewizorami plazmowymi a my jezdzimy starym busem dlatego bardziej szanuje sie austire niz POLSKE ! PZN powinien odwolac sie od tej decyzji wraz z innymi reprezentacjami co do tej decyzji o wietrze. Ale za to bardzo podoba mi sie PŚ kobiet sport powinien byc dla kazdego :):):):):):):):):):):):):):)::)

  • kibic_malysza profesor

    Powtórze to co mówi Adam Małysz - skoki idą w złym kierunku.

  • Dylan stały bywalec

    Ten przelicznik FIS musi poprawić. Na wiatr z przodu i z tyłu ten przelicznik jest dobry, ale podczas wiatru z boku ten przelicznik już się nie sprawdza. Trzeba także zmniejszyć ilość punktów za belkę, sędziowie nie mogą tak często zmieniać belki.

  • anonim
    -

    chyba musimy się przyzwyczaić do tej myśli że zawodnik który skoczy nawet 10 metrów bliżej to i tak wygra bo go puszczą z niższej belki, dla mnie to jest chore natury nie oszukasz ale niektórzy jak panowie hofer i tepes mają się wciąż za bogów skoków. przykład z oslo gdzie hofer wyraźnie pokazał że nie da małyszowi wygrać więc wymyślił swoją pożal się boże rewolucję gdzie cierpi piękno tego sportu, ale czy kogoś z fisu to obchodzi bo im zależy tylko na forsie i ustawianiu wyników, co było w planicy gdzie małyszowi tak rozkołysało narty że nie miał szans poszybować ponad 230m a miał formę, to samo na vancouver trzymał go na belce bo za dobre warunki a jakby siedział gregor to puści inaczej austriacka gwiazda się popłaczę. Obserwuję skoki narciarskie od 10 lat i będę szczery niestety jest coraz gorzej. Tak długo jak ci dwaj będą rządzić skokami to lepiej nie będzie i niech nie piszą tych bzdur że powiększają skocznie co z tego skoro i tak im nie pozwolą tam dolecieć bo to niby niebezpieczne hm boki zrywać, dziwne że hajek bez trudu ustał 236m a ammann kucnął na 236,5m , zresztą czas pokaże .

    Od moderatora:
    Proszę, używaj czasem wielkich liter.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(8171), 2010-06-07 23:59:13 ***

  • underdog stały bywalec

    AGHH

    czyli znowu czekają nas nieporozumienia zamiast konkursów?

  • piotr186 profesor

    Przelicznik - to kompromitacja, hofer już może sobie ustalić końcowa kolejność w następnym pucharze świata

    PŚ pań - dobry pomysł aczkolwiek sprowadza się to do kosmetycznej zmiany nazwy.

    Większe skocznie - to się poczuje za jakieś 15-20 lat jak wybudują nowe obiekty, ale zobaczymy czy Vikersund na tym skorzysta.

  • anonim

    Czy wprowadzili jakieś zmiany, modyfikacje do tego przelicznika?
    Bo z tego co czytałam do końca maja związki miały prawo zgłaszać swoje sugestie i poprawki, które miały być podobno uwzględnione między innymi takie coś jak wiatr boczny i większa ilość punktów pomiaru i ogólnie przelicznik miał być inny.
    Bo jak zostało to co jest i co było w zeszłym sezonie to będzie znowu jedno wielkie nieporozumienie i farsa.
    Czy te przeliczniki dotyczą też skoków kobiet ?

  • Anika profesor

    Mam jedno, ale istotne pytanie.
    Jak w związku z tym postąpi PZN. Czy wreszcie zabierze się na serio za rozwój skoków kobiecych w Polsce? Chyba już NAJWYŻSZY CZAS!

  • anonim
    Przelicznik

    Przelicznik wiatru? Czy nikt nie widzi, że on wypacza wyniki? O kolejności zawodników może decydować rożnica 0.1-0.4 współczynnika wiatru, a wiatr nie zależy przecież od zawodnika! Dwóch zawodników skoczy tyle samo, będą mieć te same noty, jeden otrzyma notę za wiatr o 0.1 większą i będzie przed tamtym! Uważacie, że to sprawiedliwe? Bo ja nie -- wiatr, który przelicza się na te 0.1 punktu jest tak mały, że zawodnik, gdyby nawet go nie miał, nie skoczyłby nawet o 0,5 metra dalej, a tak, za to, że wiatr my powiał, dostanie punkty...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl