Łukasz Kruczek: "Mamy piękne wyniki"

  • 2010-08-16 01:09

Łukasz Kruczek i Hannu Lepistö mają powody do zadowolenia. Po raz drugi w historii, dwóch polskich skoczków stanęło na podium ważnych, międzynarodowych zawodów. Wcześniej coś takiego miało miejsce 27 stycznia 1980 roku, czyli 30 lat temu!

Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zawody Pucharu Świata wygrał wtedy Piotr Fijas przed Stanisławem Bobakiem i Ivarem Kobekkiem z Norwegii. Trenerem polskiej kadry był wtedy Tadeusz Kołder. Warto dodać, że piąte miejsce zajął jeszcze Stanisław Pawlusiak. W 16-letniej historii Letniej Grand Prix nie zdarzyło się to jeszcze nigdy. W 2001 roku o włos a sztuka udałaby się Apoloniuszowi Tajnerowi. Wtedy w Courchevel Adam Małysz był drugi, a Wojciech Skupień zajął czwarte miejsce, choć na półmetku obaj byli jeszcze na podium.

Łukasz Kruczek z uśmiechem odpowiadał na pytania dziennikarzy: "Konkurs był bardzo trudny, można powiedzieć, że zwariowany. Wiatr hulał tak jak chciał. Nam się wszystko poukładało poprawnie i dzięki temu mamy piękne wyniki: Adam drugi, Maciek trzeci a Dawid siódmy. Do tego Stefan piętnasty. Mamy więc czterech zawodników w "piętnastce". Pomimo trudnych warunków utrzymują wysoką dyspozycję i skaczą dobrze. A Adam wygrał Turniej Narodów" - podkreślił szkoleniowiec.

"Skok Maćka był dziś spontaniczny. Wczoraj Maciek skakał w zbyt kontrolujący sposób. Za bardzo chciał, by wszystko było perfekcyjnie. Dziś miał nie korygować na siłę błędów, tylko skakać swoje. I to zadziałało. Do tego warunki były w miarę ok" - taka, zdaniem Kruczka jest diagnoza sukcesu młodego skoczka z Zakopanego.

"Stefan trochę spóźnij swój skok, a i tak wyciągnął niezłą odległość. Skok Dawida był poprawny, do niczego się tam nie można przyczepić. Krzyśkowi tutaj się nie powiodło, ale pamiętajmy, jak dobry konkurs miał w Courchevel. Cała piątka skacze dosyć równo i jest zbliżona poziomem do siebie, różnice w naszej ekipie zależą w dużej mierze od warunków" - wyraził opinię trener.

"Daiki Ito skacze wyśmienicie, cała kadra japońska zrobiła olbrzymi postęp od zimy. Ito będzie jasnym punktem w tym sezonie" - uważa Kruczek.

Polska ekipa zaraz po konferencji prasowej ruszyła do Polski. Jakie są jej plany przed LGP w Wiśle? "Jutro jeden trening motoryczny. Na skoczni spotykamy się w środę, tam będzie sprawdzian przed kwalifikacjami. Piątka, która ma punkty w LGP, start ma już zapewniony" - zdradził szkoleniowiec.

Kruczek na naszą prośbę krótko skomentował brak nagrody czy nawet ceremonii dekoracji zwycięzcy Turnieju Narodów: "Wielkie zdziwienie" - spuentował.

Korespondencja z Einsiedeln, Tadeusz Mieczyński


Marcin Hetnał i Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9845) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Emil

    Adam latem ubiegłego roku też miał kontuzję i to nie byle jaką.
    Miał naderwane mięśnie brzucha, jak fachowo się to nazywało pisali wtedy miał miesiąc przerwy w treningu a jednak zimą potrafił zdobyć dwa srebra na IO i cały czas był w czołówce klasyfikację ukończył jako 5-ty zawodnik świata a gdzie był Ahonnen ?
    To błąd kończyć karierę a po roku wracać grubo należy się zastanowić czy chce się kończyć ze sportem bo wrócić po roku przerwy jest bardzo ciężko nie wiem tak naprawdę po co Janne kończył karierę.

  • anonim

    @ xxx (*132.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Ty chyba pomyliłeś jakieś nazwiska.
    Ahonnen ? A gdzie on był w ubiegłym sezonie.
    Popatrz sobie w jego sylwetkę i prześledź wyniki z ostatnich 12 lat, zawsze był na szczycie ?
    Coś ci się pokręciło chyba.

  • Snoflaxe weteran

    @Emil (*220.internetdsl.tpnet.pl), 18 sierpnia 2010, 16:18
    Nie przesądzajmy już, że wygra. Owszem, jest w dobrej formie, wygrał dwa konkursy, ale forma może umykać. Ammann w zeszłym roku wygrał 3 konkursy przed Japonią i jego dwa zwycięstwa w Hakubie wydawały się pewne, a jednak był dwukrotnie trzeci. Do dwóch ostatnich konkursów zostanie 5 tygodni, w ciągu których wszystko może się wywrócić do góry nogami. Jeżeli nikt nie wyrobi sobie ponad dwustu punktowej przewagi, to wszystko rozstrzygnie się dopiero w Klingenthal i Libercu.

  • Emil profesor

    @Anika, A gdzie był Adam w 2008 r? Raz na wozie raz pod wozem obaj mają słabsze okresy ale obaj nie wypadli ani razu od 2001 r (Janne od 1994 r!) poza "15". Zresztą Janne to cały czas aktualnie 2 skoczek Turnieju Czterech Skoczni i mówienie po paru nieudanych skokach latem po kontuzji że go "nie ma" jest grubą przesadą. Bo na tej samej zasadzie Adam pod koniec lata 2008 r był zupełnie skończony.

  • Emil profesor

    @Fanka A co to za mit że Daiki sobie radzi tylko przy wietrze pod narty? Włodek wmówił? Najlepszy przykład tego jak sobie Daiki radzi przy wietrze w plecy jest ubiegłoroczny konkurs w Courchevel gdzie zajął 9 miejsce ( w poprzednich konkursach był też 9 i 35 majac w obu przypadkach wiatr pod narty) gdzie mając w II serii 1,5 w plecy skoczył 123,5 m i miał 7 wynik serii a formy na pewno nie miał takiej jak teraz. Zresztą w drużynówce w Lahti przy wietrze w plecy też ładnie skoczył.Jak Adam nie pojedzie do Japonii to na 90% Japończyk wygra LGP.

  • xxx doświadczony
    @fanka

    "Proszę mi pokazać, który zawodnik ze ścisłek czołówki tak długo utrzymuje się na szczycie jak Adam "

    Ahonen

  • anonim

    @daf

    Nie ma to znaczenia kim jest rywal Adama, który potrafi latać tylko z wiatrem pod narty zobaczymy czy Ito poradzi sobie z wiatrem w plecy wątpię.

  • anonim

    W tym problem, że Adam ma nadal lat 32.
    33 będzie miał 3 grudnia.
    Nie mozna komuś dodawać lat to tak jakby dzieciak się rodził 3 grudnia np: 88 roku a w styczniu 89 r już mu mówiono, że ma roczek:)
    Przecież to bzdura.

    I nikt Adama nie zmęczył na lotach ma więcej pary niż się wam wydaje im więcej trenuje tym lepiej skacze i kondycyjnie jest dobrze przygotowany i nie wiem ile razy jeszcze będzie się tu wypominać błąd Lepistoe, który sam z resztą przyznał na łamach prasy co było złe w sezonie 2007/08, przypomnę, że wówczas wyciąg na Wielką Krokwię był w remoncie i zawodnicy wchodzili z nartami na plecach na górę skoczni po schodkach oblodzonych to był teb błąd, o którym Lepistoe sam mówił, no ale ile razy można to wałkować ?
    Mamy sezon 2010/11 a Adama Lepistoe trenuje już drugi sezon czyż Adam pod jego opieką nie ma wyników ? MA.
    Proszę mi pokazać, który zawodnik ze ścisłek czołówki tak długo utrzymuje się na szczycie jak Adam, żaden, no chyba tylko ten, który ma dwadzieścia lat.
    Ale ci, którzy mają po 30 lub dibijali do tego wieku dawno zakończyli kariery lub plątają się poza nawet 30 stką.
    Mamy Mistrza i cieszmy się poki skacze.
    ..........................................................
    Tak poza tym nie wiem dlaczego mój komentarz został wczoraj skasowany tu, naruszam coś?

  • Maciek5052 profesor

    Ale macie problem z wiekiem Małysza , chłop ma 32 lata ale rocznikowo ma 33 , więc w czym problem ?

  • ralfi początkujący
    daf

    Adam nie startuje w japoni w lgp i nie przeszkodzilo mu to aby wygrac 3 razy caly cykl.

  • ralfi początkujący
    zwyczajny kibic

    Po pierwsze naucz sie liczyc ADam ma 32 lata po drugie gdyby to slyszal usmíal by sie ze czyms go trener meczy lub meczyl i kim ty jestes ze chcesz byc madrzejszy od jego trenera? Wielu tu takich madrali jest i gdyby was i ciebie adam sluchal juz dawno by zakonczyl lkariere bo zabraklo by mu kondycji!

  • anonim
    skoki

    bardzo dobrze ŁUKASZU ŻE TAK SOBIE RADZISZ TAK DALEJ CIESZYMY SIE Z TEGO

  • anonim

    kogo Kruczek powinien wyslac do Hakuby(moim zdaniem Stocha i Kubackiego aby nie pozwolic Ito zdobyc 200pkt)

  • Piotr S. weteran

    Warto też zwrócić uwagę, na fakt, że od wielu sezonów nasi skoczkowie mają problemy na Turnieju Czterech Skoczni. Tam tych skoków jest dużo i na treningach i w kwalifikacjach no i nasi skoczkowie mieli wtedy też treningi siłowe. Czemu nikt poza Adamem i Kamilem nie zdobywał punktów w tym turnieju?

  • anonim
    Lepistoe

    popełnił bład ze zmęczeniem Adama tez na mistrzostaw swiata w lotach.
    Adam skakal tam na absolutnie wszystkich treningach, i kto mi powie, ze nie zabraklo mu pary w decydujacym momencie?

    Zreszta pisalem o tym wtedy i niestety sie to stwierdzilo, Adam ma 33 lata...

  • anonim

    @GAWON
    "O miejsce na podium beda sie bili pozostali, od naszych oczekuje miejsca na podium, od Kota czy Kubackiego tez."
    To ile miejsc jest na tym podium, skoro 1 miejsce rezerwujesz dla Ito, rozsądek podpowiada, że 2 powinien zająć Małysz (nie dość, że jest w formie to jeszcze zawody na jego skoczni)... Wygląda na to, że nasi skoczkowie choćby stawali na głowie, Twoich oczekiwań nie spełnią. No i zaraz się zacznie zwalnianie Kruczka...
    Czy może ja znowu czegoś nie rozumiem?

    Zgadzam się natomiast, że występ Japończyków w Wiśle do samego końca nie będzie pewien - już niejednokrotnie się wypinali pomimo wstępnego zgłoszenia. A kij im w oko. Mam tylko nadzieję, że do Japonii ekipy europejskie wyślą silne składy i Japończycy nie nabiją sobie dużych punktów...

  • and stały bywalec
    F@n

    Ktoś obudził się ze snu letniego ?
    1. Stoch - tak
    2. limit + krajówka (5+6=11)

  • anonim

    Skad taka pewnosc ze wyprzedzi? Ito jest teraz w gazie, skacze swietnie, sam sie pokusze o stwierdzenie ze jest w zyciowej formie, a bzdury Szaranowicza ze skacze dobrze tylko przy wietrze z przodu to wyssane z palca i teraz kibice to powtarzaja namietnie.Ito bedzie faworytem (jesli wystartuje oczywiscie bo z nimi nigdy nic nie wiadomo) zdecydowanym na zwyciestwo w Wisle.O miejsce na podium beda sie bili pozostali, od naszych oczekuje miejsca na podium, od Kota czy Kubackiego tez.

  • anonim

    @Fanka
    W Wiśle zapewne Małysz wyprzedzi Ito, ale później Japonia, gdzie Samuraj zrobi sobie odwet. A że nieobecni nie mają racji, to nadwyżka jaką wypracuje może wystarczyć mu do końca LGP.

  • anonim

    Gdyby Turniej Narodów wygrał Austriak to zapewne dekoraja by była ale wygrał Polak no cóż dla mnie ważne, że to wygrał Adam a zwykła przyzwoitość nakazuje udekorować zwycięzcę widać tej przyzwoitości komuś zabrakło.
    Faktycznie nasi zawodnicy tego lata zrobili duże postepy i to cieszy jak na podium staje już nie tylko jeden Polak ale dwóch i w piętnastce jest ich kilku, serdecznie im gratuluję.
    A przed konkursem ktoś wysyłał Kota do domu, jasne :)
    Teraz Wisła dwa konkursy, Ito skacze dobrze ale z wiatrem pod narty z wiatrem w plecy już ma trudności, w Wiśle Adam odbierze mu koszulkę lidera, koniec kropa:)
    Bo Mistrz jest tylko jeden.
    Amen:)

  • F@n weteran

    A ilu zawodników może Polska wystawić w Wiśle? Narazie wymienie 10, która powinna tam skakać. Małysz, Kubacki, Kot, Miętus, Hula + Stoch, Byrt, Miętus, Rutkowski i tutaj walczą Zapotoczny, Śliż, Bachleda i Murańka.

  • F@n weteran

    Nie myślałem, że doczekam tak szybko tak świetnych czasów. Oby tak było w zimie. A jeszcze takie pytanko. Czy Stoch będzie w Wiśle skakał?

  • anonim
    Kruczek

    Bardzo go lubię, zresztą byłem jednym z nielicznych, którzy nie mówili, że zniszczy polskie skoki, ale to już przeszłość.
    Napewno nie jest doskonałym trenerem, ale jest dobrym i wydaje się, że potrafi wyciągnąć wnioski. Czemu z Małyszem mu nie wyszło? Wydaje mi się, że go to zadanie przerosło i trzeba było od razu po sezonie 2007/2008 podzielić drużynę na Małysza i resztę. On jakoś nie potrafił dotrzeć do Małysza i myślę że za bardzo się skupiał na nim.
    Miejmy nadzieję, że ten sezon będzie dla nas wyjątkowy. Mamy szansę pierwszy raz w historii wygrania drużynowej klasyfikacji zarówno LGP jak LCOC i szczerze to mnie bardziej interesuje niż czwarte zwycięstwo w LGP. I mam nadzieję że obie klasyfikacje wygramy. Oczywiście najważniejsza jest zima. Ale tytuł najlepszej drużyny lata to miła perspektywa. A jak będzie zimą to mam własną teorię wg której powinniśmy zdobyć brązowy medal w Oslo-Holmenkollen, jak na razie na każdych MŚ ona się sprawdzała, więc nawet biorę pod uwagę, żeby w tym momencie miałaby się nie sprawdzić :-)

  • anonim

    Kruczek jasno powiedział, że sąw cyklu przygotowawczym do zimy, a że w międzyczasie "trafiły się" konkursy LGP, to na zasadzie przyjemnej rozrywki od żmudnych treningów w nich startują. LGP nie jest celem samym w sobie, tylko przy okazji. Zgadzam się z Kruczkiem, że jakby pofolgowali z treningami, żeby mieć świeżość na konkursy, to być może straciliby dwa bardzo istotne tygodnie cyklu przygotowawczego (teraz Turniej Narodów a później ekstra minicykl na Wisłę). Być może w ubiegłym roku tak poluzowali i dlatego w TCS był kryzys... Teraz chcąc uniknąć podobnych błędów reagują inaczej latem. Ja w każdym razie wierzę, że obrana taktyka jest słuszna i pozostaje jedynie się cieszyć, że pomimo ciężkich treniegów nasi tak dobrze wypadają na tle innych.
    A przed konkursem we Francji sami zawodnicy mówili o tym, że będą podmęczeni, więc Ameryki nie odkrywasz - taki był plan, a czy to był błąd osądzimy jak nadejdzie okres zbioru plonów tych dzisiejszych treningów.

  • feniks stały bywalec
    do -ZKuba36-

    Czlowiek juz Ci napisalem (" Wyhamuj chlopie drogi bo sie zajezdzisz jak te Twoje konie".)sfolguj bo brniesz w slepa uliczke.
    Kolun cobyloaniejest nie pisze sie w rejestr. Niektorzy ze swoich beldow wyciagaja wnioski,Ty jednak nie potrafisz. Moze popros kogos starszego od Ciebie aby Ci tym pomogl.
    Jednak zgodze sie z kolega -daf- . Rzadzi Toba defektyzm. Dokladnie przeczytaj definicje .

    PS.
    Powiedzialem,ze nie bede szukal gdzie cos napisales. Masz chec tu odpowiadaj.
    Adam uciekl do Lepistö,bo Kruczek byl dla niego za nowoczesny.
    Powiesz w koncu czy jestes tym trenerm skoczkow czy sie nigdy nie doczekam

  • ZKuba36 profesor
    Lepistoe i Kruczek.

    Mamy 2 doskonałych trenerów, na dodatek współpracujących ze sobą (!), którzy doskonale przygotowali swoich zawodników. Sytuacja wymarzona i można tylko podskakiwać do góry z radości, bo wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze lepiej.
    Zdarzylo się jednak, że obaj Panowie popełnili identyczny błąd szkoleniowy, a żeby było ciekawiej, obu Panom zdarzył się po raz drugi!
    Pierwszy raz zdarzył się Kruczkowi przed TCS, gdy w przeddzień konkursu zarządził trening, na którym skoczkowie skakali 8X, w wyniku czego rezultaty zawodów były fatalne i Adam uciekł do Lepistoe.
    Lepistoe popełnił dość podobny błąd, gdy (może przez delikatność) nie miał odwagi powiedzieć STOP Małyszowi, który był w rewelacyjnej formie przed MŚ w Japonii i szalał na treningu w przeddzień konkursu na dużej skoczni. Wyniki konkursu przyniosły wszystkim rozczarowanie.
    Po rozegraniu 1. konkursu LGP,wygranego przez Małysza, można było stwierdzić, że wszyscy Polacy są w doskonałej formie i spodziewałem się, że 2. konkurs wygra Małysz, Kubacki zawalczy o podium a w 10. będzie 3 Polaków. Po treningu zarządzonym przez trenerów uszło ze mnie powietrze i już PRZED konkursem przepowiedziałem, że nie będzie tak dobrze, podając przyczyny. Również PRZED (chyba każdy przyzna, że dość ryzykownie) konkursem przepowiedziałem, że będzie znaczni lepiej. Wszystko się sprawdziło.
    Nie piszę tego dlatego aby krytykować trenerów, którzy naprawdę są doskonali, ale żeby przeanalizowali przyczyny takich a nie innych wyników zawodów. Przyda się w przyszłości.

  • ZKuba36 profesor
    @feniks,@daf

    @feniks - Odpisałem Ci o godz.8:15 i 8:41 w kom. do art."Ito wygrywa, Małysz i Kot na podium!"
    Nie mogę długo pisać gdyż mieszkam obecnie w lesie i mój bezprzewodowy laptop co chwilę traci zasięg.
    @daf - Ja o godz. 10:46 już w pierwszym zdaniu odpowiadam Ci: "-tak, będzie jeszcze lepiej." a Ty nazywasz mnie defetystą i na dodatek odsyłasz do słownika wyrazów obcych. Chciałoby się rzec: "Smotrisz w knigu, widzisz figu".

  • feniks stały bywalec
    do -ZKuba36-

    Kolego nie ma czasu szukac gdzie mi to odpowiedziales. Tu juest post tu jesli masz chec odpowiadaj a nie w ciucibabke grasz
    Kolego ja sie nie czepiam aby bylo jasne. Wyciagam jedynie wnioski i pisze Tobie bo mnie strasznie denerwuje jak ktos poucza co ma robic Kruczek a juz do przesady co ma robic Lepistö. Zostaw chlopow w spokoju oni lepiej wiedza od Ciebie.
    Cotujest do wielkiego zrozumienia w Twoich postach co tak nastepnego pouczasz chyba _Dafa_. Pouczasz Kruczaki Lepistö i to tak trudno pojac? Faktycznie defetyzm
    Wyhamuj chlopie drogi bo sie zajezdzisz jak te Twoje konie.

    PS.
    To odpowiesz mi w koncu? Jestes tym trenerem czy nie.

  • anonim

    fajnie ze Ito ma moc mam nadzieje ze bedzie mial moc rowniez zima bo walka o kule miedzy wiązaniowcem Ammanem i pukaczem w głowe Szlirencałerem juz mi sie znudzila

  • anonim

    @GAWON
    Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że i wówczas nie będziecie się cieszyć - po prostu ten typ tak ma.

    @ZKuba36
    Skoro nie wiesz, o jakim defetyźmie piszę, to sugeruję zajrzeć do słownika wyrazów obcych, może pora poznać definicję. Ta cecha niestety wychodzi z większości komentarzy, a Twój wpis o nie wystawianiu zaharowanych koni aż od niego kipiał... Bo co pokazało życie? Że te zaharowane konie skaczą lepiej niż geniusz Ammann czy wszyscy Słoweńcy i Czesi razem wzięci. Oczywiście w chwili obecnej.
    I na przyszłość w dyskusji używaj argumentów a nie demagogii w stylu "Kali nie zrozumiał co Guru pisał"...

  • anonim

    Temu Bachledzie to dajcie spokój !
    i tak juz nic nie wyskacze

  • Maciek5052 profesor

    Ja bym wybrał : Małysz, Hula, Maciek Kot, Kubacki, K. Miętus +

    Bachleda , Żyła , Śliż , G.Miętus , Rutkowski , oczywiście Stoch :)

    Ale najlepiej będzie jak wystartują Ci którzy mają formę :D

  • max bywalec

    Oprócz 5 z punktami LGP w Wiśle powinni wystąpić nr 2 Stoch nr 5 Sliż nr8 Bachleda oraz Byrt , Rutkowski,Murańka i młodszy Miętus.

  • max bywalec

    Co się stało panu Józkowi Sibekowi, że nie ma jego statystyk. Ja osobiście je uwielbiam. Czekam niecierpliwie na dalsze.

  • Crazz początkujący
    Zdobędą punkty

    Moim zdaniem punkty w pierwszym konkursie LGP w Wiśle zdobędą ci skoczkowie: Adam Małysz, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Stefan Hula, Klimek Murańka, Grzegorz Miętus i Rafał Śliż.
    Nie wiadomo tylko, czy wszyscy z nich będą startowali ;) A w ogóle zgadzacie się ze mną?

  • Marce93 stały bywalec
    @żąbka

    ja bym zamiast Klimka Murańki wstawiła Piotrka Żyłę, bo skacze tego lata z pewnością lepiej niż młody kolega...jeszcze znów by miał DSQ....-_-

  • anonim
    skład na Wisłę

    ja myśle że nasi powinni wystartować w takim składzie :

    Małysz, Hula, Kot, Kubacki, Miętus +
    Stoch, Murańka, Rutkowski, Bachleda, Śliż oraz G.Miętus

    a wy co o moim składzie myślicie ? ? ?

  • abc stały bywalec
    kadra

    Tego co wiem to każdy zawodnik który ma szanse wystartować( ma papiery) został zaproszony na treningi.

  • Alan początkujący
    Zima

    Nie wiem czy zdajecie Sobie sprawe ale jesli taka forma bd przez cale lgp to polacy d mogli wystawic do pucharu swiata w zimie poczatkowo az 7 zawodnikow czego jeszcze w histrori polskich skokow nie bylo.

  • lol doświadczony

    No tak, bo w 10-tce jest duzo miejsca i kazdy moze sie zmiescic omg, jak czytam takie komentarze to mnie mdli.

    Niech skacza i robia postepy bo co z tego ze zajma wysokie miejsce w kuusamo a potem beda szorowac bule. Nie od dzisiaj wiadomo ze w kuusamo co roku jest loteria i nawet mierny skoczek moze byc w tych zawodach w czolowce... ale jak znam zycie to i tak zjedziecie naszych skoczkow po tych zawodach, zreszta jak co roku :E

  • anonim

    @daf
    Cieszyć to sie bedziemy w zimie jak Kubacki,Kot Hula Bachleda czy pozostali z kadry A beda wskakiwac przynajmniej do 20-stki, bo wtedy zaczynaja sie prawdziwe zawody.Letnie skakanie to zawody o zdecydowanie mniejszej randze.Narazie nie zamierzam skakac z radosci, wole poczekac z fanfarami do zimy.Jak sie okaze ze bedzie to samo, Małysz i nic to tradycja zostanie podtrzymana.

    Kubacki skacze widze dobrze, wskakuje do 10-tek czasami z pomoca warunkow i niech mu tam bedzie ze skacze dobrze, ale ja od Kubackiego i Kota czy kogokolwiek z kadry A (bez Małysza) bede oczekiwal w Kuusamo juz miejsca w czołowej 10-tce PŚ.

  • anonim
    Polacy dotychczas w Einsiedeln

    LGP 2005:
    11.Stoch
    19.Długopolski
    26.Śliż
    48.Żyła
    W sumie 41 pkt.

    LGP 2006:
    5.Małysz
    16.Stoch
    28.Śliż
    40.Hula
    W sumie 63 pkt.

    LGP 2007:
    2.Małysz
    19.Stoch
    24.M.Kot
    45.Żyła
    W sumie 99 pkt.

    LGP 2008:
    12.M.Kot
    28.Ł.Rutkowski
    30.M.Bachleda
    37.Hula
    W sumie 26 pkt.

    LGP 2009:
    9.K.Miętus
    11.Małysz
    16.Stoch
    22.Ł.Rutkowski
    28.M.Kot
    55.M.Bachleda
    W sumie 80 pkt.

    LGP 2010:
    2.Małysz
    3.M.Kot
    7.Kubacki
    15.Hula
    48.K.Miętus
    W sumie 192 pkt.

    Zawsze dla nas Einsiedeln było szczęścliwe, tylko 1 raz Bachleda nie zakwalifikował się do konkursu. Zawsze tylko 1 nie punktował. Ogólnie rzecz biorąc co roku coraz lepiej nie licząc LGP 2008.

  • ZKuba36 profesor
    @feniks,@daf

    @feniks - odpisałem Ci tam gdzie się czepiałeś.
    @daf - tak, będzie jeszcze lepiej. O jakim defetyżmie Ty piszesz? Czyżby kolejny mający kłopoty ze zrozumieniem tego co czyta?

  • Lenka1830 stały bywalec

    Oj, gdybyscie mogli, to najchętniej zatrzmalibyście czas, żeby nie nadeszła zima i nasi skoczkowie się nie ośmieszyli. Ale kto wie? Może właśnie wtedy zobaczymy jeszcze piękniejsze widowisko w ich wykonaniu? Ja w nich wierzę :)

  • Damian375 stały bywalec
    Marek

    Nasi też szykują formę na zimę, teraz już są bardzo dobrze przygotowani - tylko można się cieszyć, a nie wymyślać.
    Pozdrawiam

  • anonim

    sport.wp.pl/kat,1835,title,Strasza-rywali-Ammanna-nowymi-wiazaniami,wid,12571975,wiadomosc.html

  • fff doświadczony

    To faktycznie jest sensacja, jak spisują się polscy skoczkowie, ale to wszystko lata mozolnej pracy. Kiedyś te efekty musiały przyjść. Długo nie przychodziły, widocznie nie było jeszcze na to czasu. Ale wprowadzono programy rozwoju młodzieży, stworzono dobre warunki do pracy, stworzono dobry sztab szkoleniowy, na miarę Norweskiego czy Austriackiego, pozyskano sponsorów, zbudowano kilka obiektów klasy światowej, to i efekty przyszły. Myślę, że w najbliższych latach, jak nic się nie rypnie, możemy być drugą, ew. trzecią siłą w skokach.

  • krwisty weteran

    Jak napisałem na blogu były "Orły Górskiego" i my też mamy już drużynę, drużynę "Orłów Kruczka" i ten fakt mnie cieszy. Niech skaczą swoje i nie myślą o innych tylko o własnych skokach.

    Do Wisły wybiera się mocna ekipa z Austrii tak, że zobaczymy jak nasi wypadną na ich tle? Myślę, że nie najgorzej. Mamy swoją publiczność i swoją skocznię i kwotę. To są atuty przemawiające za nami. Wraca też nasz punkt numer 2 czyli Kamil. W jakiej będzie formie, pokaże już pewnie środowy trening.

    Co do zimy, też nie nastawiam się do niej jakoś bardzo mocno. Zresztą od dawna nie nastawiam się na sukcesy Polaków za wszelką cenę.
    Kiedyś strasznie naciskałem na wyniki, by one w końcu były, by inni wspomagali Adama w samotnej walce itp. Jednak dałem sobie spokój i przestałem się przejmować, a zacząłem cieszyć się nawet z najmniejszych osiągnięć naszych skoczków. Taka postawa pasuje mi ostatnimi czasy lepiej, a i skoczkowie coraz bardziej pozytywnie mnie zaskakują. Mam mniejsze wymagania i dlatego zadowalam się każdym sukcesem naszych.

    Czy zimą dadzą radę przeskoczyć tak postawioną wysoko poprzeczkę?
    Tego nie wie nawet trener, ani oni sami. My możemy tylko gdybać, porównywać ubiegłe sezony, spekulować, dywagować.
    Pewnie jak nic wielkiego zimą nie zdziałają, gromy się na nich i trenera posypią. Ot tak już w sporcie bywa i nie tylko Polacy kochają zwycięzców, a sypią gromy na przegranych. Inne narody robią podobnie. Trzeba być na to odpornym.

    Tak było zawsze w sporcie, a przegranego zjadał lew. ;-)

    Czy dzisiejszą sytuację oceniać chłodno czy ciepło?

    Wolę ciepło, tak na zapas gdyby czasami zimą nie było powodów do ciepłej oceny.
    Żyję dniem dzisiejszym i radochę z wyników mam teraz, bo jest powód ku temu. Wróżenie z fusów pozostawiam tym co lubią to robić, a zima będzie dopiero w zimie ;-)))

  • andbal profesor
    Krajówka w Wiśle czyli kto może

    Lista zawodników, którzy mają "papiery" i mogą wystartować w zawodach LGP w Zakopanem:
    1. Małysz
    2. Kubacki
    3. MKot
    4. Hula
    5. KMiętus
    - powyżej to Ci co nie będą walczyć o krajówkę i udział mają zagwarantowany,
    6. Stoch
    7. Rutkowski
    8. Śliż
    9. Bachleda
    10. JKot
    11. GMiętus
    12. Murańka
    13. Zapotoczny
    14. Ziobro
    15. TByrt
    16. Żyła
    17. DKowal
    Nie wymieniam Tajnera i Pochwały pomimo tego że mają "papiery" gdyż nie mogą startować, ponieważ mają status FISowski "nieaktywny" :)
    Zatem mamy 12stu zawodników do sześciu miejsc na krajówkę.

  • anonim

    To standard - z tego co widzę wielu tu takich, którzy na zdobyte mistrzostwo świata reagują narzekaniem: "phi, co to za mistrz, co rekordu świata nie pobił. I założę się, że na następnych mistrzostwach nie obroni tytułu".
    Ja tego nie mogę pojąć - zamiast się cieszyć z bieżących sukcesów, koniecznie trzeba się martwić na zapas. Jesteśmy kibicami nie trenerami - o przyszłość niech się martwią trenerzy i działacze...

    Do @ZKuba36:
    No to skoro jednak Kruczek z Lepistoe wystawili te konie zaharowane (że się posłużę Twoją retoryką), i te konie wypracowały trzy miejsca w "10" klasyfikacji generalnej, to jak to rokuje na przyszłość, kiedy konie dostaną trochę luzu? Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinno być jeszcze lepiej, no to do licha po co ten defetyzm? Wada wrodzona czy może nabyta wskutek słabej kariery osobistej?

  • andbal profesor
    Ocena skoczków w TN

    Najsłabiej podczas TNarodów (a nie Nordycki) prezentował się Krzysztof Miętus który ma zagwarantowany występ w pierwszym konkursie w Wiśle (w drugim to raczej nie).
    Zajął on odpowiednio 36, 14te i 48me miejsce.
    Najlepiej z kadry A (nie ma co zajmować się ocenianiem Małysza, ponieważ jest poza konkurencją) zaprezentował się Kubacki zajmując odpowiednio 6, 11 i 7 me miejsce.
    Następny pomimo wpadki w Courchevel to Maciek Kot który zajął 10, 34 i 3 cie miejsce.
    Trzeci zawodnik Kruczka to Stefan Hula z tendencją na wzrost formy (co mam nadzieję udowodni w Wiśle) który zajął 11, 22 i 15 ste miejsca.
    Na 99% wnioskuję iż w drugim konkursie w Wisle wystąpimy w składzie Małysz, Kubacki, Stoch, Hula i MKot. No chyba że przez 2 tygodnie Łukasz Rutkowski uzyskał wyśmienitą formę.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(42), 2010-08-16 08:18:42 ***

  • anonim
    feniks, przyjacielu...

    zostaw tego gościa bo on i tak nic nie zrozumie :) Nawet jeśli byłby trenerem skoczków, to pouczanie polskiej reprezentacji w skokach co do ich metod treningowych, w momencie ich najwiekszych sukcesów w historii skoków, jest co najmniej śmieszne :)

  • granda6 doświadczony
    Marek

    Jesteś kolejnym jasnowidzem na forum. Dlaczego nie wypowiesz się na obecną chwilę tylko jak kolejny prorok co będzie w zimie. W zimie zobaczymy a teraz wypada cieszyć sie z formy Polaków i pogratulować trenerowi. Ja cieszę się z tego co jest i będę się cieszył jeżeli w zimie chłopaki utrzymają formę.

  • Marce93 stały bywalec

    Gratulacje dla trenera :) Oby tylko tak dalej ;]
    Widać, że Maciek to taki kombinator ]:->

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl